Trybuna Ludu, kwiecień 1951 (IV/90-119)

1951-04-01 / nr. 90

Pro,etarimzc BIB fl BL T B % 1 1 I I £ H Jf £ B If Organ KC wszystkich krajów Hfl B B B | 1 | | M m B|B J I I S §§ B B Polskie; Zjednoczone; łączcie się! JIBL JB J W B B ♦^BSig A B. vH ByB Partii Robotnicze; Nr 90 f790) ROK IV WARSZAWA — NIEDZIELA 1 KWIETNIA 1951 it WYDANIE F CENA' 15 ęr< Płomiennym wezwaniem do wszystkich narodów przemó­wiła Światowa Rada Pokoju: „Zadamy zawarcia Paktu Pokoju między pięciu wielkimi mocarstwami — Stanami Zjednoczonymi, Związkiem Radziec­kim, Chińską Republiką Ludową, Wielką Brytanią i Francją.“ Potężnym odzewem odpowiadają narody świata, wyrażając swą solidarność z Apelem. Do głosu milionów obrońców pokoju wszystkich krajów do­łącza się głos polskich bojowników o pokój. Polski Komitet Obrońców Pokoju zwraca się z wezwaniem do całego narodu polskiego, by wypowiedział się w sprawie najżywotniejszej — w sprawie obrony i utrwalenia pokoju. Słowa Manifestu Polskiego Komitetu Obrońców Pokoju od­biją się silnym echem w sercach i umysłach wszystkich pa­triotów polskich. Wezwanie do udziału w Narodowym Plebi­scycie Pokoju zmobilizuje cały naród polski. Miliony Polaków i Polek oddadzą swój głos na rzecz pokoju. Zaświadczą kartką plebiscytową, że twardo i zdecydowanie stoją w szeregach obrońców pokoju. Jednomyślnie podejmą Apel Światowej Ra­dy Pokoju. Zadać będą zawarcia Paktu Pokoju. Domagać się będą zaprzestania remiiitaryzacji Niemiec zachodnich i rozpę­dzenia formacji nowego Wehrmachtu, tworzonego przez ame­rykańskich agresorów. Całą swą sześcioletnią pracą i walką w Niepodległej Polsce Ludowej dowiódł naród polski, że pragnie pokoju i gotów jest poświęcić wszystkie siły dla jego - obrony, zabezpieczenia i utrwalenia. Gorąco reagował naród polski na każde wystą­pienie, każdy wysiłek, zmierzający do umocnienia pokoju, do odparcia i pokrzyżowania zbrodniczych zamysłów podżegaczy wojennych. Solidarnie i zwarcie skupia się naród polski wokół swego rządu ludowego, który niezmordowanie walczy o zabezpiecze­nie pokoju i naszej niepodległości narodowej. W swej walce o pokój łączy się naród polski z narodami Związku Radziec­kiego, związany z nimi najgłębszymi uczuciami miłości, przy­jaźni i przywiązania. Świadom, że Związkowi Radzieckiemu zawdzięcza swą wolność, niepodległość i możliwość budowania szczęśliwej przyszłości, naród polski zwraca ku niemu swe oczy, widząc w nim najpewniejszą ostoję pokoju, niepodległo­ści i bezpieczeństwa narodów. Naród polski czuję się ściśle związany z narodami krajów demokracji ludowej, które ramię w ramię z nami walczą o po­kój. Naród polski z gorącą sympatią śledzi i wspiera walkę Nie­mieckiej Republiki Demokratycznej o pokojowe, zjednoczone, zdemilitaryzowane i zdemokratyzowane Niemcy, widząc w de­mokracji niemieckiej swego sojusznika. Naród polski z najwyższym podziwem śledzi bohaterskie zmagania się narodu koreańskiego z okrutnym i nieludzkim najeźdźcą amerykańskim. Myśli nasze i uczucia towarzyszą na­rodowi. koreańskiemu, który własną piersią osłania dziś pokój światowy i zagradza agresorom drogę do dalszych podbojów. Naród polski żywi głęboki podziw dla narodu chińskiego, który zaledwie sam wyrwał się z jarzma imperialistycznej nie­woli, a już synowie jego stanęli u boku ludu koreańskiego, wspierając go czynnie w bojach z brutalnym najeźdźcą. Naród polski czuje się mocno związany ze światowym. ru­chem obrońców pokoju. Osiemnastu milionami podpisów pod Apelem Sztokholmskim zadokumentował swą gotowość do udziału w każdej akcji, mającej na celu pokrzyżowanie zbrod­niczych zamiarów podżegaczy wojennych. Dziś stoimy w przededniu nowej, wielkiej, świat cały ogar­niającej kampanii w obronie pokoju. Kampanii na rzecz Paktu 3Jokoju, kampanii przeciwko remiiitaryzacji Niemiec zachod­nich. Narodowy Plebiscyt Pokoju, proklamowany przez Polski Komitet Obrońców Pokoju, stanie się wielką, ogólno-narodo­­wą manifestacją naszego umiłowania pokoju, naszej gotowo­ści wałki o pokój, a zarazem naszej nieprzejednanej nienawi­ści wobec agresorów amerykańskich, krwawych katów ludu Korei, organizatorów nowego Wehrmachtu, podpalaczy świata. Pamiętni jesteśmy słów Wielkiego Stalina, że narody mu­­szą ująć w swe ręce sprawę zachowania pokoju i bronić jej do ostatka. Pamiętni jesteśmy słów Prezydenta Bieruta, że wal­ka o pokój łączy się w Polsce nierozerwalnie z walką o plan sześcioletni. Jednoczymy się w narodowym froncie walki o po­kój i plan sześcioletni. Wzmagamy naszą czujność wobec wro­gów naszej wolności i niepodległości. Odpowiemy jednomyśl­nie i solidarnie na Apel Światowej Rady Pokoju i wezwanie Polskiego Komitetu Obrońców Pokoju. Odpowiemy masowym udziałem w Narodowym Plebiscycie Pokoju, odpowiemy wzmożonym wysiłkiem pracy nad realizacją zadań planu sześ­cioletniego. Z entuzjazmem podchwycili robotnicy i pracownicy całej Polski wezwanie do współzawodnictwa pierwszomajowego, rzucone przez załogę zakładów pruszkowskich. Silny oddźwięk w masach pracującego chłopstwa znalazła akcja „Siewu po­koju“. Lud pracujący miast i wTsi podjął i realizuje tę akcję w imię walki o pokój i plan. sześcioletni. Zwycięsko przeprowadzimy akcję Plebiscytu Pokoju. Przy­świecać nam w niej będą słowa Manifestu Polskiego Komite­tu Obrońców Pokoju: „Niechaj nie zabraknie ani jednego głosu polskiego w tym wielkim Plebiscycie, który ogarnia całą ludzkość. Niechaj każdy Polak i każda Polka spełni swój patriotycz­ny obowiązek. W tej walce — z nami jest cała ludzkość, my jesteśmy Z ludzkością“. Każdy Polak i każda Polka, każdy kto miłuie pokój i ojczyznę złoży swój podpis pod kartą narodowego Plebiscytu Pokoju Mauiiest do narodu polskiego uchwalony na plenarnym posiedzeniu Polskiego Komitetu Obrońców Pokoju w dniu 31 marca 1951 r. * Rodacy! Sześć lat mija od chwili, gdy na pobo­jowiskach Europy umilkły ostatnio strza ły drugiej wojny światowej. Bohaterska Armia Radziecka zdruzgotała potęgę hitlerowskiej Trzeciej Rzeszy, wró­ciła wolność ujarzmionym narodom, przyniosła pokój znękanej ludzkości. Jak Polska długa i szeroka, zawrzała w naszym kraju twórcza praca nad od­budową zniszczeń wojennych, nad tworzeniem nowego życia. Z dumą i ra­dością spoglądamy dziś na dorobek pierwszego sześciolecia pracy w wolno­ści i pokoju. Rosną w naszych oczach nowe budowle — fabryki i huty, szko­ły i domy mieszkalne. Rośnie produk­cja przemysłu i rolnictwa, podnosi się stopa życiowa i wzrasta kultura naro­du. Z wiarą i spokojem spoglądamy w przyszłość, pochłonięci ogromem za­dań planu sześcioletniego, bo wiemy, że jego wykonanie przyniesie rozkwit naszej ojczyzny. Pokój i praca — tym żyje i żyć pra­gnie naród polski. Ale działają na świećie ciemne siły, wrogie pokojowej pracy narodów, dą­żące do rozpętania nowej rzezi świa­towej. Ci, którzy przejęli spadek po Hitle­rze — amerykańscy najeźdźcy i pod­żegacze wojenni — równie jak on żąd­ni grabieży, łupów i zaboru, gotują ludzkości nową pożogę, nowe zniszcze­nia, nowy mord milionów. Już rozpo­częli swe okrutne dzieło napadając na Koreę i równając z ziemią wszystko, co stworzyła pracowita dłoń pokój miłującego ludu koreańskiego. By zaś móc urzeczywistnić swe plany w Europie, powzięli zbrodnicze potworny zamysł wskrzeszenia hitlerowskiego „Wehrmachtu“. Na sam dźwięk tego słowa burzy się krew i zaciskają pięści każdego Polaka, gniew ogarnia wszyst­kich uczciwych ludzi na całym świecie, nienawiść wzbiera w sercach, które nie zapomniały grozy sprzed lat sześciu. Trzeba ten gniew przekuć w walkę w obronie pokoju wespół z wszystki­mi ludami miłującymi wolność. Niech wśród rozlegających się potężnych protestów narodów Europy — obroń­ców pokoju we Francji i Związku Ra­dzieckim, Czechosłowacji i Belgii, w Anglii i w Niemczech zabrzmi również stanowcze nasze wołanie: Nie pozwolimy, Nie pozwolimy odbudo­wać Wehrmachtu. Nie pozwolimy uzb r o i ć na nowo morderców na­szych matek, żon i dzie­ci, nie pozwolimy uzbroić katów naszego narodu burzycieli naszej stoli­1cy, naszych miast, osied V Robotniku polski, który wznosisz piękne i narodowi służące budowle planu sześcioletniego, twórco Trasy W-—Z i'Nowej Huty! Chłopie polski, który orzesz ziemię ojczystą i wydobywasz z niej chleb co­dzienny dla narodu! Pisarzu i artysto, który tworzysz piękne dzieła naszej kultury! Nauczycielu, który kształtujesz umy­sły przyszłych budowniczych naszego kraju! Matko, która wydajesz na świat pol­skie dzieci i wychowujesz je na poży­tek i dumę ojczyzny! Polaku i Polko — sprawą honoru na­szego narodu i obowiązkiem wobec kraju ojczystego jest uczynić wszyst­ko, co w naszej mocy, by zwyciężył światowy front obrońców pokoju. Pomnijmy na słowa Wielkiego Cho­rążego Pokoju Światowego Józefa Stalina: „Pokój będzie zachowany i utrwa­lony, jeżeli narody ujmą w swe ręce sprawę zachowania pokoju i będą bro­niły jej do końca“. Wzmacniajmy siły ojczyzny. Bądźmy czujni wobec wrogów naszej wolności i niepodległości. Skupiajmy się w szeregach narodo­wego frontu walki o pokój i plan sze­ścioletni. Wszystkie żywe siły narodu — dla wykonania planu sześcioletniego. Wzmacniajmy nierozerwalny sojusz i niewzruszoną przyjaźń ze Związkiem Radzieckim i krajami demokracji ludo­wej. Zacieśniajmy naszą solidarność z Nie­miecką Republiką Demokratyczną i obrońcami pokoju w całych Niemczech w ich walce przeciw odbudowie nowe­go Wehrmachtu, o zjednoczone i pokój miłujące nowe Niemcy. Podajmy braterską dłoń setkom mi­lionów ludzi walczących we Francji i we Włoszech, we wszystkich krajach świa­ta pod sztandarami pokoju. Podnieśmy nasz głos stanowczy, głos dwudziestopięciomilionowego narodu: Nie chcemy wojny! Pragniemy pokoju! Położyć kres uzbrajaniu Niemi e, c zachodnich Żądamy zawarcia jeszcze w roku 1951 traktatu poko­jowego ze z j e d noczonymi i demokratycznymi Niemca­rr Domagamy się zawarcia Paktu Pokoju między pięciu wielkimi mocarstwami, któ­ry zniweczy knowania wo­jenne! Trzeba, aby cały naród polski poparł stanowczo żądania Światowej Rady Po­koju. Trzeba, by nasz mocny głos do­łączył się do protestu i żądań wszyst­kich miłujących pokój narodów kuli ziemskiej. By ten zgodny i potężny głos setek milionów ludzi stał się groźnym ostrzeżeniem dla zbrodniarzy, przygoto­wujących nową wojnę. Dlatego my, Polski Komitet Obroń­ców Pokoju, jako wyraziciel dążeń wszystkich obrońców pokoju w Polsce, wzywamy cały naród do jednomyślnej solidarności z uchwałami Światowej Rady Pokoju. Niech każdy Polak i każ­da Polka, każdy, kto miłuje pokój i oj­czyznę złoży swój podpis pod kartą na­rodowego Plebiscytu Pokoju: W imię niepodległości Polski, w imię pokoju między narodami, w obliczu wojennych knowań impe­rialistów i odbudowy przez nich mili­­taryzmu hitlerowskiego, — popieram i podpisuję apel Światowej Rady Po­koju: „Żądamy zawarcia Paktu Pokoju między pięciu wiel­kimi mocarstwami — Związ­kiem Radzieckim, Stanami Zjednoczonymi, Chińską Re­publiką Ludową, Wielką Bry­tanią i Francją. Gdyby rząd któregokol­wiek z wielkich odmówił spotkania mocarstw w celu zawarcia tego paktu, będzie­my uważali tę odmowę za do­­w ó d napastniczych z a lfi i e­­rzeń tego rząd u“. Niechaj nie zabraknie ani jednego głosu polskiego w tym wielkim Plebi­scycie, który ogarnia całą ludzkość. Niechaj każdy Polak i każda Polka spełni swój patriotyczny obowiązek. W tej walce — z nami jest cała ludz­kość, my jesteśmy z ludzkością. Warszawa, 31 marca 1951 r. POLSKI KOMITET OBROŃCÓW POKOJE List pracowników kołchozów i sowchozów bawełnianych Uzbekistanu do towarzysza Stalina (f) MOSKWA (PAP). Prasa radziecka opublikowała list delegatów VII zjazdu pracow­ników kołchozów i sowchozów bawełnianych Uzbekistanu do Józefa Stalina. Autorzy listu podsumowu­ją wyniki swej pracy w roku 1950 i podejmują nowe zobo­wiązania produkcyjne na rok 1951. Zobowiązujemy się — czyta­my w liście — dać państwu w roku 1951 o 500.000 ton baweł­ny więcej niż w roku ub. Dziennik „Prawda“ w arty­kule wstępnym poświęconym perspektywom rozwojowym u­­prawy bawełny w ZSRR stwier dza, że globalne zbiory bawełny w roku 1950 były o 650.000 ton wyższe od ilości przewidzianej na ten rok przez plan 5-łetni. Dziennik „Izwiestia“ pod­kreśla, że pod kierownictwem partii Lenina - Stalina osiąg­nięto poważne sukcesy w dzie­dzinie rozwoju uprawy baweł­ny. Globalne zbiory bawełny w ZSRR wyniosły w roku ub. 3.750.000 ton. Najwięcej baweł­ny zebrano w Uzbekistanie — podstawowej bawełnianej ba­zie surowcowej ZSRR. Ambasador ZSRR A. A. Sobolew u wicepremiera A. Korzyckiego (f) Wiceprezes Rady Mini­strów Antoni Korzycki przyjął w dniu 31 marca br. Ambasa­dora Nadzwyczajnego i Pełno­mocnego Związku Socjalistycz­nych Republik Radzieckich Arkadija A. Sobolewa. Delegacja polska przybyła do Rerlina na zakończenie Miesiąca przyjaźni niemiecko-polskiej (f) BERLIN (PAP). — Na za­kończenie Miesiąca niemiecko - polskiej przyjaźń: przybyto do Berlina na zaproszenie Nie­mieckiego Towarzystwa Krze­­w;enia Pokojowych i Dobrosą­siedzkich stosunków z Polską de legacja polska, w osobach: mini stra szkół wyższych i nauki — Adama Rapackiego i członka Za rządu Głównego Ligi Kobiet dr Ireny Sztachelskiej. (f) Ambasador ' Jan Karol Wende, sekretarz generalny Ko mitetu Współpracy kulturalnej z zagranicą, wysłał w związku z Miesiącem przyjaźni niemiec­ko-polskiej depeszę do Karola Wiocha, generalnego sekretarza Niemieckiego Towarzystwa krze wienia pokojowych i dobrosą­siedzkich stosunków z Polską. Pod hasłem: więcej węgla dla szybszej realizacji planu 6-letniego - włączyli się do czynu 1-majowego polscy górnicy Święto 1 Maja — dzień przeglądu sił i dorobku pokojo­wej pracy całego narodu postanowili godnie uczcić polscy górnicy. Na zebraniach oddziałowych podjęto liczne, cenne zobowiązania zwiększenia wydobycia węgla kamiennego, usprawnienia organizacji pracy i obniżenia kosztów wydo­bycia. Wiktor Markiewka z kop. „Polska“, inicjator długo­okresowego współzawodnictwa zobowiązał się do dnia 1 maja wysoko przekroczyć swoje zadanie pierwszych 3 lat p!an-,; 6-letniego. Podobne zobowiązanie podjęii przodowni­cy pracy kop. „Ludwik“ — Ignacy Piekarski i Leon Kowo­lik. Ponad 21 tys. ton węgla postanowiła dać dodatkowo w kwietniu br. dzielna załoga kopalni „Szombierki“. 12 ze­społów ścianowych kop. Zabrze-Wschód zobowiązało się zwiększyć cykliczność robót wydobywczych z 197 w marcu do 220 w kwietniu. Zobowiązania podjął dozór techniczny i młodzież górnicza. Tysiące ton węgła ponad plan — jako wkład w dzieło pokoju postanowili dać górnicy kopalń dol­nośląskich. W walce o przedterminowe wykonanie i przekroczenie rocz nych planów wydobywczych, liczne rzesze górników polskich deklarują w czynie 1-majo­wym nowe, poważne zwiększe­nie wydajności pracy. Na czoło wybija się zobowiązanie przo­dującego rębacza, wielokrotne­go przodownika pracy, inicja­tora współzawodnictwa długo­okresowego Wiktora Markiewki z kopalni „Polska“, który po­stanowił do dnia 1 maja br. wy soko przekroczyć swoje zadanie na pierwsze 3 lata planu 6-let­­niego. Zobowiązanie wykonania planu trzeciego roku 6-ciolat­­ki do końca kwietnia br. podjęli również przodownicy pracy ko­palni „Ludwik“: Ignacy Pie­karski i Leon Kowolik. . „Mój czyn 1-majowy — o­­świadcza Ignacy Piekarski — to 300 proc. normy. Więcej węgla —- to szybsza realizacja planu 6-letniego. to szybsza budowa socjalizmu w naszym kraju. My, górnicy, będziemy wydo­bywać więcej węgla, żeby szyb ciej rozbudować nasz przemysł i podnieść dobrobyt w naszym kraju. Apeluję do wszystkich górników. Dajmy więcej węgla, tak bardzo potrzebnego naszej ojczyźnie“. „Historyczny Apel Świato­wej Rady Pokoju — stwierdza Leon Kowolik — zobowiązuje nas do spotęgowania górnicze­go wysiłku w narodowym fron cie walki o pokój i plan 6-Iet­­ni. Dla umocnienia tego frontu, zobowiązuję się ku czci 1 Maja wykonywać 220 proc. normy“. W kopalni „Ludwik“, już w czasie pierwszej zmiany wydo­bywczej, zobowiązania produk­cyjne złożyło 169 górników. Zobowiązania załogi kopalni „Szombierki“ przewidują wydo­bycie w kwietniu br. dodatko­wo 21.081 ton węgla. W ciągu pierwszej zmiany gór nicy kopalni „Pstrowski“ pod­jęli zobowiązania, których reali­zacja przyniesie w kwietniu do­datkowo 3.627 ton węgla. Zamiast 197 — 220 cykli wydobywczych W kop. „Czeladź“ zespół Józe­fa Giadysza zobowiązał się osią gać 150 proc. normy przez i miesiące Wysokie zobowiązania podjęła chlubiąca się szczytnymi trady­cjami walki z reżimem sanacyj­nym i uciskiem kapitalistycz­nym załoga kop. „Mortimer“. Górnicy kop. „Zabrze 1 Wschód“, dla uczczenia święta Maja zwiększą ilość cy­kli wydobywczych. 12 zespołów ścianowych, które wykonały w ciągu marca 197 cykli, zobowią zało się wykonać w kwietniu 220 cykli. Zobowiązania górników kop. „Zabrze - Wschód“ przyniosą w kwietniu dodatkowo ponad 6000 ton węgla. Załoga oddziału XI kop. „Wie czorek“ podjęła zobowiązanie wydobycia w kwietniu br. 1.685 ton węgla ponad plan Wezwanie sztygarów kopalni „Zabrze - Zachód“ Górnicy kopalni „Zabrze- Zachód“ dadzą krajowi na cześć 1 Maja w kwietniu br. dodatkowo 16.494 tony węgla. Sztygarzy jed nego z oddziałów tej kopalni, by li górnicy, Paweł, Wilk i Ewald Kitel, zobowiązali się uspraw­nić pracę i oddać do dyspozycji górników wszystkie potrzebne materiały i narzędzia tak, aby plan oddziałowy za kwiecień wykonać w 130 proc. Obaj szty­garzy wezwali do współzawod­nictwa dozór techniczny ze wszystkich kopalni węgla ka­miennego. Wielu górników, pracujących przy pomocy urządzeń mecha­nicznych, postanowiło w dro­dze lepszego wykorzystania ma szyn poważnie wzmóc wydaj - ność swej pracy Tysiące ton węgla ponad plan dadzą załogi kopalń dolnośląskich Również górnicy kopalni dol­nośląskich podejmują masowe zobowiązania dla uczczenia święta mas pracujących Polski Brygady ścianowe zadeklarowa ły dotychczas wydobycie w kwietniu kilkudziesięciu tysięcy wózków węgla ponad plan. W kop. „Bolesław Chrobry“ górnicy postanowili zwiększyć wydobycie, wykorzystując w peł ni maszyny górnicze, szczegół - nie nowo otrzymane radzieckie wrębiarki i kombajny. Kombaj nerzy Franciszek Kozłowski i Marian Kamiński, obsługujący pierwszy na Dolnym Śląsku kombajn węglowy „Donbas“, zo bowiązaii się wydobyć na każ­dej zmianie 200 wózków węgla. „Zamiast jak dotychczas jeden wrąb na ścianie — będziemy wykonywali teraz dwa wręby“ — powiedział wrębiarz Kozłow­ski. 14 brygad ścianowych, które wydobywały dotychczas 2800 wózków węgla dziennie, zobo - wiązały się zwiększyć wydoby­cie o 400 wózków. W kop. „Victoria“ zobowiąza­nia podjęły niemal wszystkie brygady wydobywcze i pomoc­nicze. Dotychczasowe zobowią - zania górników tej kopalni da­dzą ok. 5 tys. ton węgla ponad olan „Do walki o pokój stajemy wraz z potężnym narodem va - dzieckim, z narodami krajów demokracji ludowej, z bohater­skimi robotnikami Barcelony, z klasą robotniczą Francji, An­glii. Belgii i innych krajów ka­pitalistycznych, manifestując naszą bojową gotowość tonami węgla wydobytego ponad plan“ — powiedział brygadzista Po­gorzelski z kop. „Mieszko“, któ­rego brygada uzyska 220 proc. normy, W kop. im. Maurice Thoreza 30 brygad zespołowych zadekla­rowało wydobycie 10 tys. ton węgla ponad plan. * W dalszym ciągu z całego kraju napływają setki zobowią­zań robotników, chłopów i in­teligencji pracującej, mężczyzn, kobiet i młodzieży. M. in. w Ło dzi i woj. łódzkim podjęło już zobowiązanie ob. 100 tys. robot­ników, w Warszawie — z.dogi 80 zakładów pracy podjęły czyn 1-majowy. Zespól drugi oddziału P-6 zakładów im. Róży Luksemburg przekracza zobowiązania 1-majowe (f) (Kor. wł.). Dnia 30 marca, w zakładach imienia Róży Luk­semburg na oddziale P-6, ze­spół drugi ze zmiany B wyko­nał dzienny plan produkcyjny w 113 proc. Ilość braków wy­nosiła 1,15 proc. żarówek. Brygadierami przodującego ze społu są Zofia Anusiak i tow. Edmund Mazurek. Uzyskany wynik produkcji jest najlep­szy od początku istnienia za­kładów. Dotychczasowy odpad produk cji wynosił 3 do 3,5 proc. W ra­mach zobowiązań dla uczcze­nia święta 1 Maja, załoga po­stanowiła zmniejszyć ilość bra­ków o 1 proc. Zobowiązanie wy­konała z nadwyżką. (wr) Jerzy Putrament, wiceprzewodniczący Polskiego Komitetu Obrońców Pokoju, wygłasza referat podczas plenarnego posie­dzenia PKOP Przebieg posiedzenia rozszerzonego plenum Polskiego Komitelu Obrońców Pokoju (f) Dnia 31 ub.m. obradowało w stolicy, w sali Rady Państwa, rozszerzone Plenum Polskiego Komitetu Obrońców Pokoju W obradach uczestniczyli przed­stawiciele polskiego społeczeń­stwa m.in.: wybitni naukowcy prof. prof. Infeld, Chałasińsk;, Pieńkowski, Hirszfeld, rektor Wasilkowski, Warchałowski, znany chirurg Gruca, Zachwa­towicz, Eibisch, Czetwertyński, literaci i publicyści: Rudnicki, Nałkowska, Zawieyski, Zale­ski, Broniewska, Dobraczyński, wybitni artyści: Fitelberg, Zel­werowicz; księża i działacze ka­toliccy: ks. prof. Jan Czuj, ks. prof. Eugeniusz Dąbrowski, ks. prałat Kotarski, ks. Bonifacy Woźny, ks. prof. Mieczysław Żywczyński; czołowi przodowni­cy pracy i racjonalizatorzy: Fr. Apryas, Wojciech Czapczyk, A- polonia Majnik, Maria Augusty­niak, Zofa Elman, Alojzy Bie­­nas, Michał Ccr.oora; przodujący chłopi i robotnicy rolni: Sewe­ryn Wojtowicz, Maria Rakowa, Maria Czerwińska, Maria Mar­czak; gospodynie domowe: mat­ka 11-ga dzieci Jadwiga Falko­wska, matka 6-ga dzieci — Wan da Furman, Zofia Gałązka ze Szczecina i inni. Obecni, po wysłuchaniu refe­ratu wiceprzewodniczącego Pol­skiego Komitetu Obrońców Po­koju Jerzego Putramenta i pc obszernej dyskusji, którą pod­sumował członek Światowej Ra­dy Pokoju Ostap Dłuski, uchwa­lili Manifest do Narodu Pol­skiego W prezydium obrad zajęli miejsca wybitni przodownicy pracy przemysłu i rolnictwa, naukowcy, literaci, księża oraz przedstawiciele partii pplitycz­­nych i związków zawodowych. „Plebiscyt przeprowadzony na całym świecie w sprawie Paktu Pokoju zdemaskuje napastnicze plany reakcyjnych rządów wo­bec własnych narodów i wobec całej ludzkości“ — oświadczył zagajając obrady wiceprzewod­niczący Polskiego Komitetu O- brońców Pokoju Stefan Ignar. „Trzeba demaskować machina­cje podżegaczy wojennych, trze­ba wyzwalać i potęgować siły pokoju, wtedy pokój zwycięży wojnę“ — stwierdzi! mówca. Następnie Jerzy Putrament, wiceprzewodniczący Polskiego Komitetu Obroiiców Pokoju, wy głosił obszerny referat. (Streszczenie referatu podaje­my na stronie 2-giej). W dyskusji nad referatem za­bierali głos robotnicy, chłopi z mało i średniorolnych gospo­darstw, chłopi ze spółdzielni produkcyjnych, naukowcy, lite­raci i artyści, księża, przedsta­wiciele młodzieży, inżynierowie, adwokaci, gospodynie domowe. Wszyscy że najszersze mówcy podkreślali, -zesze społeczeń­stwa, które reprezentują, wal­czyć będą o utrwalenie pokoju, o realizację ielkich zadań pla­nu 6-letniego w zwartym, ogar­niającym wszyskich uczciwych ludzi w Polsce, froncie narodo­wym. Z oburzeniem potępiano w dy skusji knowania podżegaczy wojennych, dążących do rozpę­tania nowej ś /iatowej wojny — morderców dzieci, starców i kobiet Korei. Księża i dzia­łacze katoliccy wyrażali ubole­wanie z powodu wrogiej inte-resom każdego Polaka polityki Watykanu. Szczególnie ostro potępiano imperialistów, politykę Waty­kanu i socjal-demokratów — zdrajców klasy robotniczej za zbrojenia Niemiec zachodnich i rozbudzania nacjonalizmu j szowinizmu. Z naciskiem podkreślano, że ONZ przestała być parlamentem narodów, a stal; się posłusznym narzędziem amerykańskich im­perialistów, Wszystkie wypowiedzi przeni­kała pewność, że nieustannie po tęgujące się sił; pokoju, którym przewodzi Związek Radziecki, zniweczą zakusy podżegaczy wo jenhych, że pokój zwycięży woj­nę. Raymonde Dien na sali obrad W czasie dyskusji przybyła na salę obrad, entuzjastycznie po­witana, bohaterska bojowniezka francuskiego ruchu obrońców pokoju — Raymonde Dien. Wśród okrzyków na cześć wal­czącego o pokój ludu Francji i młodzieży Francji, Raymonde Dien zajęła miejsce w prezy­dium. Dziękując ze wzruszeniem za serdeczne powitanie powiedzia­ła m. in.: ,,Lud Polski i lud Francji łą­czy walka o pokój. Podczas jed­nak, gdy Rząd Polski Ludowej pomaga narodowi w walce o pokój — nasz francuski rząd zwalnia z więzień hitlerowskich zbrodniarzy wojennych, a wtrą­ca do więzień bojowników po­koju. Podczas mego pobytu w wię­zieniu widziałam, jak uwięzio­ne ze mną dwie sekretarki Ge­stapo — zbrodniarki wojenne korzystały ze wszelkich przywi­lejów, a jedna z nich została zwolniona, w tym samym cza­sie, gdy moją prośbę o zwolnie­nie władze odrzuciły“^ „My Francuzi i wy Polacy je­steśmy jednakowo zainteresowa ni, aby Niemcy nie stały się ba­stionem agresji i dlatego wal­czyć będziemy przeciw wszel­kim próbom remiiitaryzacji Nie mieć. Razem ze wszystkimi woi ność miłującymi ludami wy­gramy walkę o pokój“. Dyskusję podsumował czło­nek Światowej Rady Pokoju red. Ostap Diuski. Następnie Alicja Musiałowa odczytała projekt Manifestu do narodu polskiego. Z głębokim wzruszeniem słuchali uczestni­cy Plenum mocnych słów Ma­nifestu. (Tekst Manifestu poda­jemy powyżej). Zebrani jednomyślnie uchwa­lili tekst Manifestu. Zgromadze­ni przez długi czas, stojąc, bili gorące oklaski i skandowali „Po-kój“, „Sta-lin“, „Bie-rut“. Hymnem narodowym i pieś­nią „Naprzód młodzieży świa­ta“ zakończono obrady rozsze­rzonego plenarnego posiedzenia Polskiego Komitetu Obrońców Pokoju. Premiera „Niemców“ w Sofii (f) Prezes Zw. Literatów Pol­skich L. Kruczkowski wyjechał do Sofii, gdzie będzie obecny na premierze swej sztuki pt. „Niemcy“. Ü Z I S W NUMERZE: Z ŻYCIA PARTII GUSTAWA SIUCIAK — Pod­nieść kierowniczą rolą ko­mitetów gminnych. Kronika partyjna: Wojewódz­kie narady aktywu oświa­towego omawiaja wytyczne VI Plenum KC PZPR. JOANNY BERLIOZ — Walki strajkowe we Francji. WANDA SUCHECKA — Re­zerwy znalazły sią na miej­scu WANG CZI — Elektrownia szanghajska nie jest już amerykańską bazą. JAN KOTT — Spór o Szek­spira (Teatrl

Next