Trybuna Ludu, wrzesień 1953 (VI/243-272)

1953-09-01 / nr. 243

f 3 .. ...... . ............. ..... . TRYBUNA LUDU______________________________________________________________________________________Nr MS We Francji strajkuje nadal 400 tysięcy robotników PARYŻ (PAP). Jak wynika z doniesień prasy, w rozmai­tych zakładach przemysłowych na terenie całej Francji straj­kuje w chwili obecnej przeszło 400 tysięcy robotników. W szczególności trwają strajki w licznych przedsiębiorstwach bu­dowlanych oraz w zakładach przemysłu metalurgicznego w Paryżu i na prowincji. W Hawrze strajkują robotnicy budowlani i metalowcy. Komi­tet strajkowy utworzony został na zasadzie jedności. W licznych wypadkach pra­codawcy zmuszeni zostali do wyrażenia zgody na przyjęcie żądań strajkujących robotni­ków. Dotyczy to w szczególno­ści przedsiębiorstw budowla­nych w Paryżu oraz w depar­tamentach Gironde, Seine-et- Marne, Alpes-Maritimes i inne. Również w przemyśle chemicz­nym i spożywczym robotnicy wielu fabryk osiągnęli poważne sukcesy. W wielu miastach francu­skich odbywają się demonstra­cje i trwają strajki na znak protestu przeciwko represjom władz wobec strajkujących ro­botników oraz wobec działaczy związkowych. W Angers trwa strajk meta­lowców, robotników budowla­nych, włókniarzy, robotników przemysłu elektrotechnicznego. Strajkujący, żądają natychmia­stowego zwolnienia aresztowa­nych działaczy związkowych. Władze skoncentrowały w mie­­ści£ znaczne siły gwardii ru­chomej, która obsadziła dwo­rzec. W rezultacie zjednoczonej ak­cji mas pracujących zmuszono w wielu wypadkach władze do cofnięcia zarządzeń represyj­nych. W Bayonne wypuszczono na wolność 18 kolejarzy, aresz­towanych przed dwoma tygod­niami. W Tuluzie zwolniono dwóch kolejarzy. W Clermont- Ferrand przyjęto z powrotem do pracy 7 kolejarzy, zwolnio­nych przed kilkoma dniami wskutek udziału w strajku. W Rouen dyrekcja kolejowa »zmu­szona byia przyjąć do pracy trzech zwolnionych kolejarzy. Prasa donosi, że_ w miejsco­wości Chaumont policja zaata­kowała brutalnie 200 robotni­ków algerskicb, którzy od trzech tygodni strajkowali wraz francuskimi robotnikami zatru­z dnionymi przy jjudowie linii kolejowej. 50 robotników zostało rannych, a jeden z nich — Dafi Messaoud został zamordo­wany. Zbrodnia ta wywołała głębokie oburzenie wśród ludzi pracy. Organizacje lokalne CGT (Powszechnej Konfedera­cji Pracy), jak również. FO i chrześcijańskich związków za­wodowych ogłosiły rezolucje, potępiające mord popełniony na bezbronnym algerskim robotni­ku. Amerykanie usiłują bezprawnie zatrzymać znaczną ilość jeńców ludowych (f) PEKIN (PAP). Agencja Nowy Chin donosi, że w dniu 2y sierpnia na posiedzeniu woj­skowej komisji repatriacyjnej strona koreańsko-chińska zażą­dała stanowczo, aby dowódz­two ONZ udzieliło odpowiedzi w dwu ważnych sprawach: 1) w sprawie 27 tys. jeńców zatrzymanych przemocą przez Li Syn-mana przy milczącej a­­probacie ze strony USA, 2) w sprawie rozbieżności, jakie zachodzą w dwu oświad­czeniach złożonych publicznie przez generała Mark Clarka w maju i czerwcu br. odnośnie liczby jeńców koreańskich i chińskich, podlegających bez­pośredniej repatriacji. Przedstawiciel strony kore­­ańsko-chińskiej w wojskowej Komisji repatriacyjnej, pułkow­nik Li Bion-ir, oświadczył m. in. ,10 sierpnia br. sekretarz stanu USA Dulles stwierdził, ,że znaczna liczba jeńców ko­reańskich i chińskich zostanie przez stronę amerykańską za­trzymana w charakterze za­kładników. 13 sierpnia br. minister spraw wojskowych USA Stevens oświadczy), że strona amery­kańska zatrzyma w charakterze zakładników przeszło 250 jeń­ców chińskich. Według ścisłych informacji, posiadanych przez stronę koreańsko-chińska, liczba ta stanowi zaledwie część tych jeńców, których strona amery­kańska usiłuje zatrzymać w Korei południowej. Postępowanie strony amery­kańskiej stanowi jawne naru­szenie Konwencji Genewskiej oraz postanowień układu rozej­­mowego. Rząd lisynmanowski przy milczącej aprobacie dowódz­twa ONZ zatrzymał przemocą przeszło 27 tys. jeńców koreań­skich. Chociaż gen. Mark Clark oświadczył, że dołoży wszel­kich starań, aby odszukać tych jeńców, dowództwo ONZ nie udzieliło dotychczas stronie ko­reańsko - chińskiej wyjaśnień w tej sprawie i nie podało, ilu jeńców odnaleziono. Poza tym Mark Clark oświad­czy) 27 maja br., że .pod kon­trolą dowództwa ONZ znajdu­je się 76 tys. jeńców koreań­skich i chińskich, którzy doma­gają się repatriacji. Natomiast 29 czerwca Mark Clark stwier­dzi!, że tylko 74 tys. jeńców koreańskich domaga się repa­triacji. Dotychczas dowództwo ONZ nie udzieliło wyjaśnień, dlaczego w ciągu miesiąca licz­ba jeńców koreańskich i chiń­skich domagających się repa­triacji zmniejszyła się o 2 tys. osób“ Węgiersko-jugosłowiańskie rokowania w sprawie incydentów granicznych (f) BUDAPESZT (PAP) Ministerstwo spraw zagranicz­nych Węgierskiej Republiki Lu­dowej opublikowało następują­cy komunikat: Delegacja Węgierskiej Repu­bliki Ludowej i delegacja Ju­gosławii prowadziły w dniach od 5 do 28 sierpnia 1953 r. w Baja i Sombor rokowania o sposobach zapobieżenia _ i zba­dania incydentów granicznych oraz uregulowania problemów związanych z tymi incydenta­mi. W wyniku rokowań pod­pisano 23 sierpnia porozumienie w sprawie zapobieżenia incy­dentom, utworzenia i działalno, ści komisji mieszanej, która zajmować się będzie uregulo­waniem problemów związanych z ewentualnymi incydentami na granicy jugosłowiańsko - wę­gierskiej. Potężny kompleks gmachów Moskiewskiego Uniwersytetu im. Łomonosowa oddany do użytku Uchwała Rady Ministrów ZSRR # (f) MOSKWA (PAP). Agen cja TASS donosi: Rada Ministrów ZSRR roz­patrzyła meldunek budowni­czych nowych gmachów Mo­skiewskiego Państwowego Uni­wersytetu im. Łomonosowa, orzeczenie komisji rządo­wej, ’sprawozdanie Minister­stwa Kultury ZSRR i stwier­dziła, iż zadanie postawione przez rząd w zakresie budowy i oddania’do użytku podstawo­wych gmachów i obiektów uni­wersytetu na Wzgórzach Leni­nowskich zostało wykonane. W latach 1949—1953 zbudo­wano na Wzgórzach Leninow­skich w Moskwie: główny 32-piętrowy gmach uniwersytetu moskiewskiego o iącznej kubaturze 1.370 tysię­cy metrów sześciennych, w któ­rym mieszczą się wydziały geo­logiczny i geograficzny, sale wykładowe wydziału mechaniki i matematyki, katedry ogólno­­uniwersyteckie, biblioteka nau­kowa, aula na 1.500 miejsc oraz inne instytucje pedago­giczne i naukowe.uniwersytetu; gmach wydziału fizycznego o kubaturze 274,6 tys. m sześć, gmach wydziału chemicznego 0 kubaturze 267,7 tys. m sześć.: pokoje dla studentów i aspi­rantów w łącznej liczbie 5.754 oraz 184 mieszkania dla pro­fesorów i wykładowców; ogród botaniczny z odnośnymi obiek­tami o łącznej powierzchni 42 ha; kompleks obiektów' kultu­­rąlno-bytowych i sportowych. Ogółem wzniesiono na tere­nie uniwersytetu 27 głównych 1 10 pomocniczych gmachów o łącznej kubaturze 2.611.000 m sześć. W nowym gmachu uni­wersytetu jest 148 sal wykła­dowych, ponad 1.000 laborato­riów naukowych, jak również sale biblioteczne na 1.200.000 tomów. Laboratoria i gabinety uni­wersytetu wyposaża się w naj­nowocześniejszy sprzęt i po­moce naukowe — w instalację elektronową, specjalne przy­rządy optyczne i aparaty rent­genowskie, kabiny do badania odruchów warunkowych, pro­cesów przemiany materii i w różne inne urządzenia odpo­wiadające obecnym wymogom nauki, służące do pracy peda­gogicznej i badań naukowych w dziedzinie mechaniki, fizyki, chemii, biologii, geologii, astro­nomii itd. Urządzono odpowiednio i za­zieleniono teren przylegający do gmachów .uniwersytetu mo­skiewskiego. Na drogach wio­dących do uniwersytetu zbudo­wano nowe mosty, zaś jezdnie pokryto asfaltem. Fabryki, biura projektów, in­stytucje naukowo-badawcze i organizacje montażowe mini­sterstw dokonały wielkiej, pra­cy w zakresie projektowania i opracowania nowych, specjal­nych rodzajów urządzeń do pracy pedagogicznej i nauko­wo-badawczej w uniwersytecie, wyprodukowania i zmontowa­nia konstrukcji metalowych, mechanizmów i sprzętu, jak również w zakresie zaopatrze­nia budowy trnachów uniwer­sytetu w niezbędne materiały budowlane. Rada. Ministrów ZSRR stwierdziła, że z oddaniem do użytku nowych gmachów Mo­skiewskiego Uniwersytetu Pań­stwowego powstają szerokie możliwości dalszego rozwoju nauki i szkolenia wykwalifiko­wanych specjalistów dla go­spodarki narodowej ZSRR. Rada Ministrów ZSRR uchwaliła: 1) Oddać do użytku nowe gmachy Moskiewskiego Uni­wersytetu Państwowego im. Łomonosowa z dniem 1 prze­śnią 1953 r. 2) Zobowiązać,. Ministerstwo Kultury ZSRR i rektorat Mo­skiewskiego Uniwersytetu Pań­stwowego im. Łomonosowa do tego, by zapewniły począwszy od 1 września 1953 roku pod­jęcie w nowych gmachach uni­wersytetu działalności pedago­gicznej i naukowej przez fakul­tety: fizyczny, chemiczny, me­chaniki i matematyki, geolo­giczny i geograficzny. Ponowna nota rządu radzieckiego do rządu USA w sprawie naruszenia granic ZSRR przez samolot amerykański (f) MOSKWA (PAP). A- gencja TASS podaje: Jak już donosiła prasa ra­dziecka, w dniu 30 lipca br. Rząd Radziecki wystosował do Rządu Stanów Zjednoczonych notę, w której protestowa! wo­bec Rządu USA przeciwko bru­talnemu naruszeniu w dniu 29 lipca przez amerykański samo­lot wojskowy granicy państwo­wej ZSRR w pobliżu Władywo­­stoku. Prasa radziecka doniosła także, że 31 lipca ambasador USA w Moskwie p. Charles Bohlen na polecenie Rządu Sta­nów Zjednoczonych złożył w Ministerstwie Spraw Zagranicz­nych ZSRR aide-memoire, któ­re zaprzecza faktowi narusze­nia przez amerykański samolot wojskowy gianicy państwowej ZSRR i twierdzi, że samolot amerykański został rzekomo zaatakowany przez radzieckie samoloty pościgowe podczas normalnego lotu nad morzem Japońskim. W związku z wy­mienionym wyżej aide-memoire Ministerstwo Spraw Zagranicz­nych ZSRR wystosowało 3 sierpnia br. do Ambasady USA w Moskwie notę, w któ­rej Rząd Radziecki odrzuca za­warty w aide-memoire, protest, jako pozbawiony wszelkich podstaw i potwierdza treść no­ty z 30 lipca br. 5 sierpnia br. Ambasada USA w Moskwie na polecenie Rządu USA przesłała Minister­stwu Spraw Zagranicznych ZSRR nową notę, w której po­wtarza twierdzenie zawarte we wspomnianym wyżej aide-me­moire. 26 sierpnia Ministerstwa Spraw Zagranicznych ZSRR wystosowało do Ambasady USA w Moskwie następującą notę: W związku z notą Rządu USA z 5 sierpnia br. Rząd Ra­dziecki uważa za konieczne o­­świadczyć Rządowi Stanów Zjednoczonych co następuje: Rząd Radziecki nie może u­­znać za zadowalającą odpo­wiedź Rządu USA na noty z 30 lipca i 3 sierpnia br. w spra-wie naruszenia w dniu 29 lip­ca br. granicy państwowej ZSRR w pobliżu Władywostoku przez amerykański samolot wojskowy „B-50“. Jak stwierdzał Rząd Radziec­ki we wspomnianych wyżej no­tach — na podstawie danych, w tym również na podstawie zeznań lotników samolotów ra­z dzieckich, którzy spotkali się samolotem amerykańskim, znajdującym się po naruszeniu granicy ŻSRR nad terytorium radzieckim, jako też na podsta­wie danych, otrzymanych od punktów obserwacyjnych na ziemi — 4-silnikowy bombo­wiec amerykański „typu „B-50“ w dniu 29 iipca około godz. 6 rano według czasu miejscowego (około godz. 7 według czasu o­­bowiązującegó we Władywosto­ku) najpierw naruszył granicę państwową ZSRR w rejonie przylądka Gamowa, a następnie kontynuował, lot nad terytorium ZSRR koło wyspy Askold w po­bliżu Władywpstoku. Gdy zbli­żyły się dwa radzieckie samo­loty pościgowe, aby zwrópić u­­wagę samolotowi amerykań­skiemu, że^ znajduje się w o­­brębie granic ZSRR i wezwać go do opuszczenia obszaru po­wietrznego Związku Radziec­kiego, bombowiec amerykański 0 godz. 6 min. 12 wediug cza­su miejscowego otworzył do nich ogień. W rezultacie jeden z samolotów radzieckich został poważnie uszkodzony — kadłub 1 lewe skrzydło samolotu zosta­ły przestrzelone, a hermetyczna kabina lotnika uległa uszkodze­niu. Wobec tej akcji samolotu amerykańskiego, który naruszył granice ZSRR, samoloty ra­dzieckie zmuszone byiy odpo­wiedzieć ogniem, po czym sa­molot amerykański oddali! się w kierunku morza. O dalszych lo­sach samolotu amerykańskiego, który naruszy! granice ZSRR, władze radzieckie wiadomości nie mają. Rząd USA, jak wynika z je­go noty z 5 sierpnia br., przy­znaje, że 29 lipca o godz. 6 min. 15 rano według czasu miejscowego 4-silnikowy bom­bowiec amerykański „B-50“ o­­strzelał radziecki samolot po­ścigowy, co — jeśli chodzi o czas — odpowiada w przybli­żeniu danym zawartym w no­tach radzieckich. jednakże Rząd USA twierdzi, w swej nocie, że bombowiec amerykański rzekomo nie naru­szył granicy państwowej ZSRR i że zosta) rzekomo zaatako­wany przez radzieckie samoloty pościgowe podczas lotu nad otwartym morzem. Tymczasem przytoczone w notach Rządu Radzieckiego z 30 lipca i 3 sierpnia i dokładnie sprawdzo­ne dane całkowicie obalają twierdzenie, jakoby samolot amerykański „B-50“ nie naru­szył granicy ZSRR i jakoby został zaatakowany przez ra­dzieckie samoloty pościgowe nad morzem Japońskim. Wobec, tego, że fakt naru­szenia radzieckiej granicy pań­stwowej przez amerykański sa­molot wojskowy został ściśle ustalony, Rząd Radziecki od­rzuca zawarty w nocie Rządu USA protest, jako pozbawiony wszelkiej podstawy, Rząd USA twierdzi w swej nocie, że 29 lipca o godz. 17 min.. 50 wediug czasu miejsco­wego, tj. po upiywie prawie 12 godzin po incydencie, samoloty amerykańskie zauważyły na wodzie w punkcie położonym pod 42 st. 14 sek. szerokości północnej i 132 st. 59 sek. dłu­gości wschodniej dwie grujiy składające się 3 do 4 osób spo­śród ezionków załogi bombow­ca „B-50“. Rząd USA twier­dzi w swej nocie, że w tej oko­licy na wodach morza Japoń­skiego znajdowało się rzekomo 12 statków radzieckich typu „RT“, które — jak stwierdza nota — „ratowały najwidocz­niej inne osoby pozostałe przv życiu po katastrofie“. Twier­dzenie to jest absolutnie nie­zgodne z rzeczywistością i jest widocznie wynikiem tego, że poszukiwania członków załogi bombowca „B-50“ odbywały się — jak to wynika z tekstu noty amerykańskiej — w warunkach niepomyślnych, w ciemności we mgle,*i że wobec tego Rząd USA opiera się na informa­­cjacn pozostających w sprzecz­ności z faktami. Dokładnie sprawdzone przez kompetentne władze radzieckie dane wykazują, że-we wspom­nianej w nocie okolicy na wo­dach morza Japońskiego nic znajdowały się 29 lipca żadne statki radzieckie. Statek' ra­dziecki zjawił się w tej okolicy dopiero w dniu następnym, tj. 3Q lipca, kolo godziny 3 rano, według czasu miejscowego. Był to trawler rybacki nr 423, któ­ry dokonywał połowów we wspomnianym przez notę ame­rykańską miejscu. Do tego trawlera —jak zameldował je­go kapitan -— podpłynęły dwa torpedowce amerykańskie, przy czym oficer amerykański i ofi­cer japoński, którzy znajdowali się na pokładzie kutra spusz­czonego na wodę przez jeden z torpedowców, prosili kapita­na trawlera o wiadomości do­tyczące samotótu „B-50“ i jego zaiogi. Ponieważ załoga traw­lera nie widziała na morzu żadnych szczątków samolotu, ani członków jego załogi, ka­pitan trawlera radzieckiego nie mógł oczywiście dać żadnych informacji na 'ten temat. W związku z zawartą w no­cie Rządu USA prośbą o poin­formowanie, czy władze, ra­dzieckie nie posiadają wiado­mości dotyczących członków za­łogi samolotu amerykańskiego „B-50“, Rząd Radziecki uważa za konieczne zakomunikować, że w wyniku przeprowadzonych dochodzeń stwierdzono, iż wła­dze radzieckie nie posiadają żadnych wiadomości o zało­dze bombowca amerykańskie­go „B-50“. Potwierdzając treść swych not z 30 lipca i 3 sierpnia, Rząd Radziecki domaga się po­nownie pociągnięcia do suro­wej odpowiedzialności osób po­noszących winę za naruszenie granicy radzieckiej i oczekuje, że Rząd USA podejmie kroki, aby nie dopuścić na przyszłość do naruszania przez’ samoloty amerykańskie granicy państwo­wej ŻSRR. Dalszy ciąg dyskusji na III Światowym Kongresie Studentów (f) WARSZAWA (PAP). Posiedzenie plenarne w piątym dniu obrad III Światowego Kongresu Studentów — 31 sierpnia br wypełniła dalsza dyskusja nad sprawozdaniem Komitetu Wy­konawczego MZS. Pierwszym z dyskutantów jest delegat studentów z Khme­­ru Kambodża — Chi Kim-an. Młodzież Khmeru wraz z ca­łym narodem toczy nieugiętą walkę o wolność i niepodle­głość swego kraju. Wielu stu­dentów wstępuje do oddziałów partyzanckich — by z bronią w ręku walczyć o wyzwolenie swej ojczyzny. W imieniu Powszechnego Związku Studentów Tunisu przemawia przebywający na Kongresie obserwator. Wiele miejsca w swym przemówieniu poświęca on tym problemom, o których mówią wszyscy studen­ci z krajów analfabetyzmowi kolonialnych —• i zacofaniu kulturalnemu. Następnie przemawia delegat studentów Niemieckiej Republi­ki Demokratycznej — Sepp Ruemisch. Oświadcza on, że właśnie przed I września — datą najazdu hitlerowskiego — na Polskę — młodzież NRD składa narodowi polskiemu szczególnie serdeczne, gorące życzenia jak największych suk­cesów. Przedstawiciel młodzieży NRD omawia następnie sytuację Nie­miec, stwierdzając, że niemie­cki militaryzm, który tylokrot­nie wciągnął naród niemiecki do krwawych wojen, obecnie przy pomocy sit wrogich spra­wie pokoju, sprawie zjednocze­nia Niemiec znów podnosi gło­wę w Niemczech zachodnich. „Studenci Niemiec — oświad­cza mówca — pragną pokojo­wego zjednoczenia swego kra­ju na podstawie zasad demo­kratycznych. Z gorącym uzna­niem witają oni propozycje za­warte w nocie Rządu ZSRR do rządów USA, Anglii i Francji Z radością powitali zawarty ostatnio w Moskwie układ po­między ZSRR i NRD“. Studenci niemieccy — mówi Ruemisch — zdecydowani są współpracować ze wszystkimi, którzy pragną pokoju. Następnie przemawia dele­gatka studentów Portugalii — Maria Freiro, która poświęciła dużą część swego wystąpienia trudnym warunkom, w jakich żyje i pracuje młodzież jej kraju. W imieniu SFZZ Nauczycieli (FISE), która zrzesza ponad 6 i pół miliona członków prze­mawiał Hindus — Acharanie. W dalszym ciągu dyskusji za­biera głos przedstawiciel stu­dentów Mongolii — Awarzid. Na trybunę wstępuje przed­stawiciel studentów Algeru — : Abdelsmade Boulenouar, którv kreśli tragiczny los młodzieży Alge.ru — kraju ciemiężonego przez kolonizatorów, Następnie glos zabiera przed­stawicielka studentów Połud­niowej Afryki — Lindiwe Nga­­kane. Podkreśla ona, że III Światowy Kongres Studentów niezwykle zainteresował mło­dzież jej kraju, która w wyni­ku prowadzonej przez władze i polityki dyskryminacji rasowej utrzymywania ludnośći ciemnocie znajdtije się w nie­w zwykle ciężkim położeniu Na trybunę wstępuje Char­les Taylor, uczestniczący Kongresie jako obserwator z w ramienia Narodowej Unii Stu­dentów Kanady, a równocześnie z ramienia mającej swą sie­dzibę w Genewie międzynaro­dowej organizacji studenckiej — „Światowej Służby Uniwer­syteckiej“. Taylor zabierał już na Kongresie glos w imieniu studentów Kanady, obecnie zaś przemawia w imieniu „Świato­wej Służby Uniwersyteckiej“, Mówi on, że konieczne jest na_­­wiązanie współpracy między „Światową Służbą. Uniwersyte. cką“ a Międzynarodowym Ko­mitetem Pomocy Studentom, istniejącym przy MZS. ra Po Charlesie Taylorze zabie­głos kierownik delegacj studentów Austrii—Karl Zerner Serdecznie przyjmują uczest­nicy Kongresu wystąpienie przedstawicielki SDFK — E!e­­ny Dukelsky (Argentyna), któ­ra w imieniu kobiet całego świata gorąco pozdrawia stu­dentów Z kolei przemawia obserwa­tor z ramienia studentów cie­miężonego przez kolonizatorów Maroka. Słowa jego, podobnie jak słowa innych przedstawi­cieli młodzieży kolonialnej, są ciężkim oskarżeniem systemu kolonialnego. 30 bm. obrady III Światowe­go Kongresu Studentów toczy ły się jedynie przed południem Pierwszy zabiera gios przed stawiciel studentów Nepalu — Basu Deb Prasad Dhungana, który stwierdza, że jedność i solidarność studentów calegn świata są podstawowym wa­runkiem zwycięstw młodzieży. Witany serdecznymi, długo trwałymi oklaskami wchodzi na trybunę Pak Czer-bok — przewodniczący delegacji Stu­dentów bohaterskiej Korei. Mówca z dumą stwierdził, że naród koreański pracuje obecnie ze wszystkich sit nad odbudową kraju, budową nowych szkól, u­­czelni itp. Delegat studentów koreań skich przedstawia następnie tra­giczną sytuację młodzieży V, Korei południowej. „Studenci koreańscy — kon tynuuje Pak Czer-bok — z catą mocą Walczą o pokój. Walczą, aby nigdy już imperialiści nie mogli narzucić wojny naszemu narodowi, by wojna nie wybu­chła w żadnym kraju“. Z ramienia studentów Norwe­gii przemawia — Kai Ekanger. W imieniu członków organi­zacji studenckiej Republiki In­donezyjskiej przemawia! Moe­­dojo Kartowidagdo. Na trybunę wchodzi kierow­nik delegacji studentów polskich na III Światowy Kongres Stm dentów — Leon Janczak. Z dumą opowiada mów­ca o warunkach, w jakich żyją i uczą się studenci polscy dzięki troskliwej opiece ludowego rządu. Janczak oświadcza m. in.: „Naszym zdaniem, współpraca organizacji studenckich krajów o odmiennych systemach poli­tyczno-społecznych jest w peł­ni możliwa i bardzo pożądana“, Przedstawiciel polskich stu­dentów składa propozycje do­tyczące rozszerzenia i wzboga­cania form wymiany między studentami wszystkich krajów. Znaczną część swego prze­mówienia przedstawiciel pol­skiej młodzieży studiującej po­święca sprawie przyjaźni współpracy ze studentami nie­i mieckimi, którzy dążą do po­kojowego zjednoczenia Niemiec Po przemówieniu Janczaka na sali Kongresu trwają dlugc serdeczne oklaski. Martii Mutru — obserwator z ramienia Narodowego Związ­ku Studentów w Finlandii wy­raża zadowolenie, iż widzi na Kongresie przedstawicieli dale­ko większej lidzby krajów, niż kiedykolwiek poprzednio. 30 bm. zabierali również głos; delegat studentów Peru — Miguel Hernandez, przedstawi­ciel Światowej Federacji Stu­dentów Chrześcijańskich i- Mikko Jtiva, obserwator z ra­mienia młodzieży studenckiej Egiptu — Mahmood Sherbing, przedstawicie! młodzieży Repu­bliki Dominikańskiej —- Julio Raul Duran, delegatka młodzie­ży Albanii — Gjyzela Jakova, obserwator z ramienia młodzie­ży chilijskiej — Sergio Alva­rado, delegat młodzieży Libanu — Abdul el Samad, przedsta­wiciel studentów Transjordanii — Wajih Barakot i przewodni­czący Federacji Studentów Meksyku — Pablo Camarana. Spotkania między delegacjami studentów z różnych krajów (f) WARSZAWA (PAP). Podczas przerw w obradach Ili Światowego Kongresy Stu­dentów oraz vv godzinach wie­czornych odbywają się przyja­cielskie spotkania między dele­gatami młodzieży studiującej z różnych krajów. W czasie spot­kań dyskutowane są różne za­gadnienia interesujące poszcze­gólne delegacje, delegatów oraz obserwatorów. M. in. odbyły się dotychczas spotkania między delegacjami studentów Związku Radziec­kiego, Anglii i Szkocji, między studentami Południowej Afryki i Nigerii, studentami Wioch i Wenezueli. Studenci polscy spotkali się m. in. ze studen­tami Czechosłowacji, Francji, NRD, Niemiec zachodnich Argentyny, Nowa bezczelna prowokacja władz końskich Policja Adenauera dokonuje bezprawnych aresztować wśród obywateli NRD znajdujących się na terytorium Niemiec zachodnich (f) BERLIN (PAP). Re­żim Adenauera ftosuje coraz ostrzejsze metody • -terroru, by zastraszyć, wyborców i unie­możliwić im swobodne wyra­żenie woli. Amerykańska agen­cja United Press, donosi, że władze bońskie zmobilizowały 100 tysięcy policjantów do walki z elementami postępo­wymi. Równocześnie tzw. poli­cja graniczna Adenauera zam­knęła w' wielu punktach przej­ścia graniczne między Nie­miecką Republiką Demokra­tyczną a Niemcami zachodni­mi. Policja graniczna aresztu­je wszystkich pasażerów, któ­rzy udają się z NRD do Tri­­zonii względnie z Trizonii do NRD, choć pasażerowie ci są zaopatrzeni w ważne paszpor­ty międzystrefowe. Aresztowa­nych umieszczono w obozach lub w więzieniu. Z Hamburga donoszą, że na linii od przygranicznego pun­ktu kontrolnego w Buechen do stacji Hamburg-Altona człon­kowie tzw. „Grenzschutzu“ wtargnęli do wagonów dokonu­jąc rewizji bagaży i poddając pasażerów rewizji osobistej. Na dworcu w Hamburgu fun­kcjonariusze policji oczekujący na pociąg międzystrefowy od­prowadzili „osoby podejrzane“ na posterunek. W sobotę i nie­dzielę policja dokonała maso­wych aresztowań również w Kilonii. Ofiarą szykan, jakich do­puszczają się wiadze bońskie wobec obywateli Niemieckiej Republiki Demokratycznej, pa­dli również dwaj wybitni pi­sarze i publicyści ŃRD Max Zimmerring i Peter Nęll, któ­rzy aresztowani zostali w Helmstedt. Na skutek jednak ich stanowczego protestu zo­stali oni zwolnieni, Agencja ADN podaje, ie władze bońskie nie chcą udzie­lić żadnych informacji co do liczby aresztowanych i ich dal­szego losu. (f) NOWY JORK (PAP). Amerykańska agencja pra­sowa United Press donosi, że w ciągu ostatnich 48 godzin policja bońska, zmobilizowana specjalnie do walki z silami postępowymi, aresztowała oko­ło 5000 osób. Wiece przedwyborcze KPD (f) BERLIN (PAP). Mrno terroru i szykan władz boń­­skicli, w całych Niemczech za­chodnich odbywają się w dal­szym ciągu wiece przedwybor­cze Komunistycznej Partii Nie­miec (KPD). W Krefeld odbył się masowy wiec, na którym przemawiała kandydatka z ramienia partii komunistycznej w wyborach do Bundestagu, Hanna Melzer. Wezwaia ona uczestników wie­cu, aby w dniu wyborów, da­jąc świadectwo swej nienawi­ści do antynarodowego reżimu bońskiego, glosowali na kandy­datów partii, które walczą o zjednoczenie Niemiec i o po­kój. Manfred Tippkoetter, kan­dydat KPD do nowego Bun­destagu, stwierdził, że każdy glos oddany na kandydatów partii komunistycznej, to dal­szy krok w kierunku zjedno­czenia Niemiec. Również w Oberhausen i Neustadt odbyty się wiece przedwyborcze KPD. Uczestni­cy wiecu wyrazili pełne popar­cie dla propozycji zawartych W ostatniej nocie rządu radzie­ckiego w sprawie Niemiec i do­magali się natychmiastowego utworzenia tymczasowego rzą­du ogólnoniemieckiego. Prasa brytyjska krytykuje stanowisko USA w ONZ (f) LONDYN (PAP) Nie­dzielna prasa angielska oma­wia stosunki angielsko-amery­­kańskie w świetle wyników za­kończonej niedawno sesji Zgro­madzenia Ogólnego NZ. Dziennik „Reynolds News“ w artykule redakcyjnym pisze: „Nigdy jeszcze od chwili za­kończenia wojny Anglia nie stata w obliczu takiej koniecz­ności zachowania ostrożności w stosunkach ze Stanami Zjed­noczonymi. Wpływowi członko­wie rządu USA widocznie nie wykazują zbytniej chęci pewnienia trwałego pokoju za­w Korei; przejawiają raczej dość wyraźne dążenie do wznowienia jeszcze bardziej okrutnej woj­ny koreańskiej“. Dziennik po­tępia rządJStanów Zjednoczo­nych za storpedowanie propo­zycji Churchilla w sprawie od­bycia konferencji na najwyż­szym szczeblu. „Zabraniając faktycznie An­glii wymiany handlowej z kra­jami komunistycznymi“ stwierdza „Reynolds News* — Stany Zjednoczone pozbawiają Anglików istotnych korzyści materialnych,. „Anglia posiada dostateczną potęgę przemysło­wą i wpływy polityczne, aby nadal odgrywać ważną, samo­dzielną rolę w świecie“. Postępowanie Amerykanów, którzy uniemożliwili udział In­dii w konferencji koreańskiej,— pisze na tamach tegoż dzienni­ka poseł labourzystowski Dri­­berg — można nazwać jedynie postępowaniem awanturnika, stosującego metody zastrasze­nia. Waszyngtoński korespondent tygodnika „Observer“ zaznacza że ostatnia sesja Zgromadzenia Ogólnego NZ, bardziej niż ja­kakolwiek inna, wywołała roz­łam wśród krajów podążają­cych za Stanami Zjednoczony­mi. „Dla całego świata — pi­sze korespondent — stał się wi­doczny fakt nie tylko osłabie­nia kierowniczej roli USA“ wśród tych krajów, lecz rów­nież i „wrogości, między .nimi“. „Observer“ kwestionuje sku­teczność uchwały narzuconej Zgromadzeniu Ogólnemu przez Amerykanów. „Czy Zgromadze­nie Ogólne — pisze „Obser­ver“ — naprawdę wszechstron­nie zbadało faktyczną sytuację dyplomatyczną, powstałą w związku z Koreą, i granice swych możliwości? W budowa­niu pokoju nic nie może zastą­pić porozumienia i Zgromadze­nie popełniło być może najwię­kszą nieostrożność, uważając za samo przez się zrozumiale, że Chińczycy i północni Koreań­czycy zaakceptują wszystkie je­go uchwały powzięte pod ich nieobecność“. „Sunday Times“ potępia za­strzeżenia Ameryki przeciwko kandydaturze Indii. Omawiając angielsko - amerykańskie roz­bieżności co do tej kandydatury, dziennik pisze: „Nie zamierza­my zgadywać, He jeszcze takich incydentów potrzeba, aby ^pa­raliżować nasze współdziała­nie. Wystarczy chociażby już to, że taki przyczynić się Wypadek może... do powstania poważnych sit, które wywołują w Ameryce nastroje auty angiel­skie, a w Anglii — antyamery­­kańskie“ Wiadomości sportowe Stawczyk pobił rekord Polski w pięcioboju W czasie III kontrolnych zawo­dów lekkoatletycznych zawodników AZS, przebywających na obozie przygotowawczym przed mistrzo­stwami Polski w Poznaniu, Zasłu­żony Mistrz Sportu — Stawczyk u­­stanowił nowy rekord Polski w pię­cioboju, osiągając 3730 pkt. W po­szczególnych konkurencjach Staw­czyk uzyskał następujące wyniki: 100 m — 10,8 sek., 400 m — 49,4 sek., skok w dal 6,91 m, skok wzwyż — 183 cm, pchnięcie kulą — 10,39 m. Nowy rekord PolÄki dał Stawczy­kowi równocześnie klasę mistrzow­ską. W pozostałych konkurencjach o­­siągnięto kilka dobrych wyników. Skupny (Warszawa) skoczył wzwyż 190 cm, Cichy (Toruń) rzucił oszcze­pem — 62,92 m, Kozłowska (Warsza­wa) uzyskała w rzucie dyskiem naj. lepszy tegoroczny wynik w Pol­sce — 42,02 m, Ilwicka (Waikzawa) skoczyła w dal 5,53 m, Pażderski (Wrocław) w biegu na 110 m ppł. uzyskał — 15,8 sek, Lewandowski i Potrzebowski, startujący w biegu na 400 m osiągnęli jednakowy czas — 50.4. * W związku z dużą ilością zgło­szeń do mistrzostw lekkoatletycz­nych i koniecznością przesunięcia przedbiegów na godziny przedpo­łudniowe, odprawa sędziów, wyzna­czona na dzień 4 września (godz. 15) została przesunięta na godz. 9,00 tego samego dnia. Odprawa kie­rowników drużyn odbędzie się września o godz. 18.00 w świetlicy 3 CWKS. Sukces ciężarowców radzieckich na mistrzostwach świata W Sztokholmie zakończyły się mi­strzostwa świata w podnoszeniu ciężarów. Reprezentanci ZSRR. którzy star­towali w pięciu wagach, na siedem rozgrywanych, odnieśli duży suk­ces, zdobywając mistrzostwo świata w wadze koguciej, piórkowej i średniej. W ogólnej punktacji mistrzostw* pierwsze miejsce zajął Związek Ra­dziecki — 2ö pkt. przed USA — 22 pkt. Zawodnicy radzieccy zdobyli w mistrzostwach trzy złote medale, dwa srebrne i jeden brązowy. Tytuły mistrzów świata w trójbo­ju olimpijskim na rok 1953 (w ko­lejności wag od koguciej do cięż­kiej) zdobyli: Udodow (ZSRR) —. 315 kg (rwanie — 92,5 kg, wyciska­nie 97,5 kg, podrzut — 125 kg), Saksonow (ZSRR) — 337,5 kg (rw. — 95 kg, wyc. — 105 kg, podrz. — 137,5 kg), George (USA) — 370 kg — nowy rekord świata (rw. — 105 kg, wyc. — 115 kg, pod. — 150 kg), Kono (USA) — 408,5 kg — nowy re­kord świata' (rw. 120 kg, wyc. — 120 kg, pod. — 168,5 kg), Worobjew (ZSRR) — 430 kg — nowy rekord świata (rw. 127,5 kg, wyc. — 135 kg, pod. — 167.5 kg), Szemansky (USA) — 442,5 kg — nowy rekord świata (rw. — 127,5 kg, wyc. — 135 kg, pod. — 180 kg), Hepburn (Ka­nada) — 467,5 kg (rw. 167,5 kg, wyc. — 135 kg, pod. — 165 kg). Międzynarodowy turniej tenisowy w Budapeszcie BUDAPESZT (teł. w!.). — W dal­szym ciągu rozgrywanego w Buda­peszcie międzynarodowego turnieju tenisowego Piątek spotkał się ze Smolenskym (CSR), przegrywając 3:6, 7:5, 4:6. Junior Roszktewicz nie dokończył spotkania z Kokomaro­­mi (Węgry) z powodu zapadających ciemności. Spotkanie przerwano przy stanie 6:3 dla Węgra i 5:5. i W grach mieszanych Ryczkówna Licis pokonali parę bułgarską Czakarowa — Romański 6:4, 6:3, a Jędrzejowska i Piątek wygrali z Scheiter — Gärtner (NRD) 6:1, 6:1. W grze pojedyńczej kobiet Jędrze­jowska spotka się w najbliższej ko­lejce z bardzo debrą tenisistką Wę­gier — Peterdś (w)

Next