Trybuna Ludu, sierpień 1956 (IX/213-243)

1956-08-01 / nr. 213

S ..;___ ............ ...........................................................................■___________________________TRYBUNA LUDU__________________________________________________________________________ Przemówienie tow. Chruszczowa (Dokończenie ze sir. 1) ki narodowej. Bez szybszego rozwoju przemysłu ciężkiego i przemysłu maszynowego nie może się pomyślnie rozwijać gospodarka narodowa kraju tym samym n'e mogą powstać i niezbędne warunki szybkiego podniesienia stopy życiowej na­rodu. Z kolei N. S. Chruszczów o­­mówil zadania w dziedzinie budownictwa mieszkaniowego. Partia i rząd uważają je za n ezwykle doniosłe. W chwili obecnej- problem mieszkaniowy należy do najbardziej palących zagadnień. Istnieje wielkie za­potrzebowanie na mieszkania Dlatego t.eż należy poświęcić wiele uwagi wykonaniu zadań w dziedzinie budown etwa mie­szkaniowego. Wzywamy archi­tektów. inżynierów i wszystkich pracowników budownictwa, by wyrzekli się zbędnych wydat­ków oraz nieracjonalnego roz­chodowania środków material­nych i wykorzystywania s ty roboczej. Na’eży ewentualnie — oświad­czy! dalej mówca — zrezygno­wać na pewien czas z przyję­tych u nas norm i budować skromniejsze mieszkania, a jsrzez to zwiększyć liczbę oddawanych do użytku mieszkań, głównie zaś należy podnieść jakość bu­downictwa. a w szczególności jakość wykończenia. Trzeba budować oszczędne, jak naj­bardziej wygodne domy i nie budować za wszelką cenę dra­paczy chmur. Budowa wysokoś­ciowców nie pod każdym wzglę­dem zdała egzamin. Należy też rozwinąć na szeroką skalę budownictwo mieszkanio­we nie tylko w dużych mia­stach. lecz także w małych o­­raz w osiedlach robotniczych i kołchozach. Trzeba budować domy parterowe i jecinop:ętro­­we. albo parterowe z mansardą. Należy szerzej wykorzystywać miejscowe materiały budowlane. Po. omówień u zadań w dzie­dzinie budownictwa mieszka­niowego na wsi N. S. Chrusz­czów powiedział: Jeśli podsu­muje się wszystko co charakte­ryzuje stan naszego budowni­ctwa i dalsze jego zadania, to nasuwa się taki oto ogólny wniosek: budowniczym naszym brak obeerie przede wszystkim wysokiej ku1 tury, ’ wymaganej w tej dziedzinie, i właściwej organizacji. Sukcesy byłyby znacznie wię­ksze. gdyby k>erown'cy budów, pracownicy inżynieryjno - tech­niczni, projektanci, uczeni i ‘wszyscy robotnicy budowlani wytrwale, po gospodarsku, co­dziennie, podnosili poziom bu­downictwa, walczyli o postęp techniczny w budownictwie. Db tego wzywają uchwały XX Zja­zdu naszej partii. — A. teraz, towarzysze, kilka słów o sytuacji międzynarodo­wej — powiedział N. S. Chru­szczów. Związek Radziecki uczynił wiele, aby rozładować napięcie międzynarodowe, początkowo o­­słabić, a następnie całkowicie zlikwidować zimną wojnę. Dzia­łamy w tym kierunku i czyni­my wszystko, aby wcielić w życie wielką leninowską te­zę o możliwości pokojo­wego“ współistnienia krajów socjalistycznych i kapitali­stycznych, aby uniknąć woj­ny. Stawiamy przed sobą zadanie nie tylko uniknięcia wojny, lecz także stworzenia warunków, w których normal­nie rozwijałby się handel, sto­sunki kulturalne i naukowe, wzajemna wymiana turystów; pragniemy uczynić -wszystko dis pokojowego współistnienia dwóch systemów, pragniemy wykluczyć możliwość wybuchu wojny i rozwiązywać wszyst­kie powstające zagadnienia cierpliwie, w duchu wzajem­nego zrozumienia i współpracy między państwami. Wiele dokonano w ciągu o- Matnich dwóch-trzech lat: do­prowadziliśmy do rozwiązania problemu austriackiego, zlik­widowaliśmy konflikt z Jugo­sławią i "unormowaliśmy nasze stosunki zarówno w dziedzinie państwowej, jak i partyjnej. Dziś nasze stosunki wzajemne Pozwijają się normalnie, jako stosunki przyjazne. Zawarty zo­stał układ z Niemiecką Repq­­bliką Federalną, dokonano sze­regu innych posunięć. Pragniemy obecnie zakończyć stan wojny z Japonią, podpi­sać traktat pokojowy i przy­wrócić stosunki dyplomatyczne z. tym krajem. Obecnie rozpoczę­ty się rokowania z ministrem spraw zagranicznych Japonii, oanem Szigemitsu, który prze­bywa w Moskwie. Z naszej stro­ny uczynimy wszystko, aby ro­kowania te zakończyć pomyśl­nie. Ostatnio odwiedzili nasz kraj przedstawiciele szeregu państw, z którymi prowadziliśmy roko­wania. My sami także byliśmy z, wizytą w szeregu krajów. Wszystko to stwarza warunki do lepszego wzajemnego zro­zumienia, ustanowienia normal­nych stosunków i przyczynić się do rozładowania napięcia i zlik­widowania zimnej wojny, przy­czynia się do zbliżenia mie­dzy narodami. XX Zjazd naszej partii wy­suną! zadanie aktywnej walki o sprawę pokoju i bezpieczeń­stwa narodów, o zaufanie mię­dzy państwami, pragnąc prze­kształcić osiągnięte już złago­dzenie napięcia międzynarodo­wego w.trwały pokój. Możemy z całą stanowczością stwier - dzić, że nasza partia pomyśl - nie rozwiązuje to. zadanie, co odpowiada najgorętszym prag­nieniom narodów nie tylko na­szego kraju, lecz także naro - dów całego świata. Komitet Centralny Partii Ko­munistycznej i rząd Związku Radzieckiego są zdania, że je­śli nadal będziemy prowadzić politykę zagraniczną, w tym sa­mym kierunku i jeśli spotkamy się ze zrozumieniem ze strony przywódców państw obozu nie­­socjalistycznego — to istnieją wszelkie podstawy do przypusz­czenia, że wysiłki nasze jeszcze bardziej przyczynią się do po­prawy stosunków między kra­jami i do zapewnienia wszyst­kim narodom trwałego pokoju. Koncentrujemy obecnie na­sze wysiłki na rozbrojeniu, za­kazie produkowania i stoso - wania broni atomowej i wodo­rowej, zaprzestaniu doświad­czeń z bombami atomowymi i wodorowymi. Osiągnięcie tych celów stworzyłoby naprawdę ogromne możliwości pokojowe­go współistnienia państw socja­listycznych i kapitalistycznych. Umożliwiłoby to zredukowanie sil zbrojnych, zmniejszenie cię­żarów podatkowych idących na zbrojenia i utrzymanie sit zbroj­nych, co obciąża budżety I obni­ża stopę życiową narodów. Wszystko to jednak zależy nie tylko od naszych chęci. Niestety, w sprawach rozbroje­nia, zakazu broni atomowej o­­raz zakazu dokonywania z nią prób, propozycje przez wniesione nie spotkały się. nas ze zrozumieniem i poparciem ze strony rządów tych państw, od których zależy rozwiązanie tych problemów Uważamy, że podobnie jak rny i wszystkie kraje socjali - styczne, wojny nie pragną tak­że inne rokowań kraje. Wynikało to z prowadzonych ostat - nio. Nie mówimy już o Indiach. Burmie i Afganistanie, które nie tylko że nie chcą nowej woj­ny', lecz również walczą o to, by wojny nie było. Wyczuwało się to również w naszych roko­waniach prowadzonych w An­glii 7. panem Edenem i jego ko­legami. a także z przedstawi - cielami rządu francuskiego panami Guy Moliet, Pineau in na Trzeba przyznać, że obecnie horyzoncie ukazały się chmurki, które wytworzyły na­pięcie w stosunkach między niektórymi państwami. Mam na myśli akt rządu egipskiego do­tyczący nacjonalizacji Kanału Sueskiego. AJct ten został przy­jęty w niektórych krajach za­chodnich, zwłaszcza w Anglii i Francji ze zbytnim podniece­niem. Rozlegają się tam nawet nierozsądne głosy' na temat za­stosowania jakichś przemocy’ i omal że nie środków dzia - łań wojennych. . Sądzę jednak, że zdrowy rozsądek, doświad­czenie, trzeźwość polityczna mężów stanu Anglii i Francji pozwolą im znaleźć właściwą interpretację tego historycznego aktu i wyciągnąć, z tego odpo­wiednie wnioski. Uważamy, żc nie popełniono tu nic bezprawnego. O co właściwie chodzi? Chodzi o Ka­nał Sueski. Gdzie ten Kanał leży? Leży w Egipcie. Przez czyje ziemie on przebiega? Przebiega przez ziemie egipskie Czyimi rękami został zbudowa­ny? Został zbudowany rękami Arabów, mieszkańców Egiptu. Ale Kanał ten znalazł się nie w rękach Egiptu. Od tego czasu minęło kilka­dziesiąt lat. Ale czasy się zmie­niają, zmieniają się także sto­sunki między państwami, mię­dzy narodami. Żyjemy dziś w czasach, gdy stosunki powstałe w drodze podbojów i okupacji nie nadają się już do tego, by utrzymywać inne narody w po­słuszeństwie. Narody' kolonialne wyzwalają się z ucisku kolo­nialnego i domagają się swych praw. Dlatego t.eż decyzja rzą­du angielskiego, gdy przyzna­wał on niezależność Indiom, Burmie oraz wycofywał ‘ swe wojska ze strefy Kanału Su­­eskiego — była słuszna. Sądzę, że nacjonalizacja Ka­nału Sueskiego jest aktem, do którego uprawnionym jest rząd suwerenny, jakim jest rząd egipski. Należy podkreślić, że Egipt zobowiązał się do po­szanowania wolności żeglugi po Kanale Sueskim i do wypłace­nia odszkodowania akcjonariu­szom tego towarzystwa. Dlate­go też należy ze spokojem oce­niać ten akt, uwzględniając trzeźwo nową sytuację i ducha czasu. Innego wyjścia nie ma. Politykę nacisku na Egipt, podobnie jak i na inne państwa suwerenne uważamy za polity­kę błędną. Brak umiaru i go­­rączfcowcść w tej sprawie mogą jedynie doprowadzić do niepo­żądanych dla sprawy pokoju skutków, mogą wyrządzić szko­dę interesom samych państw zachodnich w tej strefie. Nacjonalizacja Kanału Sues­ki ego nie godzi w interesy na­rodów Anglii, Francji, Stanów Zjednoczonych czy też innych krajów. Jedynie dawne Towa­rzystwo Kanału Sueskiego, któ­re z eksploatacji kanału zgar­niało olbrzymie zyski, pozba­wione obecnie zostaje możliwo­ści wzbogacania się kosztem Egiptu. Związek Radziecki, który jest bezpośrednio zainteresowany w utrzymaniu wolności żeglugi po Kanale Sueskim, przyjmuje do wiadomości oświadczenie rządu egipskiego, iż Kanał Sueski bę­dzie dostępny dla wszystkich i uważa, że nie ma jakichkol­wiek podstaw do przejawiania nerwowości i zaniepokojenia. Jesteśmy przekonani, że sytua­cja w strefie Kanału Sueskie­go nie będzie się zaostrzała, o ile jej nie będzie się sztucznie zaostrzać z zewnątrz. Wyrażając ten pogląd mamy nadzieję, że rząd angielski opinia publiczna Anglii i Fran­i cji zrozumieją nas we właści­wy sposób. Pragniemy być wierni zasadom sprawiedliwo­ści. Równocześnie uważamy, żc problem Kanału Sueskiego mo­że i powinien być uregulowany w drodze pokojowej. Nie ma żadnych podstaw do. zaostrze­nia stosunków w strefie Morza Śródziemnego, a tym bardziej do rozpalania wrogości między państwami z powodu Kanału Sueskiego. Jest to. obecnie tym bardziej ważne, że — jak powszechnie się uznaje — osiągnięto istot­ne sukcesy w dziele utrwalenia pokoju, poprawy stosunków między narodami. Nasz naród, podobnie jak i narody wszyst­kich krajów, nie pragnie naru­szania pokojowego współistnie­nia. Narody te słusznie uważa­ją, że rządy i państwa dyspo­nują wszelkimi środkami u­­możliwiaj ącymi rozwiązywanie spornych problemów w drodze pokojowej, w drodze porozu­mień, w oparciu o zasadę rów­nouprawnienia. Dlatego też absurdalne są oświadczenia wzbudzające nienawiść i pod­żegające do aktów agresji. Pod­żeganie takie zasługuje na su­rowe potępienie. Wiemy, co to jest wojna. Wojnę łatwiej jest zacząć niż skończyć. Jakie są podstawy do podżegania dziś do wojny prze­ciwko legalnemu aktowi, do którego uprawniony jest suwe­renny rząd Egiptu? Pragnęli­byśmy także, aby takie rozwią­zanie zostało należycie zrozu­miane w innych krajach i żeby nie było ono przyczyną niezgo­dy, a wręcz przeciwnie, przy­czyniło się do zlikwidowania nienormalnych stosunków wza­jemnych, gdy jedne kraje u­­.jarzmiały inne iub wyzyski­wały je, a tym samym stwarza­ły grunt pod nienormalne, za­ostrzeń e stosunki między pań­stwami Zlikwidowanie takiej sytua­cji normalizuje stosunki, które powinny się układać na gruncie wzajemnego zrozumienia i po­szanowania wzajemnych inte­resów, na zasadach równości. Związek Radziecki jest zda­nia, że istnieją obecnie wszel­kie warunki nie tylko do u­­trzymania pokoju, lecz także do jego umocnienia i ustanowie­nia trwałych stosunków poko­jowych między krajami. Pań­stwo radzieckie ze swej strony realizowało i będzie realizować politykę rozwijania normalnych nokojowych stosunków’ z kra­jami Europy, Azji, Ameryki, Afryki i Australii. Nasze sto­sunki z Anglią i Francją uległy ostatnio poprawie, rozwijają się w pożądanym kierunku i je­steśmy przekonani, że również w przyszłości będą się pomyśl­nie rozwijały, ponieważ odpo­wiada to interesom narodów ZSRR i narodów Anglii i Fran­cji. Jesteśmy przekonani, że po­kojowa polityka Związku Ra­dzieckiego stanie się trwał« podstawą obron1- pokoju i bez­pieczeństwa narodów całegc świata. Towarzysze! Na mocy uchwa­ły Komitetu Centralnego Partii i rządu radzieckiego dzień 12 sierpnia będzie obchodzony w naszym kraju po raz pierwszy jako Dzień Budowniczych. Święto to będzie obchodzone w atmosferze twórczego zapału ludzi radzieckich, realizujących historyczne uchwały XX Zjaz­du Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego (prze­mówienie N. S. przerywane było Chruszczowa wielokrotnie hucznymi oklaskami). i Wywiać! ambasadora Blreckierio dla amerykańskiej rozgłośni radiowej NOWY JORK (PAP). Wszyst­kie rózgłośnie amerykańskiego towarzystwa radiowego „Na­tional Broadcasting Corpora­tion“ nadały w niedzielę 29 lipca wvwiad ze stałym dele­gatem PRL w ONZ, ambasa­dorem H. Bireckim. Ambasador B! reck i odpowiadał na pytań: a dotyczące sytuacji politycznej 1 gospodarczej w Polsce Rozmowa Chruszczowa z kierownikami Kanadyjskiej Partii Socjaldemokratycznej MOSKWA (PAP). Dnia 31 lipca pierwszy sekretarz KC KPZR N. S. Chruszczowi czło­nek KC KPZR B. N. Ponoma­­riew odbyli rozmowę z grupą kierowników organizacji. Ka­nadyjskiej Partii Socjaldemo­kratycznej prowincji Alberta w skład której wchodzą: F. John­son, B. Tanner, W. Irvin i in Rozmowa upłynęła w serdecz­nej i przyjaznej atmosferze. Rada Republiki :a zwiększeniem podatków eb wojnę w Aleerze na PARYŻ (PAP1. W nocy z 3(! 31 lipca Rada Republiki zaaprobowała 293 głosami prze­ciwko 14 ustawę zalecającą rzą­dowi zwiększenie wydatków budżetowych na prowadzenie działań wojennych w Algterżte o 150 miliardów franków. Prze­ciwko ustawie glosowali sena­­torowie-komumści. Podział Europy na bloki powinien być usunięty Expose premiera Sziroky’ego w Zgromadzeniu Narodowym CSR PRAGA (PAP). Dnia 30 lipca jak już podawaliśmy — na esji Zgromadzenia Narodowe­go Republiki Premier CSR Czechosłowackiej wygłosił expose. Viliam Sziroky Omówił on szereg zagadnień związanych z polityką zagraniczną i wewnę­trzną Republiki. Viliam Sziroky oświadczył m. In.: Rząd CSR zwraca się do wszystkich rządów państw eu­ropejskich z wezwaniem, by zdecydowanie weszły na drogę prowadzącą do usunięcia nie­normalnego podziału Europy na Iwa bloki, by niezwłocznie przystąpiły do realizacji posu­nięć, których cel polegałby na likwidacji zarówno NATO i Unii Zachodnio-europejskiej, lak również Układu Warszaw­skiego. Czechosłowacją i inne państwa — sygnatariusze Ukła­du Warszawskiego oświadczyły już poprzednio, że Układ ten jtest niezbędnym środkiem tyl­ko dopóty, dopóki nie zostanie osiągnięte porozumienie w spra­wie utworzenia ogólnoeuropej­skiego systemu bezpieczeństwa zbiorowego. Premier CSR zatrzymał się lakżc nad problemem niemiec­kim. Podkreślił on. iż milita­­rystyczne koła Niemiec zach powinny zdać sobie sprawę, żc groźbą nowego Wehrmachtu ni­czego nie osiągną oraz że na­rody Europy, a zwłaszcza Są­­siedzi Niemiec zachodnich nic dadzą się zmusić do podjęcia decyzji, które byłyby sprzecz­ne z interesem ich bezpieczeń­stwa. Czechosłowacja w peińl popiera i będzić nadal w pełni popierać pokojowe wysiłki NRD która jest ucieleśnieniem naj­szlachetniejszych postępowych tradycji narodu będzie umacniać niemieckiego, i pogłębiać wszechstronną przyjacielską współprace z NRD. Jednocześnie’ rząd Republiki Czechosłowackiej, opierając się na tym, że obecnie istnieją dwa państwa niemieckie, wyrazi! całkowitą gotowość nawiązania stosunków dyplomatycznych ró­wnież z NRF oraz rozwijania ną zasadzie dobrosąsiedzkich stosunków gospodarczych, kul­turalnych i innych kontaktów Z Niemcami zachodnimi. Rząd czechosłowacki uważałby także za pożyteczne zawarcie układu a nieagresji z NRF Dużo miejsca w swym expo­se poświęcił premier Viliam Szircky omówieniu wyników wizyty czechosłowackiej dele­gacji rządowej w Polsce. Wizyta w Polskiej Rzeczypo­spolitej Ludowej — oświadczył on — wywarła na wszystkich członkach naszej delegacji głę­bokie wrażenie. Przekonaliśmy się na własne oczy, jak praw­dziwie gigantycznego dzieła do­konał naród polski, jak Wiele odbudował i zbudował w cią­gu tych niewielu lat, które u­­ptynęły od drugiej wojny świa­towej. Z radością stwierdziliś­my, że bratnia Polska posiada obecnie silną i trwałą bazę przemysłową, która umożliwi narodowi polskiemu nie tylko pokonanie wszelkich trudności, lecz także zapewni mu nowy wspaniały rozkwit ojczyzny. Drugie niezmiernie silne wra­żenie, z jakim wróciliśmy z Polski, to głębokie, niezachwia­ne przekonanie, Pż w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, PZPR, w rządzie Polski Ludo­w wej i w polskich masach pra­cujących mamy prawdziwych, dobrych i wiernych przyjaciół, którzy szczerze pragną nadal umacniać i wszechstronnie roz­wijać braterskie stosunki z na­mi. Premier Sziroky stwierdził następnie, że chociaż może wy­dawać się to dziwne, w im­perialistycznych kołach na Za­chodzie wizyta czechosłowac­kiej delegacji w Po-lsce wzbu­dziła nadzieję, iż współpraca czechosłowacko-polska mogłaby wpłynąć na osłabienie stosun­ków między krajami ludowo­­demokratycznymi a ZSRR. Za­pewniamy te kola.— oświad­czy! Viliam Szircky — że my­lą się one całkowicie. Szczera przyjaźń I współpraca Czecho­słowacji z Polską 1 innymi kra­jami obozu socjalistycznego jest i pozostanie na zawsze czynni­kiem ‘ umacniającym i pogłębia­jącym jedność tego obozu oraz potęgującym naszą wspólną gorącą przyjaźń dla Związku Radzieckiego. W dalszym ciggu premier CSR mówił o zacieśniającej .się braterskiej współpracy mię­dzy Czechosłowacją a Chińską Republiką Ludową, o umacnia­jących się kontaktach Czecho­słowacji z krajami Dalekiego i Bliskiego Wschodu. Oświadczył on, że w roku bieżącym do ChRL, jak również do innych krajów Dalekiego Wschodu li­da się delegacja rządowa Re­publiki Czechosłowackiej, Rząd CSR za szczególnie ważne zadanie — powiedział premier — uważa przyczynianie się ze wszech miar do dalszego rozwoju wzajemnych stosun­ków między Czechosłowacją a bratnią Jugosławią. W roku u­­biegtym nastąpił zasadniczy zwrot w naszych stosunkach z Jugosławią. Zostały one nie tyl­ko unormowane, lecz także roz­szerzone we wszystkich dzie­dzinach na podstawie przyjaźni i wzajemnej szczerej współ­pracy, W części expose, poświęconej zagadnieniom polityki wewnę­trznej premier Sziroky oświad­czył, iż rząd czechosłowacki na­dal będzie niezłomnie rozwijać socjalistyczną demokrację i u­­macniać praworządność socjali­styczną, stojąc jednocześnie czujnie na straży interesów spo­łeczeństwa socjalistycznego, Viliam Sziroky omóiyił za­dania gospodarcze stojące obe­cnie przed narodem czechosło­wackim. Wskazał on, że w drugim planie pięcioletnim Czechosłowacja powinna osią­gnąć poważny wzrost stopy ży­ciowej ludności. W 1960 roku realne płace powinny być 1/3 wyższe niż w roku 1955 o Z dniem 1 października wpro­wadzony zostanie 46-godzinny tydzień roboczy bez obniżenia płac, zaś w latach drugiej pię­ciolatki wadzenie przewiduje się wpro­siedmiogodzinnego dnia roboczego. Nie widzę powodów, by wojska USA nadał stacjonowały w Islandii oświadczył min. spraw zagranicznych Gudmundsson NOWY JORK (PAP). W Wa­­ło zyngtonie opublikowane zosta­oświadczenie islandzkiego min. spraw zagranicznych Gud­­mundssona, w- którym stwierdzi! on, iż wojska USA powinny być wycofśne z Islandii, a urządze­nia obronne oddane pod zarząd władz islandzkich. Rząd Islandii — oświadczy) min. Gudmundsson — wychodzi z założenia, że sytuacja między­narodowa jest obecnie przynaj­mniej w tym samym stopniu „pokojowa“ jak w 1949 r. gd> Islandia przyłączyła się do pak­tu północno-atlantyckiego. Nie widzi on więc powodu, by ob­ce wojska miały nadal stacjo­nować na terenie Islandii. Amerykański Departameni Stanu odmówił na razie ko­mentarzy na ten temat. Władze brytyjskie poleciły swym okrętom omijać Kanal Sueski (Dokończenie ze sir. 1) Rzecznik admiralicji brytyj­skiej podał do wiadomości, że brytyjskie transporty wojskowe udające się drogą morską Anglii na Daleki Wschód lub z z Dalekiego Wschodu do Anglii będą omijały Kanal Sueski, kierując się drogą dokota Af­ryki. Tego rodzaju zmiana tra­sy przedłuża ją o przeszło 6.500 kilometrów. W Londynie rozeszły się po­głoski. że admiralicja brytyj­ska zamierza dokonać przegru­powania brytyjskich sil mor­skich z Aćjónu i Malty, kieru­jąc okręty wojenne w stronę , Kanału Sueskiego. PARYŻ (PAP). We wtorek przed południem premier Guy Wollet odbył w ścisłym gro­nie naradę, w której wzięli m. in. ijdzlał minister obrony Bo­­urges-Maunoury i minister spraw zagranicznych Pineau, który wrócił poprzedniego dnia z Londynu. Przedmiotem nara­dy była sprawa Kanału Sue­­skieeo Po zakończeniu narady Pi­neau oświadczył dziennikarzom że rząd francuski zamierza „uczynić wSzyśtko, by dopro­wadzić do zmiany zarządu Ka­nału Sueskiego". Pineau udał się następnie ńa audiencję dó prezydenta repu­blik; Coty. W południe francu­ski minister spraw zagranicz­nych odleciał do Londynu, b.y wziąć udział w dalszych rozmo­wach przedstawicieli Anglii. Francji i USA. PARYŻ (PAP). Upaństwowie­nie Towarzystwa Kanału Sue­skiego pociągnęło za sobą zwyż­kę can złota na giełdzie pary­­skif1*!. .10 lipca obroty sięgały 1.075 mi­lionów /ranków wobec- 780 milio­nów w piątek ubiegłego tygod­nia. Cena kilograma złota w szta­bach podskoczą 7. 476.000 do 437.00*. Obecnie za dolara płaci •sic» na giełdzie* tin /ranków wo­bec 411 płaconych poprzednio, za funta angielskiego — i.no (l.i)ft), ra franka szwajcarskiego — ioó (08). Nr 213 W rocznicę śmierci Jauresa Minęły 42 lata od chwili, gdy w malej paryskiej kawiarence przy ul Montmartre zdradziec­ki wystrzał przeciął rić życia jednej z najszlachetniejszych postaci międzynarodowego ru­chu socjalistycznego, bezkom­promisowego i odważnego bo­je, wnika -przeciwko mdkaryz­­mowi i wojnie — Jean Jauresa. Skomplikowana i niełatwa byłą droga życiowa Jauresa. Ten przywódca socjalistycznej partii Francji, wybitny histo­ryk, płomienny mówca, założy­ciel ..Human ie“ prze.,zed! dłu­gą ewolucję ideową. Poglądy jego w wielu zagadnieniach da­lekie byiy od marksizmu. Ale w jednej sprawne pozycje jogo były zbieżne z poglądami Mar­ksa, z poglądami Lenina: w ocenie wojen i przyczyn, które je rodzą. Jean Ja-ures nie tylko piętnował wojny imperialistycz­ne, ale odważnie ujmował ich źródło — ustrój kapitalistycz­ny, demaskował fabrykantów śmierci, którzy 7, wojen czerpią zyski. „Kapitalizm niesie w so­bie wojnę, jak chmura burzę“ — mówił Jaures. Piętnował wy. ścig zbrojeń i słusznie wykazy­wał, że wydatki zbrojeniowe nie tylko powodują trudności fi­nansowe, które odbijają się na stopie życiowej mas, lecz i wzmagają niebezpieczeństwo wojen, Sprawie walki z wojną po­święcił Jaures cały swój wspa­niały talent płomiennego mów­cy i trybuna ludu. Był or­ganizatorem wielu między­narodowych konferencji an­tywojennych, mobilizował ma-sy do walki o pokój. Rozumiał, żfe siłą zdolną przeciwstawić się wojennym knowaniom im­perialistów jest klasa robotni­cza. Wierzył niezachwianie, żc jedność jej szeregów rnoże stać się skuteczną przeszkodą za­gradzającą drogę wojnie. Był gorącym rzecznikiem jednoś­ci robotniczej, międzynarodo­wej solidarności proletariatu wszystkich krajów. ...Możemy, jeżeli będziemy silnie tego pragnąć — oświadczył Jaures jeszcze w 1905 roku — prze­ciwstawić się fatalizmowi wo­jen, który niesie w sobie ustrój kapitalistyczny““. Słowa te za­warte były w przemówieniu, które miał wygłosić Jaures na wiecu w Berlinie. Rząd nie­miecki nie dopuści! do tego wystąpienia, ale przemówie­nie Jauresa wydrukowane było jednocześnie w organie fran­cuskiej partii socjalistycznej „Humanile" i niemieckiej soc­jaldemokracji „Vorwaerts“ — charakterystyczny symbol pro­letariackiego internacjonalizmu, o który walczył Jaures. Jaures był również bezkom­promisowym przeciwnik en wojen kolonialnych. Nazywa pohtykę kolonialną „najbar­dziej ustroju haniebnym następstwem kapitalistycznego“. W 190!! roku był organizatorem kampanii przeciwko wojnie kolonialnej w Maroku. Gloso­wał wówczas przeciwko kre­dytom wojennym. Swą nieustępliwą walką przeciwko wojnie Jean Jaures zaskarbi! sobie miłość' i sracu­­nek prostych ludzi Francji, a jednocześnie ściągnął na sie­bie wściekłą nienawiść re­akcji. 31 lipca 1914 roku na­jemny bandyta Villain skryto­bójczą kulą położył kres ży­ciu wielkiego bojownika. Wkrótce później został unie­winniony przez sąd burżuażyj­­nej Francji.. Następnego dnia po śmierci Jauresa zagrzmiały wystrzały pierwszej wojny światowej. Przywódcy partii socjalistycz­nych II Międzynarodówki sto­czyli się na pozycje zdrady ro­botniczej sprawy, obrony rodzimych na pozycje imperializ­­mów. Zaś nazwisko zamordo­wanego przez burżuazję socja­listycznego przywódcy Jaure­sa pozostało i pozostanie na wieki symbolem wierności sprawie proletariackiego inter­nacjonalizmu, sprawie jednoś­ci klasy robotniczej w walce przeciwko reakcji i wojnie. K. P. Oręckie Rady Najwyższej ZSRR przekazane Indiom Cejlonowi, Nepalowi Fureji, Syrii i Sudanowi MOSKWA (PAP). Jak donosi agencja TASS, orędzie Rady Najwyższej ZSRR do parlamen­tów wszystkich krajów świa­ta w sprawie rozbrojenia prze­kazane zostało ostatnio Indiom Cejlonowi, Nepalowi, Turcji Syrii i Sudanowi Kefsuvsr zrezygnował z kandydatury na prezydenta NOWY .JORK (PAP). Senaten Estes Kefauver podał oficjalnie do wiadomości, że rezygnuje z kandydatury na prezydenta USA z ramienia demokratów. Kefauver poparł kandydaturę demokraty Adlai Stevensona, Wizyta radzieckich -okrętów wojennych w Szwecji i Norwegii MOSKWA (PAP). 30 lipca pod flagą dowódcy Floty Pół­nocnej, A. Czabanienki odpły­nęła z wizytą przyjaźni do Szwecji i Norwegii grupa okrę­tów Marynarki Wojennej ZSRR, w której skład wchodzą: krążownik „Mołotowsk“ oraz niszczyciele — „Otwietstwien­­nyj“ i „Ożes toczeń nyj“ w Kllł£ j^ BUDAPESZT. Dnia 30 lipca w Budapeszcie dały się odczuć dość silne wstrząsy ziemi, które nie wy­rządziły jednak w stolicy Wegiei ładnych szkód. Ognisko tego trzę­sienia zemi znajdowało się o 40 km od Budapesztu. CASABL \NKA. Aresztowane tu w poniedziałek skarbnika Ma­rokańskiej Konfederacji Pracy. Hachima. Władze bezpieczeństwa, które wydały rozkaz aresztowania, nie udzielają żadnych wyjaśnień w lej sprawie. dało NOWY JORK. Biuro ONZ po­do wiadomości, iż zastępca sekretarza generalnego ONZ, A­­Cordier uda sie w niedzielę 5 s er_ prtia w 4-tygodniową podróż do o; państw, m. in. do nowych człon­ków ONZ. Celem jego podróży jest omó­wienie 7. rządami państw wchodzą­cych w skład ONZ. kwestii doty­czących następnej XI sesji Zgro­madzenia Ogólnego NZ. która roz­pocznie się l? listopada. TOKIO. W wielkiej bazie lot­niczej USA w miejscowości Taezi­­kawa, odległej około 15 km od To­kio. 7.500 robotników japońskich o­­gio) iło we wtorek 24-godzinny strajk. Jest to zapowiedź strajku ponad too tys. pracowników za­trudnionych przez siły zbrojne USA stacjonujące w Japonii, który ma nastąpić w sierpniu. Wiadomości sportowe 12 krajów w Tour d'Europe PARYŻ (tel. vvi.). Jak nas poinformowano w biurze Komi­tetu Organizacyjnego Tour d Europe, do imprezy tej wy­startują ostatecznie reprezen­tacyjne ekipy dwunastu krajów; Belgii, Holandii, Francji, Wioch. Finlandii, Meksyku, Jugosławii, Rumunii, Danii, NRF, Szwecji i Polski. W ekipie włoskiej, składającej się z kolarzy nie­zależnych, znajdują się m. . in. Fallarini, który bardzo dobrze spisywał się na pierwszych eta­pach tegorocznego Giro clTta­­lia oraz Antonio Uliana. Wyścig, który rozpoczyna się 8* sierpnia - etapem Zagrzeb — Rijeka, rozbił już swe kwatery na terenie Targów Zagrzebskich które przygarnęły biura orga­nizacyjne tej imprezy. (wg) A Startująca Zv międzynarodowych zawodach pływackich w Helsinkach czołowa polska zawodniczka Gellne­­\‘ówiia zajęła pierwsze miejsce na inn m styl. grzbiet, w czasie 1.16,2 sok. Plenum Komitelu Centralnego SED BERLIN (PAP). Dziennik „Neues Deutschland“ opubliko­wał 31 lipca następujący ko­munikat o obradach 23 Plenum Komitatu Centralnego SED: — Od 27 do 23 lipca br. o­­bradowało Plenum Komitetu Centralnego SED, na którym przewodniczyli towarzysze Weck. Grotewohl i Ulbricht, Na plenum przedyskutowano sprawozdanie Biura Politycz­nego KC SED „O pracy SED w okresie po XX Zjeździć KPZR i o realizacji uchwał III Konferencji SED“, wygłoszone przez pierwszego . sekretarza KC SED tow. Ulbrichta. W sprawozdaniu były omówiono problemy walki o osłabienie na­pięcia międzynarodowego i umoc­nienie pokoju, o jedność klasy robotniczej i wszystkich miłują­cych pokój Niemców występują­cych przeciwko wskrzeszaniu mi­­litaryzmu niemieckiego i przeciw­ko polityce rozbicia Niemiec, pro­wadzonej przez bońskie kola rzą­dzące. W sprawozdaniu przeanali­zowane były problemy dalszej de­mokratyzacji i ścisłego przestrze­gania praworządności, usprawnia­nia pracy partyjnej, a w szcze­gólności pracy ideologicznej — w związku z uchwałami XX Zjazdu i ITI-ej konferencji SED; proble­my walki o realizację planów go­spodarczych, o postęp naukowo­­techniczny. o podniesienie stopy życiowej ludzi pracy. Sprawozdanie zostało jedno­myślnie zatwierdzone przez plenum. Uczestnicy plenum postano­wili jednomyślnie wysłać de­peszę z pozdrowieniami do KC KPZR. Jednomyślnie przyjęta zosta­ła rezolucja o najbliższych za­daniach partii w dziedzinie pracy ideologicznej. Komitet Centralny SED zwraca się z apelem do klasy robotniczej i do ogółu mas pracujących NRD, by kierowa­ły najlepszych i najofiarniej­szych ludzi do partii i tym sa­mym przyczyniły się do wzmo­żenia sity i wpływu SED w życiu społecznym. Następnie jednomyślnie po­wzięto uchwały, które stwier­dzają, że: karę partyjną nało­żoną na towarzysza Franza Dahiema unieważnia się, to­warzysz Dahlem zostaje zreha­bilitowany; unieważnia się kary partyjne nałożone na towarzy­szy Ackerman na. Jendrctzsky“­­ego i Elię Schmidt. Komitet Centralny po zbadaniu sprawy Paula Merkera ustalił, że sta­wiane mu zarzuty noszą cha­rakter przede wszystkim poli­tyczny i diatego nie mogą być przyczyną represji karnych. Komitet Centralny, zrewidował swą uchwałę z 24 sierpnia 1950 r. pod nazwą „Oświadcze­nie Komitetu Centralnego i Centralnej Komisji Kontroli Partyjnej w sprawie powiązań b. niemieckich emigrantów politycznych z kierownikiem „Unitarian Service Committee“ N. H. Fieldem“ i anulował treść tej uchwały w takiej mierze, w jakiej wypływała ona z procesu Rajka na Wę­grzech i procesu Kostowa w Bułgarii. łaźniowy w sprawie normalizacji stosunków iapońsko-radzieckich MOSKWA (PAP). 31 lipca rozpoczęły się w Moskwie, w willi ministerstwa spraw za­granicznych ZSRR rozmowy w sprawie normalizacji stosun­ków między Związkiem Ra­dzieckim a Japonią. Ze strony radzieckiej w rokowa­niach udział biorą: przewodniczą­cy delegacji przedstawiciel pełno­mocny minister spraw zagranicz­nych ZSltR l>. T. Szcpitow, za­stępca ministra spraw zagranicz­nych ZSRK N. T. Fiedorenko, am­­oasador / - KU w l.ondyme ■’. A. Malik, zaslępca ministra handlu ^granicznego i’. N. Kumykin, kierownik wydziału Dalekiego Wschodu ministerstwa spraw za­granicznych ZSRR I. F. Ku.rdiu­­kow oraz doradcy i eksperci. '/.e strony japońskiej w rozmo­wach uczestniczą: przewodniczący delegacji przedstawiciel pełnomoc­ny minister spraw zagranicznych Japonii Mamom Szlgemitsu, Slnici Matsumoto (by! przedstawicielem pełnomocnym Japonii w pierwszej ■ erii rozmów z /.SUR). Takedzo iir.ioda — naczelnik wydziału trak­­ątów ministerstwa spraw zagra­nicznych Japonii. Sinzaku Hogen — radca do spraw europejskich w tymże ministerstwie, Kiiija Ni: ża­lu — radca poselstwa japońskiego w Szwecji oraz doradcy i eksperci. Na pierwszym posiedzeniu, po / -krótkich przewodniczących przemówieniach delegacji, strony przedstawiły swe stano­wiska wobec zagadnień doty­czących normalizacji stosunków między ZSRR i Japonią. Obie strony stwierdziły, że w wyni­ku rozmów w Londynie, które odbyły się w okresie od czerwca 1955 r. do 20 marca 1 195S r.. uzgodniono większość artykułów projektu traktatu pokojowego. Ministrowie Szepiłow i Szi­­gemitsu w wygłoszonych prze­mówieniach dali wyraz dąże­niu rządów obu krajów do nor­malizacji stosunków radziecko­­japońskich. Przedstawili oni także pogląd stron na nie uzgodnione jeszcze artykuły projektu traktatu pokojowego, w tym na sprawę terytorialną. Odbyła się ponadto wymiana poglądów co do repatriacji o­­bywateii japońskich, którzy odbywają karę. Uzgodniono, że następne po­siedzenie odbędzie Się 3 sierp­nia 1956 r. Stefaaia Iwanowska —„Kaliaa” „Kalina“ — córka warszaw­skiego robotnika, od najmłod­szych lat silnie związała sw« tycie z walką rewolucyjną pol­skiego proletariatu. Jako mło­dziutka dziewczyna uczestniczy w rewolucyjnych wystąpieniach warszawskich robotników w 4901 roku, za co spotykają ją represje. Później pracując w warszawskich fabrykach jako robotnica, rozwija ożywioną działalność partyjną. Ci, którzy znają ją z tego o­­kresu, opowiadają o jej bojo­wych wystąpieniach w obro­nie robotniczych interesów, u jej ożywionej działalności agi­tacyjnej. „Kalina“ — szukała także innych form dla swej działal­ności rewolucyjnej — w poezji. Ze wzruszeniem bierze się do ręki pożółkły tomik zatytuło­wany „l-sasy zbiorek poezji ro­botniczej“, wydany w 1923 r. Otwierają go wiersze „Kaliny“ Stefanii Iwanowskiej. Jeden z wierszy, zatytułowa­ny „Cześć Wam!“, a poświęco­ny pamięci polskich rewolucjo­nistów, napisała „Kalina“ w styczniu 1918 r. A więc jeszcze przed powstaniem KFP, w któ­rej szeregach 'niezwykle ofiar­nie później walczyła, co też za­prowadziło ją za mitry wię­zienne. Więzienie za działalność w lubelskim Komitecie Rewo­lucyjnym tak nadszarpnęło jej organizm, że właściwie do koń­ca życia nie wróciła już do zdrowia. Mimo choroby aktywnie pra­cowała w KPI’, zajmując się kolportażem partyjnych wydaw­nictw’ Ud. Mimo choroby, do ostatka cechowała ją pogoda ducha i niezw’ykiy optymizm. Ostatnio była mieszkanką war­szawskiego Domu Ruchu Robotniczego. Weteranów’ Zmarła po długiej chorobie 39 lipca br. przeżywszy bez mula 70 lat. Należała do tych rewolucjo­nistów, których nazywa się nie­raz „szeregowymi działaczami“. Ale z takich działaczy składa się w swej masie Partia i oni stanowią o Jej sile. 1 dlatego, w dniu pogrzebu towarzyszki ..Kaliny’* oddajemy hoid Je.i pamięci. GRONO TOWARZYSZ* .

Next