Trybuna Ludu, marzec 1957 (X/59-89)
1957-03-01 / nr. 59
fl» 12__________ TRYBUNA LUDU_______________________________________________ ___________________________________Nr 59 hlktu t Wn/vjkS W Kairze, w Waszyngtonie, w Nowym Jorku... Nie można rozpatrywać zakończonej właśnie w Kairze konferencji przywódców czterech państw arabskich (Egiptu, Jordanii, Syrii i Arabii Saudyjskiej) bez powiązania ich z wydarzeniami, które rozgrywają się obecnie w Stanach Zjednoczonych i których wyników — w chwili gdy piszemy te słowa — nie znamy jeszcze. Chodzi tu o debatę Zgromadzenia Ogólnego ONZ na temat Bliskiego Wschodu, która miała rozpocząć się w Nowym Jorku we czwartek późnym wieczorem oraz o rozmowy, które toczyły się przez cały czwartek między izraelskim ministrem spraw zagranicznych panią Goldą Meir i ambasadorem Izraela w USA — Ebanem z jednej strony, a Dullesem — oraz Molletem i Pineau (którzy włączyli się jako „mediatorzy”) — z drugiej. Konferencja przywódców arabskich miała na celu omówienie sprawy wycofania wojsk izraelskich z terytorium Gazy i Zatoki Akaba; oraz ustosunkowanie się dc doktryny Eisenhowera. O ile jednak pierwsza kwestia nie przedstawiała większych trudności, o tyle druga — była znacznie bardziej skomplikowana. Po pierwsze dlatego, że wśród przywódców arabskich — jeżeli sądzić po doniesieniach prasy zachodniej — nie ma jednolitej w tej sprawie opinii. Wiadomo, żc w czasie wizyty króla Sauda w Waszyngtonie, prezydent Eisenhower z wielką energią starał się przekonać króla arabskiego do swej doktryny. Jeszcze w czasie jego podroży powrotnej — w czasie pobytu w stolicy Maroka, Kabacie, wręczono Saudowi osobiste pismo od prezydenta Eisenhowera. Prasa amerykańska sugeruje, że te wysiłki nic pozostały bez skutku. Wiadomo równocześnie, że stanowiska tego nie podziela Syria, która wypowiada się zdecydowanie przeciwko doktrynie prezydenta Eisenhowera. Czy w Kairze zdołano te różnice usunąć — nie wiadomo, bowiem w komunikacie końcowym konferencji nie ma ó tym ani słowa. Nie ma slow'a nie tylko z wyżej wymienionych powodów. Tu właśnie sprawa łączy się z rokowaniami, jakie obecnie toczą się czy toczyć się będą — w Waszyngtonie i Nowym Jorku. Przywódcy arabscy nie wspomnieli doktrynie Eisenhowera w tym o mianowńcie celu, żeby na Stany Zjednoczone wywrzeć presję następującego typu: albo w ONZ wystąpicie zdecydowanie przeciwko Izraelowi, albo też odrzucimy waszą doktrynę. Nic wiadomo oczywiście, ile z tej groźby zostanie zrealizowane; w każdym razie amerykańska agencja Associated Press pisała; „Przyjęcie przez szefów czterech państw doktryny Eisenhowera zależy od stanowiska, jakie USA zajmą wobec Izraela” Jak widać, zeszłotygodniowc orędzie Eisenhowera w którym mówił on o presji na Izrael (ale wspomniał) o sankcjach nie nie zadowoliło Arabów. Czekają oni na oficjalną rezolucję amerykańską w ONZ. Tymczasem rezolucja la — według doniesień agencyjnych z czwartku wieczorem — będzie przedstawiona dopiero wówczas, gdy dojdzie do porozumienia USA z Izraelem. Nie jest bowiem tajemnicą, że Stany Zjednoczone kokietują wprawdzie gwałtownie Arabów ale z Izraelem nie mają zamiaru zrywać. Jeżeli chodzi o ogłoszone decyzje przywódców państw arabskich — to należy powitać ich stwierdzenie, ze pra gną oprzeć stosunki z innymi krajami na bazie obopólnego uznania wzajemnych praw w ramach sprawiedliwości, pomyślności i pokoju; oraz ich zdecydowanie prowadzenia polityki aktywnej neutralności, a więc nicłączcn.a Się z żadnymi blokami. Z. B. Zjgtzs! Plastyków Radzieckich MOSKWA (PAP). 28 lutego w Moskwie rozpoczęły się obrady Wszechzwiązkowego Zjazdu Plastyków Radzieckich. Poseł USA opuścił Budapeszt BUDAPESZT (PAP). Węgierskie ministerstwo spraw zagranicznych opublikowało w środę notę, którą przesłało 22 lutego poselstwu amerykańskiemu w Budapeszcie. Nota przypomina, że rząd WRL wyraził zgodę na mianowanie E. T. Wailesa posłem USA w Budapeszcie. W listopadzie ubiegłego roku poseł Wailes przybył do stolicy Węgier, lecz dotychczas nie złożył listów uwierzytelniających ani oficjalnej wizyty w ministerstwie spraw zagranicznych, jak to przewiduje prawo międzynarodowe. W związku z tym węgierskie ministerstwo spraw zagranicznych zażądało, aby władze Stanów Zjednoczonych odwołały E. T. Wailesa lub by złożył on ci o 27 lutego listy uwierzytelniające. Węgierskie MSZ komunikuje następnie, że 27 ub. m. otrzymało od poselstwa amerykańskiego notę, która informuje, iż Wailes tegoż dnia opuścił terytorium Węgier. Jesteśmy za współistnieniem Przemówienie delegata Polski w Specjalnej Komisji Politycznej M (Dokońeucnie ze str. 1) Równocześnie domagamy się od innych krajów, by w stosunkach z nami przestrzegały tej samej zasady, gdyż każda ingerencja w nasze sprawy wewnętrzne traktowana jest przez naród polski jako zagrożenie jego suwerenności. Jesteśmy zdecydowanie przeciwni każdej ingerencji w nasze sprawy wewnętrzne, bez względu na to, skądby mogła pochodzić, bez względu na jej intencje 1 pobudki. Te zasady naszej polityki zagranicznej, które tu sformułowałem, wypływają nie z jakichś doraźnych potrzeb, chwilowych dążeń czy zamiaz rów. Są one zewnętrznym wyrazem naszych założeń ustrojowych, założeń państwa budującego swe życie na zasadach socjalistycznych. Koncentrujemy obecnie wszystkie nasze wysiłki i nasze zasoby podniesienia materialne wokół stopy życiowej naszego narodu. Przeprowadzamy i będziemy kontynuować głęboką socjalistyczną demokratyzację naszego życia politycznego i odnowę naszych stosunków społecznych. Realizacja tych zadań wymaga atmosfery zaufania międzynarodowego, w której każdy naród będzie mógł się poświęcić pokojowemu budownictwu, wymaga pokoju i spokoju wewnętrznego i zewnętrznego. W związku z punktem porządku dziennego, który dyskutujemy obecnie, choiałbym stwierdzić, że przytoczyć szereg moglibyśmy przykładów takiej działalności w stosunku do naszego kraju, która pozostawała w sprzeczności z powyższymi zasadami. Znamy, niestety, z własnego smutnego doświadczenia ubiegłych lat działalność różnych zachodnich skąd nasyłano ośrodków do nas szpiegów i dywersantów. Słuchaliśmy z uczuciem zdumienia i oburzenia napastliwych i wrogich audycji radiowych, częściowo nadawanych. jeszcze obecnie przez niektóre -radiostacje. Byliśmy świadkami intensywnej akcji wysyłania do naszego kraju balonów propagandowych rozrzucających ulotki i wydawnictwa jawnie wrogie wobec naszego rządu, nawołujące ludność do organizowania sabotażu, do czynnych wystąpień, które mogłyby mleć tragiczne następstwa. Akcja ta zagral&ła również komunikacji lotniczej na naszym terytorium. 2 sierpnia ub. r dwóch lotników polskich zginęło tragicznie w wyniku zderzenia się samolotu z takim właśnie balonem propagandowym. Inne balony po zrzuceniu ulotek spadały na ziemię powodując wybuch gazu, którym były napełnione, w rezultacie czego powstały poważne straty. Przykłady, o których wspomniałem, to jednak tylko swego rodzaju lonowej, produkt uboczny akcji baktórej głównym celem była wroga propaganda. Tego rodzaju akcja kierowana przeciwko Polsce, jak i , przeciwko innym krajom socjalistycznym jest wyrazem posługiwania się w stosunkach między państwami zdyskredytowanymi metodami „zimnej wojny“ Istnieją jeszcze pewne koła na Zachodzie, które są zainteresowane w utrzymaniu takiego stanu rzeczy, a wojna nawet zimna jest zaprzeczeniem pokojowych normalnych stosunków między narodami i nosi w sobie zawsze zarodki gorącej wojny. Nie zatrzymujemy się jednak tylko na potępieniu tzw. psychologicznej broni i objawów mieszania się w sprawy wewnętrzne. Chcemy iść dalej. Potężne środki komunikacji i rozpowszechniania wiadomości, takie jak radio, prasa, film, telewizja powinny działać w interesie pokoju, w interesie pogłębienia współpracy międzynarodowej, a nie — jak to często ma miejsce — dla tworzenia przepaści i pogłębienia rozdźwięku między narodami. Na ostatniej konferencji UNESCO w New Delhi z inicjatywy Polski uchwalono rezolucję, w której konferencja zaleca „generalna państwom członkowskim ustanowienie i rozszerzenie wzajemnych stosunków w kierunku pogłębienia wzajemnego porozumienia pomiędzy krajami o różnych systemach gospodarczych i społecznych“. W innej rezolucji uchwalonej na tej samej sesji czytamy m. in., że generalna konferencja „wzywa państwa członkowskie, by popierały i ułatwiały wykorzystanie środków komunikacji dla międzynarodowego rozwoju, porozumienia i współpracy pomiędzy narodami i państwami w celu zmniejszenia napięcia międzynarodowego oraz utrzymania pokoju na świecie“. Chcemy, aby zasady te obowiązywały nie tylko wśród organizacji naukowych : kulturalnych, w dziedzinach będących domeną działalności UNESCO. Powinny się one stać powszechnie obowiązującymi i - przestrzeganymi kanonami postępowania w stosunkach pomiędzy wszystkimi państwami, zarówno członkami naszej organizacji, jak i tymi, które jeszcze do niej nie należą. Dlatego też uważamy, że zaniechanie tego rodzaju wrogiej działalności, o której mówi projekt rezolucji radzieckiej, działalności, która wciąż jeszcze z różnym nasileniem i przy użyciu różnych metod jest stosowana wobec krajów socjalistycznych, stanowić będzie poważny wkład do rozładowania napięcia międzynarodowego. Pomogłoby to nam również w zapoczątkowaniu nowego rozdziału w stosunkach pomiędzy państwami i narodami, opartych na zasadach współistnienia, współpracy, przyjaźni i wzajemnego poszanowania suwerenności. Dalsza dyskusja Po przemówieniu delegata Polski Jerzego Michałowskiego zabrali glos przedstawiciele Nowej Zelandii, Filipin. Francji i Wioch, którzy wystąpili w obronie polityki amerykańskiej. Następnie przemawia! delegat ZSRR W. Kuzniecow. Podsumo. wał on dyskusję, jaka toczyła się w Specjalnej Komisji Politycznej nad omawianym zagadnieniem. Podkreślając, że w Stanach Zjed noczonych Wzmogła się wroga dzlałalność wo’oee krajów socjalistycznych Kuzniecow stwierdził, ii narodowi amerykańskiemu wmawia się natarczywie, że przyjazne stosunki z krajami socjalistycznym: są jakoby niemożliwe dopóty, do. póki nie zostanie zmieniony ict ustrój społeczny. Związek Radziecki opiera swoja politykę zagraniczną na leninowskiej zasadzie, która głosi, że możliwe i niezbędne jest pokojowe współistnienie państw o różnych systemach społecznych. ZSRR proponuje zaprzestanie wyścigu zbrojeń, redukcję sił zbrojnych, zlikwidowanie wszystkich baz wojsko, wych na obcych terytoriach, zakazanie produkcji i stosowania broni atomowej i wodorowej. Przypominając treść projektu rezolucji zgłoszonej przez delegację ZSRR, Kuzniecow oświadczyi: Delegacja radziecka jest głęboko przekonana, że przyjęcie tej rezolucji stanowiłoby poważny krok na drodze do złagodzenia napięcia międzynarodowego, stworzenia atmosfery zaufania i współpracy między państwami. Delegat Jugosławii Nincić stwierdził, że należy przestrzegać zasad nieingerencji i szanować suwerenność innych państw. Podkreślając, że w toku dyskusji przytaczano fakty naruszania tych zasad, Nincić stwierdzi! równocześnie, że jego delegacji nie podoba się forma, w jakiej postawiono omawianą sprawę, i że dlatego -postanowiła wstrzymać się od glosowania nad radzieckim projektem rezolucji. Odrzucenie wniosku radzieckiego Po przemówieniu delegata jugosłowiańskiego odbyło się głosowanie nad projektem rezolucji radzieckiej. Za rezolucją glosowaio 8 delegacji: ZSRR. Albania. Bułgaria, Białoruś, Polska, Rumunia, Czechosłowacja i Ukrainą; 11 delegacji — Egipt, Indie, Indonezja, Finlandia, ’ Afganistan, Arabia Saudyjska. Syria, Jemen, Burma, Cejlon i Jugosławia wstrzymały się oil głosu. Przeciwko rezolucji glosowały 53 delegacje. Większością głosów projekt został odrzucony. W czasie głosowania nieobecnych było szereg delegacji, m. in. Jordania, Libia, Maroko, Sudan i Tunis. Ateńscy studenci demonstrowali ostatnio przeciw terrorowi na Cyprze. Policja rozpraszała demonstrantów m. in. przeć ambasadą USA Foto caf Święto Armii MiD Depsza min. Spychalskiego Z okazji Dnia Narodowej Armii Ludowej Niemieckiej. Republiki Demokratycznej przypadającego na dzień marca. Minister Obrony NaI rodowej gen. Marian Spychalski przesłał Ministrów; Obrony Narodowej NRD gen. JVilli Stophowi depeszę gratulacyjną. Poseł PRL u króla Afganistanu KABUL (PAP). Poseł- nadzwyczajny i minister pełnomocny PRL w Afganistanie, Kazimierz Sidor, został przyjęty 26 lutego na audiencji przez króla Afganistanu Mohammeda Zahira Szacha/ któremu złożył listy uwierzytelniające. Reorganizacja kierownictwa WSPR i rzgdu Węgier Za kilka miesięcy ogólnokrajowa konferencja partyjna BUDAPESZT (PAP). Dziennik „Nepszabadsag” z 28 lutego opublikował komunikat stwierdzający, że 26 lutego odbyło się plenum Tymczasowego Komitetu Centralnego Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej. Plenum wysłuchało referatu, Janosa Kadara n.t. „Aktualne zagadnienia oraz zadania” i referatu Karoly Kissa — „Sprawy organizacyjne i personalne”. W dyskusji wzięło udział 17 osób. Komitet Centralny powziął w omawianych kwestiach odpowiednie uchwały Uchwała dotycząca aktualnych zagadnień i zadań stwierdza, że budownictwo partii, jako siły kierowniczej proletariackiej dyktatury demokracji ludowej rozwija się w zasadzie w tempie zadowalającym; liczba członków partii wzrasta tygodniowo przeciętnie o 8—12 tys. osób i obecnie przekracza\już 190 tys. Prócz miejskich organizacji partyjnych powstały już organizacje partyjne w 75 proc. wsi. Liczba organizacji podstawowych przekracza już 8 tys. „Nepszabadsag” — centralny organ partii — ukazuje się w nakładzie 620 tys. egzemplarzy. „Osiągnęliśmy — glos! uchwała — zdrowy rozwój partii przede wszystkim dlatego, że odgrodziliśmy się od antypartyjnej grupy Imre Nagy i I.osouezi. dlatego, że prowadziliśmy zdecydowaną i bezkompromisową walkę ze wszystkimi tymi, którzy usiłowali wskrzesić w naszej partii szkodliwą politykę, która w ostatecznym rachunku służy celom kontrrewolucji. ty Odparliśmy także atak rozpoczęprzeciwko naszej partii pod kłamliwymi hasłami walki ze „stalinizmem“ . i „rakosizmem“, podjęty w celu przeszkodzenia reorganizacji partii, w celu oczerniania i prześladowania uczciwych, aktywnych komunistów. Sukcesy budownictwa partyjnego osiągnięte zostały również dzięki zdecydowanemu wystąpieniu Komitetu Centralnego przeciwko niebezpieczeństwu polityki sekciarskiej. Dla pokonania tego niebezpieczeństwa wnikliwie wybraliśmy skład organów' kierowniczych, podjęliśmy skuteczne kroki dla realizacji demokracji svewnątrzpartyjn ej. Uchwała podkreśla również braiki w pracy partii. Dla usunięcia tych braków plenum postanowiło stworzyć sekretariat KC i Centralną Komisję Kontrolną, która by dbała o czystość szeregów partyjnych. Należy przygotować i za kil-ka miesięcy zwalać ogólnowęgierską konferencję partyjną dla omówienia sytuacji i zadań partii. Uchwała głosi dalej, że osiągnięto poważny postęp w dziedzinie zespolenia wszystkich podstawowych sil socjalizmu i aktywizacji ich w walce z kontrrewolucją. Walka o osiągnięcie tego celu rozpoczęła się w bardzo skomplikowanej sytuacji politycznej i nic zakończyła się jeszcze, Ostatni rozdział uchwały poświęcony jest międzynarodowym kontaktom partii. Uchwała głosi: „Walkę naszej partii, rządu, klasy robotniczej i całego narodu węgierskiego o obronę węgierskiej rewolucji socjalistycznej i niezawisłości narodowej popierają wszechstronnie międzynarodowy obóz krajów socjalistycznych oraz partie komunistyczne i robotnicze całego świata, których siłą kierowniczą jest ZSRR i jego partia komunistyczna“ Komitet Centralny stwierdza jednocześnie z ubolewaniem, że obcik normalnych stosunków państwowych z Jugosławią istnieją zasadnicze rozbieżności w poglądach poszczególnych i przywódców partii węgierskie; jugosłowiańskie i na ważne zagadnienia, jak np. na sprawę budownictwa partyjnego oraz ocenę węgierskich „terenowych rad robotniczych“. Żywimy jednak nadzieję — głosi chwała — że rozbieżności ute zostaną rozwiązane w ramach zwykłej — tak jak przyjęto między towarzyszami — dyskusji. W skład obecnego Komitetu Centralnego wchodzi 37 osób. Do Komitetu Wykonawczego zostali wybrani m. in.: Antal Apro, Bela Biszku, Laios Feher, Janos Kadar. Gyula Ka/llai. Karoly Kiss, György Marosa/n, Ferenc Muennieh, Sandor Ronai oraz Milkłoś Sotr.ogy. Członkami sekretariatu są: Janos Kadar — przewodniczący KC i sekretarze KC — Jeno Fock, Karoly Kiss, Gyula Kalla! i Györgv Ma.rosan. BUDAPESZT (PAP). Prezydium Węgierskiej Republiki Ludowej mianowało pierwszym zastępcą przewodniczącego węgierskiego rewolucyjnego rządu robotniczo - chłopskiego dr Ferenca Münnicha, spraw wewnętrznych. ministrem Belę Biszku, ministrem zdrowia — di Fridesa Dolesala, ministrem kultury Gyula Kałlaća i ministrem obrony Gezę Revesza, Prezydium Węgierskiej Republiki Ludowej zwolniło przewodniczącego Zgromadzenia Państwowego Sandora Ronaia z obowiązków członka węgierskiego rewolucyjnego rządu robotniczo - chłopsiciego, Wyniki rozmów Eisenhower - Molieł NOWY JORK (PAP). W czwartek w godzinach popołudniowych premier Moll et odbył ostatnią, kilkuminutową rozmową z prezydentem Eisenhowerem, po czym opuścił stolice USA, udając się do Nowego .Jorku. Jak stwierdza komunikat, premier Moltet przedstawił prezvden. towi Eisenhowerowi całokształt posunięć dokonanych w ciągu nstat. nich miesięcy w sprawie utworzeni; europejskiej wspólnoty atomowej, czyli tzw. „Euratomu”, oraz europejskiego wspólnego rynku, podkreślając, że ..rząd francuski przywiązuje wielką wagę do przyszłych rokowań w sprawie strefy wolne, go handlu, w któfej uczestniczyłaby w. Brytania”. Prezydent Eisenhower wyraził zadowolenie z postępów dokonanych w dziedzinie integracji europejskiej. W sprawie Bliskiego Wschodu komunikat rodaje, że' obydwaj rozmów*' „wyrazili wspólne przekonanie, iż problemy tej . strefy rozwiązane zostaną na drodze pokojowej, zgodnie z zasadami sprawiedliwości i prawa międzynaredowega. Odnośnie do przyszłego statutu Ka-nału Sueskiego stwierdzono, żs traktat z roku 1888 przewidywał stały system gwarantujący w każdym czasie swobodne użytkowanie Kanału przez wszystkie państwa“. W związku z tym prezydent USA i premier Francji „podkreślili ponownie zgodność z sześcioma punktami zatwierdzonymi jednomyślnie przez Radę Bezpieczeństwa NZ i akceptowanymi przez Egipt w październiku 1956 r. Przewidywały one m. in. całkowitą swobodę żeglugi na Kanale, bez stosowania jakiejkolwiek dyskryminacji, także uniezależniały sprawę funka cjonowania Kanału od polityki jakiegokolwiek kraju”. W dalszym ciągu komunikatu czytamy: „Prezydent Eisenhower i premier Guy Mollet dokonali wymiany poglądów ha temat politycznego i gospodarczego rozwoju terytoriów afrykańskich“ Komunikat głosi następnie że obydwaj rozmówcy podltreślili ponownie żywotne znaczenie patotu atlantyckiego. Stwier. dzili oni, że „bezpieczeństwo wolnego świata wymaga utrzymania przez kraje członkowskie na kontynencie europejskim sił zbrojnych wyposażonych zarówno w broń konwencjonalną, jak i w nowoczesne rodzą-je broni, a utrzymanych na poziomie i w proporcjach mogących zapobiec wszelkiej formie agresji na terytoria krajów będących uczestnikami paktu atlantyckiego. Podkreślili oni także znaczenie dalszego popierania sprawy możliwie najrychlejszego zjednoczenia Niemiec na drodze wolnych wyborów. Wyrazili ponadto zgodny pogląd, że należy znaleźć wspólne podejście do problemów, jakie nasuwó groźba imperializmu komunistycznego w Europie i w innych częściach świata“. WASZYNGTON (PAP). W tutejszych kołach dziennikarskich wspólny zwraca się uwagę, że komunikat ogłoszony po zakończeniu rozmów irancusko-amerykańskich utrzymany był w tonie ogólnikowym. Agencja Reutera pisze w komentarzu, że zdaniem obserwatorów politycznych, próby Molleta uzgodnienia blisko-wschodniej polityki USA, Wielkiej Brytanii Francji okazały się mało skuteczi ne. Agencja TASS podkreśla jako szczegół charakterystyczny, że w części komunikatu dotyczącej spraw Bliskiego Wschodu, nie ma najmniejszej wzmianki o „doktrynie Eisenhowera“. Jest to zupełnie zrozumiałe — pisze agencja — ponieważ ),doktryna Eisenhowera ma na celu nie tylko ujarzmienie krajów Bliskiego i Środkowego Wschodu przy pomocy amerykańskich monopoli, ale także u »mięcie stamtąd Francji i Wielkiej Brytanii. Jak dowiaduje się korespondent PAP, premier Mollet ubiegał się w Waszyngtonie o zwiększenie pomocy militarnej USA dla Francji, nie uzyskał jednak żadnych obietnic w tym względzie. Zlot pionierów zagospodarowujących odłooi w ZSRR MOSKWA (PAP). W Wielkim Pałacu Kremlowskim rozpoczął się 28 lutego zlot młodych pionierów zagospodarowujących odłogi. Otwarcia zlotu dokonał I sekretarz KC Komsomołu A. N. Szelepin. z Na zlot przybyło 1200 delegatów Kazachstanu, Syberii, Uralu i Kraju Nadwołżańskiego. Uczestnicy zlotu gorąco powitali przybyłe zza granicy delegacje młodzieży Polski, Chińskiej Republiki Ludowej, Bułgarii, NRD, Węgier, Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej i Rumunii. Korespondent „Trybuny Ludu" telefonuje z Paryża: Waszyngtońskie rozmowy i algerskie spiski TT/“ tutejszych kołach rządo” wych mówi się wiele o sukcesie osobistym premiera Molleta w Waszyngtonie. Wydaje się jednak, że ta optymistyczna ocena wyraża nie tyle faktyczny stan rzeczy, ile chęć wzmocnienia pozycji francuskiego premiera w momencie, kiedy jego polityka finansowa jest w kraju przedmiotem ostrych ataków, nawet w łonie rządowym większości parlamentarnej, a jego polityka w Algerze zabrnęla w grzęzawisko bez wyjścia Rozmówcy waszyngtońscy nie szczędzili co prawda Francuzom oznak przyjaźni (jakkolwiek prasa francuska notuje, że ceremoniał ten nie osiągnął okazałości, jaką otoczono np. przyjazd króla Arabii Saudyjskiej). Ale zasadniczy postulat rządu francuskiego, postulat udziału w rozstrzyganiu interesujących go światowych problemów międzynarodowych, został odrzucony przez rząd amerykański. Francuzom chodziło przede wszystkim o uzgodnienie wspólnej polityki wobec krajów arabskich. Amerykanie dopuścili ich jedyn'e do rozmów na temat konfliktu izraelsko-egipskiego, gdzie poparcie francuskie było im wygodne. We wszystkich pozostałych problemach zachowali oni swój „leadership“, odmawiając jakichkolwiek zobowiązań wobec swoich atlantyckich sojuszników. Potwierdzeniem tego stanowiska wydaje się być odlot wiceprezydenta Nixona do Afryki, gdzie zwiedzić ma m. in. Maroko i Tunis; budzi to we Francji żywe obawy. Dzieje amerykanizacji południowego Wietnamu są tu żywe w pamięci Trudno również uważać za sukces zapowiadane udzielenie Francji prywatnej pożyczki 100 milionów dolarów na zakup nafty w Stanach Zjednoczonych. Jest to „w zestawieniu“ z deficytem francuskiego handlu zagranicznego, suma nieznaczna. Mówią tu wprawdzie o planowanej większej pożyczce amerykańskiej na eksploatację złóż naftowych, odkrytych w północno-wschodnim Algerze, ale pogłoski te nie przybierają na razie kształtów prawdopodobieństwa tod Znawcy amerykańskich meinwestycji uważają, że Amerykanie dadzą kapitały dla Algeru dopiero wtedy, gdy skończy się tam wojna, a wówczas będą oczywiście myśleli o korzyściach dla siebie raczej niż dla Francji. Wspomniane pogłoski zdają się świadczyć co najwyżej o tym, że Amerykanie pragnęliby w przyszłości zastąpić Francuzów w Algerze, ale nie o tym, że gotowi są dzielić z nimi odpowiedzialność za woine Bakcyle faszyzmu Tak więc Francja znajduje się nadal sama w obliczu problemu algerskiego. Problem jest — dla francuskiej opinii publicznej tym bardziej skomplikowany — że ma ona w tej dziedzinie mocno ograniczone źródła informacji (prasa obawia się rujnujących konfiskat) i ograniczone możliwości wypowiadania się. Władze zakazały zebrań szeregowi postępowych organizacji studenckich na temat Algeru, zakazały również wielkiego wiecu w Velodrom d'Hiver, zwołanego przez partię komunistyczną, w toku tygodnia akcji na rzecz pokoju w Algerze. Równocześnie żandarmeria francuska dokonała w ciągu ostatnich dwóch dni masowych aresztowań w Algerze i. w Paryżu. Nazwiska aresztowanych wzbudziły powszechne zdumienie, gdyż figurują wśród nich osobistości algerskie znane ze swego umiarkowania, jak b. przewodniczący Zgromadzenia Algerskiego Saiah Abdelkader. b. przewodniczący Rady Generalnej Algeru Tamzali Mustafa, b. wiceprzewodniczący Algerskiej Izby Handlowej Gelatii i inni W kolach lewicowych wyraża się pogląd, że aresztowania te mają głównie na celu przesłonięcie innej sprawy, którą przez długi czas usiłowano zatuszować, a która grozi obecnie wybuchem. Mowa o wykrytym spisku faszystowskim w Algerze, spisku którego dziełem był zamach dokonany 16 stycznia na szefa sztabu wojsk francuskich gen. Salana. Śledztwo doprowadziło wówczas do aresztowania niejakiego Kovaesa, b. mistrza pływackiego, który „wsypał“ swoich wspólników. Na skutek jego zeznań aresztowani zostali w Paryżu dwaj osobnicy — Knecht oraz Sauvage, b. oficer wywiadu francuskiego. Jest rzeczą charakterystyczną, że obaj aresztowani wezwali na swego obrońcę adwokata Biaggego. znanego w Paryżu organizatora bojówek faszystowskich. Ale jest to — jak się zdaje dopiero skromny początek afery. Kovacs miał podobno złożyć szczegółowe zeznania o strukturze, składzie i celach spisku. Organizacją spiskowców praktycznie kierować miał „Komitet Sześciu“, który planował utworzenie separatystycznej władzy w Algerze. Rozgałęzienie spisku sięgało, według Kovacsa, do Maroka oraz do Paryża, gdzie miał być utworzony Komitet Bezpieczeństwa Publicznego. Kovacs wymienił podobno nazwisko kierownika tego Komitetu. Miał nim być poprzedni gubernator Algeru, Jacques Soustelle. Podobno Kovacs podał również nazwiska innych osób, wmieszanych w tę sprawę, m. in. dwóch posłów, jednego senatora i kilku oficerów. Wiadomości powyższych nie udało się dotąd sprawdzić. Koła oficjalne usiłują zbagatelizować całą aferę, podobnie jak to miało miejsce z wykrytym w styczniu spiskiem gen. Faure‘a. Ale pogłoski • o zeznaniach Kovacsa, które do niedawna powtarzane były tylke w sekrecie, przedostały się już —- mimo wszystko — na łamy prasy. Prasa postępowa domaga się pełnego światła i surowych dochodzeń. Nie przesądzając wagi wykrytego spisku, podkreśla ona jego najważniejszą wymowę polityczną. Wskazuje że kontynuowanie działań, wojennych przeciw ludowi algerskiemu i odmawianie temu ludowi praw narodowych sprzyja rozwojowi bakcyla faszystowskiego, który grozi zaatakowaniem samego organizmu republiki francuskiej. ROMAN KORNECKI W kilku zdonicch KAIR. Premier Sudanu Abdullah Khalil oświadczył ostatnio — że Stany Zjednoczone zaproponowały Sudanowi udzielenie pożyczki. RZYM. W ambasadzie PRL w Rzymie odbyła się ostatnio uroczystość wręczenia dyplomów' naukowcom włoskim prof. Picone i prof. Maverowi, powołanym na członków rzeczywistych Polskiej Akademii Nauk. ^ HELSINKI. Rząd fiński podał się 23 lutego do dymisji wskutek wycofania się z koalicji rządowej sześciu ministrów należących do partii agrarnej. Powodem tej decyzji była rozbieżność zdań na temat cen masła i margaryny. Ze sportu s ostatniej chwili Łódź — Hanower 15 : 5 w boksie W międzynarodowym spotkaniu pięściarskim Łódź pokonała Hanower 15:5. Wyniki walk w kolejności wag od muszej do ciężkiej (na pierwszym miejscu pięściarze Łodzi): Szczepański wypunktował Waletzko, Kargier nie rozstrzygnął Spotkania z Łuszczakiem, Lachowski po bezbarwnej walce wygrał na punkty z Weltzem. Góralski przegra! na punkty z Parfenova. Kaczmarek wygrał po słabej walce z Maternym. Konarzewski wy sok o wypunktował Hertha ii. Chmielecki ćNęki doskonałemu iiraiszo'Wii w ITT n< wizie zwycięży1 na punkty Hertha I, Szczepocki wygrał z Pavlisem, Guziński pokonał zdecydowanie Zeuga i Neyman przegrał na punkty z Pautaem. Sprawa Irianu Zachodniego w ONZ Przemówienie delegata polskiego NOWY JORK (PAP). 27 lutego Komisja Polityczna Zgromadzenia Ogólnego NŻ wznowiła obrady nad zagadnieniem Irianu Zachodniego. Ośrodkiem uwagi większości mówców stal się projekt rezolucji złożony przez 13 państw. W toczącej się dyskusji nad sprawą Irianu Zachodniego glos' zabrał również Polski — Michałowski, delegat który ęn. in. stwierdził: Ludność Irianu Zachodniego, którego przedstawiciele wielokrotnie wyrażali -wolę połączenia się z ojczyzną, ma pełne prawo domagać się zjednoczenia z Indonezją. Powinniśmy dążyć do tego, aby spór, jaki powstał na tle statusu Irianu Zachodniego między Indonezją a Holandią, został jak najprędzej rozwiązany przy użyciu środków pokojowych przewidzianych w Karcie NZ Wobec tego, że projekt rezolucji przedłożonej obecnie, zaleca takie środki — a mianowicie rokowania między zainteresowanymi stronami — de. legacja polska poprze go i będzie głosowała za przyjęciem tej rezolucji NOWY JORK (PAP) Komisja Polityczna NZ uchwaliła 39 glosami przeciw 20 przy 9 wstrzymujących arię od głosu /rezolucję zalecająca utworzenie komisji dobrych usług . mającej „dopomóc w raltcwanflach pomiędzy /rządami Indonezji i Holandii w znalezień u z słusznego, pokojowego i zgodnego Kartą NZ /rozwiązania sprawy zachodniej Gwinei“ (Irtatiu Zachodniego), Odpowiedź Adenauera na list Bulganina BONN (PAP). W czwartek opublikowano w Bonn odpowiedź kanclerza NRF Adenauera na Ust premiera Bulganina. Odpowiedź tę kanclerz boński przekazał premierowi Buiganinowi za pośrednictwem ambasadora Niemiec zachodnich w Moskwie. Adenauer proponuje w swym liście przeprowadzenie wolnych wyborów ogólnoniemieckich jako sposób rozwiązania problemu zjednoczenia Niemiec. Kanclerz NRF odrzuca sugestię bezpośrednich rozmów między obu rządami niemieckimi, W 1 dalszym ciągu listu porusza on sprawę repatriacji do NRF niemieckich osób cywilnych, które mają przebywać jeszcze w Związku Radzieckim, i zwraca się do premiera Bulganina z prośbą, by usunął przeszkody na drodze do repatriacji tych osób. Adenauer proponuje wszczęcie rozmów w sprawie rozwoju wymiany handlowej między Niemcami zachodnimi Związkiem Radzieckim oraz w a sprawie współpracy naukowej i technicznei. W zakończeniu listu kanclerz NRF potwierdza lojalność Republiki Federalnej wobec sojuszników zachodnich — partnerów NRF w NATO NIEMOELLES^: Zmiana granicy na Odrze i %sie - utopią BONN (PAP). zachodnio-niemiecka Jak podaje agencja DPA, zwierzchnik kościoła ewangelickiego w Hesji dr Martin Niemoelłer, który bawił niedawno w Polsce, w odczycie wygłoszonym w Akademii Ewangelickiej w Arnoldshain ustosunkował się raz jeszcze do problemu granicy na Odrze i Nysie.' Zdaniem Niemoellera, problem niemieckich granic wschodnich jest de jure nierozstrzygnięty, ponieważ zgodnie z porozumieniem zwycięskich mocarstw miał on być uregulowany w przyszłym traktacie pokojowym. Z drugiej strony nie można sobie wyobrazić, „w jaki sposób mocarstwa, które dyktować będą traktat pokojowy, mogłyby zmienić cokolwiek w istniejącym stanie rzeczy”. Niemoelłer uważa, iż pogląd, jakoby w tej sprawie można jeszcze cokolwiek zmienić, jest utopią. Narody europejskie powinny wreszcie pojąć, że granice państwowe nie mogą dzielić narodów. Amerykańsko-izraelski plan okupacji przez wojska ONZ strefy Gazy i zatoki Akaba NOWY JORK (PAP). Gdy Zgromadzenie Ogólne NZ wznowiło w czwartek wieczorem debatę w sprawach Bliskiego Wschodu, zastępca delegata izraelskiego Kidron zakomunikował, że w piątek po południu Izrael będzie mógł złożyć oświadczenie na temat swych planów ewakuacji terytorium egipskiego. NOWY JORK (PAP). Waszyngtoński korespondent agencji United Press podaje, powołując się na tamtejsze koła poinformowane, następujące dwa główne punkty porozumienia, jakie zostało podobno osiągnięte między Izraelem a USA w kwestii wycofania wojsk izraelskich z Egiptu: 1) STREFA GAZY — siły poll, cyjne ONZ wkroczą tam natychmiast po wycofaniu się oddziałów izraelskich; w ten sposób strefa Gazy znajdować się będzie pod zarządem wojskowym sił policyjnych ONZ. sprawowanym przez nie w obrębie linii demarkacyjnych. (Korespondent agencji United Press podkreśla, że „formuła zarządu wojskowego, nie przewidująca ani powiernictwa ONZ, ani cywilnej administracji ONZ je::t właśnie tą, której tak długo poszukiwano, zanim ją wreszcie znaleziono 1 opracowano w trakcie środowych rozmów Dullesa z Ebanem i Pineau”). 2) REJON SZARM EL SZEIK — siły policyjne ONZ okupowałyby zachodnie wybrzeże zatoki Akaba po wycofaniu się stamtąd wojsk izraelskich. Stany Zjednoczone i inne kraje zagwarantowałyby Izraelowi, iż udzielą mu poparcia w razie, gdyby Egipt lub jakiś inny kraj próbował zablokować zatokę Akaba. Jak widać porozumienie uwzględnia w istocie dotychczasowe zadania Izraela. Plan podziału Algeru PARYŻ (PAP). Czterech deputewanych radykalnych przedstaw - ło w czwartek francuskiemu Zgromadzeniu Narodowemu nowy plan rozwiązania problemu Algirit. Istota tego planu sprowadza się do projektu utw orzenia prowincji francuskiej w środkowym Algerze i „autonomicznej republik.“ w Algerze wschodnim. Republika autonomiczna miałaby obejmować obszary wokół Constantine od granicy tunezyjskiej aż po miejscowość Tizi Ouru, Obszar ten zamieszkuje 4.4 m ł ona ludzi. Republika autonomiczna nie powinna czynić mc, co mogłoby uniemożliwić włączenie n publiki w przyszłości do Federacji Francuskiej. W okręgu Algeru f Oranu, który zamieszkuje przeważająca cześć ludności białej w Algerze, powstać ma prowincja francuska. Pustynne okięgi Sahary miałyby mać w myśl tego projektu — otrzystatus polityeznv przekształcający je w terytoria zamorskie Francji.