Trybuna Ludu, październik 1958 (XI/274-304)

1958-10-01 / nr. 274

Pro,ełarittSze & T m \ 11 W% mm • 11x1 11 orga« KC wszystkich krajów ggl W lĘU I | 1 I I 1 II pil i I I I I RH Polskiej Zjednoczonej łączcie się! JB9L JH. j jSL-J JH. JHL 1^1/ yffl Partii Robotniczej NR 274 (3491) ROK XI H/ WARSZAWA — ŚRODA I PAŹDZIERNIKA 1958 R. WYDANIE A Cena 50 gr Chiny Ludowe wkraczają w 10 rok istnienia M ieszkańcy znad Jang­tse-kiangu i Rzeki Zoł­­tej, z tybetańskiego „Da­chu Świata“ i znad Cieśni­ny Taiwańskiej obchodzą dziś uroczyście rocznicę naro­dzin Chińskiej Republiki Lu­dowej, wkraczającej w dzie­siąty rok swego istnienia. We wszystkich zakątkach kraju, niewiele niniejszego od kon­tynentu europejskiego, 6011 milionów ludzi składa dziś hold tym, którzy padli na po­lu chwały w bojach 30-let­­niej wojny narodowo-wy­zwoleńczej, i podsumowuje wspaniały dorobek minionego dziewięciolecia. Tysiącami po­tężnych manifestacji czwarta część ludzkości wieści dziś światu, że Chiny zwycięsko kroczą do socjalizmu, i że daremne są wysiłki imperiali­stycznych interwentów, któ­rzy ten mars% chcieliby po­wstrzymać. Zwycięstwo rewolucji chiń­skiej w zasadniczy sposób zmieniło sytuację chińskich robotników, chłopów i kuli­sów. W zasadniczy sposób zmieniło ono również układ sił w świecie, a zwłaszcza w Azji; proklamowanie Chiń­skiej Republiki Ludowej było drugim po Wielkiej Socjali­stycznej Rewolucji Paździer­nikowej przełomowym- wyda­rzeniem w historii ludzkości. Przemiany, jakie zaszły w ciągu ubiegłych dziewięciu lat, unaoczniły jeszcze bar­dziej światu przełomowe zna­czenie powstania chińskiego państwa ludowego. Niegdyś wiedziano, że Chiny to kraj niedającej się opisać nędzy, że prawie każdego roku umie­rały tam z głodu miliony lu­dzi. Przystępując do frontal­nej walki z wiekowym zaco­faniem Komunistyczna Partia Chin przeprowadziła reformę rolną, a wkrótce potem prze­orała wieś pługiem spółdziel­czości produkcyjnej. Dziś ze­społowa praca setek milionów chłopów chińskich wprowa­dzana jest na jeszcze wjższy poziom, w ramy olbrzymich kolektywów rolnych — ko­mun ludowych. Z każdym ro­kiem żółta gleba uprawiana jest lepiej. Nawodniono mi­liony hektarów, którym bra­kowało życiodajnej wody, a tam gdzie fale rzek wylewa­ły — wzniesiono wały o­­chronne i tamy. Plon, jaki wydały reformy społeczne i ofiarna zespołowa praca mi­lionów ludzi, jest wspaniały. Zlikwidowano Plagę głodu, rozwiązano problem zbożowy i dziś już Chiny nawet eks­portują poważne ilości ryżu za granicę. Szybko rozbudowywany przemysł chiński opanowuje produkcję coraz to nowych i bardziej nowoczesnych ma­szyn i urządzeń. W bieżącym roku na terytorium Chin po­wstaje przeszło tysiąc wiel­kich i średnich fabryk. Szcze­gólnie imponujące wydaje walka o stal, rezultaty wyta­pianą nie tylko w wielkich piecach, lecz również meto­dami półrzemieślniczymi. Jej produkcja osiągnie w tym ro­ku 10,7 min ton, a wiadomo, ze w 1952 r., już po zaaoncze­­niu odbudowy powojennej Chiny produkowały zaledwie 1,35 min ton stali. Przemysło­we artykuły chińskie coraz skuteczniej konkurują z to­warami japońskimi, brytyj­skimi i amerykańskimi na rynkach Azji Południowo- Wschodniej. Za 3—5 lat Chiny zlikwi­dują analfabetyzm, w oko­wach którego przed wyzwo­leniem tkwiło 90 proc. lud­ności. Symbolem zachodzącej tam rewolucji naukowo-tech­nicznej jest niedawne otwar­cie pierwszego w tym kraju reaktora i cyklotronu. ■»“ A miejscu „kolosa na glinianych nogach“ wy­rosło mocarstwo, z któ­rym musi się liczyć cały świat. Faktu tego nie zmieni upór Waszyngtonu, nie dopu­szczającego Chińskiej Repu­bliki Ludowej do ONZ. Prze­bieg niedawnej „debaty chiń­skiej“ w Zgromadzeniu Ogól­nym NZ dowodzi, że wkrót­ce i ta fikcja skończy się, że ludowe państwo chińskie i je­go pokojowa polityka zagra­niczna, cieszą się rosnącym autorytetem nie tylko w Azji, lecz również na wszystkich innych kontynentach. Szeroka opinia publiczna w całym świecie potępia amery­kańską zŚrojną interwencję w sprawę wewnętrzną Chin, jaką jest kwestia taiwańska. St. Zjednoczone już przed 1949 r. „zainwestowały“ w klikę czangkaiszekowską miliardów dolarów i dziś na­5 dal bronią tych przepędzo­nych przez naród chiński bankrutów, by przeszkadzać Chinom w ich pokojowym budownictwie, by uniemożli­wiać ostateczne zjednoczenie historycznych ziem chińskich. Naród chiński ma prawo zakończyć zjednoczenie swej ojczyzny i każdy, kto prze­szkadza w tym sprawiedli­wym dążeniu dopuszcza się agresji. „Naród polski — o­­świadczyl Przewodniczący Rady Państwa PRL tow. Ale­ksander Zawadzki — jest ca­łym sercem po stronie miłu­jącego wolność i pokój, bro­niącego swych słusznych, su­werennych praw narodu chińskiego. Wierzymy, iż zwycięży słuszna sprawa ludu Zchińskiego“. wielką radością przyjęto w Polsce przed dzie­więciu laty wiadomość o zwycięstwie rewolucji chiń­skiej i proklamowaniu Chiń­skiej Republiki Ludowej. Dzięki temu pomnożyły się siły socjalizmu, umocniło się nasze bezpieczeństwo, wzrosła pewność przyszło­ści. Również z wielką ra­dością przyjmuje nasze spo­łeczeństwo każdą wieść o sukcesach bratniego narodu chińskiego, który pod kie­rownictwem swej zahartowa­nej w bojach partii komuni­stycznej ciężkim trudem wy­kuwa drogę do socjalizmu. Na bazie marksistowsko-le­ninowskiej wspólnoty ideolo­gicznej, łączącej oba nasze państwa i partie rozwinęła się między Polską i Chinami Ludowymi szeroka współpra­ca polityczna, gospodarcza i kulturalna; wymiana handlo­wa i dóbr kulturalnych, wzrasta z każdym rokiem, ku obopólnej korzyści, a zawarte porozumienia przewidują dal­sze jej rozszerzanie w naj­bliższych latach. W dniu święta Chińskiej Republiki Ludowej, które jest świętem wszystkich socjali­stycznych państw, ślemy 600- mllionowemu narodowi chiń­skiemu, jego bohaterskiej Partii Komunistycznej, kiero­wanej przez tow. Mao Tse­­tunga oraz Rządowi ChRL, serdeczne pozdrowienia i ży­czenia sukcesu w walce 0 umocnienie pokoju na gra­nicach Chin oraz nowych wspaniałych zwycięstw w bu­downictwie socjalistycznym. Depesze z życzeniami z Polski Do Przewodniczącego Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin, Przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej Towarzy­sza MAO TSE-TUNGA Przewodniczącego Stałego Komitetu Ogólnokrajowego Zgro­madzenia Przedstawicieli Ludowych Chińskiej Republiki Ludo­wej Towarzysza LIU SZAO-TSI Premiera Rady Państwowej Chińskiej Republiki Ludowej To­warzysza CZOU EN-LAIA P e k i r Z okazji IX rocznicy powsta­nia Chińskiej Republiki Ludo­wej przesyłamy Wam, Drodzy Towarzysze, i w Waszych oso­bach wielkiemu narodowi chiń­skiemu nasze braterskie pozdro­wienia i najserdeczniejsze ży­czenia. Naród polski z -uczuciem prawdziwej radości i szczerej sympatii śledzi historyczne osiągnięcia wielkiego narodu chińskiego w zwycięskim budo­wnictwie socjalizmu i wyraża niezłomne przekonanie, że Chiń­ska Republika Ludowa, we wspólnym froncie z innymi państwami socjalizmu oraz si­łami pokojowymi na świecie, zdoła udaremnić wszelkie po­czynania imperialistów skiero­wane przeciwko Chińskiej Re­publice Ludowej. Polska Rzeczpospolita Lu­dowa popiera bezsporne pra­wo narodu chińskiego do wysp przybrzeżnych i Taiwanu jako nieodłącznych części terytorium chińskiego i stanowczo potępia wszelkie próby obcych państw ingerowania w wewnętrzne sprawy narodu chińskiego. Społeczeństwo polskie w peł­ni solidaryzuje się ze sprawie­dliwym i uzasadnionym żąda­niem narodu chińskiego wyco­fania wojsk amerykańskich ze strefy Taiwanu, zaniechania WŁADYSŁAW GOMUŁKA I Sekretarz Komitetu Central­nego PZPR agresywnej polityki Stanów Zjednoczonych Ameryki wobec Chińskiej Republiki Ludowej poszanowania suwerenności i integralności Chińskiej Repu­bliki Ludowej. Stoimy niezmiennie na stano­wisku, że przywrócenie Chiń­skiej Republice Ludowej należ­nego jej miejsca w Organizacji Narodów Zjednoczonych przy­czyniłoby się do podniesienia autorytetu tej organizacji oraz utrwalenia i umocnienienia współpracy między narodami. Naród polski wyraża głębokie przekonanie, że dalsze wzmac­nianie braterskiej przyjaźni oraz współpracy między naszymi na­rodami w dziedzinie życia po­litycznego, gospodarczego i kul­turalnego jeszcze bardziej przy­czyni się do wzmocnienia sił obozu pokoju. Naród polski ze swej strony będzie dążył do po­głębienia i jak najszerszego ro­zwijania stosunków między Polską a Chińską Republiką Ludową. W dniu wielkiego święta całego serca życzymy bratniemu z narodowi chińskiemu i Wam osobiście jeszcze większych suk­cesów w historycznym dziele budownictwa socjalistycznego w Waszym kraju i dalszych sukce­sów w walce o zwycięstwo sił pokoju na świecie. ALEKSANDER ZAWADZKI Przewodniczący Rady Państwa PRL Z okazji Święta Narodowego Chińskiej Republiki Ludowej Minister Spraw Zagranicznych Adam Rapacki wystosował de­peszę gratulacyjną do Wicepre­miera Rady Państwowej i Mi­nistra Spraw Zagranicznych Chińskiej Republiki Ludowej Czen I ejt Z okazji święta narodowego Chińskiej Republiki Ludowe; przewodniczący CRZZ I. Loga- Sowiński przesłał depeszę z ser­decznymi pozdrowienia do Prze­wodniczącego Ogólno - Chiń­skiej Federacji Związków Za­wodowych Lui Ning-ji JOZEF CYRANKIEWICZ Prezes Rady Ministrów PRI Dobre wyniki górników i hutników (INFORMACJA WŁASNA) KATOWICE. Mimo poważ­nych kłopotów przemysł węglo­wy wykonał zadania wrześnio­we w 100,3 proc. — dając okołc 25 tys. ton węgla ponad plan. We wrześniu najlepiej pracowa­ły zjednoczenia: jaworznicko - mi­­kołowskie, bytomskie i katowickie Plan wrześniowy wykonały 62 kopalnie. Dzięki dobrym wynikom, o­­siągniętym we wrześniu nad­wyżka za III kwartał br. wzro­sła do 165 tys. ton węgla. Również hutnicy zakończyli miesiąc niewielkimi nadwyżka­mi. Nadwyżka stali wynosi ok 3 tys. ton, wyrobów walcowa­nych 4 tys. ton i koksu 8 tys ton. Plan surówki wykonany został w 100 proc. Najlepiej pracowała we wrze­śniu huta „Kościuszko”, (WALD) Święto bratniego narodu chińskiego Uroczysta akademia w Warszawie W dniu 30 września br. w przeddzień 9 rocznicy po wstania Chińskiej Republiki Ludowej odbyła się w Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie uro­czysta akademia, zorganizowana przez Ogólnopolski Ko­mitet Frontu Jedności Narodu oraz przez Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Chińskiej. W prezydium akademii za­siedli członkowie Biura Poli­tycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — I Sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka, Jó­zef Cyrankiewicz, Stefan Jędry­­chowskl, Ignacy Loga-Sowiński, Jerzy Morawski,, Edward Ochab, Roman Zambrowski i Aleksan­der Zawadzki; iprezes Naczelne­go Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego Stefan Ignar, przewodniczący Central­nego Komitetu Stronnictwa De­mokratycznego — prof. Stani­sław Kulczyński. Sekreta­rze KC PZPR — Jerzy Albrecht, I sekretarz Komitetu Warszawskiego PZPR, Witold Jarosiński i Zenon Kliszko; wi­ceprezes Rady Ministrów — Ze­non Nowak, członkowie Rady Państwa, minister Obrony Na­rodowej — gen. broni Marian Spychalski, kierownik Mini­sterstwa Spraw Zagranicznych — wiceminister Marian Nasz­­kowski, prezes Polskiej Akade­mii Nauk — prof. Tadeusz Ko­tarbiński, przedstawiciele władz naczelnych organizacji społecz­nych. W prezydium akademii za­siadł Ambasador Chińskiej Re­publiki Ludowej w Polsce — Wang Ping-nan. Wielką salę wypełnili przed­stawiciele społeczeństwa stolicy. Licznie przybyli przebywający w Polsce obywatele chińscy, wśród nich studenci kształcący się na naszych uczelniach. Obecni byli przedstawiciele dyplomatyczni państw socjali­stycznych, Orkiestra gra hymny narodo­we Polski i Chin. W imieniu OK FJN akademię zagaja i prze­wodniczy jej członek Biura Po­litycznego KC PZPR, Przewod­niczący Rady Państwa Aleksan­der Zawadzki. Rewolucja chińska — oświad­cza m. in. Aleksander Zawadz-r ki — była największym wy­darzeniem po Wielkiej Socjali­stycznej Rewolucji Październi­kowej. D/.:ś obserwujemy, jak współ­czesne pokolenie chińskie łączy stare, wspaniale cecny swego na­rodu — pracowitość, zapobiegli­wość, skromność, zdolność dc bezgranicznych poświęceń oraz unii owa lie wolności i nienawiść do ciemięzców i agresorów, z no­wymi cechami, które wyrosły s w eliletnich doświadczeń walk rewolucyjnych. Dziś ttiasy pracu­jące Chin cechuje głęboka wiara w niezm erzone własne twórcze siły i możliwości w wyścigu nau­­£i, techniki i kultury. Potężnym motorem tej ich wiary i entuzja­zmu w budowniewie socjalisty­cznym — budownictwie no­wego. lepszego życia, jest sprawdzone na praktyce przeko­nanie do drogi i polityki ich nie­zawodnego przewodnika i bojo­­wej, światłej awangardy — Ko­munistycznej Partii Chin. Naród polski gorąco pozdra­wia wielki, miłujący pokój wolność naród chiński w związ­i ku z poważnymi jego osiągnię­ciami na drodze budowy nowe­go szczęśliwego życia, na dro­dze budowy ustroju socjali­stycznego. Lecz 9 rocznicę swego pow­stania Chińska Republika 'Lu­dowa obchodzi w sytuacji peł­nej napięcia u swych wybrzeży w rejonie Taiwanu. Oto pod osłoną samolotów i o­­krętów wojennych St.-.nów Zjed­noczonych zdradziecki Czang Kai­­szek usiłuje koncentrować swe wojska na chińskich wyspach przybrzeżnych Quemoy i Matsu dla nowych prowokacji, dla przy­gotowań, jak butnie się odgraża, inwazji na Chiny Ludowe. Naród polski wraz ze wszyst. kimi szanującymi prawo między­narodowe i pragnącymi trwałego pokoju narodami żąda wycofania wojsk amerykańskich, okupują, cych Taiwan, stanowiący wraz z wyspami przybrzeżnymi nieodłącz­ną część wielkiej i suwerennej Chińskiej Republiki Ludowej. Gwarancją ostatecznego triumfu słusznej sprawy Chin Ludowych jest niezłomna wola i postawa ludu chińskiego, jego partii i jego rządu, jest silna, jak granit jedność Chińskiej Repu­bliki Ludowej z czołowym i najpotężniejszym mocarstwem socjalistycznym — Związkiem Radzieckim, jedność ze wszyst­kimi krajami obozu socjalistycz nego, jest moralne poparcie wszystkich postępowych i po­kojowych sił na całym świecie. W ciągu wszystkich lat rewo­lucyjnej wałki ludu chińskie­go łączyły polską klasę robotni­czą i siły postępowe w naszym kraju uczucia sympatii z rewo­lucją chińską oraz pełne popar­cie dla jej celów i programu. Dziś wyrażamy przekonanie, iż stały rozwój wszechstronnej współpracy i przyjaźni polsko­­chińskiej będzie przyczyniał się do dalszego wzrostu sił pokoju i socjalizmu na świecie. W 9-tą rocznicę powstania Chińskiej Republiki Ludowej ślemy narodowi chińskiemu i jego sławnej Komunistycznej Partii Chin na czele z tow. Mao Tse-tungiem nasze wyrazy so­lidarności i serdecznej brater­skiej przyjaźni. Z uwagą słuchają zebrani przemówienia członka Biura Folitycznego KC PZPR, prezesa Towarzystwa Przyjaźni Polsko- Chińskiej Stefana Jędrychow­­skiego. (Skrót przemówienia S. Jędrychowskiego zamieszczamy na str. 2). Powitany serdeczną owacją wstępuje na trybunę i wygła­sza przemówienie Ambasador Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce Wang Ping-nan. (Skrót przemówienia amb. Wang Ping­­nana podajemy na str. 2). Po­szczególne fragmenty przemó­wienia Ambasadora przyjmują zgromadzeni długotrwałymi o­­klaskami. „Międzynarodówka” kończy oficjalną część akademii. W części artystycznej wystąpili gorąco oklaskiwani: chiński piani­sta Fu Tsoung, aktorka Ryszarda Hanin, śpiewacy Stefania Woyto­­wicz i Bernard Ładysz, którym akompaniował prof. Sergiusz Nad­­gryzowski. Wystąpiły również: Ze­spól Pieśni i Tańca Wojska Pol­skiego oraz Polski Zespół Tańca. Prezydium akademii — przjemawia Przewodniczący Rady Państwa Aleksander Zawadzki Foto CAF — Zyg. Wdowińsk IV koncert „Warszawskiej Jesiem ’ (OBSŁUGA WŁASNA) Wcxorajs'zy wieczór symfoniczny w Filharmonii Narodowej upłynął pod znakiem kompozytorów pol­skich. Drugim występem Wielkiej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Rada dyrygował J. Krenz, na pro­gram zaś koncertu złożyły się: Wa­riacje symfoniczne •— Grażyny Ba­cewicz — ostatni utwór znanej pol­skiej kompozytorkiy laureatki wie­lu nagród na konkursach kompozy­torskich w kraju i za granicą. Po­za tym grany był Kazimierza Sikor skiego — znanego pedagoga i kom­pozytora — koncejrt na flet i orkie­strę, którego prawykonanie miało miejsce w marcu/ br. w Warszawie. So.o f.e‘owe wykonał Włodzimierz Tomaszczuk, pierwszy flecista Fil­harmonii Poznańskiej. Trzecim polskim utworem była niezwykle serdecznie przyjęta przez słuchaczy Etiuda Bolesława Szabel­­skiego — jedyny utwór tego kompo­zytora wykonany w ramach festi­walu.1 Wszyscy trzej obecni na sali kompozytorzy zostali nagrodzeni przez pub icznośe gorącymi okla­skami. W drugiej części koncertu słu­chacze mieli możność podziwiać po raz drugi już świetną grę auakonr­­tego skrzypka Henryka Szerynga. Wykonał on z towarzyszeniem or­kiestry koncert skrzypcowy Albana Berga — ostatnią ukończoną kom­pozycję wielkiego austriackiego do­­dekafonisty. Zmuszony nieustający­mi brawami artysta wykonał na bis Fugę g-moll Scherzo Kreislera Bacha, Recitativ i oraz Chaconne Bacha. (erg) XYZ - polski mózg eleklronowy Jak dowiaduje się redakcja ,,Wiedzy i Techniki“ Agencji Robotniczej, w wyniku prawie dwuletniej pracy Zakład Apa­ratów Matematycznych Pol­skiej Akademii Nauk zakoń­czył budowę zasadniczych ze­społów elektronowej maszyny cyfrowej, nazwanej XYZ. Ostatnio przeprowadzono pró­by techniczne, podczas któ­rych maszyna wykonała wszystkie programy kontrol­ne.Jak powiedziano przedstawi­cielowi redakcji „Wiedzy i Tecf niki“ AR, konstrukcja maszyny a składa się ona z ok. 500 lamp elektronowych i z kilkunastu tysięcy elementów, oparta jest nieomal całkowicie na oryginał nych opracowaniach Zakładu Aparatów Matematycznych AIN . Obecnie grupa matematyków i programistów Zakładu Apa­ratów Matematycznych przejmu­je maszynę i przygotowuje ją do stałej eksploatacji. Przewi­duje się, że od stycznia roku przyszłego rozpocznie się przyj­mowanie zamówień na oblicze­nia dla potrzeb nauki i prze­mysłu. • & XYZ odznacza się stosunkowe znaczną wydajnością: w ciągu sekundy wykonuje przeciętnie 800 elementarnych operacji aryt­metycznych czy logicznych. A jak przedstawia się wydaj­ność XYZ w porównaniu z wy. dajnością człowieka? Można przyjąć, że wysoko wykwal fi­­kowany rachmistrz, uzbrojony w ręczny arytmometr, wyko­­nuje dziennie około 1000 opera­cji arytmetycznych. Tak więc XYZ może z powodzeniem za­stąpić pracę co najmniej kilku tysięcy rachmistrzów. Jak informuje doc. Łukasze­wicz, dyrektor Zakładu Apara­tów Matematycznych, w przy­szłym roku istnieje możliwość wykonania kilku podobnych *na­­szyn matematycznych, z serii ulepszonych XYZ, się do eksploatacji nadających przemysło­wej. Utworzenie Towarzystwa Przyjaźni Chińsko-Polskiej (OD STAŁEGO KORESPONDENTA „TRYBUNY LUDU") Pekin, 30 września 1958 W atmosferze pogodnego, ciepłego ostatniego dnia wrze­śniowego czuje się już nadcho­dzące święto. Na ulicach tłu­my. Domy i ulice w całej kra­sie malowniczych dekoracji. Ten właśnie dzień wybrali to­warzysze chińscy dla uroczy­stego utworzenia towarzystw przyjaźni ze wszystkimi kraja­mi Obozu socjalistycznego (po­za Towarzystwem Przyjaźni z ZSRR, które istnieje już od 1949 roku). Tak to święto osią­gnięć narodu chińskiego stało się jednocześnie świętem przy­jaźni. Uroczystość proklamowania nowych organizacji miała miej­sce w olbrzymim, wypełnionym po brzegi Pałacu Sportu — jed­nej z nowych reprezentacyjnych budowli miasta. O znaczeniu, jakie towarzysze chińscy przy­wiązują do pracy towarzystw przyjaźni, świadczyć może choć­by fakt, że na dzisiejszej uro-czystości, obok wiceprzewodni­czącego ChRL Czou Teh i sekre tarza generalnego KC KP Chin Teng Siao-pinga, obecnych by­ło jeszcze czterech członków Biura Politycznego KC KP Chin, a także bardzo wielu in­nych wybitnych' działaczy pań­stwowych i społecznych. Obok nich licznie przybyli mieszkańcy stolicy, a także de­legaci z całego kraju, którzy znaj­dują się w Pekinie w związku ze świętem narodowym. Wszyscy ser­decznie i szczerze witają okla. skami wystąpienia członka Biura Politycznego i sekretarza KC Peng Czen-a oraz wystąpienia przedstawicieli krajów, z któ­rymi powstają towarzystwa przy­jaźni. Między mówcami delegat Pol­ski, sekretarz generalny Towa­rzystwa Przyjaźni Polsko-Chiń­skiej, tow. J. Bürgin zbiera rzę­siste brawa. Przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Li u Ning-iii, ogłasza nazwiska prze­wodniczących wybranych przez poszczególne towarzystwa. Prze­wodniczący Towarzystwa Chiń­sko-Polskiego, to minister kul­tury i wybitny pisarz Szen Jen­­ping, przydomek literacki Mao Tung. Urodzony w 18SŚ r. pisarz i dzia­łacz społeczny, tpw. Mao Tung jest jedną z najwybitniejszych po­staci chińskiego życia kulturalne­go i pisarzy rewolucyjnego re­alizmu w tym kraju. Sprawuje on jednocześnie funkcje przewod­niczącego Związku Pisarzy Chiń­skich i wiceprzewodniczącego Chińskiej Federacji Związków Ar­tystów i Pisarzy. Mm. Śzen Jen­­ping zna Polskę, w której prze­bywał kilkakrotnie w różnych de­legacjach. Jako dziennikarzowi miło mi z też jest wspomnieć, że jednym wiceprezesów Chińsko-Polskiego Towarzystwa został na­czelny redaktor dziennika „Żenminżipao” tow. Teng To. Radosną uroczystość dztstej szą zakończyły występy arty­styczne. Dziś wieczorem pre­mier Czou En-lai wydaje wiel­kie przyjęcie z okazji dziewią­tej rocznicy proklamowania Re­publiki. L. LOBMAN Polskie rządowe delegacje handlowe wyjechały do Jugosławii i CSR 30 września wyjechała do Belgradu poiska rządowa de­legacja handlowa, której prze­wodniczy wiceminister Han­dlu Zagranicznego T. Krop czyńskL Delegacja przeprowadzi roko­wania w sprawie podpisania po­rozumienia o wymianie towaro­wej i płatnościach między obu krajami na 1959 r. Przedmiotem rozmów będzie ponadto sprawa wieloletnich, wzajemnych dostaw sprzętu in­westycyjnego. Także we wtorek 30 września późnym wieczorem udała się rządowa delegacja handlowa dc Pragi, aby tam przeprowadzić rozmowy dotyczące podpisania umowy o obrocie towarowym i płatnościach między Polską a Czechosłowacją w roku przy­szłym. Rokowaniom tym ze strony polskiej przewodniczyć będzie minister Handlu Zagranicznego W. Trąmpczyński 86-metrowy maszt stacji telewizyjnej nad Gdańskiem GDANSK. Budowa Gdańskie, stacji telewizyjnej, prowadzone, przy wydatnej pomocy zakła­dów pracy Wybrzęża i caiegc społeczeństwa, postępuje szybkc naprzód. Zakończony został je­den z ważniejszych etapów bu­dowy — montaż masztu telewi­zyjnego o wysojcości «6 metrów nad poziom morza. Zainsta­lowanie masztu umożliwi od­biór z odległości ok. 70 km. Przewiduje się, że przy utrzy­maniu obecnego tempa prac, je­szcze w br. posiadacze telewizo­rów na wybrzeżu gdańskim, bę­dą mogli odbierać pierwsze transmisje telewizji warszaw­skiej. (PAP) W NUMERZE: W. KUCZYŃSKI B. Ł Pochwała herezji (W spółdzielniach Aukcyjnych woj. kowskiego) Czego oczekujemy od wyższych uczelni 0 gospodarce terenowej kilka uwag krytycznych © MARIAN PODKOWIŃSKI „Tylko mi ładnie zwyciężajcie“ JASZCZ ROMAN SZYDŁOWSKi W kręgu obyczajowym (Teatry krakowskie nroeu sezonu' pro kra- Gwinea już niepodległa PARYŻ (PAP). Przedstawiciel rządu francuskiego we Francus­kiej Afryce Zachodniej, Risteru­cci oświadczył na konferencji prasowej* że Gwinea uzyska pełną niepodległość we wtorek, 30 września o godzinie 12 w no­cy. Risterucci poinformował dzienni­karzy, że wszystkie francuskie urzędy przestaną istnieć o tej go­dzinie. Urzędnicy natomiast pełnić będą swe funkcje jeszcze w przecią­gu dwóch miesięcy w charakterze doradców technicznych. Również służba bezpieczeństwa lotniczego i morskiego funkcjonować będzie przez okres dwóch miesięcy, o ile zgodzi się na to rząd Gwinei. Risterucci zapowiedział równocześ­nie wstrzymanie dalszej działalnoś­ci FIDES (funduszu inwestycyjne­go). Wszelka pomoc finansowa Francji została zawieszona. Przypominamy, że 75 proc. lud­ności Gwinei odpowiedziało „nie” na referendum de Gaulle’a. (Czytaj informację o Gwinei na str. 4). „TU -104" na trasie Praga - Paryż PRAGA (PAP). Od dnia 29 bm. pasażerski samolot cze­chosłowackich linii lotni­czych „TU-104“ rozpoczął loty na czwartej linii mię­dzynarodowej: Praga—Pa­ryż. Odległość Paryża „TU-104“ z Pragi do przebywa w ciągu 1 godziny i 20 mi­nut Wczorajsze spotkanie ambasadorów Chin i USA trwało prawie 3 godziny Następne w sobotę (OBSŁUGA WŁASNA) Ambasador Chińskiej Republi­ki Ludowej Wang Ping-nan i ambasador St. Zjednoczonych Jacob Beam spotkali się wczo­raj w Pałacu Myślewickim — po raz piąty na terenie war­szawskim. Rozmowy rozpoczęły się o godz. 14 i trwały do godz. 16.50, czyli bez mała 3 godziny. Było to jedno z najdłuższych spotkań warszawskich obu am­basadorów. Prawie tyle samo trwało tylko pierwsze posiedze­nie w Pałacu Myślewickim; po­zostałe były krótsze, niektóre nawet znacznie. Po zakończeniu wczorajszej konferencji obie delegacje za­komunikowały dziennikarzom, że następne posiedzenie odbę­dzie się w sobotę, dnia 4 paź­dziernika, o godz. 15. Żadnego komunikatu z rozmów nie opu­blikowano; obie strony odmó­wiły także udzielenia jakichkol­wiek informacji na temat pro­wadzonych negocjacji. £ Liczba dziennikarzy w Pałacu Myślewickim zwiększa się z każ­dym spotkaniem. Wśród kores­pondentów zagranicznych najwię­cej jest amerykańskich, dwóch chińskich, kiiku niemieckich. Wczoraj zjawili się nowi kores­pondenci włoscy. (J. U.) Od całego społeczeństwa zależy realizacja nowej ustawy antychuligańskiej mówi prezes warszawskiego Sądu Woj.—M. Kulczycki W związku z podanym do wiadomości w dn 30. IX. br. roz porządzeniem Ministra Sprawiedliwości, określającym Warsza­wę jako jedną z miejscowości, w której obowiązywać bedzie wynikający z nowej ustawy antychuligańskiej, przyspieszony tryb postępowania sądowego, zw róciliśmy się do prezesa Sądu Wojewódzkiego dla m. st. Warszawy M. Kulczyckiego, aby za­poznał on czytelników ze stanem gotowości sądu do wpro­wadzenia W życie nowego trybu. — Warszawa jest jak wiado­mo — jednym z najbardziej za­grożonych przez chuligaństwo miast w naszym kraju. — po­wiedział prezes Kulczycki — i chyba z tego m. in. powodu, tu, w pierwszym rzędzie, wprowa­dzony został przyspieszony tryb postępowania wobec chuliganów. Społeczeństwo od dawna czeka­ło na akt prawny, mogący ra­dykalnie przyczynić się do ukrócenia wybryków chuligań­skich. Wydaje się, że nowa us­tawa w zasadzie spełnia to za­danie. Ma ona przede wszyst­kim duże zriaczenie profilak­tyczne. Dotychczasowy bowiem, normalny tryb postępowania sądowego, wskutek swojej dłu­gotrwałości,; powodował w po­ważnym stopniu stępienie re­presji karnej i jej wychowaw­czego znaczenia Jeślj chodzi a praktyczne Wprowadzenie w życie nowegc trybu — oba warszawskie sądy powiatowe są do tego gotowe W obu sądach;— dla Warszawy lewobrzeżnej, /przy Al. Świer­czewskiego, a dla prawobrzeż­nej — w Hipotece. będą dyżury sędziów, trwające od godz. 9 dc 21. Dołożymy wszelkich starań, aby z naszej strony nie było żadnych zakłóceń. O ile nam się to uda, biorąc pod uwagę, brak doświadczeń — pokaże prakty­ka. W jakim stopniu stosowanie nowego trybu postępowania zda egzamin, będzie zależało przede wszystkim od działania Milicji Obywatelskiej j od samego spo­łeczeństwa. Milicja ma prze­cież zapewnić nie tylko dopro­wadzenie podejrzanego, ale również zabezpieczyć ustalenie jego danych personalnych (np. danych o karalności) oraz, i to jest chyba najważniejsze — za­bezpieczyć dowody ze świadków. Tu wkraczamy w sferę należą­cą do zadań wszystkich uczci­wych obywateli. Milicja, a za nią sąd, nie będą mogły prawi­dłowo wykonać swoich zadań, jeśli przechodnie — świadkowie chuligańskiego zajścia, będą utrudniać im pracę przez nie­­stawiatąie się mimo żądania in­terweniującego milicjanta — na rozprawę, czy do Komendy MO. Uchylanie się od tego rodzaju obowiązku społecznego może poważnie utrudnić realizację uchwały, leżącej przecież jak najbardziej w interesie społe­czeństwa

Next