Trybuna Ludu, marzec 1971 (XXIII/60-90)
1971-03-01 / nr. 60
W NUMERZE m. in.: Jak zbudować miSlon mieszkań # Uciekająca energia ® Technl* ka i hodowla 9 Wszyscy jesteśmy wychowawcami 9 Co czyta kraj 9 Z zagranicy :s|J.Ä4 >ro,etariusze IS T lim i 1 sTi A 1 II J^i 11 ö^tkc--wszystkich krajów gig H m/ II 1 1 §1 1 1 ^j§) I 1 1 1 1 1 | Polskiej Zjednoczonej ----i3£.?c.łc si<;?___ BUM M J SLW IHl MJI iLllL HÜ A Ł/H \ -H QLJH Partii Robotniczej NR 60 (8077) ROK XXIII WARSZAWA, PONIEDZIAŁEK 1 MARCA 1971 R. WYDANIE A Cena 1 zl 15 lecie prezydentury Urho Kekkonena Depesza gratulacyjna Przewodniczącego Rady Państwa Przewodniczący Rady stwa Józef Cyrankiewicz Pań. stosował depeszę gratulacyjną do prezydenta Republiki Finlandii Urho Kekkonena z okazji przypadającej w dniu 1 marca br. 15 rocznicy objęcia przez niego tego urzędu. (PAP) Powrót do cen sprzed 13 grudnia 1970 r. Od dziś kupujemy taniej artykuły spożywcze Handlowcy zdali trudny egzamin Prace remanentowe w handlu zwiqzane z przywróceniem cen detalicznych na artykuły spożywcze do poziomu sprzed 13 grudnia ub. roku przebiegały w sobotę wieczorem i niedzielę sprawnie i zgodnie z ustalonym planem. Dokładnymi meldunkami o terminowym przebiegu akcji przeceny w hurcie spożywczym i handlu detalicznym dysponowało w ciqgu całej niedzieli Ministerstwo Handlu Wewnętrznego. W tej wielkiej akcji brały udział dziesiątki tysięcy osób, Hurtownie spożywcze, które w większości zakończyły spisy towarów ograniczyły wcześniej, 28 lutego się do ostatnich czynności i przygotowań na poniedziałek — tzn. fakturowania zamówionych towarów po niższych cenach. W Poznaniu np, w niedzielę dowożono do sklepów z hurtowni uzupełniające artykuły spożywcze. W znacznej większości sklepów spożywczych, zamkniętych w niedzielę, w witrynach widniały już nowe, niższe ceny produktów. W innych — przeważnie nabiałowo-piekarniczych i delikatesach — pełniących 28 lutego poranne dyżury, widać było po południu komisje remanentowe przy pracy. W Lodzi prace w sklepach czynnych rano zakończono o godz. 18. W znanym mieszkańcom osiedla Błonie w Bydgoszczy wzorcowym skle-pie „U Ajtnera“ (bo tak nazywa się wieloletni kierownik), przed południem w niedzielę sprzątano iuż lokal, gotowy do poniedziałkowej sprzedaży. Wymienione przykłady — a podobnych można by przytoczyć bardzo wiele — świadczą, że krajowy remanent handlu artykułami spożywczymi przebiegł pomyślnie i to nie tylko w dużych ośrodkach. W gastronomii ostatnia niedziela lutego nie różniła siĘ od zwykłych dni. Zgodnie i poleceniem władz handlowych placówki te przystąpiły do remanentów po zakończeniu działalności. Wcześniej można było oczywiście przygotować niższe kalkulacje potraw. Lokale nocne wprowadzają nowe ceny od poniedziałku (PAP) W śnieżycę do sklepów rsa wsi SZCZECIN (Inf. wl.). W Szczecińskiem inwentaryzacja rozpoczęła się już w sobotę 27 bm. w sklepach detalicznych i hurtowniach. Także pracownicy gastronomii przystąpili od soboty do opracowywania nowych kalkulacji, ale remanenty w zakładach gastronomicznych odbywały się dopiero w niedzielę w nocy po zamknięciu tych placówek. Jak się szacuje, w pracach związanych z obecną przeceną brało udział w województwie około 10 tys. osób. Akcja przebiegała na ogól sprawnie, Jako że została starannie przygotowana. Na czas dotarty także do zainteresowanych cenniki. W niedzielę około południa po zakończeniu spisów zameldowały wszystkie hurtownie oraz około 50 proc. placówek detalicznych województwa. Nie sprzyjająca aura utrudniła jednak działalność komisji w niektórych miasteczkach, a przede wszystkim — wsiach. Kierownictwa wydziałów handlu Prezydiów PRN czyniły, co w ich mocy, aby zapewnie dowóz wszystkich członków komisji remanentowych. W powiecie choszezeńskim do niektórych placów.-ik w terenie członkowie komisji dotarli dopiero... na pługach odśnieżających. W niedzielę 28. II. w godzinach popołudniowych odwiedziliśmy niektóre placówki handlowe. Krystyna Heliniak i Irmina Kucewicz, członkinie komisji spisowej, informują nas, że postanowiły przekazać zarobek za pracę przy remanencie na cel społeczny. Jest to zjawisko powszechne. Do Wydziału Handlu Prezydiu ii W RN nadchodziły meldunki z przedsiębiorstw handlowych całego województwa uczestników akcji remanentowej. Zarobki przeznaczają oni z reguły bądź na zaspokojenie potrzeb socjalnych własnych zakładów pracy, bądź na fundusz odbudowy Zamku Królewskiego. W niedzielę 28. II. do godziny 14, takie deklaracje złożyło ponad półtora tys. osób. (Iw) (O przebiegu prac remanentowych w stolicy — na str. 8) Przeprowadzanie remanentu w największym sklepie stolicy, w Hali Mirowskiej Fot. A. Marczak Odm wystąpiła z brzegów W oda wdarła się na teren stoczni SZCZECIN (Inf. wł.) Już od kilku dni przybierała Odra w jej dolnym biegu, w okolicy Szczecina, bowiem silne wiatry północnowschodnie od 8 do » stopni w skali Beauforta napędzały wody Bałtyku do Portu Świnoujskiego 1 da. lej — w koryto rzeki. Tak więc wystąpiło zjawisko zwane popularnie .cofką”; Lustro wody podniosło się o 45 cm powyżej stanu alarmowego. Od czterdziestu kilku lat nie odnotowano takiego wypadku w kronice portu. Rzeka wystąpiła z brzegów, pod wodą znalazł się m. tn. teren należący do Szczecińskiej Stoczni Rzecznej położonej na Wyspie Zielonej. W niedzielę 28. II. o godz. 7 rano zgłosiło się do pracy około 50 proc. stoczniowców odpowiadając na apel partii i rządu o 4 „niedziele produkcyjne”. Częśó załogi nie mogła dostać się do stanowisk pracy, bowiem woda wdarła się do kadłubownl, stolarni, zalała pochylnię 1 zagroziła mostowi. Pierwszym poczynaniem stoczniowców było więc zabezpieczenie go przed naporem wód. Odra zalała także niektóre części pasa nadodrzańskiego, m. In. w Podjucach nie opodal Szczecina oraz ul. Lotniczą w Dąbiu. Stąd przewieziono także inwentarz żywy z pomieszczeń, do których wdarła się woda. Niepomyślne meldunki nadeszły również z Jasienicy, gdzie woda przerwała na odcinku 150 m wał przeciwpowodziowy. Podobne informacje otrzymaliśmy z Nowego Warpna oraz Lubczyny. Do naprawiania szkód przystąpiły szybko zmobilizowane ekipy ludzi. Nie dość powodzi; na domiar złego już od 25. II. przechodzą nad województwem szczecińskim opady śnieżne. Warstwa świeżego śniegu wynosiła w niedzielę 28. II o godz. 16 wprawdzie tylko 15 cm ale wiejące wiatry naniosły na wiele dróg zaspy śniegu, sięgające nieiednokrotnie metra. Zła aura zakłóciła w znacznym stopniu prace MPK. Trudna sytuacja panuje również na wielu trasach autobusowych. Jak nas poinformowała dyżurna ruchu na dworcu autobusowym PKS — Krystyna Grądziel, w niedzielę nie wyruszyło w drogę około 50 proc. wozów, mniej więcej połowa autobusów nie dotarła dc godziny 16 do Szczecina. Powódź nie spowodowała na szczęście zakłóceń w pracy Szczecińskiego Portu. Wody Odry wdarły się Jedynie do dolnej części elewatora. Skąd szybko Je wypompowano. Ziarnu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. (Iw.) TOTO-LOTEK 3, 7, 20. 23, 40, 43 (61 Wylosowana końcówka bandero. U 9238. „DUŻA SYRENKA" 17, 21. 36, 43, 47 „MAŁA SYRENKA" 4, 7, 17, 20, 21, 26 Premiowana końcówka banderoli dla „Dużej“ i „Małej Syrenki“ nr 5991. Zima w marcu Ostatnia niedziela lutego pożegnała nas pełną zimową pogodą, licznymi I dużymi opadami śniegu oraz stosunkowo niskimi temperaturami. W tych warunkach nastąpiła pełna mobilizacja ludzi i sprzętu do walki ze śniegiem. Po raz pierwszy tej zimy musiano użyć do akcji w Bieszczadach ciężkie pługi wirnikowe. Na drogach 1 trasach znalazły się również niemal wszędzie spycharki, piaskarki oraz pługi przeeiwśnleżne. Skutki niespodziewanej ofensywy zimy szczególnie dały się odczuć nie tylko na drogach — autobusy PKS notowały opóźnienta do 35 min. — ale zwłaszcza na trasach kolejowych. W ciężkich warunkach pracowało w niedzielę na stacjach rozrządowych oraz na węzłach kolejowych m. In. w DOKP Poznań — 1.505 osób, przy oczyszczaniu zwrotnic w woj. kieleckim — 350 osób, setki kolejarzy na węzłowych stacjach PKP w woj. łódzkim. Nie zanotowano większych opóź. nleń w ruchu towarowym na stacjach kolejowych na Śląsku. Dzięki ofiarności kolejarzy, można było wyekspediować z katowickiej DOKP kilkaset pociągów z węglem, wyrobami hutniczymi i innymi towarami. (PAP) Nadal zimno Dla WARSZAWY synoptycy PIHM przewidują zachmurzenie duże z możliwością przejściowych przejaśnień. W ciągu dnia prawdopodobnie spadnie śnieg. Najwyższa temperatura około minus 4 stopni. Wiatry umiarkowane, okresami porywiste z północnegowschodu i wschodu. J* Rządowy projekt ustawy Przeciw pasożytnictwu (INF. WŁ.). Rada Ministrów rozpatrzyła na swym ostatnim posiedzeniu projekt ustawy w sprawie zapobiegania i zwalczania pasożytnictwa społecznego. Z zaleceniem opracowania takiej ustawy wystąpiło - jak wiadomo - Biuro Polityczne KC PZPR. Z badań przeprowadzonych przez komendy MO i organy rad narodowych wynika, że na terenie kraju jest ponad 50 tys. osób wiodących od lat pasożytniczy tryb życia. Wśród osób tych można wyróżnić dwie podstawowe grupy, Jedna — to osoby nigdzie nie pracujące i czerpiące środki utrzymania z działalności prze. stępczej (handel walutą, przemyt, spekulacja, sutenerstwo, oszustwo itp.) Wobec tej grupy osób obowiązujące prawo przewiduje dostateczne środki przeciwdziałania. Niezbędne jest tu jednak bardziej energiczne i stanowcze działanie organów MO, prokuratury sadów w zakresie wykrywali ności, szybkości postępowania oraz właściwej polityki karnej. Druga grupa — to ludzie w pełni sił produkcyjnych, uporczywie uchylający się od podjęcia pracy oraz utrzymujący się kosztem swych rodzin (rodziców, współmałżonków) znajdujących się najczęściej w trudnej sytuacji materialnej Pewien odsetek osób nigdzie nie pracujących, a zdolnych do pracy, czerpie środki utrzymania z prostytucji, żebractwa i tym podobnych źródeł wywołujących sprzeciw społeczny, choć nie będących formalnie przestępstwem. Około 50 proc. osńb prowadzących pasożytniczy tryb życia było już, często kilkakrotnie, karanych za różnego rodzaju przestępstwa i wykroczenia. Z badań wynika, że osoby nigdzie nie pracujące stanowią bnzę, z której rekrutuje się znaczny procent sprawców szczególnie groźnych przestępstw kryminalnych (Dok. na str. 8) 50 lat Mongolskiej Partii Ludowc-Rewolucyjnej Depesza KC PZPR Z okazji 50 rocznicy powstania Mongolskiej Partii Ludowo-Rewolucyjnej Komitet Centralny PZPR przesłał do Komitetu Centralnego MPL-R depeszę z serdecznymi pozdrowieniami i gratulacjami. (PAP) Min. J. Marko przybędzie do Polski Na zaproszenie ministra Spraw Zagranicznych Stefana Jedrvchowskiego w najbliz■śżychi dniach przybędzie do Polski z oficjalną przyjacielską wizytą minister Spraw Zagranicznych CSRS Jan Marko. (PAP) Kolefna niedziela przy warsztatach pracy Magnetofony z Zakładów Radiowych „Kasprzaka” Dodatkowe tony rudy miedzi z kopalni „Lubin” (OD KORESPONDENTÓW „TRYBUNY LUDU”) Jak w zwykły dzień, w niedzielę stawiło się do pracy wiele brygad robotniczych. To już siódma z kolei niedziela, która dla licznych załóg fabrycznych była normalnym roboczym dniem. Oto relacje korespondentów „Trybuny Ludu” (Inf. wi.) . Magnetofony, zwłaszcza te najbardziej popularne ZK 120, po poważnej obniżce cen nie czekają na nabywców. Nadal niemal prosto z taśmy — jak mówią u „Kasprzaka“ — przewożone są do sklepów, W tej sytuacji załoga „Kasprzaka“, podejmuje coraz to nowe zobowiązania znacznego zwiększenia produkcji. W ostatnią niedzielę dwa wydziały: Wiśniewskiego i Tarnowskiego zmontowały 533 magnetofony. wydajności, Dzięki zwiększonej w ciągu całego ubiegłego miesiąca, wyprodukowano dodatkowo 482 magneioluny. w sumie więc pian operatywny przekroczono, licząc na magnetofony ZK 120 — o 1525 aparatów. 28 lutego ptaeowalo w „Kasprzaku“ kilka wydziałów produKcyjnych. transport, obsługa magazynów. Wiele ludzi zrezygnowało z zapłaty za pracę w dzień wypoczynku. M.in. 80 kobiet — cala załoga W12 (wydziału podzespołów). Tak postanowiły po ogłoszeniu decyzji o przywróceniu na żywność „starych“ cen podniesionych 13 grudnia ub. r. W sumie, u Kasprzaka pracowało w ostatnią niedzielę blisko 400 osób. 14 i 21 marca — to już postanowione, załoga znowu stawi się do pracy w niedzielne przedpołudnie. Ale, cztery niedzielę, okazuje się, to za mało wobec nie słabnącego zainteresowania produktem fabryki. Cale wydziały i poszczególne osoby zgłaszają się z cjami przepracowania w propozykażdym miesiącu tego roku jednej lub dwu niedziel. Są już konkretne zobowiązania na przepracowanie w dnie wypoczynku kilku tysięcy godzin. Są indywidualne deklaracje: 50 godzin pracy na cele społeczne — odbudowę Zamku lub inwestycje socjalne, W zakładach mięsnych stolicy Wczoraj odwiedziliśmy także Zakłady Mięsne na Żeraniu. Część załogi produkowała wędliny na dodatkowe zamówienia handlu i przygotowała do wysłania większe ilości mięsa. Koło południa, na Żeraniu czekały już zaplombowane pojemniki z mięsem gotowe do wysłania. W dziale produkcji wędlin przygotowano kiełbasę serdelową. W magazynach wyrobów gotowych wiszą wędzone szynki, polędwice, balerony, grube batony mortadeli, rozmaite kiełbasy, w tym specjalność zakładu: szynkowa i krakowski parzona. Przed zapakowaniem do pojemników Wanda Kuśmierska, Krystyna Bednarczyk i Grażyna Raczkowska przeprowadzają drobne zabiegi kosmetyczne: wycierają batony przybrudzone w czasie wędzenia, ucinają końcówki. Zakłady Mięsne Praga przygotowały wczoraj głównie wędzonki i pewną ilość wędlin. W sumie w obydwu zakładach wyprodukowano 40 ton wyrobów. Chętnych do podjęcia pracy w niedzielę było w tych wytwórniach znacznie więcej niż było potrzeba. Kilkaset osób zgłosiło się także w zakładach na Służewcu, ale zgodnie z założeniami, dodatkowa produkcja podejmowana jest tylko w takim zakresie jaki wynika z zamówień handlu. W Warszawie, jak co dzień, do pracy przyszło wczoraj kilkanaście tysięcy osób. Choć kobietom najtrudniej wygospodarować trochę wolnego czasu, przy maszynach usiadły pracownice „Cory,ł szyjące poszukiwaną obecnie odziei damską. Towary na rynek produkowano w wielu innych zakładach przemysłu kluczowego, a także V9 spółdzielniach, zakładach przemysłu terenowego. Niedziela była również dniem pracy w Fabryce Kosmetyków Pollena w Warszawie. Dział — Uroda ciekłych środków piorących stawił się w komplecie. (k) 300 górników 2400 ton rudy (Inf. wł.) Już trzecią niej dzielę w tym roku górnicy koj palni Lubin poświęcili na uzyskanie dodatkowego cia rudy. 28 lutego do wydobystawiły się załogi trzech pracy od-i działów wydobywczych w rej jonie szybów: głównych i wschodniego kierowane przez mgr inż. Jerzego Markowskiego (oddział młodzieżowy), mgr inż. Ernesta Kostkę i mgr inż. Lucjana Kyzioia. Licząc w sumie prawie 300 górników pracowników służb pomocni1 czych oraz ok. 30 osób z dozoru technicznego, na czele z kierownikiem robót górniczych inż. Wl. Kosmalskim. Zespoły pracujące w ub. niedzielę wydobyły prawie 2 400 ton rudy miedzi. Zarobione dzięki temu pieniądze postanowiono przeznaczyć głównie na cele socjalne załogi kopalni, przy czym niektóre brygady np. Jana Lewińskiego na jak odbudowę Zamku Królewskiego w Warszawie. (tw) D OPIERO w dwa miesiąc* od rozpoczęcia nowego roku, ostateczne sprecyzo. wonie tegorocznych planów produkcyjnych, przedsiębiorstw staje się przedmiotem obrad KSR. - Nie jest to oczywiście sytuacja normalna. Spowodowała ją konieczność nowego spojrzenia, w nowej sytuacji na podjęte już decyzje, zaszła potrzeba weryfikacji szeregu problemów gospodarczych kraju, ustalenia właściwych proporcji nakładów inwestycyjnych, przekonstruowania planu możliwie najpełniejszego uwzględnienia problemów społecznych, nieodłgcznych naszemu rozwojowi gospodarczemu. Okres, Jaki upłynqł od grudniowego VII Plenum KC obfitował w doniosłe wydarzenia, które wniosły nowe elementy do praktyki funkcjonowania demokracji robotniczej. Znajduje swój konkretny wyraz w konsulto tacji kierownictwa partii I rzqdu z załogami robotniczymi przed podjęciem ważkich decyzji, przejawia się to w stałym kontakcie i dialogu kierownictwa z ludźmi pracy. Odbiciem tych nowych stosunków sq podejmowane, w takiej atmosferze, zobowiązania produkcji na dodatkowe zaopatrzenie rynku I na eksport, pomyślna realizacja planów miesięcznych ustalonych zgodnie propozycjami samych załóg, poz dejmowanie pracy w niedziele. Załogi przedsiębiorstw, robotnicy, udowodnili jeszcze raz, że sq rzeczywistymi gospodarzami zakładów, że potrafią myśleć działać, jak przystało na gospoI darzy Tak więc, mimo formalnego opóźnlenio terminu obrad konferencji samorządu robotniczego, faktycznie poprzedziła |e powszechna debata na temat kształtu tegorocznych planów produkcyjnych przedsiębiorstw, poprawy warunków socjalnych i bezpieczeństwa pracy załóg, prawidłowego wykorzystania środków na ten cel przeznaczonych, wreszde form I metod dalszej pracy samorządu robotniczego. Wiele gorzkich słów padło w tych dyskusjach na temat funkcjonowania mechanizmu demokracji robotniczej, działania - czy raczej - bierności samorządu, sformalizowania jego prac. Przywróćmy samorządowi robotniczemu maksimum jego kompetencji - było to powszechna konkluzja wielu wypowiedzi robotniczych. Ludzie bezpośrednio zaangażowani w produkcję na konkretnych przykładach ze swoich zakładów ukazywali jak w praktyce omijano wiele ustawowych uprawnień samorządu. Nierzadko samorzqd robotniczy ograniczony w swych statutowych funkcjach stawał się wygodnym parawanem do swoistych przetar. gów między dyrekcją fabryki, a zjednoczeniem wówczas, gdy chodziło choćby o formalną akceptację wskaźników planu. Samorząd nie był od podejmowania decyzji, był od Ich zatwierdzania - powiedział jeden z robotników w szczecińskim oddziale COKB. Bo czyż nie tak należy rozumieć dość powszechną praktykę doręczania członkom samorządu wskaźników planu — w najlepszym przypadku - w przeddzień KSR? Czym wytłumaczyć lekceważenie obowiązku zaznajamiania załóg nie tylko z planami w ich wyrazie liczbowym, ale z proponowanymi metodami ich realizacji? Praktykę zapraszania na posiedzenia KSR wielu przedstawicieli administracji, którzy kilkakrotnie zabierając glos w sprawach szczegółowych i drugorzędnych - ograniczali w ten sposób możliwość udziału w dyskusji pełnoprawnych delegatów robotniczych. Dziś znamy już symptomy tego zjawiska, potrafimy wskazać jego przyczyny oraz społeczne i ekonomiczne skutki. Potrafi zresztq najczęściej sama administracja wyciąąnąć właściwe wnioski z takich sytuacji. Samorząd robotniczy stanowi ważne ogniwo umacniania I rozszerzania więzi r klasą robotniczą, wyrażania jej opinii i stanowiska. Jest tą instytucją przez którq - nie naruszając słusznel zasady jednoosobowego kierownictwa | odpowiedzialności dyrektora - załóg1 realizujq prawo do sprawowania kontroli I nadzoru nad całokształtem działalności swoich przedsiębiorstw. Sprawne funkcjonowanie samorządu jest nie tylko niezbędnym warunkiem prawidłowego funkcjonowania gospodarki, ale szeroko pojętej demokracji ludowej. Nie same przepisy prawa I uchwaty decydują o rzeczywistym funkcjonowaniu demokracji robotniczej, decydują o tym ludzie, Ich działanie. Bądźmy sprawiedliwi w ocenach - nie wszędzie przecież samorząd pracował źle. Taka ocena krzywdziłaby tysiące robotników, inżynierów, ekonomistów, którzy swoją pracą społeczną w organach samorządu robotniczego wnieśli poważny wkład w rozwój swoich zakładów I podniesienie efektywności produkcji. W obecne] sytuacji politycznogospodarczej kraju trzeba doświadczenia tych ludzi wykorzystać i spopularyzować; samorząd robotniczy ma dziś do spełnienia bardziej odpowiedzialną rolę. Wyznaczają ją potrzeby umocnienia naszej gospodarki w oparciu o zasadę konsultacji klasą robotniczą. Dotyczy to zaz równo podnoszenia poziomu gospodarności zakładów, zmian w strukturze produkcji, umocnienia kontroli robotniczej nad działalnością administracji, jak również całokształtu zagadnień związanych z poprawą warunków materialnych I socialnych załóg, czuwaniem nad prawidłowym podziałem premii, nagród i wypłat z funduszu zakładowego. Na te właśnie sprawy wiążące się z nowymi metodami I stylem pracy samorządu robotniczego — zwrócił uwagę list Sekretarza KC adresowany do przewodniczących KSR I dyrektorów naczelnych orzedsiębłorstw. Realizacja tak sprecyzowanych zadań wymaga większego niż dotychczas zaangażowania wszystkich członków KSR w prace prowadzone przez komisje I organa samorządu robotniczego, ściślejszego powiązania ich działalności z catą załogą i wspólnego z nią rozważania wszystkich podejmowanych przedsięwzięć. Chodzi o to, by systematycznie poszerzać krąg działaczy robotniczych w samorządzie zakładowym. Odbywające się obecnie konferencje samorządu robotniczego inaugurują nową formę debaty robotniczej nad najważniejszymi sprawami swych zakładów. Znajdują w nich szerokie omówienie sprawy produkcyjne na równi z problemami socjalno-bytowymi załóg, analizą zasad premiowania itd. Jak wynika z dotychczasowego przebiegu obrad KSR sprawy produkcji rozpatrywane są dziś w sposób odmienny od starego schematu Analizuje się je nie tylko t punktu widzenia proponowanych wskaźników planu ilościowego. Szuka się głównie warunków ich praktycznej realizacji. _ Wymaga to spojrzenia na bieżące zadania z pozycji współgospodarzy z a k I a d u, a zarazem bezpośrednich wykonawców. Prawidłowe funkcjonowanie samorządu wymaga bowiem zgrania wiedzy i doświadczenia specjalistów z doświadczeniem I wie. dzq robotników, aktywności inżynierów, techników i kadry kierowniczej z aktywnością i inwencją ludzi od warsztatów. Załoga przedsiębiorstwa ma prawo oczekiwać, by samorząd troszczył się o stworzenie jak najdogodniejszych warunków realizacji planu, był rzeczywistym reprezentantem jej Interesów, czuwał nad sprawiedliwym podziałem pracy i wynagrodzenia, Proces rozwoju demokracji robotniczej stanowi jedno z podstawowych zadań naszej partii. W tym kierunku zmierzać powinny prace podstawowych organizacji partyjnych - rzeczywistych kierowniczych sił politycznych w zakładach pracy. Chodzi o trwale utrzymanie tej atmosfery, charakterystycznej dla nowej sytuacji politycznej kraju, atmosfery, w której każdy robotnik, wszyscy pracownicy mają głębokie przeświadczenie, że są potrzebni nie tylko jako wykonawcy zadań, aie jako współgospodarze, których głosu wysłuchuje się z największa wnikliwością i uwagą, a których praca przyczynia się do umocnienia naszej socjalistycznej Ojczyzny, A TL Z pozycji współgospodarzy Dobry miesiąc w hutnictwie Luty był dla hutników barj dzo dobrym miesiącem, o czym świadczą nadwyżki produkcyjne uzyskane we wszystkich podstawowych asortymentach. Z hut wchodzących w Zjednoczenia Hutnictwa skład Żelaza i Stali gospodarka nasza otrzymała w lutym dodatkowo: 6 tys. ton koksu, 34 tys. ton surówki, 26 tys. ton stali, ponad 4 tys. ton wyrobów walcowanych i 300 km rur sta. Iowych różnych gatunków i wymiarów. Dzięki temu załogi hutnicze, wypełniając swoje postanowienia, pomnożyły swój dorobek wypracowany w styczniu br„ ziwiekszając ponadplanową produkcje od początku br.: w koksie do 12.800 ton, w surówce do przeszło 36,5 tys. ton, w stali do prawie 35 tys. ton, a w wyrobach walcowanych do ponad 8,6 tys. ton. W lutym najlepszymi rezul. tatami wyróżniły się załogi koksowni „Zabrze“ 1 „Radlin“, wielkopiecownicy z hut: im. Lenina, im. Bieruta i „Szczecin“, stalownicy z hut: im. Bieruta, „Pokój“, „Jedność“, „Warszawa" oraz załogi walcowni hut: „Dzierżyński“, „Baildon“ i „Warszawa“. (PAP) Kryzys bliskowschodni należy rozwiązać środkami politycznymi Oświadczenie rządu ZSRR je MOSKWA (PAP). Jak poda. agencja TASS, rząd radziecki w oświadczeniu opublikowanym 28.11. stwierdza iż opowiada się zdecydowanie za uregulowaniem kryzysu bliskowschodniego drogą polityczną. Jeśli jednak kota rządzące Izraela liczą na lo. że prowadząc politykę sabotażu zdołają osiągnąć swój główny cel, dla którego dokonano agresji przeciwko krajom arabskim w 1967 r.—a którym jest złamanie arabskiego ruchu narodowowyzwoleńczego i obalenie postępowych rządów w ZRA i innych krajach arabskich — lo koła te muszą pamiętać o tym że podobne rachuby skazane są na niepowodzenie. Związek Radziecki, przyjaciel narodów arabskich, udziela im koniecznej pomocy — politycznej i materialnej, walce o wyzwolenie ziem zaw garniętych przez agresora izraelskiego. Pomoc ta udzielana im będzie w dalszym ciągu — czytamy w opublikowanym w niedzielę w Moskwie oświadczeniu rządu radzieckiego. Rząd radziecki podkreśla, ża w ciągu ostatnich tygodni wytworzyła się bardziej niż kiedykolwiek sprzyjająca sytuacja dla osiągnięcia porozumienia o politycznym uregulowaniu kryzysu w oparciu o zasadę podporządkowania się wszystkich zainteresowanych stron postanowieniom znanej rezolucji Rady Bezpieczeństwa z 22 listopada 1967 roku. Decydującą rolę w stworzeniu takiej sytuacji odegrała konsekwentna polityka ZRA, zmierzająca do rozwiązania problemu bliskowschodniego drogą polityczną. W oświadczeniu przypomina się o propozycjach wysuwanych przez politycznego ZRA w sprawie uregulowania konfliktu. Stanowisko ZRA w tej sprawie jest jasne i pozytywne, śmiałe i realistyczne. Zjednoczona Republika Arabska stanowczo zdemaskowała oszczerstwa wrogów arabskiego ruchu narodowowyzwoleń(Dok. na str. 2}