Trybuna Ludu, styczeń 1982 (XXXIV/1-25)

1982-01-02 / nr. 1

WYDANIE SOBOTA-NIEDIIELA Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! UTrybuna Ludu1 ęj ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Cieką nas jesme wiele trosk i wiele trudu zanim przywrócimy pełny blask imieniu Rzeczypospolitej Przemówienie noworoczne przewodniczącego Rady Państwa RODACY! OBYWATELE RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIE! LUDO­WEJ! Gdy w sylwestrowy wie­czór 1980 roku stołem przed Wami - z głębokę troskq patrzyłem w przyszłość. „Bez złudzeń i łatwych obietnic wchodzimy w nowy rok" — mówiłem wówczas, wskazujqc na nieuniknione ścieranie się rozbieżnych in­teresów i przeciwstawnych pogiqdow, na olbrzymi za­kres czekajqcych nas zadoń. Zdawaliśmy sobie sprawę z tej sytuacji wszyscy, jak również i z tego, że tylko my sami możemy rozwiqzac nasze problemy w płaszczyź­nie politycznej, gospodarczej i moralnej, że tylko od nas, od naszego poczucia odpo­wiedzialności i naszej pracy zależy kształt jutrzejszego dnia. Była w tym wiara w nie­spożyte siły narodu, w jego instynkt samozachowawczy, który tylekroć razy pozwolił mu zwycięsko wychodzić najcięższych prób, jakich nie z szczędziły nam ponad ty­siącletnie jego dzieje. ła? Czy ta wiara nas zawiod­Trudno w dzisiejszej atmosferze dokonać pełnego bilansu kończącego się ro­ku. Ale gdy opadnq emocje, gdy przywrócony zostanie pormolny rytm pracy całego społeczeństwa, będziemy mogli obiektywnie ocenić jak wiełe zostało uczynione, by wcielić w życie ideę socjali­stycznej odnowy. Dokonaliśmy wielu ważnych udoskonaleń polityki socjal­nej. Prowadziliśmy z rosng­­ca konsekwencjq działania zmierzające do tworzenia politycznych, prawnych i per­sonalnych gwarancji, unie­możliwiających powtórzenie się zła i wypaczeń, zaistnia­łych przed sierpniem 1980 roku. Przywrócono została należna pozycja Sejmowi i terenowym organom przed­stawicielskim, uchwalono bqdź przygotowano szereg ustaw w zakresie gospodar­ki, rozwoju samorządu tery­torialnego i spółdzielczego, oświaty i szkolnictwa wyższe­go, istotne przemiany 'nastę­powały w dziedzinie kultury, stwarzajqc perspektywy jej dalszego rozwoju, przygoto­waliśmy głębokq i śmiałq re­formę zarzqdzania gospo­darka kraju. Tego, co w tych wszyst­kich działaniach jest auten­tycznym dorobkiem minione­go roku zaprzepaścić nam nie wolno. I po to właśnie, by te ozdrowieńcze myśli, programy i ustalenia praw­ne najskuteczniej wcielać w praktykę powszedniego dnia zrodziło się idea Frontu Po­rozumienia Narodowego Zapora dla jej realizacji stała się działalność którzy uporczywie dqżyli tych, do rozkładu całego aparatu państwowego, dezorganizo­wali wstrząsana nieustanny­mi strajkami gospodarkę na­rodowa, godzili w nasze so­jusze, a pośrednio w układ sił międzynarodowych, za­pewniających pokój na na­szym kontynencie. W warun­kach postępującej anarchii rosła w niepokojących roz­miarach przestępczość kry­minalna, grożgc coraz bar­dziej spokojowi ludzi i bez tego uginających się pod ciężarem trudności bytowych. A wreszcie zajrzała nam w oczy najstraszniejsza z gróźb - wojna domowa ze wszystki­mi jej łatwymi do przewidze­nia tragicznymi następstwa­mi. I przyszło - jak to w wigilijnym posłaniu powie­dział generał Wojciech Jaru­zelski — wybrać między mniejszym i większym złem. To stwierdzenie dowodzi, że wszyscy podejmujący tę de­cyzję czynili to z ciężkim ser­cem, traktujgc jq jako osta­teczna konieczność. Dramat, jaki rozegrał się w kopalni „Wujek" w bo­lesny sposób uzmysłowił chy­ba każdemu Polakowi co mogło nas czekać. Historia i takie pełne go­ryczy zsyła nam nauki. To także element bilansu koń­czącego się roku. Niech szczere współczucie nas wszystkich towarzyszy osiero­conym rodzinom. Z żalem pomyślmy o rannych w tym tragicznym wydarzeniu żoł­nierzach sił porządkowych Uczyńmy wszystko, by nigdy nic podobnego nie mogłc się w naszej ojczyźnie zda­rzyć, RODACY! Nie mam po temu prawa nie mam zamiaru nikogc z Was pouczać. Wiem także, choćby z racji mego zawo­du, że nikt nie ma mono­polu no patriotyzm. Z jakich­kolwiek jednak przesłanek światopoglądowych on wy­nika, sprowadza się do tego samego: do miłości i obrony tej, w konkretnej rzeczywi­stości istniejqcej Polski, dqżeniu do jej nieustannegc w doskonalenia, do zachowania naszej narodowej tożsamości wyrażającej się we własnej, wciqż; rozwijającej się kultu­rze, w pragnieniu, by dla wszystkich swych dzieci była matkq sprawiedliwą. Możemy się różnić w tysiqcu spraw, ale w tym, co dla narodu, rodziny, naszych wszystkich rodzin najważniejsze, musi­my i możemy się porozu­mieć. Miejmy odwagę spojrzeć w oczy prawdzie i wówczas gdy nie jest ono takq jak byśmy pragnęli. w Na straży ładu i porzqdku Rzeczypospolitej stanql żołnierz polski, nasz wnuk, syn. brat, kość z kości i krew z krwi ludu naszego. Nie stanql przeciw narodowi lecz w jego obronie, w obronie tego, co jest naszym, okupionym ofiara pokoleń najwyższym wspól­nym dobrem — państwa Je­stem starym Miałem szczęście człowiekiem. przeżywać wraz z mymi najbliższymi ra­dość odrodzenia wolnej Pol­ski w 1918 roku i trudnq do opisania gorycz Września. Moje pokolenie z doświad­czenia wie czym jest dla na­rodu własne państwo, ale chyba wczuć się w to potrafi każdy polski patriota, nieza­leżnie od swego wieku. Niech mu więc serce podpowie ja­kie trzeba wyciqgnqc wnio­ski z tej oczywistej prawdy, że tak jak nie ma państwa bez obywateli, tak nie ma praw obywatelskich i narodo­wych bez państwa, które je gwarantuje i strzeże. Aby mogło to czynić skutecznie musi być silne, praworządne i sprawiedliwe. Ta myśl kie­rowała nami gdy podejmo­waliśmy dzieło socjalistycznej odnowy i gdy podpisywaliś­my porozumienia z Gdańska, Szczecina i Jastrzębia. Z niej wyrosła koncepcja porozu­mienia narodowego. Jest w nim miejsce dla każdego z nas, dla każdej jednostki i zrzeszenia obywa­teli, rzetelnie uznających za­sady naszej Konstytucji. God­na pozycję w jnim zajać po­winien Kościół katolicki, któ­rego rolę społeczna w pełni uznajemy. Jest tu miejsce dla innych kościołów i związków wyznaniowych, dla niezależ­nych Związków zawodowych i organizacji społecznych. • Obecny okres stabilizacji wiąże się, niestety, z rozlicz­nymi dolegliwościami właści­wymi dla stanu wojennego. Wykorzystajmy go dla wy­miecenia z naszego życia publicznego zła i nieprawoś­ci, dla lepszej organizacji pracy, dla wszelkich kon­struktywnych działań, które ułatwią nam, gdy warunki już na to pozwolę, wszech­stronny rozwój demokracji socjalistycznej. Przyczynić się do tego musimy wszyscy, nie­zależnie od miejsca pracy każdego z nas. Od nas wszystkich bowiem zależy kie­dy spełni się zapewnienie Wojskowej Rady Ocalenie Narodowego, że nie będzie swych powinności dłużej, niż wymagać pełniło będzie spokój wewnętrzny tego bezpieczeństwo kraju. W tej myśli zwracam się ze słowami podzięki do ofi­cerów i żołnierzy Wojska Pol­skiego oraz sił porządku pu­blicznego za ich ofiarna, wy­czerpująco służbę, za ich zdecydowanie, ale i pełen taktu i życzliwości stosunek do współobywateli. A do po­dziękowań łączę życzenia by jak najszybciej nastały wa­runki pozwalające im no po­wrót do koszar i rodzinnych domów. Ze słowami serdecznych życzeń zwracam się do ludzi najcięższej pracy - do kla­sy robotniczej. Polska liczy no owoce Waszego trudu. Oby były wykorzystywane mgdrze i dzielone sprawie­dliwie. Powodzenia życzę rolni­kom polskim. Uczyńcie wszyst­ko, co możliwe, by wypełnić swój patriotyczny obowigzek wyżywienio narodu. Pomogę Wam nowe formy somorzq­­du wiejskiego. uporządko­wanie służb administracyj­nych oraz rosngee zaopatrze­nie w sprzęt i maszyny Naj­więcej jednak zależy od Was samych. Wielkie zadania stoją orzfed wszystkimi odłamami pol­skiej inteligencji. Zapisała ona chlubne karty narodowej historii. Jej to przecież zaw­dzięczamy rozwój ojczystej kultury nawet w najtrudniej­szych dla narodu czasach. Dziś ten patriotyzm jest szczególnie Polsce potrzebny, patriotyzm serco i rozumu, rozsądku i tolerancji. Zwracam się z życzęniam i prośbę zarazem do uczo­nych, do mych kolegów przyjaciół - nauczycieli, twórców kultury duchowej dc matemalnej — niech Wasze działania .służę jak najlepiej narodowi w jógo dziele prze­zwyciężania ogromu trud­ności w budowie rządnej i sprawiedliwej Rzeczypospoli­te! Z wyrazami szczególnej sympatii zwracam się do młodego pokolenia Polek i Polaków. Zarówno do tych, co swoje nadzieje i zapał połączyli z procesem socja­listycznej odnowy, jak i do tych, co dali się zwieść fał­szywym prorokom, mistrzom demagogii i pozornych prawd. Rozumiem Wasze pragnie­nia, żale i niepokoje, bom przecież dziesiqtki lat jako nauczyciel żył z młodymi. Wierzcie mi - socjalistyczna Polska potrzebuje Was wszystkich, młodzi rodacy. Stan obecny to twarda ko­nieczność, by - gdy zapa­nuje spokój - mogła się bez przeszkód rozwijać socjali­styczna demokracja. A jej za­sada przecież jest czynne uczestnictwo całego społe­czeństwa. Wasze dobre i złe doświadczenia, mądrze prze­myślane - będą procento­wać Przydadzą się Wam, nam wszystkim, przydadzą się Polsce, tak jak i Wasze kwa­lifikacje, Wasza energia. Wa­sze godne uznania pragnie­nie sprawiedliwości Serdeczne życzenia kieruję do rozsianych po świecie ro­daków. Wdzięczni jesteśmy za Waszą życzliwość i roz­liczne inicjatywy przyjścia z pomocg ojczyźnie Waszych orzodków. Przesyłam najlepsze po­zdrowienia i życzenia przy­jaciołom Polski na całym świecie. Wdzięczni szczególnie naszym jesteśmy socjali­stycznym sojusznikom za zro­zumienie naszych potrzeb braterska pomoc. Odpłacimy i im szczerym uczuciem i sta­ła pamięcią. Odpłacimy wy­trwała walkę o pokój i zgo­dne współżycie narodów. Czeka nas jeszcze 'wiele trosk i wiele trudu zanim na trwale wydobędziemy się z zaklętego cyklu kryzysów, zanim przywrócimy pełny blask imieniu Rzeczypospoli­tej. Ale możemy to osiąg­nąć, jeśli potrafimy w imię teqo, co nam wszystkim wspólne i drogie, odsunąć nc dalszy plan to, co dziel1 osłabia nasza energie Rozszerzajmy zespolonym wysiłkiem ludzi dobrej woli front porozumienia i współ­pracy. Jest on już dziś do­statecznie szeroki, by z op­tymizmem myśleć o przy­szłości. Wierzę, że każdy dzień pomnażać będzie je­go szeregi. Wykorzystamy niezmierne możliwości nasze­­qo narodu, byle tylko speł­niła się modlitwa mistrza Ja­na z Czarnolasu: „Użycz po­koju nam i śwętej zgody". Niech to będzie życzenie dła nas wszystkich, dla wszyst­kich Polek i Polaków Nie możemy stracić ani dnia Bilans trudności zamieniajmy na bilans dokonań (RELACJE KORESPONDENTÓW ..TRYBUNY LUDU”) Pierwsze dni nowego roku. Już nie czas na bilans trud­ności, na oglqdanie się do tyłu. Dobiegający właśnie trze­ci tydzień stanu wojennego wykazał, że w spokoju, ładzie i porzqdku stać nas na twörczq, sumienna pracę. Że pa­triotyzm i zaangażowanie majq dziś najwyższq cenę, a powracajqca aktywność organizacji partyjnych stanowi ważne źródła produkcyjnej i społecznej inspiracji. W Nowy Rok pracowali tyl­ko nieliczni, zakłady w cuchu ciągłym. W sobotę przystąpią do codziennego trudu dalsze oddziały klasy robotniczej Musi to być praca dobrze zor­ganizowana i sumienna od pierwszej noworocznej dniów­ki, od pierwszej godziny pierwszej zmiany. Wprowadzane od 1 stycznia na razie ze względu na stan wojenny w sposób ograniczo­ny — zmiany w systemie pla­nowania i zarządzania, miesz­czące się w ramach uchwalo­nych przez IX Nadzwyczajny Zjazd PZPR założeń reformy gospodarczej, stwarzają ko­rzystniejsze warunki startu przemysłu do tegorocznych za­dań. Piotrków: zasłużony odpoczynek i wytężona praca — W spokoju, głównie pod­czas rodzinnych i kameralnycł spotkań powitali Nowy Roi mieszkańcy woj. piotrkowskie­go. — Zarówno w noc sylwestro­wa jak i w dzień noworoczny —■ mówi por. Stanisław Grzej­­szczak. oficer dyżurny KW MC w Piotrkowie — nie zaszły naszym województwie wydarze­w nia wymagające Nasza służba jak i interwencji strażaków upłynęła spokojnie. — Dużo było wezwań pogoto­wia ratunkowego — informuje dyspozytorka Janina Dróżdż — Lekarze nieśli pomoc głównie przy przeziębieniach i niedoma­­ganiach serca oraz zatruciach pokarmowych. Nie wszyscy Jednak mogli świętować i odpoczywać. Praco­wały załogi zakładów7 o ruchu ciągłym m.in zakłady Włókien Chemicznych „Chemitex-Wis­tom” w Tomaszowie Mazowiec­kim. Jak w każde święta nie przerwano też robót w Bełeha­­towsfeim Okręgu Przemysło­wym. Górnicy bełchatowskiej kopalni węgla brunatnego prze­mieścili na zwałowisko kilkaset tysięcy metrów sześć. ziemi zalegającej nad weglem. — Nieprzerwanie prowadzone są też prace — mówi Tadeusz Ciepierski dyżurny inżynier ruchu elektrowni Bełchatów — na ! bloku naszej elektrowni Podczas pierwszej przeprowa­dzonej w mindony wtorek synchronizacji z krajową siecią elektroenergetyczną osiągnęliś­my moc 45 MW Teraz wykonu­jemy prace regulacyjne, prze­glądy i naprawy bieżące. W soC hotę kocioł rozpalony zostanie pa­liwem podstawowym — węgłem brunatnym. Odbędzie się po­nowną synchronizację i będzie­my prowadzić prace już na większej mocy generatora do ok. 200 MW. P. Pf.OMlSSKl (DOKOŃCZENIE NA STR Uchwała liady Ministrów Czynsze za spółdzielcze mieszkania nie ulepią zmianie ‘‘ Rada Ministrów podjęła u­­[chwałę w sprawie likwidacji [skutków finansowych wynikają­cych dla spółdzielczego budow­nictwa mieszkaniowego z tytułu reformy cen zbytu surowców, materiałów, innych środków pro­dukcji oraz opłat za energię i przewozu towarów. Weszła ona w życie od 1.1.1982 r. W myś! postanowień uchwały spółdzielnie mieszkaniowe o­­trzymaja dotacje z budżetu pań­stwa na pokrycię wzrostu opłat za dostawy energii cieplnej oraz wzrostu kosztów utrzyma­nia budynków mieszkalnych wynikających ze zwiększonych opiat za dostawę energii, wody, odprowadzanie ścieków i wy­wóz nieczystości. Obejmuje także wzrost kosztów robót re­to montowych oraz rekompensaty placowe dla pracowników spół-(DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Prace legislacyjne w okresie stanu wojennego Prezydium Rzedli wyda ło wytyczne w sprawię trybu prac legislacyjnych w okresie stanu wojenne­­eo Celem tych wytycznych jest przyspieszenie i uproszczeni« trybu orać legislacyjnych sprawach o istotnym znacze­w niu dla państwa i społeczeń slw a. Zgodnie z wytycznymi, pro­jekty aktów prawnych regulu­jące sprawy wynikające z wpro­wadzenia stanu wojennego, o­­pracowywać będą właściwi mi­nistrowie w porozumieniu z se­kretarzem Komitetu Obrony Kraju. Opracowane projekty aktów prawnych właściwy mi­nister kieruje do uzgodnienia i najbardziej zainteresowanymi ministrami oraz z ministrami: Obrony Narodowej. Spraw Wew­nętrznych. Sprawiedliwości i U- rzędem Rady Ministrów. . Ustalono też. iż w okresie o­­bowiązywania stanu wojennegc zawiesza się obowiązek konsul­towania projektów aktów praw­nych z organami niepaństwo­wymi. (PAP) W sprawie cen Z dniem t stycznia 1982 roku weszły w życie nowe ceny zaopatrzeniowe. Wyższe. I to znacznie wyższe. Nie gii czy oznacza to jednak, że wzrost een np. paliw, ener­surowców, spowoduje automatyczna zmianę een deta­licznych. Na rynku mamy zle ceny, ich zmiana jest nieunikniona. Zgod­nie z wcześniejszymi zapowiedziami rządu będzie ona realizowa­na jędnak w taki sposób, aby chronić interesy tych wszystkich grup społecznych, których zarobki sa niskie, a co najmniej rów­ne średniej krajowej. Wynika to z najgłębszej istoty celów jakie realizuje Wojsko­wa Rada Ocalenia Narodowego i władze naszego państwa. REDAKTOR WYDANIA O rędzia noworoczne Cele polityki radzieckiej: twórcza praca i utrzymanie pokoju na świecie Tradycyjnie już z okazji Nowego Roku przywódcy krajów, partii politycznych, organizacji społecznych wygłosili lub opublikowali orędzie noworoczne. Za Polską Agencję Prosowg podajemy ich omówienie Komitet Centralny KPZR, Prezydium Rady Najwyższej ZSRR i Rada Ministrów ZSRR wystosowały orędzie noworoczne do narodu radzieckiego. Kończą­cy się rok 1981 charakteryzował się tym. iż był on rokiem XXVI Zjazdu KPZR. który otworzy! przed radzieckim narodem no­we historyczne perspektywy, był także rokiem twórczej pra­cy, walki o zachowanie i utrwa­lenie pokoju — głosi radzieckie orędzie. Nawiązując do uchwał ostatniego zjazdu KPZR. w o­­redziu stwierdza się. iż nie ma żadnej wątpliwości co do tego, że historyczne rezolucje zjazdu oraz plany jedenastej pięciolat­ki zostaną zrealizowane. W dalszej części orędzia czy­tamy, że pomyślnie realizowany jest szeroki program socjalny, przewidujący m.in. zwiększenie pomocy państwa dla rodzin wielodzietnych, matek pracują­cych i młodzieży, rosną świad­czenia emerytalne, wzrasta pro­dukcja artykułów powszechne­go użytku, rozszerza się sfera usług. fDOKOŃCZENIE NA STR 71 Karta o statusie nauczyciela Uchwala rządu w sprawie wprowadzenia rozwiązali przyjętych w projekcie ustawy Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami premier, gen. armii \Vnjciech Jaruzelski— podpisał 30 grudnia ub. r. uchwałę Rady...aiimstrh«:. w sprawie wprowadzenia w ży­cie rozwiązań przyjętych w projekcie ustawy „Karta o statusie nauczyciela” Jak ilnformuje Biuro Rzeczni­ka Prasowego rządu decyzja ta stanowi istotny element działań zmierzających do umocnienia rangi i społecznego prestiżu za­wodu nauczyciela i wychowaw­cy. do polepszenia stanu oświa-ty j wychowania w naszym kra­­•ju: uchwała rządu zmierza do sprowadzenia ograniczeń uprawnieniach socjalnych nau­w czycieli do niezbędnego mini­mum i nie narusza zasadnicze­go trzonu korzystnych praw wynikających z projektu „Kar-Hr” Rząd zdecydował sic na urze­czywistnienie wielu korzystnych rozwiązań zawartych w projek­cie wspomnianej ustawy, przy­jętym przez sejmowe komisje: Oświaty i Wychowania oraz Prac Ustawodawczych. Rozwią­zania te przyjmują za podsta­wowe kryterium, określające poziom płac nauczycieli i wy­chowawców — średnią płacę pracowników inżynieryjno-tech­­nioznych; zapewniają dodatki za wysługę lat oraz premie ju­bileuszowe za 20. 25 i 30 lat (DOKOŃCZENIE NA STR. 5J Dzienne wydobycie węgla w kopalni „Piast” w pierwszych dniach po unormowaniu tam. sytuacji wynosiło 12—13 tys ton, Pracowały szyby na poziomie 500 j 650 metrów. Na zdjęciu: nocna zmiana opuszcza kopalnię, dzienna zjeżdża na dół (Na str. 5 czytaj: „Dwa tygodnie presji na poziomie 650'. Fot. WAF — I. SOBIESZCZUK Rozmowy wicepremiera PRL w RFN BONN (PAP). W dniach 30—31 grudnia przebywał u; a JBflam-.. w ice prezes Rady Ministrów PRL — Mier.jr.v­­sław F. Rakowski Przeprowadził on rotsmowj z wicekanclerzem, Spraw Zagranicznych ministrem Federalnej Niemiec — Republiki Hansem Dietrichem Genscherem, z wi­ceprzewodniczącym SPD — Han­sem Juergenem Wischnewskim, (DOKOŃCZENIE NA STR. 5 W naszej dzisiejszej co­dzienności, pełnej trosk o jutro, zwąt­pień i nadziei, coraz bardziej liczą się wartości o charakte­rze pozamaterialnym, takie jak spokój, porządek, poczu­cie osobistego bezpieczeńst­wa Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że w ostat­nich kilkunastu miesiącach, wraz z rozchwianiem me­chanizmów społeczno-gospo­darczych, gwałtownie zaczę­ły deprecjonować się takie pojęcia jak praworządność, dyscyplina społeczna, tole­rancja w stosunkach między­ludzkich. Naszym kłopotom w organizowaniu domowego życia towarzyszyły coraz czę­ściej zjawiska z obszaru spo­łecznej patologii: przemoc brutalność, nieuczciwość, ag­resywność i chamstwo. Błyskawicznie, nieomal miesiąca na miesiąc, zwięk­szała się liczba przestępstw kryminalnych, zwłaszcza naj­cięższego kalibru. Liczba za­bójstw, rozbojów, zgwałceń napadów rabunkowych, kra­dzieży z włamaniem zwięk­szyła się w roku 1981 w po­równaniu z rokiem poprzed­nim nieomal dwukrotnie. YLIŚMY w trwodze i £ niepewności. Doszło do jL_i tego, że tu i ówdzie, zwłaszcza w peryferyjnych dzielnicach wielkich miast, ludzie bali się wychodzić wieczorami z domów7. Ten i ówr wzruszał ramionami i mó-wił: „cóż, takie jest życie, takie czasy”. Nie ma nic gor­szego niż przyzwyczajanie się do zła, tolerowanie bezprawia A właśnie takie zjawisko niemocy i zobojętnienia na bezprawie zaczęło się w na­szym społeczeństwie utrwa­lać Organa porządkowe. prze­de wszystkim Milicja Obywa­telska, zdecydowanie nasiliły działania skierowane przeciw­ko różnym formom łamania prawa, norm moralnych i oby­ezajowyeh, jednak w określonej, znanej przecież atmosferze ogól­nego rozprężenia, środki te okazały się niewystarczające. Działań tych nie ułatwiała ró­wnież sytuacja w której inter­wencje milicyjne, nawet przy pospolitych przestępstwach, traktowane były często jako pretekst do oskarżeń służb po­rządkowych o naruszanie pod­stawowych swobód obywatel­skich. Wiadomo dziś dobrze, o co chodziło ludziom, którzy upowszechniali takie próbowali oni skłócić poglądy, milicję ze społeczeństwem. Skłócić na­wet kosztem bezprecedensowe­go w Poisee wzrostu wszyst­kich rodzajów7 przestępczości, godzącej w nasze życie, mie­­nie, bezpieczeństwo, EGATYWNE zjawiska pojawiły się także w sfe rze funkcjonowania ad­ministracji przekupstwo. i handlu. Korupcja, tapownictwo. no i ogromna paleta działań spe­kulacyjnych prowadzą nie tylko do konkretnych nadużyć gospo­darczych, ale i — co jest już dużo gorsze — do demoralizacji części pracowników admini­stracji i aparatu go. Do utraty etyki handlowe­iawodo­wej. To bardzo poważna spra­wa. Niełatwo powraca się na prostą ścieżkę, choćby po jed­nym z niej zboczeniu. Jest w naszym kraju wcale niemała grupa ludzi, których określa się ogólnym społecznych pasożytów. terminem Zalicza się do nich i zawodowych kry­minalistów. złodziei, i tych co włóczą się bez celu po ulicach, bo mają wstręt do pracy. Żyją jakoś na koszt rodziców, zna­jomych, a w gruncie rzeczy na nasz wspólny koszt.. Wierzyć się nie chce. ale oce­nia sie. że liczba osób z tzw. marginesu społecznego wyno­si oo najmniej 200 tys. W wię­kszości są to ludzie spraw­ni, zdrowi i jakże często — młodzi. Nie wszyscy przekro­czyli granicę, która np. oddzie­la nieróbstwo od przestępstwa, ale to przecież tylko krok RZYSZEDŁ czas wojennego. Zapadły i stanc za _ padają nadal decyzje ost­re. stanowcze, bezwzględne i je­dnoznaczne. Decyzje te dotyczs także spraw, o który eh dziś pi­szemy. Nie może być w Polsc« swobody działania nalistów, chuliganów, dla ferymi złodziei spekuiantów, nierobów7, dla tych co nie Uczą sie z normami mo­ralności, obyczaju i prawa. Od 13 grudnia zdecydowa­nie spadła liczba wszelkiego rodzaju przestępstw krymi­nalnych. W ciągu dwu tygod­ni po ogłoszeniu stanu wo­jennego było aż o 72 proc. mniej przestępstw niż w pier­wszej połowie tego . miesiąca. Zeszli do podziemia speku­lanci, mniej jest oszustw w sklepach, w gastronomii, ńa ulicach nie widać pewnych siebie, bezczelnych chuliga­nów. P Chcemy żyć w poczuciu bezpieczeństwa Zaszokowani ostrymi rygo­rami stanu wojennego albo li­cząc z zimną kalkulacją na ich złagodzenie w niedalekiej już przyszłości — chwilowo zawiesili działalność. Nie wszyscy co prawda, ale tym „odważnym” szczęście już nie sprzyja Obowiązujące dziś w warun­kach stanu wojennego — przepisy prawne i administra­cyjne, wprowadzenie trybu doraźnego przy rozpatrywa. niu wielu przestępstw obję­tych Kodeksem Karnym i Kodeksem Wykroczeń wpły­nęły zdecydowanie na zmniej­szenie przestępczości, czenie wszelkich form ograni­naru­szania zasad moralnych obo­wiązujących w naszym kra­ju. Konsekwentne działania władz, praca służb porząd­kowych i już widoczne jej rezultaty — spotykają się z coraz pełniejszym; poparciem i aprobata społeczeństwa. M echanizm nowania stanu funkcjo, wojen­nego, oparty na dzia­łaniach zdecydowanych i jed­noznacznych, stwarza szansę wyraźnego ukrócenia wszel­kich przejawów łamania pra­wa w naszym kraju. To pra­wda, ze rygory dziś obowią­zujące nie ułatwiają nam co­dziennego życia, ale prze­cież wszelkie środki wymie­rzone przeciwko złu i bez­prawiu będą z całą pewno­ścią procentować w czasach, kiedy stanu wojennego już nie bedzie. JERZY OLSZEWSKI

Next