Trybuna Ludu, luty 1986 (XXXVIII/27-50)

1986-02-01 / nr. 27

WYDANIE SOBOUHimiilA___________ Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! #Trybuna Tiulu ** ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Rozwój nowoczesnego systemu edukacyjnego, doskonalenie wychowania — to sprawy naszego jutra XXIV Plenum KC PZPR Referat Biura Politycznego na temat kierunków dalszego doskonalenia i rozwoju szkolnictwa-wygłosił Tadeusz Porębski • informację o realizacji uchwały IX Plenum w sprawach młodzieży-przedstawi! Waldemar Świraoń Otwierając posiedzenie I se­kretarz KC \yoiciech Jaruzel­­•Ki przywoła} pamięć zmarłe­­go 2 stycznia br. członka KC, Stanisława Nastała, zastępcy Jdyrektora Andrychowskich Za­kładów Przemysłu nego, mówiąc: „W Bawełnia­Zmarłym ►tracimy zasłużonego działacza partyjnego i społecznego woje­wództwa bielskiego, bojownika o sprawę partii i klasy robot­niczej, aktywnego do ostatnich chwil życia działacza politycz­nego”. Zebrani uczcili jego pamięć minutą milczenia. ski Następnie Wojciech Jaruzel­przedstawił tematyczny zakres XXIV Plenum: „Stawia­my trzy wzajemnie powiązane problemy: oświaty i szkolnic­twa wyższego, a więc w isto­cie całego systemu edukacji narodowej; realizacji uchwały IX Plenum Komitetu Central­nego w sprawach młodzieży •raz programu partii, który kierujemy do ogolnopartyjnej dyskusji przed X Zjazdem. Dobrze się złożyło, co nie jest zresztą sprawą przypadku, iż zagadnienia te rozpatrujemy łącznie. Mają one wspólny mianownik — jest nim droga w przyszłość, jutro socjali­stycznej Polski. Zagadnienia dotyczące oświa­ty, wychowania młodzieży o­­becny Komitet Centralny roz­­ważai niejednokrotnie. Dysku­towaliśmy o nich m.in. na IX, XII, XIII, XVI i XIX posie­dzeniach plenarnych. Potrzeba skupienia uwagi na ocenie ak­tualnego “tanu systemu szkol­nictwa i drogach jego rozwo­ju nie wymaga szczególnego u­­zasadnienia. Aby sprostać wy­zwaniom cywilizacyjnym, ko­nieczny jest rozwój nowoczes­nego systemu edukacyjnego, który byłby szeroko otwarty na potrzeby naszego rozwoju gospodarczego i społecznego, kulturalnego i moralnego, sy­stemu harmonijnie łączącego funkcje kształceniowe i wy­chowawcze. Obrady XXIV Plenum, je­go dorobek powinny posłużyć za podstawę i punkt wyjścia do ogolnopartyjnej 1 ogólno­społecznej debaty o drogach rozwoju narodowej edukacji. Wyrażam przekonanie, że na obecnym plenum nie zabrak­nie krytycznej i samokrytycz­­nej refleksji. Znajdzie ona swoją twórczą kontynuację w dyskusji przed X Polskiej Zjednoczonej Zjazdem Partii Robotniczej, na zebraniach konferencjach oraz w rozmo­i wach indywidualnych z człon­kami i kandydatami partii. Zapraszamy do tej dyskusji wszystkich młodych Polaków, którzy w poczuciu patriotycz­nej, obywatelskiej odpowie­dzialności pragną wnieść swój wkład w przyspieszenie rozwo­ju naszego kraju. Przygotowania do obecnego plenarnego posiedzenia trwa­ły już od wielu miesięcy. Sprawy z tym związane wielo­krotnie rozpatrywało Polityczne i Sekretariat Biuro Ko­mitetu Centralnego. Członko­wie centralnych władz partyj­nych odbyli w ostatnim czasie wiele spotkań z młodzieżą w zakładach pracy, w szkołach, w wyższych uczelniach oraz w organizacjach młodzieżowych. Znaczący wkład w przygo­towanie plenum wniosły ko­misje problemowe Komitetu Centralnego a zwłaszcza Komi­sja Nauki i Oświaty oraz Ko­misja Młodzieżowa. Posiedze­nia plenarne komitetów woje­wódzkich, poświęcone spra­wom edukacji odbyły się w o­­statnim okresie w Przemyślu, Lublinie i Warszawie. Projek­ty materiałów były dyskuto­wane na naradzie sekretarzy komitetów wojewódzkich, zaj­mujących się sprawami nauki i oświaty. W rezultacie tych prac to­warzysze otrzymali bardzo sze­roki zestaw opracowań anali­tycznych i informacyjnych przygotowanych przez komisje proolemowe, wydziały Komite­tu Centralnego, organizacje młodzieżowe i instytucje rzą­dowe. Są wśród nich materia­ły ilustrujące rozwój szkolnic­twa wyższego w czterdziesto­leciu powojennym i rozwój o­­światy w latach 1961—1984, prognozy dotyczące kształce­nia w szkolnictwie wyższym oraz kształcenia i wychowania w wybranych krajach, wybra­ne informacje GUS o młodzie­ży, oświacie i szkolnictwie wyższym, informacje o reali­zacji „Rządowego programu poprawy warunków startu ży­ciowego i zawodowego mło­dzieży” oraz o realizacji u­­chwały IX Plenum KC przez partię i przez socjalistyczne związki młodzieży. Dysponuje­my zatem bogatym materia­łem do dyskusji. Towarzyszki i Towarzyszel Komitet Centralny Komuni­stycznej Partii Związku Ra­dzieckiego wystosował do Ko­mitetu Centralnego naszej partii zaproszenie do udziału delegacji PZPR w obradach XXVII Zjazdu KPZR. Zjazd ten będzie wydarzeniem o wielce doniosłym znaczeniu dla międzynarodowego ruchu robotniczego, dla wszystkich sił postępu i pokoju w świę­cie. Pragniemy, by uczestnic­two delegacji naszej partii w obradach najwyższego forum partii radzieckich komuni­stów przyczyniło się do zacieś­nienia więzi łączących nasze partie, do umacniania przyjaź­ni i współpracy naszych naro­dów i państw. Proszę, by towarzysze upo­ważnili Biuro Polityczne do podjęcia odpowiednich działań związanych z przyjęciem i rea­lizacją zaproszenia”, Następnie I sekretarz KC zaproponował porządek obrad XXIV Plenum, składający się *-9 referatu Biura Politycz­nego nt. „Kierunków działań na rzecz dalszego doskonalenia i rozwoju szkolnictwa w PRL (podstawowych problemów e­­dukacji narodowej)” wygłoszo­nego przez Tadeusza Poręb­skiego­informacji o realizacji u­­chwały IX Plenum KC, złożo­nej przez Waldemara Swirgo. nia: • dyskusji plenarnej; • informacji o projekcie Programu PZPR, przedstawio­nej przez Henryka Bednar­skiego: przyjęcia uchwał; spraw organizacyjnych. Propozycja została przyjęta w glosowaniu. Wybrano też 3<)-osobową Komisję Uchwal i Wniosków XXIV Plenum. Po wygłoszeniu referatu i pierwszej informacji, roz­poczęła się dyskusja, do któ­rej, jak poinformował prowa­dzący obrady Wojciech Jaru­zelski, zgłosiło się 60 osób. Zabrali w niej głos kolejno: Jerzy Kurdziel, Zofia Ma­kowska, Czesław Kupisiewicz, Czesława Romanowska. Bene­dykt Suchecki, Janusz Basiak, Joanna Michałowska-Gumow­­ska, Bogdan Janik, Jerzy Świderski, Zdzisława Gębska. (Głosy z tej części dyskusji publikujemy na str, 6). Następnie glos w dyskusji za­brał profesor Henryk Jabłoński, który mówił o nauczaniu i wy­chowaniu w kontekście nowego etapu rozwoju świata, w wa­runkach cywilizacji naukowej. Apelował o dostrzeganie wszyst­kich wynikających z tego szans i zagrożeń, współzależności mie­dzy rozwojem techniki i sto­sunkami społecznymi. Stwier­dził, że w wychowaniu ograni­czamy się często do upow­szechniania poglądów, zaniedbu­jąc kształtowanie osobowości. Na pytanie, kogo powinniśmy wychowywać. odpowiedział: ludzi ciągle głodnych wiedzy, otwartych na nowatorstwo, szu­kających nowych wartości, am­bitnych, racjonalnie i samo­dzielnie myślących. Taki cel powinien przyświecać wszystkim zabiegom wychowawczym, nie­zależnie od tego, na jakim szczeblu wykształcenia poprze­stanie wychowanek (DOKOŃCZENIE NA STR. 5) (OBSŁUGA WŁASNA Problemy edukacji i wychowania młodzieży wypeł­niły bez reszty obrady pierwszego dnia XXIV Plenum KC. Zaproszono na nie liczne grono teoretyków i prakty­ków oświaty oraz przedstawicieli młodego pokolenia. Wielu z nich uczestniczyło w dyskusji. KeSerat Biura Politycznego str. 3 i 4 Informacja o realizacji uchwały IX Plenum KC w sprawach młodzieży —str. 5 — str. 6 Dyskusja Podczas przerwy w obradach, od lewej: Bogdan Golasiński, Krzysztof Karolczak, Adam Ryl­ski i Andrzej Pawlik. Fot. CAF — ROSIAK Reporterzy „TL" na turystycznych szlakach Zimowiska czekają na dzieci i młodzież Rozpoczęty się zimowe ferie szkolne. Kilkaset tysięcy dzieci i młodzieży przez dwa tygodnie wypoczywać będzie na kolo­niach i obozach w największych ośrodkach turystyczno-wypo­czynkowych kraju. Najwięcej pociągów i autokarów z młodzie­żą ruszyło w góry. Wygląda na to, że tegoroczna zimowa aura sprzyjać będzie sportom zimowym, ruchowi na świeżym powietrzu A jak przygotowane są na przyjęcie gości ośrodki wypo­czynkowe? W Górach Świętokrzyskich: Jest w czym wybierać W Góry Świętokrzyskie przyjedzie kilka tysięcy ucz­niów z całej Polski. Organiza­torem zimowisk jest dla nich m.in. kieleckie WPT „Łysogó­ry”. Młodzieży oddany zosta­nie w tym czasie słynny ho­tel „Łysogór” w Chęcinach. Kierowniczka recepcji tego o­­biektu, Maria Zwolińska, po­wiedziała nam: — Organizujemy zimowiska już od kilkunastu lat. Teraz przyjedzie do nas 60 dzieci pracowników „Hydrobudowy” z Poznania oraz 40 dzieci pra­cowników ZOZ w Katowicach, Wszystko mamy już zapięte „na ostatni guzik”. Uczestni­kom zimowisk zapewniamy do­brze ogrzewane pokoje, cało­dzienne wyżywienie w naszej restauracji, a ponadto wycie­czki do pięknej okolicy, kuli­­gi, ogniska z pieczeniem kieł­basek, dobrze zaopatrzoną świetlicę i wiele innych atrak­cji Zatrzymujemy także 20 miejsc w naszym hotelu dla turystów indywidualnych, W malowniczo położonej św. Katarzynie rozmawiamy w pen­sjonacie „Łysogór” z Bogusła­wem Sitniekim. Przyjedzie do nas 34 ucz­niów, dzieci pracowników Kie­leckiego Przedsiębiorstwa Bu­downictwa Przemysłowego. Za­mieszkają w 2-osobowych po­kojach z wszelkimi wygodami. Całodzienne wyżywienie gwa­rantujemy w odległej o 50 m restauracji „Baba Jaga”. Orga­nizatorzy zimowiska przywożą (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Uczniowie szkoły w Bukowinie Tatrzańskiej pomagają przy przygo­towywaniu noclegów dla przyjezdnych kolegów. Fot. SAF — ST. MOMOT Przed X Zjazdem partii : Załoga „Diorył wzywa do inicjatyw Pod adresem I sekretarza KC PZPR tow. Wojciecha Ja* ruzelskiego nadszedł meldunek z Zakładów Radiowych „Diora” w Dzierżoniowie, o podjętych przez Radę Pracow­niczą inicjatywach poprawy efektywności gospodarowania oraz apel do wszystkich przedsiębiorstw o podejmowanie z okazji X Zjazdu PZPR podobnych zobowiązań. „Pragniemy poinformować Towarzysza I sekretarza — czytamy m. in. w meldunku — że Zakłady Radiowe „Dio­ra” w Dierżoniowie zgodnie z celami NPSG. wykorzystując możliwości stworzone przez zapoczątkowaną na IX Zjeź­­dzie reformę społeczno-gospo­darczą, osiągnęły w 1985 ro­ku wyniki ekonomiczne prze­kraczające założenia CPR”. Stojąc w przededniu Zjazdu naszej partii i ocze­X kując, że przyczyni się on do umocnienia zasad reformy spo­łeczno-gospodarczej. uwzględ­niając inicjatywy załogi oraz zakładowych organizacji sp<y łeczno-politycznych i zawodoj wych Rada Pracownicza Złu „Diora” na posiedzeniu uf dniu 31.1. zatwierdziła pla^j na 1986 rok i postanowiła: • Wdrożyć do produkcji, z dniem 1 lipca 1986, poszukiwa­ny na rynku materiałooszczęd­­ny odbiornik radiowy „Safari-6” co przyniesie efekty materiało­we na łączną sumę 20 min zło­tych. pozwalając jednocześnie zwiększyć program produkcji tego odbiornika o 40 tys. sztuk. • Przeprowadzić w roku 1986 remont kapitalny urządzeń gal­wanizerni zakładowej bez jej wyłączanią z eksploatacji. Pla­nowany pierwotnie harmono­gram remontu zakładał wyłącze­nie obiektu i produkcji na okres co najmniej 2 miesięcy, co -stwarzało groźbę obniżenia produkcji o 1,5 mld złotych. • Uzyskać zaplanowany na 1988 rok przyrost produkcji bez zwiększania zatrudnienia w stosunku do średniego stanu osiągniętego w roku 1985 dro­gą dalszego wyprzedzania po­stępu technicznego i organiza­cyjnego. Pragnąc aby podobne przedsięwzięcia mające na celu przyspieszenie rozwoju społeczno-gospodarczego bf< ły podejmowane w całej go­spodarce narodowej Rada Pracownicza ZR „Diora” pa konsultacji z zakładowymi or­ganizacjami społeczno-polity­cznymi i zawodowymi, podję­ła uchwałę o skierowaniu a­­pelu, o podejmowanie ana­logicznych przedzjazdowyeh inicjatyw gospodarczych przez inne przedsiębiorstwa w kro­ju. Meldunek podpisali: I se­kretarz KZ PZPR przy ZH „Diora”, Andrzej Marchewka, dyrektor Eugeniusz Nowak 1 przewodftlCZćjćy Rady Pra­cowniczej Tadeusz Morrnol. DM Wypadek w kopalni 7,Bobrek” 31 stycznia o godz. 11.55 w kopalni „Bobrek” w Bytomiu nastąpiło silne tąpnięcie Zniszczeniu Uległo ok. 40 rr chodnika odstawczego. W za­sięgu zawału znalazło się czterech górników. W wyniku natychmiast podjętej akcji ra­towniczej spod zawału wydo­byto nieżyjącego górnika Józefa Miskę. Akcja ratowni­­cża prowadzona z dwóch stron w bardzo trudnych warun­kach ma na celu dotarcie do pozostałych 3 górników. Oprócz ratowników kopalni „Bobrek” biorą w niej udział zastępy z Centralnej i Okręgowych Stacji Ratowniczych Bytomia z Zabrza. Akcja trwa. (PAP) Sprzeczne* informacje z Haiti Dyktatura Duvaliera przeżywa ostatnie chwile? WASZYNGTON, MADRYT (PAP). W powodzi sprzecznych informacji ua temat sytuaicji w Haiti, wydaje się, że zbliża się kres krwawej „dożywot­niej” (w myśl ubiegłorocznego referendum) dyktatury Jean« Claude’a Duvaliera, w tym jednym z najbiedniejszych kra­jów świata. Podczas gdy rząd Stanów Zjednoczonych ogłosił w piątek rano oficjalnie, ustami rzeczni* ka Białego Domu Larry’egO Speakesa, że Duvalier uciekł a kraju wraz z rodziną i kilku* dziesięciu najbliższymi współ* pracownikami, oficjalna rozgło« śnią rządowa „Radio National" nadaje — na przemian z utwo* rami muzyki ludowej — na­granie wystąpienia dyktatora, w którym zapewnia on, iż na­dal krzepko dzierży władzę. Równocześnie z sąsiedniej Republiki Dominikańskiej na­pływają informacje, że całe Haiti ogarnęła fala wystąpień ludowych, które w głównych ośrodkach miejskich usiłują zdławić oddziały elitarnych for­macji .Lamoart’„antyterrorystycznych”, (DOKOŃCZENIE NA STR. 10} / Ty możesz być nowatorem WYNALAZKI DO WZIĘCIA W naszej akcji staramy się dotrzeć do wszystkich instytucji i organizacji społecznych, które jako podstawowy cel swej działal­ności deklarują pomoc w rozwoju wynalazczości w Polsce. Jed­nym z ogniw tego ruchu są Kluby Techniki i Racjonalizacji, któ­re w statucie mają zapisany obowiązek wspomagania procesu tworzenia, wdrażania i rozpowszechniania projektów wynalaz­czych. Rozmawiamy z prezesem Zrzeszenia Wojewódzkich KTiR dr. inż. WIESŁAWEM KOTARBA. • Ostatnie lata były trudne dla wynalazczości, a więc chyba także dla klubów. Jak sytuacja przedstawia się teraz? — Zrzeszonych jest 5099 klu­bów z całej Polski, skupiają prawie 424 tys. osób. Ale jest to jedynie 70 proc. stanu z 1979 roku, a to oznacza, że jeszcze nie odbudowaliśmy na­szych szeregów. Opieramy się przede wszystkim na aktywie klubów zakładowych, chociaż o­­statnio powstają także ogniwa środowiskowe, zajmujące się wynalazczością np. W medycy­nie czy rzemiośle • Co praktycznie daje wy­nalazcy przynależność do KTiR? — Sam pomysł to nie wszyst­ko. Trzeba go odpowiednio o­­pracować, wykonać rysunki techniczne, obliczyć efekty, cza­sami potrzebny jest prototyp. Kluby Techniki 1 Racjonalizacji są przygotowane do takich prac, zwłaszcza ogniwa wojewódzkie. Warto przypomnieć, że Urząd Patentowy PRL ńie ma oddzia­łów wojewódzkich, tę rolę w terenie przejmują właśnie KTiR Mamy bardzo dobrze opraco­wany system porad prawnych aż do możliwości spełnienia funkcji pełnomocnika twórcy przed sadem. • No właśnie, ostatnio wy­nalazcy iakby cześciei mieli kło­poty — Obserwuje się niepokojące zjawisko wzrostu zapotrzebowa­nia na porady prawne. Ńajczęś­ciej spory dotyczą pojęcia „sto­sowanie projektu wynalazczego” z czym wiążą się późniejsze wypłaty dla autora, określenia co uznaje się za projekt organi­zacyjny oraz spraw związanych z tym, co mieści się w ramach obowiązku służbowego. To o­­statnie zagadnienie dotycz} przede wszystkim instytutów i placówek naukowo-badawczych Ale chciałbym wrócić ieszczt do pytania poprzedniego Ra­cjonalizator może nam zlecić także sprawy, związane z wy­szukaniem producenta propono­wanego urządzenia. WKTiR we Wrocławiu Ostatnie podjął się zorganizowania produkcji wykrywacza freonu. Gaz ten jest używany w chłodniach, wy­krywanie iego przecieków iesl njezwykle istotne ze względu na wysokie koszta samego freo­nu. Wykonawcą zostały zakłady przy szkole zawodowej w Byd­ffnS7.f»7V O Jednak nie zawsze projekt racjonalizatorski znajduje zasto­sowanie. Dlaczego jest tak ma­ło wdrożeń? W jaki sposób WKTiR wspomagają twórców? — Nikogo nie zmusimy, żeby zastosował dane rozwiązanie techniczne. Prawda jest taka. że zainteresowany wdrożeniem jest najczęściej sam autor opra­cowania. Dlatego mimo naszych działań popularyzujących niektó. re projekty np. na tamach wy­dawanego przez Z W KTiR t NOT .,Nowatora”, wdrożenia są jed­nostkowe Jako zrzeszenie nie możemy zastępować administracji pań­stwowej. Nasze ogniwa w za­kładach pracy są sejsmografem, odbierającym najdrobniejsze za­kłócenia. Te sygnały przekazu­jemy m. in. do Urzędu ds. Po­stępu Naukowo-Technicznego I Wdrożeń. Jesteśmy zauważanym part­nerem. Podpowiadamy, infor­mujemy o tym, co dzieje się w przedsiębiorstwach. Ale muszą być wprowadzone pewne rozwią­zania systemowe, zmiany w funkcjonowaniu gospodarki — od tego zależy usprawnienie procesów wdrażania i dyfuzji projektów wynalazczych. Stoimy w gotowości, ale działać może­my wtedy, gdy jest zapotrzebo­wanie. Jeśli go nie ma... • Rozpoczęliśmy naszą akcję hasłem „I Ty możesz być no­watorem”. Z naszej rozmowy wy­nika, że nie jest to wcale takie proste. Czy członkowie KTiR nie czują się zniechęceni? — Raczej zaniepokojeni sytua­cją, co wcale nie oznacza, że czekamy na lepsze czasy dla wynalazców. KTiR są aktywne organizujemy tzw. wymianę doświadczeń, konferencje współzawodnictwo, staramy się przyciągnąć młodzież. Prowa­dzimy działalność merytoryczna w zespołach problemowych. Oprócz zagadnień prawnych, ekonomiczno-finansowych, orga­nizacji ruchu wynalazczego zaj­mujemy się np. psychospołecz­nymi problemami wynalazczoś­ci. Prace tego zespołu koordy­nuje WKTiR w Zielone) Górze. Bo przecież bardzo ważne są motywacje twórców — dlaczego ktoś zgłasza projekt, czy wyni­ka to z autorytetu zakładu pra­cy czy np. z chęci zarobku. Al­bo sprawy związane z psycho­logicznie umotywowanymi opo­rami przed innowacjami. Najważniejsze, że członkowie KTiR sa przekonani o potrzebie wprowadzania postępu, że są otwarci na zmiany, nowinki techniczne. I taką postawę za­szczepiają innym w miejscu pracy. ' • Nasza akcja ma na celu nie tylko propagowanie wyna­lazczości, ale wyszukiwanie cen­nych projektów, które zapom­niane leżą gdzieś w szufladzie. — Gorąco popieram tę Inicja­tywę. Zrzeszenie WKTIR ze swej strony deklaruje gotowość zor­ganizowania wspólnie z redak­cja konkursu na najciekawsze zgłoszenia w tej akcji. Ufundu­jemy nagrody. • Dziękuję za rozmowy i cze­kamy na listy z dopiskiem „WY­NALAZKI DO WZIECiA" Rozmawiała MAGDA SOWINSKJ Nie czekamy na lepsze czasy śnieżyce, ulewy, wichury w Europie południowej 10 śmiertelnych ofiar w Hisz­panii i 6 we Francji % Naj­obfitsze od początku stulecia opady w Rzymie PARYŻ, RZYM, MADRYT (PAP). 10 śmiertelnych oliwi mrozów w Hiszpanii i 8 we Francji, sparaliżowany ruch ko. łowy i kolejowy w wielu re­jonach Europy południowej, po­przerywane linie wysokiego na­pięcia j telefoniczne, niezwykle obfite opady śniegu w połud­niowo-wschodniej Francji, naj­większe od początku stulecia opady deczczu w Rzymie, po­łudniowe Wiochy pod grubą warstwą śniegu — oto napływa­jące w ciągu ostatnich godzin doniesienia o niezwykle trud­nej, wywołującej różnorodne komplikacje sytuacji atmosfe­rycznej w Europie południo­wej. Obfite opady śniegu I burze szalejące w ostatnich dniach w wieiu rejonach Hiszpanii spo­wodowały ofiary w ludziach i poważne zakłócenia w ruchu drogowym. przerwy w dosta­wach prądu, funkcjonowaniu linii telefonicznych, radiostacji oraz niektórych instytucji uży­teczności publicznej. Ofiary śmiertelne to głównie rybacy. Wiele kutrów, które wypłynęły w morze, do dziś nie powróci­ło do macierzystych portów. Istnieją więc obawy, że ficzba śmiertelnych ofiar wśród ludzi morza może znacznie wzrosnąć. W prowincjach Gerona Lugo, gdzie opady śniegu by­i ły najobfitsze, zamknięto szko­ły, gdyż ostre mrozy i chaos komunikacyjny utrudniały dzie­ciom dobrnięcie do nich. W południowo-wschodnich re­jonach Francji spadły najobfit­sze od wielu lat opady śniegu. Tysiące ludzi pozbawionych zo­stało dopływu energii elektrycz­nej. Nieprzejezdne stały aię autostrady i inne szlaki komu­nikacyjne, władze ogłosiły w tym rejonie stan wyjątkowy.

Next