Trybuna Ludu, sierpień 1987 (XXXIX/177-202)
1987-08-01 / nr. 177
WYDANIE SOBOTA-NIEDZIELA Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ W Produkcji Zakładzie Leśnej „Las" w Międzyrzecu skupuje Podlaskim przerabia się grzyby kurki. Zaplanowano kupić ich około 30 ton - jednak udało się. 2 powodu zgromadzić suszy, tylko około 2 ton. Kurki w postaci surowej i przetworów przeznaczone sc przede wszystkirr no rynki zachodnie - do Francji RPN i Szwajcarii Na zdjęciu w zakładzie ..Las” Międzyrzecu Podw laskim trwa przerób kurek. W ROCZNICĘ POWSTANIA WARSZAWSKIEGO. Załoga Elektrowni Warszawskiej po opanowaniu w ciągu kilku godzin terenów fabrycznych i gmachu biurowego na Wybrzeżu Kościuszkowskim. utrzymywała te placówkę mimo zaciętych ataków hitlerowców. do 5 września, dostarozając jednocześnie prąd dla potrzeb ludności i oddziałów powstańczych w całym mieście. Na zdjęciu: posterunek powstańczy na terenie elektrowni. CHWAŁA i TRAGEDIA POWSTANIA Rozmowa „Tl” z gen. bryg. Janem Mazurkiewiczem - ..Raffasjftwfinf1 sir. Polska potrzebuje otwarcia zachodnich rynków zbytu Wojciech Jaruzelski w rozmowie z prezesem Zwiqzku Polaków w Niemczech Władysławem Janikiem podczas spotkania z uczestnikami „Polonijnegg lata ’87” na Zamku w Warszawie. Wywiad Wojciecha Jaruzelskiego dla „The Wall Street Jouma” str. £ Z Tulonu wypłyną! w kierunku Zatoki Perskiej lotniskowiec „Łe Clemenceau” Odjęcia , 1 L' i CAK Pragniemy rozwijać stosunki z żyjącymi za granicą Polakami, z osobami polskiego pochodzenia w sposób przynoszący obopólne korzyści Wokledi Jaruzelski otl . się i uczestnikami r IRT ff...... ■ T.....T —Tfi^rrF „Polonijnego lata 87 Prawie 13 min ludzi rozproszonych po wszystkich zakątkach globu za swq praojczyznę uznaje Polskę i tutaj poszukuje korzeni własnego losu. I chociaż zachowują oni pełną lojalność wobec państw, w których się osiedlili, wnosząc - często od stuleci — licę^i się wkład w dorobek nowej ojczyzny, to przecież dla większości wychodźstwa Polska pozot je „domem ducha i serca". Każdego roku wielu Polonusów przybywa do kraju dziadów i ojców, aby wziąć udział w bogatym programie „Polonijnego lata". 31 iipca uczestnicy tegorocznego „Polonijnego lata’ byli gośćmi przewodniczącego Rady Państwa Wojciecha Jaruzelskiego, który pudejmow'il ich w Izbie Poselskiej na Zamku Królewskim w Warszawie. Do odbudowy tego gmachu, jako symbolu polskiej państwowości i kultury narodowe] zbiorowiska polonijne wniosły własną cegiełkę. Patrząc na nową świetność tego obiektu, odtworzonego z wojennych zniszczeń z takim pietyzmem i wiernością, przedstawiciele skupisk polonijnych z 29 państw nie mogli powściągnąć wzruszenia; wielu — wchodząc w mury zamkowe — nie kryto łez. Wśród gospodarzy spotkania znajdowali się: Koman Malinowski, Marian Orzechowski, Jan Dobraczyński, członkowie Prezydium Sejmu, Rady Państwa: i rządu. Witając swych gości W. Jaruzelski powiedział: Jesteśmy razem — tu w sercu Warszawy, w zamku królów polskich. Jego historia zrośnięta jest z losami narodu — z polską chwalą, klęską, odrodzeniem. To jednocześnie nasz symboliczny, wspólny dom Z tą właśnie myślą witam Was, Drodzy, Rodacy, w ojczyźnie. Dla jednych jest to miejsce, w którym się urodzili. Dla innych jest to dom ojców Znów inni widzą go jako sanktuarium pełne sentymentalnych pamiątek. Wreszcie dla wielu jest to po prostu dom przyjaciół. Dla nas. tu żyjących, Polska jes-t wspólnym domem 38 milionów, tych którzy w codziennym trudzie pragną go kształtować na miarę oczekiwań i potrzeb. Dramatyczna, wielce złożona historia naszego narodu sprawiia, że goryczy wychodźstwa zaznało.w ostatnich wiekach i dziesięcioleciach każde pokolenie. Stąd dziś kUkunastomilionpwa Polonia na Zachodzie i Wschodzie, daleko i blisko, rozsiana po wszystkich kontynentach i w wielu krajach, których ludzie polskiego pochodzenia są lojalnymi obywatelami Różne były warunki i motywy osiedlania się, czy pozostania za granicą. Nie to dziś jednak najważniejsze. Nie to powinno dzielić. Ludzi mających związek z Polską uważamy za cenne dobro ojczyzny. Wyrażając szacunek dla patriotyzmu kolejnych emigracyjnych pokoleń, dla ich wzruszających więzi z naszym krajem nie zamierzamy jednocześnie odwrocie się od niedawnej i najnowszej emigracji. Wiemy, że i dla niej Polska jest i pozostanie źródłem zaspokajania duchowych, patriotycznych potrzeb. Z kolei jej wiedza, energia, poczucie narodowej godności są potrzebne Polsce. Naszym przeciwnikiem jest tylko ten kto chce nim być, kto szkodzi Polsce. My zaś jak każdy człowiek, jak każda zbiorowość, jak każde państwo potrzebujemy przyjaciół Z tą intencją będziemy ułatwiać Polakom przebywającym na obczyźnie, kontakt z rodzinami, z przyjació.mi. z naszą nauką i kulturą, z oświatą polską dla ich dzieci, z pozostawionymi tu bliskimi sercu miejscami w Znalazło to dobitny wyraz niedawnych decyzjach sprzyjających w sposób zasadniczy utrzymywaniu takich właśnie więzi z krajem Państwo polskie liczy ponad tysiąc lat. Polska Ludowa ma 43 lata. Odziedziczyła spuściznę bezprzykładnych zniszczeń i zacofania W budowie nowego życia były również błędy i krzywdy. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Nąjpiękn iejsze.. W wyniku finałowych eliminacji w sopockiej Operze Leśnej, wybrano Miss Polonię’87. Tytuł ten zdobyta Monika Nowosadko, 22- -letnia mieszkanka Kołobrzegu, zaś wicemiss sq: Joanna Sledzickc z Łodzi, Bogna Sworowska z Warszawy, Lucyna Cajlewicz z Jeleniej Córy i Marzanna Słówek z Gliwic. Na zdjęciu: podczas próby generalnej w Operze Leśnej w Sopocie. (PAP) Fot. CAF — KRASZEWSKI Trwa akcja „TL” — Szkoły muszą być gotowe przed dzwonkiem Co wynika z naszego rekonesansu Od kilku tygodni przyglądamy się remontom szkól. Przywożone z terenu obserwacje rysują - oczywiście w sposób niepełny — stan gotowości oświatowych obiektów do nowego roku pracy Ukazują też uwarunkowanio konserwacjom, modernizacji, remontowe) kosmetyce towarzyszące. Powtarzają się znane kłopoty, ale i nie brak interesujących inicjatyw sprawiających, że 1 wrześnio młodzież, mimo wszystko zasiądzie w odświeżonych klasach. Najpierw może o tzw. obiektywnych — i nie tylko trudnościach. Brak cementu, materiałów •instalacyjnych centralnego ogrzewania, szklą okiennego, wykładzin podłogowych, kranów, muszli sedesowych. — Na to przede wszystkim uskarżają się szkolne remonty. prowadzący Producenci na monity odpowiadają rozkładaniem rąk. Specyficzne kłopoty towarzyszą odnawianiu leciwych szkól, budowanych w sposób - z punktu widzenia np producentów ram okiennych - bardzo nietypowy Rzemieślnicy muszą wykonywać wiele wykończeniowych elementów w pojedynczych egzemplarzach, a nie seryjnie. To oczywiście przedłuża roboty Okazuje się również, że bardzo kosztowne są remonty pieców węglowych Niekiedy zjadają ponad połowę funduszy Nie brak też przykładów niestety — organizacyjnego bałaganu, lekceważenia obowiązków przez bezpośrednich wykonawców, jak i nadzorujących remonty. Gdy przestoje na szkolnych placach budowy wynikają z braku cementu lub rur — można znaleźć pewne usprawiedliwienie przed tdministracją (ale czy przed młodzieżą?). Nie można jednak rozgrzeszyć niedbalstwa Z satysfakcją odnotowujemy, że jednak częściej trafialiśmy w naszych reporterskich wędrówkach na przykłady pozytywne Warto tu przypomnieć decyzje choćby gospodarzy województwa bielskiego, którzy znaczną część defxytowych materiałów budowlanych przeznaczyli w wakacje głównie dla remontowanych szkół. Warte upowszechnienia są działania zakładów pracy, które wynajmowane na kolonie odświeżają jeszcze przed szkoły zakończeniem nauki, a i po wyjeździe kolonii nierzadko fabryczne ekipy remontowe wyjeżdżają do tychże szkól Sporo dobrego usłyszeliśmy 0 rzemieślnikach, „złotych rączkach”. którzy, nawet choć nie są ze szkolą związam przez własne dzieci nie żałują pracy dla jej upiększenia. 1 doti ymują terminów! Potwierdza się także zasada, że gdy wcześniej zaplanuje sie w urzędzie gminy konieczne prace remontowe, starcza czasu na zgromadzenie niezbędnych materiałów, zdobycie fachowców Przykłady takiego gospodarskiego ścia także opisywaliśmy podejPodobnie, jak i zaangażowanie wielu dyrektorów szkół przesuwających urlopy, by czuwać nad tempem prac. 1 września coraz bliżej, dla ekip na szkolnych placach budowy to już niemal ostatni dzwonek Nie można przecież dokonać ostatniego pociągnięcia pędzlem 31 sierpnia Przyna,mniej na tydzień przed urorzystym dla uczniów momentem należałoby opuścić szkolę, by można było wstaw:ć do klas ławki, ozdobić ściany, zainstalować szkolne urządzenia. W różne tradycyjnie pomaga już tym ws*' nie z nauczycielami sama młodzież. Nie kończymy naszej akcji. Dalej będziemy śledzić przebieg szkolnych remontów. Spodziewamy się, że odezwą się np. producenci niezbędnych materiałów budowlanych, do których kieruje się najwięcej pretensji. Czekamy no sygnały o wartych spopularyzowania - interesujących inicjatywach ukazujących różne sposoby przezwyciężania kłopotów towarzyszących odmładzaniu szkół. Zaprosicie - przyjedziemy, opiszemy. Hasło naszej akcji rozpoczyna się od słów „POKAŻCIE DZIECIOM, ŻE POTRAFICIE". Niech praktyka to potwierdzi. Jeżeli myśleliście kiedyś, że linia Maginota kosztowała drogo Francuzów, to poczekajcie aż nadejdzie pełny rachunek za SDI 254 mld dolarów tylko za „opłacenie taksówki” WASZYNGTON. OD STAŁEGO KORESPONDENTA Trzech senatorów demokratycznych — William Proxmire, J. Bennett Johnston i Daie Bumpers - opublikowało raport w sprawie SDI {„wojen gwiezdnych") przygotowany przez specjalistów Kongresowej Służby Badawczej — Cosmo Di Magąio i Roberta L. Civiaka. Di Maggio i Civiak przeprowadzili badania na komputerach i doszli do wniosków na temat kosztów SDT sprzecznych z ocenami Pentagonu. Według nich tylko koszty uplasowania komponentów w kosmosie — tego co Proxmire nazywa ..opłatą za taksówkę” — wyniosą okolo 254 mld dolarów. Ocena ta nie obejmuje badań, doświadczeń i produkcji komponentów ani też urządzeń potrzebnych dla SDI na ziemi i w powietrzu. Oświadczenie senatorów stwierdza, że w odniesieniu do SDI należy wziąć pod uwagę „trzy kluczowe zmienne”: możliwość niszczenia pocisków radzieckich zaraz po ich odpaleniu i w środku trajektorii; możliwość identyfikowania radzieckich atrap (tj. pozornych głowic); i koszt uplasowania komponentów w przestrzeni kosmicznej. Tylko ta trzecia . zmienna zależy wyłącznie od USA. Dwie pierwsze będą kształtowały się w znacznym stopniu pod wpływem postępowania strony radzieckiej (bo to strona radziecka będzie decydowała o sposobie odpalania swoich pocisków i o liczbie i skuteczności atrap). Jeżeli te dwie pierwsze zmienne okażą się mniej korzystne dla USA niż się ocenia obecnie, koszt uplasowania komponentów SDI w kosmosie może dojść nawet do 1000 mld dolarów. W oświadczeniu senatora Bumpersa skierowanym do jego amerykańskich współobywateli stwierdza .Jeżeli myśleliście kiedyś, że linia Maginota kosztowała drogo Francuzów, to poczekajcie aż nadejdzie pełny rachunek za SDI” ZYGMUNT BRONIAREK tej p P© p©&Ie«lzeiiigi Biura Politycznego MC 2Szczególna odpowiedzialność tych, którzy kierują ludźmi E spraw omawianych na posiedzeniu Biura Politycznego we wtorek, 28 Iipca wybrałem dziś jedną: ocenę realizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Jest to problem o szczególnej społecznej ostrości. Osiągnięte do ry rezultaty Biuro oceniło krytycznie, jako wysoce niezadowalające. Wspomniana ustawa uchwalona została przez Sęjm w październiku 1982 r. i obowiązuje już od czterech lat. Pozytywnie należy ocenić zwiększone w tych latach wysiłki w zwalczaniu tej najgroźniejszej patologii społecznej Liczą się jednak efekty, a te są nadal dalekie od oczekiwań i potrzeb. Ustawa — w zakresie szeregu wynikających z niej zobowiązań — realizowana była niekonsekwentnie Krótko mówiąc — nadal jest bardzo źle. Ze względu na swój zasięg alkoholizm i pijaństwo stanowią swego rodzaju epidemię. W ubiegłym roku zmniejszyła się dynamika wzrostu spożycia alkoholu. Jego spożycie jednakże, mierzone w przeliczeniu na czysty spirytus — nie uwzględniając bimbru i win domowej produkcji — wzrosło z 6,8 do 6,9 litra na jednego mieszkańca. Według szacunkowych danych okoł? 7 min osób nadużywa alkoholu, a 900 tysięcy spośród nich — to ludzie już chorzy, b* uzależnieni od tej używki, alkoholicy. Rokisjące pewne nadzieje są wyniki pierwszego półrocza br., w którym dostawy na rynek były mniejsze od planowanych i wyniosły 94,8 proc. dostaw z tego samego okresu ubiegłego roku. Jest to pierwszy od wielu lat pozytywny sygnał o zmniejszonym popycie na wysokoprocentowe napoje alkoholowe. Tak krótki okres nie upoważnia jednak do potraktowania tego faktu jako trwałej tendencji. Miniony rok wręcz nakazuje dużą ostrożność. Dostawy ubiegłoroczne były wyższe o 4,8 proc. w stosunku do 1985 r., także wyższe od założonych w CPR. Przepisy ustawy nie były więc w tym względzie respektowane. Nie nastąpiło także — w stopniu założonym w ustawie zwiększenie w ofercie handlowej niskoprocentowych napojów alkoholowych, czyli win i piwa, czego przyczyn należy m. in. upatrywać w niższych zyskach producentów i handlowców. Niedostateczny jest wzrost dostaw piwa o zawartości alkoholu poniżej 1,5 procent. Nie zlikwidowano całkowicie wytwarzania szkodliwych dla zdrowia win niskich gatunków. Nie są realizowane zobowiązania wynikające z ustawy w sprawie rozszerzenia sprzedaży napojów alkoholowych w mniejszych opakowaniach. Tłumaczy to w jakimś stopniu brak odpowiednich urządzeń do butelkowania, które można zakupić tylko za dolary. Podkreślić należy, że w ostatnich trzech latach systematycznie malał w budżecie państwa udział wpływów pochodzących z zysków ze sprzedaży alkoholu. Niestety — jak wskazują przytoczone wyżej dane — nie jest to wynikiem malejącego spożycia. Ma to swe źródło w tym, że wzrost cen alkoholu następuje wolniej niż wzrost dochodów ludności. I to mimo dokonania w okresie 12 miesięcy ubiegłego roku trzech podwyżek cen wyrobów alkoholowych. ’ MNIEJSZYŁA się w ubiegłym roku liczba osób zatrzymanych przez straż W j przemysłową, które w stanie nietrzeźwym usiłowały wejść lub wnieść alkohol na teren zakładów pracy. Wzrost zainteresowania kierownictw zakładów pracy problematyką trzeźwości pracowniczej zaznacza się np. powoływaniu inspektorów ds. dyscypliny praw cy, kontrolujących m. in. przestrzeganie trzeźwości. Problem spożywania alkoholu i osób podejmujących pracę w stanie nietrzeźwym utrzymuje się jednak nadal. Nie dotyczy on na ogół takich branż jak np. górnictwo i wiele innych kluczowych przemysłów Nierzadkie są natomiast tego typu przypadki w różnych instytucjach, zatrudniających pracowników umysłowych, w przedsiębiorstwach budowlanych, rolnych i obsługujących rolnictwo. Po wejściu w życie w 1985 r zaostrzonych rygorów prawa zmniejszyła się liczba przestępstw związanych z nielegalnym wyrobem spirytusu i pokątnym handlem wódką. Zaczyna się kształtować w środowiskach wiejskich opinia, te picie bimbru to dyshonor dla rolnika. W pewnych grupach młodzieży — na razie jeszcze nie jest to zjawisko masowe — zaczyna się kształtować moda na abstynencję. W dalszym ciągu jednak nie rejestrowane spożycie alkoholu wynosi szacunkowo 15—22 proc. spożycia rejestrowanego Choć znacznie zmniejszył się handel bimbrem, jest on nadal pędzony na użytek własny. Alkohol od szeregu lat stanowi jeden z głównych przedmiotów spekulacji. Wśród pijaków i alkoholików wzrasta procent kobiet i ludzi młodych. Osiągnięty został w ubiegłym roku pewien postęp w rozbudowie bazy lecznictwa odwykowego. Dwukrotnie więcej osób w minionym roku w porównaniu z 1985 r. zgłosiło dobrowolnie chęć leczenia się. Nadal jednak baza lecznictwa jest niewspółmierna w stosunku do potrzeb. Alkoholizm w dalszym ciągu stanowi podstawowe źródło przestępczości. W 1986 r. osoby nietrzeźwe popełniły 73 tysiące czynów przestępczych, co stanowi ponad jedną czwartą ogółu popełnionych przestępstw. Wśród najgroźniejszych przestępstw dla zdrowia i życia takich jak zabójstwą, rozboje, zgwałcenia, występki chuligańskie, znęcanie się nad członkami rodziny, nietrzeźwość jest przyczyną ponad trzech czwartych tych czynów. Co czwarty wypadek drogowy z ofiarami w ludziach spowodowany został przez nietrzeźwych. Funkcjonariusze MO ujawnili w ubiegłym roku ponad 160 tys. osób kierujących pojazdami po wypiciu alkoholu. Zjawisko to wykazuje tendencję rosnącą Pijaństwo i nadużywanie alkoholu jest przyczyną 25 procent rozwodów, w których sądy orzekały winę Nietrzeźwość w pracy jest przyczyną znacznych strat, brakoróbstwa, obniża dyscyplinę j efektywność. Alkohol sprzyja tworzeniu się klik i kumoterskich powiązań. R UCH trzeźwości skupiony w Społecznym Komitecie Przeciwalkoholowym odnotował od 1986 r ponad 30-procentowy wzrost liczby członków Zrzesza on blisko 400 tysięcy osób oraz 4.5 tysiąca tzw. członków zbiorowych, którymi są organizacje społeczne, zakłady pracy i różne instytucje. Jego działacze z dużym zaangażowaniem, nierzadko przy słabym zrozumieniu w swyni otoczeniu, zwalczają pijaństwo, udzielają pomocy rodzinom dotkniętym alkoholizmem, propagują trzeźwość. Przodują w tym ruchu województwa: gdańskie, katowickie, łódzkie, bydgoskie i poznańskie. Slaby jego rozwój należy odnotować w województwach: ostrołęckim, tarnowskim, krośnieńskim, chełmskim i ciechanowskim, mimo że zagrożenie alkoholizmem jest w tych regionach poważne W walkę z pijaństwem aktywnie coraz szerzej angażuje się PRON. Zaniepokojenie zjawiskiem alkoholizmu przekazywali członkowie Rady Konsultacyjnej przy przewodniczącym Rady Państwa, dając swoje dezyderaty. Podkreślono w dyskusji na posiedzeniu Biura pozytywną rolę, jaką w wychowaniu w trzeźwości odgrywa Związek Harcerstwa Polskiego. Zaczynają się w tej kwestii angażować szerzej niektóre inne organizacje społeczne. Pewną aktywność rozwija również w tej dziedzinie Kościół Rzymskokatolicki. Społeczny front antyalkoholowy jest jednak dość słaby, by skutecznie wpływać na ogra(DOKONCZENIĘ NA STR. 2)