Trybuna Ludu, listopad 1987 (XXXIX/256-280)
1987-11-02 / nr. 256
PONIEDZIAŁEK Proletariusze wszystkich krajów, łączcie / # Trybuna Ludu/-* ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nr 25A (13415) Reh wyd XXXIX Warszawa, 2 listopada 1987 r. Wydanie 3 Cena 10 d Ręka w rękę W zakładach trwajq dyskusje pracy nad rządowym programem reform. Teraz, po ogólnoool•kiej naradzie działaczy samorządowych, na której przedstawiciele załóg zaprezentowali różnorodne, a więc często kontrowersyjne opinie i poglqdy. ate na której takie przedstawiciele rzqdu dali pełną wykładnię zasad I filozofii czekających nas zmian, te zakładowe rozmowy nabierają bardziej rzeczowego charakteru. Nie $q one z pewnością łatwe, bo trzeba wyraźnie powiedzieć załogom, jaka jest cena samodzielności. Z jednej strony jest to możliwość decydowania o sprawach przedsiębiorstwa stopniu dotychczas nie orak w tykowanym. z drugiej jednak oznacza ponoszenie petnych konsekwencji za przyięty kierunek działań Konsekwencji, których skutki nie będą już łagodzone przez dobrych resortowych wujków. Ciężar odpowiedzialności ta losy firmy i jej pracowników ponosić będą w ćałośki kierownictwa przedsiębiorstw. Rośnie więc pozycjo dyrektorów, niepomiernie Wzrasta funkcja i rola organów Somorządowych. Na mapie kompetencji nie może jednak zabraknąć organizacji partyjnych. Sądzimy, że czas przewartościowań w po dejściu do problemów zarządzania, rozwiązywania tysięcznych spraw, rodzących Się na gruncie zakładowej rzeczywistości, wymagać będzie właśnie od organizacji partyjnych nowego spoirzenia na własne zadania : możliwości. W prezentowanych na naradzie opiniach, warto zwrócić uwagę na wypowiedzi Jana Zelka i Waldemara Kędry. ponieważ trafiają one w sedno tych wzajemnych związków i uwarunkowań. W organach samorządu przynajmniej połowa, jeśli nie więcej działaczy ma legitymacje partyjne Stąd - cele i interesy przedsiębiorstw powinny być zgodne z założeniami polityki partii. Ale, jak powiedział tow Zelek - legitymacja nie zawsze wy sta cza. Chodzi o umiejętność nawiązywania właściwych kontaktów między organizacjami partyjnymi i społecznymi w przedsiębiorstwie. Wzajemne wspieranie swoich poczynań, wspólne przekonywanie do nowego, które przecież nie rysuje się gładko i bezkon-IIIMUWO — mu>l MUL bltj jJUW szechną praktyką. Raz przyjętego stanowiska nie mogą bronić tylko partyjni działacze samorządowi. Powinni wiedzieć, że będą mogli liczyć na pełne i konsekwentne poparcie całej organizacji partyjnej w przedsiębiorstwie. Wiele z nich jeszcze, a mó wił o tym tow. Kędra, nad rachunek ekonomiczny przedkłada często doraźne rozwiązania, pozornie ułatwiające życie załodze. To krótkowzroczna polityka, na którą dziś nie można będzie sobie pozwolić. Trzeba więc i pod tym kątem spojrzeć na własne miejsce w zakładowej społeczności. k OLSKA reforma zrodzi- I f ła się z inspiracji partii. I jeśl* początek drogi będzie trudny, to partia w zakładach pracy mus' .-rzyjąć na siebie odpowiedzialność wraz z samorządem za ich przezwyciężanie Musi być po stronie tych którzy w imię przyszłości zaczną zmieniać to co Drze starzate. nieefektywne, co ha muie rozwój. Polska delegacja z Wojciechem Jaruzelskim ^hyrgdr’Mfskwy str. 2 MOSKWA (PAP). W poniedziałek o godzinie 10.00 czasu moskiewskiego w radzieckiej stolicy rozpoczęło się wsnółne uroczyste posiedzenie JKt KPZR oraz Rady Najwyższej 3SRR i Federacji Rosyjskiej, poświęcone 70-leciu Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej. Radziecka telewizja i radio przeprowadzą bezpośrednią transmisję z Kremlowskiegc Pałacu Zjazdów. Referat sekretarza generalnego KC KPZR Michaiła Gorbaczowa będzie transmitowany na wszystkie kontynenty. TVP zapowiada relację w programie I o godzinie 16.00 W dniu Święta Zmarłych — miliony Polaków spotkały się na cmentarzach rozsianych po całym kraju. (Informacja str. 2 i 7). Polska delegacja przybyła na obchody 70 rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej złożyła wieniec w Mauzoleum Lenina. ChRL. W Pekinie zakończył się XIII Zjazd Komunistycznej Partii Chin. Na zdjęciu: Deng Xiaoping i Zhao Ziyang. Zdieria ..TL' » CAF Kto rzeczywiście odpowiada za dostawę ciepła do mieszkań Zimno, ale z bonifikata? Gdy zaczęłam zbierać materiały do tego artykułu przestałam się dziwić, że zimą w domu marznę. Liczba instytucji, mających coś do powiedzenia w sprawach ciepłownictwa, jest zaskakująco duża, ale np. normatyw eksploatacyjny czyli wysokość temperatury, jaka winna panować w mieszkaniu, nie jest prawnie określony od lat. Interesowało mnie, czy i jaki wpływ ma odbiorca ciepła (a więc spółdzielnia czy administracja) na dostawcę, którym jest zakład ciepłowniczy Otóż nie ma żadnego. Dostawy ciepła odbywają się W oparciu o umowy i tam winno być określone, kiedy przysługuje upust ceny za niedogrzanie, a kiedy w ogóle zapłata się nie należy. To samo dotyczy ciepłej wody, Warunki te, jak powiedziałam, powinny być określone w umowie, ale często nie są. Zakłady po prostu nie zgadzają się na umieszczanie takich zapisów twierdząc, że to nie z ich winy mieszkania są nie dogrzane, A jeżeli zakład nie zwraca części pieniędzy, to zarządcy domów nie mają z czego bonifikaty wypłacić. Tak więc zakład ciepłowniczy pobiera cenę jak za towar dobry, a często dostarcza zły lub nie dostarcza w ogóle. 1 nie ponosi z tego tytułu żadnych konsekwencji finansowych. Bo nawet, jeżeli wypłacane są bonifikaty, to zważywszy na ich wielkość, trud no mówić o istotnym obciążeniu Obecnie faktyczne ceny za ogrzanie 1 m kw. kształtują się w granicach od 70 zl do ponad 100 złotych. A skoro ogrzewanie i dostawy ciepłej wody tak wyglądają, to, czy zysk zakładów ciepłowniczych zawsze jest uzasadniony? Sytuacja jest paradoksalna, gdyż polskie ciepłownictwo znajduje się mniej więcej na średnim europejskim poziomie. Skąd więc nasze kłopoty? W czasie jednej z rozmów usłyszałam, że gdy mówimy o niedogrzewaniu, a chcemy być obiektywnymi — nie możemy nie wspomnieć o budownictwie. Bo mało, że wykonawcy nie przestrzegają normatywów, których celem jest zapewnienie właśnie szczelności budynków, to na dodatek inwestorzy miast przypilnować wykonawców popędzają ich. aby tylko jak najszybciej móc wprowadzić lokatorów. Ale jakie później są konsekwencie? .leżeli wznosząc nowe domy nie będziemy twardo egzekwować określonych norm, to nigdy nie skończy się temat przemarzających ścian Oczywiście, niezbędna jest możliwość zaopatrzenia się firmy budowlanej we właściwe materiały Przed wieloma laty rozpoczęto porządkowanie systemu ciepłowniczego przekazywanie kotłowni spółi dzielczych zakładom ciepłowniczym. Intencją było, by tą dziedziną zajmowali się specjaliści i by oni odpowiadali niejako za całość tych spraw Z czasem, z różnych powodów zakłady zaczęły ograniczać swe obowiązki i m. in. prze stały zajmować się konserwacją urządzeń w budynkach. Obecnie sytuacja jest taka że np do jednych węzłów ciepłowniczych klucze ma zakład ciepłowniczy, do drugich zarządcy budynków, a trzecie stoją otworem Bo do dziś nie uporządkowano gospodarki urządzeniami i sieciami komunalnymi w osiedlach spółdzielczych. Nie jest to sytuacja sprzyjająca poprawie poziomu obsługi mieszkańców. Tak więc kiedy w domu jest zimno, to zgodnie , z regulaminami i wytycznymi przysługuje nam b o n i f i k at a Jest to w tej chwili gro szowa sprawa, gdyż zwrot to jedna piętnasta, bądź jedna trzydziesta część miesięcznej opłaty (w zależności, o ile spadła temperatura w mieszkaniu). pomnożona przez liczbę dni bez centralnego A opiala za c.o. wynosi obecnie 12 zł od metra kwadratowego. Tyle płaci lokator, resztę uiszcza państwo. Są to wielkie kwoty. Jak się dowiedziałam w CZSBM spółdzielczość w roku bieżącym otrzyma z budżetu państwa 70 mld złotych. A są przecież jeszcze inni gestorzy mieszkań. Kraj nasz stoi przed gruntownymi zmianami zasad gospodarowania i zarządzania Zmiany te powinny też objąć jakże ważne dla obywateli wszystkie sprawy związane z ogrzewaniem. Trzeba precyzyjnie oznaczyć warunki dostaw, uprawnienia i obowiązki. Udzielenie lokatorowi bonifikaty za brak ciepła nie mobilizuje dotychczas ani administracji, ani zakładu energetycznego do większej dbałości o dostarczane ciepło ELŻBIETA KUTTNA Świat przed szczytem radziecko amerykańskim Wygrali wszys :y... WASZYNGTON OD STAŁEGO KORESPONDENTA „Usuńcie do diabła te pociski, bo będzie nieszczęście!’1 Sala prasowa Białego Domu piątek 30 października, godzi na 13.45, to jest 15 minut przed zapowiedzianym oświadczeniem prezydenta Reagana w sprawie rezultatów jego rozmów z radzieckim ministrem Spraw Zagranicznych, Eduardem Szewardnadze. Uwaga o pociskach nie odnosi się ani do tych średniego i krótszego zasięgu, ani do tych ofensywnych, strategicznych, które są tematem rokowań radziecko-amerykańskieh. Tu chodzi o ciężkie obiektywy kamer, które w okropnym ścisku mogą naprawdę wyrządzić komuś krzywdę. Punktualność i precyzja Wchodzi Martin Fitzwater. rzecznik Białego Domu Zapowiada. że . Reagan. Szeward nadze i sekretarz Stanu George Shultz staną przed dziennikarzami 14.04 Taka więc dokładność! W niewielkim przejściu prowadzącym z wewnętrznego sanktuariu m do sali pojawia się Reagan, za nim Szewardnadze, za nim Shuitz. Po ich prawej stronie znajdują sie krzesła dli zastępców rzecznika prasowego. Ale tym razem nie om na nich zasiadają Miejsca zajmują tam: radziecki ambasador w USA Jurij Dubinin i szef departamentu do spraw rozbrojeni w radzieckim MSZ, Wiktor Karpow. Oświadczenie Reagana szczycie w Waszyngtonie. Poo czątek — 7 grudnia. A także o tym, że na spotkaniu Gorbaczow — Reagan podpisany zostanie układ o eliminacji rakiet średniego i krótszego zasięgu (skrót w języku angielskim INF) Jest i coś więcej Zapowiedź szczytu w Moskwie w pierwszej połowie przyszłego roku i możliwości podpisania tam układu c 50-procentowej redukcji ofensywnych broni strategicznych Godzina więe historyczna. Za dowolenie na twarzach prnta gonistów dzisiejszego dnia Shultz uważa, że atmosfera nadaje się do żartów Jeden dziennikarzy zwraca się do Rca z gana z pytaniem, czy układ c INF „jest całkowicie zakończony, czy nad każdą literą „i” nych, przede wszystkim w RFN i popieranie rewizjonizmu, gdziekolwiek ma to miejsce, jest sprzeczne z interesami odprężenia i bezpieczeństwa, z duchem i literą helsińskiego Aktu Końcowego Takiej działalności będzie się również w przyszłości dawać jak najbardziej zdecydowany odpór. INISTROWIE spraw zagranicznych państw * ' Układu Warszawskiego dokonali w Pradze szerokiego przeglądu aktualnej sytuacji jest kropka, a na każdej literze „t" jest kreska?“ Reagan odpowiada: „Nie, nie sądzę, żr możemy to powiedzieć” Na to Shuitz: „Nie, nie jest zakończ© ny. ale jeżeli nic będzie zakończony. to pan Szewardnadze i ja — dostaniemy kopniaka od naszych przywódców”. Pytanie i odpowiedź Sytuacja jest więc jasna Ale już tu na tej sali daj« się odczuć obawa, że ultrakonserwa nie pozwoli na to by wszystko poszło gładko Pada pytanie: „Niektórzy konserwatyści już teraz mov ią, że szczyt będzie miał charakter wyłącznie reklamowy i ze podpisanie układu INF zagrozi bezpieczeństwu Europy Vi tvm tygodniu w czasie dyskusj. między kandydatami republikańskimi większość z nich we własnej pana partii wypowiedziała się przeciwko układowi Dlaczego ma pan tyle trudności z przekonaniem pańskich starych przyjaciół, że jest to słuszna sprawa?” Odpowiedź Reagana jest niezmiernie znamienna. Nie porusza on w ogóle zarzutu a „reklamowym charakterze” szczytu nie odpowiada na uwagę o atakaeh republikańskich kandydatów na układ o INF üoncen truje się na tym, co jest dla niego najłatwiejsze: na Europie Zachodniej, która poparła układ Mówi: „Myślę, że istnieje wiele nieporozumień, jeżeli chodzi o nasze stosunki z naszymi sojusznikami europejskimi Mogę was tylko zapewnić, że nikt z nas tak nie myśli. Należy jeszcze rozwiązać pewne sprawy dojuło osiągnięciu równego bezpieczeństwa ekonomicznego. W Pradze skoncentrowano się przede wszystkim na krokach, jakie powinny zyskać priorytet w wielostronnych rokowaniach na temat rozbrojenia, bezpieczeństwa i współpracy w skali światowej W tym długofalowym programie działań rozbrojeniowych szczególnego znaczenia i aktualności oraz jeszcze większego wymiaru i rangi nabiera Plan Jaruzelskiego - stwierdził minister Marian Orzechowski w wypowiedzi dla PAP. Propozycje tyczące kontroli... Mam wielkie zaufanie do tego (układu)” Reagan wyraźnie obawia się powiedzenia czegoś co zwiększyłoby irytację jego ..starych przyjaciół” W swym cotygodniowym wystąpieniu radiowym następnego dnia. w sobotę 31 października, nie wspomina w ogóle o szczycie Pod płaszczykiem „świętości” Ale jeden i kandydatów republikańskich, kongresman Jack Kemp z Nowego Jorku, wydaję oświadczenie Nie słychanie ostre — przeciwkr układowi Atakuje Reagana w dwóch punktach Pierwszy — sprawa kontroli Kemp uważa. że jest ona niedostateczna. chociaż wie. iż Reagan w swym oświadczeniu w Białym Domu nazwał system kontroli w odniesieniu do układu o INF „najbardziej wszestronnym systemem kontroli w historii” Chodzi tu więc o atak frontalny, o zdobycie sobie poparcia ultrakonserwy, która uważa, że Reagan ją ..zdradził” Punkt drugi ataku Kempa — „sentymentalno - ostrzegawczy”, Szczyt — mówi — może w sposób fundamentalny zagrozić bezpieczeństwu przyszłych pokoleń” Innymi siowy Kemp uważa, że Reagan poświęca na ołtarzu szczytu bezpieczeństwo — jak się tutaj mawia — „naszych dzieci icn dzieci” Wypowiedź Kempa oznacza, ie okopy świętej trójcy będą próbowały wykorzystywać sprawę kontroli do sabotowania układu o INF jeszcze urzed jego podpisaniem. Nie uda się im to prawdopodobnie, bo poparcie dla układu jest w społeczeństwie szerokie. Ale ich wysiłki będą wstępem do walk1 o „drugi etap”: o uniemożliwienie ratyfikacji układu już podpisanego Gorzkie doświadczenie Sprawa ratyfikacji przyciąga baczną uwagę strony radzieckiej. Na konferencji pra(DOKONCZENIE NA STR 61 P RASKIE posiedzenie Komitetu Ministrów Spraw Zagranicznych Państw - Stron Układu Warszawskiego wyprzedziło kilkanaście godzin krótką wio zytę ministra Eduarda Szewardnadze w Waszyngtonie, na której zapadły wielkiej wagi decyzje. W czasie III spotkania Michaiła Gorbaczowa i Ronalda Reagana, rozpoczynającego się 7 grudnia br. w Waszyngtonie, nastąpi podpisanie radziecko-amerykańskiego układu o likwidacji jądrowych rakiet średniego i krótszego zasięgu. Rozpatrzone zostaną kwestie związane z przyszłym układem o 50- -proc. redukcji strategicznej broni ofensywnej oraz z porozumieniem dotyczącym przestrzegania układu o ograniczeniu systemów obrony przeciwrakietowej i niewypowiadaniu go w ciągu uzgodnionego okresu. Ustalono, że obie stolice dołożą starań, aby podczas wizyty prezydenta USA w Moskwie w I połowie przyszłego roku możliwe było zawarcie układu o 50 procentowej redukcji broni strategicznej. Na porządku dziennym rozmów sekretarza generalnego KC KPZR i prezydenta USA znajdzie się też. obok redukcji zbrojeń, cały kompleks stosunków między obu mocarstwami w dziedzinie praw człowieka i zagadnień humanitarnych oraz konflikty regionalne i inne problemy dwustronne, IEWĄTPUW1E kolejne spojg tkanie przywódców ZSRR 'ń i USA stanowi milowy kamień na drodze stopniowego przezwyciężania skomplikowanych, narosłych latami trudności w normalnych relacjach między tymi najpotężniejszymi na święcie państwami, których odpowiedzialność za losy ludzkości jest szczególnie wielka. Choć sytuacja w Europie i na świecie nadal ma charakter złożony i nie pozbawiony sprzeczności, to jednak rysująca się wyraźna poprawa na linii Moskwa-Waszyngton, rezultat konsekwentnej ofensywy pokoju i odprężenia, opartej o radziecki program zapewnienia światu bezpieczeństwa do 2000 roku, otwiera szerokie możliwości pozytywnego rozwoju stosunków międzynarodowych. Ministrowie spraw zagranicznych państw Układu Warszawskiego na posiedzeniu w Pradze wyrazili zadowolenie z tych napawających otuchą nowych zjawisk. Idea rozbrojenia nuklearnego znajduje się w przededniu jej konkretnego urzeczywistniania. W Wiedniu 23 państwa Układu Warszawskiego NATO opracowują mandat kon-ferencji w sprawie redukcji konwencjonalnych sil zbrojnych i zbrojeń w Europie. W Genewie postępują prace nad konwencją o całkowitym zakazie broni chemicznej. Nowe myślenie polityczne sprzyja kształtowaniu nowego typu stosunków międzynarodowych, polegających na wspólnym rozwiązywaniu zasadniczych zagadnień kontynentalnych globalnych ekologicznych, eneri getycznych, transportowych, telekomunikacyjnych, meteorologicznych itd. Niestety, utrzymują się w świecie niepokojące problemy, wymagające rozwiązania zbiorowym wysiłkiem: wyścig zbrojeń i plany rozszerzenia go na kosmos, kontynuowanie prób jądrowych, niebezpieczne konflikty w różnych regionach świata, pogarszające się położenie gospodarcze szczególnie państw rozwijających się. W Europie warunkiem bezpieczeństwa i pokoju jest nienaruszalność granic, jest poszanowanie realiów polityczno-terytorialnych — stwierdzili szefowie dyplomacji państw Układu Warszawskiego. Podkreślili oni, że działalność sił rewizjonistyczmiędzynarodowej I doszli do wniosku, że zarysowujące się w sprawach światowych pozytyw ne tendencje powinny być u mocnione i rozwinięte. Kardy nainą potrzebą współczesność jest położenie kresu wyścigowi zbrojeń i rozbrojenie, przede wszystkim jądrowe. Umożliwiłoby to skierowanie uwolnionych środków na rozwój społeczny i gospodarczy. Przyczyniłoby się do ustanowienia nowego ładu gospodarczego, opartego na równouprawnieniu i uwzględnianiu interesów wszystkich państw, prowadziłoby do likwidacji niedorozwoju, do uregulowania problemów zadłużenia i sprzy benewa naszego przywódcy wyszły obecnie z fazy akceptacji zasad planu do etapu poparcia jego realizacii.Szefowie dyplomacji naszych państw doszli do wniosku, że obecnie nad wyraz pilnym zadaniem jest zwiększenie wysiłków wszystkich państw w interesie skutecznych posunięć rozbrojeniowych. Temu celowi powinna służyć intensyfikacja prac genewskiej Konferencji Rozbrojeniowej 40 państw, w której uczestniczą na równoprawnej podstawie państwa wszystkich kontynentów, należące do różnych systemów społeczno-ekonoI? Praga — Waszyngton Sekretarz generalny ONZ Javier Perez de Cuellar okkreślii grudniowy szczyt radziecko-amerykański jako ważny nie tylko dia stosunków ZSRR - USA lecz dla całego świata Zapowiedź szczytu — pisze z Waszyngtonu agencja AFP — została przyjęta przez Kongres USA jako „dobra wiadomość” micznych, członkowie wojskowo-politycznych, sojuszów w tym wszystkie mocarstwa jądrowe, państwa niezaangażowane i neutralne. C znaczeniu, jakie do genewskiej konferencji przywiązuje Układ Warszawski, świadczy przyjęty w Pradze specjalny dokument, wskazujący drogi zwiększenia skuteczności jej działania. Zawiera on propozycje. aby konferencja prowadziła prace przez cały rok, stając się stałym uniwersalnym organem rokowań rozbrojeniowych. Sugeruje powołanie przy konferencji rady konsultacyjnej, złożonej z ekspertów i naukowców. Postuluje, aby w uzasadnionych wypadkach zwoływać posiedzenia konferencji na szczeblu ministrów spraw zagranicznych. Najbliższa III specjalna sesja rozbrojeniowa ONZ powinna omówić wszelkie aspekty pracy genewskiej Konferencji Rozbrojeniowej z intencją zwiększenia jej efektywności. Nie ulega bowiem wątpliwości, że prace wielostronnych i dwustronnych gremiów rozbrojeniowych uzupełniają się i wzbogacają wzajemnie. O doniosłych ustaleniach bilateralnych w Waszyngtonie, w dokumentach przyjętych w Pradze zawarta została konkretna wizja intensyfikacji prac gremiów rokowań wielostronnych rozbrojeniowych, przede wszystkim w Genewie. Wizja, która niewątpliwie zyska szerokie poparcie społeczności światowej, w tym również naszej polskiej. JANUSZ MOSZCZEKISKI Echa podjętych decyzji WASZYNGTON (PAP). Piątkowe rozmowy Eduarda Szewardnadze w Waszyngtonie oraz ustalenie daty szczytu Gorbaczow — Reagan wywołują pozytywne reakcje na całym świecie. BUKARESZT (PAP). Rumunia z zadowoleniem wita i popiera decyzję ZSRR i USA w sprawie podpisania jeszcze w tym roku układu o likwidacji rakiet średniego krótszego zasięgu — oświadi czył w Bukareszcie prezydent Nicolae Ceausescu. Podpisanie takiego układu byłoby pierwszym krokiem w działaniarh na r7PP7 nałknwitpi likwidacji broni nuklearnej. BELGRAD (PAP). Podpisanie układu w sprawie likwidacji rakiet średniego zasięgu i rakiet operacyjno-taktycznych w Europie jest bardzo ważnym wydarzeniem dia narodów kontynentu europejskiego i całego świata Układ ten zapoczątkuje działania na rzecz usunięcia realnej wciąż groźby wybuchu wojny nuklearnej — oświadczył przewodniczący Prezydium SFRJ Lazar Mojsov. Wyraził nadzieję, że radziecko-amerykański układ sprawie ww. klas rakiet dow prowadzi do zawarcia dalszych porozumień na temat jeszcze bardziej radykalnej redukcji i likwidacji zbrojeń nuklearnych. PARYŻ (PAP). Francja z zadowoleniem wita wiadomość o zapowiedzianym spotkaniu w Waszyngtonie sekretarza generalnego KC KPZR Mich siła Gorl uczowa i prezydenta USA Konalda Reagana — stwierdza się w opublikowanym w Paryżu oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Francji. Rząd francuski — podkreśla się w dokumencie — wyraża nadzieję, że na spotkaniu tym nie tylko nastąpi podpisanie porozumienia o likwidacji rakiet jądrowych średniego i mniejszego zasięgu, ale także zostanie zno* (DOKOŃCZENIE NA STB,. 6J