Trybuna Ludu, listopad 1969 (XXI/303-332)
1969-11-21 / nr. 323
2 TRYBUNA LUDU Znaczenie leninowskiejzasady kojarzenia międzynarodowych i narodowych zadań proletariatu Przemówienie tow. J. Szydlaka/na konferencji w Pradze Przejście od kapitalizmu do socjalizmu w krajach o różnym stopniu rozwoju ekonomicznego i społecznego, rozwój światowego procesu rewolucyjnego i zaostrzenie się walki ideologicznej między socjalizmem i kapitalizmem, konsekwencje rozwijającej się rewolucji naukowo-technicznej — wszystkie te procesy rodzą niezwykle złożone problemy. które można zgłębić i rozwiązać tylko na gruncie zastosowania i twórczego rozwijania leninowskiej spuścizny — podkreślił J. Szydlak. Istotnym Łłementem marksizmu-leninizmu jest rozwinięta przez Len na teoria i prak tyka proletariackiego internacjonalizmu, łączenie pierwiastka międzynarodowego i narodowego w walce klasowej proletariatu z burżuazją. Mówca stwierdził następ nie, że w całym życiu Lenina dominuje walka o internacjonalistyczny charakter partii i ruchu robotniczego, a prowadzona przez n ego polityka jednolitego frontu robotniczego była i jest no dzień dzisiej szy niezawodnym orężem międzynarodowego ruchu robotniczego Dziś problematyka internacjonalizmu stała się bardziej niż kiedykolwiek centralna problematyką w toczącej się walce klasowej socjalizmu z kapitalizmem. Tym samym pojęcie internacjonalizmu i polityka internaejonalistycz na ulesły wzbogaceniu o nowe treści. Zachodzące w okresie powojennym w nie znanej poprzednio skali procesy umiędzynarodowienia się walki klasowe; proietaratu i walki ruchów postenowvch 7 imperializmem, wydobywają ze szczególną siła rolę i wagę internacjonalizmu proletariackiego. Jądrem tych procesów jest rozszerzenie sie po drug’ej wojnie światowej bazy zwycięskiej Rewolucji Socjalistycznej poza Związek Radziecki. o dalsze kraje w Europie. Azji i — w ostatnich latach — o Kubę. Mówca dodał. że na kraje socjalistyczne przypada obecnie czwarta cześć obszaru i trzecia część ludności świata oraz prawne 40 proc. światowej produkcj' przemysłowej. Kraje te *ą zdolne do wywierania decydującego wpływu na całą politykę św:atową. Fakt ten — dodał — pociąga z? sobą szereg konsekwencji. Po pierw sze. na czoło wszystkich form historycznej i międzynarodowej walki proletariatu z burżuazją imperalisłyezno-mcnopolistyczną wysunęła się. prowadzona, w różnych postaciach i na skale międzypaństwową walka dwóch systemów społecznych — socjalizmu i kapitalizmu J. Szydlak przypomniał, że dominujące znaczenie tej formy walki widział iuż Lenin z chwila powstania państwa radzieckiego. Wskazywał, że walka niewielkiej grupv państw imperialistycznych przeciwko państwu radzieckiemu i całemu ruchowi określa wzajemne stosunki między narodami. Drugą konsekwencja umiędzynarodowienia się walki klasowej — to wzrost wzajemnej zależności (a zatem wzrost roli internacjonalizmu) i między ruchami rewnlucvjnymi, narodowowyzwoleńczymi i postępowymi a wsoólnota krajów socjalistycznych i jej umacnianiem. Czynnikiem określajacvm strategie ruchu rewolucyjnego jest bowiem rozwój i siła krajów wspólnoty socjalistycznej, a zwłaszcza najpotężniejszego z nich Związku Radzieckiego. Stad też — podkreślił dalej J. Szydlak — internacjonalizm proletariacki zakłada nie tylko udzielanie przez kraje socjalistyczne poparcia i pomocy partiom komunistycznym, ruchom rewolucyjnym i wszystkim siłom antvimperialistvcznym na świecie. lecz także solidarność z krajami wspólnoty socjalistycznej ze strony partii komunistycznych i sił postępowych w krajach kapitalistycznych. Składowa częścią tego poparcia jest zwalczanie burżuazyinej o,rooagandv antyradzieckiej, zmierzającej do osłabienia pozvcii i autorytetu Związku Radzieckiego jako głównej siły wspólnoty socjalistycznej. Trzecia konsekwencja umiędzynarodowienia się walki klasowei i powstania światowego systemu krajów socjalistycznych — to nowe aspekty internacjonalizmu związane ze stosunkami miedzy partiami i państwami tego systemu. Zdobycie przez proletariat władzy państwowej i jpgo ukonstytuowanie sie w klasę oanuiaca przy współudziale innych ludzi pracy oznacza rozszerzenie internaeionalistvcznvch więzi także na stosunki miedzy narodami kraiów socjalistycznych oraz wzbogacenie form i płaszczyzn tych więzi o stosunki międzypaństwowe, gospodarcze i militarne krajów wspólnoty socjalistycznej. J. Szydlak podkreślił, że leży to w interesie wszystkich i każdego z osobna państw socjalistycznych. Umacnianie jedności i zwartości wspólnoty państw socjalistycznych jest nie tylko gwarancja maksymalnej efektywności budownictwa socjalistycznego w każdym kraju. Jest także istotnym elementem dalekowzrocznej polityki tworzenia przyszłej wspólnoty narodów socjalistycznych, realizowanej poprzez procesy integracji społecznej systemu państw socjalistycznych. W tym sensie możemy mówić o internacjonalizmie socjalistycznym jako o nowei formie internacjonalizmu proletariackiego, na która składa się historycznie proces kształtowania nowego typu stosunków między państwami i narodami krajów socjalistycznych. wychowywanych w duchu wzajemnego poszanowania, równości, braterskiej współpracy i przyjaźni. Internacjonalizm socjalistyczny jest przejawem ogólnej prawidłowości socjalizmu, która z jednej strony polega na procesie znoszenia klas, drugiej zaś determinuje zniez sienie wyzysku jednego narodu przez drugi, zniesienie wrogości i niechęci narodów, mającej swe źródła w przeciwieństwach klasowych. Wskazując, że stosunek do zasad internacjonalizmu proletariackiego stał się dziś bardziej niz kiedykolwiek probierzem prawidłowości polityki każdej partii, zastępca członka Biura Politycznego KC PZPR mówił. Z tego stanowiska dorobek Międzynarodowej Narady Partii Komunistycznych i Robotniczych w Moskwie ma doniosłe, historyczne znaczenie. Narada dobitnie wykazała że przytłaczającą większość partii ożywia dążenie do zespolenia szeregów ruchu komunistycznego na płaszczyźnie walki z imperializmem. Partie te mimo różnic pogiądów i doświadczeń wypracowały wspólną linię w podstawowych kwestiach walki z imperializmem, zaś Narada była wielkim zwycięstwem idei internaejonaiistycznej jedności komunistów. Nie oznacza to oczywiście rozwiązania wszystkich problemów internacjonaUstycznej jedności komunistów, ani też wyeliminowania niebezpieczeństw, jakie tej jedności mogą zagrażać. .Jednym z poważniejszych niebezpieczeństw jest nacjonalizm, z którym walka należy, do podstawowych nakazów leninowskich. Niezmiernie ważna jest dziś dla nas wskazówka Leninu, że walki z nacjonalizmem tym bardziej wysuwa się na plan pierwszy, im aktualniejsze staje się przekształcenia dyktatury zadanie proletariatu z narodowej ttj. istniejącej w jednym kraju i niezdolnej do wy\vierania decydującego wpływu na cała politykę swiaiową> w międzynarodową (tj. dyktaturę proletariatu kilku przynajmniej krajów przodujących, zdolną do wywierania decydującego wpływu na całą politykę światowa». Nacjonalizm zawsze był podłożem dla tendencji odśrodkowych i rozłamowych w całości sił internacjonalistycznych i sił antyimperialistycznych, a zwłaszcza tendencji dezintegracyjnych w łonie wspólnoty państw socjalistycznych. We współczesnych warunkach walki klasowej nacjonalizm wykorzystywany jest jako narzędzie imperialistycznej dywersji ideologicznej i politycznej, zmierzającej do osłabienia spoistości światowego systemu socjalistycznego. Ze względu na rolę czołowego mocarstwa socjalistycznego Związku Radzieckiego w światowych siłach internacjonalizmu sama logika imperialistycznej dywersji i nacjonalizmu prowadzi do tego, że nacjonalizm w warunkach współczesnego świata kieruje się na tory antyradzieckości. Nacjonalizm w swej funkcji i w swym podłożu klasowym jest zbieżny z rewizjonizmem w tym sensie, że oba są rezultatem oddziaływania burżuazyjnej i drobnomieszczańskiej ideologii na ruch robotniczy. Nacjonalizm i rewizjonizm wiążą się dziś z sobą, pełniąc funcje narzędzia imperialistycznej dywersji ideologicznej i politycznej. Niejednokrotnie też rewizjonizm występuje jako teoretyczne uzasadnienie dezintegracyjnych tendencji nacjonalistycznych, jak na to wskazują niektóre aspekty tzw. „socjalizmu rynkowego”, będącego próbą podważania zasady centralizmu demokratycznego w gospodarce, podważania socjalistycznego planowania przez zastąpienie leninowskiej zasady planowości żywiołowością mechanizmów rynkowych. Podkreślenie roli umiędzynarodowienia walki i wynikających stąd klasowej konsekwencji dla współczesnych treści proletariackiego internacjonalizmu bynajmniej nie oznacza lekceważenia roli zadań narodowych ruchu robotniczego. Są to dwie strony tej samej sprawy. Już Marks i Engels podkreślali, że walka proletariatu, choć ma w swej treści charakter międzynarodowy, to jednak w swej formie „...jest przede wszystkim walka narodowa” Litnin rozwijając tę myśl Marksa pisał: „Póki istnieją różnice narodowe i państwowe między narodami i krajami — a różnice te będą się utrzymywały jeszcze bardzo, a bardzo długo, nawet po urzeczywistnieniu dyktatury proletariatu w skali światowej — póty jedność międzynarodowej taktyki komunistycznego ruchu robotniczego wszystkich krajów wymaga nie usuwania różnorodność, nie znoszenia różnic narodowych..., lecz takiego stosowania podstawowych zasad komunizmu (władza radziecka i dyktatura proletariatu), które by we właściwy sposób modyfikowało te zasady w szczegółach, prawidłowo je dopasowywało, przystosowywało do różnic narodowych i narodowo - państwowych. Zbadać, przestudiować, odnaleźć, odgadnąć uchwycić to, co pod względem narodowym jest swoiste, specyficzne w konkretnym dla każdego kraju podejściu do sprawy rozwiązania jednego wspólnego zadania międzynarodowego... oto na czym polega główne zadanie chwili dziejowej...”. Socjalistyczne budownictwo urzeczywistnia dziś kilkanaście krajów o różnym stopniu rozwoju społeczno-ekonomicznego, o różnych warunkach i tradycjach narodowych. Jest więc rzeczą naturalną, iż partie komunistyczne i robotnicze, wrośnięte w życie swych narodów, muszą rozwiązywać wspólne zadania i określać swe podstawowe cele w taki sposób, jaki odpowiada ich historycznie ukształtowanym warunkom i specyfice narodowej. Niedocenianie narodowej specyfiki i różnorodności warunków, w jakich działają partie komunistyczne, jest — jak każda jednostronność — tak samo szkodliwe, jak szkodliwe jest lekceważenie wymogów polityki internacjonalistycznej. Z tego względu szczególne znaczenie posiada konsekwentne urzeczywistnianie programu i taktvki partii komunistycznej, który wiąże w ścisłą klasowe i jedność jej zadania międzynarodowe z tą potężną silą, jaką stanowi patriotyzm, o którym Lenin pisał że jest......jednym z najgłębszych uczuć, utrwalonych dzięki istnieniu w ciągu wieków i tysiącleci odosobnionych ojczyzn”. J. Szydlak omówił następnie bogate doświadczenia w tej dziedzinie naszej partii, przypomniał m. in program opracowany jeszcze w latach walki o wyzwolenie narodowe podczas okupacji hitlerowskiej, a także program przeobrażeń socjalistycznych, zawsze uwzględniające interesy i świadomość sojuszników klasy rohotniczej. chłopstwa, inteligencji i drobnomieszczaństwa, jak i tradycje narodowe. Podkreślił. że ta specyfika nie tylko w niczym nie narusza lecz sprzyja cementowaniu więzi z całą socjalistyczną wspólnotą. Umacnianie tej umacnianie wspólnoty, a zwłaszcza sojuszu i przyjaźni ze Związkiem Radzieckim traktujemy jako sprawę decydującą o całej przyszłości Polski, jako gwarancję jej bezpieczeństwa oraz pokojowego i socjalistycznego rozwoju. Na gruncie takiego połączenia interesów narodowych z międzynarodowymi interesami klasy robotniczej i ludzi pracy zrodził się w naszym kraju, podobnie jak w innych krajach zwycięskiej rewolucji, socjalistyczny patriotyzm. Jest to kontynuacja patriotyzmu ludowego, szerzonego pogłębionego i poo aspekty więzi internacjonalistycznej. Nawiązuje on do proletariacko-ludowej koncepcji ojczyzny, do idei ludowładztwa. Socjalistyczny patriotyzm jest przejawem kształtowania się narodu socjalistycznego, w którym dominujące znaczenie uzyskuje klasa robotnicza i jej partia, kierująca się ideologią marksizmu-leninizmu i zasadami internacjonalizmu proletariackiego. Nie ma sprzeczności między internacjonalizmem proletariackim, wyrażającym międzynarodową solidarność ludzi pracy, a patriotyzmem wyrażającym głęboką miłość do własnego narodu i troskę o jego przyszłość. Internacjonalizm proletariacki i patriotyzm — to dwie strony tej samej postawy społecznej Doświadczenie rewolucji socjalistycznych i budownictwa socjalistycznego w półwieczu potwierdza minionym istotne znaczenie dwóch podstawowych warunków realizacji leninowskiej zasady kojarzenia międzynarodowych i narodowych zadań proletariatu. Pierwszy z nich — to, używając określenia Lenina — „...rozbicie drobnoburżuazyjnych złudzeń że naród jest czymś narodu jednolitym i że wola może być wyrażona poza walką klasową”. Wynika stąd szkodliwość ulegania wszelkim iluzjom ponadklasowej jedności narodowej. Drugi warunek — to umiejętność przekształcania interesów klasowych proletariatu w interes ogólnonarodowy, co wymaga uwzględnienia snecyfiki narodowej i odpowiedniego wyrażenia w programie partii komunistycznej interesów klas i warstw średnich, sojuszniczych względem klasy robotniczej. Jest to ważny warunek dla prawidłowego kształtowania procesów socjalistycznego budownictwa. Wzmocnienie spoistości jedności działania krajów syi stemu socjalistycznego — mówił dalej przedstawiciel PZPR — jest dzisiaj pierwszoplanowym najwyższym, wymogiem, dążenie do integrowania naszych wysiłków w ogóle, a w dziedzinie ekonomik: w szczególności ma istotne 7.naczenie. Żyjemy w czasach poważnego przyspieszenia przemian ekonomicznych, w szczególności zaś niezwykłego przyspieszenia tempa rozwoju sił wytwórczych. O przyspieszeniu tym zadecydowały dwa zasadnicze czynniki: powstanie systemu socjalistycznego z jego planową gospodarka szybkim wzrostem gospodarczym, i który wpłynął pośrednio i bezpośrednio ria przyspieszenie wzro stu produkcji przemysłowej na całym świecie, oraz rewolucja naukowo-techniczna, która prowadzi teoretycznie i praktycznie bioTąc do nieograniczonego wzrostu potencjału technicznego ludzkości Przypominając następnie słowa Lenina, że likwidacja zasklepienia narodowego jeden z najpotężniejszych motc torów przekształcających kapitalizm w socjalizm J. Szydlak oświadczył: Socjalizm znosząc władzę kapitału, wyzysk klasowy i narodowy oraz wprowadzając planową gospodarkę uspołecznionymi środkami produkcji stwarza, obiektywnie rzecz biorąc, nieporównanie szersze możliwości integracji niż kapitalizm. W warunkach socjalizmu tendencja integracyjna zostaje oczyszczona z właściwej jej w kapitalizmie cechy wyzysku narodów i klas. Właśnie dzięki temu integracja gospodarcza krajów socjalistycznych może odbywać się z korzyścią dla każdego z nich i dla całej wspólnoty, dla dynamiki rozwoju, siły obronnej i jedności krajów RWPG, z równoczesnym poszanowaniem zasad ich suwerenności, równouprawnienia i wzajemnej korzyści. Dzięki temu integracja w warunkach socjalizmu nie tylko nie kłóci się z rozwojem każdego z narodów socjalistycznych, ale wręcz przeciwnie, pozwala głębiej kojarzyć zadania narodowe z zadaniami międzynarodowymi, patriotyzm z internacjonalizmem socjalistycznym, rozwój każdego z narodów i ich równouprawnienie z nym zbliżeniem ich wzajemi braterską współpracą. Mówca stwierdza, że jest to niezwykła szansa, której, pełne wykorzystanie zależy także od wypracowania narzędzi i mechanizmów socjalistycznej integracji gospodarczej, i wskazuje na znaczny dorobek w t,ej dziedzinie XXIII sesji RWPG. Na problem integracji gospodarczej krajów socjalistycznych trzeba spojrzeć również od stro. ny dokonującej się w świecie rewolucji naukowo-technicznej — podkreśla i. Szydlak. Od tego przecież, w jakim zakresie i jali szybko będzie ona postępować w krajach socjalistycznych w niemałym stopniu zależy zdynamizo. wanie i unowocześnienie ich gospodarki. W pojedynkę jednak kraje socjalistyczne nie mogą wykorzystywać i rozwijać olbrzy. miego frontu osiągnięć współczesnej nauki i techniki. Także i tego punktu widzenia integracja gospodarcza krajów socjalistycznych okazuje się podstawowym warunkiem wykorzystania przez narody krajów socjalistycznych zdobyczy i korzyści, jakie niesie rewolucja naukowo - techniczna, głównym instrumentem zespolenia walorów ustroju socjalistycznego z rewolucją w silach wy. twórczych. I to właśnie stworzy warunki dla podniesienia poziomu życia i wszechstronnego rozwoju uarodów socjalistycznych. Na V Zjeżdzie naszej partii stwierdziliśmy że: „zespolenie rewolucji socjalistycznej z rewolucją naukowo-techniczną uczyni nasz system niezwyciężony. W tym zawiera się istota historycznej więzi socjalizmu i nauki, jedności interesów klasy robotniczej i inteligencji w walce o nowy, lepszy świat, w którym zdobycze geniuszu ludzkiego nigdy nie obrócą się przeciwko człowiekowi lecz staną się potężną dźwignią postępu, rozkwitu i dobrobytu wszystkich narodów” Rozwinięcie i pogłębienie procesów integracyjnych wśród krajów RWPG pomnoży siły ekonomiczne wspólnoty krajów socjalistycznych, rozszerzy i umocni ich internacjonalistyczne więzi i stanowi czynnik międzynarodową umacniający solidarność ludzi pracy. Kończąc swe przemówienie J. Szydlak umacniającej podkreślił, że w się jedności krajów socjalistycznych międzynarodowego ruchu koi munistycznego i robotniczego, w umocnieniu ich współdziałania z siłami antyimperialistycznymi — w dynamicznej ofensywie sil socjalizmu, postępu i pokoju na całym świecie żyją i zwyciężają nieśmiertelne idee Lenina, twórczego kontynuatora marksizmu w epoce rewolucyjnego przechodzenia od kapitalizmu do socjalizmu. 43 posiedzenie konferencji w sprawie Wietnamu PARYŻ (PAP). W czwartek w Paryżu odbyło się 43 posiedzenie czterostronnej konfe rencji w sprawie Wietnamu. Szef delegacji DRW Xuan Thuy oznajmił podczas posiedzenia, że wynik konferencji paryskiej zależy wyłącznie od rządu USA. Xuan Thuy stwierdził, że mimo oświadczenia o zaprzestaniu bombardowań Demokratycznej Republiki Wietnamu, rząd amerykański w ciągu ostatnich miesięcy podwoił liczbę lotów 6 zwiadowczych nad DRW. Amerykańskie lotnictwo 608 razy bombardowało rejony DRW', leżące między 17 i 19 równoleżnikiem. Cabot Lodge ustępuje w grudniu WASZYNGTON (PAP). W czwartek Biały Dom zakomunikował, że ambasador Henry Cabot Lodge zrezygnował z pełnienia funkcji szefa delegacji USA na rokowania paryskie w sprawie Wietnamu. Równocześnie podał się także do dymisji jego zastępca Lawrence E. Walsh. Prezydent Nixon „przyjął z ubolewaniem” ich dymisje, które nabierają mocy od 8 grudnia br. Prowokacje woiiec Kambodży HANOI (PAP). Prasa kambodżańska informuje w czwartkowych wydaniach poważnej prowokacji zbrojnej o wojsk amerykańskich i sajgońskich wobec Kambodży w dniach 16 i 17 bm. W ciągu tych dwóch dni kilkakrotnie bombardowano z samolotów i ostrzeliwano z dział kambodżański posterunek wojskowy Dac Dam. leżący 7 km od granicy. Miejscowa prasa i radio podają, że w nalotach uczestniczyły bombowce i kilkadziesiąt helikopterów. Artyleria strzelała zaś południowowietnamskiej bazy Bu z Prang. Po stro-nie kambodżańskiej jest wiele oćfiar, a sam posterunek wojskowy został poważnie uszkodzony. W nocie opublikowanej w czwartek w Phnom Penh kambodżańskie MSZ złożyło w ambasadzie USA kategoryczny protest. Drugi spacer Conrada i Deana po Srebrnym Globie (Dok. ze str. 1) Charles Conrad i Alan Bean po raz drugi wyszli na powierzchnię Księżyca. Kabina Dojazdu księżycowego została rozhermetyzowana. astronauci otworzyli właz i do szczeblach drabinki opuścili się na grunt księżycowy. Conrad postawił swą stopę na Księżycu po raz drugi godzinie 5.01 czasu warszawo skiego. „Wyjście” przewidziane było zasadniczo na godzinę 6.35, zostało jednak przyspieszone ponieważ astronauci obudzili się wcześniej, przewidywał to plan lotu niż i „płonąc niecierpliwością” jak oznajmiła NASA - chcieli natychmiast udać się na „wycieczkę”, na co ośrodek kontrolny w Houston wyraził zgodę Conrad wyszedłszy z kabiny poiazdu księżycowego powiedział - co skrupulatnie notują wszystkie agencje zachodnie - uff1 - najwidoczniej sforsowanie wąskiego stosunkowo włazu nie jest łatwe Natychmiast po ściu na „ląd" przystąpił zejon do zbierania próbek gruntu, które uzupełnią kolekcję ze-branych w czwartek 20 kg kamieni. Astronauci opisują wszystkie swoje czynności, wygląd kamieni i podłoża, kolor kurzu. Conrad otrzymał z ośrodka naziemnego polecenie łania na zboczu krateru wywowielkiej lawiny kamieni, nietak aby wstrząsy przez nią wywołane mogły zostać zarejestrowane przez sejsmometr, co pozwoli w przyszłości odróżniać wstrząsy wywołane właśnie przez tego rodzaju obsunięcia się gruntu od wstrząsów natury tektonicznej. Cały czas zbierając próbki fotografując je Conrad i Bean o godz. 6.43 czasu warszawskiego dotarli do krawędzi krateru, na zboczu którego znajduje się „Surveyor 3”, amerykańska sonda księżycowa. Amerykańska sonda „Surveyor 3” lądowała kosmiczna łagodnie na Księżycu w kwietniu IS67 r. A- stronauci wykonali szereg zdjęć sondy, a potem zbliżyli się do niej na odległość kiiku metrów Conrad po pobieżnych oględzinach zapytał, jaki kolor pierwotnie miał „Surveyor”. Ośrodek kontrolny w Houston dział, iż główny korpus odpowiepomalo wany był na biało, a urządzenie 1o pobierania próbek gruntu na niebiesko. „Teraz jest on cały - bi unatny a nawet można powiedzieć. że ciemnobrązowy” — oświadczyli kosmonauci. Conrad stwierdził również, iż zbocze krateru, na którym osiadł „Surveyor” jest o wiele mniej nachylone, niż dotychczas sądzono. Mimo iż „Surveyor” znajduje się zaledwie o 180 metrów od miejsca, w którym wylądował pojazd księżycowy „Apollo-12” kosmonauci, zanim do niego dotarli, przebyli przeszło 450 m ponieważ zbierali cały czas próbki. Zdaniem ośrodka kontrolnego w Houston, zachowywali się oni trochę jak dzieci — wszystkie kamienie leżące na powierzchni Księżyca wydawały im się wyjątkowo interesujące, wszystkie chcieli zabrać, wszystkie sfotografować. Sonda kosmiczna „Surveyor 3” wyposażona była m in. w specjalne zwierciadło, które umożliwiło wykonanie panoramicznych zdjęć okolic. Zwierciadło to, jak stwierdzili kosmonauci, jest w dobrym stanie, nie uszkodzone, a jedynie przyprószone pyłem. Alan Bean wykonał pamiątkowe zdjęcie Conrada stojącego przy sondzie. Następnie kosmonauci rozpoczęli demontaż pewnych części pojazdu, które zostaną zabrane na Ziemię. W drodze powrotnej do swego pojazdu Conrad i Bean wykonali jeszcze kilka zdjęć. Pozbierane kamienie i okruchy skał księżycowych zostały posegregowane i ponumerowane zgodnie z instrukcjami ośrodka w Houston. Selenonauci przynieśli ze sobą bagaż wagi 24,49 kg; żniwo środowej wyprawy na powierzchnie Księżyca wynosiło 18 kg. Selenonauci Conrad i Bean powrócili do pojazdu księżycowego o godzinie 8,45 i zamknęli się w jego wnętrzu. Drugi spacer po Księżycu, trwał 3 godziny i 45 minut. W tym czasie selenonauci przebyli ogółem przestrzeń 1.800 metrów Ciężkie straty agresorów w Wietnamie Południowym Siły wyzwoleńcze oblegają bazy Eu Trang i Buc Lap LONDYN (PAP). Amerykański rzecznik wojskowy zakomunikował w Saj sonie, że w ubiegłym tygodniu poniosło śmierć w walkach w Wietnamie Południowym 113 wojskowych amerykańskich i 49J żołnierzy wojsk sa.iaońskich. Rzecznik podał, że dotychczas zginęło w Wietnamie Południowym 39.442 wojskowych, a rannych zostało 258.128. Tym samym łączne straty amerykańskie wynoszą w tej wojnie 297.688 żołnierzy. W ciągu ostatniej doby partyzanci ostrzelali 29 obiektów wojskowych, w tym cztery zajmowane przez wojska USA. Rannych zostało U żołnierzy amerykańskich. Rzecznik powiedział także. że czterech wojskowych USA zostało zabitych a siedmiu odniosło rany w środę, podczas starcia i partyzantami 56 km od Sajgonu. natomiast w czwartek partyzanci ostrzelali amerykański kuter wojskowy, patrolujący szlaki wodne w Delcie Mekongu, zabijając jednego członka załogi a pięciu raniac. Rzecznik armii sajgońskiej przyznał dopiero w czwartek, że podczas wtorkowego ataku partyzantów 70 km od Sajgonu batalion wojsk reżimowych liczący 450 ludzi doznał strat, które przekraczają 50 procent stanu osobowego. Głównym terenem działań wojennych były rejony położone w pobliżu granicy z Kambodżą, gdzit trwa oblężenie obozów amerykańskich sił specjalnych Bu Trang i Due Lap. Tereny te były w środę i czwartek rano obiektem ciężkich nalotów dokonanych przez amerykańskie lotnictwo strategiczne. Konferencja leninowska (Dok. te str. II również tendencje przeciwstawne. Tym właśnie kierują się komuniści zachodnioniemieccy udzielając poparcia temu wszystkiemu, co jest pozytywne w polityce SPD i walczą zdecydowanie przeciwko wykorzystywaniu ruchu socjaldemokratycznego dla umocnienia państwowo-monopolistycznego systemu w NRF, który zagraża innym narodom i pokojowi. Z kolei wygłosił przemówienie przewodniczący delegacji PZPR, zastępca członka Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR Jan Szydlak. (Przemówienie podajemy obok). Członek Biura Politycznego KC Węgierskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej, D. Nemes, mówił o tym jak komuniści węgierscy, kierując się nauką W. Lenina, toczyli po roku 1956 walkę z dogmatyzmem i rewizjonizmem. Właśnie opierając się na tezach leninowskich — powiedział on — WSPR zdołała uzyskać zwycięstwo w tej walce i wypro-wadzić kraj na drogę pomyślnej budowy społeczeństwa socjalistycznego. Delegat Włoskiej Partii Komunistycznej, L. Gruppi, mówił o roli metodologii leninizmu w* wytyczaniu polityki bratnich partii. Członek Komitetu Wykonawczego KC Komunistycznej Partii Danii, Nerluend, podkreślił znaczenie, jakie ma leninowska analiza rozwoju Danii, Szwecji, Norwegii i Szwajcarii dla wytyczenia w obecnej sytuacji linii politycznej partii komunistycznych małych krajów kapitalistycznych. Cocktail w ambasadzie jugosłowiańskiej Ambasador Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii w Polsce — Arso Milatovic wydal 20 bm. przyjęcie w związku 2 wyj azdem do Jugosławii na za - proszenie Skupszczyny "SFR? 'delegacji Sejmu PRL, której grzęwodniczy1 _ wicemarszałek Selmu J an K aro! Wende. W skład delegacji wchodzą posłowie: Witold Adamuszek, Edward Duda, Witold Jarosiński. Bronisław* Jużltów. Józef Majchrzak, Krystyna’ Marsza! ek^Młyńczyk. Joanna Bożena PatyrST (PAP) Nowo mianowany ambasador Wenezueli przybył do Warszawy 20 Pry7rV>?7>__do----Warszawy rfowo mianowany ambasador nad■zwvözamv 1 pełnomocny Republiki Wenezueli w Polsce _,JÜ££Htfi Gerbasi, witany na międzynarodo"Wym dworcu lotniczym przez wicedyrektora protokołu dyplomatycznego MSZ, ambasadora Edwarda Pietkiewicza. piątek, 21 listopada 1969 u. — nr 323 Artyleria ZRA odparła atak lotniczy Izraela KAIR (PAP). Rzecznik wojskowy ZRA Dodał do wiadomości. że w środę o godzinie 15.45 czasu lokalnego nastąpiła wymiana ognia artyleryjskiego między wojskami egipskimi i izraelskimi w rejonie Al-Szatt oraz na południe od Jeziora Gorzkiego Samoloty izraelskie, które usiłowały zaatakować pozycje egipskie zostały zmuszone przez artylerie przeciwlotniczą do odwrotu. KAIR (PAP). Rzecznik wojskowy w Ammanie podał do wiadomości, że w środę czterokrotnie doszło do wymiany ognia między artyleria izraelska i jordańską. We wszystkich wypadkach wymiana strzałów była sprowokowana orzez stronę izraelską. Rakietowe ataki sił wyzwoleńczych KAIR (PAP). Rzecznik dowództwa palestyńskiej wałki zbrojnej podał do wiadomości. że w czasie ataku przeprowadzonego przez komandosów „Al-Assifa” przy użyciu rakiet i broni automatycznej w nocy z wtorku na środę na pozycje nieprzyjacielska w rejonie Teilet El- Hamra wielu żołnierzy izraelskich zostało zabitych lub rannych. W wyniku 40-minutowej potyczki wojska izraelskie poniosły również znaczne straty w sprzęcie. Znów walki między komandosami i wojskiem w Libanie LONDYN (PAP). Korespondent agencji Reutera donosi z Bejrutu że oddziały armii libańskiej zaatakowały przy pomocy czołgów i dział pancernych pozycje komandosów palestyńskich w rejonie obozu uchodźców Nabatiyeh w południowej części kraju. Zaciekła bitwa toczyła się w czwartek przez 4 godziny. Naoczni świadkowie stwierdzają, że rannych komandosów przewieziono do szpitala w Sidonie. Jest to pierwszy wypadek naruszenia przez armię libańską porozumienia zawartego w Kairze z komandosami. Armia libańska otoczyła obóz, zajmując pozycje na sąsiednich wzgórzach. Partyzanci bronili się, używając ręcznej broni piechoty. Proces w Berlinie Zachodnim Fo 2jataw§aeirädlymÄ porwania samobtuTŁOTy (OD STAŁEGO KORESPONDENTA W NRD) Wyrokiem skazującym na 2 lata wiezienia każdego z oskarżonych zakończyła się wczoraj późnym wieczorem rozprawa przed Francuskim Trybunałem Wojskowym w Berlinie Zachodnim przeciw dwom „piratom powietrznym”, którzy miesiąc temu zmusili do lądowania polski samolot na lotnisku Tegel. Zaimprowizowaną salę sądową w koszarach „Quartier Napoleon” we francuskim sektorze Berlina Zachodniego wypełnili po brzegi przedstawiciele prasy, radia i telewizji miejscowej i akredytowani korespondenci zagraniczni. O- becni byli także obserwatorzy — m. in. oficerowie w mundurach francuskich i amerykańskich. Obserwatorem z ramienia władz polskich był wiceprokurator Tadeusz Modrzyński z Prokuratury m. st. Warszawy oraz przedstawiciel Polskiej Misji Wojskowej w Berlinie Zachodnim. Po odczytaniu aktu oskarżenia Francuski Trybunał Wojskowy pod przewodnictwem sędziego M. Sacotte przesłuchał najpierw oskarżonych a. następnie świadków francuskich i niemieckich z Berlina Zachodniego. Odczytano następnie zeznania trzech świadków polskich — członków załogi uprowadzonego samolotu „Lot”. Zobrazowały one przebieg pirackiego uprowadzenia oraz brutalność z jaka oskarżeni odnieśli się do załogi samolotu. Świadek francuski — lekarz z lotniska Tegel potwierdził w pełni brutalność oskarżonycli jaka znalazła m. in. wyraz w zadaniu głębokiej rany ciętej mechanikowi pokładowemu Z. Jaroszkiewiczowi. Prokurator P. Henriet, podkreślając niebezpieczeństwa szerzącego się piractwa „powietrznego” dowodził, że oskarżeni 25-łetni Peter Klemt i 19-letni Ulrich von Hof swym karygodnym czynem spowodowali zagrożenie międzynarodowej komunikacji lotniczej w szczególnie ruchliwym rejonie Berlina oraz zagrożenie mienia i życia zarówno pasażerów i załogi, jak i zbliżającego się do lądowania na lotnisku Tegel amerykańskiego samolotu pasażerskiego, a także ludności gęsto zamieszkałego obszaru miejskiego. Tylko dzięki dobrej widzialności i umiejętności obydwu pilotów — polskiego i amerykańskiego samolotu nie doszło do tragicznej w skutkach katastrofy. Prokurator zażądał dla oskarżonych wymiaru kary co najmniej 3 lat wiezienia. Obydwaj zachód ni oh er lińscy obrońcy oskarżonych, usiłując usprawiedliwić przestępstwa swych klientów, próbowali zwekslować rozprawę na tory polityczne. dopuszczając się przy tym niewybrednych ataków na NRD i inne kraje socjalistyczne. Francuski Trybunał Wojskowy odrzucił rzekome polityczno-ideologiczne motywy czynu oskarżonych i skazał obydwu oskarżonych na 2 lata więzienia. Skazanym przysługuję prawo apelacji od tego wyroku. JAN LEGUI W Czechosłowacji Nominacje w wojsku i telewizji PRAGA (PAP). Prezydent CSRS L. Syoboda mianował generała Vaclava Horaczka szefem Głównego Zarządu Politycznego Czechosłowackiej Armii Ludowej. Dyrektor generalny telewizji czechosłowackiej mianował swoim zastępcą V. Vrabeca, dotychczasowego dyrektora telewizji słowackiej. Jednocześnie na stanowisko zastępcy dyrektora generalnego telewizji czechosłowackiej powołano Karela Kohouta, który będzie kierował ośrodkami telewizyjnymi na ziemiach czeskich. W związku z nominacją zasłużonego działacza sztuki, Koczi na stanowisko Przemysława dyrektora praskiego Teatru Narodowego, kierownictwo telewizji czechosłowackiej wyraziło mu podziękowanie za jego pracę na stanowisku zastępcy dyrektora generalnego telewizji, które dotychczas piastował. Przewodniczący Czeskiej Rady Narodowej Cz. Cisarz, zwołał na 26 listopada piątą sesję Czeskiej Rady Narodowej. Porządek dzienny obejmuje przede wszystkim sprawy reorganizacji Czeskiej Rady Narodowej, a także sprawozdanie roczne premiera rządu CRS, J. Kempnego. Samolot „LOT" porwany do Widnia (Dok. ze str. II rodzaju nieobliczalnych działaniach. Rzecz dzieje się w powietrzu — sekunda utraty panowania nad sterami mo e grozić śmiercią. Taka prawda — i zobowiązuje jest ona do natychmiastowego podjęcia nieodzownych środków bezpieczeństwa. Precedensy, które miały miejsce, skłoniły już wiele linii lotniczych na świecie do tego rodzaju kroków. Linia lotnicza odpowiada bowiem za bezpieczeństwo podróżnych; jej kategorycznym obowiązkiem jest uczynić wszystko, co konieczne, aby je zapewnić. Nie ulega wątpliwości, że pasażerowie — a są ich przecież setki tysięcy — przyjęliby tego rodzaju posunięcia PLL „LOT” z najwyższym uznaniem. Wniosek drugi dotyczy winnych kolejnego aktu piractwa. Winni oni za swój czyn który oznacza wielokrotne i bardzo poważne naruszenie przepisów prawa karnego, znaleźć się przed polskim sądem. Jeśli bowiem podobnym praktykom nie zostanie położony kres, niechybnie któraś kolejna próba tego rodzaju zakończy się najtragiczniej — śmiercią ludzką.