Trybuna Ludu, lipiec 1971 (XXIII/182-212)

1971-07-22 / nr. 203

NIECH ŻYJE NASZA OJCZYZNA POLSKA RZECZPOSPOLITA LUPOWA! • Proletariusze H W*"* T 1 J W% l ,11 CM 1 I O^TKĆ wszystkich krajów §§ m/ H ■ ■ ■ H jg §§ WB» i I D I I HM Polskiej Zjednoczonej łączcie się? fŁl jj[ J Mjr H/HL M M iLit' -HŁJ HUH. wH Partii Robotniczej NR 203 (8219) ROK XXIII H/ WARSZAWA, CZWARTEK 22 LIPCA 1971 R, WYDANIE A Cena 50 gr F OTOGRAFIE i owych dni ukazują kwiaty rzucane na czołgi, serdeczność powitań, radość ocalonych ludzi. Ale iron; grzmiał salwami o staję. Kroniki bitewne mnozq liczbę poległych i rannych żołnierzy radzieckich i pol­skich. Noc okupacji rozciągała się nadal nad Warszawq i Lodziq, Kiakowem i Wrocławiem, Poznaniem i Gdańskiem. Dokumenty przecho­wały obraz świeżych popiołów pod krematoriami pobliskiego Majdanka. Obrady PKWN przeciągnęły się do późna. O północy zecer składał słowa Maniłestu. Naza­jutrz metryka Polski Ludowej ukazała się na mu­fach Lublina. Aby odradzajqcemu się państwu zapewnić godny wkład w zwycięstwo, a wraz z tym pełnoprawny udział w budowie powojennego ładu Europy - potrzebne było zespolenie wszyst­kich patriotycznych, twórczych sił wykrwawionego narodu. Do tego nawoływał program polskiej lewicy, od tego dnia przekształcony w rewolu­cyjny program władzy ludowej. Partia zespoliła w jednq całość sprawę wol­ności i niepodległości Polski ze sprawq wyzwo­lenia społecznego - z socjalizmem. Cele te mogły być osiqgnięte jedynie w sojuszu ze Zwiqz­­kiem Radzieckim - w braterstwie broni z jego bohaterskq Armią, w ideowej więzi z Partiq Le­nina. Przyjaźń z sąsiadem na wschodzie tworzyła przesłanki przyjaźni na wszystkich granicach, których kształt ze wszech miar odpowiada na­szym narodowym interesom. Był to program bez alternatywy, co zna­lazło potwierdzenie w niełatwym egzaminie mi­nionych lat. Przyniosły one spełnienie zało­żeń Maniłestu Lipcowego Zwycięstwo m i I i t a r­­n e stało się zwycięstwem politycznym. W sojuszu z socjalistycznymi przyjaciółmi i nieustan­nej walce o pokój zdobyliśmy niezłomne gwa­rancje bezpieczeństwa i trwałości naszych gra­nic Dokonane reformy zasypały źródła niespra­wiedliwości i krzywdy. Nowy ustrój zapewnił a­­wans milionowych mas - i awans ludowego pań­stwa. Klaso robotnicza zajęła czołowe miejsce w życiu narodu, urzeczywistnia zasady sojuszu ro­botniczo-chłopskiego, jednoczy wysiłki z inteli­gencją polską. Praca, uznana za dobro po­wszechne i wartość najcenniejszą, przyniosła re­zultaty, któiymi każdy z nas ma prawo się szczy­cić. Dorobku w gospodarce i nauce, oświacie i kulturze, zdobyczach socjalnych i wychowaniu młodzieży nie trzeba wywodzić ze statystyk, lego odbiciem są przede wszystkim ludzkie biografie - wykładnia zbiorowego losu milionów współgospo­darzy i wspólbudowniczych wspólnego domu Pol­ski Ludowej. IE chcemy tego bilansu upiększać. Swiado­­domość tego, co naprawdę osiągnęliśmy, ""jest nam niezbędna, by z realistycznej oce­ny rzeczywistego stanu naszych spraw wyciągać wniosek jedynie słuszny: że stać nas na więcej, że potrafimy osiągać ambitniejsze cele, lepiej spożytkowując nasz potencjał, związki między osiągnięciami gospodarczymi a poprawą ży­cia i rozwiązaniem zadań społecznych czyniąc wyrazistszymi i bezpośrednimi. Zależy to od n a < sarnich Osiąganie socjalistycznej nowoczesności wy­maga odpowiedniego planowania i zarządzania oraz mocnych społecznych dźwigni inicjatywy i odpowiedzialności - silnej więzi ośrodków kie­rowniczych z klasą robotniczą r całym społeczeń­stwem Nie odpowiadało temu rzeczywistość o­­statnich lat. Na tym gruncie powstał miniony kryzys - i został szybko przezwyciężony decyzja­mi VII i VIII Plenum, których doniosłości już w tym krótkim okresie dowiodło samo życie. W decyzjach obecnego kierownictwa i całej praktyce rządzenia krajem społeczeństwo znaj­duje wyraz zgodności czynów ze słowami, wyczu­cie nowoczesności. żywg troskę o codzienne sprawy człowieka pracy Od nich wychodzi się teraz w planowaniu, im to - zgodnie z naczel­nym prawem socjalizmu - podporządkowana zo­stała działalność gospodarcza. W ciągu paru miesięcy przebyliśmy drogę od dezintegracji do zespolenia, od rozgoryczenio do nadziei. Buduje zaufanie demokratyczny i zespołowy styl pracy, oparty na szerokich' konsultacjach, nieustannym obiegu myśli, szczerym dialogu ze społeczeń­stwem. Naleinq cenę zyskuje inicjatywa, kryteria dobrej roboty staja się obiektywna miarą ludzi i zespołów. W klimacie wspólnej troski i odpowiedzialności właściwq treść otrzy­­mujq pojęcia „m y" i „nasz e". Zadanie na tym polega, by stworzone politykq Viil Plenum szanse wykorzystać z największym pożytkiem Realizujemy ambitne plany, niczego, co możemy rozwiązać dziś, nie chcemy odkładać na jutro. Równanie w górę - jako zasada naszego dzialcnia — wymaga przezwyciężenia minimalizacji celów i prymitywizmu metod. Rozwój dynamiczny i harmonijny może być osią­gany jedynie w drodze powszechnej mobi­lizacji naszych sił i środków. Dlatego żadnq miarq nie wolno nam godzić sie i bezwładem i zobojętnieniem, biurokratyzmem i tatwiznq. Po­konanie starych przyzwyczajeń i martwych sche­matów jest konieczne, aby sięgnąć po miliardy, ukryte przede wszystkim w rezerwach myśli i pracy - w każdej dziedzinie, na każdym odcinku, od góry do dołu. No ile nas stać - świadczą pomyślne rezulta­ty I półrocza i coraz liczniejsze przykłady dobrej roboty. W treściach lipcowego święta roku 1971 wyczytujemy wezwanie, by cechy prawdziwego patriotyzmu naszych dni - kwalifikacje g o s p o­­darzy i o by woleli w pełnym tych pięknych słów -znaczeniu - znajdowały powszechne po­twierdzenie w dniu powszednim. / Tym sposobem zapewnimy najlepszy klinmf wychowawczy dla milionów młodych, którzy wchodzq teraz w życie, otoczeni zaufaniem i ser­decznością społeczeństwa. Jest to pokolenie wy­chowane w socjalizmie, dobrze przygotowane do pracy i życia, zdolne zdziałać wiele. Wiele też od młodych oczekujemy tworzqc warunki realizacji ich dążeń i aspiracji. VI Zjazd partii nasze przemyślenia, projekty i wnioski zsumuje ku końcowi roku w jednolity program nadchodzqcych lat. Dokładamy starań, by zapewnić mu jak najlepsze warunki podjęcia słusznych decyzji. Zależy to od efektywnej pracy i śmiałej inicjatywy, od powszechnego udziału członków partii i bezpartyjnych, wierzqcych i nie­wierzących. przedstawicieli wszystkich zawodów i generacji - w pomnażaniu efektów dobrej, robo­ty, której patriotyczne i socjalistyczne cele ogól­ne pokrywajq się z naszymi osobistymi życzenia­mi i planami Przed nami lata siedemdziesiqte, Pragniemy, by stały się okresem dla Polski bar­dzo pomyślnym i mamy wszystkie ku temu dane jOLSKA dzisiejsza - to bowiem mocne ogni­­” wo socjalistycznej wspólnoty, niezłomny so­­jusznik towarzyszy walki o wspólne założe­nie ideowe. Przyjaźń ze Związkiem Radzieckim — pierwszym i głównym mocarstwem socjalistycz­nym potwierdzona w tym roku tak wielu fakta­mi wiekiej miary, tworzy nom sprzyjające warun­ki rozwoju i pomnażania wkładu w walkę o po­kój. Prowadzimy ją wespół z bratnimi państwami socjalizmu, współtworząc rosnący dorobek prze­mian świata w kierunku wolności i postępu. Tym goręcej pozdrawiamy w dniu narodowego święta naszych sgsiadów oraz przyjaciół i towa­rzyszy na całym śmiecie Ich życzliwość i serdecz­ność wysoko sobie cenimy i z całego serca odwzajemniamy. Wszystkie doświadczenia historii dowiodły, że w niezłomnych sojuszach, w mocnej więzi z socjalistycznymi przyjaciółmi znaj­dujemy gwarancje pomyślnego rozwoju no dro­dze, którq przed 27 laty zapoczątkował Manifest Lipcowy. XXVII rocznica PRL Wielka manifestacja młodzieży w Katowicach Przemówienie I Sekretarza KC PZPR to w. Edwarda Gierka W Belwederze - wysokie odznaczenia dla zasłużonych Galowy koncert w Warszawie W środą, jak Polska długa i szeroka, odbywały się uroczystości związane ze Świętem Odrodzenia Polski. Obchodzimy je po raz XXVII. , Przed południem w Katowicach odbyło się spotkanie ucTesfhjków*' Ogólnopolskiego Zlotu Młodzieży i Ed­wardem Gierkiem, Józefem"Cyrankiewiczem, Piotrem Jaroszewiczem oraz innymi członkami kierownictwa partii i rządu. AA ekt©t««~KC wygłosił doniosłe prze­­“mówienie (tekst zamieszczamy na str. 3). Przedstawicie, le młodego pokolenia podjęli nowe zadania ekonomi­czno-społeczne przed zbliżającym się VI Zjazdem partii. W stolicy — w Belwederze — odbyła się dekoracje odznaczeniami państwowymi tych, którzy dla kraju za­służyli się szczególnie. 19 osobom nadano najwyższe odznaczenie: Order Budowniczych Polski Ludowej. Wczesnym wieczorem, w Sali Kongresowej warszaw­skiego PKiN odbył się uroczysty koncert galowy. Nasze kierownictwo polityczne i państwowe spotkało się z członkami korpusu dyplomatycznego. Z okazji rocznicy ogłoszenia Manifestu PKWN — mi­nister Obrony Narodowej wydał rozkaz, aby - trady­cyjnym zwyczajem — oddać w stolicy kraju, w Warsza­wie salut artyleryjski. Do Polski napłynęły depesze gratulacyjne. W przeddzień Lipcowego Święta Odrodzenia, Katowice stały sie stolica młodości. Ze wszystkich zakątków kraju przyjechali tu reprezentanci młodego pokolenia Polaków, ci młodzi ludzie, którzy w swoich środowiskach czynem udokumentowali aktywny u­­dżiał w życiu politycznym, społecznym, gospodarczym, kulturalnym i sportowym kra­ju. To od nich, jak i 0d całej polskiej młodzieży, stanów cej dziś ponad połowę naszego społeczeństwa, zależy teraź­niejszy i przyszły kształt ludo­wej Ojczyzny. Dzięki uchwa­łom VII i VIII Plenum KC PZPR otwarta została szeroka perspektywa twórczego udzia­łu młodych w unowocześnia­niu kraju. Zasięg i dotychcza­sowe rezultaty podejmowa­nych przez młodzież, w odpo­wiedzi na apel partii, przed-sięwzięć — dowodzą, że tak dziś jak i jutro można liczyć na wiedzę, aktywną postawę, ofiarność, pasję i zaangażowa­nie młodego pokolenia. Zlot młodych przodowników, odbywający się na ziemiach wsławionych chlubnymi tra­dycjami zbrojnej walki o pol­skość i niepodległość, o nieod­wracalny związek z Macierzą — jest wyrazem pamięci i hoł­du składanego tym, którzy w walce i rewolucyjnym działa­niu tworzyli zręby Ludowej Polski. czą W uroczystościach uczestni­delegacje młodzieży wszystkich województw — po­z nad 6 tys. przodowników nau­ki i pracy. Przybyły reprezen­z tacje młodzieży socjalistycznej Bułgarii, Czechosłowacji, Jugosławii, Kuby, NRD, Ru­munii, Węgier i ZSRR. Zbliża się godz. 10.00. Amfi teatr pięknej katowickiej hali widowiskowo-sportowei wy­pełniony do ostatniego miejsca. Nad trybuną honorową — bia­ły orzeł na czerwonym tle. Z boku — wielkie hasło: Zapał, Młodość, Siły — Partii i Oj­czyźnie. Rozlega silę zlotowy hejnał. Na spotkanie owacyjnie wi­tani przybywają: Edward Gie­rek, Józef Cyrankiewicz, Piotr Jaroszewicz, Stefan Olszowski, Jan Szydlak, Józef Tejchma, Henryk Jabłoński, Wojciech Jaruzelski oraz Stanisław Guc­wa, Zygmunt Moskwa a także inni członkowie władz partyj­nych i państwowych, członko­wie kierownictw organizacji młodzieżowych. Zebrani gorąco witają przy­byłego na zlot sekretarza KC KPZR — Konstantina Katu­­szewa, przebywającego na wy­poczynku w naszym kraju. .Oklaskami pozdrawia mło­dzież gospodarzy wojewódz­twa katowickiego z I sekreta­rzem KW PZPR — Zdzisławem Grudniem i przewodniczącym Prezydium WRN — Jerzym Ziętkiem, kilkusetosobową grupę zasłużonych działaczy ruchu robotniczego, śląskich powstańców. Witane są de­legację młodzieżowe krajów socjalistycznych. Do gości podbiegają dziew­częta w regionalnych strojach. Wręczają kwiaty i prowadzą ha środek płyty — rzęsiście oświetlony biały krąg w cen­trum hali, gdzie komendant (Dok. na str. 4) I Sekretarz KC PZPR Edward Gierek przybywa na uroczystość dekoracji. Fot. CAf Uroczystość w Sali Kongresowej Przemówienie tow. P. Jaroszewicza Wieczorem 21 hm----od­świetme~p^vhr;:|rl|:'i Kon­gresowej Pałacu Kultury 'Nauki w WaK'ZäWle wltrgt_sie i urocźyity~ koncert ga~Iowy._ ^Wielka widownia zapełniła się do ostatniego miejsca. Ni koncert przybyli — na zaproś szenie Prezesa Rady Mini­strów — przedstawicieli wszystkich warstw społeczeń­stwa stolicy, delegaci załóg ro9*' botniczych i wsi, przodownicy reprezentancX pracy soc­jalistycznej, kombatanci walk narodowowyzwoleń czych, przedstawiciele środo­wisk twórczych, nauki, techni ki i kultury, organizacji spo­łecznych, młodzieży i wojska. Są również ci, którzy w przed­dzień święta odznaczeni zostali w Belwederze najwyższymi od­znaczeniami państwowymi.. Punktualnie o godz. 19.00 wchodzą na salę witani burzli­wymi oklaskami: Edward Gie­rek, Józef Cyrankiewicz. Piotr Jaroszewicz. Janusz GroszRow'­­ski, jjyrmo r.niit-j- członkowie .Biura Politycznego i sekretarze KC PZPR, Stanisław Gucwa, Zygmunl—Moskwa, członkowie Rady Państwa i rządu. ‘ Obecni są szefowie i człon­kowie przedstawicielstw dy­plomatycznych. Na scenie, na tle biało-czer­wonego sztandaru widnieją dwie daty: 22 Lipca: 1944— (Dok. na str. 4} W XXVII rocznicę powstania Polski Ludowej najserdeczniejsze życzenia sukcesów w pracy i radości w życiu osobistym składa Czytelnikom Redakcja nTrybuny Ludu" Budowniczowie Polski Ludowej Przemówienie tow. J. Cyrankiewicza W przededniu Święta Odro­dzenia — w historycznym Pa­łacu Belwederskim w Warsza­wie — miejscu najważniej­szych uroczystości państwo­wych — odbyła się ceremonia dekoracji odznaczeniami pań­stwowymi 104-osobowej grupy ludzi, których solidna i ofiarna praca na różnorodnych stano­wiskach jest tym, co stanowi 0 sile i majątku naszej ojczy­zny, decyduje o dniu dzisiej­szym i jutrzejszym kraju, jest wzorcem nie tylko dla pokole­­rM obecnego, ale i tych mło­tach, którzy jutro przejmą w swe, ręce ster odpowiedzial­ności za Polskę. Odznaczeni — wysunięci przez zespoły swoich instytucji 1 organizacji społecznych — są reprezentantami setek tysięcy ofiarnych twórców wspólnego gmachu — socjalistycznej Pol­ski. Spotkali sie w salach bel­­wederskich najlepsi spod wiel­kich pieców hutniczych i pro­fesorowie wyższych uczelni, górnicy i rolnicy, renciści, któ. rzy swym pracowitym życiem zaświadczyli o swoim oddaniu sprawie kraju i ludzie w mun­durach Ludowego Wojska Pol­skiego, księża i1 lekarze, nau­czyciele i rzemieślnicy, praw­nicy ł sprzedawcy. Wśród nich — 34 robotników, 12 rolników 19 przedstawicieli nauki i tech­niki. Dziewiętnastu spośród nich odznaczonych zostało Orderem „Budowniczy Polski Ludowej” — najwyższym wyróżnieniem państwowym PRL nej Godzina 16.00 do rozświetlo­blaskiem kryształowych kandelabrów „Sali Pompejań­­skiej” wchodzą członkowie i najwyższych władz partyjnych państwowych: członkowie Biura Politycznego, I Sekretarz KC PZPR Edward Gierek, Przewodniczący Rady Państwa Józef Cyrankiewicz, prezes Rady szewicz, Ministrów Piotr Jaro­przewodniczący OK FJN Janusz Groszkowski marszałek Sejmu Dyzma Ga- i łai Na sali są członkowie Biura Politycznego i sekretarze KC PZPR, przewodniczący Stron­nictw: ZSL — Stanislaw Guc­wa, SD — Zygmunt Moskwa członkowie Rady Państwa, rządu, organizacji społeczno­­politycznych, świata nauki i kultury. (Dok. na str. 4.

Next