Zycie Warszawy, czerwiec 1970 (XXVII/129-154)
1970-06-30 / nr. 154
Bz^GRANICA#?^GRANicAl?Z^5RANICA^7^GRANIG5#Z^GRAN<CAlfz^^RANICĄl Toasty na obiedzie w Pałacu Rady Ministrów M. Spychalski: Panie Przewodniczący Rad;y Rewolucyjnej Demokratyczne: Republiki Sudanu, Drodzy sudańscy przyjaciele. W imieniu Rady Państwa i rządu PRL serdecznie witam Pana, Panie Przewodniczący, oraz towarzyszące Mu osobistości. Witam Was drodzy goście, w kraju, w którym Demokratyczna^Republika Sudanu cieszy sie powszechną przyjaźnią i sympatią. Wasza obecna wizyta jest wyrazem dążenia obu naszych narodów do dalszego rozwijania wzajemnych stosunków politycznych, gospodarczych i kulturalnych korzyścią i pożytkiem dla naszych z krajów, jak również i dla sprawy pokoju i postępu na świecie. Godnym podkreślenia jest fakt, że Polska i Sudan znajdują się we wspólnym światowym froncie ■walki przeciwko silom imperializmu i kolonializmu, walki o wolność i niepodległość narodów, walki o postęp i demokrację mas pracujących. Foflskę z Sudanem łączą od lat więzy przyjaźni i współpracy, a dążenie Waszego narodu do wolności i lepszej przyszłości zawsze cieszyło się poparciem Polaków. Ze szczególną uwagą i sympatią śledzimy wydarzenia w Sudanie po rewolucji ubiegłego roku, która przygotowała podłoże do socjalistycznych przeobrażeń w Waszym kraju. Z uznaniem witamy uchwały Rady Rewolucyjnej i rządu śudańskiego, które świadczą, że Sudan zdecydowanie wkroczył na niekapitalistyczną drogą rozwoju. Naród polski życzy dzielnemu narodowi sudańskiemu dalszych sukcesów na tej słusznej drodze. Postępowy i rosnący w siłę Sudan już dzisiaj powabnie przyczynią się do solidarności i jedności działania krajów arabskich w walce przeciwko agresji imperialistycznej na Bliskim Wschodzie. Kraje socjalistyczne, udzielając poparcia tej walce, są przekonane, że droga do sprawiedlliwego pokoju na Bliskim Wschodzie prowadzi poprzez realizację postanowień przyjętych przez ONZ, a w pierwszym rzędzie poprzez likwidację izraelskiej okupacji zagarniętych ziem arabskich. Polska udziela poparcia wszelkim konstruktywnym krokom zmierzającym do realizacji tego celu. Głęboko niepokoi nas fakt, że Jednocześnie siły imperializmu amerykańskiegp kontynuują brudną wojnę przeciwko bohaterskiemu narodowi wietnamskiemu rozszerzają swoje agresywne dziai łania na Kambodżę i Laos. go Domagamy się natychmiastowezaprzestania imperialistycznej interwencji w Indochinach i żądamy przywrócenia narodom tego regionu ich suwerennych praw i pokoju. Na europejskim kontynencie, który jest tak ważny dla pokoju światowego, Polska we wspólnym wysiłku z innymi krajami socjalistycznymi konsekwentnie dąży do usunięcia wszelkich źródeł napięć — co wymaga powszechnego uznania terytorialnego status quo w Europie a w tym nienaruszalności zachodnich granic Polski. Naród polski, tak bardzo doświadczony w ostatniej wojnie, pragnie pełnej i trwałej normalizacji stosunków między narodami w Europie. Służą temu inicjatywy i aktywność krajów wspólnoty socjalistycznej w sprawie zwołania ogólnoeuropejskiej konferencji bezpieczeństwa i współpracy. Jak dowodzą dotychczasowe stosunki między Sudanem a Polską, narody nasze są sobie bliskie tak w swych poglądach w zakresie spraw' międzynarodowych, jak i w dążeniu do rozwijania swoich dwustronnych stosunków. Nasze współdziałanie na forum ONZ czy inftych organizacji międzynarodowych dobrze służy ogólnej sprawie bezpieczeństwa i pokojowego współistnienia państw. Zaś poprzez dalszy rozwój kontaktów, oraz poprzez wszechstronną współpracę polsko-sudańską uzyskamy wiele korzyści dla obu naszych krajów. Panie Przewodniczący, drodzy goście sudańscy, pragniemy, aby Wasza wizyta przyczyniła się do i dalszego zbliżenia naszych narodów. Podczas Waszego pobytu w Polsce będziecie mogli zobaczyć nasz dorobek i przekonać się o uczuciach przyjaźni, jakie naród polski żywi dla narodu sudańskiego i jego przywódców. Polskę, po 25 Batach budownictwa socjalistycznego, chai-akteryżuje rozwijający się nowoczesny przemysł, postęp w rolnictwie rozkwit oświaty, nauki i kultury, wzrost dobrobytu mas pracujących — poważne osiągnięcia w* wszystkich dziedzinach życia gospodarczego, społecznego i politycznego Staramy sie czynić wszystko abyście jako nasi drodzy goście w czasie te.i wizyty w Polsce czuli sie lak .u przyjaciół. Serdecznie życzę Wam najlepszego pobytu u nas i wznoszę toast: — za zdrowie i pomyślność Pana Generała Gaafara Mohameda Nimeiri, Przewodniczącego Rady Rewolucyjnej i Premiera Demokratycznej Republiki Sudanu oraz za zdrowie towarzyszących Mu osób, — za pomyślna przyszłość Sudanu. — za przyjaźń i współprace miedzy naszymi narodami. (W) Szanowny panie Marianie Spychalski, przewodniczący Rady Państwa Polskiej Rzeczy pospolitej Ludowej! Szanowny panie Władysławie Gomułka, pierwszy sekretarzu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej! Szanowny panie Józefie Cyrankiewiczu, prezesie Rady Ministrów! Drodzy przyjaciele! Pozwólcie mi pozdrowić Was, i zaprzyjaźniony naród polski w imienia narodu sudańskiegc, w imieniu Rady Dowództwa Rewolucji jak i w imieniu moich towarzyszy, ministrów. Przybyliśmy w odpowiedzi na Wasze łaskawe zaproszenie z naszego kraju, z pulsującego życiem serca Airy ii., ui>y UbC.Buąć Wasze ręce i uzgodnić wspólne poważne aziaiamo, mające na celu zacieśnienie stosunków sudańsko-polskich, które określa wspólnota celów, jaka istnieje między naszymi narodami. Pomimo przestrzeni dzielącej nasz kraj i mimo żelaznej kurtyny, która była zawieszona naci nami przez kolonializm i jego popleczników wewnątrz, zdołaliśmy dzięki walce naszego narodu, rozbić te okowy, aoy speniie mocne i od dawna przepełniające nasz naród pragnienie ustanowienia jak najściślejszych stosunków z narodem polskim, miłującym dobro i ludzkość. Naród suriański śledził bohaterską walkę Waszego narodu przeciwko faszyzmowi podczas drugiej wojny światowej. Naród polski, który bronił każdej piędzi i swej ziemi, obroną swej ojczyzny swej stolicy Warszawy przed naziStowsiü.ai terrorem dał światu wspaniedy przykład wytrwałości, bohaterstwa oraz obrony niepodle-giOsci i spuscizuiy narodowej. Naród nasz z równym . podziwem śledził jak naród polski po kięsce faszyzmu odradzał się i odbudowywał swą ojczyznę, kierując się zasadajni socjalizmu. W dwadzieścia pięć łat po kięsce faszyzmu, w tak krótkim okresie zdołaliście odbudować Wasz kraj, aby stać się nowoczesnym, rozwiniętym przemy si o wo, społecznie i naukowo państwem. Dzięki Waszemu kierownictwu • humanitarnym naukom socjalizmu sialiście się aktywną siłą oraz mocną podporą sprawy ruchu wyzwoleńczego i sprawy pokoju na świecie. Doświadczenia walki Waszego narodu i pozostałych narodów świata w pokonaniu nazizmu były dla nas w Sudanie silnym bodźcem, aby walczyć i zwyciężać w naszym bo,,u o narodową niepodległość. Kraj Wasz, Polska, był jeanym z pierwszych państw, które uznały niepodległy Sudan w roku 135S i nawiązały z nim stosunki dyplomatyczne, gospodarcze i kulturalne. Poprzednie rządy w Sudanie, które szeroko otwarły drzu. dla neokołrraiańzmit, aby kontynuował oil ; grabież jego bogactw wiążą* go z ooozeni kolonializmu, i nie uczyniły nic godnego, uwagi w zakresie rozwoju tych stosunków. Jednak naród śudański przez swą świadomość, doświadczenie i walkę pod przewodnictwem sil zbrojnych — zlikwidował ostatecznie w dniu 25 maja 1969 roku zależność Sudanu od światowego kolonializmu. Sudan zajął należne mu miejsce wśród państw trzeciego świata, które wybrały socjalistyczną drogę budowy nowoczesnego, demokratycznego społeczeństwa, rozumiejąc że ustanowienie mocnych ! trwałych stosunków z państwami socjalistycznymi jest podstawowym warunkiem tej budowy. Wizyta moja i moich przyjaciół w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej jest niewątpliwie wyrazem i potwierdzeniem tego stanowiska, a także odbiciem r»aszeg<|> mocnego pragnienia rozszerzania i rozwijania stosunków przyjaźni obopólnej korzyści pomiędzy nai szymi krajami. Kolonializm i poprzednie reakcyjne rządy pozostawiły nam przytłaczające dziedzictwo zacofania gospodarczego i społecznego. Sudan miał na zawsze pozostać rezerwą dla kapitalistyczne; gospodarki kolonializmu . i żyzna glebą dla jego spisków i knowań. Wierzymy jednak, że poprzez wolę naszego narodu, dogłębne studiowanie jego problemów', rozwiązywanie ich w sposób naukowy, jak również poprzez doświadczenia w budownictwie socjalistycznym na. świecie i stosowanie tycli doświadczeń w sposób odpowiadający naszym warunkom społecznym i historycznym, niewątpliwie pozbędziemy się tej zależności. Wówczas to przystąpimy dc budowy naszej gospodarki narodowej i bez wątpienia dościgniemy postępowcy prąd ludzkości. Jestem szczęśliwy, że tnogę powiedzieć, iż dokonaliśmy wiele przez okres jednego roku rewolucji. W tym miejscu pragnąłbym podkreślić wielką i pozbawioną interwencji w nasze sprawy wewnętrzne — pomoc udzielaną nam przez kraje socjalistyczne, a wśród nich przez Waszą wspaniałą Rzeczpospolitą. Naród arabski stawia czoła zaciętemu wrogowi, który zagarnął drogą nam część arabskiej ojczyzny, wygnał miliony jej mieszkańców i zajął część terytoriów trzech państw arabskich. Nie ulegnie zapomnieniu stanowisko Waszego rządu i narodu wobec syjonistycznego wroga, który znajduje pełne poparcie ze strony Stanów Zjednoczonych, udzielających mu finansowej, militarnej i politycznej pomocy. Stany Zjednoczone spowodowały, że odrzuca on układy międzynarodowe i drwi z dążeń miłujących pokój narodów, marzy o geograficznej ekspansji, zabija niewinne dzieci w szkołach, robotników w fabrykach i spokojnych cywilów w ich domach. Narody arabskie zdecydowane są stawić czoła temu wrogowi, a nadzieje kolonialistów i ich popleczników7 na zmianę stosunków społecznych, gospodarczych i politycznych w krajach arabskich — były i będą skazane na pełne niepowodzenie. Rząd rewolucji — rewolucji 25 maja — ogłosił swoje expose polityczne tuż po jej - wybuchu. Potwierdził on swe antykolonialne, antysyjonistyczne i antyrasistowskie stanowisko oraz _ wyraził poparcie dla wszystkich narodów, które walczą o niepodległość. Potępił również kolonialną interwencję w sprawy innych państw i zażądał wycofania agresywnych sil amerykańskich z Wietnamu i Kam hndżv Rząd rewolucji uważnie śledzi wysiłki Waszego państwa i innych państw7 socjalistycznych, zmierzające do realizacji rzeczywistego pokoju w Europie oraz uważa, że zwołanie europejskiej konferencji bezpieczeństwa stanowi konieczny krok dla osiągnięcia tego celu. Kończąc, pozvrolcie mi, panie przewodniczący Rady Państwa podziękować za zaproszenie mnie i moich towarzyszy do odwiedzenia Waszego szlachetnego narodu. Dziękuję Wam również za gorące przyjęcie oraz za okazane nam wyrazy szacunku, które uważamy za wyrazy szacunku dla narodu sudańskiego. Raz jeszcze chciałbym podkreślić pragnienie rządu i narodu sudańskiego zacieśnienia jak najtrwalszych stosunków z rządem i narodem Polski. Wznieśmy więc toast za przyjaźń sudańsko-polską, za zaprzyjaźniony naród polski oraz za Was Szanowny Panie Przewodniczący. (W' G. M. Nimeiri: Drugi dzień wizyty sudańskich gości (DOKOŃCZENIE ZE STR. 1] komunalnej Sudanu Abu el Gasim Mohammed Ibrahim Na zakończenie spotkania E. SŹyr wręczył generałowi Nimeiri symboliczny upominek — album poświęcony polskiej sztuce ludowej Dziękując, przywódca Sudanu wyraził życzenie, aby nadal rozwijały się stosunki polsko-afrykańskie, a w szczególności polsko-sudańskie. (B) Spotkanie ze studentami Z TPP-A gen. Nimeiri udał się do Klubu Trzech Kontynentów na spotkanie z młodzieżą sudańską, studiującą w Polsce. Sala klubow'a ozdobiona jest m.in. flagami w barwach Polski i Sudanu, widać transparent na cześć przyjaźni polsko-sudańskiej. Oglądając nowoczesne pomieszczenia klubowe gen. Nimeiri ma okazję przekonać się, w jakich warunkach uczą się i wypoczywają w naszym kraju studenci sudańscy. Do młodzieży przemówił minister stanu dla spraw Rady Ministrów Sudanu Farouk Abu Eisa, który poruszył szereg problemó\V związanych z rozwojem Sudanu. Mówca podkreślił, że wizyta gen. Nimeiri w Polsce jest wyrazem dążenia Sudanu do umocnienia przyjaźni z krajami socjalistycznymi. Min. Farouk Abu Eisa 7 uznaniem ocenił * opiekę, jaką władze polski» otaczają studentów sudańskich. (B) Przyjęcie na cześć gości Przewodniczący Rady Państwa — M. Spychalski wyda! wieczorem w pałacu Rady Ministrów przy Krakowskim Przedmieściu obiad na cześć przewodniczącego Rady Rewolucyjnej i premiera Demokratycznej Republiki Sudanu Gaafara Mohameda Nimeiri. W obiedzie udział wzięli członkowie najwyższych władz PRL; W. Gomułka, J. Cyrankiewicz. I. Loga-Sowriński, Z. Moskwa, L. Stasiak, członkowie Rady Państwa, wicepremier E. Szyr, I zastępca przewodniczącego Komisji Planowania — W. Trąmpczyński, ministrowie, wśród nich min. spraw zagranicznych — S. Jędrychowski, działacze polityczni i czołowi przedstawiciele szeregu organizacji społecznych, generałowie WP, reprezentanci TPPA. Wraz z generalem G. M. Nimeiri przybyły towarzyszące mu osobistości sudańskie oraz ambasador Sudanu w Polsce — Abdel Gadir Hassan Ishag. Obecni byli szefowie przedstawicielstw dyplomatycznych krajów socjalistycznych, arabskich i afrykańskich. Gdy goście i gospodarze weszli do sali kolumnowej pałacu — orkiestra odegrała hymny narodowe obu krajów. (P) W pzasie obiadu M. Spychalski i G. M. Nimeiri wygłosili toasty (teksty podajemy wyrrt We wtorek gen. G. M. Nimeiri udaje się w krótką podróż do woj. kieleckiego. Odwiedzi on m.in. niektóre zakłady pracy w tym województwie. (W) Spotkania przedstawicieli Sudanu (P) Towarzyszący generałowi G. M. Nimęiri przedstawiciele sudańskich organizacji społecznych odbyli w poniedziałek szereg spotkań. Zastępca sekretarza generalnego Sudańskiej Federacji Robotniczych Związków Zawodowych — El Hag Abdel Rahman, przewodniczący Komitetu Wykonawczego Związku Zawodowego Urzędników Państwowych — Khalil Abu Zeid i przedstawiciel Związku Zawodowego Rolników — El Sheikh el Kbeir złożyli tego dnia wizytę przewodniczącemu CRZZ — I. Lodze-Sowińskiemu. Następnie przedstawiciele związkowców Sudanu złożyli wizyty kierownictwom Zarządów Głównych Zw. Zaw. Prac. Państwowych i Społecznych oraz Zw. Zaw. Pracowników Rolnych. Przedstawicielki Sudańskiego Związku Kobiet — dr Klialda Zahir i pani Amal Abbas oraz małżonka członka Rady Rewolucyjnej Sudanu i ministra gospodarki komunalnej — pani Abu cl Gasim Mohamed Ibrahim zwiedziły przed południem różne obiekty socjalne w zakładach „Ursus”. Przedstawiciele młodego pokolenia tego kraju: przewodniczący Związku Młodzieży Sudańskiej —• Elias Khalil i członek Związku Studentów Uniwersytetu w Chartumie — P. Nyot Kok spotkali się z członkami kierownictwa polskich organizacji młodzieżowych. (PAP) Echa memorandum budapeszteńskiego Pozytywne przyjęcie w Bonn (Od naszego stałego korespondenta) Bonn, 29 czerwca (P) Memorandum uchwalone na ostatniej naradzie ministrów spraw zagranicznych państw — stron Układu Warszawskiego w Budapeszcie wywołało w NRF żywe i na ogół pozytywne echa. Zagraniczni obserwatorzy w Bonn podkreślają, że rząd NRF, nie czekaiąc na reakcję mocarstw sojuszniczych, zajął oficjalne stanowisko wobec komunikatu budapeszteńskiego. Rzeczńik rządu bońskiego określił propozycje zawarte w memorandum jako ..krok we właściwym kierunku”, podkreślając równocześnie ..pełne zadowolenie” rządu bońskiego z treści tego dokumentu. Doniosłość memorandum podkreśla również prasa zachodnio*: nłemiecka. która omawia ten dokument na czołowych piieiscach. Umiarkowanie konserwatywna „Frankfurter Allgemeine Zeitung” przestrzega wprawdzie przed nadmiernym optymizmem. ■ ale stwierdza w konkluzji, że mimo „znacznie od siebie oddalonych pozycji, można roznocząć wymianę sygnałów, zmierzających do wzajemnego zbliżenia i to — w dającym s;ę przewidzieć czasie”. Liberalny „Koelner Stadt-Anzeige"” nls^e: „Sygnał z Budapesztu może zapoczątkować zwrot w Europie”, Zwraca jednak uwagę fakt, że stosunkowo pozytywnvm tonom nie towarzyszy tu tai iasna aprobata dla idei szybkiego zwołania konferencji europejskiej. Wyraźna jt-st również tendencia dla zawężania treści i znaczenia memorandum do problemu redukcii wojsk obcych oraz pomniejszania oryginalności tego dokumentu poprzez próby traktowania go jako „reakcje” na ostatnie uchwały radv NATO w Rzymie. W sumie reakcja Bonn na „sygnał z Budapesztu” zdaje się potwierdzać zainteresowanie rządu Brandta rozwijaniem dialogu w sprawie bezpieczeństwa europejskiego. Z drugiej jednak strony, odnosi się wrażenie, że Bonn widziałoby obecnie chętniei jakieś przewlekłe czynności wstępne niż konkretne przygotowania do zwołania konferencji europejskiej w najbliższym czasie. W dobrze poinformowanych kręgach nadreńskiej stolicy mówi się na przykład o koncepcji podjęcia wymiany not .liedzy państwami NATO i Układu Warszawskiego na temat n o stct ogólnych problemów merytorycznych. RYSZARD DRECKI żywe zainteresowanie NATO (Od naszepo korespondenta) Bruksela, 29 czerwca (P) Memorandum budapeszteńskie państw socjalistycznych jest od soboty tematem najżywszego zainteresowania kręgów oficjalnych i póloficjalnyeh NATO. Tak się złożyło, że właśnie od soboty to-czą się w Brukseli obrady robocze specjalistycznych komisji Rady Atlantyckiej. Mówi się tu wiele o zapowiedzianym na najbliższy czwartek referacie komisji politycznej, podobno bardzo „mroźnym” i krytycznym, zwtevszcza wobec inicjatyw kanclerza Brandta. Tymczasem, według ostatnich nadchodzących do siedziby NATO informacji, właśnie Bonn przyjęło propozycje z Budapesztu najbardziej przychylnie . Ponieważ chodzi tu o sprawy, w których kraje Paktu Warszawskiego były dotychczas — zdaniem rzeczoznawców NATO — „najbardziej nieustępliwe”, ujmyka obecnie przeciwnikom rozmów ze Wschodem główny ich argument o bezsensie i bezcelowości wszelkich negocjacji z krajami socjalistycznymi. Zwraca się tu uwagę na trzy cechy znamienne memorandum budapeszteńskiego: l. Wykazało ono wbrew pesymistom, że kraje socjalistyczne jednak zareagowały na uchwały wiosennej sesji NATO w Rzymie i to w sposób przemyślany i rzeczowy. 2. Po raz pierwszy propozycja zwołania kon ferencji europejskiej nie sugeruje porządku dziennego, lecz pozostawia do wspólnego uzgodnienia poszczególne jego punkty. 3. Kraje socjalistyczne zgadzają się na udział w proponowanej konferencji St. Zjednoczonych i Kanady. Jest to zdaniem wielu komentatorów z NATO nowa jakość propozycji Wschodu, która nie pozwoli zbyć ich argumentami formalnymi. J. Kasp. Sabat odwetowców w Muenster Obelżywy atak na wiceitiin. J. Winiewicza BONN (PAP). W niedzielę odbyło się w Muenster spotkanie zachodnioniemieckiego rewizjonistycznego „Zwią zku Prusaków Zachodnich”. Wśród uczestników tego spotkania kolportowano neonazistowską gazetę „National Zeitung”, której nagłówki głosiły: „Nie rezygnujemy”, „Strauss ma rację”. W artykule, poświęconym spotkaniu, neonaziści obrzucili obelgami polskiego wicemin. spraw zagranicznych, J. Winiewicza. nazywając go „niepoprawnym, fanatycznym nacjonalistą”, „szowinistą” oraz „aneksjonista”. Na spotkaniu przemawiał m. In. zastępca przewodniczącego zarządu frakcji parlamentarnej CDU* CSU w Bundestagu, Windelen, który gwałtownie zaatakował wszystkie posunięcia, zmierzające do porozumienia w Europie. W t.vm samym duchu wypowiedział się deputowany do Bundestagu z ramienia SPD i wiceprzewodniczący federalnego „Związku przesiedleńców”, Hupka. Na spotkaniu przemawiał rzecznik „Prusaków zachodnich” Coelle, który przy burzliwych aplauzach 8 tys. uczestników tego odwetowego sabatu, „Nie uznamy decyzji, wykrzyknął: oznaczających utratę Niemiec wschodnich. Problem Niemiec wschodnich jest wyłącznie sprawą ludności pruskiej”. Następnie uczestnicy lego spotkania wyszli na ulicę, niosąc transparent z napisem: „Granica na Odrze i Nysie — nigdy”. (P) Brandt - oskarżony BONN (PAP). Działająca w NRF od przeszło 6 miesięcy organizacja „Wspólnoty wschodnioniemieckich posiadaczy ziemskich” ogłosiła w poniedziałek swój kolejny (czwarty) manifest, w którym precyzuje swoje rewizjonistyczne roszczenia wobec Polski i atakuje kanclerza Brandta „Wspólnota” skierowała do prokuratury w Bonn wniosek « wszczęcie postępowania karnego przeciwko Brandtowi, Ehmkemu i "ScheeJowi, ministrom sekretarzom stanu — Bahrowi i Duckwitzowj oraz amb. NRF w Moskwie — Allardtowi, jak również szefowi placówki handlowej NRF u Warszawie Boexowi, oskarżając ich o „udzielanie pomocy w zbrodni wypędzenia, nie podlegającej przedawnieniu”. (W) Apel U Thanta o utrzymanie sił ONZ na Cyprze NOWY JORK (PAP). U Thant zwrócił się do państw członkowskich ONZ z nowym apelem o udzial w pokryciu kosztów utrzymania sił ONZ na Cyprze do dnia 15 grudnia 1970 r., czyli daty wygaśnięcia udzielonego mandatu. U Thant podkreślił, że W chwili obecnej toczą się na Cyprze zasadnicze rozmowy między przedstawicielami wspólnoty greckiej i tureckiej i że. rozmowy te umożliwiła w dużym stopniu właśnie obecność sił ONZ. (P) Współpraca kulturalna Polska - DRW HANOI (PAP). 27 bm. odbyło się w Hanoi podpisanie protokołu o współpracy kulturalnej między Polska i DRW na 1970 rok. Zgodnie z protokołem znacznemu rozszerzeniu ulegnie współpraca kulturalna między obu kralami we wszystkich dziedzinach. ,(W) Bdś w Luksemburgu IG i W. Brytania przy stole obrad (P) W siedem lat po — odrzuconym wówczas na skutek opozycji Francji — akcesie Wielkiej Brytanii do Wspólnego Rynku i w trzy lata po ponownym oficjalnym zgłoszeniu brytyjskiej kandydatury do tej organizacji — wysłannik Londynu spotka się wreszcie dzisiaj, We wtorek, w Luksemburgu z przedstawicielami Europy Sześciu, aby omówić warunki przyjęcia Anglii do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej Ściśle mówiąc, spotkanie to ograniczy się chyba do wygłoszenia tak zwanych „deklaracji intencji“, do wspólnego posiłku i familijnego zdjęcia przyszłych partnerów nowej Europy Siedmiu (lub raczej dziesięciu, gdyż w kolejce za Wielką Brytanią stoi Dania, Norwegia i Irlandia). Tenor owych deklaracji będzie z całą pewnością bardzo „europejski“. Obie strony mają, jak wolno wnosić z rozlicznych dotychczasowych oświadczeń, szczery zamiar skonsumowania zapowiadającego się związku. Ale warunki podpisania aktu małżeńskiego są tak kontrowersyjne przedstawiane przez obu parti nerów tak odmiennie, że nikt nie oczekuje, aby pertraktacje na ten temat miały się szybko zakończyć. Objęcie teki premiera brytyjskiego przez Edouarda Heatha, polepszyło z pozoru szanse wejścia Wielkiej Brytanii do Wspólnego Rynku. Obecny konserwatywny premier od kilkunastu lat jest zagorzałym zwolennikiem związku wyspiarskiego Aibionu z kontynentalną Europą zachodnią i z całą pewnością nie zdradzi swego wyznania wiary. Ale całe zagadnienie ma w gruncie rzeczy mało wspólnego ze względami partyjnymi. Bez względu na to, czy u władzy są konserwatyści, czy labourzyści — Wielka Brytania musi zapłacić za przystąpienie do EWG wysoką cenę. Po pierwsze, protekcjonistyczna polityka rolna Wspólnego Rynku zmusi Wielką Brytanię do drastycznego zmniejszenia importu taniej żywności z krajów trzecich (głównie z Nowej Zelandii) i wywinduje ceny produktów rolnych do poziomu, który może wywołać poważne niezadowolenie społeczeństwa. Perspektywa dopłacenia do interesu co roku okołn 700 milionów funtów, któr*> trzeba by wpłacić do kasy EWG w Brukseli, w postaci opłat wyrównawczych za import żywności z spoza EWG, nikogo nie może tu radować. Po drugie, a wiąże się to bezpośrednio z tym, co powiedziałem wyżej, Wielka Brytania musiałaby do reszty zrezygnować z istniejących obecnie związków z licznymi krajami Commonwealth«. Do tej pory odbiera ona 90 proc. całego nowozelandzkiego eksportu masła i mięsa. Ma również powiązania z tuzinem innj7ch terytoriów Commonwealthu, jeżeli chodzi o zakup cukru. Ostatnie imneriaine tradycje Wielkiej Brytanii musiałby pójść do lamusa historii. Po trzecie, Brytyjczycy będą mieli trudności z przełknięciem pigułki . „ponadnarodowości” w ramach nowej Europy zachodniej. Stracą swobodę manewru politycznego i gospodarczego i będą musieli zrezygnować ze „specjalnych związków” łączących dotąd Londyn z Waszyngtonem. Wszystkie te względy sprawiają, że większość Brytyjczyków dość chłodno odmosi się dzisiaj do idei przystąpienia do Wspólnego Rynku. Siedem lat temu sytuacja przedstawiała się inaczej. EWG była wówczas organizacją dość słabą i skłóconą, co pozwalało targować się z nią. Ale dzisiaj integracja zachodnioeuropejska poczyniła znaczne postępy i Anglicy będą mieli w nadchodzących pertraktacjach do czynienia 2 dość zwartym blokiem, nieskłonnym do daleko idących ustępstw. Dlaczego więc — mimo wszystko — Wielkiej Brytanii wciąż w gruncie rzeczy zależy na przystąpieniu do Wspóli nego Rynku? Otóż głównyfn zdecydowanym zwolennikiem związku z Europą Sześciu jest brytyjski przemysł. We wtorek ub. tygodnia Konfederacja Brytyjskiego Przemysłu (CBI) wypowiedziała się jeszcze raz zdecydowanie za tfjTp związkiem. W ciągu ostaw 7Ch kilku lat przemysł brytyjSRi przeżył falę koncentracji kapitału nieznaną w przeszłości. Szereg gigantów brytyjskich jest dziś. w stanie podjąć ekspansje 1 na skaić Światową. A najbliżej Wysp Brytyjskich leży wi pa Sześciu chłonnym rynkiem blisko 200 milionów konsumentów. To jest gratka, z yiórej niełatwo zrezygnować. Prawdę mówiąc, Brytyjczycy widzieliby najchętniej takie rozwiązanie, które przewidywałoby przystąpienie natychmiastowe do EWG na płaszczyźnie przemysłu (co pozwoliłoby eksporterom brytyjskim od razu wkroczyć pewną stopą na obszerny rynek zachodnioeuropejski) które jednocześnie ustaliłoby i możliwie jak najdłuższy okres przejściowy, jeżeli chodzi o rolnictwo. Czy jednak Szóstka zachodnioeuropejska pójdzie na taką koncepcję? Należy w to raczej wątpić „Gdyby ze wzniosłością formułowane ideały mogły decydować o stosunku»^ międzynarodowych — pisał na marginesie dzisiejszego spotkania w komentator Reutera, Luksemburgu Christopher Matthews — to porozumienie miedzy czterema kra’ami kandydującymi a „Szóstką” zostałoby osiągnięte w ciągu 3 i pól godziny, czyli w czasie potrzebnym delegatom dla odczytania deklaracji o intencjach podczas wtorkowego ceremoniału otwarcia rokowań.” Jednakże nikt nie łudzi się, że ideały zdolne są zastąpić konkretne, często kontrowersyjne interesy. Po wtorkowym spotkaniu . j^^lflkęmburgu, -JM Bl iMt «■sieni ■stacje Ł-cyzy nad małżeńskiej“, B pieczętować ncl|H Niewykluczone,« tacje te potrwaj* a może i dłużej. I cje integracyjne ■ zachodnim są dzil a poszukiwanie nc szernych rynków ik przemożne, iż wolno cł ja wyrazić przypuszczenie, że w końcu dojdzie do porozumienia, Zamiast Europy Sześciu będziemy na zachodzie naszego kontynentu mieli do czynienia z Europą Dziesięciu... Z. SZYMAŃSKI w■ lata, W!/ nden-I-iwiecie ;. silne, yeh, ob- Spotkania i wizyty polskich radnych w Buffalo NOWY JORK (PAP) Delegacja przewodniczących rad narodowych Krakowa, Wrocławia i Płocka przebywająca w St. Zjednoczo nych na zaproszenie stowarzyszenia burmistrzów miast amerykańskich spędziła 24 i 25 bm. w Buffalo. Program w Buffalo wypełniony był licznymi spotkaniami z Polonią amerykańską, w których uczestniczył również konsul generalny PRL w Waszyngtonie K. Ciaś. W ratuszu burmistrz Sedita wraz z zastępcami Markowskim i Górskim wydali przyjęcie dla delegacji z udziałem ponad 120 osób, miejscowych działaczy polonijnych oraz polskich radnych miasta Buffalo i okolic. Następnie delegacja polska brała udział w spotkaniach i dyskusjach zorganizowanych w Ratuszu, zwiedziła uniwersytet w Buffalo i bibliotekę na uniwersytecie, gdzie gospodarzami byli rektor Farewell i prof. Drzewieniecki. (P) Rozmowa A. Kosygina z merem Waszyngtonu MOSKWA (PAP). czący Radv Ministrów PrzewodniZSRR A. Kosygin przyjął w poniedziałek na Kremlu mera Waszyngtonu W. Washingtona i odbył z nim przyjacielska rozmowę. Mer przebvwą w Moskwie na zaproszenie rady miejskiej stolicy ZSRR. Podczas rozmowy obecni byli mer Moskwy W. Pronlysłow i amb. USA J. Beam. (P) Izraelskie „Pbtomf nad Kanałem Sueskin Egipska obrona przepędziła napastników KAIR (PAP). W poniedziałek 24 izraelskie samoloty typu „Phantom” i „Skyhawk” atakowały nieprzerwanie od godz, 9.30 do 14.15 czasu lokalnego pozycje egipskie w strefie Kanału Sueskiego. Samoloty ^ atakowały głównie okolice na południe od Suezu, obszar w pobliżu jezior Gorzkich oraz El-Kantary, Al-Harsz i El- Tiny. Egipska obrona powietrzna zmusiła do odwrotu nieprzyjacielskie samoloty. Strona egipska nie poniosła żadnych strat. W poniedziałek o godz. 11.40 czasu Bakura lokalnego, w regionie w dolinie Jordanu doszło do pojedynku artyle-ryjskiego między siłami Izraela i Jordanii. Wymiana ognia trwała 35 minut. Strona jordańska nie poniosła żadnych strat. ło Lotnictwo izraelskie zaatakowaponownie Liban. Bombardowane były okolice Al-Bajady, Rasziji oraz Habbatiji w płd. Libanie. Zanotowano straty materialne. ofiar w ludziach nie było. (P) Postrzelenie dyplomaty kongijskiego w Bonn BONN studiujący (PAP). Obywatel Konga w NRF postrzelił w porr'edzialek radcę ambasady Konga-Brazzaville E. Dtnga. Życiu Dingi nie grozi niebezpieczeństwo. Student został aresztowany. (B) Delegaci MCK przyjęci przez N. Podgórnego cy MOSKWA (PAP). PrzewodnicząPrezydium Rady Najwyższej ZSRR N. Podgórny przyjął w poniedziałek delegację Międzynarodowego Czerwonego Krzyża — prezesa M. Naville’a oraz członka komitetu M. Borsingera. Na zaproszenie Radzieckiego Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca przebywają oni w ZSRR od 22 bm. Goście odbyli podróż do stolicy Łotwy — Rygi oraz do Leningradu. (B) Wystąpienie G. Husaka na manifestacji w Brnie PRAGA (PAP). 28 bm. odbyła się w Brnie manifestacja poświęcona pokojowi ł przyjaźni z krajami socjalistycznymi. Przemówienie na tym zebraniu wygłosi! I sekre tarz KC KPCz G. Husak. Stwierdził on, że przyjaźń z« Zw. Radzieckim i z innymi państwami socjalistycznymi wymaga rzeczywistego wcielenia w codzienne życie kraju. Wciąż jeszcze bowiem są ludzie zdezorientowani i wprowadzeni w błąd; dlatego właśnie należy wpajać w świadomość ludzi ideę przyjaźni, przekonywać o tym, że jest to problem istnienia Czechosłowacji. G. Husak oświadczył, że dziś nikt nie musi obawiać się o swe osobiste bezpieczeństwo. Choć na Zachodzie nieustannie mówi się o przygotowywaniu w Czechosłowacji procesów politycznych, każdy wie, że w państwie czechosłowackim nikomu, jeśli tylko nie naruszył obowiązujących norm prawnych, nawet włos z głowy nie spadł. Nie będziemy sztucznie preparować żadnych procesów;, natomiast każdego obowiązuje przestrzeganie prawa. Jeśli ktoś chce podważać ustrój socjalistyczny wówczas prnwo zwróci się przeciwko niemu. (P) Korespondent „CBS" wydalony z ZSRR MOSKWA (PAP). Podano tu do wiadomości, że korespondentowi amerykańskiego towarzystwa radio-teiewizyjnego „Columbia Broadcasting System” Williamowi Cole’owi polecono opuścić granice Związku Radzieckiego z powodu działalności nie dającej się pogodzić ze statusem dziennikarza zagranicznego. (B) Wyrok sądu węgierskiego BUDAPESZT (PAP). Agencja MTI informuje, że sąd pierwszego rejonu miejskiego w Budapeszcie skazał na karę pozbawienia wolności na rok 1 cztery miesiące obywatela NRF zamieszkałego w Kolonii, Hansa Gerda Neuburga. Skazany w dniach‘4 i 7 kwietnia br. w miastach Sopron i Budapeszt namawiał trzech młodych i Węgrów do zrywania z pomników budynków czerwonych flag i wrzucania ich w błoto. Trzech węgierskich wspólników Neuburga otrzymało wyroki pozbawienia wolności na okres dwóch lat, dziesięciu miesięcy i siedmiu miesięcy. (A) Prof. M. Weiss doktorem h.c. francuskiego uniwersytetu w PARYŻ (PAP) Na uniwersytecie Rennes odbyła się uroczysta ceremonia nadania dyrektorowi Ośrodka Rehabilitacyjnęgo w Konstancinie pod Warszawą, próf. M. Weissowi tytut.łu doktora honoris causa tej uczelni. (Pj