Trybuna Ludu, czerwiec 1965 (XVIII/150-179)

1965-06-10 / nr. 159

bei Trybuna Ludu gia NR 159 (5907) ROK XVIII_______________________ WARSZAWA. CZWARTEK 10 CZERWCA 1965 R. WYDANIE A Cena 50 gf Gdyńskie osiedle Przy ul. Partyzantów w Gdyni w krótkim czasie wyrosło nowe spółdzielcze osiedle mieszkaniowe. Dwa wieżowce są już zamieszkałe, do dwóch następnych niedługo wprowadzą sie nowi lokatorzy Foto A. Marczak USA rozszerzają agresywną wojnę w Wietnamie Front Wyzwolenia potępia decyzję Johnsona • Protesty w USÄ • Nowe oddziały amerykańskie lądują w Wietnamie 9 Napięcie w Sajgonie 0 Narodowy Front Wyzwolenia Wietnamu Południowego opublikował 9 bm. oświadczenie potępiające decyzję prezy­denta Johnsona o włączeniu amerykańskich wojsk lądo­wych do aktywnych operacji przeciwko partyzantce. Front Wyzwolenia rezerwuje sobie prawo zwrócenia się w wypad­ku konieczności z prośbą do DRW i innych zaprzyjaźnionych krajów o przysłanie ochotnik ów. © Coraz liczniejsze są przejawy zaniepokojenia amery­kańskiej opinii publicznej i prasy z powodu decyzji prezy­denta Johnsona. © USA przerzucają dalsze kontyngenty swoich żołnierzy do Płd. Wietnamu oraz rozbudowują tamtejsze instalacje wojskowe. @ Siły partyzanckie zadały w środę ciężkie straty woj­skom rządowym, eliminując w tym dniu z walki ponad 200 żołnierzy reżimu sajgońskiego. © W samym Sajgonie, podczas pobytu tamtejszego amba­sadora USA Taylora w Waszyngtonie, nastąpiło dalsze za­ostrzenie kryzysu rządowego. Istnieje możliwość ponowne­go przejęcia pełni władzy przez juntę wojskowa, HANOI. LONDYN, MOSK­WA, PARYŻ (PAP). Rzecznik Narodowego Frontu Wyzwole­nia Wietnamu Południowego — donosi Wietnamska Agencja Prasowa — potępił decyzję pre­8 zydenta USA, Johnsona, z dnia bm. oficjalnie nakazującą żołnierzom amerykańskim ak­tywny udział w walkach prze­ciwko partyzantce Płd. Wietna­mu, W oświadczeniu złożonym przez rzecznika czytamy, że po deklaracji USA ogłaszającej Wietnam i przyległe wody stre ­fą działań wojskowych sił zbrojnych USA, nowa decyzja amerykańska, o której zakomu­nikował we wtorek Departa­ment Stanu USA, stanowi ko­lejny agresywny akt i poważne pogwałcenie skich z 1954 układów genew­roku na temat Wietnamu, jak również jawną prowokację wobec postępowej opinii świata. W oświadczeniu stwierdza sie następnie: — jeśli rząd USA u­­zurpuje sobie prawo włączenia amerykańskich wojsk do bez­pośredniego udziału w walkach w Płd. Wietnamie, to połud­­niowowietnamski Front Wy­zwolenia Narodowego równiej rezerwuje sobie prawo zwró­cenia się w wypadku koniecz­ności z prośbą o przysłanie dc Płd. Wietnamu ochotników armii Północnego Wietnamu innych zaprzyjaźnionych kra­jów. Komentator TASS pisał 9 bm. m. in.: 7 okazji kazrtö&o przyjazd., gen. Taylora do Waszyng o nu USA osiągają wyższy szczebel na swojej t»w. drabinie „eskalacji” w Wietna. mic. 8 bm. rzecznik Departamentu Sćatta skomunikował, że amery­kańskim wojskowym w \ ii etna.ni i e polecono podejmować bezpośredni? działania wojskowe przeciwko par­tyzantce. Departament Stanu oce­nił tę decyzję jedynie jako „dodat­kowe zobowiązanie” USA w Wiet­namie. Jednakże decyzja ta ma nie­bezpieczny charakter (Dokończenie na str. 21. Delegacja DRW u L. Breżniewa MOSKWA (PAP). Pierwszy Sekretarz KC KPZR Leonid Breżniew przyjął w środę na Kremlu członków rządowej delegacji Demokratycznej Re­publiki Wietnamu — członka Biura Politycznego KC Partii Pracujących Wietnamu wice­premiera DRW Le Thanh Nghi oraz wiceministra łączności DRW Truong Bak Liena. W czasie tego spotkania omówiono sprawę dalszej współpracy radziecko-wiet­­namskiej oraz inne zagadnie­nia będące przedmiotem wza­jemnego zainteresowania. Spotkanie upłynęło w atmo­sferze całkowitego zrozumie­nia i serdeczności. fr<r«//r/M-y Włoski wiceminister Angelo Salizzoni z wizytą w Falsce 9 bm. na zaproszenie szefa UFzfoFu Rady Ministrów wice­ministra Janusza Wieczorka przybył <15 warszawy podse­kretarz stänü I szef Urzędu Rady Ministrów w Prezydium Rady Ministrów Republiki Włoch p. Angelo Salizzoni. któJ remu towarzyszy dyrektor ge­neralny “stosunESw kultural­nych z zagranicą w Min. Spraw Zagranicznych Włoch ambasa^ dor Pio Archi. A. Salizzoni jest przewodni­czącym komitetu budowy _w Rzymie pomnika Adama Mic­kiewicza. . W porcie lotniczym ną__C!kęciu gości włoskich witali: szef Urzędu kady Kfiiustrow" "Wiceminister Ja_-; ni;:./ wieczorek i dyrektor Biura Prezydialnego w URM — -liUllWi Bielski oraz przedstawiciele Mini­­stóPStwT’ Spraw Zagranicznych z członkiem kolegium MSZ arab- Henrykiem Bireckim. Obecni ^"ByTT: radca___ambasady Wioch w "Polsce p. Carlo Alberta­­rio orażT członkowie ambasady. --------------- (PAP) l Jugosławia w żałobie (TELEFONEM OD STAŁEGO KORESPONDENTA ..TRYBUNY LUDU”) Belgrad, 9 czerwca Dziś odbył sie pogrzeb ofiar straszliwei katastrofy górniczej w szybie Orasi kopalni Kakan. Sprawdziło sie niestety najgorsze przypuszczenie — liczba zabitych okazała sie znacznie większa niż to zdołano ustalić w pierwszych godzinach akcji ratowniczej. Komisja badajaca przyczynę wypadku nie dała jeszcze osta­tecznej odpowiedzi na pytanie, co spowodowało wybuch metanu: wypadek losowy. zaniedbania, czy naruszenie przepisów przez któregoś z górników. Kopalnia Kakan już raz (w roku 1934) przeżyła podobna kata­strofę wywołana wybuchem me­tanu. 127 górników straciło wów­czas życie W tragicznym dniu 7 czerwca br. około godziny 10 przed połud­niem członkowie dozoru kopalnia­nego wizytowali szyb Orasi i nie stwierdzili uchybień ani więk­szego zagrożenia. W dwie godziny później nastąpił wybuch o strasz­liwej sile. Jego centrum znajdo­wało sie około 2200 metrów od podszybia na poziomie 102 m. Wozy kopalniane szyny, stalowe stemple poskręcane zostały jak papierowe kartki. W szybie Ora­si na różnych poziomach praco­wało 246 ludzi. Szczęśliwie nie została zerwana iaczność telefo­niczna z powierzchnia. Jeden 2 górników zaalarmował dozór, akcje ratownicza podjęto bez­zwłocznie. Pierwsze meldunki donosiły o 55 ofiarach katastrofy. Jednak li­sta zabitych rosła z godziny na godzinę. Radio doniosło wieczo­rem. że. zginęło 90 górników. Gdy w nocy z 7 na 8 wasz korespon­dent uzyskał połączenie telefo­niczne z kopalnią, liczba ofiar wy­nosiła już 124. Na mieisce katastrofy udał sic przewodniczący Związkowej Rady Wykonawczej. P. Stambolic. Rodziny górników otoczono naj­troskliwszą opieką. J. NOGIEĆ W związku z katastrofą w ko­palni Kakan w Bośni, Związek Zawód o w-' Górników przęsła) do górników jugosłowiańskich i rodzin tragicznie zmarłych, de­peszę z wyrazami najgłębszeg: współczucia. (PAP) Częściowe zaćmienie Księżyca W nocy * 13 na 14 czerwca na­stąpi częściowe zaćmienie Księ­życa przez cień Ziemi w czasu którego zostanie zasłonięte 18,1 proc. tarczy Księżyca. Maksimum zaćmienia nastąpi o godzinie 2.49. Z cienia Ziem Księżyc wysunie się o godzinie 3.40, a z półcienia o godzinie 5.22 W czasie tej nocy Księżyc wzej­dzie w Warszawie o godzinie 19.38, zajdzie o godzinie 3.15 Słońce zajdzie o godzinie 19.57 a wzejdzie o godzinie 3.15. W cza­sie zaćmienia Księżyc widoczny będzie na tle gwiazdozbioru We­­żewnika. ponad południowo-za­chodnią częścią horyzontu A. M. 29_ hm. - konferencja polskiego ruchu pokojtu w Warszawie 29 bm. odbędzie się w Warszawie krajowa konfe­rencja polskiego ""'ruchu po“ koju. Głównym przedmio­tem obrad będą zadania polskiego ruchu pokoju przed światowym kongre­sem na rzecz pokoju, nie­podległości narodów i pow­szechnego rozbrojenia, któ­ry odbędzie się w lipcu br w Helsinkach. "TPA?) Posiedzenie KERM Komitet Ekonomiczny Rady M i nlstrów na posiedzeniu, .w dniu 9 czerwca 1963 r. pnwzisł uchwałę, określającą fasady <iaisieKfl_usn.ravmienia_.I planet; wania produkcji przemysło­wej w celu dostosowania asor­tymentu produkowanych wy­robów do aktualnych potrzeb odbiorców rynkowych. Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów ustalił zadania _w -.nkresie jwifitSzeriió"produkcji t! en u i acetylenu__mł—latach 1988—1970. F o zna trzono również rozno­­rsadzenie w sprawie tworzenia funduszu zakładowego w 1985 r. w Przedsiębiorstwach prze­mysłowych zgrupowanych w Zjednoczeniu Przemysłu Bu­dowy Maszyn Ciężkich oraz. w ''jednoczeniu Przemysłu Bu­dowy Urządzeń Chemicznych. (PAP) f pv I 40,6 mid złotych w PKO Stan wkładów pieniężnych ludności w PKO wynosił w dniu 31 maja br. 40 mld 615 min zło­tych, w tym na książeczkach »szczędnościowych 38 mld 488 nhi złotych, a na rachunkach bieżących i rozliczeniowych 1 mld 127 min. W maju wkłady na książecz­kach oszczędnościowych wzrosły o 354 mir», a łącznie w ciągu pięciu miesięcy br. o 3 mld 472 nln zł. 20-lecie Wojsk Ochrony Pogranicza Rozkaz Ministra Obrony Narodowej W dniu 10 czerwca 1945 r., w ^miesiąc po zwycięstwie wolno­ści i sprawiedliwości nad ludo­bójczym faszyzmem hitlerow­skim, część frontowych jedno­stek I i II Armii Wojska Pol­skiego skierowano rozkazem Na­czelnego Dowództwa do pełnie­nia służby na wywalczonych w nierozerwalnym braterstwie bro­ni radzieckiego i polskiego żoł­nierza granicach naszej ludowej Ojczyzny. Jednostki te stały sie począt­kiem Wojsk Ochrony Pograni­cza, które w ciągu 20 lat swegc istnienia ofiarnie i skutecznie wykonywały postawione im za­dania. Dziś granice nasze, poprzez które sąsiadujemy po raz pierw­szy w dziejach z zaprzyjaźniony' mi, bratnimi państwami, wyma­gają normalnej, codziennej po­rządkowej służby, a Wojska Ochrony Pogranicza stają si? nieodłączną częścią składowa naszych wojsk wewnętrznych — mocnego ogniwa systemu Obro­ny Terytorium Kraju. Wchodzą one organicznie w skład Sil Zbrojnych Polskiej Rzeczypospo­litej Ludowej, które wraz z so­juszniczymi armiami Układu Warszawskiego, wraz z jego głó­wna silą obronną — Armia Ra­dziecką gwarantują bezpieczeń­stwo, granic i pokojowej, twór­czej pracy narodu innych budujących polskiego komunizm narodów.socjalizm Rola i znaczenie służby wiel­kiej sprawie ludowej obronności występują przed naszymi żołnie­rzami., w tym i przed żołnierza­mi WOP. jak i przed wszystki­mi żołnierzami bratnich armii, z tym większa wyrazistością, gdy imperializm światowy czyni nowe zagrażające pokojowi po­sunięcia. gdy imperialiści Sta­nów Zjednoczonych Ameryki Północnej przechodzą do aktów otwartej agresji wojennej w Wietnamie, dokonują zamachów na wolność narodów Azji. Ame­ryki i Afryki, sekundują awan­turniczym poczynaniom bońskieb militarystów i rewizjonistów Żołnierze! W Waszym imieniu składam wszystkim żołnierzom Wojsk Ochrony Pogranicza — na ręce Ministra Spraw Wewnętrznych — serdeczne życzenia dalszych, iak największych osiągnięć w ich cieszącej sie uznaniem całe­go społeczeństwa służbie narodo­wi. socjalizmowi, pokojowi, Życzę żołnierzom Wojsk Ochro­ny Pogranicza, by — wykonując sumiennie i ofiarnie swe obo­wiązki w bezpośredniej ochronie naszych granic — służyli jak naj­lepiej sprawie zapewnienia bez­pieczeństwa pokojowego trudu polskich mas pracujących wcie­lających w życie wielki program budowy szczęśliwej, socjalistycz­nej przyszłości naszej ojczyzny: program wytyczony przez Polska Zjednoczoną Partie Robotnicza we współpracy z sojuszniczymi stronnictwami i popierany przez cale społeczeństwo, które dało temu ostatnio tak wspaniały wy­raz w wyborach do Sejmu 1 rad narodowych. Jednocześnie życzę wszystkim żołnierzom WOP i ich rodzinom wiele szczęścia i pomyślności w życiu osobistym. Minister Obrony Narodowej MARIAN SPYCHALSKI Marszałek Polski Rozkaz Ministra Spraw Wewnętrznych ŻOŁNIERZE! Dwadzieścia lat temu bezpo­średnio oo zakończeniu drugiej wojny światowej, część okrytych chwała do zwycięskich walkach 0 wyzwolenie ojczyzny jednostek 1 i II Armii Ludowego Wojska Polskiego obiela służbę na rubie­żach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, staiac się zalążkiem Wojsk Ochrony Pogranicza. Przed żołnierzami WOP stanęło zaszczytne i trudne zadanie — ochrona granic naszych praojców — wywalczonych ofiarnym, zbroj­nym wysiłkiem ludowej party­zantki i żołnierzy Ludowego Woj­ska Polskiego oraz bohaterskiej Armii Radzieckiej. ŻOŁNIERZE! Na przestrzeni minionych lat — ofiarnie i skutecznie wy­2C konywaliście swoie obowiązki ochrony granic, zabezpieczając twórcza i pokojowa prace naro­du polskiego, z honorem wyko­nywaliście zadania, stawiane przez Polska Zjednoczona Partie Robotnicza i rząd Polskie» Rze­czypospolitej Ludowej, (Dokończenie na str. 4) Zadania trudne i ambitne Program unowocześnienia obrabiarek Krajowa narada z udziałem to w. B. Jaszczuka /OBSŁUGA WŁASNA Przemysł obrabiarkowy to jedna z podstawowych gałęzi przemysłu budowy maszyn. Wysoki poziom techniczny obrabiarek ma decydujące znaczenie dla modernizacji, wzrostu wydajności i jakości produkcji wielu innych gałęzi wytwarzania. Obrabiarki stanowią także poważny artykuł eksportowy. W toczącej się obecnie batalii o podniesienie poziomu nowoczesności i jakości wyrobów, poczesne miej­sce zajmują właśnie obrabiarki skrawające, jak również do obróbki plastycznej tzw. formujące. 9 bm. _w Pruszkowip. odbyła1 się kra.)ówa~ńarada dyrekto­­rów, głównych inżynierów i 'konstruktorów, sekretarzy or­ganizacji partyjnych' przewod­niczących rad robotniczych przedsiębiorstw, przedstawicie­li instytutów i biur konstruk­cyjnych przemysłu obrabiarko­wego, z udziałem przedstawi­cieli ''zakładów innych zjedno­czeń, produkujących obrabiar­ki oraz dostawców — koope­rantów. Na naradę przybył zastępca człotńfa BTürä Politycznego, sekretarz KC PZPR towtJBole-^ sław Jaszczuk. zastępca prze­­wRćTnicząbego Komitetu Nauki i Techniki tow. Jan Chyliński, kierownik wydziału komuni­kacji i przemysłu , ciężkiego KC PZPR tow. Józef Niedź* wiecki, wiceminister Przemysłu Ciężkiego tow. Janusz Hrvn-, kiewicz. Podstawą dyskusji były refe­raty. z których jeden charak­teryzował aktualną sytuację, zawierał ocenę poziomu nowo­czesności i jakości nowych konstrukcji i prototypów prze­widzianych do uruchomienia w najbliższych latach, zaś drugi — omawiał szeroki program unowocześniania obrabiarek w następnej pięciolatce. Co wynika z oceny stopnia no­woczesności? Dokładna analiza wykazała, że do grupy „A” „B” (światowy i średni standard) i zaliczyć można w skali krajowej większość obrabiarek. Okazuje się jednak, że spore zastrzeżenia moż­na mieć do zdarzającego się słabe­go poziomu wykonania technolo-gicznego, jakości podzespołów o­­trzymywanych z kooperacji, cc obniż* walory nowoczesnych na­wet konstrukcji. Stwierdzono tei, że zbyt wol­no likwiduje się dystans w za­kresie produkcji i stosowania w polskim przemyśle obrabiarek for­­mu.jąeych. Zbyt długa jest wciąż droga „od pomysłu — do przemysłu” — uru­chamianie seryjnej produkcji no­wych konstrukcji. Cykl urucho­mień wynosi u nas ok. 5 lat, pod­czas gdy nie powinien trwać dłu żej niż trzy lata. W związku z tym — padły postulaty wzmocnienia zaple­cza konstrukcyjno-doświadczal­­nego zwłaszcza pod względem kadrowym. Mowa była także o „ofensywie” w naborze ka­dry technicznej dla przemysłu obrabiarkowego. Usunięcie dotychczasowych hamulców w podnoszeniu na wyższy poziom jakości i nowo­czesności obrabiarek wszelkich typów jest tym ważniejsze, że opracowany plan nowych uru­chomień w przyszłej pięciolat­ce jest bardzo poważny. Wią­że się on przy tym ściśle nie tylko z ilością nowych typów, ale z podniesieniem poziomu ich sprawności, użyteczności, jakości. W roku 1970 przemysł obra­biarkowy ma wytwarzać ponad 420 odmian typów maszyn, w czym udział nowych urucho­mień wyniesie ok. 280. Wśród owych 420 obrabiarek prawie 300 zaliczać się ma do grupy „A” — na światowym pozio­mie. (Dalszy ciąg na str. 4) Przygotowania do XVIII posiedzenia Komitetu Wykonawczego RWPG Posiedzenie Komitetu Współpracy Gospodarczej z Zagranicą przy Radzie Ministrów W dniu 8 bm. odbyło sie ko­­le:j n e posiedzenie Komitetu Współgracy ""Gospodarczej ~~j Za srani ca przy Radzie Ministe rów, cod—przewodnictwem wi­cepremiera Piotra . Jamszmad,­­cza i j—udziałem oraz wiceministrów ministrów resortów gospodarczych. W toku posiedzenia zostały pomówione /porządkiem zagadnienia objęte dziennym XVIII "posiedzenia Komitetu Wyko­nawczego RWPG, które odbę­­pzie się w końcu bm. w Le­ningradzie. Obrady tego kie­rowniczego organu RWPG będą poświęcone przede wszystkim ustaleniu wniosków wynikają­cych z analizy dwustronnych konsultacji przeprowadzonych przez organa planowania kra­jów członkowskich, a odnoszą­cych się do planów rozwoju gospodarczego i wzajemnych rozwiązań ekonomicznych latach 1966 — 1970. Opracowa­w ny przez Sekretariat RWPG odpowiedni zbiorczy dokument będzie przed obradami Ko­mitetu Wykonawczego Rady szczegółowo analizowany przez Biuro Komitetu czego, . składające Wykonaw­się z za­stępców przewodniczących or­ganów planowania krajów członkowskich. Już obecnie stwierdzić można, iż prze­prowadzone dotychczas pra­ce umożliwiają przygotowa­nie i zawarcie w br. wielolet­nich umów handlowych (na okres lat 1966 — 70) między krajami RWPG Pertraktacje dotyczące tycli umów cechować będzie niewątpli­wie wzrost wymogów jakościo­wych w stosunku do wzajemnie dostarczanych maszyn i urządzeń Równolegle kontynuowane będz prace zmierzające do rożwiazanis przez zainteresowane kraje RWPG niektórych otwartych dotychcza: zadań związanych z rozwojeir gospodarczym kraj-w, przed< wszystkim poprzez dalszy wzrósł wzajemnych dostaw surowców materiałów, a także podział pra cy oraz kooperację przemyska wa. (Dokończenie na str. 4] I sesja Stołecznej Rady Narodowej Tow. J. Zarzycki przewodniczącym Prezydium Si. RN środę odbyła się inaugu­racyjna sesja nowo wybranej Rady TSfarócTowei m. ~st. WaÜ szawy. Na sale obrad przybył zastępca przewodniczącego Ra­dy Państwa prof. Stanisław Kulczyński, szef Kancelarii Ra­­dy Państwa "J. Holder, war­szawscy posłowie, przedstawi­ciele KW PZPR, stronnictw po­litycznych, organizacji społecz­nych, większych zakładów pra­cy stolicy. Referat w imieniu Stoleczne­­go Komitetu, Frontu, jedności Narodu wygłosił radny tow Zdzisław Żąndamwski, sekret tarz KW PZPR. Omówił on wnioski z kampanii przedwy­borczej, precyzując główne kie­runki działania nowej rady. W trakcie obrad głos zabrai prof. St. Kulczyński, nakreśla­jąc zasadnicze zadania nowej rady. Na wstępie Stanislav/ Kul­czyński przekazał serdeczne życzenia od przewodniczącego Rady Państwa Edwarda Ocha­ba, a od siebie życzył, by War­szawa w wyniku starań rady była coraz to piękniejsza — godna miana stolicy naszego socjalistycznego państwa. W dalszej części St. Kulczyński wiele uwagi poświęcił wstępnemu projektowi przyszłego planu 5-let­­niego Warszawy. Podkreślił on. że swych poważnych i niewątpliwie trudnych zadań rada nie będzie w stanie wykonać bez świadomego i czynnego udziału w tych pracach szerszego Krona obywateli. Jednak okręg minionej kadencji wykazał, że pracy rady towarzyszył znaczny wysiłek społeczny. Wyrazem tego jest fakt, że w okresie 4 l;\f, war­tość czynów społecznych mieszkań­ców stolicy przekroczyła 3C0 min zł. R ada Narodowa dokonała wyboru Prezydium. 'Przewodni­czącym wybrany został ponow­­nje Janusz Zarzyckj. a zastęp? camf przewodniczącego: mgr inż. Edward Dobija, dotychcza-*1 sowy kier, wydz, budownictwa KW PZPR oraz dotychczasowi zastępcy przewodniczącego: Zygmunt Kaczyński. Władysław' Witold Spychalski, dr Jerzy) Wołczyk i Jerzy Zaremba. Se­kreta rzem został ponownie SŁaj zimierr, Olejniczak. Członkami" Prezydium wybrani zostali: Ta­deusz Gutkowski (przewodni­czący WKZZ), Zygmunt Kru­piński (mechanik z WSK), Zbi­gniew Krzyżkiewicz (dyrektor Oddz. Woj. Narodowego Banku Polskiego) i Halina Zabrodzka, (sedzia Sadu" Wojewódzkiego dla m. st. Warszawy), (Sprawozdanie z przebiegu obrad • atr. 51. Pierwsza sesja MRN w Lublinie W środę obradowała pierwszą sesja Rady Narodowej miasta Lublina. W obradach uczestni­czyli m.in.: przewodniczący Prez. WRN — Paweł Dahete sekretarz KW PZPR —- Piotr Karpiuk, prezes WK ZSL ~ Władysław Gawlik oraz posło­wie "ziemi lubelskiej. W czasie obrad powołano no­­we władze miasta. Przęyyojioi­­czącyrh Prezl ’ MRN w Lublinie ponownie został mer Mieczy-i sław Martyn, zastępcami prze­wodniczącego: Jerzy~Lićh0dżi e­­jewskl i Kazimierz Czajkowski? Funkcję sekretarka powierzano ponownie KQnstantemu Obuj ehowskiemu. (PAP' Nasilenie prac polowycli Najpilniejsze zadania: prace pielęgnacyjne.­­odchwasztizanie pól, koszenie ląk Takiego nasilenia prac polo­­wych pod koniec wiosny jak w tym roku nie pamiętają na­wet najstarsi rolnicy. Prawie 6-tygodniowy okres obfitych opadów deszczu ochłodzenia nie tylko opóźnił i wegetację roślin uprawnych, ale także prace pielęgnacyjne na plantacjach buraków ziemniaków. Ponadto duża wil­i gotność gleby sprzyja porosto­wi chwastów w uprawach nie tylko roślin okopowych, ale również zbóż jarych. Toteż obecnie, jak twierdzą doświad­czeni rolnicy i specjaliści rol­ni, najpilniejszymi zadaniami wszystkich gospodarstw są: pielęgnacja upraw i niszczenie chwastów Szczególne znaczenie ma doko­nanie przerywki buraków cukro­wych oraz spulchnienie ziemi na plantacjach buraczanych i. ziem­niaczanych. Ziemia bowiem z po­wodu nadmiernych opadów desz­czu tak zeskorupiała, że nadal hamuje wegetację roślin okopo­wych, już i tak opóźnioną o blis­ko 2 tygodnie. (PAP) Na zielonym rynku Pierwsze truskawki — w poniedziałek © Już wkrótce — 15 tys. ton bułgarskich pomidorów © Codziennie — pół miliona główek sałaty (INFORMACJA WŁASNA) Najwcześniej pojawił się a­­grest. Owocowy sezon zainau­gurowały poznańskie spółdziel­nie ogrodnicze. Pierwsze tru­skawki spodziewane są w naj­bliższy poniedziałek, tym ra­zem — jak przewiduje Centra­la Spółdzielni Ogrodniczych — najpierw w Krakowskiem, a ze parę dni w bazie magnuszew­­skiej (woj. kieleckie). Na po­czątek będą to dostawy nie­wielkie, dosłownie kilogramo­we. Na większą skalę skup roz­pocznie się dopiero po 20 czerw­ca. Z dużym opóźnieniem, o te; porze bowiem zazwyczaj była już pełnia truskawkowych zbio­rów. Ale to jedyne — przynajmniej do tej chwili — skutki kapryś­nej wiosny. Bujnie rozwinięte krzaki, plantacje obsypane kwiatami i nareszcie spora por­cja ciepła, skłaniają do optymi­stycznych prognoz. Z przebiegu kwitnienia sadząc zbiory zapo­wiadają się dobre. Z truskaw­kami jednak do końca nic pe­wnego, zawsze ostatnie słowc należy do czerwcowej pogody (Dokończenie na str. 3] Prognoza pogody Jak podaje PJHM — dziś u Warszawie zachmurzenie na o gól umiarkowane. Możliwość bu­rzy lub przelotnych opadów Temperatura maksymalna dc ok. 25 st. Wiatry umiarkowane chwilami dość silne z kierun­ków północno-wschodnich. (PAP, W NUMERZE: W. KAWALEC Prezes GUS Cztery oblicza GUS W XX-lecie Wojsk Ochrony Pogranicza Rozmowa ,.TL” z dowód, eą WOP gen. bryg. E. Dostojewskim J. ADAMOWSK1 Kozak K. GOLDE Bokad zmierza SF10? Rozmowy polsko-norweskie 9^bm^rozpoczęły sie w Mi­­histerstwie Spraw Zagran icz­n y ch rozmowy' polsko- iiorwe.-.. skie. ^ rozmowach udział biorą: — Ze strony polskiej: wice­minister Spraw Zagranicznych — Józef Winiewicz, ambasador Ł PRL w Norwegii — Kazimierz a Dorosz. radca ministra — prof. Manfred Lachs, wicedy- 0 rektor departamentu w MSZ — amb. Antoni Szymanowski; X — ze. strony.—-norweskiej: wiceminister Spraw Zagra­nicznych — Jens Boyesen iX ambasador Norwegii w Polsce ^ — Knut Lykke. f W środę wicem. Józef Winięwię* podejmował Jensa "Boyeśena śnią­­^daniem. 9 bm. w godzinach przedpołud­niowych wicemin. Jens Boyesen szwiedził Warszawę oraz złożył wi. zytę w siedzibie Towarzystwa Przy­jaźni Polsko-Norweskiej. Jens Boyesen zapoznał się z dzia­łalnością TPP-N. Rozwinęła się ona szczególnie żywo w ostatnich 3 latach. Towarzystwo zorganizo­wało liczne odczyty, szereg imprez rocznicowych (poświęconych m. in. 'bitwie pod micy urodzin Narwikiem oraz rocz- Nansena), a także lektorat języka norweskiego. Or­ganizowano równi«/ wycieczki żeglarskie ku wybrzeżom Nor­wegii W rozmowie z prezesem Towa­rzystwa— prof. Stanisławem Dar­­skim i innymi "działaczami" J. ffoyesen interesował się szcze­gólnie perspektywami rozwoju ru­chu turystycznego między Skandy­nawią i Polską, W godzinach wieczornych amb. Knut Lykke wydał w ambasadzie Norwegii, obiad z okazji pobytu wicemin. Boyeseną. W obiedzie udziału wzięli: kie­rownik Ministerstwa ‘Spraw Za­granicznych — wicemin. Marian Nasr.kowski— minister Żeglugi — Janusz Burakiewicy. wicemin. Spraw' Zagranicznych — Józef Winiewicz,.... wicemin. Handlu Za­granicznego — Franciszek_Mo­drzewski i inne osobistoscE (PAP) McDivitf i White pod konfirolq lekarzy NOWY JORK (PAP). U ame­rykańskich astronautów McDi­­vitta i White’a, przebywają­cych na pokładzie lotniskowca „Wasp” pod stałą kontrolą le­karską, wystąpiły, pewne sym­ptomy wywołane niekorzyst­nym oddziaływaniem lotu kos­micznego. We wtorek McDivit­­towi leciała krew z nosa. Przy­puszcza się, iż związane jest to z tym, że astronauta prze­bywając w kabinie statku „Ge­­mini-4”, oddychał przez 4 do­by czystym tlenem. U kosmo­nauty White’a wystąpiła zmia­na pulsu i cieśnienia krwi. (Dokończenie na str. 2] 2.SII Zjazd członków zrzeszenia „Caritas” List do Edwarda Ochaba 9 bm. obrpiłował w S7.<-7(»pi-- I nie" zjazd , Zrzeszenia Katoli­ków „Caritas”, w którym, u­­czestniczyli księża i ..działacze te go zrzeszenia z województw zachodnich i pomocnych. ^Za­rząd główny zrzeszenia repre--r ,zentował jego "'_wjcepreźe-s, ks. | Stanisław Owczarek.__ Na .obrady przvbidi: prze- j wodniczący prez. WRŃ w | Szczecinie — Marian l.cmpick.ia i, przewodniczący WK FJN —! Zdzisław Siedlecki, j Był to zjazd związany z 20 rocznica zakończenia wojny ! i 20-lecia powrotu do Macie-! rzy Ziem nocnych. Do Zachodnich i Pół­rocznic tych na- ! wiązał w o ko liczn ościowym. .Lfcu feracie_prz8W53nIczacv~ Głów­­nej Komisji Rewizyjnej ks.^ kanonik Henryk Zalewski. \V*\ imieniu członków zrzeszenia „Caritas”, wśród których jest j wielu h. więźniów skich obozów zagłady hitlercw- j potępił j on przejawy odradzającego się j w NRF militaryzmu oraz: wszelkie próby zakłócenia po- ! koju na świecie. Mówca pod- | kreślił, że ca'e społeczeństwo uważa nasze granice na Odrze, i Nysie i Bałtyku za trwałe i j nienaruszalne. W tym samym duchu prze- i mawiali uczestnicy M. in. zabrał w nie i dyskusji. głos u- czestnik walk o forsowanie Odry. k?,. .płk.__Andrzej Wy. strychowski. który — sięgająa do wspomnień z okresu walk 0 Odrę — mówił o bohater­stwie naszych żołnierzy. Przy­pomniał on również, że po za­kończeniu działań wojennych żołnierze jako pierwsi osiedlili się na Ziemiach Zachodnich, przystępowali do zagospodaro­wania tych ziem. s Uczestnicy zjazdu uchwalili tekst listu , do przewodniczące­go Rady Państwa i Ogólnopol­skiego Komitetu Frontu Jed­ności Narodu — Edwarda Ochaba. W liście tym księża 1 działacze „Caritas” stwier­dzają m. in.: „Pokojowe dążenia władzy Polski Ludowej, dają wyraz pragnieniom przejawianym przez cale społeczeństwo. Dla nas, działaczy nia katolików „Caritas”, zrzesze­idea pokoju stanowi myśl przewod­nia pracy społeczno-obywatel­skiej. Wraz z wszystkimi dzia­łającymi w obronie pokoju protestujemy przeciwko zbroj­nym interwencjom amerykań­skim w Wietnamie i Domini­kanie. Potęniamy wszelkie akty re­­wizjonizmu i odwetu dokony­wane w NRF. w rodzaju ostat­niego listu biskupów niemiec­kich. (Dokończenie na str. 4]

Next