Trybuna Ludu, sierpień 1966 (XIX/210-240)

1966-08-01 / nr. 210

) >1 Jr » f\ y K \ £ IL y/V f l__^ V/ / wszysTkkTkTajów SB B ^ B 1| 1 | B ^1 H j B B B B PolskiejrZjednoczone) _tączcte«U? Bi y J^/ JIJl W li UL VJI. %M. Partii Robotnicze) NR 210 (6319) ROK XIX WARSZAWA, PONIEDZIAŁEK 1 SIERPNIA 1966 R. WYDANIE A> Cena S0 gt Urzędnicy departamentu obrony USA przyznają Lotnictwo amerykańskie rozpyla trujące substancje chemiczne w Płd. Wietnamie Drugi nalot bombowców „B-52" na strefę zdemiiitaryzowaną Barbarzyńskie ataki lotnictwa na składy paliwa w pobliżu Hanoi i na urządzenia irygacyjne LONDYN (PAP). Jak donoszą agencje zachodnie, amerykań­skie bombowce strategiczne „B-52” dokonały w niedzielę drugiego nalotu na strefę zde­­militaryzowaną dzielącą obie części Wietnamu. Równocześnie inne grupy samolotów „B-52” zbombardowały domniemane pozycje partyzantów południo­­wowietnamskich niedaleko od Sajgonu oraz wzdłuż granicy tereny położone Południowego Wietnamu z Kambodżą, gdzie mają się znajdować duże zgru­powania oddziałów partyzan­ckich. Z depeszy UPI wynika, że urzędnicy departamentu obrony USA przyznali, iż Stany Zjed­noczone rozpraszają z samolo­tów trujące substancje che­miczne aby zniszczyć zbiory na obszarach Płd. Wietnamu zaj­mowanych przez siły antysaj­­gońskie. Z tego samego źródła wynika, że dotychczas Amery­kanie rozproszyli trujące sub­stancje na obszarze 100 tys. akrów ziemi poludniowowiet­­tiamskiej. Dowództwo amerykańskich sił wojskowych w Sajgonie po­dało w niedzielę do wiadomoś­ci, że nad Północnym Włrina­­łnem zóstał zestrzelony samo­lot typu „Skyraider”. D>vą dni temu zaginął samolot trik:"»por­towy typu C-47 w tajnej rnlys.ji nad Północnym WietnameSA, na pokładzie samolotu znajdo­wało się 8 osób. Agencja AFP zwraca uwagę, lż władze amerykańskie po raa pierwszy podały oficjalną wia­domość o zaginięciu samolotu wykonującego specjalną misję. Wiadomo jednakże, iż w ostat­nich miesiącach Amerykanie stracili wiele tego typu samo­lotów — pisze ta agencja. Były one wyposażone w specjalne urządzenia elektroniczne do wykrywania i niszczenia stacji radarowych w Północnym Wietnamie, bądź też przewozi­ły agentów wywiadu i. materia­ły celem zrzucenia ich w określonych rejonach DRW. AFP przypomina, że od po­czątku lipca nad terytorium DRW Amerykanie stracili 34 samoloty, z czego większość bombowców. PARYŻ. (PAP). Lotnictwo amerykańskie kontynuuje bar­barzyńskie naloty na DRW. W sobotę samoloty USA zaatako­wały 12 nowych zbiorników paliwem w Wietnamie Północ­z nym. 2 z tych zbiorników znaj­dowały się w odległości 37 i 43 km od Hanoi. Większość spośród 115 nalo­tów botę przeprowadzonych w so­na Północny Wietnam wymierzona była na obszary nadbrzeżne i deltę Rzeki Czer­wonej Z Sajgonu donoszą, ie w niedzielę opuścił to miasto udając się do Stanów Zjedno­czonych gen. Nguyen Chanh Thi — jedna z centralnych po­staci ostatniego kryzysu poli­tycznego w Płd. Wietnamie. Chwilowo brak informacji, czy generał Thi zamierza powrócić do Pld. Wietnamu czy udał się na wygnanie. W dniu 9 lipca br. gen. Thi ska­zany został przez juntę wojskową na 60 dni aresztu za kontakty z opozycją antysajgońską w północ­nej części Płd. Wietnamu. Według pewnych pogłosek gen. Thi wyje­chał ze względów zdrowotnych. Jego odlot trzymany był w ścisłej tajemnicy. Ostry protest misji łącznikowe] dowództwa DRW HANOI (PAP). Misja łączni­kowa naczelnego dowództwa Wietnamskiej Armii Ludowej ostro zaprotestowała przeciwko bombardowaniom przez samolo­ty amerykańskie urządzeń iry­gacyjnych w Demokratycznej Republice Wietnamu. W ciągu dwóch ostatnich dni samoloty amerykańskie bombardowały tamy w prowincjach Thai Binh i Ham-Ha. Te barbarzyńskie akeje pira­tów amerykańskich zmierzają do wywołania powodzi, znisz­czenia zbiorów i stworzenia za­grożenia dla milionów ludzi stwierdza list do Międzynaro­dowej Komisji Nadzoru i Kon­troli w Wietnamie Jak informowaliśmy, bom­bowce strategiczne USA zbombardowały południowy część strefy zdemilitaryzowanej w odle­głości kilometra od rzeki Ben Kai, gdzie przebiega linia demarkac; *‘.a między Wietnamem Północnym i Południowym. Misja łącznikowa naczelnegc dowództwa Wietnamskiej. Ar­mii Ludowej w liście do Mię­dzynarodowej Komisji Nadzoru i KoStroli w Wietnamie zdecy­dowanie zaprotestowała prze­ciwko'tym niebezpiecznym za­machom Stanów Zjednoczonych na status strefy zdemilitaryzo­wanej.. Misja łącznikowa doma­ga się od USA1 i reżimu sajgoń­­skiego natychmiastowego poło­żenia . kresu gwałceniu statusu tej strefy. Sukces „Rodziny człowieczej” Główna nagroda dla filmu polskiego na festiwalu w Wenecji RZYM (PAP). Film polsk: zdobył główną nagrodę na weneckim festiwalu filmów doiulmentalnych. '“Esfwi świętego Marka” przyznała w sobotę wieczo­rem filmowi Władysława Siesickiego pt. „Rodzina ■ człowiecza”. Inne nagrody zdobyły dwa filmy brytyjskie. Trzy ka­nadyjskie i jeden amerykań­ski. Znów trzęsienie ziemi w Taszkiencie MOSKWA (PAP). Po trzech dniach przerwy, w niedzielę w sto­licy Uzbekistanu Taszkiencie wy­stąpiły ponownie wstrząsy pod­ziemne. Stacja sejsmiczna „Tasz­kient'' zanotowała w tym dniu 6 wstrząsów podziemnych. Najsil­niejsze trzęsienie ziemi wystąpiło o godzinie 4 min. 25 czasu miejsco­­w ego. Od 2(> kwietnia br. w Taszkiencie zanotowano 618 wstrząsów podziem­nych. Po 300 latach istnienia Likwidacja brytyjskiego ministerstwa kolonii LONDYN (PAP). — Z dniem 1 sierpnia ulega likwidacji bry­tyjskie ministerstwo kolonii, istniejące już od 300 lat. Zosta­je ono bowiem połączone z mi­nisterstwem do spraw Com­monwealths Fuzja obu urzę­dów została dokonana w ra­mach planu rządu labourzy­­stowskiego, usprawnienia zmierzającego^ do administracji i do oszczędności budżetowych. W 22 rocznicę Powstania Warszawskiego Przed 22 laty 1 sierpnia 1914 r. lud Warszawy chwycił za broń przeciw hitlerowskiemu najeźdźcy. Na zdjęciu: z kościoła sw. Alek­­sandra na pl. Trzech Krzyży pozostał po bombardowaniu lotmczyni dnia 2 września 1944 r. tylko zrujno wany kikut wieży Foto CA* Śmiertelne zatrucie grzybami Dwie osoby zmarły ♦ Kilka osób przebywa w szpitalach BYDGOSZCZ. I.iczne wypadki zatrucia grzybami miały ostatnio miejsce w woj. bydgoskim. Naj­groźniejszemu zatruciu uległy 24- letnia Janina, 20-letnia Regina i 4-letnia Danuta Płockie, zamiesz­kałe we wsi Augustów, pow. Byd­goszcz. Reginę I W szpitalu w Bydgoszczy Danutę mimo usilnych starań lekarzy nie udało się utrzy­mań przy życiu. Janina Płocka zo­stała uratowana. Ciężko zatruł się także grzybami 9-letni Krzysztof Kaliski z miejsco­wości Janowo, pow. Bydgoszcz. Ponieważ zabiegi w Bydgoszczy nie odnosiły szpitalu ,w skutku I chłopiec nie wracał do przytom­ności przetransportowano go sa­molotem do Akademii Medycznej w Gdańsku, celem przeprowadzi­ła specjalistycznych zabiegów. W szpitalach bydgoskich znaj­dują się również zatruci grzyba­mi: 11-letni Kazimierz Makowski i 6-letnla Bogna Szubińska z Byd­goszczy oraz 30-letnia Zofia Zawi­ślak a Janowa, pow. Bydgoszcz, Stan tych ostatnich uległ poprawie. (PAP) Wypadek na przejeździć kolejowym BYDGOSZCZ. ,31-letni Józef Ju­rek z Barcina (pow, Szubin), pro­wadząc samochód ciężarowy mar­ki „Star-20” usiłował przejechać niestrzeżony przejazd koiejowy w Szymborzu (pow. Inowrocław) wła­śnie chwili, gdy do przejazdu zbliżał się pociąg towarowy. Po­ciąg wpadł na ciężarówkę; kierow­ca odniósł poważne obrażenia cia­ła i .odwieziony został do szpita­la. Jego życiu nie zagraża niebez­pieczeństwo. Wstępne dochodzenie wykazało wyraźnie, że za wypadek ponosi winę kierowca. (PAP) 65 osób zmarło w Meksyku wskutek straszliwych upałów PARY* (PAP). Powołując się na prasę, AFP pisze, źe w północno­­zachodniej części Meksyku panuja od kilku dni straszliwe upały, w wyniku których zmarło już 65 osób a ponad 400 cierpi wskutek poraże­nia słonecznego. W okręgu miasta Mexicali temperatury dochodzi d< 52 stopni (w, skali Celsjusza) y cieniu. W roku 1967; Ponad 3,6 min ton stali z buły im. Lenina KRAKOW. 3.615 tys. ton «ta­li, w tym 825 tys. ton uzyskanej metodą konwertorowo-tlenową wyprodukować ma w 1997 r. rajoga huty im. Lenina. Są to zadania o ll proc! wyższe od założonych na rok bieżący. Oznaczają one równocześnie przekroczenie przez kombinat pierwotnych przewidywały projektów, które produkowanie 3,3—3,5 ’ min ton stali rocznie. Wskaźniki planu, przyjęte już przez KSR. mówią także o dostarczeniu w 1967 r. Donad 2.340 tys. ton gotowych wyro­bów walcowanych (o 3,1 proc. więcej od przewidywane­go wykonania w br.) Planuje się też m. in. wzrost produkcji blach gorąco walcowanych do 1.610 tys. ton (w br. 1.535 tys. ton), zaś na zimno walcowa­nych do 635 tys. ton (w br. 615 tys. ton). Produkcja globalna huty w 1967 r. bedzie wyższa od tegorocznej o 7,5 proc. J*onad jedną piątą przeznacza się na eksport. Zwiększenie produkcji z czyn­nych już urządzeń, dalsza popra­wa wskaźników techniczno-eko­nomicznych, poprawa jakości wy­robów oraz polepszenie organiza­cji remontów stanowić będą głów­ną podstawę wykonania zadań 1967 r. przez załogę kombinatu. (PAP) „Łato 66” w gastronomii spółdzielczości spożywców W 54 miastach na szlakach turystyczno-wypoczynko­wych — gastronomia PSS na „wysoki połysk" A 158 nowych pawilonów * Nowe Inicjatywy (INFORMACJA WŁASNA) Przygotowując się do tegorocznego sezonu letniego, spółdzielczość spożywców wzięła na warsztat placówki gastronomiczne w 54 miastach, zwłaszcza w tych poło­żonych na szlakach najczęściej odwiedzanych przez wczasowicza i turystę. Co nowego zastanie turysta w placówkach PSS) W latach ubiegłych PSS roz­winęła energiczną i szeroką działalność inwestycyjną odda­jąc do użytku setki nowych sklepów, pawilonów handlo­wych i gastronomicznych. Wie­le milionów złotych wydatko­wano na modernizację zakła­dów. Przykładami skali i efek­tów tych przedsięwzięć może być dziś zagospodarowanie i o­­prawa handlowo-gastronomicz­­na takich miast, jak Kołobrzeg czy Giżycko. W tegorocznym programie PSS zajęła się przede wszyst­kim mniejszymi miastami I miejscowościami położonymi głównie na szlakach komunika­cyjnych i w rejonach turystycz­no-wypoczynkowych. Główny nacisk położono na prace w po­szczególnych rejonach Wybrze­ża, Warmii i Mazur, Kielecczyz­ny, Dolnego Śląska, Podhala i Podlasia. 54 miasta zyskują obecnie 24 nowe pawilony gastrono­miczne. Wyremontowano w nich ponadto 138 zakładów rozmaite­go rodzaju. W sezonie obecnym PSS za­jęła się szczególnie rozwijaniem sieci tzw. małej gastronomii. Oadaje ona do użytau dziesiąt­ki sezonowych barów i kawia­renek, kiosKÓw,' ogródków pod dachem, wózków z posiłkami z rożna, stoisk itp. Lokowane są one w miejscowościach, w któ­rych gromadzą się goście w dni świąteczne, nie posiadających dotychczas stałych, większych zakładów, a także wzdłuż prze­lotowych tras. Wymieńmy dla przykładu Kamienną Górę, Kę­trzyn, Piaseczno-Zalesie, Lwó­wek, Mławę, Augustów, Mal­bork. Zebrane w latach ubiegłych doświadczenia umożliwiły roz­budowę zarówno stałej gastro­nomii. jak tak ważnej jej sie­ci ruchomej, sezonowej — w o­­parciu o rozwiązania typowe, z seryjnie produkowanych ele­mentów i prefabrykatów. Na barobusy natomiast wykorzy­stuje się wycofane z eksploata­cji, zużyte autobusy „San”. W sumie wydatkowano gastronomię w 54 miastach na — według niepełnych, szacunko­wych danych z początku czerw­ca — ponad 40 milionów zło­tych. Ogółem wszakże, w całym kraju, PSS oddaje do użytku znacznie większą ilość placó-wek gastronomicznych; wy­mieńmy z nich jedynie 138 pa­wilonów gastronomicznych. Tradycją lat ubiegłych Zarząd ZSS „Społem” wziął pod swoją bezpośrednią opiekę (nie obcią­żając już finansów spółdzielni) kompleksowe porządki gastro­nomiczne w pięciu miastach: w Puławach, Ciechanowie, Za­mościu, Malborku i Bystrzycy Kłodzkiej — Lądku-Zdroju. Całość tegorocznych wydat­ków PSS na gastronomię sięga kwoty 80 milionów złotych. Gastronomiczne zakłady PSS biorą się w obecnym se­zonie także do żywszej działal­ności usługowej dla swoich goś­ci. Nowy rodzaj takich placó­wek otrzymał nazwę „zajazdu”. W Chojnicach, Wejherowie, Iła­wie, Brzesku, Myślenicach czy Piszu, stosownie do miejsco­wych możliwości, zajazdy zajmują się zapewnianiem goś­te ciom kwater prywatnych, gara­żowaniem i myciem pojazdów, wypożyczaniem sprzętu sporto­wego itp. Rozwija się także sieć zakła­dów PSS prowadzonych na za­sadach ajencyjnych. Są to za­kłady stałe i sezonowe. Ogółem pracuje ich pod nadzorem i przy pomocy PSS — dane rów­nież niepełne — ponad 350. A. W. „Kuba** Jest w Słupcy, „Bo­lek” w Koninie, a w Kole — „Bartek”. Wdzięczne to nazwy dla barów gastronomicznych na uczęszczanej trasie Warszawa- Poznań. Dodatkową atrakcją „Bartka”, pożyteczną zarówno dla turystów, jak miejscowych mieszkańców, Jest zbudowrany tuż obok samoobsługowy sklep PSS * artykułami spożywczy­mi, Zarówno bar jak SAM zbu­dowane są z prefabrykowanych elementów i oparte na stypizo­wanych projektach. P Foto A. Żmudi Ostatni dzień lipca Pod znakiem deszczowej pogody i wyjazdów na wczasy W ostatnią niedzielę lipca wiele osób zniechęciła do wy­cieczek na ogół deszczowa i po­chmurna w całym prawie kraju pogoda. Mimo to liczne były wyjazdy na grzybobranie, czę­sto organizowane zbiorowo przez zakłady pracy. Zarówno w sobotę jak i w niedzielę dworce kolejowe ł PKS zatło­czone były urlopowiczami uda­jącymi się w góry 1 nad morze. Niemal, wszyscy wczasowicze chcieli wyjechać z Warszawy w sobotę wieczór lub w niedzielę. Kasy kolejowe i PKS były ob­lężone przez osoby udające się głównie w stronę Zakopanego i Krynicy, nad morze lub nad je­ziora mazurskie. Niestety, war­szawska dyrekcja , kolei nie podstawiła żadnych pociągów dodatkowych. Składy pociągów odjeżdżających do najatrakcyj­niejszych miejscowości wypo­czynkowych formowane były, w granicach dopuszczalnej normy obciążenia. Mimo niezbyt zachęcającej pogody wielotysięczne rzesze mieszkańców Krakowa wyje­chały w ostatnią niedzielę dc ośrodków wypoczynku świą­tecznego, a także do swoich ro­dzin przebywających na waka­cjach zwłaszcza na Podhalu Podtatrzu, Tradycyjnie największą fre­kwencją cieszył się ośrodek wy­poczynkowy CRZŻ na Zarabiu koło Myślenic, gdzie m. in. od­był się pokaz mody, występ ze­społu „Szwagry”, pokazy modeli latających oraz wiele imprez sportowych. Rojno było również w ośrodkach wypoczynku na skraju Puszczy Niepołomickiej i w rejonie Parku Ojcowskiego. Do Krakowa przybyło w dniu 31 lipca setki wycieczek * ca­łego kraju. W woj. lubelskim mieszkańcy Lublina i większych miast po­wiatowych wybrali się masowo do pobliskich lasów na grzybo­branie. W godzinach popołud­niowych powracały zbiorowe wycieczki organizowane przez zakłady pracy, z koszami peł­nymi grzybów. ^Turyści zmoto­ryzowani spędzali niedzielę głównie w' Puławach, Nałęczo­wie i w Kazimierzu nad Wisłą. Niezbyt udana była niedziela łodzian — ranek chłodny i po­chmurny. Dopiero po południu wyjrzało słońce. Tłumnie było w parkach, gdzie na estradach występowały amatorskie zespo­ły artystyczne i aktorzy scen łódzkich. Kilka tysięcy osób wyjeżdżało na sierpniowe urlopy. Szczegól­nie duży tłok był w pociągach jadących nad morze. „Pomorza­nin” odszedł wypełniony do o­­statniego miejsca. Tłoczno było również w pociągach do Zako­panego i Jeleniej Góry. Jak twierdzą kolejarze, szczyt wy­jazdów urlopowych nastąpi za dwa—trzy dni. Burza i deszcz w Koszalin skiem zakłóciły niedzielny wy­poczynek mieszkańcom woj. ko­szalińskiego. Pusto było na pla­żach w miejscowościach nad­morskich. Goście z całego kraju spędzili dzień głównie w świe­tlicach domów wczasowych o­­raz w kawiarniach i na zaba­wach. (PAP) iKorespondenci „Trybuny” donoszą:; Coraz więcej mleka ze zdrowych obór POZNAN. Państwowe Gospo­darstwa Rolne powiatu poznań­skiego z każdym rokiem do­starczają coraz więcej mleka z tzw. zdrowych obór. W roku üb. odstawiły ok. trzy miliony litrów, w roku bieżącym do­starczą już pięć milionów, a w ostatnim roku obecnej pięcio­latki prawie 16 milionów li­trów, mleka. Jak dotąd jest ono, niestety, mieszane mleczarni z mlekiem zwykłym, wskutek czego—rzecz jasna—zatraca się walory mleka najlepszej jako­ści. Aby ten stan rzeczy zmie­nić, poznańska spółdzielnia mleczarska w Stęszewie pod Poznaniem, w pomieszczeniach starej mleczarni pełniącej obec­nie funkcję zlewni mleka, uru­chomi specjalny zakład do przerobu mleka wyłącznie od krów zdrowych. Będzie o­no dostarczane do poznań­skich przedszkoli, żłobków szkół, w których dzieci z naj­: młodszych. klas otrzymują mle­k0' (sm) Zabawy pod egida FWP ZAKOPANE. Zakopiańscy goście FWP doczekali się wre­szcie swojego klubu taneczne­go. Nie potrzeba było na to pie­niędzy ani inwestycji, wystar­czył dobry pomysł. Dyrekcja FWP zawarła umo­wę z zakopiańskimi zakładami gastronomicznymi. Na mocy tej umowy jeden z największych zakopiańskich lokali tanecz­nych „Wierchy”, jest każdego dnia oddawany do wyłącznej dyspozycji FWP od godziny 20.30 do 2.00 w nocy. Oczywiś­cie w tym czasie gra orkiestra, czynna jest kuchnia oraz bary. Wstęp na taki wieczorek ta­neczny kosztuje tylko 15 zło­tych i nie obowiązuje w lokalu konsumpcja. Kto chce, zamawia i płaci dodatkowo. Bilety wstę­pu do lokalu sprzedają kierow­nicy domów FWP w Zakopa­nem. Dla zapewnienia ochrony in­teresów gości FWP instytucja ta wydelegowała do ZZG swo­jego pracownika, który jest zastępcą kierownika lokalu. Goście FWP z uznaniem po­witali tę innowację. (r. k.) Prognoza pogody W Warszawie, w dniu 1 sierpnia — jak podaje PWM — zachmurzę< nie będzie umiarkowane. Możliwe przelotne opady. Temperatura. mak­­symalna ok. 21 st. Wiatry słabe ■ umiarkowane, południowo-zachod­nie. (PAP) „TOTO LOTEK*: 1, 3, 24, 33, 35, 47 (23; Wylosowana banderola 4524. ..DUŻA SYRENKA”; 8, 21, 23. 29. 32 „MAŁA SYRENKA”; 4, 11, 18, 21. 23, 24 oraz premiowana końcówka ban­deroli dla „Dużej” i „Małej” Sy­renki nr 5663. W NUMERZE; J. MIKOŁAJCZYK Witajcie w nowym domu! W. SULEWSKI Powstanie Warszawskie J. BRODZKl 0 duchu praw (Korespondencyjne rozmowy) W. STRZELECKA Nowotarskie konfrontacje JASZCZ W poszukiwaniu formuły (Film) Święta narodowe Szwajcarii i Dahomeju Depesze E. Ochaba Z okazji święta narodowego Szwajcarii, przypadającego dniu 1 sierpnia br. Przewodniczą­w cy Rady Państwa Edward Ochab wystosował depeszę gratulacyjną do Prezydenta Konfederacji Szwajcarskiej Hansa Schaffnera. * Z okazji święta narodowego Republiki Dahomeju, przypada­jącego w dniu 1 sierpnia br. Przewodniczący Rady Państwa Edward Ochab wystosował depe­szę gratulacyjną do Prezydenta Republiki generała Cristophe’a Soglo. (PAP) Kolejny rejs „Batorego” 2 sierpnia nasz statek flagowy odpływa w kolejny rejs. Na zdję­ciu: „Batory” przy nabrzeżu w Gdyni Foto CAF Niejasna sytuacja w Nigerii Negocjacje między przywódcami zbuntowanych oddziałów a dowódcami wojsk rządowych Los gen. Ironsi nadal nieznany PARYŻ (PAP). — W niedzie­lę wieczorem sytuacja w Nige­rii pozostawała dalej niejasna. Brak jest wciąż wiarygodnych informacji o losie szefa rządu, generała Ironsi oraz guberna­tora wojskowego Nigerii za­chodniej," ppłka Fajuyi. Po­twierdzają się natomiast wia­domości, iż toczą się negocjacje pomiędzy przywódcami zbunto­wanych oddziałów wojskowych a dowódcami rządowymi. Kierownictwo rządu wojsko­wego objął podobno genera! Ogundipe, który urzęduje na pokładzie fregaty „Nigeria” zakotwiczonej w porcie Lagos. W stolicy kraju panuje spokój. Lotnisko w pobliżu Lagos znaj­duje się nadal w rękach zbun­towanych oddziałów. Zdaniem komentatorów fran­cuskich i angielskich tłem bun­tu jest rywalizacja wewnątrz armii między plemionami Hau­­sa i Ibo (z którego wywodzi się gen. Ironsi), Reuter pisze, że zbuntowane oddziały, dowodzone przez ofi­cerów z plemienia Hausa, za­mieszkującego północną Nige­rię, podjęły akcję przeciwko rządowi, gdyż obawiały się, że plemię Ibo zdobędzie hegemo­nię w scalonym państwie, które rząd generała Ironsi zamierza! stworzyć. W Dahomeju zwraca się u­­wagę, iż wszyscy oficerowie. którzy zostali zabici przez zbun, towane oddziały, pochodzą z plemienia Ibo. A Korespondent AFP, powołu­jąc się na godne zaufania źró­dła donosi z Kotonu (Dahomej), że w nocy z piątku na sobotę nastąpił bunt wojskowy w Ka­­duna. Żołnierze batalionu roz­lokowanego w tym najwięk­szym ośrodku gospodarczym północnej Nigerii, zabili swoje­go dowódcę i kilku oficerów. Nowym dowódcą batalionu miał zostać oficer z plemienia za­mieszkującego północną Nige­rię. Przerwana została łączność stolicy Nigerii ze światem ze­wnętrznym. Dostępu do sztabu armii oraz gmachów rządo­wych bronią liczni żołnierze i policjanci, uzbrojeni w karabi­ny maszynowe. Na str. 3 głosy naszych Czytelników w ankiecie; „Mój letni wypoczynek'4

Next