Trybuna Ludu, wrzesień 1971 (XXIII/244-273)

1971-09-15 / nr. 258

? < Perspektywy rozwoju stosunków dwustronnych polsko-indyjskich Rozmowy parlamentarzystów indyjskich Przebywając z wizytą w W a rszawie delegacja parla­­mentu Indii z wiceprzewodm­­czącym Izby Wyższej — Bhaurao__Dewaji Khobragade, złożyła 14 bm. wizytę w Urzę­dzie Rady Ministrów, gdzie została. przyjęta przez wice-W spotkaniu, które ułynęło w przyjacielskiej i serdecznej atmosferze omówiono sprawy dotyczące dalszego zasieśnienia współpracy między Polską i Indiami zwłaszcza w dziedzi­nie ekonomicznej i naukowo­­technicznej. Tego dnia parlamentarzyści indyjscy złożyli wizytę mini­strowi Spraw Zagranicznych — Stefanowi Jetlrychowskie- Xim*_Jak się dowiaduje dzien­­nikarz PAP rozmowa doty­czyła stosunków dwustronnych oraz dalszych perspektyw ich rozwoju. Min. Jędrychowski podkreślił przyjazny charakter tych stosunków oraz zrozumie­nie Polski dla stanowiska In­dii w sprawie sytuacji wynikłej w związku z wydarzeniami we Wschodnim Pakistanie. Depu­towani indyjscy wyrazili po­dziękowanie za przyjaźń oka­zywaną przez Polskę. Rozmo­wy wykazały wzajemne prag­nienie zacieśnienia współpracy między obu krajami na rzez pokoju i odprężenia międzyna­rodowego. W godzinach południowych go­icie zwiedzili Zakłady Mecha­niczne -.Ii mus1’ pod Warszawą. Informacji o produkcji zakładu oraz eksporcie udzielał _dvr. inż. Jan Zwierzyński. Przewodniczący del --acji zaznaczył, że ciągniki „Ursus“ są popularne w Indiach, i że postęp w indyjskim rolnic­twie nastąpił m.in. dzięki tym pol­skim maszynom. Pracuje ich obec­nie w Indiach ponad 45 tys. W godzinach wieczornych depu­towani . do parlamentu indyjskie­go złożyli wizytę w Towarzystwie Przyjaźni Polsko-Indyjskiej. Gości podejmował prezes Zarządu Głów­­nego - Towarzystwa |li[g~~ Antoni Koj. zyeki.. Przewodniczący delegacji pod­kreślił gościnność i serdeczność okazywaną jej na każdym kroku przez soołeczeństwo polskie. Delegacji przy wszystkich wizy­tach i spotkaniach towarzyszył am bssador Indii w Polsce K. Natwar Singh. (PAP) 7. KRONIKA DYPLOMATYCZNA DEPESZE GRATULACYJNE OKAZJI ŚWIĄT NARODOWYCH REPUBLIK KOSTARYKI, NIKARAGUI I HONDURASL Z oKazji święta narodowego Ke puuiiKi Kostar^Ki, przypadaj«*cegi. w dniu 15 om., przewod/ucząci Kacly Państwa Jozei uyramciewłt;. wystosował depeszę gratulacyjne do prezydenta repuoliKi Jose k'v gueiesa łerrera. Z okazji święta narodowego Re pubiiia Nikaragui, przypadającego w dniu 15 bin., ^rzewoauicząc^ Rauy Państwa Józef cyramaewic/ wystosował depeszę gratulacyjni) do prezydenta repubiiKi generała Anastasio Somozy Deoayle. Z okazji święta narodowego Re pubiiKi Hondurasu, przypadają cego w dniu 15 bm., mimętei Spraw Zagraniczny cii Stefan J ć clryeiiowski wystosował depeszt, gratulacyjną do ministra Spraw Zagranicznych Hondurasu Anaresia Alvarado Pue, NOWO MIANOWANY AMBASADOR PERU PRZYBYŁ DO POLSKI 14 bm. przybył do Wacszawy n<rw^~rrrtanowany'ambasador nad­zwyczajny i pełnomocny Repu­bliki Peru w Polsce Jose de la Puente Radbill, witany na mię­dzynarodowym dworcu Lotniczym przez wicedyrektora protokołu dy­plomatycznego MSZ. Obecny był charge d‘a»ffaires a.i. Peru tir j. G'arland "combe. PREZYDENT REPUBLIKI TOGO PRZYJĄŁ AMBASADORA PRL LOME (PAP). W związku z za­kończeniem misji w Togo am basa - dor PRL 'Miet^śłayy DefliT został przyjęty w Lome przez prezyden­ta Republiki Togo, generała Etien­ne Eyademe. AMBASADOR PRL Z WIZYTĄ W SŁOWENII BELGRAD (PAP). Ambasador '’nadzwyczajny i pełnomocny PRL w Jugosławii Janusz Burakiewio przebywał w dniach 13—14 wrze- Śnią w Socjaljstycznej—Republice SłowegiL W ciągu dwóch dn: ambasador Burakiewicz złożył wi­zyty czołowym osobistościom re­publiki. Podczas pobytu w ambasador J, Burakiewicz Słowenii złoży; również wieniec w miejscowość1 Skofia Loka na grobie polskiege partyzanta Sadowskiego, boha­terskiego uczestnika wojny naro­dowowyzwoleńczej w Słowenii. (PAP) Główne zadanie - wałka o likwidację ognisk wojny Przemówienie N. Podgomego na obiedzie na cześć króla Afganistanu (Dok. ze str 1J Wschodnim, z uwzględnieniem słusznych interesów tamtejszej ludności, od stworzenia bezpiecz­nych warunków powrotu uchodź­ców i od gotowości szefów państw leżących w tym rejonie, ażeby nie dopuścić do wybuchu konfliktu zbrojnego. Również sytuacja na Bliskim Wschodzie jest nadal napięta i nie­bezpieczna — powiedział dalej Ni­­kołaj Podgórny. Związek Radziec­ki uważa, że należy zmobilizować wysiłki wszystkich sił pokojo­wych w celu jak najszybszego roz­wiązania kryzysu na Wschodzie i stworzenia tam Bliskim wa­runków zabezpieczających słuszne prawa i interesy wszystkich naro­dów tego rejonUj z arabskim na­rodem Palestyny włącznie. Agresja izraelska nie jest je­dynym stycznej przejawem imperiali­polityki na Bliskim Wschodzie. Siły reakcji i im­perializmu wzmagają aktyw­ność, starając się izolować kraje arabskie, poróżnić między sobą, rozbić je od we­ie wnątrz, zadać cios siłom pa­triotycznym. Związek Radziec­ki, który popierał i popiera narody arabskie oraz ich dą­żenie do wolności i niezależ­ności, nie może być i nie bę-dzie obojętny wobec intryg imperializmu i reakcji. N. Podgórny zaznaczył następnie, że w Europie nastąpił zwrot w kie­runku złagodzenia napięcia i że ogólna sytuacja budzi większe na­dzieje. Nowym, poważnym kro­kiem w kierunku umocnienia po­koju i bezpieczeństwa w Europie jest porozumienie czterostronne w sprawie Berlina Zachodniego. Przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR podkreślił, że wielkie znaczenie dla dalszego po­lepszenia sytuacji w Europie mia­łoby zwołanie ogólnoeuropejskiej konferencji. Obecnie istnieją wszelkie przesłanki d’a przejścia od ogólnej dyskusji do konkret­nych form przygotowania takiej konferencji N. Podgórny nazwał problem rozbrojenia — problemem ak­tualnym i ostrym. Jednym z kroków, który przyczyniłby się niewątpliwie do położenia kresu wyścigowi zbrojeń mo­głaby być ogólnoświatowa konferencja rozbrojeniowa — stwierdził N. Podgórny. Przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR stwierdził, że Związek Radziecki odnosi się z aprobatą do polityki pozytywnej i aktywnej neutralności Afganistanu, zmierzającej do popierania walki narodów przeciwko kolonializmo­wi. Stosunki radziecko-afgańskie są oparte na zasadach przyjaźni i dobrego sąsiedztwa oraz mają dobre perspektywy dalszego roz­woju we wszystkich dziedzinach. Poparcie ruchu obrońców pokoju dla konferencji europejskiej Spotkanie w Saarbruecken BONN (PAP). Delegaci 20 kra­jowych Komitetów Obrony Po­koju, krajów socjalistycznych i kapitalistycznych zrzeszonych w Światowej Radzie Pokoju, a także działacze Ruchu Obrońców Pokoju z Irlandii, Islandii, Mal­ty i Berlina Zachodniego zaape­lowali o rozwinięcie na szeroką skalę ruchu na rzecz zorganizo­wania narady na temat proble­mów bezpieczeństwa europej­skiego i współpracy. Uczestnicy spotkania, które odbyło się w Saarbruecken iNRl1), stwierdzili, ze podpisanie porozumienia czterostronnego w sprawie Berlina Zachodniego sprzyja zwołaniu europejskie) konferencji bezpieczeństwa. U- ezestnicy spotkania opowiedzie­li się także za rozwinięciem kampanii o szybką ratyfikację układów między NRF a Związ­kiem Radzieckim j Poiską. U- czestniey spotkania skonstatowa­li konieczność uznania w skali międzynarodowej NRD i udzie­lenia poparcia inicjatywom po­żytecznym d!a zwołania konfe­rencji europejskiej. Uczestnicy spotkania po­twierdzili swe poparcie i soli­darność z walką wszystkich na­rodów uciskanych o wyzwolenie polityczne i społeczne. Umowa o pomocy prawnej między Polską i MRL if wronia w Warszawie podpi­sano umowę o pomocy prawnej i stosunkach prawnych w sprawach cywilnych, rodzinnych i karnych między Polską i Mongolską Repu­bliką Ludową. Ze strony polskiej umowę podpisał podsekretarz śta­­nu w .Ministerstwie Sprawiedliwo­ści dr Józef Szezerski. a ze strony mongolskiej — przewodniczący Komitetu Prawnego przy Radzie Ministrów MRL — Damirangijn fforhoi. ' Uhlów a reguluje szeroki wach­larz problemów mogących doty­czyć obywateli obu umawiających się stron a także zasady współ­pracy między centralnymi orga­nami wymiaru sprawiedliwości oraz sądami i. prokuratorami. Bę­dzie ona miała istotne znaczenie w związku ze stale rozwijającymi się stosunkami kulturalnymi, nau­kowymi i gospodarczymi pomiędzy nnsrvmi krajami. ► W uroczystości udział wzięli mi fnister Sprn wiedii wosej Stanisław j Walczak, wicemin. Spraw Zagra I nicznych Adam Willmann, prezes Sadu Najwyższego Jan EaJŁlak­­(PAP) WIETNAM PŁD. Fala demonstracji antyamerykańskich LONDYN, HANOI (PAP). W miastach Wietnamu Południo­wego wzrasta fala protestów ludności przeciwko „wyborom prezydenckim“, wyznaczonym przez reżim amerykańsko- saj­­goński na 3 października br. Agencja prasowa Wyzwole­nie informuje, że w skład „frontu narodowego przeciwko oszukańczym wyborom’1 wcho­dzi już 65 organizacji politycz­nych, społecznych i religij­nych. Aktywny udział w tym ruchu biorą studenci- W niedzielę zorga­nizowali oni przed Ambasadą USA w Sajgonie wielką demonstrację. Studenci rozrzucili ulotki z żąda­niem wycofania wojsk amerykań­skich z Wietnamu Południowego oraz natychmiastowego usunięcia marionetkowego szefa reżimu saj­­gońskiego, gen. Thieu. Na znak protestu przeciwko ingerencji USA w wewnętrzne sprawy Wiet­namu Południowego studenci saj­­gońscy w ciągu ostatnich dni spa­lili na ulicach miasta 12 amery­kańskich pojazdów wojskowych. We wtorek an ty amerykańska demonstracja odbyła się w Sajgonie. Okazją stała się wizyta senatora George Mc Governa, kandydata na prezy denta USA z ramienia parti' demokratycznej, który przez całą godzinę był uwięziony w jednym z kościołów sajgoń­­skich. Przybył on tam na spot­kanie. poświęcone omówieniu warunków panujących w wię­zieniach sajgońskich. Na sa­mochód senatora stojący przy wejściu do kościoła posypały się kamienie. Policja Wypro­wadziła amerykańskiego goś­cia tylnymi drzwiami. W poniedziałek widownia więk­szych demonstracji antyamerykań­skich było Hue. Po południu żoł­nierz amerykański zastrzeli? tam chłopca. Ponadto żołnierze amery­kańscy ranilj jeszcze jedną osobę cywilną. Półtorej godziny po tym incydencie przed siedzibą do­wództwa amerykańskiego w zgromadziła się duża grupa Hue de­monstrantów. kierowana przez studentów uniwersytetu. Rzucono bomby zapalające, z których jed­na zniszczyła ciężarówkę amery­kańska. Krytyka USA w monetarnym porozumieniu „szóstki” (OD NASZEGO KORESPONDENTA W PARYŻU) Francuski minister Spraw Zagranicznych Maurice M. Schumann, ostrzegł we wtorek, by nie oceniać poniedziałko­wego porozumienia „szóstki1 „ani z nadmiarem optymizmu ani z nadmiarem pesymizmu“ Minister finansów i gospodar­ki Valery Giscard d'Esta­­ing, wydaje się, jest zado­wolony z tego porozumienia jednakże komentator TV fran­cuskiej, który z nim wywiad przeprowadzał, stwierdził, ż€ porozumienie ma charakter tymczasowy i że trudno sobie wyobrazić, żeby w łonie EWG mogły istnieć „cztery strefy monetarne“ Zdaniem senatora Mansfielda Od czego zależy wkład USA w odprężenie europejskie? (OD NASZEGO KORESPONDENTA W USA) Po powrocie z pćJdróży pc Europie zachodniej, przywód­ca większości w Senacie USA. senator Mike Mansfield, wy­stąpił z projektem aktywnego uczestnictwa St. Zjednoczo­nych w procesie odprężenia. Mansfield zaproponował m. in. stopniową, lecz drastyczną reduk­cję wojsk USA w NATO, stacjo uujących na kontynencie europej­skim; zawarcie paktu nieagresji między NATO i Układem War­szawskim konferencji na ogólnoeuropejskiej bezpieczeństwa z u­­działem szefów rządów oraz uzna­nie trwałości obu państw niemiec­kich. Zdaniem senatora USA nie powinny cjomagać się większych wydatków zbrojnych na obszarze NATO, aniżeli tego pragną pań­stwa zachodnioeuropejskie. Mansfield stwierdził, że Europa zdąża do odprężenia i byłoby tra­gedią, gdyby USA nie wykorzy­stały sprzyjających okoliczności dla ugruntowania pokoju europej­skiego. Zażądał on dokonania przeglądu i rewizji całokształtu polityki amerykańskiej w Europie w celu zharmonizowania jej z po­trzebami czasu Wystąpienie i propozycje Mansfielda mogą paść na żyz­ny grunt w kołach politycz­nych USA. w których nastą­piła zmiana nastrojów, szcze­gólnie po czterostronnym po­rozumieniu w sprawie Berlina Zachodniego. Mansfield i inni senatorowie mają zamiar w Senacie i poza nim podjąć akcję na rzecz aktywnego wkładu USA w odprężenie euroneiskie. M. BEREZOWSKI Wspomniane porozumienie wyraża przede wszystkim opo­zycję „szóstki“ wobec 10-pro­­eentowego podatku importo­wego i ulg dla inwestorów krajowych w USA. „Środki te — stwierdza komunikat — prze szkadzają w ustaleniu reali­stycznych kursów wymiany... ponadto «mogą one wywołać głębokie zaburzenia w wymia­nie międzynarodowej. Rada „szóstki“ domaga się więc ich anulowania“. Stany Zjednoczone są przedmio­tem krytyki „szóstki“ również w trzech innych punktach. Pierwszy domaga się „zróżnicowanego po­nownego przystosowania się“ do nowych kursów „walut wszystkich krajów zainteresowanych łącznie z dolarem“. W praktyce oznacza to żądanie dewaluacji dolara. Rada wzywa dalej do porządkowania spraw związanych z bilansem płat­i niczym „we wszystkich państwach w zorganizowanych grupach państw bez wyjątku“. To „bez wy­jątku“ oznacza oczywiście Stany Zjednoczone. że Wreszcie Rada „szóstki“ uważa, „płynności międzynarodowe“ pówinny składać się ze złota oraz tzw. złota papierowego („spe­cjalnych praw ciągnienia“ — tj. możliwości skorzystania z rezerw w innych walutach). To ostatnie jednak ma się znajdować pod kontrolą międzynarodową nie słu­żąc jak obecnie prawie wyłącznie interesom Stanów Zjednoczonych. Rada „szóstki“ opowiada się za stopniową redukcją roli walut narodowych, jako wa­lut rezerwowych. I to również godzi w pozycję dolara, który do te i pory taką walutą był. Porozumienie brukselskie stoi na stanowisku, że nowy międzynaro­dowy system monetarny musi być oparty o „trwałe i ustalone pary­tety“, które można rewidować w pewnych odstępach czasu. Uważa się, że zgoda ministra gospodar­ki NRF, Karla Schillera na to sformułowanie oznacza dla niego pewną porażkę, ponieważ marka w chwili obecnej nie ma takiego „trwałego i ustalonego parytetu“ i jej kurs jest płynny. Schiller miał się obawiać pełnej izolacji w łonie ..szóstki“, tym bardziej że odpadł dotychczasowy sojusznik — Holandia. Przedstawiciel tego kraju mówił w kuluarach, że w wyniku „kursu płynnego“ gulden został zrewaluowany o 4 proc., tj. „o wiele za dużo“. ZYGMUNT BRONIAREK Kontrakt „Polmotu” 77 samodidów ciężarowych Volvo sprowadzimy do Polski SZTOKHOLM (PAP). Bed. A. łowicki informuje: W Goeteboigu i Szwecja) nastą­piło podpisanie kontraktu między centralą „Polmot“ a szwedzkim iioncernem Volvo na dostawę do Polski 17 wielkich samochodów ciężarowych produkcji tej firmy Zakupione samochody (dwóch ty­pów, jeden o możliwości załadun­ku do 34 ton, drugi do przeszłe ‘0 ton) mają być wykorzystane do przewozów międzynarodowych PKS Wartość kontraktu wynosi 1.14S tys. dolarów. W ramach umowy strona szwedzka zobowiązała sit także do otworzenia w Polsce skła­du konsygnacyjnego części za­miennych do dostarczonych samo­chodów, uruchomienia w naszym kraju trzech specjalistycznych pełni wyposażonych stacji obsług; w tvch samochodów oraz do prze­szkolenia w Szwecji mechaników i kierowców z Polski. Ponadto pol­ski użytkownik samochodów bę­dzie mögt korzystać ze stacj: obsługi Europy. Volvo na terenie cale; Należy podkreślić, zgodnie z kontraktem, splata po że łowy należności nastąpi drogą do­staw kooperacyjnych polskiego przemysłu motoryzacyjnego w po sfaci części zamiennych do samo­chodów i innych wyrobów produ­kowanych w zakładach Volvo, TRYBUNA LUDU Rozmowy II. Wilsona w Moskwie MOSKWA (PAP). brytyjskiej Partii Pracy, Przywódca Harold Wilson ministrem spotkał się we wtorek z handlu zagranicznego ZSRR, Nikołajem Patoliczewfcm. Tematem rozmowy były problemy radziecko-brytyjskich stosunków handlowo-ekonomicznych \____________^ Prasa bułgarska o przygotowaniach do VI Zjazdu PZPR SOFIA (PAP). Większość tu­tejszych dzienników zamieści­ła we wtorek korespondencję agencji BTA z Warszawy o ogólnonarodowej dyskusji nad Wytycznymi na VI Zjazd PZPR. Ten ważny dokument — czytamy m. in. w korespon­dencji — umożliwia szerokie omówienie problemów, które interesują zarówno członków partii, jak i bezpartyjnych. Warszawski korespondent agen­cji przypomina, iż w centrum uwa­gi nowego planu znajduje się czło­wiek, jego warunki życiowe, jego interesy społeczne i osobiste. Korespondent zwraca uwagę, że coraz więcej ludzi pracy włącza się do kampanii przedzjazdowej pod hasłem „Pomożemy — każdy według swych możliwości“, W ZSRR powstaje 10-tomawa historia drugiej wojny światowej MOSKWA (PAP). Korespondent PAP, red. Z. Suchar informuje: W ZSRR już od dłuższego czasu, zwłaszcza w związku z interpreta­cjami rozpowszechnianymi na Za­chodzie, podnoszono potrzebę fun­damentalnego opracowania dzie­jów II wojny światowej. » Obecnie postulat ten znalazł się w stadium realizacji. Powołano pod przewodnictwem ministra Obrony ZSRR, marszałka Związku Radzieckiego — Andrieja Greczko komitet redakcyjny, w skład, któ­rego weszli czołowi specjaliści: historycy, ekonomiści, filozofowie, znani dowódcy wojskowi, dyplo­maci i prawnicy. Całość obejmie dziesię’. tomów. Jak się przewiduje, pierwsze wo­luminy ukażą, się w 1974 r„ zaś edycja zostanie całkowicie sfinali­zowana w trzy lata później — w $0 rocznicę Wielkiej Rewolucji1 Październikowej. Zapowiedź wznowienia rozmów CSRS-NRF BONN (PAP). W dniach 27 i 28 września wznowione zosta­ną w Pradze rozmowy sonda­żowe dotyczące normalizacji stosunków NRF — CSRS. Bę­dzie to trzecia runda tego ro­dzaju rozmów. Zakomuniko­wano o tym we wtorek w sto­licy NRF Jak podało bońskie Ministerstwo Spraw Zagra­nicznych. ze strony NRF roz­mowy będzie prowadził sekre­tarz stanu Paul Frank, . a ze strony CSRS wiceminister Jirzi Gnetz Rozmowy sondażowe NRF — CSRS wszczęte zostały w marcu br. w Pradze. Drugie spotkanie tego typu odbyło się w maju br. w Bonn. Jednym z tematów jest sprawa uznania układu monachij­skiego z 1938 roku za nieważny od samego początku. W tej sprawie istnieją rozbieżności zdań obu de­legacji. Poruszenie po krwawej rozprawie w więzieniu Attica (OD NASZEGO KORESPONDENTA W USA) Krwawa rebelia w nowojor­skim więzieniu stanowym Atti­ca oraz jej zdławienie przez policję i Gwardię Narodową wy­wołały wielkie USA. Jakkolwiek poruszenie w bunty wię­zienne nie należą w Stanńch Zjednoczonych do rzadkości, za­mordowanie 9 zakładników przez więźniów i zabicie 28 więźniów podczas szturmu poli­­cyjno-wo.jskowego wykroczyło poza przeciętny schemat wyda­rzeń. Więzienie Attica położone nie­daleko kanadyjskiej granicy na­leży do instytucji penitencjar­nych o statusie tzw. maksymal­nego bezpieczeństwa. Mimo to zbuntowani więźniowie stosun­kowo łatwo rozbroili strażników i opanowali twierdzą. Jak wyni­ka z relacji do buntu przyczynił się poważnie konflikt rasowy między więźniami, w większo­ści Murzynami i Portorykańczy­­kami, a strażą składającą sit wyłącznie z białych funkcjona riuszy. Tegoroczne lato minęło bez wy buohów w murzyńskich gettach Ale niedawna strzelanina w kali­fornijskim więzieniu San Quentin oraz rebelia w Attica dowodzą, że napięcie na tle rasowym nie wy­gasło. M. B NOWY JORK (PAP). Liczba ofiar krwawo stłumionego buntu w Attica wzrosła do 40 osób, ponie­waż we wtorek znaleziono jeszcze zwłoki dwóch więźniów. Nie jest wykluczone, że w masakrze zgi­nęło więcej osób, gdyż straż wię­zienna i policja nie może się do­liczyć jeszcze 6 więźniów. Przeprowadzona we wtorek sek­cja zwłok 9 zakładników wykazała że zginęli oni od kul, a nie od cio­sów noża. Tym samym zostało o­­balone twierdzenie, że policja za­częła strzelać do więźniów dopie-ro wówczas, kiedy zobaczono, zabijają oni nożami zakładników.iż Wydaje się, że iskry buntu prze­noszą się dalej. We wtorek w wię­zieniu miejskim w Baltimore w stanie Maryland doszło do buntu 200 więźniów. Władze niezwłocznie wezwały r.a pomoc policję, która użyła gazów łzawiących i zmusiła zbuntowanych do wycofania się do cel. Jest kilkunastu rannych. V S, , v ^ ^^" sroda, 15 WRZEŚNIA 1971 R. — NR 258 Dalsze pogłębienie współpracy między Poiską o NRD Wspólne inwestycje w przemyśle lekkim Udogodnienia w ruchu granicznym BERLIN (PAP). W rozmo­wie z korespondentem PAP w Berlinie, wicepremier Szyr poinformował o zamie­E. rzeniach w zakresie dalszego pogłębienia współpracy go­spodarczej PRL — NRD oma­wianych w czasie jego wizyty w Niemieckiej Republice De­mokratycznej. Chodzi tu zwłaszcza o wspól­ne inwestycje w przemyśle lekkim. Współpracy w tej dzie­dzinie — stwierdził wicepre­mier Szyr — poświęcamy du­żo uwagi w Komitecie Współ­pracy Gospodarczej i Nau­kowo-Technicznej PRL—NRD, Dotyczy to np. wymiany asortymentowej wzajemnych usług produkcyjnych do­staw kompletnych obiektów wraz z obudową lekkich kon­strukcji stalowych itp. Szcze­gólną uwagę warto zwrócić na budowę wspólnej przędzalni bawełny w Zawierciu. Ponad­to chemia jest dziedziną, w której obecnie prowadzimy in­tensywne prace W toku roz­mów uzgodniono nowe propo­zycje wzajemnych dostaw, po­działu produkcji i wspólnej polityki inwestycyjnej. Z rozmowy z wiceministrem E. Szyrcm korespondent PAP uzy­skał też informację, która zapewne zainteresuje wszystkich turystów. Otóż niedługo otwarte zostanie no­we przejście graniczne między Polską a NRD w Forst — Trzebiel w woj. zielonogórskim. Pozwoli to włączyć do eksploatacji istniejącą po obydwu stronach i przebiegają­cą przez Forst — Trzebiel autostra­dę łączącą Śląsk przez Wrocław z Berlinem. Usprawni to znacznie ruch osób i towarów pomiędzy o­­bydwoma krajami oraz tranzyt prowadzący przez ich terytoria. Przygotowanie tego przejścia dla międzynarodowego ruchu wymaga jednak uruchomienia odpowied­nich obiektów oraz urządzeń dla obsługi podróżnych i samochodów Ponadto na przejściu w Goerlitz w NRD i w Zgorzelcu w Polsce pro­wadzi się szereg ułatwień związa­nych m.in. z procedurą przekra­czania granicy, szybkością obsługi podróżnych itp., co jednak wyma­ga modernizacji obiektów i urzą­dzeń na tym przejścia. Rokowania między rządami dwóch państw niemieckich oraz rządem NRD i Senatem Berlina Zach. (Dok. ze sir. 1) Podpisanie czterostronnego poro­zumienia w sprawie Berlina Za­chodniego w dniu 3 września br., stwierdził P. Abrasimow, świadczy o faktycznym uznaniu suweren­nych kompetencji niemieckiego państwa socjalistycznego przez wszystkich czterech partnerów ro­kowań, a więc również przez mo carstwa zachodnie, co musi wy­kluczyć sprzeczną z tym stanem rzeczy interpretację poszczegól nych postanowień podpisanego u­­kładu. W stolicy NRD odrzuca się zwłaszcza podejmowane w NRF próby interpretacji rokowań mię­dzy dwoma państwami niemiecki­mi, jako rozmów „wewnątrzniemiec­­kicli“, mających implikować istnie­nie jakichś nadrzędnych i ponad­państwowych więzów między soc­jalistycznym państwem niemiec­kim i kapitalistyczną NRF, któ­rych w rzeczywistości nie ma i nic bedzie. Podkreśla się, iż zgodnie z założeniem ramowego porozu­mienia, strony niemieckie wy­stępują w rokowaniach jako podmioty prawa międzynaro­dowego i wszelka fikcja „sto­sunków wewnątrzniemieckich'1 ma tylko służyć próbom zama­zywania faktu, iż w rokowa­niach tych chodzi o uregulo­wanie problemów między dwo­ma suwerennymi państwami niemieckimi oraz rządem NRD a Senatem Berlina Zachodnie­go, na podstawie norm prawa międzynarodowego i zasady pokojowego współistnienia państw • o różnych ustrojach społeczno-politycznych. Ponadto podkreśla słę, że roko­wania między NRD, NRF ł Berli­nem Zachodnim mają na celu koń­cowe uzupełnienie układu zawar­tego przez ZSRR, USA, W. Bryta­nię i Francję, czyli absolutnie nie mogą stanowić jakiejś odrębnej „sprawy wewnątrzniemieckiej“, lecz wynikają w prostej "linii z po­rozumienia uwzględniającego międzynarodowego, i opierającego się na ogólnoeuropejskich intere­sach państw i narodów naszego kontynentu. Zuchwały napad na Baker Street 0k. 1 min funtów łupem gangsterów LONDYN (PAP). Wielki gang sterski napad na jeden z londyń­skich oddziałów banku Lloydst Dodczas minionego weekendu sta nowi niebywała sensację w stoli ey W. Brytanii. Powodów jest ku temu co najmniej kilka. Przed« wszystkim przestępcy zagarnęli z sejfów bankowych rekordowy łup obliczany w sumie na około 1 miliona funtów. O „skoku“ prze­prowadzonym w klasycznym sty­lu „rififi“ była poinformowana nolicja w momencie, gdy akcja była w pełnym toku i nie potra­fiła znaleźć skutecznej riposty. Jak się okazało w czasie napadu rabusie posługiwali się przeno­­śnym sprzętem radiowym typu walkie-talkie a ich rozmowę prze­chwycił z eteru radioamator, u­­iostępniajac taśmę z nagraniem funkcjonariuszom prawa. Jednak­­ve agenci noTiuji okazali się xm praktyce bezsilni. Całej sprawne pikanterii nadaje fakt, że napadu dokonano w jed nym z centvalnyeh punktów lon­­lyńskiej metronolii — na Baker Street, a więc ulicy, przy której miał swa siedzibę literacki super as detektywistyczny, Sherlock fłolmes, Oba państwa niemieckie na stepie całkowitej równości Oświadczenie min. Schumanna (OD NASZEGO KORESPONDENTA W PARYŻU) Francuski minister Spraw Za. granicznych, Maurice Schu­mann, oświadczył na wtorko wym posiedzeniu parlamentar­nej komisji swego resortu, że pc podpisaniu układu w sprawie Berlina Zachodniego „przygoto­wania do konferencji europej­skiej powinny wejść w bardziej aktywną fazę”. W przygotowa­niach tych powinny wziąć u­­dział oba państwa niemieckie „na stopie całkowitej równości” To ostatnie stwierdzenie, uży­te przez ministra francuskiego po raz pierwszy, . traktowane jest w Paryżu jako zapowiedź przejścia do fazy przygotowań wielostronnych. Ich cechą cha­rakterystyczną ma być właśnie udział NRD jako suwerennego państwa mającego takie same prawa, jak wszystkie inne. Z. B „Potrzeba podejścia do naród« planowali nowego wego la" Premier W. Stoph o kompleksowym programie RWPG BERLIN (PAP). W ostatnim numerze organu KC SED, miesięcznika „Einheit“ ukazał się wywiad z premierem NRD Willi Stopnem na temat kom­pleksowego programu RWPG. cą Nazwał on ten program skarbni­kolektywnych doświadczeń wszystkich krajów uczestniczą­cych i stwierdził, że na podsta­wie ustalonych w programie głównych kierunków należy usta­lić teraz szczegółowo zadania do­tyczące współpracy w konkret­nych układach, precyzując prawa i obowiązki partnerów w zakresie wspólnie przeprowadzanych przed­sięwzięć. Potrzebne będzie do te­go uzupełnienie międzynarodo­wych porozumień gospodarczych i prawnych, jaję również nowe po­dejście do narodowego planowa­nia i zarządzania w aspekcie zo­bowiązań wynikających % inte­gracji. Wychodzimy z założenia, że dal­sze pogłębienie socjalistycznej in­tegracji gospodarczej jest proce­sem długofalowym, dokonującym się w wieloraki sposób , na płasz­czyźnie dwu- i wielostronnej. Do­świadczenia zebrane w zakresie współpracy wykazują, że z jednej strony część wielostronnie uzgod­nionych zadań realizowana jest na podstawie dwustronnych u­­mów. a z drugiej strony współpra­ca dwustronna, w szczególności ze Związkem Radzieckim wnosi istotne elementy dla rozwoju sto­sunków wielostronnych. W programie, wyraźnie ustalo­no, że w realizacji tych czy in­nych przedsięwzięć mogą w pełni lub częściowo brać udział kraje nie będące członkami RWPG. Prezydent Sadat przyjął min. Home'« KAIR (PAP). Prezydent ARE Anwar Sadat przyjął we wtorek lirytyjskiego sekretarza stanu dIs zagranicznych i brytyjskiej Wspól­noty Narodowfc Aleca Douglas- Home. Podczas rozmowy zostały przedyskutowane problemy kryzy­su bliskowschodniego i stosunków dwustronnych. f)non7i!MtrNlC ZACHODNIO -RPDLłMSKlG ■X Barzel nie przyjmuje armaty ofiarowanej przez Straussa da zwalczania porozumienia w sprawie Berlina Zach., woli posługi­wać się mniejszym kalibrem—Rys. „Frankfurter Allgemeine“ (NRF) Przed zjazdem w Saarbruecken CDU NA ROZDROŻU W pierwszych dniach paź­dziernika odbędzie się-w Saarbruecken zjazd Unii Chrześcijańsko — Demokraty­cznej (CDU), który wybierze następcę Kiesingera, czyli przewodniczącego partii. O funkcję tę ubiega się dwóch czołowych polityków: szef po­łączonej frakcji parlamentar­nej CDU i straussowskiej CSU w Bundestagu, 46-letni Rainer Barzel oraz wiceprzewodni­czący partii, premier nii-Palatynatu, 40-letni Nadre- Hel­mut Kohl. Barzel ubiega się nie tylko o prezesurę w partii ale również o mandat chadec­kiego kandydata na kanclerza w wyborach 1973 r. Kohl popierany przez Kiesingera — występuje za rozdzieleniem funkcji przewodniczącego CDU i kandydata na kanclerza, któ­rym miałby zostać 60-letni Gerhard Schroeder, wieloletni minister rządów chadeckich Ostatnie sondaże wewnątrz­partyjne wykazały, że Barzel może liczyć na poparcie więk­szości 572 delegatów zwłaszcza po tym, jak zjazdu, zdoła! zapewnić sobie głosy najwięk­szej organizacji partii w Nad­­renii-Westfalii oraz w 6 in­nych regionach. Strauss udzie­la poparcia bawarskiej CSU Barzelowi jednak tylko na stanowisko partii CDU. przewodniczącego Nie wyzbył się bowiem nadziei, iż w wypad­ku zaostrzenia się antagoniz­mów wewnątrz CDU może zo­stać chadeckim kandydatem na kanclerza R ozgrywki personalne doprowadziły do poważ­nych kontrowersji w kierownictwie CDU. Tak się złożyło, że walki o przewodze­nie chadecji zbiegły się z u­­jawnieniem kryzysu całej jej dotychczasowej polityki wew­nętrznej i zagranicznej. Stało się to jeszcze bardziej wyraź­ne po podpisaniu porozumie­nia 4 mocarstw w sprawie Berlina Zach. Wiadomo, że nieuregulowanie berlińskiego chadecja problemu wyko­rzystywała do ataków na pro­wadzona przez Brandta polity­kę normalizacji stosunków z krajami socjalistycznymi. W wyniku porozumienia zachod­­nioberlińskiego chadecja mus się dziś ustosunkować do cało­kształtu polityki odprężenia w Europie. Nikt bowiem za Labą nie ne­guje faktu, że 4-stronne porozu­mienie daje Berlinowi Zach. real­ną szansę normalnego rozwoju, a jego mieszkańcom szereg udogod­nień życiowych. Chadecja nie mo­że nie uwzględniać tego. że poro­zumienie to podpisały równie: mocarstwa zachodnie, które jak zwłaszcza USA przez 20 lat były jej podporą i ideologiczną wyro­cznią. Innymi słowy czołowi poli­tycy CDU uznali, że jałowa kryty­ka porozumienia berlińskiego nie znajdzie uznania u ludności Ber­lina Zach. i wzbudzi sprzechi znacznej części obywateli NRF. że może ustawić chadecję na kursie kolizyjnym wobec polityki mo­carstw zachodnich. W rezultacie jak podkreśla „Der Spiegel“, cha­decja znalazłaby się „sama mię­dzy Wschodem i Zachodem“. Dlatego tacy politycy, jak Barzel, Schroeder, Kohl, czy szef nadreńskiej CDU, Koep­­pler, przyznali, że porozumie­nie zachodnioberlińskie popra­wia warunki życia mieszkań­ców tego miasta, że uwzględnia szereg uwag chadecji. Nie oznacza to jednak, że zmienił się ich krytyczny stosunek dc układów moskiewskiego i war­szawskiego. Jest tó więc jesz­cze bardzo połowiczny, niejako przymusowy realizm, podyk­towany względami taktyczny­mi i obawami przed izolacja polityczna Jednakże nawet ten połowi­czny realizm w odniesieniu dc niektórych aspektów porozu­mienia zachodnioberlińskiego wywołał prawdziwą furię ze strony Straussa i jego zimno­­wojennych popleczników, któ­rych nie brak również w CDU, Strauss biada szczególnie z. po­wodu tego, że Berlin Zach. nie może już wykonywać swych „o­­gólnoniemieckich funkcji“, że po­rozumienie podkreśla istnienie dwóch suwerennych państw nie­mieckich' i specjalny status za­chodnich sektorów Berlina. Strau­­ssowski organ „Ba.yernkurier“ (z U bm.) gwałtownie zaatakował czołowych polityków CDU za to, że „mówią wieloma językami“ i dostrzegają pozytywne elementy w porozumieniu zachodnioberliń­­skim. „Bayernkurier" domaga się kategorycznie od chadecji „mó­wienia jednym językiem i myślę, nia jednym mózgiem“. Nietrud­no się domyślić czyim.., K URS Straussa i jego po­pleczników dziennik „Frankfurter Rundschau“ (z 9 bm.) określił dobitnie ty­tułem: „CSU chce za wszelką cenę storpedować układy“ za­warte z Moskwą i Warszawą. Znaczna część burżuazyjnej prasy NRF ostrzega jednak chadecję przed skutkami ta­kiej polityki, która sprzeczna jest z żywotnymi interesami kraju. „Suttgarter Zeitung“ przepowiada bowiem, że w wy­padku obalenia układów wschodnich rozgorzałaby w NRF kampania wyborcza „naj­dziksza i najbardziej demago­giczna ze wszystkich dotych­czasowych. A niezależnie od tego kto by ją wygrał, siedział­by przed szczątkami niemiec­kiej polityki zagranicznej nikt na świecie — to jest oczy­i wiste po berlińskim porozu­mieniu wielkich mocarstw — nie pomógłby nam w ich zle­pieniu“. Wypowiedzi niektórych poli­tyków CDU wskazują, że nie mogą nie brać tego pod uwa­gę. Chadecja nie mówi już dziś jednolitym językiem zimnej a wojny w polityce zagranicznej, Barzel — mimo krytyki Straussa — zapowiedział na jesień swoją wizytę w Moskwie słowami: „Kiedy chodzi o od­prężenie, trzeba powitać każdą rozmowę z ZSRR“. Nie ozna­cza to, że kierownictwo CDU j u ż gotowe jest do zajęcia realistycznej postawy w kwe­stiach odprężenia europejskie­go i normalizacji stosunków z krajami socjalistycznymi. Ob­serwujemy jednak początki szukania wyjścia z kryzysu wewnętrznego i z impasu w polityce zagranicznej chadecji. CDU w przededniu paździer­nikowego zjazdu znajduje się na politycznym rozdrożu. Od wyboru kierunku zależeć bę­dzie, czy stanie na pozycjach realizmu, czy będzie konty­nuować zbankrutowany i ar­chaiczny program ery zimnej wojny. DANIEL LU LIŃSKI

Next