Trybuna Ludu, lipiec 1981 (XXXIII/152-177)

1981-07-01 / nr. 152

# Proletariusze wszystkich krajów\ łączcie się! Trybuna Łudii/*"* ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nr 152 (11470) Rok wyd. XXXIII WARSZAWA, środa, 1 lipca 1981 r. Cena 2 ił AA Polityka płac, zatrudnienie, emerytury i zasiłki wychowawcze, rynek (INFORMACJA WŁASNA) Na ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów, na którym przedstawiona została nowa wersja rządowego programu stabilizacji gospodarczej, omawiano także wstępnie kilka dokumentów z zakresu problematyki socjalnej. We wtorek jrjscznik prasn­wy rzäxTu jlttzel .Baxe.eki j*ó­"Tńformowjij g t.vm Hiiannika­-rzy, a szczegółowych informa­cji na temat wniesionego do Rady Ministrów pakietu spraw dotyczących polityki piać, za­trudnienia, wcześniejszych emerytur i zasiłku wycho­wawczego udzielił minister Pracy, Płac i Spraw Socjal­nych Janusz Obodnwsk; i re­sortowy sztab specjalistów. W drugiej części spotkania mini­ster Handlu Wewnętrznego i Usług, Zygmunt Łakomieć, mówił o handlowych progno­zach na III kwartał. Sprawy płac i wynagrodzeń są niezwykle ważnym proble­mem gospodarczo-społecznym, Ich skuteczność jako systemu motywacyjnego, jest obecnie bardzo słaba. Wzrost płac od­bywa się drogą odgórnych de­cyzji beiz powiązania z efek­tami pracy. Zarobki nie zale­żą w należytym stopniu ani od kwalifikacji, ani od wy­dajności pracy. Od lipca ubr. na podwyżki płac wydano ok. 200 mld zł, są jeszcze w planie, jak to naz­wano, „czeki renegocjowane” na ok. 103 mld zł. Ten strumień pieniędzy nie zniwelował jednak nieprawidłowości w systemie płacowym, a co gorsza — te nieprawidłowe tendencje pogłę­biają się. Żądania rewindyka­cyjne i dystrubucja środków od­bywa się według dawnych reguł gry, zwyciężają najsilniejsze grupy nacisku. Produkcja prze­mysłowa spada, a płace wzra­stają. Średnia płaca w tym roku w porównaniu z poprzednim wzrosła o 1310 zł i wynosi w gospodarce uspołecznionej 6657 zł. Nastąpiło całkowite zerwa­nie związku między płacami, (DOKOŃCZENIE NA STR. 5) O rozpoczęcia żniw pozostał D.......już tylko Jak przebiegają przygoto wania do tej arcyważne kampanii, co można jesz­cze zrobić by nic się nie zmarnowało. Na temat ten Powiedział „ Trybunie MAKSYMILIAN NOWAKOWSKI monter, Stocznia im. Komun; Paryskiej. Gdynia — Skoro dobrze rośnie, również dobrze powinno być zebrane. Żywności bra­kuje i nic nie może się zmarnować. W miarę moż­liwości wszyscy powinni pomagać rolnikom. Mój zakład od dłuższego czasu wykonuje różne prace dla rolnictwa np. sprzedaliśmy kilka ciągników „Ursus“, ■mamy wyprodukować kil­kaset bron. Gdyby w każ­dym przedsiębiorstwie choć tyle zrobiono, wieś nie na­rzekałaby na takie braki lubt+hm ir»wn o TADEUSZ OLSZEWSKI chłop-robotnik z gminy Niemodlin woj. opolskie — Już po zbiorach pierw­szego pokosu siana widać, że nie wszyscy uporali się z tym. sprcuwnie Gminne służby rolne muszą z tego faktu wyciągać praktyczną wnioski. N’C nie może się zmarnować! Ale aby tak było — nie mogą też pra­cować po staremu ludzie i instytucje obsługi rolnic­twa. JÓZEF BĄK rolnik ze wsi Markowa, w woj. rzeszowskim — Rolnik zrobi wszystko, by przy dobrej aurze żaden kłos się nie zmarnował. O- sobiście jestem niezależny od sprzętu SKR, inni tak. Dlatego wszyscy, którzy mają wpływ na zaopatrze­nie w części, którzy dyspo­nują maszynami rolniczy­mi, powinni być zmobilizo­wani od zaraz. Nd spraw­ności żniw zaważy róujnież zaopatrzenie w tych dniach wiejskich sklepów w pod­stawowe artykuły, jak pie­czywo, napoje... także pa­pierosy. Liczyć należy tak­że, że reaktywowany Zwią­zek Młodzieży Wiejskiej zechce podtrzymać trady­cję pomocy żniwnej głów­nie starym gospodarzom JADWIGA RACZYŃSKA urzędniczka Ministerstwa Finansów w Warszawie — Sądzę, że wiele osób, które nie wybierają się te­raz na urlopy, np. z powo­du kłopotów zaopatrzenio­wych, chętnie i solidnie po­pracowałoby przy żniwach, mając tam zapewnione np, wyżywienie i zakwatero­wanie a może i jakąś za­płatę w gotówce. Tylko ktoś musi zorganizować in­formację — gdzie, komu i kiedy potrzebna jest pomoc naszych rąk, DOKOŃCZENIE NA STR. 2 I Sianokosy na ukończeniu • Deszcze dobre i niedobre dla roślin Brak części na zapleczu technicznym Rolnictwo: niezłe rokowania (INFORMACJA WŁASNA) Ostatnie obfite opady deszczu mają dla rolnictwa duże znaczenie. I korzystne i niekorzystne. Bardzo poprawi] się stan upraw. Dotyczy to zbóż, rzepaku, a także oko­powych. Służby plantatorskie cukrownictwa oceniają np. że ponad połowa areału buraków cukrowych zasługuje na ocenę powyżej dobrej. Takiej „cenzurki” nie 'wy­stawiano burakom już co naj­mniej od trzech lat. Podob­nie oceniane są plantacje ziemniaków — rokowania są lepsze niż w ub. r. o tej porze. Także zboża, które jeszcze przed kilkunastoma dniami cierpiały wskutek nie­dostatku wody w glebie, od­żyły W całym kraju wilgotność gleb jest już wystarczająca, sprzyjająca wegetacji. W niektórych rejonach m.in. na północnym zachodzie, zacho­dzie, a także na południu kra­ju nawilgotnienie gleby jest nawet nadmierne, przydałaby się przerwa w opadach Ta pogoda — wilgoć i ciepło będące sojusznikiem są jednocześnie i przeciwnikiem rolnictwa. Sprzyjają bowiem rozwojowi chorób, chwastów, szkodników. Jak wiadomo ze środkami ochrony roślin jest krucho. Stąd pojawiają się sygnaiy, że plantacje zbóż atakują choroby grzybowe, a ziemniaczane — stonka. Zbo­ża są najbardziej zagrożone w woj. elbląskim, wrocław­skim, opolskim. Ogniska ston-ki sygnalizują rolnicy z całe­go nieomal kraju Ze szkodnikami i chorobami trwa walka w całym kraju, ale brak środków owadobójczych i innych mocno te zabiegi ograni­cza. Podobne problemy maja ogrodnicy i sadownicy. Mimc zwiększonych dostaw fundicy­­dów zapotrzebowanie nie jest pokryte. W tej sytuacji bardzo ważne jest by te środki ochro­ny, które rolnicy otrzymają wy­korzystane były racjonalnie, rozsiewane i rozpryskiwane bez strat, a także by stosować je przede wszystkim tam, na tych plantacjach, gdzie wypłacą się plonami Również dla traw na łąkach i pastwiskach przebieg pogody ma dodatnie i ujemne skutki. Porosty i odrosty są bardzo piękne. Wcześnie zebrane tra­wy — siano oceniane są jako IrourMo «mT-ioflrnnmi urnnfAPni vv J *v vv«u. wuwi. Drugi, szybko rosnący pokęp też zapowiada dobre plony. Są jednak okolice gdzie obfite o­­pady podtopiły łąki. Koszenie i zwózka są tam utrudnione $ niekiedy wręcz niemożliwe. Jak się szacuje pierwszy po­kos traw ścięli rolnicy z około 80 proc. przewidzianej do zbio­ru powierzchni. Zwieźli nato­miast z ponad 60 proc. Zę względów pogodowych z zebra­nych traw sporządza się teraz w większości kiszonki i siano­­kiszonki. Na taką karmę przez­naczyli rolnicy zbiory z ok. 100 tys. ha. O ile plony, te zebrane i te do zbioru, można oceniać jaku dobre, lepsze niż rok czy dwa temu o tyle sytuacja na zaple­czu technicznym rolnictwa cią­gle nie ulega poprawie. De żniw już czasu niewiele, a za­opatrzenie w części zamienne maszyn do zbioru zbóż jest niewystarczające. Stoją kom­bajny, stoją snopowiązałki, sie­czkarnie. Do kombajnów brak m.in. klinowe, takich części jak pasy a do snopowiązałek płótna. Nieco pomyślniejsza wieść nadeszła z „Ursusa” — uruchomiono tam dodatkową li­nię do produkcji wałów korbo­wych i korpusów silnika. Jest szansa, że w żniwa mniej bę­dzie unieruchomionych ciąg­ników-. Same ciągniki żniw jed­nak nie załatwią, konieczne jest by przemysł lekki (płótno) i inne zakłady, innych przemy­słów, uczyniły jeszcze wszystko co możliwe by dobrze zapowia­dające się plony zostały równie dobrze zebrane sprawnymi ma­szynami. (Ew) Plena KW PZPR Toruń "4 30 czerwca odbyła się w Coruniu druga część plenarne­go posiedzenia KW PZPR, za­początkowanego w czasie wo­jewódzkiej konferencji pro­­-gramowo-wyborczej. f Podczas obrad, którym prze­­iwodniczył T sekretarz KW — lyflmpnrt Bmp dokonano wy­­fboru 21-osobowej egzekuty­wy i czterech sekretarzy. 'zostali nimi: Kazimierz Ćzar-JjŁCłŁi — l_2£iśr£tarz_iŁG_...5 Wąbrzeźnie, Leon Krysiński — "kierownik grupy 1 sprzętowo-materiałowych robót w Brodnicy, Edwin Puchała, do­tychczasowy' sekretarz KM w Grudziądzu. JjUlRLzJihuiJaUr­­sekretarz .KW w ostatniej ka­dencji. Zdecydowano, że ćłwóch członków sekretariatu plenum wybierze w innym terminie Na plenum omówiono pod­stawowe zasady pracy komite­tu oraz zadania wojewódzkiej organizacji partyjnej w okre­sie przygotowań do IX Nad­zwyczajnego Zjazdu PZPR, (PAP) Na plenum wysłuchano in­formacji uczestników pierw­szego posiedzenia centralnego zespołu delegatów na IX Zjazd, z udziałem członków Prezy­dium i Sekretariatu Central­nej Komisji Zjazdowej oraz przedstawicieli wojewódzkich zespołów delegatów, W toku plenum mówiono o najważniejszych kierunkach działania wojewódzkiej instan­cji i organizacji partyjnych w związku z IX Nadzwyczajnym Zjazdem PZPR. Akcentowano inspiratorsko-kontrolną rolę partii w rozwiązywaniu pod­stawowych problemów spo­łeczno-gospodarczych woje­wództwa. Wskazywano na ko­nieczność konsekwentnej rea­lizacji programu i linii poli­tycznej nakreślonej przez nie­dawną wojewódzką konferen­cję sprawozdawczo-wyborczą PZPR W obradach plenum uczest­niczył członek KC PZPR, członek Rady Państwa, dele­gat na IX Zjazd z woj. za­mojskiego — Stanisław Wroń­ski. (PAP) Zamość • Na plenum KW PZPR 30 ęzerwca _ w Zamościu główną uwagę poświęcono sprawom organizacyjnym. Podczas obrad, którym prze­wodniczył I sekretarz KW _Mie.czvsław Kamiński. m.in. dokonano wyboru w tajnym głosowaniu 21-osobowej egze­­kutywy, a w jawnym — trzech sekretarzy KW. który­mi zostali: Wiesław" CicKoń dSTeglF" na IX Zjazd, pełnią­cy dotąd funkcję I sekreta­rza KG PZPR w RacKarTKrctr; Zygmunt Mańkowski — były rnaczelnik'pminv w (Tarnogro­­dzie oraz Bronisław Witkow­ski, dotychczasowy dyrektor Wydziału Spraw -Administracyjnych Społeczno- Urzędu Wojewódzkiego w Zamościu. ZA 13 DNI IX ZJAZD PARTII Sprawa nieformalna I ^U|r Zjazd przygotowuje ca- IPT ta partia. To nie sio­­m AHEk gan — to fakt. Fakt o dużym znaczeniu politycz­nym, fakt świadczący o powro­cie do leninowskich zasad w tak podstawowej sprawie jak tworzenie programu partii. Two­rzenie właśnie przy udziale wszystkich partyjnych ogniw, wszystkich członków PZPR. Na poniedziałkowym posie­dzeniu centralnego zespołu de­legatów przyjęto ustalenia pro­ceduralne, które stworzą pod­stawy regulaminu obrad Zjaz­du. To ważna i nie tylko for­malna sprawa. Zjazd ma mieć - jak żaden inny dotąd — ro­boczy charakter. Dlatego nie­słychanie ważne staje się u­­możliwienie wniesienia wkładu w jego obrady dosłownie każ­demu z delegatów. Trzeba więc tak zagospodarować czas de­baty i jej formy, aby każde środowisko partyjne, każde wo­jewództwo, mogło przedstawić swój pogląd, swoje oceny, swoje propozycje programowe. Przyjęcie sprawdzonej już for­my obradowania na posiedze­niach plenarnych i w zespołach tematycznych — umożliwia właś­nie zabranie głosu najwięk­szej liczbie delegatów. Troska o ten najszerszy do­stęp do giosu na Zjeżdzie nie jest celem samym w sobie. Dyskusja zjazdowa, a nie tyl­ko uchwalone dokumenty, po­winna bvć także dorobkiem Zjazdu Będzie to bowiem odzwier­ciedleniem opinii partii o spra­wach najistotniejszych dla niej samej, dla kraju i narodu. Na ocenach tej dyskusji bę­dzie się opierać polityka na­szej partii przez najbliższe lała. Budownictwo mieszkaniowe na półmetku Plany - urealnione, z wykonaniem różnie (INFORMACJA WŁASNA) Jak w wielce trudnym dla naszej gospodarki okre­sie pierwszych 6 miesięcy br. były realizowane zada­nia budownictwa mieszka­niowego? Już na wstępie należy stwierdzić, że ureal­nione plany tego budownic­twa akceptowali sami wy­konawcy, a i pogoda robót nie utrudniała, raczej im sprzyjając. Oto bardziej szczegółowe meldunki na­szych reporterów. Gdańsk W tym roku przedsiębiorstwa budowlane województwa gdań­skiego zobowiązały się, realnie obliczając swoje możliwości produkcyjne, wykonać 7479 mieszkań. Nie jest to plan, któ­ry zachwyca ok. 100 tys. rodzin oczekujących na Wybrzeżu na własne mieszkania. W ciągu pierwszych 6 miesięcy stan za­awansowania planu budowy do­mów na rok bieżący wynosi wg Gdańskiego Zjednoczenia Bu­­»»-■t oror—--------­— Produkcyjnie, wywiąza­­jliśmy się z naszych zadań w pełni — stwierdza dyr. ds. tech­nicznych G?.ff Wladrstaw riy­­dag — aJe sumę wykonann 1t?Tanu obniża nam 12 gotowych do zasiedlenia budynków, które 'z różnych względów nie zostały ’przez inwestora odebrane. Te względy to m-in. brak kom­pleksowego wykończenia — np elewacji, zastrzeżenia stacji San-Epid. co . do poziomu radio­aktywności w kilku blokach itp, Mieszkania czekają na lokato­rów, a między wykonawcami i inwestorami toczą się spory Te nie zhsiedione bloki stoją w gdańskich osiedlach Zaspa, Piecki, Migowo, w Chełmie, w Rumii, Tczewie. Spółdzielnie mieszkaniowe nie chcą odbierać tych domów, i chyba słusznie, bo np. na otynkowanie, trzeba potem czekać latami. Przykłady w sąsiedztwie. Na Chełmie początkującym nowe dzielni­ce Gdańska, krajobraz w pełń: księżycowy — bariera komplek­sowości, która rzekomo prze­szkadza budownictwu w wy­wiązywaniu się z zadań plano­wych — to po prostu potrzeba ułożenia kawałka drogi bitej chodników, by mieszkańcy nie i tonęli w błocie. (zw) Warszawa Urealniony plan Zjednoczenia b u <ra wmmrr"jwgrsT.rw a prey widywał oddanie w I półroczu 340 tys. m kw. powierzchni mie­szkań zaś faktycznie — jak in­formują nas w Zjednoczeniu — 6 miesięcy br. zostanie zamknię­tych przedstawieniem do odbio­ru ogółem blisko 360 tys. m kw, Gdy dodać ta; "ŻE "ponad " "W proc. nowo wybudowanych do­(DOKOŃCZEN1E NA STR. 5) Dziś początek egzaminów wstępnych do uczelni wyższych W salach luźniej niż przed rokiem (INFORMACJA WŁASNA) Dziś rozpoczynają się egzaminy wstępne do uczelni nadzoro­wanych przez Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki. W przeddzień tego ważnego dla maturzystów wyda­rzenia spotkał się z dziennikarzami szef resortu nauki prof. Ja­nusz Górskie W tym roku o przyjęcie na studia dzienne tach, uczelniach w uniwersyte­technicznych, pedagogicznych, akademiach e­­konomicznych i rolniczych ubie­ga się 97 tys. młodzieży, o 11 tys. mniej niż w ub. r. Wynika to z „niżu” rocznika 19-latków. Średnio na jędrno miejsce na u­­ńlwersyteoie przypada 2,1 zgło­szenia, w WSP 1,8, w AE 1,6, w uczelniach technicznych 1,3. Tyl­ko w akademiach rolniczych o jeden indeks stara się 2,4 — w AR zmniejszono o 1000 miejsc przyjęcia na korzyść uniwersy­tetów oraz uczelni pedagogicz­nych. Resort zamierza zwiększyć jeszcze o 1000 miejsc limit dla uniwersytetów. Są uczelnie techniczne np. w Radomiu i Koszalinie oraz kie­runki studiów, głównie nauki ścisłe, gdzie liczba kandydatów jest mniejsza bądź równa liczbie miej.se. W tej sytuacji na Uni-wersyteoie im. M. Kopernika w Toruniu postanowiono, tytułem eksperymentu, przyjąć bez eg­zaminu wstępnego wszystkich zgłoszonych na 4 kierunki stu­diów o małej liozbśe kandyda­tów. Przywilej ten w całym kraju dotyczy br. zarówno lau­reatów jak i finalistów olim­piad przedmiotów ścisłych. O- limpijczycy, ok. 1 tys. osób, naj­chętniej wybierali studia na u­­niwersytetach. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2\ PlEWflBWE POSICDZCNIil N K Z S L Określeniu stanowisko ZSL wobec kryzysu społeczno-gospo­darczego oraz form u3zTófu stronnictwa w przezwyciężaniu jego skutków poświęcone byłjo 30 czerwca br. w Warszawie IV plenar­ną posiedzenie Naczelnego Komketu Zjednoczonego Stronnic - twa- Ludowego. 30 czerwca obradował w Warszawie Centralny Komitet Stron­nictwa Uentö'kfaiySrnSgSrTSmatem dyskusji- EyT“próblem" drobnej wytwórczości - jako istotnego elementu nowej struktury społecz­no-gospodarczej kraju. Podejmowano również kwestię określenie stanowiska stronnictwa wobec zbliżającego się IX Nadzwyczaj­nego Zjazdu PZPR. W obradach wzięli udział m.in. zastępca przewodniczącego Rady Państwa Tadeusz W. Młyńczak i wicepre­mier Jerzy Ozdowski. 1 Otwierając obrady prezes K ZSL — Stefan Ignax—— "podkreślił ogromne znaczeni« dogłębnej analizy stanu gos­podarczego kraju oraz wypra­cowania na tym tle założeń programu aktywnego współ­uczestniczenia ZSL w poko­nywaniu trudności i ustalaniu dróg wyjścia z kryzysowej sy­tuacji politycznej i ekonomi­cznej. Zajęcie stanowiska przez NK ZSL w tych podstawo­wych kwestiach dla kraju narodu — powiedział S. Ignai i — jest naszym obowiązkiem wynikającym z roli i funkcji stronnictwa jako samodzielnej i znaczącej siły politycznej współpracującej z PZPR Podstawę dyskusji stanowiły tezy programowe przygotowane przez Prezydium NK ZSL i za­łożenia rządowego programu przezwyciężenia kryzysu oraz stabilizacji gospodarczej kraju, które wkrótce przedłożone mają być Sejmowi. W tezach podkre­ślono m. in„ że stronnictwo dzia­łające w partnerskim sojuszu z PZPR i SD, koncentrując swo­ją uwagę na sprawach wsi, rol­nictwa i gospodarki żywnościo­wej, zobowiązane jest do zabie­rania głosu w sprawach cało­kształtu polityki państwa, gdyż w ten sposób wyrażany może być najpełniej interes chłopów, których ZSL reprezentuje. Charakteryzując szczegółowo źródła kryzysu i jego konsek­wencje w materiale tym usto­sunkowano się również krytycz­nie do obecnej sytuacji w kra­ju. Szczególnie wiele miejsca poświęcono sprawom rolnictwa i całej gospodarki żywnościowej. Obrona elementarnych potrzeb społecznych Treści zawarte w przedsta­wionych tezach przyjęte zostały z uznaniem przez uczestników obrad. Z poparciem dyskutan­tów spotkały się również zało­żenia rządowego programu prze­zwyciężenia kryzysu i stabili­zacji gospodarki, w którym jako cele strategiczne określono: prze­ciwstawienie się żywiołowemu narastaniu objawów kryzysu opanowanie w II półroczu br. i sytuacji gospodarczej; ochronę elementarnych potrzeb społecz­nych oraz działania na rzecz stopniowego przywracania rów­nowagi rynkowej; zapoczątkowa­nie i zdecydowane kontynuo­wanie procesu przywracania równowagi płatniczej kraju. Program ten — stwierdził m. in. Jan Farbiszewski — napawa nadzieją, że zrobimy wreszcie pierwszy krok w wyprowadze­niu kraju z kryzysu. Jego rea­lizację trzeba rozpocząć jak naj­szybciej i rzetelnie ją prowadzić. Wielu mówców m. in. Dominik Ludwiczak, Kazimierz Olesiak, Stanisław Lewocik wskazywało na rolę ZSL w tej dziedzinie. Stronnictwo — mówiono — po­winno skoncentrować się obecnie nie tylko na kontroli realizacji podejmowanych przedsięwzięć wynikających m. in. ze wspól­nych wytycznych'" Biura Polity­cznego KC PZPR i Prezydium NK ZSL w sprawach węzłowych problemów polityki ćołnej, rol­nictwa i gospodarki żywnościo­wej, ale także wnosić szerzej konkretne propozycje rozwiąza­nia wielu innych spraw, (DOKOŃCZENIE NA STR. 2, We wprowadzeniu do dys­kusji przewodniczący CK SD Edward Kowalczyk stwierdzi! m.in., że rozwiązywanie pro­blemów tziw. drobnej wytwór­czości ma wymiar reformy gospodarczej, będzie więc ak­tem politycznym związanym nie tylko z potrzebą bieżącej chwili, ale wychodzącym na­przeciw temu, co ma sdę stać trwają strukturą działań gos­podarczych w przyszłości. Nawiązując do zbliżającego się IX Zjazdu PZPR mówca podkreślił, że będzie to wyda­rzenie pierwszej wielkości po­litycznej w naszym kraju i niewątpliwie punkt zwrotny w sytuacji politycznej we­wnętrznej i zewnętrznej. SD życzy sojusznikom z PZPR jaik najserdeczniej pomyślne­go zakończenia kampanii przedzjaadowej i pomyślnej organizacji samego zjazdtu. E. Kowalczyk wyraził zadowo­lenie z faktu, że w założeniach na IX Zjazd znajdują się stwier­dzenia i postulaty zbieżne z od­powiednimi punktami programu politycznego SD. Wyraził rów­nież pogląd, że w nowym stylu rozwojowym, o wiele silniej za­rysowana musi być rola inteli­gencji i jej aktywności oraz, że znajdzie ona swoje wzmocnienie w uchwałach IX Zjazdu partii. Społeczeństwo oczekuje pewnych posunięć ustrojowych, a m.in. takiego ustawienia organów przedstawicielskich, aby stały się on© elementami sterujący­mi, a nie sterowanymi ustroju, by stały się polem ekspresji po­litycznej zarówno dla partii po­litycznych, jak i innych przed­stawicieli społeczeństwa. Postu­lowane jest także powołanie o­­kreślonyeh organów zabezpie­czających praworządność i prze­strzeganie prawa przez wszyst­kich bez wyjątku obywateli. Społeczeństwo oczekuje — po­wiedział — że rady narodowe wszystkich szczebli staną się formą socjalistycznego samorzą­du terytorialnego. Wiele już zo­stało wypowiedzianych wznios­łych słów. w wystąpieniach pa­dają stale ta,k,i,e określenia: od­nowa, demokracja, ojczyzna, moralność, praworządność, pra­wo — talk silnie poruszone zo­stały uczucia patriotyczne, reli­gijne. że czas już w konkretnych czynach udowodnić, że nie było to tylko „polityczne targowisko” pojęć mających poruszyć oby­wateli Zdrowa konkurencja - w interesie konsumenta Zarówno w referacie na temat drobnej wytwórczości wygłoszo­nym przez członka Prezydium CK SD — Eugeniusza Bertoldie­­go_iak r"pödtSKäs d^sFüspi ta ■problematyka podejmowana by­ła w kontekście wchodzącej w życie od 1 lipca br. nowej u­­chwały Prezydium Rady Minis­trów o rozwoju drobnej wy­twórczości. Zabierając głos w (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) CK ID Minister Spraw Zagranicznych PRL zakończył wizytę mŁ—mw winnraroiimmmMj . w Jugosławii Wspólny komunikat BELGRAD (PAP). Kores­pondent PAP, Tadeusz Sapo­­ciński pisze: 30 czerwca, w zyty ministra Spraw Zagrani­cznych PRL Józefa Czyrkar w ‘stolicy SFRJ, kontynuowano rozmowy. Józefa Czyrka przyjął prze­wodniczący prezydium SFRJ, Sergej Krajger, W czasie przyjacielskiego spotkania po­ruszono wiele problemów do­tyczących utrwalenia pokoju w świecie, zwłaszcza w Euro­pie, odprężenia międzynarodo­wego. Min. Czyrek poinformo­wał S. Krajgera o wynikach (DOKOŃCZENIE NA STR. te Spotkanie L Breżniew -W. Brandt MOSKWA (PAP). Korespon­dent PAP, Władysław Knyc­­pel pisze: Leonid Breżniew przyjął 30 czerwca na Krem­lu przewodniczącego SocjaL demokratycznej Partii Nie­miec, przewodniczącego Mię­dzynarodówki Socjalistycznej Willy Brandta. W spotkaniu wzięli udział - członek Biuro Politycznego KC KPZR, mini­ster Spraw Zagranicznych ZSRR Andriej Gromyko, se­kretarz KC KPZR Boris Po­­nomariow, wiceprzewodniczą­cy SPD Hans-Juergen Wisch­­newski W toku rozmów wyrażono przekonanie, że w obecnej sy­tuacji trzeba uczynić wszyst­ko co możliwe dla kontynuo­wania polityki odprężenia, dla rozciągnięcia jej na sferę woj­skową, w celu zachowania i utrwalenia pokoju. Wyrażono ogólny pogląd, że jedyną i niezawodną drogą prowadzącą do rozwiązania (DOKOŃCZENIE NA STR. 7) Pogrzeb ofiar zamachu w Teheranie TEHERAN (PAP). Setki tysięcy mieszkańców Teheranu wzięły udział 30.06. w uroczystościach z okazji pogrzebu 72 ofiar niedzielnego zamachu bombowego na siedzibę Par­tii Republiki Islamskiej, w wyniku którego zginęli: prze­wodniczący partii, ajatollah Beheszti i 71 innych działar czy politycznych. Uczestnicy konduktu pogrze­bowego nieśli czerwone gladio­­le, symbolizujące krew ofiar eksplozji oraz wznosili okrzyki przeciwko prezydentowi Bani Sadrowi i Stanom Zjednoczo­nym. Wszystkie ulice i drogi wiodące w kierunku cmentarza Behesat Zara pod Teheranem zablokowane były gęstą ciżbą ludzka. Przemawiając z balkonu par­lamentu, pilnie strzeżonego przez Strażników Rewolucji, przewodniczący Medżlisu Hasze­­mi Rafsandżani złożył hołd pa­mięci ajatollaha Beheszti i po­zostałych ofiar Ajatollah Beheszti i ci, którzy zginęli wraz z nim zostali po­chowani w specjalnej kwaterze cmentarza zarezerwowanej dla „męczenników rewolucji”. W przyszłości będzie tam wznie­sione mauzoleum poświęcone ich pamięci. W orędziu ogłoszonym związku z zamordowaniem aja­w tollaha Beheszti i innych dzia­łaczy. ajatollah Chomeini po­średnio oskarżył o dokonanie zamachu lewicową islamską or­ganizację polityczno-militarna „Mudżaheddinów ludowych”. Mudżaheddiiii ludowi są zwo­lennikami prezydenta Band Sa­dr a, Po ogłoszeniu informacji o kolejnym zamachu — tym ra­zem na dyrektora więzienia Evin, Mohammada Kaczui — w Teheranie panuje bardzo napię­ta atmosfera. Leonid Breżniew skierował do ajatollaha Chomeiniego teleg­ram, w którym wyraża głębokie ubolewanie z powodu tragicznej śmierci grupy działaczy pań­stwowych Iranu w wyniku aktu terroru oraz przekazuje wyrazy współczucia rodzinom ofiar za­machu. WASZYNGTON (PAP). Sek­retarz stanu USA Alexsandei Haig zaprzeczył, by Stany Zjed­noczone były związane z wybu­chem bombowym w Teheranie. —Od dziś!— Wyższe ceny gazet i czasopism Z dniem 1 lipca br. obo­wiązują nowe, wyższe cenj na gazety i czasopisma wy­dawane przez RSW „Prasa -Książka-Ruch”. W myśl akceptowanych przez Pań­stwową Komisję Cen pro­pozycji, cena dzienników wzrasta z 1 na 2 zł, a wydań sobotnio-niedziel­nych, które mają większą objętość — na 3 złote

Next