Trybuna Ludu, kwiecień 1982 (XXXV/77-101)

1982-04-01 / nr. 77

Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! # Trybuna Ludu z"* ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nr 77 (11701) Rok wyd. XXXV WARSZAWA, czwartek 1 kwietnia 1982 r. Nakład 903.200 egz. Cena 4 zł AA Sojusz robotniczo-chłopski hartował sie w walce VII Plenum Naczelnego Komitetu ZSL ''z udziałem Wojciecha Jaruzelskiego Węzłowe problemy działalności ZSL w świetle aktualnej sytuacji społeczno-politycznej były 31 marca głównym te­matem VII plenarnego posiedzenia Naczelnego Komitetu ZSL Obradom, na które przybył I sekretarz KC PZPR, pre­mier, przewodniczący WRON gen. armii Wojciech Jaruzel-ZSL — Roman Malinowski. Obecny był sekretarz KC PZPR — Zbigniew Michałek. Referat prezesa NK ZSL Wygłaszając referat Malinowski podkreślił, iż Roman VII Plenum NK odbywa się w niezwykle trudnej i złożonej sytuacji ekonomicznej i społecz­no-politycznej. ZSL wraz PZPR i SD oraz innymi siła­i mi patriotycznymi stojącymi na gruncie Konstytucji PRL, konsekwentnie od sierpnia 1980 r. opowiadało się za poli­tyczną formą rozwiązywania nabrzmiałych sprzeczności konfliktów. Z uporem i cierpli­i wością — powiedział — poszu­kiwaliśmy dróg porozumienia narodowego, torowaliśmy drogt porozumieniu narodowemu, toro­waliśmy drogę socjalistyczne: odnowie, głębokim reformom w naszym kraju. Dobrze znamy wielki, osobisty wkład . i inspi­rująca rolę oraz determinację gen. Jaruzelskiego na rzecz so­cjalistycznej odnowy i odrodze­nia narodowego, głębokich re­form społeczno-politycznych i gospodarczych dostosowanych do naszych narodowych i spo­łecznych aspiracji, usuwania wszelkich zjawisk zla w na­szym życiu, tworzenia wielo­stronnych płaszczyzn porozu­mienia narodowego Wysiłki te były coraz bar­dziej blokowane przez siły ekstremalne, antysocjalistyczne które wykorzystując i podsy­cając niezadowolenie społeczne parły do konfrontacji, do prze­jęcia władzy, a tym samym — zmiany układu sił w Europie, Ze zrozumieniem — powie­dział prezes NK ZSL — przy­fDOKOŃCZENIE NA STR/!}i Przemówienie -W Jaruzelskiego str. 3 „0 co walczymy, dokąd zmierzamy” Sprawy kraju i partii sq nierozdzielne (INFORMACJA WŁASNA) Drogi wyprowadzenia kraju z kryzysu, widziane w realiach konkretnych zakładów i środowisk zawodowych, i drogi zmierza­jące do odrodzenia partii przeplatają się jako lematy w ogólno­­partyjnej dyskusji nad projektem deklaracji ideowo-programo­­wej „O co walczymy, dokąd zmierzamy". Dyskusja toczy się nc zebraniach podstawowych organizacji. Jej plon zaczynają jui gromadzić instancje zakładowe, gminne i miejskie, ale poszcze­gólni członkowie partii nadal analizują treść lego dokumentu rozważają jego tezy. Przedstawiciele naszej redak­cji uczestniczą w zebraniach, a także relacjonują pojedyncze glosy z tei dyskusji: Głos młodych — krytyczny i samokrytyczny Do organizacji partyjnej w Przedsiębiorstwie Remontowo­­-Budowlanym Przemyślu Ce­mentowego, Wapienniczego Gipsowego w Opolu dotarły tyl­i ko dwa egzemplarze projektu deklaracji. Na początku zebra­nia postanowiono więc tekst odczytać. W dyskusji towarzy­sze zwracali jednak uwagę, że wysłuchanie to nie to samo, co spokojne przestudiowanie tak ważnego dla całej partii doku­mentu. Wnioskowali, aby nie ograniczać się do czasowych ram dyskusji i wrócić do tema­tu na kolejnych zebraniach POP Na tym- pierwszym zebraniu dyskusja rozwinęła .się jednak żywo i polemicznie. Andrzej Ko­­strzewski mówił o lepszym przy­gotowywaniu, a następnie pra­widłowym rozmieszczeniu i wy­korzystaniu kadry inżynieryjno­­-technicznej, postulując by na studia trafiali rzeczywiście naj­lepsi kandydaci. Z kolei Miro­sław Wołowiec był zdania, że więcej uwagi musimy poświęcać jakości kadr, a nie zadowalać się tylko ich ilością i formal­nym przygotowaniem. Propono­wał opracowanie systemu mo­tywacyjnego. który by sprzyjał zgodnemu z potrzebami rozmie­szczeniu kadr z wyższym wy­­(DOKOŃCZENIE NA STP. V Funkcje kontroli partyjnej Obrady Prezydium CKKP % (Jnf. wł.). 31.III. obrado­­% walo Prezydium CKKP. ^ Obrady prowadził przewod­­^ nicząey CKKP — Jerzy Ur- Z; bański. Prezydium dokonało oceny działalności komisji kontroli partyjnej stopnia wojewódzkie­go oraz podstawowego w okre­sie po IX Nadzwyczajnym Zjeździe PZPR. Szczególnie wnikliwie omówiono prace KKP w czasie trwania stanu wojennego. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2. Łódź © Wałbrzych Warszawa Plenarne obrady KW PZPR się (Inf. wł.) 31 marca odbyły plenarne posiedzenia komitetów wojewódzkich PZPR w Łodzi, Wałbrzychu i Warszawie Zadania partii w pracy z mło­dzieżą omawiano na plenarnym posiedzeniu Komitetu Łódzkie­go PZPR. Na obradach plenarnych Ko­mitetu Wojewódzkiego PZPR w Wałbrzychu oceniono sytuację gospodarczą województwa wynikające z niej zadania dla i wdrażania reformy gospodar­czej. Zadania instancji i organiza­cji partyjnych na rzecz popra­wy warunków mieszkanio­wych w woj. stołecznym były tematem plenarnego posiedze­nia Komitetu Warszawskiego PZPR. Obrady koncentrowały się wokół problemów związa­nych z pozyskiwaniem nowych terenów dla przyszłego budo­wnictwa mieszkaniowego, u­­zbrojenia technicznego, stoso­wania nowej technologii i ar­chitektury, a także eksploatacji i utrzymywania zasobów mie­szkaniowych. (bc) (Obszerne relacje — str. 2 i 8) Z prac komisji KC Zwalczanie źródeł zła (Inf. wł.). Obradująca pod przewodnictwem członka Biu­ra Politycznego KC PZPR Al­bina Siwaka, Komisja Wnios­ków, Skarg i Sygnałów od Ludności KC PZPR zaopiniowała projekt oceniła i wytycz­nych Sekretariatu KC dotyczą­cych sposobu rozpatrywania i skuteczności załatwiania prob­lemów wynikających z listów, skarg i wniosków zgłaszanych do instancji partyjnych. Z informacji jaką otrzymali członkowie komisji wynika, że w ub. r. do instancji partyjnych zwróciło się ponad 465 tys. oby­(DOKOŃCZEN1E NA STR 2, i Pierwszy kwartał w warunkach reformy Co najpilniejsze w najbliższym czasie - to temat reporterskiej sondy „Trybuny Ludu" Trudny początek Przedstawiciele zakładów mówią o wdrażaniu nowych reguł gospodarowania Od pierwszego stycznia br. — pomimo warunków sta­nu wojennego i ogólnie niekorzystne), kryzysowe) sytua­cji — rozpoczęliśmy wdrażanie kompleksowe) reformy go­spodarczej. Jest to praktyczna realizacja uchwał IX Zjazdu PZPR i decyzji Sejmu PRL, które Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego uznała za podstawę przeobrażeń prowadzą­cych do normalizacji i stabilizacji gospodarki. Dziś — po trzech miesiącach od starlu reformy — przedsta­wiamy opinie aktywu gospodar­czego zakładów wskazujące na trudne początki i niezbędność dalszych działań. Rafineria Gdańsk. Pierwszy kwartał obowią­zywania reformy możemy zapi­sać na stronie pozytywów —■ mówi dyr. Wiesław f^olsut. Pc pierwsze sprawdził się przygo­towany pod reformę plan. Je­steśmy zakładem, który spraw­nie działa w nowym układzie, wywiązuje się z obowiązków produkcyjnych i do skarbu od­prowadza liczące się w narodo­wym bilansie zyski. — W najbliższych miesiącach musimy skorygować dostrzeżone błędy oraz Wykorzystać ten czas, aby 20 współpracujących z nami przedsiębiorstw „wyrów­nało krok” we wdrażaniu re­formy. Warszawskie Zakłady Telewizyjne — Wdrażamy nowe reguły w warunkach znacznych ograni­czeń zaopatrzeniowych — mówi dyr. ds. produkcji Zenon Bend­­kowski. — Do planu I kwarta­łu, który byl i tak niższy niż przed rokiem zabrakło nam kilka tysięcy odbiorników. Mo­im zdaniem reforma rozkręci się tak na dobre za... dwa—trzy la­ta, chociaż już teraz są pewne symptomy pozytywnych prze­mian. Mam na myśli wzrost dyscypliny. I to nie tylko for­malnej. Bardziej gospodarski, odpowiedzialny stal się stosunek do pracy. — Naszą specyfiką jest posia­danie krajowego konkurenta — gdańskiego „Unimoru”. Źródła (DOKOŃCZENIE NA STR. 3) Dobre wyniki w górnictwie i energetyce Więcej węgla i światła 31 marca br. odbyło się posiedzenie kolegium Ministerstwa Górnictwa i Energetyki, na którym omawiano m. in. wyniki produkcyjne, osiągnięte przez zakłady tego resortu w I kwarta­le br. W toku obrad podkreślono, że mimo trudności w zaopa­trzeniu materiałowo-technicznym — produkcja przebiegała ryt­micznie i miała tendencje wzrastającą. Jest to wynikiem m. in. poprawy dyscypliny pracy i zmniejszenia awaryjności urządzeń. W I kw. górnicy węgla ka­miennego wydobyli 47,4 min ton tego surowca, tj. o 6,2 min ton więcej niż w tym samym okrę­­sie ub. r. Średnie dzienne wy­dobycie w tzw. dni czarne wy­niosło 630.5 tys. ton węglą. a w soboty — 597,6 tys. ton. Dla po­równania, w I kw. ub. r. średnie dzienne wydobycie w dni robo-cze wynosiło 607,6 tys. tön, a w soboty — 228,7 tys. ton węgla. Najwyższe wydobycie uzyskana 30 marca br. i wyniosło ono 642,024 tys. ton. Poprawa sytua­cji w górnictwie pozwoliła na zwiększenie dostaw węgla na potrzeby krajoive, przy jedno­czesnym intensyfikowaniu eks­portu. W I kw. br. na dostawy dla zagranicznych kontrahentów przeznaczono ponad 6 min ton tego surowca, tj. o 4 min ton więcej niż w tym samym okre­sie ub. r. Warto podkreślić, iż jedno­cześnie ze wzrostem wydobycia wykonano też odpowiednią ilość robót chodnikowych, warunkują­cych rozszerzenie frontu wydo­bywczego w następnych miesią­cach. W I kw. wykonano 379,3 km robót chodnikowych, tj. o 48,5 km więcej niż w I kw, ub. r. W związku z tym długość (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) POMYSŁOWI, ZARADNI, GOSPODARNI Bank informacyjny „Trybuny Ludu” • Jak radzicie sobie z utrzymaniem produkcji w sytuacji nie­doborów surowcowych i trudności zaopatrzeniowych? • Jak wykorzystujecie samodzielność przedsiębiorstwa dla u­­trzymania frontu pracy, zatrudnienia załogi, zaopatrzenia rynku w poszukiwane towary? Z tymi pytaniami zwracamy się do Komitetów Zakładowych PZPR, do dyrekcji przedsiębiorstw, do mistrzów, brygadzistów, in­żynierów. Swoimi doświadczeniami będziecie mogli podzielić się jutro 2 kwietnia w godzinach 10—14, w czasie SPECJALNEGO TELEFONICZNEGO DYŻURU REDAKCYJNEGO. w W WARSZAWIE w tym samym czasie czynny będzie telefon 28-43-08 (do podanego wczoraj numeru wkradt się błąd — przepraszamy). £ W 4 województwach dyżurować będą nasi kores­pondenci: W OPOLU — pod numerem 375-85 WE WROCŁAWIU — pod numerem 44-17-22 W GDAŃSKU — pod numerem 31-04-51 W LUBLINIE ood numerem 248-36 Idąc śladem telefonicznych sygnałów nasi reporterzy złożą wizytę w zakładach, aby upowszechnić Wasze doś­wiadczenia, ukazać trudności i kłopoty. Pierwsze efekty AMY za sobą pierw­szy kwarta! funk­cjonowania gospo­darki w warunkach reformy gospodarczej. Piszemy dziś w numerze o trudnościach kłopotach przedsiębiorstw w i przestawianiu się na rachu­nek ekonomiczny, na funk­cjonowanie w nowych wa­runkach. Jest to trudne, ale możliwe. Świadczą o tym chociażby wyniki w górnic­twie i energetyce, które mimo trudności rytmicznie wykonu­ją zadania, notując tenden­cje wyrastające. Poprawiła się dyscyplina i wydajność. Wyniki te mają źródło prze­de wszystkim w ofiarnej i zaangażowanej pracy załóg REDAKTOR WYDANIA M Wola umocnienia i rozszerzenia stosunków Biuro Polityczne KC NSPJ zaaprobowało rezultaty wizyty delegacji PRL w NRD BERLIN (PAP). Biuro Polityczne KC NSPJ na posie­dzeniu 31 marca br. zaaprobowało sprawozdanie Ericha Honeckera z przebiegu wizyty delegacji party,jno-pań­ stwowej PRL pod kierownictwem Wojciecha Jaruzel­skiego. Biuro Polityczne wysoko oceniło to, że wizyta dele­gacji polskiej się w potężną przekształciła manifestację niezłomnej przyjaźni obu socjalistycznych, bratnich państw i narodów. Dzięki te­mu uczyniono znaczny krok w kierunku dalszego rozwoju i pogłębienia, opartych na głębokim zaufaniu stosunków między NSPJ a PZPR, krok w kierunku umocnienia wspólnoty socjalistycznej i wspólnej walki o utrzyma­nie pokoju na świecie W toku rozmów obu dele­gacji Erich Honecker pod­kreślił w imieniu KC NSPJ, Rady Państwa i Rady Mini­strów oraz narodu Niemiec­kiej Republiki Demokra­tycznej pełne poparcie dla przedsięwzięć mających na celu wzmocnienie władzy lu­dowej, przezwyciężenie kry­zysu politycznego i ekono­micznego oraz zagwarantowa­nie dalszej rozbudowy socja-listycznej, jakie podjęła Woj­skowa Rada Ocalenia Naro­dowego pod kierownictwem Wojciecha Jaruzelskiego ko­rzystając z praw zgodnych z konstytucją, w pełnej dzie z prawem narodów zgo­do samostanowienia. Tym sa­mym wyraźnie pokazano naj­­(DOKOŃCZENIE NA STR. 7) Posiedzenk Komitetu Gospodarczego Rady Ministrów Ocena i kierunki współpracy z krajami socjalistycznymi Biuro Prasowe Rządu informuje: 31 marca br. Komitet Gospodarczy Rady Ministrów dokonał oceny współpracy z krajami socjalistycznymi w roku ubiegłym i w I kwartale br. oraz omówił kierunki dalszego rozwoju wzajemnych kontaktów gospodarczych. W lotku posiedzenia podkreślo­no ujemne dla naszej gospodar­ki skutki nadmiernego uzależ­nienia importowego od krajów kapitalistycznych. potęgowane zastosowanymi wobec Polski re­strykcjami ekonomicznymi przez niektóre z tych krajów. Sytua­cja ta uwidacznia z całą jasnoś­cią konieczność znacznie szersze­go oparcia polskiej gospodarki o współpracę z krajami RWPG, dzięki którym udało się częścio­wo załagodzić nasze trudności ekonomiczne. W ubiegłym roku przy spadku eksportu ogółem o 14,6 proc. a importu o 12,2 proc. import z krajów kapitalistycz­nych zmniejszył się aż o 30,4 proc., a eksport o 20,3 proc. Spa­dek ten i konsekwencje, jakie wiązały się z gwałtownym po­zbawieniem naszego przemysłu importowanych surowców i ma­teriałów, mogły zostać ograni­czone dzięki równoczesnemu wzrostowi naszego importu z krajów socjalistycznych o 2,3 proc., mimo iż równocześnie nasz eksport do tych krajów zmniejszy! się o 10.2 proc. Nie­zwykle istotne znaczenie miały fu dostawy z ZSRR, które w porównaniu z rokiem 1980 wzro­sty o ponad 11 proc. Wobec narastającego deficytu w naszych obrotach handlowych z całością krajów socjalistycz­nych, pomoc stanowiło także roz­łożenie przez naszych partnerów sptaty zadłużenia. W przypadku Związku Radzieckiego uzyskaliś­my zgodę na zbilansowanie, przy pomocy kredytu, ujemnego sal­da z tytułu wzajemnych rozli­czeń płatniczych w latach 1981-82 w łącznej wysokości 2.7 mld rubli. Także pozostałe kraje so­cjalistyczne wyraziły, w już pod­pisanych protokołach handlo­wych, zgodę na „zamrożenie” stanu naszego zadłużenia na rok 1982. (DOKOŃCZENIE NA STR. ’i RZEDSTAWICIELE banku kilkakrotnie i oficjalnie pow­tórzyli w ostatnim czasie za­powiedź, klóra dla żadnego działacza gospodarczego nie powinna być zaskoczeniem. Od początku, reguły gry o­­bowiązujące przy wdrażaniu reformy są jasne: w kwietniu br. nie będzie już „ochronne­go parasola" nad przedsię­biorstwami Jeszcze w styczniu, lutym i marcu kierownictwa przed­siębiorstw mogły liczyć na wyrozumiałość instytucji fi­nansowych, gdy chodzi o kre­dytowanie funduszu piać, za­kupów zaopatrzeniowych, za­pasów materiałowych, niektórych przedsięwzięć nawet in­westycyjnych. Od kwietnia br. stosunki łączące przedsiębior­stwa z bankami układać się już mają wyłącznie w kate­goriach wspólnego, ekonomi­cznego interesu. Kredyt bankowy, będący uzu­pełniającym źródłem finansowa­nia działalności organizacji go­spodarczych, nie znika- W ta­kich granicach, na jakie pozwa­la stan aktywów banku i finan­sów państwa, będą udzielane przez bank pożyczki. Pożyczkę dostaje jednak ten, kto gwarancję sptaty. Pożyczki daje u­­dziela się na te cele, które za­pewniają najwyższy procent od kapitału. Pieniądz powinien tra­fiać lam, gdzie jego lokaia jest pewna i przynosi zysk, W dokumencie pt. „Kierun­ki reformy gospodarczej” ogłoszonym jeszcze w lipcu ub. r. stwierdza się, że stosunki między bankami przedsiębiorstwami ulegną głę­bokiemu przeobrażeniu. Banki powinny mieć możliwość czu­wania, by decyzje gospodarcze uwzględniały związane z nimi aspekty pieniężne, zwłaszcza zaś zapewnienie równowagi rynko­wej oraz równowagi bilansu płatniczego. „Banki i samodzielne, samo­rządne przedsiębiorstwa opiera­jące swą gospodarkę na zasadzę samofinansowania — czytamy w „Kierunkach reformy gospo­darczej” — kształtować będą swe stosunki przy pomocy u­­mów. Kontrola bankowa zwia­zana będzie wyłącznie z umową o kredyt bankowy. Z umowy wynika przedmiot i zakres tej kontroli”. To rewolucja w stosunku do tego, co było. Bank jest obec­nie dla silnych, nie dla słabych-Warunki zaś są wyjątkowo tru­dne. Brakuje surowców, mate­riałów, dewiz. Brakuje pracy dla znacznej części załóg. Wiele przedsiębiorstw, zwłaszcza zwią­zanych w przeszłości z obsługą inwestycji, utraciło tradycyj-nych odbiorców swojej pro­dukcji. Pierwszy kwartał br. przezna­czany był na .to,t by przedsię­biorstwa mogły przystosować się do nowych realiów, wynikają­cych z możliwości zaopatrzenia, odmiennych potrzeb potencjal­nych odbiorców, innego ukształ­towania" rynków zbytu, zmienio­nych, bliższych światowym rela­cjom cen. By oi, którym gwał­towny przeskok z realiów daw­nych do obecnych, groził ewen­tualną plajtą finansową, mieli czas na odnalezienie si-ę w no­wej sytuacji. D LATEGO, chociaż zniknę­ły dyrektywy i szczegóło­we nakazy a kierownictwa przedsiębiorstw otrzymały pełna w zasadzie samodzielność eko­nomiczną, jeszcze przez tych pierwszych kilka miesięcy mo­gły korzystać — przynajmniej w ograniczonym zakresie — a pomocy państwa świadczonej za pośrednictwem banków. Z do­płat do funduszu płac, gdy do­chody z własnej produkcji rai« zapewniały wynagrodzeń, samofinansowania a dodatkowych środków na uporządkowanie swojej gospodarki aurowcowo­­-materiałowej itp. Jeśli jednak poprawa efektyw­ności gospodarowania i przez nią odzyskana zdolność do ro­zwoju ma być rzeczywistością a nie pustym hasłem, trzeba pewnym momencie dokonać po­w sunięć radykalnych. Kto czas przeznaczony na odnalezienie się w nowej sytuacji wykorzystał właściwie, kto przez zapocząt­kowane działania udowodnił, że jest zdolny nawet w tych krań­cowo trudnych warunkach go­spodarować tak, by byt z tego pożytek, i»«« bod»« sam. W takie przedsiębiorstwo war­to inwestować i państwo — za pośrednictwem banków — bę­dzie to robiło. Dla iych przed­siębiorstw nie zabraknie kredy­tów, skąpych, bo skąpe są mo­żliwości, ale wspierających wszystkie te inicjatywy, które rokują nadzeję i wytrzymują próbę ekonomicznego rachunku. Tam jednak, gdzie pierwsze miesiące br. uznano za „czas do przeczekania” i gdzie nie zro­biono nic łub prawie nic, by dostosować »ię do nowych rea-liów i nowych ekonomicznych wymagań, trzeba teraz decyzji twardych. Trzeba chyba przede wszystkim, by tzw. organy zało­życielskie wespół z organizacja­mi partyjnymi przedsiębiorstw, a w tych przedsiębiorstwach, w których w najbliższym czasie podejmą pracę .samorządy pra­cownicze, wespół z nimi, odpo­wiedziały sobie na pytanie.: dla­czego tych kilka pierwszych miesięcy „przeciekło przez pal­ce”. Jakie na to wpłynęły przy­czyny zewnętrzne, a jakie we­wnętrzne? I trzeba będzie wy­ciągnąć -wn»o*i, postanowić, oo «taksał Część przedsiębiorstw stanie wobec ewentualności: czy pod­jąć o własnych już siłach jesz­cze jedną próbę odnalezienia się w nowych warunkach czy też majątek przedsiębiorstwa prze­kazać innym a łudzi skierować tam, gdzie będą mieli pewniej­szą przyszłość i większe szanse wykorzystania swych kwalifi­kacji. IERWSŻY kwartał za­mknie się jeszcze prawdo- _ podobnie ponad 10-procen­­towym, w stosunku do roku ubiegłego, spadkiem produkcji w przemyśle i dalszym obniże­niem dochodu narodowego. W następnym kwartale, nie powin­niśmy dopuścić do tego, by przekroczył on kilka procent. Od połowy zaś roltu naszą am­bicja powinno się stać co naj­mniej zahamowanie regresu go­spodarki i stopniowe, lecz co­raz szerszym frontem postępu­jące, odradzanie zdolności do rozwoju, Nie można tego dokonać bęz okrzepnięcia samodzielnych i samofinansujących się przed­­iębiorstw. To nie one ma ia bvć utrzymywane przez państwo. przez ogół społeczeństwa, to one powinny być materialnym oparciem w naszych planach na przyszłość. KRZYSZTOF KRAMU Bez ochronnego parasola Dalszy rozwój’ wszechstronnych kontaktów Podpisanie protokołu o współpracy towarzystw przyjaźni w Polsce i ZSRR (INFORMACJA WŁASNA) Przebywająca w Polsce na zaproszenie Zarządu Główne­go TPPR delegacja Towarzy­stwa Przyjaźni Radziiecko-Pol­­skiej, na której czele stoi przewodnicząca Związku Ra­dzieckich Towarzystw Przy­jaźni i Łączności Kulturalnej z Zagranicą (ZRTP), członkini KC KPZR, deputowana do Rady Najwyższej ZSRR Zinai­da Krugłowa, spotkała się w środę z aktywem Zarządów Wojewódzkich TPPR. Z. Krugłowa poinformowała zebranych o realizacji uchwal XXVI Zjazdu KPZR i zadań XI pięciolatki, o głównych kierun­kach radzieckiej polityki zagra­nicznej i na tym tle o działal­ności ZRTP — masowej organi­zacji krzewiącej ideę przyjaźni i współpracy z narodami świata. (DOKOŃCZENIE NA STP 2' Kwiecień — Miesiąc Pamięci Narodowej Wypowiedź sekretarza ZG ZBoWiD W związku z rozpoczynającym się 1 kwietnia Miesiącem Pa­mięci Narodowej, który obchodzony jest w naszym kraju — podobnie jak w całej Europie — jako miesiąc międzynarodowej solidarności kombatantów, bytych żołnierzy, bojowników ruchu oporu i więźniów hitlerowskich obozów koncentracyjnych i ma­sowej zagłady, sekretarz Zarządu Głównego ZBoWiD — JAKUB KRAJEWSKI udzieli! dziennikarzowi PAP następującej wypowiedzi: - Już wkrótce — w maju br, — minie 37 lat od chwili, gdy zakończyła się II wojna świato­wa; trwała ona przeszło pięć lat i była najbardziej krwawa i okrutna ze wszystkich, jakie zna ludzkość. Pochłonęła dzie­siątki milionów istnień ludzkich. Przyniosła ogromne straty we wszystkich dziedzinach życia Ponad 20 tys. miejsc martyro­logii narodu znajduje się w na­szym kraju, ponadto — mogit i kwater wojennych wiele oraz groby i cmentarze żołnierzy ar­mii radzieckiej, których 600 tys. zginęło w bojach o wyzwolenie Polski. W Miesiącu Pamięci Narodo­wej otaczamy szczególną dba­łością w naszym kraju wszyst­kie pomniki walki i męczeństwaTM (DOKOŃCZENIE NA STR. 5) Dziś w numerz Przez kilka tygodni prowa­dziliśmy na tamach „TL" akcję reporterską pod has­łem „Urząd bliżej Ciebie". Wśród instytucji, z jakimi najczęściej mają do czynie­nia obywatele, szczególne miejsce zajmuje administra­cja państwowa. Na ten te­mat poprosiliśmy o wypo­wiedź podsekretarza stanu w Urzędzie Rady Ministrów, prof. dr. Zygmunta Rybic­kiego DEMOKRACJA WARUNKIEM SPRAWNEJ ADMINISTRACJI (str. 4) Podtożem każdego z trzech wielkich kryzysów w historii PRL byto załamanie gospo­darcze. O tych sprawach pi­sze Leszek Grzybowski w ariykuie PUŁAPKI ŻYCIA BEZ IDEOLOGII (str. 4) O Polsce, Polakach i sunkach z Austrią pisze sto­w korespondencji z Wiednia Michał Misiorny. (str. 6)

Next