Trybuna Ludu, czerwiec 1982 (XXXV/128-153)

1982-06-01 / nr. 128

Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! ♦ Trybuna Ludu/-* ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nf 128 (11752] Rok wyd. XXXV ______________________________________________ Warszawa, wtorek 1 czerwca 1982 r. Nakład: 806.100 egz. Cena 5 zł AA OBCHODY MIĘDZYNARODOWEGO DNIA DZIECKA Uroczystość w Belwederze Najmłodsi gośćmi przewodniczącego Rady Państwa Tradycyjnym zwyczajem, 31 maja w przeddzień Między­narodowego Dnia Dziecka, w Belwederze gościli przedsta­wicieli najmłodszego pokolenia. Przewodniczący Rady Pań­­s!wa Henryk ililhtn,lcL-J—wraz z małżonką Jadwigą zapro­sili kilkudziesięcioosobową grupę dzieci z całego kraju — aktywistów Związku Harcerstwa Polskiego, Polskiego Czerwonego Krzyża, Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, Ligi Ochrony Przyrody, samorządów uczniowskich i osiedlo­wych Spotkanie, w którym u­­czcstniczyli także przedstawi­ciele władz i organizacji, by­ło dla najmłodszych okazją do opowiedzenia o tym, czym żyją ich drużyny i kola z ja­kim dorobkiem kończą kolej­ny rok pracy, do podzielenia się radościami i troskami dnia codziennego. Z dumą i pasją zuchy i har­cerze mówili o wypełnianiu za­dań ostatniego alertu naczelni­ka ZHP. Nieśli oni wówczas pomoc powodzianom. Dzieci in­formowały także o zadaniach wykonywanych w ramach har­cerskiego pogotowia zimowego, dzięki któremu objęto opieką wielu ludzi starszych, samot­nych i niepełnosprawnych. Członkowie PCK mieli okazję pochwalić się swoimi osiąg­nięciami w pracy na rzecz lu­dzi potrzebujących pomocy. Z relacji uczestników wynika, że dzieci mogą być gorącym1 orę­downikami idei ochrony środo­wiska naturalnego, np. człon­kowie LOP z Gdańska zaanga­żowali się w sprawy ochrony czystości wód Bałtyku Bvly też podczas spoi kania, przeplata­nego często piosenkami, opo­wieści o nauce, zabawie, współ­zawodnictwie sportowym. Wiele ciepłych słów wypowiadali naj­młodsi o swych wychowawcach. Henryk Jabłoński serdecznie podziękował swym małym goś­ciom za piosenki i jogratulo­­wał dotychczasowych osiągnięć. Z tego co mówiliście — stwier­dził — widać, że jesteście wartościowymi ludźmi — choć małymi wzrostem,, ale dużymi pod względem charakteru. Ja­ko przykiad przewodniczący Rady Państwa podał uczestni­czące w spotkaniu dwie har­cerki, które uratowały nie tak dawno tonącą dziewczynkę H. Jabłoński zachęca! dzieci do wzbogacania swojej osobowości — przez czytanie książek zbie­ranie widokówek. znaczków, czynne uczestniczenie w impre­zach kulturalnych. Życzył, aby byli ludźmi bogatymi w przeży­cia i wartościowymi. W ogrodzie bęlwederskim zje­dzono razem lody. (PAP) Za twórczość dla dzieci i młodzieży Nagrody prezesa Rady Ministrów Z okazji Międzynarodo­wego Dnia Dziecka, prezes Rady Ministrów przyznał doroczne nagrody za twór­czość artystyczną dla dzieci i młodzieży. Laureatami w 1982 r. zostali: W DZIEDZINIE LITERATURY: Krystyna Boglar — za cało­kształt twórczości literackiej dla dzieci i młodzieży: Aleksander .Minkowski — za całokształt twórczości literackiej dla dzieci i młodzieży; Monika Warneńska — za całokształt twórczości li­terackiej dla dzieci i młodzieży; Maria Ziółkowska — za cało­kształt twórczości literackiej dla . dzieci i młodzieży;' Zespól redakcji „Miś” — w składzie: Barbara Lewandowska, Janina Krzemińska, Jadwiga Przeezek — za wprowadzanie dziecka w świat literatury i plastyki. W DZIEDZINIE TEATRU: Krystyna Cysewska-Pogasz — za całokształt twórczości aktor­skiej w dziedzinie teatru lalek; Maria Ejsmund-Lutomska — za twórczość aktorską w dziedzi­nie teatru lalek; Włodzimierz Fełenczak — za twórczość reży­­(DOKOŃCZEN1E NA STR. 2) Być radością prawdziwą... 1 czerwca, Międzynarodowy Dzień Dziecka — dzień, który już od kilkunastu najmniej lat na dobre zadomo­wił się w naszych kalenda­rzach. W tym dniu wesoie dzieci uśmiechają się do nas z pierwszych stron gazet, ekranów telewizorów. Jednym z słowem przywykliśmy wszyscy do tego święta, co ma tę tylko jedną złą stronę, że zapomnie­liśmy o idei, która przyświecała ustanowieniu tego międzyna­rodowego dnia dzieci. A cho­dziło przecież o przypomnienie światu, szczególnie temu za­możnemu o losie małych istot, o tym, że dziec­ko — to też człowiek, tyle tylko, że na razie maty. Ale nie znaczy to, że mały jest jego świat emocji, uczuć, wra­żeń, że nie ważne są jego pierwsze wnioski i skojarzenia. Trudna sytuacja, w jakiej znajduje się nasz kraj, dotknęła również dzieci. nak, poczynając Wszyscy jed­od rodziców, a kończąc na najwyższych władzach państwa staramy się chronić je przed kryzysem gos­podarczym i kryzysem pewnych wartości podstawowych. Naj­więcej starania, wspieranego tak dużymi środkami na jakie nas tylko stać, przeznacza się właśnie na ochronę socjalną dzieci. Mimo tych starań trud­niej w tym roku o zabawkę, książkę, trzeba też na te upo­minki wydać więcej pieniędzy, na co nie każda rodzina może sobie pozwolić. Być może nie wszyscy ro­dzice będą więc mogli obda­rować dziecko tak, jakby so­bie tego życzyli. Ale życzenia dziecka nie zawsze pokrywają się dokładnie z wyobrażeniami rodziców. Bo dzieci chcą prze­de wszystkim rodziców — ich czasu, kontaktu i rozmowy z nimi. Jest im to niezbędne do kształtowania się ich osobo­wości. Dopiero przekonanie, że są potrzebne, poważnie trakto­wane, że są radością praw­dziwą swoich rodziców wywo­łuje ich najszerszy uśmiech, czyni je naprawdę szczęśli­wymi. Fot. CAF — JERZY UNDRO W ciągu 5 miesięcy wydobyto 79 min ton węgla kamiennego Rośnie tempo górniczej pracy Jak informuje rzecznik prasowy Ministerstwa Górnictwa Energetyki, górnicy węgla kamiennego wydobyli w ciągu pię­i ciu miesięcy br. ponad 79 min ton węgla. Stanowi to wzrost o ponad 11 min ton w stosunku do analogicznego okresu w roku ubiegłym. zamienne, stabilizacji załóg ko­palnianych. Tak wysokie wydobycie węg­la pozwoliło na zwiększenie je­go dostaw na pokrycie potrzeb krajowych przy jednoczesnym intensyfikowaniu eksportu. Do­stawy na eksport w br. wynio­sły 10,7 min ton węgla, o blis­ko 4,6 min ton więcej niż w pierwszych pięciu miesiącach u­­biegłego roku, Zwiększono też dostawy dla rolnictwa, przemy-« słu i energetyki. Na składowis­kach w elektrowniach i elektro­ciepłowniach znajduje się obec­nie ponad 2,8 min ton węgla, czyli ponad dwukrotnie więcej niż na koniec maja ub. roku. Jednocześnie z wydobyciem przygotowuje się nowe fronty wydobywcze. Rytmicznie przebiega także wydobycie węgla brunatnego. Dotychczas wydobyto ponad 15,6 min ton tego paliwa, które pra­fDOKOŃCZENIE NA STR. 2) Jest to wynikiem przywróce­nia zwykłej, typowej dla górni­ków dyscypliny pracy, tak moc­no atakowanej w ubiegłym ro­ku przez ,.Solidarność”, zmniej­szenia awaryjności urządzeń, lepszego zaopatrzenia w części Plenarne obrady komitetów wojewódzkich PZPR W dniu 31 maja odbyły się plenarne posiedzenia komitetów wojewódzkich PZPR w Łomży, Tarnobrzegu i Zamościu. Łomża (Inf. wł.) 31 maja obradowało w Łomży plenum Komitetu Wojewódzkiego PZPR. rozpa­trując zadania wojewódzkiej organizacji partyjnej W pracy z młodzieżą i współdziałaniu z organizacjami młodzieżowymi. Obradom przewodniczy! I se­kretarz KW PZPR, i Włodzi­mierz Michaluk, utzestniczy! w nich również kierownik Wy­działu Społeeznó-Zawodo­wego KC PZPR, Stanisław Ga­­brielski. (DOKOŃCZENIE NA STR. Z) Tarnobrzeg (Inf. wł.). Problemy działania partii na rzecz stabilizacji na­strojów społecznych, wzrostu dyscypliny pracy, przestrzega­nia prawa i przeciwdziałania negatywnym zjawiskom społe­cznym były przedmiotem dys­kusji na plenarnym posiedzeniu Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Tarnobrzegu 31 maja. W ob­radach. którymi kierował I se­kretarz KW Janusz Basiak, u­­cze-stniozył członek Biura Poli­tycznego. sekretarz KC Miros­ław Milewski. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Zamość 31 maja na plenum KW PZPR w Zamościu dokonano oceny przebiegu toczonej w regio­nie dyskusji nad projek­tem deklaracji ideowo-pro­­gramowej — „O co walczy­my, dokąd zmierzamy”. W ob­radach uczestniczył sekretarz KC — Marian Orzechowski. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Zaufanie społeczne - celem numer 1 dla władzy Spotkanie wicepremiera M.F. Rakowskiego z aktywem partyjnym warszawskiej dzielnicy Ochota Z aktywem partyjnym zakładów pracy Ochoty w Warsza­wie spotkał się 31 maja członek KC PZPR, wicepremier Mie­czysław F. Rakowski. Głównym tematem spotkania, które odby­ło się w zakładach wytwórczych przyrządów pomiarowych i sy­stemów minikomputerowych im. Janka Krasickiego była ocena sytuacji społeezno-politycznej kraju. * Mówiąc o okresie 6 miesięcy stanu wojennego M. F. Rakow­ski podkreślił m.in., że wraz z jego wprowadzeniem zostały stworzone warunki umożliwia­jące realizację reformy gospo­darczej. Trzeba widzieć zależ­ność między dokonaniami eko­nomicznymi a trwającym sta­nem. Do jego pozytywów wice­premier zaliczył też zaprowa­dzenie ładu, porządku i uspo­kojenia społeczeństwa, które przez 1,5 roku podlegało waha­niom, emocjom i sprzecznym poglądom. Uspokojenie — zdaniem M. Rakowskiego — nie oznacza o­­czywiście jeszcze pełnego popar-cia dla polityki partii i pań­stwa. Na pewno istnieją frag­menty życia społecznego cie­szące się uznaniem, ale istnieją też cale obszary, w których spo­łeczeństwo tego poparcia jesz­cze nie udziela, w związku czym walka o zaufanie społecz­i ne jest dla władzy celem numer 1. Ważnym przy tym elementem, wiążącym się z wprowadzeniem stanu wojennego, jest widoczna poprawa stosunków Polski z krajami socjalistycznymi, co znalazło odbicie we wszystkich dziedzinach współpracy. Znajdu­(DOKOŃCZENIE NA STR. 5! Fregacie grozi „rejs na kredyt” Pomyślne próby 4,Daru Młodzieży” (Inf. wł.) 31 maja rankiem « trwającego 8 dni rejsu prób­nego powrócił do Stoczni im. Lenina nowo zbudowany ża­glowiec szkolny „Dar Mło­dzieży”, gdańskich Fregata — dzieło konstruktorów i budowniczych okrętów — spisała się doskonale w lym egzaminacyjnym rejsie. Jak poinformował główny in­żynier budowy statku Mieczys­ław Gwiazda, fregata w czasie rejsu wykazała wszystkie swoje walory — statek jest szybki i zwrotny — pod tym względem przewyższa swojego poprzednika „Dar Pomorza”. Na mili pomia­(DOKOŃCZEN1E NA STR. 2) Partyjno-państwowa delegacja PRL złoży wizytę w Rumunii Na zaproszenie sekreta­rza generalnego RPK, pre­zydenta Socjalistycznej Republiki Rumunii, Nico­­lae Ceausescu, w najbliż­szych dniach złoży cjalną wizytę przyjaźni ofi­w Rumunii partyjno-państwo­wa delegacja PRL ped przewodnictwem I sekre­tarza KC *ZPR, prezesa Rady Ministrów PRL, prze­wodniczącego Wojskowej Rady Ocalenia Narodo­wego, gen. armii Vv’ojcie­­cha JaruzelsKiego.' [PAft Posiedzenie Prezydium Rady Najwyższej ZSRR Jak wcielać w życie program żywnościowy Referat Leonida Breżniewa MOSKWA (PAP). Pod przewodnictwom Leonida Breż­niewa obradowało w poniedziałek na Kremlu Prezydium Rady Najwyższej ZSRR W pierwszym punkcie porządku dziennego obrad dotyczącym zadań Rad Deputowanych Ludowych w realizacji uchwal plenum KC KPZR z 24 maja br. glos zabrał Leonid Breżniew. Uchwalony przez plenum program żywnościowy — stwierdzi! — łączy w jedną całość gospodarkę rolną i wszystkie służące gałęzie. Przed nimi rolnictwu właśnie postawiono zadanie zapew­nienia niezakłóconego sta­bilnego zapatrywania łudź: radzieckich w produkty żyw­nościowe wysokiej jakości. W tym celu mobilizuje sie wiel-kie środki oraz siły wielu ty­sięcy załóg pracowniczych, działaczy gospodarczych, nau­kowców różnych specjalistów. Podczas plenum Komitetu Centralnego szczególny na­cisk — co jest naturalne (DOKOŃCZENIE NA STR 7) Krytyczna faza walk na Falklandach-Malwinach Brytyjczycy utworzyli kolejny przyczółek? LONDYN, BUENOS AIRES, NOWY JORK, WASZYNG­TON (PAP). Według informacji brytyjskich korespondentów wojennych, zbliżające się jednocześnie od południa i pół­nocnego zachodu jednostki brytyjskich komandosów i pie­choty morskiej, znajdowały się w poniedziałek km od Port Stanley (Puerto Argcntino), głównej już o 16 miejsco­wości archipelagu, liczącej ok. tysiąca mieszkańców. W poniedziałek Brytyjczycy utworzyli Falklandach drugi przyczółek na wysadzając z li­niowca „Queen Elizabeth 2” de­sant 3 tys. żołnierzy. Te nie po­twierdzone oficjalnie informacje podał w poniedziałek wieczorem korespondent wojskowy brytyj­skiej agencji „Press Association”, Dodał on, że desant ten powięk­szy do 4 tys. liczbę około 1000 żołnierzy brytyjskich znajdują­cych się w odległości „kilku ki­lometrów” od Port Stanley. Z argentyńskich komunikatów oficjalnych wynika, że w nie­dzielę argentyńskie samoloty „Super — Etendard” i „Sky­­hawk” zaatakowały na «'schód od Malwin rakietami „Exocet” i bombami niezidentyfikowany brytyjski „okręt typu lotniskow­ca”, który został uszkodzony w stopniu wyłączającym go z wal­ki. Podczas tej akcji Brytyiczy­­cy strącili dwa ..Skyhawki”. Źródła nieoficjalne w Buenos Aires sugerowały, że chodzi o lotniskowiec Invincible (jeden z dwóch wchodzących w skład fDOKOŃCZENIE NA STR. 7j Zakończenie „Dni Kultury, Oświaty, Książki i Prasy” Dobiegły końca „Dni Kultu­ry, Oświaty, Książki i Prasy” tradycyjny majowy festiwal kulturalny, który na trwale wpisał się w panoramę życia naszego kraju. Tegoroczne „dni” były skromniejsze od poprzed­nich. Ale i te skromne „dni” po­zostawiły po sobie trwały ślad w postaci przekazanych spo­łeczeństwu nowych obiektów kulturalnych. Przypomnijmy chociażby nową bilbiotekę publiczną w Gryficach, nową siedzibę środowisk twórczych w Zielonej Górze, wiejski dom kultury w Rusinowicach koło Kalet w woj. częstochowskim: w ratuszu staromiejskim w Gdańsku otwarto galerię sztu­ki ludowej Pomorza Gdańskie­go, w Będzinie i Dąbrowie Gór­niczej — antykwariaty. W tym roku zabrakio trady­cyjnych kiermaszów książki W to miejsce księgarze propo­nowali w majowe niedziele tzw. dni otwartych księgarń. Tak było np. w Krakowie i Kato­wicach. Urządzono też wiele wystaw książki, zarówno eks­pozycji prezentujących doro­bek poszczególnych wydaw­nictw, jak i zbiory bibliotek. (PAP) W sprawie ograniczenia zbrojeń strategicznych 29 czerwca - początek rokowań ZSRR - USA MOSKWA. WASZYNGTON (PAP). Związek Radziecki Stany Zjednoczone oznajmiły w i poniedziałek, że 29 czerwca roz­poczną się w Genewie rozmowy w sprawie ograniczenia i re­dukcji zbrojeń strategicznych Zwięziy komunikat w tej sprawie, ogłoszony jednocześnie w Moskwie i Waszyngtonie, stwierdza, że obie strony przy­wiązują wielką wagę do tych Prtknwań Na czele delegacji radzieckiej stanie ambasador Wiktor Kar­­pow, u szefem delegacji ame­rykańskiej będzie ambasador Edward Równy. Wojna Iran—Irak Wniosek Jordanii o zwołanie Rady Bezpieczeństwa ONZ Włochy proponują mediacje BEJRUT (PAP). Przedsta­wiciel Jordanii w ONZ zwró­ci! się do przewodniczącego Rady Bezpieczeńsfwa o pilnf zwołanie jej posiedzenia w zwią zku z zaostrzeniem konfliktu między Iranem i Irakiem oraj zagrożeniem nie tylko dla poko ju w skali regionalnej, ale i bez pieczeństwa na całym świecie. W ub. tygodniu sekretarz ge­­neralńy ONZ, Javier Perez de Cuellar wyraził zaniepokojenie w związku z zaostrzeniem kon fliktu i zaoferował obu zwaśnio nym stolicom swe usiugi media­cyjne. Do Nowego Jorku przy byl podczas weekendu wysłan­nik sekretarza generalnego ds konfliktu między Bagdadem Teheranem, Olof Palme w celt przedyskutowania z Perezem de Cuellar nowej sytuacji na fron­cie iracko-irańskim. Tymczasem Irak niedzielę od państw zażądał w arabskich zerwania wszelkich kontaktó« z Iranem w związku z ujawnię niem przez izraelskiego ministra obrony, Ariela Szarona faktu dostarczenia przez Izrael sprzętu wojskowego Iranowi. Rzecznik irackiego MSZ wezwą) państwa arabskie do „poparcia Traku bez zastrzeżeń i wszelkimi dostęp­nymi środkami w walce ze zło­wrogim sojuszem chomeino-syjo­­nistvcznvm” Jak poinformowano we wło­skim Ministerstwie Spraw Za­granicznych rząd tego kraju podjął w poniedziałek kroki dy­plomatyczne zmierzające do za­kończenia wojny między Ira­kiem i Iranem. Minister Spraw Zagranicz­nych. Emilio Colombo, spotka! się kolejno z ambasadorem Ira­ku i charge d’affaires Iranu, i poinformował ich, że Włochy są gotowe podjąć się mediacji aby doprowadzić w ten sposób do zakończenia konfliktu. P OLSKĄ wieś zamiesz­kuje 14,7 min ludności, w tym 7,5 min młodzieży, która nie przekroczyła 29 ro­ku życia. Większość stano­wią roczniki najmłodsze, w wieku szkolnym i przeto pro­blem sprowadza się dziś dc pytania: jaka część lej młodzieży zwiąże spośród swoją zawodową i osobistą przysz­łość z zawodem rolniczym? Jest to istotne z kilku po­wodów. Przede wszystkim —­­w całym okresie powojennym, a w ostatnich latach w szcze­gólnością miał miejsce proces znacznej migracji młodzieży z rodzin zawodów. rolniczych do inriych Zjawisko to, w swej istocie pozytywne — zwłaszcza w pierwszym okre­sie, służące likwidacji nad­miernego przeludnienia w rolnictwie — w ostatnich la­tach zaczęło przybierać nie­pokojące rozmiary. Wieś ze­starzała się w sensie zawodo­wym. Już w 1978 roku było 437 tys. rolników gospodaru­jących samodzielnie, którzy osiągnęli lub przekroczyli wiek emerytalny i którzy wówczas nie mieli następców. Sza­cuje się, że w okresie do 1985 roku liczba rolników osiąga­jących wiek emerytalny zwiększać się będzie średnio rocznie o 40 tys. Prawie wszy­scy deklarują gotowość prze­kazania gospodarstw swoim dzieciom. Czy będą chętni? Dotychczas każdego roku 200 tys. dziewcząt i chłopców opuszczało wieś. Nie tylko ze względu na bardziej w wielu przypadkach atrakcyjne oferty płacowe i większe możliwości korzystania z przywileju wol­nego czasu. Zasadnicze przyczy­ny polegały na braku pewno­ści alnych co do trwałości indywidu­gospodarstw — to po pierwsze. Po drugie zaś — o dotychczasowych decyzjach za­wodowych młodzieży skiej przesądzały trudne, wiej­bio­rąc przeciętnie, warunki życia i pracy na wsi, co stanowiło, że praca w rolnictwie nie by­la konkurencyjna w stosunku do innych zawodów. Zwłasz­cza wobec zaniedbań w zakre­sie spraw socjalnych, kultu­ralnych, oświatowych i komu­nalnych. Oczywiście występują w tym względzie znaczne róż­nice regionalne, ale właśnie chodzi o to, by je niwelować, bo rolnictwo jest jedno, tak­że w sensie terytorialnym. Jest rzeczą naturalną, że mło­dzi następcy, właśnie że młodzi, mający przed dlatego, sobą całe dorosłe życie, decydują się na przejęcie gospodarst­wa i stałe w nim zatrudnienie, gdy dostrzegają czynienia z niego możliwość u­­nowoczesne­go warsztatu pracy, A ze zrozu­miałych powodów samodziel­ny start zawodowy w rolnic­twie jest przecież obiektyw­nie znacznie trudniejszy niż w innych zawodach. Cu charakteryzuje młodych rolników? Przede wszystkim dążenie do użytkowania możli­wie największego obszaru grun­tów. A ponadto — do znacznie większej niż przeciętnie goto­wości do inwestowania, przede wszystkim w maszyny rolni­cze. Wreszcie zaś — ogrom­na pracowitość i upór w dąże­niu do celu, co w parze z po­datnością na innowacje w pra-cy, stanowi o tym, że już dziś gospodarstwo młodego rolni­ka daje przeciętnie wyższą pro­dukcję towarową o ok. 50 pro­cent w porównaniu do średniej krajowej. I to są także argumenty świadczące o znaczeniu syste­matycznego zwiększania liczby młodych producentów, zaan­gażowanych w pracę w gospo­darstwie rolnym. Jest ich ciągle jeszcze za ma­ło, choć zaczynają występować symptomy zmian na lepsze. Oto według reprezentatywnych ba­dań Instytutu Ekonomiki Rol­nej, młodzi rolnicy w wieku do lat 30, kierujący gospo­darstwami stanowili w 1978 ro­ku 5 proc. a w 1981 roku — 12.2 proc. Przyspieszenie lego procesu w granicach realnych zależne jest od decyzji potrzeb, służą­cych poprawie sytuacji zawo­­dowo-życiowej wszystkich pra­cowników rolnictwa. Jest to obecnie w tym względzie nad­rzędny cci polityki rolnej par­tii, ZSL — oraz — w sferze wykonawczej — rządu. Usta­wy sejmowe gwarantujące wła­sność chłopską i trwałość in­dywidualnego gospodarstwa rolnego, upraszczające obrót ziemią, chroniące to nieodtwa­­rzalne dobro, zrównujące prawach i obowiązkach wszyst­kie sektory rolnictwa, idą w parze z decyzjami rządu o zna­cznym w najbliższych latach zwiększeniu nakładów inwesty­cyjnych na rozwój rolnictwa i przemysłu spożywczego — do 30 proc. całości nakładów w okresie 1981—1985. Na tej właśnie bazie, i w ta­kim klimacie, mimo trudności występujących w całej gospo­darce, spełniany jest niejszy postulat młodych najważ­rol­ników, którym jest określenie perspektywy. W realiach wsi, w codziennej pracy wszystkich rolników li­czą się dziś dwie główne spra­wy.. Po pierwsze, świadomość potrzeby niezbędnego mini­mum czasu, by zapowiedziane zmiany na lepsze stały się dla każdego odczuwalne. Po dru­gie zaś, by przedsięwzięciom partii i rządu towarzyszyło stałe zaanagażowanie ludzi, od­powiedzialnych za rozwój rol­nictwa na wszystkich szczeb­lach administracji i w wiejsko­­gminnych ogniwach partyjnych Taki klimat sprzyja zaanga­żowaniu samych rolników, Chodzi o zaangażowanie w pracy zawodowej — lego nikt rolnikom nie może odmówić — ale także w pracy społecz­nej, samorządowej, służącej przyspieszaniu postępu w ka­żdej wsi, w każdym darstwie. Efekty zależą gospo­prze­de wszystkim od ludzi. „Liczymy bardzo — mówił Kazimierz Barcikowski na centralnej akademii z okazji Święta Ludowego — na mło­dzież wiejską, na jej ambicje kształtowania wsi i rolnictwa na miarę współczesnych wy­obrażeń, na miarę przyszło­ści (...) Niech przyświeca im dążenie do wsi nowoczesnej, o wysokim poziomie oświa­ty i kultury, wsi sprawied­liwej i godnej”. Przypomnijmy, że najbliż­sze plenarne posiedzenie Ko­mitetu Centralnego PZPR po­święcone będzie sprawom młodzieży, jej przyszłości, go­dnego życia WŁADYSŁAW BIELSK) Wieś czeka na młodzież Dziś w numerze: W marcu wojewoda suwal­ski powiedział: nie — mi­nistrowi budownictwa i tak rozpoczął się spór, który trwa do dzisiejszego dnia, Sprawa jest bez preceden­su. Zbudowano fabrykę do­mów za 350 min złotych, której nikł nie chce* SPÓR O FABRYKĘ DOMÓW to tytuł artykułu Zygmunta Swiderskiego (sir. 3) W rozmowie „Trybuny Lu­du” z ministrem Sprawiedli­wości prof. Sylwestrem Za­wadzkim PRAWO WSPIERA REFORME dowiadujemy się o prze­biegu prac legislacyjnych nad projektami ustaw do­tyczącymi wprowadzania re­formy w życie (str. 4) Kolejne listy nadesłane do redakcji mówią c PRZYSZŁOŚCI RUCHU ZWIĄZKOWEGO (str. 4) Przezwyciężanie dyspropor­cji w gospodarce narodowej Rumunii jest tematem roz­ważań Jana Urbaniaka w artykule WYRÓWNYWANIE FRONTU (sir. 6)

Next