Trybuna Ludu, grudzień 1983 (XXXVI/285-310)

1983-12-01 / nr. 285

# Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! Tryb u na Ludu*7 ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nr 285 (12218) Rok wyd. XXXVI Warszawa, czwartek 1 grudnia 1983 r. Wydanie 3 Cena 5 z! Umacniuj/asię braterskie stosunki i współpraca między naszymi partiami i narodami Delegacja partyjno-państwowa CSRS z wizytq przyjaźni w Polsce Spotkanie W. Jaruzelski — G. Husak Powitanie na lotnisku • Złożenie wieńców • Rozmowy w zespołach Na zaproszenie Komitetu Centralnego Polskiej Zjedno­czonej Partii Robotniczej, Rady Państwa i Rody Ministrów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej 30 listopada br. przybyła do Polski z oficjalnq wizytq przyjaźni delegacja partyjno­­państwowa Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej pod przewodnictwem sekretarza generalnego Komitetu Central­nego Komunistycznej Partii Czechosłowacji, prezydenta Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej - Gustave Hu­sa ka. Wizyta jest kolejnym ważnym wydarzeniem w rozwoju sto­sunków przyjaźni i braterskiej współpracy między naszymi są­siadującymi krajami. Służy ona umocnieniu ideowej jedności obu partii, zacieśnieniu przyja­cielskiej współpracy Polski Czechosłowacji, wnosi wkład w i umacnianie wspólnoty państw socjalistycznych. Sprawozdawcy PAP relacjo­nują: Warszawskie lotnisko Okęcie. Zbliża się godz. 11.00; na masz­tach powiewają flagi Czechosło­wacji i Polski. Wielki transpa­rent z napisami w języku pol­skim i czeskim głosi: „Serdecz­nie witamy delegacje partyjnó­­-państwową bratniej Czechosło­wackiej Republiki Socjalistycz­nej". Obecni są: I sekretarz KC PZPR, prezes Rady Ministrów, gen. armii Wojciech Jaruzelski, przewodniczący T?S'3T“~ParrsRSa Henryk Jabłoński, marszałek Sejmu — Stanisław Gucwa, prezes NK ZSL, wicepremier — Roman Malinowski, przewodni­czący CK SD, wicepremier — Edward Kowalczyk, członkowie Biura Politycznego i Sekretaria­tu KC PZPR, Prezydium Rzą­du. gospodarze stolicy. Na uroczystość powitania przybył przewodniczący Rady Krajowej PRON — Jan Dobra­czyński. Obecni są członkowie kor­pusu dyplomatycznego akre­dytowani w Polsce Na lotnisku zgromadzili się mieszkańcy Warszawy, dele­gacje zakładów pracy i orga­nizacji społecznych. Specjalny samolot TU-154b z Pragi ląduje na warszaw­skim lotnisku. Padają komen­dy wojskowe. Kompania Re­prezentacyjna Wojska Pol­skiego złożona z żołnierzy trzech rodzajów sił zbrojnych prezentuje broń. Wojciech Jaruzelski I Hen­ryk Jabłoński witają serdecz­nie przy stopniach samolotu Gustava Husaka oraz pozo­stałych członków partyjno-państwowej delegacji CSRS, Dzieci wręczają gościom bu­kiety kwiatóyy. f W skład delegacji wchodzą: członek Prezydium KC KPCz przewodniczący Rady CSRS Lubomir Sztrougal, zastępca członka Prezydium, sekretarz •KC KPCz Josef Haman, czło­­,nek KC KPCz. wiceprzewod­niczący rządu CSRS Rudolf I Rohliczek, członek KC KPCz zastępca ministra Spraw Zagranicznych CSRS Jin­­drzich Rzechorzek, przewod­niczący Czechosłowackiej Par­tii Socjalistycznej, wiceprze­wodniczący Federalnego Zgro­madzenia CSRS Bohuslav Ku­­czera, przewodniczący Cze­chosłowackiej Partii Ludowej, wiceprzewodniczący Czeskiej Rady Narodowej Zbyniek Zalman, ambasador CSRS Jirzi Divisz. Goście witają się ze znaj­dującymi się na lotnisku członkami władz partyjnych i państwowych. Rozlegają się dźwięki hym­nów Czechosłowacji i Polski Gustav Husak w towarzy­stwie Wojciecha Jaruzelskie­go i Henryka Jabłońskiego przyjmuje raport dowódcy Kompanii Reprezentacyjnej WP, a następnie przechodząc przed frontem kompanii od­daje cześć jej sztandarowi i pozdrawia żołnierzy Przewodniczący delegacji wita się następnie z członka­mi korpusu dyplomatycznego. Przywódcę swego kraju po­witali serdecznie pracownicy Ambasady CSRS w Warsza­wie Przebieg powitania transmi­towany jest przez Polskie Ra­dio i Telewizję. Gorąco pozdrawiali Gustava Husaka 1 Wojciecha Jaruzel­skiego przybyli na lotnisko mieszkańcy Warszawy W rękach witających chorągiew­ki o barnach narqdowych Polski i Czechosłowacji. Uroczystość na lotnisku kończy defilada Kompanii Reprezentacyjnej WP. Podjeżdżają samochody: w pierwszym zajmują miejsca Gustav Husak i Wojciech Ja­ruzelski. Kolumna samocho­dów poprzedzana honorową eskortą motocyklistów ruszy­ła al. Żwirki i Wigury w stronę rezydencji przywódcy Czechosłowacji. Plac Zwycięstwa udekorowa­no flagami Polski i Czechosło­wacji. Wokół Grobu Nieznane­go Żołnierza zgromadzili się mieszkańcy stolicy. Są też gru­­ay młodych ludzi z Czechosło­wacji, którzy przebywają obec­nie w Warszawie. Kilka minut po godz. 12 na plac Zwycięstwa przybywa Gu­stav Husak wraz z członkami delegacji. Kompania Reprezen­­tacyjsa Wp złożona z trzech rodzajów wojsk prezentuje broń Dostojnego gościa witają przed­stawiciele władz miasta z człon­kiem Biura Politycznego, ł se­kretarzem Komitetu Warszaw-skiego PZPR Marianem Woźnia­kiem. Rozlega się hymn Czechosło wacji. Przy dźwiękach werbli do arkad grobu zbliża się dele­gacja z wieńcem z czerwonych goździków Na jego szarfach widnieje napis: „Nie/.nanemo żołnierzowi — delegacja partyj­no-państwowa CSRS” Wieniec spoczywa na płycie grobu kry­jącej urny z prochami żołnierzy poległych na różnych, frontach Gustav Husak pochyla głowę w hołdzie nieznanemu żołnierzowi Orkiestra gra hymn Polski Sekretarz generalny KC KPCz, prezydent CSRS składa podpis w księdze pamiątkowej. Prze­chodząc przed frontem kompa­nii honorowej WP oddaje po­kłon sztandarowi. Cmentarz Mauzoleum Koł­nierzy Radzieckich na Rakow­­cu. Spoczywają tutaj prochy 23 tys. żołnierzy z 47 i 61 Armii I Frontu Biatoruski-go, po­ległych podczas wyzwalania Warszawy w 1944 i 1945 r Nad 540 zbiorowymi i pojedyńczy­­mi mogiłami góruje granitowy obelisk z napisem „Ku wiecz­nej' chwale bohaterskich żoł­nierzy nie zwyciężonej Radzieckiej, poległych w Arrnii bo­jach z hitlerowskim najeźdźcą o wolność Polski i naszej sto­licy Warszawy”. Takich cmen­tarzy jest na polskiel ziemi wiele, na wojennym szlaku między Bugiem i Odra w dro­dze na Berlin padło żołnier­ska śmiercią 600 tys. czerwono­armistów (DOKOŃCZENIE NA STR Przemówienia wygłoszone na uroczystym obiedzie str. .i Powitanie na lotnisku Okęcie w Warszawie. Fot. CAF - LANGD A Producenci o jakości O rów nie jakości wielu towa­mamy dobrego zdania. Przy skromnym za­opatrzeniu sklepów każdy bubel razi podwójnie, o­­burza. Stqd powszechny postulat — dość tolerancji dla złej jakości I A co na to sami producenci, odpo­wiedzialni za jakość wyro­bów? Na ten temał Powiedzieli „Trybunie": JADWIGA WŁUDYKA Przedsiębiorstwo Handlu Chemikaliami „Chemia” Bielsko-Biała — Kiedyś istniało u nas stanowisko kontrolera ja­kości. Do jego obowiązków należała wyrywkowa kon­trola towarów, które kie­rowaliśmy do hurtu. Otwie­rało się więc np. którąś puszkę lakieru czy farby ś sprawdzało czas schnię­cia, zgodność koloru z kar­tą, zanieczyszczenia. To wszystko ujawniało się podczas prób. Dziś po kon­trolerze jakości pozostała tylko tabliczka na drzwiach. Brakuje na to stanowisko człowieka. — Jako starszy referent do szkód transportowych zajmuję się dodatkowo re­klamacjami od odbiorców. Ostatnio szczerze mówiąc, nie mam z tego tytułu zbyt wiele pracy. Przecież wia­domo, że gdy na rynku brakuje farb i lakierów, klient jest zadowolony, je­śli w ogóle coś kupi DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Leszno ♦ Wrocław Plenarne obrady KW PZPR 30 listopada na plenarnych posiedzeniach zebrały się ko­mitety wojewódzkie PZPR w Lesznie i Wrocławiu. W Lesznie obrady dotyczy­ły głównie określenia zadań dla członków partii działają­cych w organach przedsta­wicielskich i samorządowych. Plenum KW we Wrocławiu poświęcone było sprawom organizacyjnym. (Szersze informacje — str. 2, W radiu i telewizji Transmisja z pożegnania delegacji W czwartek, 1.XII. Polskie Radio w programie I I Telewi­zja Polska przeprowadzą tran­smisję z pożegnania delega­cji partyjno-państwowej Cze­chosłowackiej Republiki So­cjalistycznej pod przewodni­ctwem Gustava Husaka. Po­czątek transmisji godz. 15.35. Grupy partyjne AKOŃCZYŁ się pierw­­siy etap kampanii sprawozdawczo - wy-L borczej w partii: zebrań wyborów w grupach partyj­i nych. Przebieg tej kampanii przyniósł już wiele wartościo­wych wniosków. Za wcześni« jeszcze na ich podsumowa­nie. Można natomiast okreś­lić charakterystyczną dla tej fazy cechę, a jest nią rzeczo­wy krytycyzm, skierowany przede wszystkim do własnej organizacji, do najbliższego otoczenia i środowiska, w którym się żyje i pracuje. Postawionych zostało także wiele zasadniczych, godnych uwagi pytań. Jedno i nich brzmiało: czy potrzebna jest grupa partyjna? Odpowiedź była jednoznaczna: oczywiście tak i to może bardziej, niż kiedykolwiek, pod warun­kiem, że jest to grupa akty­wna, reagująca na sprawy ludzkie i zawodowe. Uzasad­nia to zarówno rola i miejsce grupy partyjnej w strukturze partii, jak i w środowisku, wśród rzyszy kolegów i współtowa­pracy. Odpowiedzią na tak postawione pytanie jest na pewno powołanie w trakcie kampanii 500 nowych grup partyjnych. Przebieg yiększpścl tych zebrań, dyskusja, rzeczowość zgłaszanych wniosków świad­czą o potrzebie autentycznego uczestnictwa członków grup w życiu politycznym partii i społecznym swoich środo­wisk. I ten właśnie fakt. jest najlepszym punktem wyjścia dla ich planów pracy. Kampania sprawozdawczo­­- wyborcza stwarza naturalną okazję do spojrzenia za sie­bie, do zbilansowania doko­nań partii w tej dwuipół­­letniej kadencji oraz do spoj­rzenia w przód, przed siebie. Na dokonywany bilans składa się postawa i dorobek każde­go członka PZPR. Nie braku­je już dziś dowodów, które można by przytoczyć, uzasa­dniając potrzebę aktywności politycznej i zawodowej każ­dego członka partii. Zamie­nienie tej prawdy w codzien­ną praktyka może Się doko­nywać właśnie w grupach partyjnych. Tu tym bardziej nie ma miejsca dla formaliz­mu, dla biurokratyzowania działań, liczy się fakt, kon­kret, określone przedsięwzię­cie. I to właśnie ma wymiar szerszy, wykraczający poza sprawy towarzyszy, tworzą­cych grupę. W uchwale XIII Plenum czytamy: „Potrzebna jest codzienna, uporczywa walka o zdobywa­nie zrozumienia i społeczne­go poparcia dla polityki par­tii, ofensywne oddziaływanie na świadomość społeczna" Wiemy o tym dobrze. że poparcia nie zdobywa się sło­wami ani deklaracjami. Naj­prostsza do tego droga. — to przykład i konkretu* efekty. A także odwaga w przeciw­stawianiu się poglądom,, a by­wa, że i działaniom efektow­nym, schlebiającym opinii, ale sprzecznym i właściwie ro­zumiana korzyścią społeczna. Grupa partyjna daje szansę odważnym w podejmowaniu na co dzień spraw. społeczni« słusznych. I. jeśli rozejrzeć się wokół siebie, w swoim śro­dowisku, w miejscu pracy, każdy znajdzie przecież przy­kład, że tacy właśnie człon­kowie partii, którzy nie tylko z przekonaniem, ale i z rze­telnym uzasadnieniem przed­stawiali swoje poglądy w najtrudniejszym nawet cza­sie, są ludźmi szanowanymi także przez tych, którzy nie zawsze zgadzają się z ich przekonaniami.' Oczywiste jest, że odwaga o którą cho­dai. odwaga mądra i moral­nie czysta musi być — można by wana powiedzieć — umotywo­prawdziwymi racjami, wiedzą. Stąd kolejne zadanie dla grup partyjnych: szkolenie Właśnie dla potrzeb człon­ków grupy. Na miarę zarów­no . ich możliwości działania jak i na miarę aktualnych zadań partii. Spraw i pro­blemów dla takich szkoleń na pewno nie zabraknie. Wa­żne jest natomiast znalezie­nie odpowiedniej formuły, metodyki takich szkoleń. Jednym z. tematów takich »*S$Błeń będą ńa pewno spra-wy reformy gospodarczej. W jej pomyślność — jak mówił ńa XIV Plenum I sekretarz KC PZPR, tow Wojciech Ja­ruzelski — wkalkulowana jest także dobra wola czło­wieka Stąd też wielkie za­danie dla partii. Konieczna jest zatem zna­jomość zasad reformy, jed­nak nie tylko w wymiarze e­­konomicznym, ale szerszym, społecznym, znacznie trzeba zrozumieć jej ideologiczny wymiar i sens, D ziała nie grupy partyjnej i działanie jej członków powin­no więc stać się, bo ma też po temu wszelkie warunki, terenem urzeczywistniania się nie pozorowanej aktywności członków partii, ich wrażli­wości i wówczas, szybkości działania gdy gdzieś dzieje się źle. A więc miejscem, gdzie społeczne funkcje par­tii przekładane na praktykę mogą się najskuteczniej przy­czyniać do zdobywania zro­zumienia dla linii partii poparcia jej1 działań IZABELLA WA.TSZC7XK Miejsce codzienną aktywności Obrona pokoju i życia - historycznym obowiązkiem Oświadczenie polskiego ruchu pokoju Prezydium Ogólnopolskiego Komitetu Pokoju, a także Polskiego Społecznego Komitetu Bezpieczeństwa' i Współ­pracy w Europie przyjęły wspólne oświadczenie o następu­jącej treści: Mocno już napięta sytuacja polityczna w święcie — ostatnia ulega dalszemu pogorszeniu Wynika to z rozmieszczenia no wych amerykańskich rakiet w Europie, zagrażających bezpo średnio naszemu i naszemu krajowi. kontynentów Stanęliśmy w obliczu największego niebez pieczeństwa od momentu hi słorycznego zwycięstwa nad hii lerowskim faszyzmem. Stało się tak wbrew woli na rodów Europy, woli demonstro wanej w masowym antywojen nym proteście o olbrzymim za sięgu. W imię celów awanturniczej polityki administracji Stanów Zjednoczonych wspieranej przez mi.itarystyczne kręgi NATO. zniweczone zostały nadzieje na rychłe pozytywne wyniki roko­wań rozbrojeniowych w Gene­wie i ograniczenie już istnieją­cych nuklearnych arsenałów. Groźba atomowego zniszczenia skoncentrowana została świa­domie w Europie! W tej sytuacji niezbędne i zro­zumiałe stały się decyzje kie­rownictwa radzieckiego zmie­rzające do przywrócenia równe­go bezpieczeństwa ZSRR i wspól­noty państw Jednocześnie raz socjalistycznych, jeszcze po­twierdzona została gotowość da (DOKOŃCZENIE NA STR. 5) R. Reagan podjął decyzję o budowie nowych systemów broni Kolejna próba osiągnięcia przewagi militarnej WASZYNGTON (PAP). Korespondent PAP, Jerzy Górski pisze: Jak wynika z nieofic jalnych doniesień, 30.11, pod­czas posiedzenia Narodowej Rady Bezpieczeństwa, prezy­dent Reagan podjął decyzję w sprawie budowy nowych cystemów broni antyrakietowej i antysatelitarnej. Podjęte przez prezydenta decyzje pozwolą Ministerstwi Obrony na realizacje tak zwa­nego programu go” skupiającego „uderzeniowe, maksimum wysiłków 1 środków material­nych w kilku wybranych dzie­dzinach mających przynieść jak najszybciej konkretne re­zultaty potwierdzające realność głoszonych przez prezydenta Reagana w marcu br zamie­rzeń wybudowania przez Sta. ny Zjednoczone do 2000 roku całkiem nowego systemu obro­ny przeciwrakietowej. Jak oświadczył przedstawi­ciel administracji, przedłożony Narodowej Radzie Bezpieczeń. stwa raport dotyczy różnego rodzaju broni budowanych przy zastosowaniu przyszłościo. wych technologii opartych na promieniowaniu laserowym strumieniach cząstek elementar­i nych. W kołach politycznych Wa­szyngtonu wyraża się przeko­nanie, iż podjęcie przez prezy. denta Reagana decyzji w spra­wie rozpoczęcia na wielką skale długofalowego programu nowych rodzajów broni kosmi­cznej, w czasie kiedy rokowa­nia rozbrojeniowe miedzy USA i ZSRR. zarówno w sprawie redukcji rakiet atomowych średniego zasięgu w Europie, jak i ograniczenia zbrojeń strategicznych znalazły sic w całkowitym imnasie, może być rozumiane jedynie jako kolej­ny dowód dążenia do zdoby­cia orzewagi militarnej nad ZSRR. Inspekcja pracy w działaniu W jakich warunkach pracujemy? (INFORMACJA WŁASNA) Coraz żywiej związki zawodowe angażują się w działal­ność, zmierzającą do systematycznej poprawy warunków pracy. Również kierownictwa administracyjne zakładów, naciskane przez pracowników, organizacje społeczne i poli­tyczne działające w przedsiębiorstwach, a także kontrole zewnętrzne, z większą uwagą podejmują te sprawy. Jak jednak dużo jest tej dziedzinie Jeszcze do zro­w bienia, wskazują chociażby lustracje, przeprowadzone przez inspektorów wej Inspekcji Pracy. Państwo­Objęto nimi zakłady m. in. resortów rolnictwa, hutnictwa i prze­mysłu maszynowego, przemy­słu chemicznego i lekkiego oraz komunikacji. W rezultacie tych działań wydana ponad 76 tys. zarzą­dzeń — w tym ok. 6 tys. de­cyzji natychmiastowego wstrzymania robót — zobo­wiązujących kierownictwa zakładów do usunięcia w o­­kreślonym terminie stwier­dzonych uchybień. Były to najczęściej nakazy wstrzymania prac na krótki okres, niezbędny dla usunię­cia zagrożeń, a dotyczyły głównie robót w wykopach i na wysokościach oraz przy nie zabezpieczonych maszynach i urządzeniach elektrycznych, a także zagrożeń spowodowa­nych czynnikami szkodliwymi dla zdrowia (np. pył, substan­cje chemiczne). Decyzje do­tyczyły również wstrzymania robót w całych wydziałach. (DOKOŃCZENIE NA STR 2] E?ka!acia działań wojennychwLibanie BEJRUT (PAP). W ciągu ©­­statnich 24 godzin w rejonie Gór Szuf położonych na nołud­­niowv wschód od Libanu, znów doszło do gwałtownej eskalacji walk miedzy oddziałami Dru­­zów i żołnierzami armii libań­skiej. W polu rażenia znalazły sie niektóre dzielnice Bejrutu okolice lotniska Z rejonu walk i napływała fragmentaryczne do­niesienia. na podstawie któ­rych nie można jeszcze ustalić liczby ofiar tvch starć Według nie potwierdzonych przez źródła oficialne doniesień 6 osób zgi­nęło a 30 zostało ransvib W związku z niebezpieczna svtuac­­ia w środę w wielu dzielni­cach Beirutu zamk-Wo szkołyi Tymczasem zarzyl 1otnlsk«| bejruc-kiego powziął decyzję ö zamknięcia tego mirtu lotH-zc­­go. co praktycznie odo-m Be 'rut od połączeń ze światem Ostintn: amoiof onuścił port lotnie*» w Reirucie w środo o godz 'Tł-5 (DOKOŃCZENIE NA STR.'71 Dsiś w numerze PODUCZANIE OMASTY I CO Z TEGO WYNIKA - to tytuł artykułu Ewy Piali z cyklu „O czym się mówi” zamieszczonego na str. 4 Na stronie 6 Zdzisław Antoś o sytuacji w Argentynie, w artykule zatytułowanym AMBICJE RADYKAŁÓW Na tej samej stronie - korespondencja Ryszarda Greckiego z Bonn o przemyśle zbrojeniowym RFN opatrzona tytułem „CICHA POTĘGA” FUCKÓW I THYSSENÓW

Next