Trybuna Ludu, wrzesień 1985 (XXXVII/204-228)

1985-09-02 / nr. 204

Proletariusze wszystkich krajów, łączcie sięf #Trybuna Ludu/** ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nr 204 (12757) Rok wyd. XXXVII Warszawa, poniedziałek 2 września 1985 r. Wydanie 3 Cena 6 zł 46 rocznica Września W hołdzie bohaterskim obrońcom Ojczyzny Patriotyczne uroczystości w miejscach pamięci narodowej ♦ Kwiaty na mogiłach żołnierzy INFORMACJA WŁASNA I PAP) W całym kraju odbywajq się uroczystości związane z 46 rocznicq napaści hitlerowskiej na Polskę i wybuchu II wojny światowej. Społeczeństwo oddaje hołd bohater­skim obrońcom kraju, żołnierzom poległym w kampanii wrześniowej, milionom Polaków pomordowanych przez nie­mieckiego okupanta, partyzantom i żołnierzom walczqcym na wszystkich frontach II wojny światowej. W trakcie uro­czystości, spotkań i manifestacji mocno brzmi głos społe­czeństwa polskiego w imię pokojowego współżycia naro­dów, przeciwko groźbie wojny i wyścigowi zbrojeń. Wieńce na Grobie Nieznanego Żołnierza 1 bm. w 46 rocznicę napa­­<ci Niemiec na Polskę, Warszawie, przy Grobie Nie­w znanego Żołnierza — w asyś­cie kompanii honorowej Woj­ska Polskiego — dokonano u­­roczystej zmiany warty na ho­norowym posterunku. Na pły­cie Grobu Nieznanego Żołnie­rza złożono wieńce oddając hołd poległym bohaterom walk (DOKOŃCZENIE NA STR 2) Przed plytq Grobu Nieznanego Żołnierza. Fot. CAF — ROSIAK Koszty utrzymania w I półroczu br. Dochody pieniężne ludności Spotkanie przedstawicieli rządu i ÖPI2 ku do stosownego okresu ub roku. Wzrost ten jest zbliżony do założonego w CPR na 1986 rok (12—13 proc.). (DOKOŃCZENIE NA STR. 5 Manifestacja związkowców pod Pomnikiem Nike Pokojowe posłanie 1 bm. x Warszawy — miasta pokoju — rozległ się po raz kolejny glos przeciw­ko wojnie i zbrojeniom za­grażającym przyszłości naro­dów. Pod Pomnikiem Bohate­rów Warszawy „Nike” ze­brali się, na antywojennej manifestacji związkowcy z okazji przypadającego września „Międzynarodowego 1 dnia walki związków zawo­dowych o pokój i rozbroje­nie' W spotkaniu zorganizowa­nym przez OPZZ wzięli udział przedstawiciele Światowej Fe­deracji Związków wych, kombatanci n Zawodo­światowej, mieszkańcy wojny War­szawy. Na spotkanie przybyli człon­kowie władz partyjnych i pań­stwowych, gospodarze stolicy. Wzięli w nim udział przedsta­wiciele organizacji społecz­nych, młodzieżowych, Wojska Polskiego. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Uroczyste promocje oficerskie 1 września w 11 mia­stach odbyły się uroczyste promocje absolwentów wyższych szkól oficerskich. W Poznaniu, w tym pod­niosłym akcie uczestniczy! aen. armii Florian Siwicki, z-ca członka SIuTa rolrty­­cznego KC PZPR, minister Obrony Narodowej. Pod­czas uroczystości F. Siwic­ki wygłosi! przemówienie, które publikujemy na str. 2. Miliony uczn — już w szkole Wypowiedź ministra Oświaty i Wychowania Dziś rozpoczyna naukę wielomilionowa rzesza dzieci i mło­dzieży, pod opieką swoich wychowawców. Wydarzeniu temu to­warzyszy jak zawsze szerokie zainteresowanie społeczeństwa, a szczególnie rodziców, stanem i zamierzeniami naszego szkol­nictwa. Mówi o tym - w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Pra­sowej - minister Oświaty i Wychowania prof. Bolesław Faron. • Dobiega końca reformo programowa w szkole podsta­wowej. W jakim stopniu wply­­,nęła ona na poziom edukacji tmlodego pokolenia? — Nowe programy w tym roku do klasy wchodzą ósmej Za wcześnie dzisiaj na pełną ocenę skutków reformy. Bę­dzie to możliwe za kilka lat, gdy absolwenci znajdą się w szkołach ponadpodstawowych Niezbędne będą w tym celu odpowiednie badania, które są podejmowane przez Instytut Programów Szkolnych. Można jednak powiedzieć jed­no: że zmiany programowe, które zalecił nam IX Ziazd par­tii i Sejm PRL zapoczątkowa­ły proces zdążający do podnie­sienia edukacji młodego pokole­nia w naszym kraju na wyż­szy poziom, przybliżenia szkoły do nowoczesnej wiedzy, a za­tem lepszego przygotowania jej wychowanków do życia i pełnie­nia powinności obywatelskich, (DOKOŃCZENIE NA STR. 5) Fot. PIOTR DZIĘCIOŁOWSKi Obywatelskie zebrania konsultacyjne Karczew: Kandydaci w roli... ratowników (INFORMACJA WŁASNA) W całym kraju odbywają się obywatelskie zebrania konsulta­cyjne. Uczestniczą w nich kandydaci na posłów do Sejmu, de­sygnowani z listy krajowej. W Brzesku, woj. tarnowskie, 2 wyborcami spotkał się Jerzy Szmajdziński, przewodniczący ZG ZSMP. W Zamościu prze­bywał Wojciech Siemion, ak­tor teatru, filmu i telewizji, członek Rady Krajowej PRON. Na zebraniu w Przecławiu. woj. rzeszowskie, obecny byi Franciszek Dąbal, przewodni­czący Rady Centralnego Zwią­zku Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”. Natomiast z wy­borcami w kolejarskiej osa­dzie Czeremcha, woj. białosto­ckie, spotkał się Zbigniew Zieliński, przewodniczący Tymczasowego Zarządu Pol­skiego Związku Katolicko­­-Społecznego. Poniżej natomiast publiku­jemy reporterską relację ze spotkania w Karczewie. — O sprawach ogólnonaro­dowych nie można dyskuto­wać bez wniknięcia w życie gmin i miasteczek, takich jak Karczew. — Mówiąc to Wie­sław Trzaskowski zapewne nie przypuszczał, że zapo­czątkuje lawinę słów gorzkich i krytycznych Karczew — blisko czter­dzieści kilometrów na połud­nie od Warszawy, miasto „satelitarne” — jak określono w dyskusji — pozostające w cieniu stołecznej aglomeracji — 140 tysięcy osób pracuje w .stolicy, lecz mieszka poza nią — powiedział Eugeniusz Mi­kulski, kandydat na stołecznego okręgu nr 5. posła — I stolica niewiele zrobiła, że­by poprawić ich warunki ży­ciowe. Nie jest to tylko pro­blem województwa stołeczne­go — dodał. — Miasteczka „satelitarne” występują wokół wszystkich większych miast. I o tym trzeba mówić w Sej­mie. Na pytanie Stanisława Ko­walskiego — „czy nie za dużo funkcji społecznych każdy z kandydatów piastuje?” — od­powiedział Zygmunt Mikołajuk: — Nie pomoże tonącemu ten, kto sam nie umie pływać, kto (DOKOŃCZENIE NA STR. 51 Decydującym czynnikiem w jest fakt, że żyć lub zginąć możemy tylko razem Wywiad Michaiła Gorbaczowa dla tygodnika „Time" MOSKWA (PAP). Amerykański tygodnik „limę” zwrócił się do sekretarza generalnego KC KPZR Michaiła Gorba­czowa z prośbą o udzielenie odpowiedzi na szereg pytań, a także o przyjęcie na rozmowę dyrektora generalnego korporacji wydawniczej „Time Incorporated” Henry'ego Grunwalda, redaktora naczelnego tygodnika „Time” Raya Cave'a, jego zastępcy Richarda Duncana oraz szefa mos­kiewskiego biura tygodnika Jamesa Jacksona. Rozmowa odbyła się 28 sierpnia. Poniżej relacjonujemy odpowiedzi M. Gorbaczowa i jego rozmowę z dziennikarzami amery­kańskimi. PYTANIE: Jak by pan scha­rakteryzował obecny stan sto­sunków radziecko-amerykań­­skich i jakie główne wydarze­nia określają obecnie te sto­sunki? ODPOWIEDZ: Gdybyście za­dali mi to pytamie miesiąc, dwa miesiące temu. powiedziałbym, że stan naszych stosunków nie­co się poprawia, że pojawiają się pewne nadzieje na pozytyw­ny przełom Dzisiaj, żałuję bardzo, lecz nie mogę już tak powiedzieć Prawdzie należy patrzeć prosto w oczy. Mimo rozpoczęcia roz­mów w Genewie i porozumie-nia się w sprawie spotkania na szczycie, stosunki między naszy­mi krajami nadal się pogar­szają, wyścig zbrojeń przy­biera na sile, a groźba nie zmiejsza się Gdzie wojny leży przyczyna, dlaczego tak się dzie­je? Ja i moi koledzy dostatecz­nie wymagająco i samokry­­tycznie odnosimy się do włas­nej działalności — nie tylko wewnątrz kraju, ale i ną ze­wnątrz. I wciąż zadajemy sobie pytamie. czy może się to wią­zać w jakiś sposób z naszymi działaniami? Ale jaki zarzut możemy so­bie postawić w tym konkret­nym wypadku? Przecież w o­­becnej poważnej sytuacji Mo­skwa stara się zachować pow­ściągliwość w wypowiedziach na temat USA, nie ucieka się do kampanii antyamerykańskiich, a tym bardziej nie wznieca . nie­nawiści do waszego kraju. Są­dzimy, że jest bardzo ważne, by nawet w momentach zaostrze­nia politycznego nie zostało za­chwiane uczucie tradycyjnego (DALSZY CIĄG NA STR. 6 i Żniwa prawie na ukończeniu (INFORMACJA WŁASNA) Na południu Polski kombajny znowu zaczęty wychodzić w pola. Po kilku dniach deszczowych od piątku zaczęło wyglą­dać słońce. Tym razem ze zbiorem zbóż wkroczymy we wrze­śniu. Jest to jednak naprawdę już finisz — mówi Marian Drzal z Wydziału RoIneMkva, Gospodarki Żywnościowej i Leśnictwa Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie, gdyż w 90 proc. zboże zostało skoszone na prawie 120 tysiącach hekta­rów. Trwa intensywny skup zboża. jT Poplony zasiano już na po­nad 100 tys. ha. Deszczowe dni wykorzystano także na podo­­rywki, które w ponad połowie wykonano. Gleby jednocześnie . się wapnuje gdyż w so proc. są one kwaśne lub ' ‘ - - bardzo kwa­& •• W y$ śne- G.dyby ■ AićĄSt' nie własne SIE G wapno z cu­krowni w Ropczycach, z Wapiennika Olimpów to centralne dosta­wy pokryłyby zaledwie po­łowę potrzeb. Trwa również intensywny skup zbóż. Jak zapewnia djl rektor Drżał — są przygotowane odpowiednie powierzchnie ma­gazynowe. Przyjmuje się także zboże mokre i przerośnicteę które kieruje się • do su­szarni i przetwórni Choć — zaznacza — nie pasz. było zbyt wiele przypadków przywo. żenią zboża mokrego do maga­zynu skupu. Rolnicy dostarczy­li tam już ponad 15 tys. ton zboża, około połowę tego, co za­planowano na ten rok W każdy wtorek i piątek na tzw. telekonferenoji, krótkie kil­­kuzdaniowe meldunki z gmin o zaawansowaniu prac i kłopotach, (DOKOŃCZENIE NA STR. 5) N 31 sierpnia odbyło się kolejne posiedzenie zespołu robo­czego rządu do spraw kształtowania równowagi pienięż­­no-rynkowej, dochodów ludności i świadczeń socjalnych, i Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. Omówiono kształtowanie się kosztów urzymania w pierw­szym półroczu br. oraz meto­dy ich obliczania. Poddano także analizie i ocenie kształ­towanie się dochodów pienię­żnych ludności. Jak wynika z materiałów przedstawionych przez GUS, koszty utrzymania gospo­darstw domowych pracowni­ków zatrudnionych w gospo­darce uspołecznionej wzrosły średnio o 13,3 proc. w stosun-Dziś w numerz „Trybuna przedstawia wy­borcom". Dziś na naszyci lamach ALFRED MIODO­WICZ - kandydat na posła, przewodniczący OPZZ. Pu­blikację. którą przygotowa­ło Krystyna Sonntag za­mieszczamy na str. 1 CZUŁY SŁUCH NA LUDZKIE SPRAWY Szkolnictwo zawodowe fabryka. Temat ten podnosi na str. 4 Zofia Dorywalska w nrtvkule POMOC I OD­POWIEDZIALNOŚĆ Na str. 7 o Wietnamie i je­go problemach pisze Bar­bara Staśko w publikacji CZAS WOJNY I CZAS POKOJU (Tad) W nowym roku szkolnymm AJ KRÓTSZĄ charakterystykę dobrej szkoły można by zawrzeć w dwóch słowach: łubiana i cenio­na. Przez uczniów, nauczycieli, rodziców. Czy każ­da z naszych szkół zasłużyła sobie już na taką opi­nię? Odpowiedzieć można pośrednio. Oczekiwany po­stęp w oświacie wyrazić się powinien właśnie w zwięk­szeniu rzeszy szkół, a których mówi się tak pochlebnie w najbliższym ich środowisku. Dzieci chodzą na lekcje, gdyż wynika to z określo­nego prawem obowiązku szkolnego. Jednakże wszystkie pożądane efekty wychowaw­­cze, które nauczyciele mogą zapisać na swoje konto, za­leżą od tego, czy ucznio­wie polubili swoją szkolę, c następnie zaczęli jq cenić Pozytywny stosunek do o­­bowiązków szkolnych stano­wi bowiem podstawową mo­tywację do nauki i przyj­mowania za własne wartości społecznych, przekazywa­nych przez nauczycieli Ciekawie podawana wiedza, obiektywność I sprawie­dliwość ocen, pomoc w pokonaniu trudności, życzliwy stosunek do indywidualnych przeżyć, zaufanie do wy­chowawcy, koleżeńska atmosfera w klasie, możliwość ujawnienia osobistych uzdolnień i uzyskania różnych sukcesów składają się na obraz tego, co warunkuje pozytywny stosunek do szkoły. A z drugiej strony sta­nowią swoistą wytyczną dla nauczyciela — co powi­nien zrobić, aby takie właśnie nastawienia wywołać Bo w szkole najważniejszą postacią Jest dziecko. Je­go rozwojowi, pomyślności, samopoczuciu musi być pod­porządkowany program szkolny, metody nauczania, po­rządek lekcyjny, wszystkie zabiegi wychowawcze. Nie chodzi tu o żadną pajdokrację, lecz 9 humanistyczni charakter szkoły socjalistycznej. Ale i nauczyciel chce lubić I cenić szkolę, w której pracuje. Uwarunkowane jest to tym, w jakiej mierze udaje mu się sprostać swej zawodowej i społecznej ro­li — a więc zadaniu właściwego wykształcenia i wycho­wania swoich uczniów. Jednakże stopień jego satysfak­cji zależy od klimatu pracy całej szkoły, sprawności jej funkcjonowania, twórczej i przyjacielskiej atmosfery wy­magań w radzie pedagogicznej, postępowania dyrekcji, zrozumienia jego trudu przez przełożonych i rodziców. Cenią więc nauczyciele te szkoły, w których wszyscy po-rządnie uczą i wychowują, zgadnie współdziałają, rze­czywiście troszczą się o uczniów. Jeśli jednak od nauczyciela zależy prawie wszystko co dzieje się w jego klasie, na jego lekcjach, to już Ogólniejsze warunki pracy stwarzają mu najbliżsi i dal­si przełożeni. Czy mężna stwierdzić, iż wszyscy oni w pełni realizują te swoje powinności, starając się ułat­wić pracę zarówno szeregowemu nauczycielowi jak i dyrektorowi szkoły? Ułatwiać, a nie oplątywać biurokra­cją, pozostawiając szkoły w osamotnieniu z ich kłopo­tami. Dziś ta pomoc, a nie tylko nadzór, ma szczegól­ne znaczenie, skoro domagamy się od nauczycieli efek­tywniejszej pracy dydaktycznej, głębszego ideowego wpływu na uczniów. Dlatego przy każdym opiniowaniu, co warte są nasze szkoły i dlaczego sq takie, jakie są, trzeba wyraźniej różnicować - kto za to ponosi odpo­wiedzialność: kiedy nauczyciel, a kiedy jego przełożeni. Wydaje się bowiem, że zbyt wiele kłopotów i zarazem pretensji adresowanych jest do nauczycieli za sprawy, które nie leżą w ich kompetencji. A szkolę patrzymy jako na jedną z najważniej­szych instytucji w szerszym systemie społecznym, Takie jest właśnie spojrzenie partii, traktującej szkolnictwo jako ważny czynnik sprzyjający ogólniejsze­mu postępowi społecznemu - przez wykształcenie kadr 0 szerokich horyzontach i przez wykształcenie odpowie­dzialnych obywateli. Oceniając szkolnictwo przykłada mu miarę dydaktyczną, wychowawczą, ale i ideologiczną 1 polityczną. Szkota kształci tych, którzy będą kontynuo­wali budownictwo socjalizmu w Polsce. Szkoła realizuje pryncypia tego budownictwa, jak chociażby zasadę rów­nego startu żyaiowego, przez jej powszechną dostęp­ność. Szkota może mieć wpływ na ogólniejszą at­mosferę społeczną, gdyż skupia wiele milionów dzie­ci i młodzieży, przeszło pól miliona nauczycieli. Nic więc dziwnego, że w końcu sierpnia wiele egze­kutyw komitetów partyjnych dokonywało oceny sytuacji i problemów oświaty, wydając przy tym pozytywną opi­nię o większości nauczycieli, ale też i wyrażając swoje zatroskanie trudnymi problemami szkolnictwa. Wnioski z tych ocen wypływające będą ukierunkowywać działal­ność organizacji i instancji partyjnych w bieżącym roku szkolnym. Równocześnie szkolnictwo, o szerzej cały system edu­kacji narodowej, staje się tematem rozważań o przy­szłości, na tle programów perspektywicznych rozwoju kraju. Taka myśl będzie przyświecała posiedzeniu ple­narnemu Komitetu Centralnego, które planowane jest na jesień. Tak więc rozpoczęcie nowego roku szkolnego wy­woła szersze niż zwykle zainteresowanie społeczne sy­tuacją, problemami, dorobkiem i przyszłością polskiej oświaty. I chociaż dyskutować będziemy o sprawach ge­neralnych, zawsze w ceijtrum tych dyskusji pozostanie pojedynczy uczeń i jego wyohowawca. PIOTR RZĄDCA Lubiana i ceniona 40-lecie utworzenia Wietnamskiej Republiki Socjalistycznej Depesza z Polski Towarzysz LE DUAN Sekretarz Generalny Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Wietnamu Towarzysz TRUONG CHINH Przewodniczący Rady Państwa Wietnamskiej Republiki Socjalistycznej Towarzysz PHAM VAN DONG Przewodniczący Rady Ministrów Wietnamskiej Republiki Socjalistycznej Z okazji 40 rocznicy utworze­nia Wietnamskiej Republiki So­cjalistycznej, w imieniu Komi­tetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotni-HANOI czej, Rady Państwa i Rady Mi­nistrów Polskiej Rzeczypospoli­tej Ludowej, narodu polskiego i własnym przesyłamy Wam, Szanowni Towarzysze, Komi­tetowi Centralnemu Komuni­stycznej Partii Wietnamu, Ra­dzie Państwa i Radzie Mini­­(DOKOŃCZENIE NA STR. 5) H. Jabłoński przyjął ambasadora PRL w Indiach Przewodniczący Rady Pań­stwa Henryk Jabłoński przy­jął 3r-sierpmä Mm miano­­wanego ambasadora PRL w Republice Indii Janusza jSŁU- kowskiego. " (PAP) 85 rocznica urodzin K. Wiłkomirskiego List gratulacyjny W. Jaruzelskiego 85 rocznicę urodzin i 70- -lecie pracy twórczej i arty­stycznej obchodził 1 bm. Ka­zimierz Wiłkomirski, jeden z ■ffajwyb i tm&JJSyiiT ItlUżyWw polskich naszego stulecia. Z okazji podwójnego jubileuszu otrzymał on list z gratulacja­mi i serdecznymi życzeniami od premiera, gen. armii Wojciecha Jaruzelskiego Kazimierz Wiłkomirski, wy­bitny wiolonczelista, kamerali­sta, dyrygent, pedagog, kompo­zytor, działacz i organizator ży­cia muzycznego pochodzi znanej rodziny muzyków. Uro­ze dził się w Moskwie i tam też uczył się gry na wiolonczeli, następnie już w Warszawie, stu­diował kompozycję i dyrygen­turę, K. Wiłkomirski wykształcił wielu wybitnych wiolonczelis­tów i dyrygentów, zasiadał w jury międzynarodowych kon­kursów. zrealizował wiele spek­takli operowych, prowadził set­ki koncertów symfonicznych, koncertował w wielu krajach. K. Wiłkomirski uhonorowany został licznymi odznaczeniami w tym Orderem Sztandaru Pracy I klasy, przyznanym ar­tyście Za wybitne zasługi wło­żone w rozwój polskiej kultu­ry muzycznej. (PAP) Piękny sukces polskiego kolarza Lech Piasecki mistrzem świata [ Pięknym sukcesem Lecha Pia­seckiego, triumfatora tegorocz­nego Wyścigu Pokoju, zakończy! Isię indywidualny start w mi­strzostwach świata. W silnej stawce najlepszych kolarzy­­-amatorów zajął on pierwsze miejsce, wyprzedzając po dosko­nałym finiszu Duńczyka Jonny Weltza i Belga Franka van der wijyera. \ ■ Spory sukces odniosła pod­czas Uniwersjady w Kobe pol­ska lekkoatletka — Małgorzata Nowak. Zdobyła ona złoty me­dal w siedmioboju, ustanawia­jąc wynikiem 6616 pkt. rekord krain. ■ Piłkarze I ligi rozegrali ko. lejną rundę spotkań. Nowym przodownikiem został Widzew Łódź, kilka meczów stało na nie­złym poziomie, cieszy także do­bra postawa kandydatów do re­prezentacji kraju na spotkanie z Belgią. ■ W Moskwie rozpoczyna się mecz o szachowe mistrzostwo świata pomiędzy Anatolijem Karpowem i Garri Kasparowem. Relacje naszego wysłannika z kolarskich mistrzostw świa­ta, korespondencja z Moskwy i inne wiadomości sportowe - na str. 7 I 8. (jo.) Fot. CAF

Next