Trybuna Ludu, styczeń 1988 (XL/1-24)
1988-01-04 / nr. 1
PONIEDZIAŁEK _______ Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! # Trybuna Ludu/"’’ ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Nr 1 (13465) Rok wyd. XL Warszawa, 4 stycznia 1988 r. Wydanie 3 Cena 10 zl Niechaj nadchodzący rok przyniesie odczuwalny dla ketż „ utrwali pokój i umocni Polskę Orędzie noworoczne przewodniczącego Rady Państwa 31 grudnia przewodniczący Rady Państwa PRL Wojciech Jaruzelski zwrócił się do rodaków z tradycyjnym orędziem noworocznym. Było ono transmitowane wieczorem we wszystkich programach radiowych i telewizyjnych. Oto tekst orędzia: Zwracam się do was, rodacy, z tradycyjnym, noworocznym pozdrowieniem. Dobiega ostatnich godzin rok 1987. W kroni. kach Polski i świata pozostawi po sobie trwały, znaczqcy ślad. Zegnamy go z żalem, jak każde ludzkiego życia przemijanie, lecz i z ufnością że zasiane ziarno wydawać będzie coraz obfitszy plon. Historia nie jest prostq sumq faktów. Bywajq w niej jednak wydarzenia o wyjqtkowej randze, Pierwsze w dziejach porozumienie rozbrojeniowe - to doniosły krok ku światu wolnemu od groźby masowej zagłady. To uczucie ulgi dla wszystkich mieszkańców naszego europejskiego domu. Ale prawdziwie bezpieczny, pokojowy świat - to cel jeszcze odległy. Jego urzeczywistnienie wymaga odpowiedzialności, dobrej woli, odwagi myślenia. Najbliższa przyszłość wykaże, czy wszyscy uczestnicy dialogu staną na wysokości zadania. Oferta państw socjalistycznych pozostaje w mocy. Oby rok 1988 przyniósł dalszq poprawę klimatu międzynarodowego, zaowocował wzrostem wzajemnego zaufania, postępem procesu rozbrojenia. Dla Polaków, dla Polski, miniony czas nie był łatwy. Nie brakło zmartwień i trosk. Nie staliśmy jednak w miejscu. Wysiłkiem narodu powstały nowe materialne wartości. Bogatsze sq doświadczenia socjalistycznej demokracji, utrwaiiła się jawność, potwierdziła nieodwracalność odnowy, Głębsza jest dziś nasza wspólna wiedza o tym, co reformy utrudnia, a co je wspomaga — świadomość tego, jacy jesteśmy, co myślimy o sprawach państwa, gospodarki, życia społecznego. Głos Polski znów liczy się w świecie. Nasza aktywną, wiarygodna polityka, owocne wizyty rozmowy, potwierdzajq to dowodnie. To zarazem i nasz współudział w wielkiej, pokojowej ofensywie Zwiqzku Radzieckiego, państw socjalistycznej wspólnoty. Będziemy nadal, na każdym forum, w każdy możliwy sposób, przyczyniać się do umacniania tkanki ogólnoeuropejskiego bezpieczeństwa i współpracy. OBYWATELE POLSKIEJ RZECZYPOSPOLITEJ LUDOWEJ! Do rzeki polskich dziejów spływało wiele strumieni. Czas sprzyja sprawiedliwym ocenom - zachowaniu wszystkiego, co w przeszłości narodu było cenne i godne dobrej stawy, odrzucaniu tego, co ciqgnęło wstecz, a i dziś bywa często dręczącym ciężarem. W nadchodzącym roku przypada 70 rocznica odzyskania niepodległości. Pozostanie w narodowej pamięci czyn wielu pokoleń. Ich historycznq zasługę była obrona polskości, odbudowa gmachu niepodległej ojczyzny. Ale przyszły nowe, ciężkie doświadczenia - koszmar wojny, męka okupacji, bohaterska walka z faszyzmem. Mówiono, że Polakom i stulecia nie starczy, aby wydźwignąć kraj z bezmiaru strat i zniszczeń. A jednak Polska odrodziła się raz jeszcze. Powstała rewolucyjnie nowa jakość historyczna. Pokonaliśmy od tego czasu dystans w skali dziejowej ogromny. Już tylko stare kroniki filmowe przypominają pierwszą sylwestrową noc w powojennej Polsce — pogrążone w ciemnościach ruiny Warszawy i Wrocławia. Gdańska i Szczecina, zerwane mosty, ziemianki na miejscu spalonych wsi, nie kończące się rzędy żołnierskich i partyzanckich mogił. Sięgając wspomnieniem do tamtych najtrudniejszych lat, ze szczególną serdecznością myślimy o kombatantach, pionierach odbudowy, weteranach walki i pracy. Nie szczędzili siebie, nie liczyli na cudze zmiłowanie. Do nich wszystkich kieruję słowa najgłębszego szacunku i uznania. Kieruję je również do tych, którzy kontynuują dzieło swych poprzedników, gdy przy warsztacie pracy pomnażają narodowe dobra, gdy w znojnej służbie stoją na straży ojczystych granic, zapewniają funkcjonowanie instytucji ludowego państwa, strzegą bezpieczeństwa obywateli. Zwracam się z noworocznymi życzeniami do wszystkich ludzi rzetelnej pracy: do robotników i chłopów, do spółdzielców i rzemieślników, do przedstawicieli wszystkich środowisk i zawodów — inżynierów i techników, lekarzy i nauczycieli, twórców nauki i kultury. Niech nadchodzący rok zapisze się dobrze w waszym życiu, przyniesie jak najwięcej radości. OBYWATELKI, OBYWATELE! W ciągu minionych kilku lat szliśmy drogą reformy gospodarczej, niezbyt jednak pewnym, nie dość mocnym krokiem. Odczuwaliśmy zwłaszcza dotkliwie brutalne restrykcje, rozliczne obiektywne przeszkody oraz subiektywne zahamowania. Najwyższa pora przekroczyć decydujący próg, przejść do bardziej stanowczych i skuteczny« h działań. Trzeba do tego uporu, cierpliwości, wyobraźni. Czy nam ich starczy? Czy potrafimy przełamać zaczarowany krąg opóźnień, zaniechań, połowicznych rozstrzygnięć? Z ufnością patrzą na nasze wysiłki sojusznicy I przyjaciele. Z rezerwą, nierzadko z niechęcią Inni — ci, którym Polska silna i nowoczesna do niczego nie jest potrzebna. Jedni i drudzy zadają sobie pytanie - czy u Polaków nie skończy się znów na dyskusjach? Czy potrafią położyć kres mitomaństwu, iluzjom, małodusznym swarom? Reforma gospodarcza - to nie tylko gruntowna przebudowa mechanizmów, rządzących ekonomiką. To również konieczność głębokich zmian w świadomości społecznej. Jedno z drugim związane jest organicznie. Pragniemy, aby szczere, uczciwe „rodaków rozmowy" stały się nieodłącznym składnikiem życio publicznego. Aby pomagały w krystalizowaniu się poczucia wspólnej odpowiedzialności za przyszłość kraju. Poszerzanie socjalistycznej demokracji ujawnia naturalną w dojrzałym, wykształconym społeczeństwie różnorodność poglądów i postaw. Umożliwia przezwyciężanie sprzeczności, kształtowanie praktyki rzetelnego, zgodnego, twórczego działania. Właśnie twórczego. Właśnie działania. Oto czas trudnej próby, czas wielkiej szansy, nasz narodowy egzamin 1988 roku. Może mieć on przełomowe znaczenie dla dalszego rozwoju, dla autorytetu i pozycji naszego kraju. Temu wyzwaniu powinniśmy I możemy sprostać. Z tą myślą pozdrawiam serdecznie członków Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, jej zahartowany aktyw. Zwracam się z pozdrowieniem do sojuszniczych stronnictw, do działaczy Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, do wielkiej rzeszy radnych, związkowców, przedstawicieli samorządów. Zwracam się do wszystkich partyjnych i bezpartyjnych społeczników, którym dobro ojczyzny leży mocno na sercu. Stanowicie o dynamice polskiej społeczności. Niech czas, który nadchodzi, przyda wam nowych sił. Serdeczne życzenia kieruję do młodych Polaków. Wiemy, jak często trudny jest wasz życiowy start, rozumiemy zmartwienia u progu dojrzałego życia. Nie samej więc tylko osobistej pomyślności wam życzę, bo tę ze swej natury niesie młodość. Bądźcie krytyczni, nawet gniewni, ale przede wszystkim konstruktywni. Opuszczanie rąk, rezygnacja w obliczu trudności - to mama recepta na życie. Wiele słów już się zużyło, nie wszystkie trafiają do młodych umysłów. Ale przecież głębokie, śmiałe reformy to nie spacer po parkowej alejce, lecz prawdziwa walka - z konserwatyzmem, zastojem, inercją. Potrzeba do tego ludzi odważnych, przebojowych. Tacy przecież powinni być ludzie młodzi. Stawajcie w pierwszej linii tych przemian. Dla przedsiębiorczych, energicznych, pracowitych tworzą one rozległe, wdzięczne pole działania. Zwracam się z najlepszymi życzeniami do kobiet polskich - naród nasz zawdzięcza wam tak wiele. Wasz podwójny w istocie trud - rodzinny i społeczny, zawodowy i macierzyński, zasługuje na szczególną serdeczność i uznanie. Dzień powszedni nie szczędzi bolączek i trudności. Nie zawsze można im zaradzić. Lecz przychylnością stosunków między ludźmi bardzo wiele z nich można złagodzić. Niech osobista kultura, uczynność, życzliwy uśmiech towarzyszą nam wszystkim w nowym roku. Wieczór sylwestrowy sprzyja pogodnym nastrojom. Ale nie dla wszystkich jest on radosny. Jakże wielu ludzi chorych, samotnych, skrzywdzonych przez los przeżywa te godziny w smutku i cierpieniu. Przyjmijcie serdeczność naszych myśli i słów Niechaj dzisiejsze noworoczne przesłanie dotrze również do milionów rozsianych po świecie rodaków. Nie miejsce zamieszkania ani rodzaj paszportu rozstrzygają o poczuciu narodowym, o świadomości własnego pochodzenia, o więzi z ojczystą kulturą. Jest nam bliski każdy, kto rozumie i szanuje fundamentalne racje naszego państwa, kto życzy Polsce dobrze. Dla was droga do rodzinnego kraju zawsze jest i pozostanie otwarta. RODACY! Jesteśmy 38-milionowym narodem o boga!8p^Tffij^®<,o znacznym dorobku naukowym i cywilizacyjnym. Silne jest w naszym społeczeństwie pragnienie poprawy warunków bytu, większej skuteczności zbiorowego trudu, uczynienia codziennego życia w pełni godnym ideałów socjalizmu końca XX wieku. Nikt za nas tego nie dokona. Tyle będziemy warci, tak będziemy żyli, jak sami u siebie i na swoim urządzimy nasz polski dom. Wartością bowiem nadrzędną, najważniejszą, wyrastającą ponad wszelkie troski i zgryzoty jest Rzeczpospolita, nasze państwo, nasza ojcowizna, Wiara we własne siły, patriotyzm, ofiarność - to bezcenny narodowy kapitał. Można go roztrwonić, ale można i trzeba sprawić, aby owocował hojnie, stanowił źródło ufności. Niechaj nadchodzący rok 1988 będzie dla ojczyzny przyjazny, pomyślny. Niechaj przyniesie odczuwalny dla każdego postęp, utrwali pokój, umocni Polskę, Do siego roku! {PAP) Orędzia noworoczne: Michaiła Gorbaczowa i Ronalda Reagana str. 6 Wpisy do księgi życzeń noworocznych w Belwederze. Wiosenny spacer w styczniu. 6 tygodni pried rozpoc iest bezkonkurencyjny. żęciem Olimpiady Fin Matti Nykaenen Zdiecia: ..TL” I CAE Na społecznej mapie Gdzie w Polsce żyje się najlepiej Gdzie w Polsce żyje się najlepiej, w jakiej części kraju? Człowiek, który staje wobec tak sformułowanych pytań, w pierwszym odruchu odpowiada szybko; na Śląsku. A gdzie jeszcze? A gdzie najgorzej? Teraz długo się zastanawia i bezradnie kręci głową. Sprawdziłerc to wśród kilku moich znajomych... W polskiej świadomości społecznej nie ma wyraćnie zakodowanych regionów o wyższych czy niższych standardach życia. Śląsk jest wyjątkiem. A czy w ogóle możliwe jest dokonanie tego typu rozróżnień? Próbę podjął GUS. a wyniki badań zawarte zostały w opracowaniu pt. „Zróżnicowanie warunków życia gospodarstw domowych według makroregionów w latach 1983—1986”. A jednak Śląsk Społeczne odczucie dotyczące Śląska jest zbieżne z wynikami statystycznych badań metodycznych. Na początku pomówmy o dochodach i wydatkach. Pod tym względem, jeden jest tylko region w kraju, w którym, we wszystkich grupach spoi łecznych wielkości dochodów wydatków przewyższają średni poziom w poszczególnych grupach. To region południowy, w skład którego wchodzi m. in. województwo katowickie (obok równie „śląskich” województw bielskiego i opolskiego, a także ciążące ku nim województwo częstochowskie). Tu w regionie południowym w 1986 roku notowano najwyższe w kraju dochody wydatki na 1 osobę w rodzii nach pracowniczych Przy czym rozpiętość dochodów była między makroregionami większa niż rozpiętość wydatków. Np. w makroregionie południowym wydatki na 1 osobę wynosiły w tej grupie rodzin 15461 zł (przy średniej krajowej 13556 zl) a w ostatnim na liście makroregionie 12260 z! środkowowschodnim czyli o 26 proc. mniej. Jeśli zaś chodzi o wydatki, to w makroregionie południowym były one w rodzinach pracowniczych wyższe niż w ostatnim makroregionie środkowozachodnim o 18,5 procent. Prawdopodobnie to pewne spłaszczenie wydatków wywołane jest niedoborami rynkowymi. Inaczej mówiąc, przy lepszym zaopatrzeniu, w większym stopniu ujawniałyby się korzyści wyższych dochodów. Ta, nienowa prawda, zyskuje w badaniach statystycznych ciekawą dokumentację. Dla dopełnienia obrazu odnotujmy też, że najwyższe dochody w rodzinach emerytów i rencistów osiągano też w makroregionie południowym, ale w tym wypadku zróżnicowania były mniejsze. W makroregionie środkowowschodnim, który w tej grupie rodzin byi na końcu — dochody na 1 osobę, były niższe o 14,2 proc. Odpowiednio też mniejsza była rozpiętość w wydatkach między prowadzącym makroregionem stołecznym a środkowowschodnim. Znacznie większe rozpiętości i zróżnicowania występują w rodzinach chłopskich. Aż o 65,5 proc. wyższe były dochody na 1 osobę w rodzinach chłopskich makroregionu środkowo-zachodniego niż w regionie południowo-wschodnim. W zakresie wydatków zróżnicowania są mniejsze, ale też znaczne. Gdzie lepiej, gdzie gorzej^ Powyżej średnich dochodów na«l'"WBW. IPWWMfWPBW. "rnwmrzvrh plggni^~STS w makroregionie południowym, stołecznym i południowo-zachodnim, a ostatnie miejsce okupuje makroregion środkayyowsehodni. W „köKkürencji”** wydatków powyżej średniej krajowej znalazły się makroregiony: stołeczny, północno-wschodni, południowy, środkowowschodni, środkowy i południowo-zachodni. Najlepiej zdaje się żyć rodzinom chłopskim w makroregionie środkowozachodnim, północnym, południowym i południowo-zachodnim, a najgorzej w środkowo-wschodnim. Rodziny emerytów i rencistów zdają się mieć lepsze warunki życia, w kroregionie południowym mai stołecznym, a najgorsze w środkowowschodnim. Makroregiony: północny, południowo-zachodni, południowy i północno-wschodni to strefy wyższego poziomu życia dla rodzin pracowniczo-chłopskich. Żyje się im gorzej w makroregionie południowo-wschodnim. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2\ Międzynarodowa ankieta „Trybuny Ludu"1 Zgodnie z wieloletnią tradycją „Trybuna Ludu” zwróciła się do bratnich gazet - organów partii komunistycznych i robotniczych - o udział w noworocznej ankiecie, oceniającej miniony rok i przedstawiającej oczekiwania na rok następny, Nasze pytania: 1. Jakie wydarzenia w Waszym kraju i świecie uważacie za najważniejsze w 1987 r.? 2. Czego oczekujecie w roku 19881 flPflBAfl 1 Najważniejszym wydarzeniem w moim kraju, w • minionym 1987 roku były be; wątpienia obchcdy 70- -lecia Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej. Niezwykłe to było święto. Obchodziliśmy je w warunkach głębokiej przebudowy życia społeczeństwa radzieckiego, przebudowy rewolucyjnej, kontynuującej dzieło Października. i jubileuszowy referat Michaiła Gorbaczowa był niezwykły. Bez głośnych fanfar o głośnych zwycięstwach, z realistyczną analizą naszej historii. Analiza zawierała wszystkie „za" i „przeciw”, traktowała o teraźniejszości - trudnej, z masą próbie* mów, ale i o ogromnych naszych możliwościach. One to pozwalają z nadzieją i pewnością patrzeć w przyszłość. My, ludzie radzieccy, jesteśmy przekonani, że przyszłość będzie dobra. W wirze wydarzeń, związanych z jubileuszem, nie zapomnieliśmy o tych, którzy oddali swe życie za to, abyśmy byli, aby byta cywilizacja ludz(DOKONCZENIE NA STR. 6) fiłfmrn!Tua sze mocarstwa zniszczą część najbardziej nowocze-s-iycn broni nuklearnych. °a1y "h określony rodzaj „pójdzie na zlo-n”. Jest to wydarzenie o ogromnym znaczeniu. Groźba nuklearnej apokalipsy zmniejsza się. Rozsądek zaczyna przeważać nad szaleństwem. przedstawiona przez Propozycja Michała Gorbaczowa — „żadnych broni nuklearnych w roku 2009” — nie jest obecnie utopią, ale realnym celem. (DOKOŃCZENIE NA STR. 6} 1 Propozycje w 26 tezach W przedostatnim dniu starego roku, Rada Państwa rozpatrzyła i przyjęła założenia zmian ordynacji wyborczej do rad narodowych. Była to decyzja oczekiwana. Tkwi ona w nurcie przemian, zmierzających do dalszej demokratyzacji życia społeczno-politycznego, za czym opowiedziała się większość obywateli, biorących udział w referendum. Jednym z ważnych elementów procesu demokratyzacji jest umacnianie przedstawicielskich organów władzy. Podkreśla to uchwała VI Plenum stwierdzając, że „za szczególnie ważne dziś zadania Komitet Centralny uznaje skuteczniejsze wykorzystanie podstawowych instytucji ludowiadztwa do rozszerzenia udziału obywateli w podejmowaniu istotnych dla kraju i środowisk lokalnych decyzji oraz w kontroli ich realizacji". Jeśli zaś obywatele mają się utożsamiać z tymi instytucjami, niezbędne są kolejne kroki na rzecz zwiększenia ich wpływu na wyłanianie, skład i działalność organów przeastawicieisitich. Konkretyzując postulaty dotyczące zmian prawa wyborczego zawarte w dokumentach X Zjazdu PZPR, a również w stanowisku II Kongresu PRON, VI Plenum. KC stwierdziło, że jeszcze w tym roku należy sfinalizować prace zmierzające do dalszej demokratyzacji ordynacji wyborczej do rad narodowych. Jej nowelizacja powinna zmierzać do zwiększenia wpływu obywateli na wszystkie fazy procesu wyborczego. Ponieważ latem tego roku kończy się czteroletnia kadencja rad narodowych, oznacza to, że nowe wybory odbyłyby się już na podstawie zmienionej ordynacji. Doświadczenia kończącej się kadencji mogą być zresztą pouczające dla czekających nas prac nad zafożeniami, przedstawionymi przzz Radę Państwa. Zanim znane będą bardziej szczegółowe oceny mijającej kadencji, już dziś można zauważyć, że sprawdzało się powiedzenie: takie rady, jacy radni. Wyposażone na starcie w uprawnienia wynikające z nowej ustawy („o systemie rad narodowych i samorządu terytorialnego") rady niejednakowo umiały z nich korzystać. Z różnych przyczyn, w tym również z powodu nie zawsze szczęśliwego doboru przedstawicieli do terenowych organów władzy, Bywało, że ciężar tej funkcji przerastał siły i możliwości (albo po prostu - chęci!) wielu radnych. Biorąc pod uwagę zamierzone zwiększenie pozycji o rad, a zatem skali problemów, których będą rozstrzygać, sprawa wyboru ludzi, którzy potrafią temu sprostać staje się kluczowa. Z AŁOŻENIA zmian ordynacji wyborczej, które op>i' bukowaliśmy w numerze noworocznym, zmierzają w kierunku stworzenia możliwości wyboru do rad najlepszych, najbardziej tam przydatnych przedstawicieli społeczeństwa, ale także, przez aktywizację obywateli w procesie wyborczym, do zwiększenia odpowiedzialności społeczeństwa za pracę nowych rad. Podstawowe propozycje zmian przedstawione są w 26 tezach (niektóre tezy w dwóch wariantach) i dotyczą kilku najistotniejszych instytucji prawa wyborczego. I tak: przewiduje się zrezygnowanie z dotychczas obowiązującej preferencji dla kandydatów, zamieszczonych na pierwszych miejscach list wyborczych, a co za tym idzie, wprowadza się konieczność dokonania wyboru między kandydatami. Oznacza to eliminowanie niekorzystnej praktyki głosowania pasywnego. Praktycznie, według propozy. cji Rady Państwa — wyglądałoby to następująco: utrzymuje się wojewódzką listę wyborczą (przy zmniejszonej, wg jednego z wariantów z obecnych 15 do 10 proc. liczbie wybieranych z mej radnych), z tym, że ma ona Najważniejsze wydarzenia we Francji i w świecie: * Rok 1987 przyniósł wiele ważnych wydarzeń zarówno we Francji, jak i w świecie. Jedno z nich dominuje: historyczny układ podpisany 8 grudnio w Waszyngtonie między Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Radzieckim. Określenie „historyczny” jest w moim przekonaniu w pełni uzasadnione Po raz pierwszy nie chodzi wyłącznie o ogr:*. niczenie zbrojeń. Dwa najwiekuklad alfabetyczny. Listy okręgowe zostają podzielone na mandaty i do każdego z mandatów kandydują dwie osoby Spośród tych dwóch kandydatów, których nazwiska zamieszczone są w kolejności alfabetycznej (wariantowo - w kolejności ustalonej przez kolegium wyborcze) obywatele muszą dokonać wyboru: wybrany zostanie ten kandydat, który otrzymał więcej głosów niż „konkurent”. Glosy bez skreśleń w tej sytuacji nie byłyby zaliczane żadnemu z kandydatów. W głosowaniu na listę wojewódzką kandydat, aby „przejść", musi uzyskać więcej niż połowę waż. nych głosów. Tak więc akt wyborczy według tych propozycji oznaczać będzie aktywną postawę obywateli, którzy muszą dokonać wyboru między kandydatami. Był to jeden z najczęściej powtarzanych postulatów, dotyczących demokratyzacji ordynacji wyborczej, stawiający jednak przed wyborcami znacznie zwiększone obowiązki - uczestniczenia w procesie wyłaniania kandydatów i dobrego ich poznania. aby akt wyborczy był w pełni świadomy. Również inne proponowane zmiany służą demokratyzacji i racjonalizacji procesu wyborczego. M. in. proponuje się wcześniejsze zarządzanie wyborów, aby umożliwić uniknięcie zbyt długiej międzykadencyjnej przerwy w działalności rad, Wariantowo traktuje się sprawę sprawdzania spisów wyborców (zamiast wykładania spisów - możliwość pisemnego zawiadamiania wyborców o umieszczeniu w spisie). Proponuje się, w nawiązaniu do ordynacji wyborczej do Sejmu, zmiany w sposobie powoływania kolegiów wyborczych, które w 3/5 składałyby się z przedstawicieli partii politycznych i PRON, a w 2/5 z przedstawicieli związków zawodowych, organizacji społecznych i zawodowych. Z AŁOŻENIA przewidują, że prawo wysuwania kandydatów na radnych mają organizacje polityczne, społeczne i zawodowe, rady wojewódzkie PRON, konwenty obywatelskie przy przewodniczących WRN i samorząd mieszkańców miast i wsi. Przywiązuje się dużą wagę do zdemokratyzowania wewnątrzorganizacyjnego trybu wysuwania kandydatów przez te organizacje. Aby rozszerzyć s|bołecznq kontrolę nad pracą radnych przewiduje się znaczne uproszczenie trybu odwoływania radnego przez wyborców, Tyle założenia, o których będziemy bardziej szczegółowo pisali. Możliwe jest uzupełnianie ich i wzbogacanie. Rado 11-j.stwa skierowała je bowiem do dyskusji społecznej i oczekuje na wniosAi i opinie obywateli. Każda uwaga będzie cenna — pozwoli ulepszyć akt regulujący sposób wypełniania naszego obywatelskiego prawa i dobrze rozumianej powinności: wyboru przedstawicieli do rad narodowych. JADWIGA MIKOŁAJCZYK lemolratyzacja prawa wyborczego