Żołnierz Wolności, czerwiec 1971 (XXII/127-152)

1971-06-11 / nr. 136

z z/%żiR/%nncr]&\z z/%gr/%ivkcv\^\z z/%GR/*/\itcr\4g&\z zagrawkcy Pneitwko manewrom morskim USA i Japonii u wybrzeży KRL-D Ostry protest MSZ Republiki Wietnamu Płd. (C) HANOI (PAP). Przedstawiciel MSZ Republiki Wietnamu Południo­wego wydał oświadczenie potępia­jące wspólne manewry wojskowe a­­merykańskich i japońskich okrętów wojennych na Morzu Japońskim. Te wojenno-morskie manewry USA Japónii -f- podkreśla się w dokumencie — stanowią część prowokacyjnych poczy­nań amerykańskich^ imperialistów i ja­pońskich militarystów, wymierzonych przeciwko Koreańskiej Republice Ludo­wo-Demokratycznej i innym socjalistycz­nym krajom Azji. Stwarzają one zagro­żenie dla pokoju w Azji i na całym świę­cie. Naród i Tymczasowy Rewolucyjny Rząd Republiki Wietnamu Południowe­go — czytamy dalej w oświadczeniu — potępiają surowo zdradzieckie i agresyw­ne poczynania amerykańskich imperiali­stów i japońskich militarystów. W o­­świadczeniu zawarte jest żądanie na­tychmiastowego zaprzestania podobnych prowokacji i wycofania wszystkich wojsk USA z Korei Południowej. Prezydent Pakistanu nie ułaskawił zabójcy Zygfryda Weiniaka (C) DELHI (PAP). Jak informują z Karaczi, prezydent Pakistanu Yahia Khan odrzucił prośbę o ułaskawie­nie b. szofera pakistańskiego towa­rzystwa lotniczego, Pia Feroza Ab* dulli, skazanego na początku maja br. przez trybunał wojskowy na ka­rę śmierci przez powieszenie. Feroz Abdulla został uznany winnym umyślnego zabójstwa 1 listopada ub. roku na lotnisku w Karaczi wice­ministra Spraw Zagranicznych PRL Zygfryda Wolniaka i trzech Paki­stańczyków. Nie ustają zamachy bombowe w Irland*! (A) LONDYN (PAP). W czwartek przed południem eksplodowała bom­ba podłożona w zakładach gazowni­czych w pobliżu Lisburn (Irlandia północna). W wyniku eksplozji na terenie zakładów wybuchł groźny pożar. Na miejsce wypadku przysła­no znaczne ilości wojska i straża­ków, którzy z trudem zdołali opano­wać żywioł. W wyniku eksplozji 8 osób odniosło rany. w tym jedna poważne. Eksplozje tą poprzedziły kilka godzin wcześniej dwa podobne zamachy bombowe w in­nych częściach prowincji. Obrady parlamentu zachodnioeuropejskiego (C) PARY2 (PAP). Parlament europej­ski obradujący w Strassburgu kontynuo­wał w owartek posiedzenie na temat problemów budżetowych. Podczas ple­narnego posiedzenia w środę, członkowie parlamentu europejskiego wypowiedzieli się za zwołaniem spotkania na szczycie przywódców krajów EWG. XVI Zjazd MPL-R kończy obrady Delegacja PZPR odwiedziła mongolskie zakłady pracy (A) ULAN BATOR (PAP). Dysku­sja na XVI Zjeżdzie Mongolskiej Partii Ludowo-Rewolucyjnej nad wytycznymi wszechstronnego roz­woju kraju w latach 1971—75 do­biega końca. Przemawiali już rów­nież przedstawiciele wszystkich de­legacji zagranicznych. W czwartek po południu odbyła się sesja za­mknięta, podczas której dokonano wyboru władz najwyższych partii mongolskiej. W czwartek delegacja polska z członkiem Biura Politycznego KC PZPR Wl. Kruczkiem odwiedziła, oddalone o 400 km. od Ułan Bator centralne województwo Mongolii — Ajmak Uburchangajski. W XIII wie­ku Dżingis Chan założył w tej częś­ci Mongolii, w Karakorum — stoli­cę imperium Mongołów i do dziś za­chowały się tu resztki jego pałacu oraz świątynie buddyjskie, które w tej części Azji zaczęto budować w XVI stuleciu. Od czasu rewolucji środkowa część województwa prze­kształciła się w strefę żyznych oaz hodowlano-rolniczych, w której roz­wija się również szereg zakładów przemysłowych. Ajmak Uburchan­gajski liczy ponad 63 tys. km kw. i ma ok. 67 tys. mieszkańców. Upra­wia się tu 50 tys. ha ziemi, a stan pogłowia zwierząt hodowlanych wynosi 1.700 tys. sztuk. Delegacja polska w towarzystwie prze­­wodniczącego CRZZ Mongolii — D. Ja­­damsurena odwiedziła m. in. Karakorum, gdzie przy rozbudowie elektrociepłowni i zakładów mączki paszowej pracują polscy specjaliści. Goście z Polski zwie­dzili unikalne muzeum państwowe w b. klasztorze „Erdeni-Dżu”, następnie w położonym w górach changajskich sana­torium „Chodżert” odbyło się spotka­nie z aktywem województwa. Podczas spotkania przemawiał m. in. członek de­legacji polskiej, I sekretarz KW PZPR w Olsztynie — Tadeusz Białkowski. W wy­stąpieniach podkreślano znaczenie soli­darności międzynarodowej, czołową rolę Zw. Radzieckiego w międzynarodowym ruchu robotniczym oraz przyjaźń pol­sko-mongolską, Delegacja polska otrzymała kilka li­stów i depesz z pozdrowieniami i po­dziękowaniami od załóg i dyrekcji za­kładów przemysłowych, które powstały dzięki pomocy udzielonej przez Polskę. Jedna z nich, która nadeszła * zakładów cegły 8ilikatowej w Darchanie, brzmi: Przesyłamy najserdeczniejsze pozdrowie­nia delegatom PZPR na XVI Zjazd MPL-R i meldujemy, że plan produkcji za maj wykonany został w 105,7 proc. Życzymy komunistom polskim, masom pracującym i całemu narodowi polskie­mu dużo sukcesów w dziele budownict­wa socjalistycznego w ich kraju.” W piątek, po zakończeniu obrad zjazdu delegacja PZPR wyruszy w drogę powrotną do kraju. Cele polityki zagranicznej Francji Przemówienie M. Schumanna w Zgromadzeniu Narodowym (A) PARYŻ (PAP). W czwartek nad ranem zakończyła się we fran­cuskim Zgromadzeniu Narodowym debata nad polityką zagraniczną Francji. Debatę otworzyło expose ministra Spraw Zagranicznych M. Schumanna. Było ono poświęcone przede wszystkim problemom Euro­py zachodniej w aspekcie przystąpie­nia W. Brytanii do EWG. Schumann stwierdził, że w swej polityce za­granicznej Francja kieruje się trze­ma następującymi zasadami: „kon­sekwentne tworzenie Europy praw­dziwie europejskiej; przezwyciężenie podziału świata, na bloki antagoni­­styczne; niezależność naszego Wybo­ru, który jedynie może nam umożli­wić stwarzanie i wykorzystanie wszędzie i stale szarisy rozładowa­nia napięcia, osiągnięcia porozumie­nia i współpracy”. Schumann powiedział, że „jeśli cokol­wiek zmieniło się od i963 roku (jeśli chodzi o wejście W. Brytanii do EWG), to w każdym razie nie polityka francu­ska”, Oś-,-, iadczyi on, że zdaniem Francji tempo zacieśnienia wiązów wewnątrz Wspólnego Hynku pozostaje zbyt wolne, a przede wszystkim zbyt niepewne. Mó­wiąc o ostatnim kryzysie monetarnym w Europie zachodniej, stwierdzi! że jeś­li proces zmierzający w kierunku unii gospodarczej i monetarnej został zawie­szony, to nie wskutek stanowiska Fran­cji. Przyczyny tego stanu rzeczy znaj­dują się poza Europą. Była to nie­wątpliwie aluzja do stanowiska Stanów Zjednoczonych, które nie zgadzają się na dewaluację dolara, co zdaniem Fran­cji jest główną przyczyną wszystkich trudności walutowych Zachodu. : Krytykując postawę USA wobec kon­fliktu bliskowschodniego, francuski mi­nister Spraw Zagranicznych powiedział, że Francja uważa, iż główną rolę w po­kojowym uregulowaniu konfliktu w tym regionie powinna odegrać Organizacja Narodów Zjednoczonych wspólnie z czterema wielkimi mocarstwami. Algeria zapowiada bojkot francuskich towarów (A) PARYŻ (PAP). Jeżeli Francja nie chce więcej naszej nafty, będzie­my ją sprzedawać gdzie indziej. Ale równocześnie gdzie indziej będziemy lokować nasze zamówienia — o­­świadczył przewodniczący Rady Re­wolucyjnej Algierii, Bumedien. Bumedien przypomniał o bojkotowaniu przez francuskie towarzystwa naftowe od 19 kwietnia algierskiej nafty. Eksport francuski do Algierii wzrósł prawie do 300 mld franków — oświadczył Bume­dien dodając, że nie będzie trudno zna­leźć inny kraj gotowy sprzedać Algierii towary za tę sumę. Prezydent podkreś­lił, że Algieria w postępowaniu swym ma na celu obronę własnych interesów. Polsko-francuska współpraca gospodarcza (A) PARYŻ (PAP). W Paryżu od­były się okresowe konsultacje pol­sko-francuskiej komisji mieszanej do spraw współpracy gospodarczej i ko­operacji przemysłowej między Pol­ską a Francją. Delegacji polskiej przewodniczył wiceminister Handlu Zagranicznego Ryszard Karski, a delegacji francu­skiej — dyrektor generalny stosun­ków gospodarczych z zagranicą w Ministerstwie Gospodarki i Finan­sów — Jean Chapełle. Plenum KC SED (A) BERLIN (PAP). Jak podaje agencja ADN, w czwartek odbyło się plenarne posiedzenie Komitetu Cen­tralnego ŚED. Przedyskutowano pro­jekt sprawozdania KC na VIII Zjazd partii. W tym punkcie porządku dziennego zabrał głos I sekretarz KC SED, Erich Honecker. Komitet Centralny przedyskutował tak­że projekt referatu o wytycznych VIII Zjazdu SED w sprawie 5-letniego planu rozwoju gospodarki narodowej NRD na lata 1971—1975. Przemawiał przewodni­czący Rady Ministrów NRD, Willi Stoph. Plenum jednomyślnie zatwierdziło oba dokumenty. Kolejny dzień pracy stacji SALUT” DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 nywanych ręcznie i w sposób auto­matyczny oraz wykonuje ekspery­menty techniczne i naukowe. Rów­nież pozostali dwaj członkowie eki­py mówili telewidzom o zadaniach, jakie mają do wypełnienia i dzieiili się swymi wrażeniami z lotu. (A) MOSKWA (PAP). Jak poin­formowała agencja TASS z ośrodka kierowania lotami kosmicznymi, większa część programu czwartego dnia pracy ekipy orbitalnej stacji naukowej „Salut” poświęcona była doświadczeniom medyczno-biologicz­­nym. Jeden z eksperymentów miał na celu uzyskanie informacji nau­kowej na temat stanu czynnościowe­go systemu sercowo-naczyniowego w warunkach nieważkości. Badań tych dokonywano przy pomocy specjalnego wielokanałowego urządzenia wzmacniającego — przetwarzającego z zastosowaniem próh czynnościowych. Za­pisu parametrów» fizjologicznych podczas trwania eksperymentu dokonywano przez kanały telemetryczne. Inny z eksperymentów, dotyczący o­­kreślenia spoistości tkanki kostnei w warunkach nieważkości przeprowadzono dla oceny wpływu warunków nieważ­kości na zmiany w ogranizmie człowie­ka. Przy pomocy mikroanalizatorów po­brana została od wszystkich członków załogi krew, którą następnie podda się dalszemu badaniu na Ziemi. Urządzenia pokładowe i aparatura naukowa stacji orbitalnej „Salut” dzia­łają normalnie. Kosmonauci, G. Dobro­wolski, w. Wotkow i W. Pacajew czu­ją się dobrze. Lot stacji trwa. Burzliwa demonstracja w Jerozolimie Żydzi sefardyjscy traktowani są w Izraelu jak Murzyni (A) KAIR (PAP). W Jerozolimie odbyła się demonstracja Żydów se­­fardyjskich (tak bowiem w Izraelu nazywa się imigrantów żydowskich z krajów Bliskiego Wschodu i pół­nocnej Afryki). Wobec Żydów sefar­­dyjskich w Izraelu, tak jak wobec Murzynów w USA prowadzi się po­litykę dyskryminacji. Mimo, że Żydzi sefardyjscy stanowią 42 proc. całej ludności Izraela, traktuje się ich pogardliwie, jak ludzi drugiego gatunku. Podczas półrocznego przy­musowego pobytu w specjalnych o­­bozach dla imigrantów żyją oni w nędzy. Protestując przeciwko polityce dyskry­minacji wyszli oni na ulice. Jerozolimy, żądając przyznania Żydom sefardyjskim równych praw z całą żydowską ludnością Izraela. Aby rozpędzić demonstrantów, władze izraelskie skierowały na nich sil­ne oddziały policji i wozy strażackie. „Faszyści. Państwo policyjne” — skan­dowali demonstranci. Według naocznych świadków, podczas starcia z policją 30 osób zostało rannych, a 70 aresztowa­nych. Oburzeni Żydzi sefardyjscy następnego dnia zorganizowali demonstrację przed gmachem Knesetu izraelskiego w Tel- Áwiwie. Domagali się uwolnienia wszyst­kich aresztowanych i ukarania policjan­tów, którzy brali udział w starciu z de­monstrantami. Frakcja Komunistycznej Partii Izraela w Knesecie zgłosiła wniosek o Votum nieufnośct wobec rządu premiera Goldy Meir w związku z brutalną rozprawą po­licji z uczestnikami pokojowej demon­stracji. Przemawiając na posiedzeniu Knesetu, sekretarz generalny KC KPI, M. Wilner oświadczył, że z trzymilionowej ludności żydowskiej w Izraelu — 750 tys. osób żyje w nędzy. 25 tys. dzieci nie ma możności uczęszczania do szkoły, a więk­szość ludności ma bardzo złe warunki mieszkaniowe. Budowa radzieckiej orbitalnej stacji naukowej „Salut". (CAF — Interphoto) Zabójstwo E. Zujovica inspirowane przez zagranicę Oświadczenie KP Chile (A) MEKSYK (PAP). Zabójstwo b. wiceprezydenta i ministra Spraw Wewnętrznych Chile, Edmundo Pe­resa Zujovica jest częścią inspirowa­nego z zagranicy pianu. zmierzające­go do poderwania porządku konsty­tucyjnego i udaremnienia przepro­wadzenia przeobrażeń socjalnych i gospodarczych w kraju. KC KP Chile wzywa cały naród do zwiększenia czujności i stałej gotowości bojowej, aby w odpowiednim momencie odeprzeć próby reakcji I obronić rząd jedności narodowej oraz dotychczasowe osiągnięcia chilijskich mas pracujących. Komputery, samoloty, lokomotywy sprzedadzą Amerykanie Chinom (A) WASZYNGTON (PAP). Pre­zydent Nixon ogłosił w czwartek ob­szerną listę towarów, które będą od­tąd mogły być eksportowane ze Sta­nów Zjednoczonych do Chińskiej Republiki Ludowej. Eksport tych to­warów, a są wśród nich m. in. nie­które typy komputerów oraz wiele rodzajów maszyn, nie będzie wyma­gał posiadania przez firmy amery­kańskie specjalnych zezwoleń rządo­wych. Publikując tą listę, rzecznik Białego Domu zaznaczył, iż dokonany został w ten sposób „poważny krok” w kierunku zniesienia ograniczeń w stosunkach go­spodarczych z Chinami. Dodał on, że szereg towarów nieobjętych ogłoszoną lista, m. in samoloty pasażerskie i loko­motywy z napedem Diesla, można będzie eksportować do Chin po rozważeniu przez administrację „konkretnych za­mówień chińskich”. Przemówienie N. Podgórnego na spotkaniu z wyborcami w Moskwie (A) MOSKWA (PAP). W Związku Radzieckim dobiega końca kampa­nia wyborcza do parlamentów repu­blik związkowych. W czwartek spot­kał się z wyborcami leningradzkiego okręgu wyborczego Moskwy i wy­głosił przemówienie przewodniczą­cy Prezydium Rady Najwyższej ZSRR N. Podgórny, który kandydu­je z tego okręgu do Rady Najwyż­szej Federacji Rosyjskiej. Wybory odbędą się 13 czerwca. N. Podgórny stwierdził, że w ostatnich latach nastąpiło dalsze umocnienie wspól­noty socjalistycznej, zwiększenie jej po­tencjału. VJ ięzi m-ędży bratnimi naro­dami, partiami i państwami stały się jeszcze trwalsze i jeszcze bardziej wie­lostronne. Miniony okres charakteryzo­wało także wzmożenie aktywności mię­dzynarodowego ruchu robotniczego, ko­munistycznego i narodowowyzwoleńcze­go, dalsze zespolenie sił postępowych i rewolucyjnych. Siły socjalizmu, 'demo­kracji i pokoju umocniły swe. pozycje. Mówca podkreślił, że walka z impe­rializmem i kołami reakcyjnymi, które usiłują nie dopuścić do rewolucyjnej od­nowy świata, nadal jest bardzo złożona i zacięta. Wymaga ona od partii i pań­stwa, od nas wszystkich, niesłabnącej uwagi i wielkich wysiłków — oświadczył Podgórny. Nasz kraj wraz ?e swymi sojusznika­mi i przyjaciółmi będzie się nadal prze­ciwstawiał agresywnej polityce imperia­lizmu czy to w -Azji Południowo- Wschodniej. czy na Bliskim Wschodzie, w Afryce, Ameryce . Łacińskiej, czy wr jakimkolwiek innym punkcie kuli ziem­skiej. KPZR I państwo radzieckie podejmują obecnie aktywne kroki w kierunku praktycznej realizacji programu pokoju wysuniętego na XXXV ' Zjeżdzie partii. Przewodniczący Prezydium Rady Naj­wyższej stwierdził, że sytuacja na kon­tynencie europejskim jest przedmiotem stałej uwagi ludzi radzieckich i świato­wej opinii publicznej. Określone koła w NRF pragną odwetu i snują plany dokonania nowych zmian na mapie Europy. Są również siły poza­europejskie, które usiłują zachować swe wpływy, hamują uregulowanie pilnych problemów tego kontynentu. Przypomi­nają o tym ponownie wyniki zakończo­nej przed paru dniami sesji Rady NATO w L-zbonie i poprzedzających ją posie­dzeń wojskowych organów tego paktu. Mówca wskazał, że w NATO pojawiają się pewne rozbieżności w poglądach i stanowiskach jego uczestników. Byli oni zmuszeni zareagować na nowe inicjaty­wy Związku Radzieckiego. Równocześnie określone koła dążą do opóźnienia roz­wiązania aktualnych problemów' europej­skich, mówiąc wiele o rzekomej koniecz­ności ich wieloetapowego, a w rezultacie długotrwałego badania, a także wysuwa­jąc różne warunki wstępne. Związek Radziecki uważa, że wszystkie problemy europejskie można i trzeba rozwiązywać równocześnie, równolegle, nie wiążąc ich w jeden supeł. Aktywnie i konsekwentnie wypowiadamy się — powiedział Podgórny — za rozładowa­niem napięcia, uzdrowieniem atmosfery, utrwalen.eni terytorialnego status quo w Europie. Przyczyniłoby się do tego w znacznym stopniu wejście w życie ukła­dów zawartych przez ZSRR i Polskę z NRF. Wypowiadamy się za tym, aby po usunięciu sztucznych przeszkód osiągnąć możliwe wzajemnie do przyjęcia, ure­gulowanie kwestii Berlina Zachodniego. Mam nadzieję, że będą do tego dążyć również nasi partnerzy w rokowaniach. Rozładowaniu napięcia i utrwaleniu pokoju w' Europie służyłoby zwołanie konferencji ogólnoeuropejskiej w sprawie bezpieczeństwa i współpracy. Stanowis­ko ZSRR i innych państw socjalistycz­nych, które wysunęły ideę zwołania konferencji, jest jasne i określone: czas od ogólnych, chociaż czasem pozy­tywnych, lecz do niczego nie zobowią­zujących wypowiedzi na rzecz konferen­cji, przejść do aktywnej fazy jej prak­tycznego przygotowania. Wzywamy do tego wszystkie państwa. Stwierdzając, że z dużym oddźwiękiem spotkały się w świecie radzieckie pro­pozycje w sprawie ograniczenia sił zbroj­nych i zbrojeń w Europie środkowej Podgórny oświadczył: aby określić zasięg i charakter ewentualnego porozumienia, sprawdzić zamierzenia stron w tym względzie, trzeba przystąpić do rozmów. Mówca wskazał na znaczenie porozumie­nia między ZSRR a USA o skoncentro­waniu wysiłków na przygotowaniach po­rozumienia o ograniczeniu rozbudowy sy­stemu obrony przeciwrakietowej i uzgod­nieniu niektórych kroków' również w dziedzinie ograniczenia strategicznych zbrojeń ofensywnych. Odpowiadałoby to interesom narodów ZSRR i USA, a tak­że innych krajów świata. Wiele miejsca poświęcił Podgórny sy­tuacji na Bliskim Wschodzie, a zwłasz­cza swej podróży do ZR A w końcu ma­ja. Stwierdził, że imperializm dokłada wielu wysiłków, aby podważyć najważ­niejszą podstawę niezależności państw arabskich, ich marszu drogą postępu — przyjacielskie stosunki i współpracę ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami socjalistycznymi. Jednakże aktywne prze­ciwdziałanie narodów arabskich. Związ­ku Radzieckiego, krajów obozu socjali­stycznego udareinuia zakusy imperiali­stów. Stosunki Związku Radzieckiego ze ZRA weszły w nowy etap. o czym dobitnie świadczy zawarcie układu o przyjaźni i współpracy między obu krajami. Układ ten jest trwałą bazą prawną nie tylko istniejących przyjacielskich stosunków' radziecko-egipskich, lecz także ich dal­szego szerokiego rozwoju. Znaczenie u­­kładu polega również na tym, że jest to pierwszy tego rodzaju akt między ZSRR a niezależnym rozwijającym się pań­stwem. Odzwierciedla on proces postępu­jącego stale zbliżenia sił światowego so­cjalizmu i ruchu narodowowyzwoleńcze­go. W dalszym ciągu swego przemówienia Podgórny oświadczył: na wypadek wszel­kich ewentualnych akcji agresywnych, które mogłyby zagrozić naszemu twórcze­mu działaniu, pozostajemy w gotowości. Partia i państwo będą nadal poświęcać wiele uwagi naszym okrytym chwałą si­łom zbrojnym, zapewniać im wszystko co niezbędne dla zdecydowanego odpar­cia agresora. Ludzie radzieccy są prze­konani, że nasza armia i marynarka wojenna niezawodnie chronią .ich pracę i bezpieczeństwo socjalistycznej ojczyz­ny Nawiązując do uchwał XXIV Zjazdu KPZR mówca podkreślił, że partia kon­centruje obecnie swe wysiłki na znacz­nym podniesieniu stopy życiowej lud­ności i jej poziomu kulturalnego. Uczeni ZSRR i USA wymienili próbki gruntu księżycowego (A) MOSKWA (PAP). Uczeni ra­dzieccy i amerykańscy wymienili w czwartek w Moskwie próbki gruntu księżycowego, dostarczone na Ziemię przez radziecką stację automatycz­ną „Łuna 16” i amerykańskie pojaz­dy kosmiczne „Apollo 11” i „Apollo 12”. Wymiany dokonano zgodnie z porozu­mieniem między Akademią Nauk ZSRR a Krajową Agencją Aeronautyki i Bada­nia Przestrzeni Kosmicznej USA. W 27 rocznicę Oradour (A) PARYŻ (PAP). W czwartek w Oradour-sur-Glane odbyły się u­­roczystości dla uczczenia pamięci 642 mieszkańców tej wioski, bestial­sko zamordowanych przez hitlerow­ców w okresie drugiej wojny świa­towej. Dokładnie 27 lat temu, 10 czerwca 1944 roku, w cztery dni po wylądowaniu aliantów w Norman­dii, spiesząca na front dywizja SS, „Das Reich“ zamknęła wszystkich mieszkańców wioski w kościele 1 spaliła żywcem. W uroczystościach wziął udział francu­ski minister d/s kombatantów Henri DuviUard i tysiące okolicznych mieszkań­ców. Duvillard wręczył odznaczenie pani Kouffanhe, kióra utraciła wówczas swego męża, syna, dwie córki i wnuczkę. Liczą­ca dziś 75 lat mieszkanka Orartoitr-suT­­Glans jest ostatnia żyjącą jeszcze 'oso spośród tych, które przetrwały hitlerow*» ską masakrę. Mihjster Duvillard w swym przemówie­niu podkreślił, że jest rzeczą niemożliwą zapomnieć i przebaczyć tę zbrodnię, na­leży jednak walczyć o to, by nie mogła się ona już więcej powtórzyć. Po europejski«/ podróży Rcgcrsa USA muszą same rozwiązać kłopoty finansowe (A) WASZYNGTON (PAP). Ame­rykański sekretarz stanu William Rogers powrócił w czwartek z Pary­ża, gdzie uczestniczył w pracach dwudniowej sesji Organizacji d/s Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), a przedtem w wiosennej sesji Rady NATO w Lizbonie. Jak twierdzi się w kołach obserwato­rów w Waszyngtonie, zadaniem Roger­­sa miało być przygotowanie gruntu dla realizacji jeszcze bardziej drastycznej protekcjonistycznej polityki handlowej USA, bez względu na protesty ze strony zachodnich partnerów. Domagając się ustępstw w dziedzinie handlowej ze strony państw zachodnioeuropejskich, delegacja amerykańska powoływała się na trudną sytuację w bilansie płatni­czym USA, którego deficyt spowodowa­ny jest wysokimi wydatkami na cele wojskowe oraz zobowiązaniami w licz­nych rejonach świata. Jednakże nadzieje Waszyngtonu na poprawę swej sytuacji finansowej kosztem uszczuplenia intere­sów handlowych innych państw spaliły na panewce. Jak wynika z końcowego komunikatu, wśród państw europejskich panuje pogląd, że USA powinny przede wszystkim uregulować swe sprawy fi­nansowe, a nie liczyć na ustępstwa ze strony swych partnerów. Grupa angielskich działaczy domaga się uznania IVIRD (A) LONDYN (PAP). Jak wiado­mo, niedawno w Wielkiej Brytanii grupa znanych działaczy społecznych powołała komitet na rzecz uznania NRD przez rząd brytyjski. List, w którym złożyło swe podpisy 17 osobistości reprezentujących różne dziedziny życia społecznego i polityczne­go kraju, zamieścił czwartkowy dzien­nik londyński „Times”. Autorzy listu, wśród których znajduje się 'm. in. pi­sarz Jamel Aldridge, kompozytorzy Mal­colm Arnold i Alain Bush, członkowie parlamentu Richard Crossmann, Geof­frey Modermontt i inni, wzywają rząd brytyjski- do odejścia od pozostałości po­lityki zimnej wo ny i uznania Niemie­ckiej Republiki Demokratycznej. I AK zakomunikowano w Pa­ryżu, Stany Zjednoczone i Japonia osiągnęły porozu­mienie w sprawie układu o prze­kazaniu wyspy Okinawa pod su­werenność japońską. 17 czerwca ukiad ma zostać podpisany jed­nocześnie w Waszyngtonie i To­kio. Tak więc po 26 latach amery­kańskiej okupacji Okinawy, wys­pa ta stanie się częścią suweren­nego terytorium Japonii. Niestety decyzja ta tylko częściowo wy­chodzi naprzeciw powszechnym żądaniom japońskiego społeczeń­stwa, które od wielu lat domaga się powrotu Okinawy i jej remi­­litaryzacji oraz usunięcia z niej amerykańskiego personelu woj­skowego. Pod naciskiem tych żądań właś­nie, od trzech lat problem zwro­tu Okinawy jest przedmiotem a­­merykańsko-japońskich dyskusji na najwyższym szczeblu, dyskusji — Jeszcze do przedwczoraj — bezowocnych. Trudno się temu dziwić, jeśli przypomnimy, że wo­jowniczy stratedzy Pentagonu uczynili z Okinawy kluczowe og­niwo w łańcuchu azjatyckich baz wojskowych USA, główny ele­ment agresywnej strategii Stanów Zjednoczonych w Azji. Tym awanturniczym celom służy sto­­kilkanaście baz wojskowych roz­mieszczonych na wyspie, wyrzut­nie rakiet, rozbudowany system radarowy, liczne eskadry samolo­tów i 50-tysięczny korpus wojsk amerykańskich stacjonujących na ste incydenty * miejscową lud­nością, prowokowane przez ame­rykańskich żołnierzy, nie podle­gających jurysdykcji miejscowych sądów cywilnych, nie trudno zro­zumieć oburzenie społeczeństwa Okinawy, wyrażane m. in. w po­tężnych demonstracjach antyame­­rykańskich. Można by więc sądzić, że pod­jęta ostatecznie decyzja zwrotu Okinawa zmieni tylko właściciela... Okinawie. Stąd właśnie startowa­ły samoloty USA do lotów bojo­wych na KRL-D w okresie woj­ny koreańskiej, stąd także startu­ją superfortece „B-52“ bombar­dujące Wietnam. Liczne nieszczęśliwe wypadki, katastrofy samolotów, eksplozje w bazach, radioaktywne skażenie wód przybrzeżnych pociągnęły za sobą wiele ofiar wśród ludności cywilnej. Jeśli dodać do tego czę­Okinawy, otwiera nowy, tym ra­zem pokojowy rozdział w historii tej wyspy. Jednakże przeczy tym nadziejom tekst układu uzgod­niony w Paryżu. Wynika z niego niedwuznacznie, że Amerykanie nie tylko nie opuszczą całkowicie wyspy, lecz zachowają prawo do użytkowania niektórych baz woj­skowych, a więc także utrzymy­wania personelu i sprzętu woj­skowego. Niewyjaśniona pozosta­je sprawa zakazu wykorzystywa­nia portów na Okinawie przez amerykańskie okręty, zwłaszcza z ładunkami nuklearnymi. Nadal działać będzie na wyspie rozgłoś­nia „Głosu Ameryki“, zatruwa­jąca na falach eteru azjatycką atmosferę. Zapowiedź przekaza­nia rozgłośni „prywatnemu towa­rzystwu“ po upływie dwóch lat nasuwa podejrzenia, że będzie to tylko krok formalny. Nie należy też zapominać, że Waszyngton, zanim zgodził się na zwrot Okinawy, doprowadził wcześniej do przekształcenia ja­­pońsko-amerykańskiego układu o bezpieczeństwie w faktyczny so­jusz wojskowy. Zgodnie z nixo­­nowską doktryną z Guam, Japo­nia przejmie na siebie poważną część militarnych „zobowiązań“ USA w Azji. W tym kontekście trudno przypuszczać, że Okinawa — poza zmianą właściciela — zmieni istotny swój wojskowy charakter. Tym samym nie zli­kwiduje to napięcia politycznego, którego nieodłącznym elementem od lat jest ta wyspa. (A) JERZY NOCUN Okręgowe konferencje organizacji DKP (O BONN (PAP). W związku z mającym się odbyć w listopadzie br. w Duesseldorfie kolejnym zjazdem Niemieckiej Partii Komunistycznej (DKP), w NRF odbywają się kon­ferencje okręgowych organizacji tej partii. Konferencje takie odbyły się już w Essen, Dortmundzie, Kolonii, Duisburgu i we Frankfurcie n/Me­­nem. Przemawiając na konferencji partyjnej w Kolonii, wiceprzewodniczący DKP H. Mieś powiedział, że listopadowy zjazd partii odegra ważną rolę w dalszym roz­woju DKP i w umocnieniu pozycji si! rewolucyjnych w NRF. IV skróae WALTER ULBRICHT PRZYJĄŁ MINISTRA SPRAW ZAGRANICZNYCH CHILE (A) Przewodniczący Rady Państwa Nie­mieckiej Republiki Demokratycznej Wal­ter Ulbricht przyjął w czwartak mini­stra Spraw Zagranicznych Chile, proi. Clodomiro Almeydę i przeprowadzi! z nim przyjacielską rozmowę. Minister chilijski przekazał W. Ulbrichtowi po­zdrowienia od prezydenta swego kraju, Salvadoré Allende. Przewodniczący Rady Państwa NRD podkreśli! w rozmowie doniosłe znaczenie zwycięstwa odniesio­nego przez siły postępowe Chile. PROCESY W HISZPANII (A) Agencja ,,France Presse” informu­je z stolicy Hiszpanii, że madrycki try­bunał skazał w środę U osoby na karę więzienia od S miesięcy do 9 lat. Wszystkim oskarżonym zarzuca się przynależność do „nielegalnych stowa­rzyszeń” i uprawianie „wywrotowej pro­pagandy”. MINISTER KUBAŃSKI W MOSKWIE (A) Na zaproszenie rządu radzieckiego do Moskwy przybył z oficjalną wizytą minister bpraw Zagranicznych Kuby Raul Roa Garcia. SPOTKANIE SIHANOUK - TĘPA VAC W PEKINIE (A) Sekretarz stanu d/s zagranicznych Jugosławii Mirko Tepavac, który prze­bywa z wizytą oficjainą w Pekinie, spot­kał się w czwartek z szefem Zjednoczo­nego Frontu Narodowego Kambodży, księciem Norodomem Sihanoukiem donosi Agencja Nowych Chin. CHOLERA W CZADZIE (A) Korespondent AFP, powołując się na oświadczenie rzecznika ministerstwa zurowia, uonosi z t ort Lamy, ze w Cza­dzie od cńwiii wyöuciiu epidemii ehoie­­ry zmarło już l.żuu osoo. Pierwsze przy­padki zachorowań zanotowano przeu ty­godniem w okolicy Jeziora Czad. Zda­niem rzecznika, cholera została przywle­czona z Nigerii. Ponieważ epidemia me została jeszcze opanowana, należy się li­czyć ze wzrostem liczoy wypadków śmiertelnych. UTWORZENIE NOWEGO RZĄDU W KOLUMBII (A) Prezydent Kolumbii M. Pastrana Borrero ogiosił w czwartek skład nowego gabinetu. Weszli do niego przed,taw.cie.c partii Liberalnej i Konserwatywnej, sta­nowiących koalicję rządową. W nowym rządzie, Jak podaje kores­pondent agencji „France Presse” z Bo­goty — utrzymali swe dotychczasowe funkcje ministrowie spraw zagranicz­nych, wewnętrznych, obrony, oświaty, robót publicznych, sprawiedliwości i roz­woju gospodarczego. Dymisja poprzedniego rządu, która miała miejsce 1 bm., spowodowana dyla istnieniem rozbieżności w partiach rzą­dzących. BURZE GRADOWE NA LAZUROWYM WYBRZEŻU (A) W czwartek nad, ranem na Lazu­rowym Wybrzeżu w departamentach Al­­pes-Marilimes i var zanotowano gwał­towne burze gradowe. W zależności od o­­kolicy trwały one od dziesięciu do trzy­dziestu minut. Wielkość gradu dochodzi­ła do średnicy pięciu centymetrów. Szcze­gólnie dotkliwe straty zanotowano w re­jonie Antibes, Cannes i Draguignan. W niektórych okolicach pokrywa gradowa osiągnęła grubość dziesięciu centyme­trów. H Żołnierz Wolności nr 136

Next