Żołnierz Wolności, styczeń 1972 (XXIII/1-25)
1972-01-24 / nr. 19
24 GODZINY W KRAJU I NA ŚWIECIŁ ■ 24 GODZINY W KRAJU I NA ŚWIECIŁ ---- : ——■ - - - ---->- -1— -----------------------------------—— ; 1-------------------------------------------——— —————— W. Brytania, Irlandia, Dania i Norwegia formalnymi członkami EWG REAKCJA OPINII PUBLICZNEJ (B) BRUKSELA (PAP). W sobotę po południu w Pałacu Egmont w Brukseli odbyła się uroczystość podpisania układu o przystąpieniu W. Brytanii, Irlandii, Danii i Norwegii do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej. Pod układem podpisy złożyli premierzy wymienionych czterech krajów oraz przedstawiciele sześciu krajów członkowskich: Francji, Belgii, Holandii, Luksemburga, Włoch i NRF. Tak więc w skład EWG wchodzi obecnie 10 państw, co jest uwieńczeniem 10-letnich trudnych i zawiłych rokowań. Jednakże przez 11 najbliższych miesięcy W. Brytania, Irlandia, Dania i Norwegia będą tylko formalnie członkami EWG, gdyż do pełnoprawnego członkostwa potrzebna jest aprobata parlamentów tych państw. Ma ona nastąpić do 1 stycznia 1973 roku, tj. do dnia wejścia w życie układu. W okresie przejściowym przedstawiciele czterech wymienionych państw nie będą zasiadali ani w Radzie Ministrów ani w Komisji Wykonawczej EWG. Jednakże bez ich zgody „szóstka” nie będzie mogła podjąć żadnych istotnych decyzji. Tekst podpisanego w Brukseli układu stanowi uzupełnienie Traktatu Rzymskiego z 1957 roku, powołującego do życia Europejską Wspólnotę Gospodarczą. (A) (PAP). Reakcja opinii publicznej na rozszerzenie Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej nie jest bynajmniej jednolita. Rozpiętość sądów i stanowisk sięga od entuzjastycznej aprobaty po zdecydowany sprzeciw, także w krajach bezpośrednio zainteresowanych. Nawet w komentarzach prasy, przychylnie nastawionej do faktu przyłączenia się czterech nowych państw do Wspólnego Rynku (W. Brytanii, Norwegii, Danii i Irlandii) przebija obawa, iż spowoduje to zaostrzenie sprzeczności, jakie dotychczas już występowały we wspólnocie. Nie brak jest przypuszczeń, że państwa kandydujące do EWG nie zdołają przezwyciężyć przeszkód związanych z koniecznością uzyskania aprobaty dla decyzji o przystąpieniu parlamentów i społeczeństw i że nie zostaną członkami EWG z dniem 1 stycznia 1973 r. W głosach negatywnych przeważają te, które w tworzeniu silnego ugrupowania ekonomicznego i politycznego Europy zachodniej widzą próbę pogłębienia rozbicia Europy i krok podyktowany interesem monopoli poszczególnych krajów, a nie interesami ludzi pracy. LONDYN. Brytyjscy przeciwnicy przystąpienia do EWG w tym również parlamentarzyści, wyrazili przekonanie, że W. Brytania nie będzie jednak członkiem zachodnioeuropejskiej wspólnoty ekonomicznej. Prezes organizacji przeciwników przystąpienia do EWG ..Keep Britain Out“. Christopher Freere-Smith, powiedział, że jest „duża doza prawdopodobieństwa“, iż parlament brytyjski nie będzie ratyfikować układów. Nieprawdopodobne jest również to. aby członkiem EWG została Norwegia, a to stawia pod znakiem zapytania również członkostwo Danii. Niedzielna prasa brytyjska obszernie informuje o uroczystości podpisania układu przez cztery państwa, kandydujące do Wspólnego Rynku, odnosząc się pozytywnie do tego faktu. Niemniej jednak „Observer” zwraca uwagę, że podpisanie układu, chociaż stanowi kamień milowy na drodze integracji. ,.nie stanowi drogowskazu“. „Przyszła forma polityczna dziesiątki” pozostaje w dużej mierze problemem otwartym. Trzeba jeszcze wypracować zarówno jej strukturę polityczną, jak też jej stosunek wobec świata zewnętiznego. „Sunday Telegraph“, zwraca uwagę, że w wyniku przystąpienia W. Brytanii do EWG. w kraju jeszcze bardziej wzrośnie bezrobocie i podniosą się koszty utrzymania. Ponieważ w dziedzinie rolnictwa kraj będzie całkowicie uzależniony od EWG, trzeba liczyć się z coraz większą chwiejnością bilansu płatniczego. W Irlandii odbyły się wiece i demonstracje protestacyjne w związku z podpisaniem w Brukseli układu o przystąpieniu Irlandii do Wspólnego Rynku, przeciwnicy przystąpienia wysuwali na wiecach argumenty, że połączenie się kraju z „szóstką“ jest. sprzeczne z interesami narodowymi kraju, zagraża jego suwerenności. tradycyjnej polityce neutralności, a przede wszystkim samemu istnieniu niezależnej gospodarki narodowej. PARYŻ. Niedzielna gazeta paryska „Journal du Di manche“ w zamieszczonym komentarzu wyraża przypuszczenie, że rozbudowa EWG spowoduje nasilenie rywalizacji handlowej między Wspólnym Rynkiem a USA. „Przed dziesięcioma laty USA popierały „Wielką Europę“ z przyczyn politycznych..., mimo że nadal jest takie oficjalne stanowisko Waszyngtonu, trudności gospodarcze i osłabienie dolara doprowadziły do zmiany poglądów po drugiej stronie Atlantyku. Wraz z ministrem Finansów. Connallym większość Amerykanów widzi w Europie dziesięciu państw niebezpiecznego konkurenta handlowego“. Francuski minister Spraw Zagranicznych Maurice Schumann wyraził podobny pogląd w przemówieniu radiowym. Określił on jako najtrudniejsze zadanie dla rozbudowanej EWG ułożenie jej stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. WASZYNGTON. Biały Dom ogłosił w sobotę deklarację prezydenta Nixona, który zapewnił, iż „ścisła współpraca“ między USA a przyszłą rozbudowaną wspólnotą stanowić będzie „kamień węgielny amerykańskiej polityki zagranicz,Deklaracja wyraża zadowolenie z rozbudowy EWG i zawiera obietnicę „poparcia dla zjednoczonej i silnej Europy zachodniej“. Min. A. Gromyko z wizytą oficjalną w Japonii (C) TOKIO (PAP). W niedzielę przybył do Tokio z oficjalną wizytą minister Spraw Zagranicznych ZSRR, Andriej Gromyko, którego pobyt w Japonii. potrwa 6 dni. Przeprowadzi on tutaj rozmowy z ministrem Spraw Zagranicznych Japonii Takeo Fukudą i będzie przyjęty przez cesarza Japonii Hi~ rohito i premiera Eisaku Sato. Na lotnisku w Tokio A. Gromyko złoftył oświadczenie, w którym podkreślił m.in.: ZSRR i Japonia to bliscy sąsiedzi I dlatego szczególnie ważne jest popieranie i rozwijanie szerokich dobrosąsiedzkich stosunków między nimi. Istnieją ku temu niemałe możliwości. U' stosunkach z Japonią Związek Radziecki kieruje się zasadami pokoju i dobrych stosunków sąsiedzkich, współpracy gospodarczej i niemieszania się do spraw wewnętrznych kraju... W obecnej sytuacji międzynarodowej ważne jest, by Związek Radziecki i Japonia, a także inne kraje, stale wzmagały swoje wysiłki na rzecz utrwalenia bezpieczeństwa międzynarodowego. Przyjazd szefa dyplomacji radzieckiej do Japonii jest realizacją zawartego w 1967 r. dwustronnego porozumienia o odbywaniu regularnych konsultacji politycznych na szczeblu ministrów spraw zagranicznych. Nowy dowódca eskadry NATO na Atlantyku (B) NOWY JORK (PAP). Z Port Everglades (Floryda) donoszą, że dowództwo stałej eskadry atlantyckich sił zbrojnych na Atlantyku objął w piątek brytyjski komandor D. E. Fieldhou.se. Jego poprzednikiem był kapitan marynarki wojennej USA Raymond W. Allen. Stała eskadra NATO na Atlantyku Jest zespołem pięciu okrętów wojennych, reprezentujących pięć państw — NRF, Kanadę, Holandię, Stany Zjednoczone i Wielka Brytanię Składa się ona 7. niszczycieli i fregat i jest w zasadzie przeznaczona do zwalczania okrętów podwodnych. W Pentagonie mówi się, że jest to pierwsza stała eskadra wielonarodowa. Stan wyjątkowy w Stambuł« (C) SOFIA (PAP). W nocy z soboty na dziedzielę ogłoszono w Stambule stan wyjątkowy i dokonano masowych aresztowań i rewizji mieszkań. W akcji tej wzięło udział 85 tysięcy żołnierzy i policjantów. Jej celem było aresztowanie osób podejrzanych o udział w działalności podziemnych organizacji antyrządowych. Agencje prasowe nie podają bliższych danych o liczbie osób zatrzymanych. Wiadomo tylko, że w podobnej akcji zorganizowanej w ub. roku, w której wzięto udział 30 tys. żołnierzy, aresztowano 1000 osób. Cale trzymilionowe miasto zostało otoczone kordonem funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa. Zamknięto wszystkie ulice i porty. Jugosławia uznała Bangla Desz (A) BELGRAD (PAP). Rząd Jugosławii powziął decyzję w sprawie uznania Republiki Bangla Desz. Z tej okazji prezydent Jugosławii Josip Broz Tito wysłał do premiera Bengalu Wschodniego Mudżibura Rahmana depeszę z pozdrowieniami. (B) DELHI (PAP). Organizacja Narodów Zjednoczonych i Bangla Desz opracują wspólny plan pomocy dla ludności tego kraju, wyniszczonego wojną. Oświadczenie to złożył w piątek w Dhace Paul Mark Henry, przedstawiciel sekretarza generalnego ONZ. Ponowne zaostrzenie sytuacji w Irlandii Płn. (C) LONDYN (PAP). Okupacyjne wojska brytyjskie w Ulsterze i policja zostały postawione w sobotę w stan pogotowia. Ulice Belfastu, Londonderry i innych miast zostały zablokowane oddziałami żołnierzy i policji. Mobilizacja ta miaia związek z falą wieców i demonstracji protestacyjnych przeciwko polityce represji i samowoli, prowadzonej przez koła rządzące Londynu i Belfastu. Masowa demonstracja, zoi ganizowana przez Stowarzyszenie Walki na Rzecz Praw Cywilnych, odbyła się w pobliżu obozu dla internowanj'ch, Magill igán, który niedawno został oddany do użytku przez władze i w którym internowani są przeciwnicy polityczni obecnego reżimu Briana Faulknera. Premier Irlandii Północnej Brian Faulkner, przemawiając na wiec zorganizowanym prze? unionistów w Belfaście, wystąpił ponownie z pogróżkami wobec bojowników o prawa cywilne dla ludności katolickiej. Ośwadczył on, że represję będą kontynuowane dopóty, dopóki nie zostanie przywrócony „porządek“ w kraju. Na wiecu tym protestanci północnoiriandzcy domagali się od władz Ulsteru nasilenia represji wobec bojowników o prawa cywilne. Bojownicy nielegalnej Irlandzkiej Armii Republikańskiej (IRA) dokonali kilku zamachów bombowych w ciągu soboty i w nocy z soboty na niedzielę M. in. wysadzili oni w powietrze stację benzynową w odległości 5 mil od Belfastu, której właścicielem test człone« partii unionist.ycznej John Broke. (C) BRUKSELA (PAP). Premier W. Brytanii, Edward Heath i Republiki Irlandzkiej, Jack Lynch, spotkali się w niedzielę w Brukseli. Jak informuje Agencja Reutera, dokonali oni oceny sytuacji w Irlandii Północnej. Szczegóły rozmów nie zostały ujawnione. Intelsat-IV „zawisł” nad Pacyfikiem (A) WASZYNGTON (PAP). W nocy z soboty na niedzielę z bazy rakietowej na Przylądku Kennedyego na Florydzie wystrzelono satelitę telekomunikacyjnego „Intelsat-IV“. Zadaniem tego satelity będzie m.in. przesyłanie sprawozdań telewizyjnych z wizyty prezydenta USA, Richarda rvixona. w Pekinie. Po wprowadzeniu pewnych korektur ..zawiśnie“ on na orbicie stacjonarnej nad Pacyfikiem w strefie równikowej na wysokości 36,8 tys. leni. Pozwoli to na przesyłanie jednocześnie 5-6 lys. rozmów telefonicznych lub 12 programów barwnej telewizji jednocześnie. Satelita waży 1,4 tony. POROZUM)**"* HEATH SMJj Ryg. Z. Damski 5 tygodni przed terminem Nowa fabryka obuwia w Gnieźnie (B) (PAP). W Wielkopolskich Zakładach Obuwia w Gnieźnie przekazano 22 bm. do użytku główny obiekt produkcyjny fabryki. Z tej okazji do zakładów przybył członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR Jan Szydlak. W czasie spotkania załogi i ekip budujących fabrykę — Jan Szydlak w imieniu Biura Politycznego KC PZPR i osobiście Edwarda Gierka podziękował zebranym za dobrą robotę. Życzył także młodej załodze dalszych sukcesów w pracy i zadowolenia z dobrych wyrobów. Zasłużeni pracownicy przedsiębiorstw budowlano-montażowych otrzymali odznaczenia państwowe. Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski otrzymali: Wacław Mruk — kierownik robót PP „Instal“ i Marian Musiał — starszy mistrz Poznańskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego. Tego dnia w miejscowym Teatrze Im. Aleksandra Fredry odbyła się uroczysta akademia z okazji 30-lecia PPR, w cza'sie której grupa byłych działaczy PPR otrzymała odznaczenia państwowe. Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski otrzymali: Jan Klawitter, Helena Krupa, Wiktor Brud, Walenty Skotarczak, Włodzimierz Marcymał, Andrzej Budzyński, Sylwester Perek, Ludwik Copik. Karol Dembiński, Wacław Dzierżyński, Marian Śliwiński, Leonard Adamek. Czesław Mikołajczak, Józef Kamiński i Leon Kamiński, Niedziela w portach (A) (PAP). Niedziela była — jak zwykle — normalnym dniem pracy dla portowców i marynarzy, koleją, rzy i przeładunkowców. O tym co działo się 23 bm. w naszych portach nadbałtyckich, a także „suchych portach“ przeładunków kolejowych — mówią relacje dziennikarzy PAP. Przy nabrzeżach portów Gdańska j Gdyni cumowało 59 statków. 10 jed. nostek przywiozło do Gdańska pszenicę, kukurydzę i jęczmień; na noc zapowiedziano przybycie dwóch stat_ ków z owocami cytrusowymi. W ciągu dnia trwał przeładunek zboża, Aura nadal nie sprzyja szczecińskim portowcom — po ostrych mrozach nawiedziła Szczecin mgła, tak że chwilowo trzeba było ograniczyć ruch statków. Mimo ograniczonego ruchu, w kanałach szczecińskiego portu panował tłok: 36 jednostek różnych bander cumowało przy nabrzeżach przeładunkowych. Największe zagęszczenie było na nabrzeżu węglowym i przy elewatorze zbożowym. Rozładowywano tu m.in zboże z dwóch radzieckich statków. Podobnie jak porty nad Bałtykiem, pracowały „suche porty“ — kolejowe stacje przeładunkowe na granicy radzieckiej. Na pełnych obrotach działał największy w kraju kolejowy port przeładunkowy Hurko — Medyka — Żurawica. Przeładowano tu blisko 38 tys. ton różnych towarów radzieckich, głównie rudę żelaza, a także węgiel wsadowy, ok. 2 tys. ton kazachstańskiej pszenicy oraz różnego rodzaju urządzenia i maszyny. Normalnym tokiem przebiegała praca w innym „suchym porcie“ — na granicznej stacji przeładunkowej w Małaszewiczach koło Terespola. Pracowało tu kilkaset osób przy przeładunku ponad 26 tys. ton różnych towarów, w tym ponad 6 tys. ton rudy żelaznej. Zadania stołecznej organizacji partyjnej Plenum KW PZPR (B) (PAP) 22 bm. odbyło się plenarne posiedzenie Komitetu Warszawskiego PZPR. Tematem obrad były węzłowe zadania w pracy partyjnej po VI Zjeżdzie PZPR. Referat egzekutywy w tej sprawie wygłosił sekretarz KW PZPR Władysław Kata. Obrady prowadzi z-ca członka Biura Politycznego KC PZPR. I sekretarz KW — Józef Kępa. W referacie przedstawionym na plenum wiele miejsca poświęcono zadaniom wzrostu produkcji przemysłowej w br. Warszawa zamierza dostarczyć na rynek, ponad pierwotnie przyjęte ustalenia wyroby wartości 1.5 mld zł. Przewiduje się wzrost wydajności o prawie 7 proc. Jednocześnie trudne zadania postawiono przed warszawskim budownictwem, a także gospodarką miejską. Realizowany będzie program porządkowania stolicy, zabudowy jej centrum, budowy bazy wypoczynkowo-rekreacyjnej ltd. W drugim punkcie porządku obrad plenum rozpatrywało sprawy organizacyjne. Plenum dokonało zmian w składzie egzekutywy i sekretariatu KW. W związku z wyborem Jerzego Łukaszewicza na stanowisko sekretarza KC PZPR. plenum wyraziło zgodę na jego prośbę o zwolnienie z obowiązków członka egzekutywy i sekretarza KW. Nowym sekretarzem i członkiem egzekutywy KW PZPR wybrany został Witold Dryii — doświadczony działacz partyjny i gospodarczy. KSR poszukują dodatkowych mocy produkcyjnych DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 wydajności pracy i oszczędniejszą gospodarkę materiałami i surowcami. Na prawie 50 min zł ocenia się wartość dodatkowej produkcji zgłoszonej na Konferencjach Samorządu Robotniczego w bielskim okręgu przemysłowym. Pracownicy ZPW im. Findera np. zamierzają dostarczyć dodatkowo na rynek 20 tys. m tkanin ubraniowych i płaszczowych. a ZPW im. J. Niedzielskiego — 16 tys. m tkanin, w tym 6 tys. m materiałów elastycznych, szczególnie poszukiwanych w sklepach. Załoga Bielskich Zakładów Wyrobów Filcowych wykona dodatkowo 30 tys. par pantofli domowych oraz 10 tys. kapeluszy męskich, w tym znaczne ilości cieszących sie dużym popytem kapeluszy z poistramu Zwiększony o 36 min zł w stosunku do propozycji zjednoczenia plan orodukc.il na br zatwierdziła Konferencja Samorządu Robotniczego w Kombinacie Chemicznym w Blachowni Śląskiej. Dodatkowa produkcja — efekt gospodarskiego spojrzenia na rezerwy tego wielkiego zakładu — osiągnięta zostanie przez wykorzystanie nieczynnych instalacji, intensyfikację już pracujących oraz zastępowanie produktów o marginesowym znaczeniu wyrobami szczególnie potrzebnymi w gospodarce. Zagospodarowane zostaną np. wycofane z ruchu urządzenia, które po wyremontowaniu 1 adaptacji będą produkować rocznie 50 tys ton asfaltu tak potrzebnego do rozbudowy sieci dróg. Postanowiono też wykorzystać okresowo niedociążone instalacje przerobu smoły do produkcji deficytowego-' paku do wyrobu elektrod. Zmiana technologii w procesie pirolizy benzyny np. pozwoli wyprodukować dodatkowo 3,? tys. ton etylobenzenu — podstawowego półproduktu do wyrobu kauczuku syntetycznego. KSR zatwierdziła także kompleksowy system zadań wewnątrzzakładowych, w myśl którego podstawowe działy kombinatu, otrzymają środki, mające służyć intensyfikacji poszukiwań nowych rezerw produkcyjnych i ekonomicznych. Rezultaty prac wynalazców wojskowych DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 • WYTACZARKĘ przeznaczoną do obróbki panewek głównych silników spalinowych w warunkach polowych opracował racjonalizator z Wyższej Oficerskiej Szkoły Wojsk Inżynieryjnych. Ze względu na ręczny napęd, prostotę konstrukcji urządzenia i dokładność obróbki, wytaczarka znacznie skraca czas naprawy pojazdów mechanicznych, maszyn inżynieryjnych i agregatów. • KOMPLET URZĄDZEŃ do zobrazowania informacji graficznych, składający się z projektora pisma oraz „bezcieniowego” pantografu przystosowanego do współpracy z projektorem opracowała grupa racjonalizatorów z Wojsk Obrony Powietrznej Kraju. Projektor pisma przekazany został do prodnkcii fabryce pomocy naukowych w Poznaniu i od lutego ub. roku lozprowadzany jest pod nazwą handlową — rzutnik pisma „Lech-l”. D SRUBE DOCISKOWĄ do zespalania złamań śródstawowycb opracowano w Wojskowej Akademii Medycznej. Jej podstawowym zadaniem jest (po uprzednim anatomicznym ustawieniu odłamów kostnych) wywarcie odnowiedniej kompresji na zestawione odłamy i utrzymywanie ich we właściwym położeniu, aż do uzyskania trwałego zrostu kostnego. Stosowanie śruby skraca czasokres unieruchomienia opatrunkiem gipsowym z 4—5 miesięcy do 3—4 tygodni. (PAP) Radzieccy weterani w Oświęcimiu * i na Śląsku (A) (PAP). Przebywająca w na, szym kraju delegacja Radzieckiego Komitetu Weteranów Wojny z przewodniczącym tej organizacji gen. armii Pawiem Batowem gościła 23 bm. na ziemi krakowskiej, a następni® przybyła na Śląsk. W czasie pobytu na terenie b, hitlerowskiego obozu zagłady w Oświęcimiu radzieccy weterani złożyli wieńce przed Ścianą Śmierci na dziedzińcu bloku nr 11. oraz przed Międzynarodowym Pomnikiem Ofiar Faszyzmu w Brzezince. Delegacja złożyła także wieniec na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich na terenie miasta. Następnie goście spotkali się z przed, sta/wicielami zakładów pracy Oświęcimia, władz miasta oraz działaczami ZBoWiD. Wieczorem delegacja przybyła d<s Katowic. Program jej poniedziałkowego pobytu przewiduje m.in. wizytę w KW PZPR oraz spotkanie z weteranami ruchu robotniczego i kombatantami II wojny światowej* w Sosnowcu. Radzieccy goście zwiedzą także Katowice. Prochy bohaterskiego obrońcy Modlina wracają do kraju (B) SANTIAGO DE CHILE (INTERPRESS). Z Chile do Polski statkiem „Żeromski“ wracają prochy generała brygady Stanisława Małachowskiego. Wasz reporter byl świadkiem ostatniego pożegnania, jakie odbyło się na nabrzeżu portowym w Valparaiso i na polskim statku. Uczestniczył w nim syn Zmarłego, znany w Chile malarz Raul Małachowski, grono tutejszej Polonii oraz przedstawiciele placówki PRL z ambasadorem Eugeniuszem Noworytą. Syn generała wyraził serdeczne podziękowania rządowi polskiemu za spełnienie ostatniej woli Zmarłego. Dwa poczytne dzienniki ukazujące się w Santiago" de Chile poświęciły swoje artykuły pamięci Zmarłego, uwypuklając jego umiłowanie ojczyzny i bohaterskie karty z życiorysu. Warto bowiem wspomnieć, że w 193S r. generał Małachowski, wówczas w stanie spoczynku, zgłosił się do dyspozycji ówczesnego dowództwa. poczem wsławił bohaterską obroną Modlina. M/S „Żeromski“ z prochami generała zawinie do Gdańska prawdopodobnie w początkach lutego. Pomnik Ofiar Faszyzmu w Rybnej (C) (PAP). 23 bm. w Rybnej — najsilniejszym punkcie ruchu oporu w pow. krakowskim w czasie II wojny światowej odsłonięto Pomnik Ofiar Faszyzmu Monumentalny pomnik, którego autorem jest Antoni Kostrzewa symbolizuje walkę o polskość na tych ziemiach. W uroczystości brali udział uczestnicy walki zbrojnej z hitlerowskim najeźdźcą m.in. d-ca oddziału GL w Rybnej — Stanisław Oczkoś, oraz mieszkańcy powiatu krakowskiego, którzy byli świadkami walki w latach 1939-45. Ufundowali oni oddziałowi ZBoWiD sztandar. Zadania Wojsk Ochrony Pogranicza DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 kreślić, że stosowane przez WOP środki w zakresie ochrony granic nie mogą jednakże stwarzać obywatelom żadnych przeszkód w korzystaniu z uprawnień; postaramy się czynić wszystko, by każdy lojalny obywate! mógł w pełni z tych ułatwień w zakresie turystyki korzystać. Jednocześnie ustawowe zadanie Wojsk Ochrony Pogranicza — ochrona nienaruszalności i bezpieczeństwa granie państwowych — zobowiązuje żołnierzy w zielonych otokach do ścigania nielegalnych przekroczeń granicy, w ścisłym współdziałaniu z organami ochrony granicy państw sąsiednich. Podkreślam to w kontekście istniejącego powszechnie społecznego zapotrzebowania na ład i porządek w naszym kraju. Troszcząc się — wspólnie z pozostałymi służbami MSW o ład i porządek na pograniczu — Wojska Ochrony Pogranicza dążyć będą do tego, aby nadgraniczna strefa była w tym zakresie wzorem. Istotnym czynnikiem skutecznej realizacji przez WOP zadań była zawsze pomoc, okazywana tym wojskom przez ludność rejonów przygranicznych. Jestem głęboko przekonany — powiedział na zakończenie gen Stopiński — że mieszkańcy pogranicza w przyszłości pomocy tej nam udziela. Dążymy do zacieśniania tej więzi poprzez wzbogacanie jej o nowe treści i formy. Zamierzamy dotrzeć do każdego środowiska, każdej grupy społecznej, w pierwszym rzędzie do młodzieży. Bardzo liczymy na współpracę z nauczycielstwem i organizacjami młodzieżowymi. D oniesienia napływające z Rodezji alarmują o rosnącym tam z dnia na dzień napięciu. Na ulicach Salisbury, Gwelo, Fort Vietorii i Umtali policja Smitha strzela do demonstrujących tłumów, a postawione w stan pogotowia wojsko obrzuca je granatami z gazem łzawiącym. Komunikaty oficjalne mówiły ostatnio o 14 ofiarach śmiertelnych i wielu rannych, aresztowania przybierają już charakter masowy. Wszyscy biali rezerwiści wyposażeni zostali w broń i amunicję. Rasistowski reżim lana Smitha, reprezentujący interesy 250 tysięcy białych osadników dawnej brytyjskiej kolonii, usiłuje zdusić płomień buntu pięciu milionów afrykańskiej ludności. którą zwano dotąd „milczącą większością”. Milczenie to zostało przerwane: czarna Rodezja odpowiada „nie" — na obełgę. jaką są dla niej propozycje porozumienia między Londynem a Salisbury. Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku. mimo protestów światowej opinii publicznej, konserwatywny rząd W. Brytanii wznowił pertraktacje z reżimem Smitha i zawarł * nim wstępne porozumienie korzystne dla obu układających się stron — lecz nadal dyskryminujące rdzenną, afrykańską łudność Rodezji. Porozumienie to, mówiące o oficjalnym uznaniu rządów białej mniejszości i zniesieniu blokady gospodarczej, która szkodziła interesom brytyjskiego kapitału, uwzgłędniało również „zapewnienie stopniowego udostępnienia Afrykanom proporcjonalnego udziału we władzy“. To mgliste sformułowanie, traktujące marginesowo najistotniejszą dla narodu Zimbabwe sprawę — umożliwiło reżimowi Smitha taką interpretację owego „zapewnienia“, która w praktyce skazuje czarną ludność Rodezji na dalszą wieloprzedstawiciele czarnej ludności uzyskali choćby połowę miejsc w parlamencie — należą do „przyszłości wykraczającej poza rok dwutysięczny“. W parlamencie — dodajmy — mającym być przedstawicielstwem narodu, którego 95 procent stanowią Afrykanie... F AKT ten wydał się w końru nawet samym Brytyjczykom dość żenujący, a opozycja labourzystowska określiła układy ze Smithem mianem „ha GŁOS CZARNEJ RODEZJI letnią wegetację w rezerwatach... Obietnica stopniowego zwiększania reprezentacji 5-milionowego narodu Zimbabwe w parlamencie obwarowana została Biurem skomplikowanych zmian w systemie ordynacji wyborczej, a określany przez nią cenzus ma jątku i wykształcenia wyborców — z góry stawiający Afrykanów na straconej pozycji, sprowadził całą rzecz do ponurej farsy. Smith, będący jej głównym reżyserem, nie zadał sobie nawet trudu przemilczenia prawdy i „ratowania twarzy“ swych londyńskich partnerów. Zaraz po zakończeniu rozmów z nimi stwierdzi! otwarcie, iż szanse, aby ntebnego kompromisu konserwatywnego rządu Heatha. umacniającego rasistowski reżim w Rodezji". Londyn zmontował więc specjalną komisję pod wodzą lorda Pearce’a, która wyruszyła do Rodezji, aby przekonać się na miejscu, co sądzą Afrykanie o warunkach przyszłego porozumienia. Jego autorzy liczyli, że „mil cząca większość", spośród której 4,5 miliona żyje w wiejskich rezerwatach, nie rozumiejąc istoty umowy umożliwi komisji taką interpretację opinii Afrykanów, którą można będzie określić mianem „aprobaty“ porozumienia. Mimo jednak wszystkich przedsięwzięć Smitha, obliczonych na zastraszenie afrykańskiej większości. mimo jego manipulacji mających na celu niedopuszczenie komisji do tych miejscowości, gdzie z góry obawiano się o wyniki sondaży opinii — już w pierwszym dniu przyjazdu lorda Pearce'a jego ekipę powitały na lotnisku transparenty z napisem „no". Czarna ludność Rodezji w każdym z miast udzielała wysłannikom Londynu zdecydowanej i niedwuznacznej odpowiedzi. Pokrywa się ona z oświadczeniem Komitetu Wyzwoleńczego Organizacji Jedności Afrykańskiej: „Projektowane porozumienie brytyjsko-rodezyjskie jesi obelgą nie tylko dia 5 milionów narodu Zimbabwe, ale i dla całej Afryki“. Naród Zimbabwe zaczyna bowiem zdawać sobie sprawę nie tylko z tego, jaki ios gotują mu rządy białych rasistów. ale i z siły, jaką reprezentują jego dążenia wyzwoleńcze. Krwawy terror Smitha nie jest w stanie zawrócić biegu wydarzeń na kon tynencie afrykańskim, może go jedynie hamować metodami stosowanymi przez rasizm i wywołującymi protesi i potępienie na całym świecie. Opinia światowa nie ma bowiem wątpliwości po czyjej stronie jest racja i kto w końcu w tej walce zwycięży. J. NAORNłAKOWSKA Półmilionowy turysta z NRD w Polsce 350 tys. Polaków odwiedziło zachodniego sąsiada (A) BERLIN (PAP). W niedzielę 23 bm. upłynęły pełne 3 tygodnie od wejścia w życie umowy o ułatwieniach w ruchu podróżnych między Polską i NRD. Liczba mieszkańców republiki, którzy w tym czasie odwiedzili nasz kraj przekroczyła 23 bm. pół miliona. Równocześnie ok. 350.000 obywateli polskich „wypadło“ za Odrę i Nysę, aby złożyć wizytę znajomym, zwiedzić zabytki i dokonać drobnych zakupów. Ustanie fali mrozów spowodowało, że na przejściach granicznych w niedzielę ruch obustronny był znowu wysoki. „Otwarcie granicy” należy nadal do tematów najczęściej poruszanych przez prasę NRD. Jej społeczeństwo podkreśla, że od czasu Układu Zgorzeleckiego z 1950 r. nie było tak doniosłego wydarzenia politycznego w stosunkach między naszymi państwami. Sprawną, życzliwą i uprzejmą pracę służb granicznych podkreślają turyści obydwu stron. Pobyt w sąsiadów „za miedzą” pozostawia przyjemne wrażenia i nikt nie mówi o uchybieniach lub niedociągnięciach w podróży. Język polski w stolicy NRD — Berlinie oraz na ulicach niektórych innych miast tego kraju, słyszy się bardzo często. Nasi rodacy wypełniają też w NRD domy to«» warowe, sklepy, dworce kolejowe i hotple, zwiedzają muzea i obiekty zabytkowe. Nierzadko z radą i pomocą przy zakupach spieszą im miejscowi klienci. Nasi najczęściej nabywają: artykuły na potrzeby swoje i swoich najbliższych. Władze NRD spieszą z pomocą turystom, którzy zgubili dowody osobiste, wydając w zamian zastępcze zaświadczenia. Zanotowano też przypadki zagubienia walizek, okryć zimowych, torebek damskich, pieniędzy Itp. Wielu zawiodły też samochody i powracali do domów „na holu”. Nadal „wąskim gardłem” ruchu są skromne możliwości hotelowe w stosunku do napływu turystów z Polski oraz CSRS, z którą NRD ma już także otwartą granicę. Miejsc noclegowych w miastach NRD jest mało i są przy tym drogie. Centrala „Reisebuero” wraz ze 100 oddziałami w terenie intensywnie wyszukuje kwater w domach prywatnych, pokojach gościnnych, domach wczasowych, schroniskach młodzieżowych — przede wszystkim tańszych, na które jest największe zapotrzebowanie. Docelowymi miastami podróży w NRD, jak dotychczas, są nadgraniczne: Goerlitz, Frankfurt nad Odrą i Guhen. Samochodami i koleją nasi docierają też do stolicy NRD — Berlina, do Drezna i Lipska. Znikomy ruch obserwowany jest w Cottbus, Pren/lau i Pasewalk. Komu i kto będzie sprzedawał dewizy (B) (PAP), Decyzja ministra Finansów w sprawie zakupu przez obywateli polskich dewiz na indywidualne i grupowe wyjazdy turystyczne za granicę jest wydarzeniem budzącym powszechne zainteresowanie. Od pierwszych dni stycznia br. trwają prace przygotowawcze do uruchomienia tej sprzedaży, Zakończenie przygotowań przewidywane jest w najbliższym czasie. Warto przypomnieć, Se w pierwszym okresie wprowadzenia w tycie tej decyzji, można będzie zakupić dewizy w wysokości do 100 dolarów na Jedną osobę — raz na trzy lata. Ta częstotliwość — wynikająca z dewizowego bilansu płatniczego państwa — może ulec zmianie jeżeli zwiększą się nasze wpływy z turystyki z krajów kapitalistycznych. Wobec ograniczenia ilościowego dewiz, przeznaczonych na wyjazdy turystyczne w tej formie, trzeba było rozważyć bomu i lak je sprzedawać. Decyzje żarów, no w samej sprzedaży jak i zliberalizowaniu formalności wyjazdowych (Odstąpienie od wymaganych dotąd zaproszeń, tako warunku koniecznego) podjęto w petnym przeświadczeniu o potrzebie rozluźnienia przepisów, które tworzyły przegrodę. w szerszym rozwijaniu zagranicznej turystyki Dla niektórych środowisk, zwłaszcza twórczych 1 naukowych ta turystyka ma też swoje racje zawodowe. Ten właśnie argument przemawia za tym. aby przyjąć na wstępie pewną zasadę. w oparciu o którą pierwszeństwo w zakupie 1 wyjazdach mieliby ci, którym pobyt za granicą, obok Innych walorów, może przynieść szeroko pojete korzyści zawodowe. I te właśnie sprawcy są obecnie rozpatrywane. Oczywiście uwarunkowania te są ehwitowe - niezbędne w sytuacji, gdy dewiz na turystykę jest niewiele. Przyznanie pewnego wspomnianego tu priorytetu nie oznacza wyłączenia z „puli“ przydziału dewiz innych środowisk zawodowych. Toteż słuszny wydaje się w tej sytuacji postulat, by sprawą przydzielania dewiz zajęły się związki zawodowe i aktyw społeczny. Przemawia za tym fakt, te są to organizacje społeczne o najlepszym rozeznaniu potrzeb reprezentowanych przez siebie środowisk zawodowych, po drugie — mają już wypracowany system rozdzielania dewiz na wyiazdy do Jugosławii. Jest ponadto jeszcze jeden argument przemawiający za takim rozwiązaniem: organizacje związkowe spełniałyby również funkcje pewnej kontroli. Bo alternatywa jest wyraźnie gorsza, budząca więcej zastrzeżeń niż powyższe rozwiązanie: można mianowicie wprowadzić wolną sprzedaż dewiz« ustalić termin i pewnego dnia otworzyć wyznaczone kasy. Ale wówczas będziemy świadkami zjawiska ,kto pierwszy, ten lepszy". Dodać trzeba wreszcie, że koszty dewiz choć wysokie są ustalone 3 realizmem, uwzględniającym i siłę nabywczą dolarów, i możliwości naszych po. tencjalnych turystów: za lednego dolara płacić będziemy 55,20 zł. Nie wykluczone przy tym, że po pewnym czasie — wraz ze zwiększeniem limitu dewiz — można będzie pomyśleć o rozciągnięciu także i na te dolary sprzedaży ratalnej. Zderzenie autobusu z pociągiem (A) (PAP). 23 bm. autobus Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych we Wrocławiu nie zatrzymał się przed zamkniętym przejazdem kolejowym na przedmieściu Wrocławia, wyłamał szlabany i zderzył się z przejeżdżającym pociągiem. Kierowca autobusu Józef Kaczor zginął na miejscu. Spośród jadącej tym autobusem 43-osobowej wycieczki studentów, głównie Politechniki Wrocławskiej, oraz pracowników tej uczelni — 15 osób zostało ciężko lub lżej rannych. Przebywają one pod troskliwą opieką w 4 wrocławskich szpitalach. Jak poinformowali lekarze w niedzielę w późnych godzinach wieczornych — stan kilku rannych jest poważny, a jednego — 24-letniego pracownika Politechniki Piotra Lubienieckiego — krytyczny. 10 osób lżej kontuzjowanych udało się po opatrunkach do domu niedługo po wypadku. Pozostali uczestnicy wycieczki wyszli bea szwanku. Żołnierz Wolności nr 19 i