Żołnierz Wolności, czerwiec 1972 (XXIII/128-153)

1972-06-01 / nr. 128

Prezydent USA Richard Nixon z oficjalną wizytą w Polsce Spotkanie z Edwardem Gierkiem ★ Złożenie wieńca na Grobie Nieznanego Żołnierza * Przyjęcie w Pałacu Rady Ministrów (A) (PAP). Na zaproszenie przewodniczącego Rady Państwa Henryka Jabłońskiego oraz prezesa Rady Ministrów - Piotra Ja­roszewicza przybył 31 maja br. do Polski z wizytą oficjalną pre­zydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej — Richard Ni­xon z małżonką. Jest to pierwsza oficjalna wizyta prezydenta USA w naszym kraju. Prezydent USA Richard Nixon w rozmowie z 1 sekretarzem KC PZPR — Edwardem Gierkiem w gmachu Sejmu PRL. (Foto CAF — Langda) Warszawa powitała prezydenta R. Nixona jako przywódcę jego wiel­kiego kraju z honorami należnymi głowie państwa, z właściwą narodo­wi polskiemu godnością i gościnno­ścią. Prezydentowi towarzyszą m. in.: sekretarz stanu William P. Rogers z małżonką, doradca prezydenta d/s bezpieczenstwa krajowego dr Henry A. Kissinger, podsekretarz stanu d/s europejskich Martin .J. Hillenbrantl. szef protokołu Departamentu Stanu, amb. Emil Mosbaeher, Ronald L. Zicsrler — sekretarz piasowy prezy­denta. doradca wojskowy gen. bryg. Brem Scowcroft. specjalni radcy i ich zastępcy, lekarze, tłumacze ,itd. Specjalni sprawozdawcy PAP red. red. Tadeusz Jacewicz i Juliusz So­lecki piszą: Międzynarodowy Port Lotniczy Okęcie. Godzińa 16.30. Specjalny samolot prezydenta USÁ Boeing 707 podchodzi do lądowania. Wysiadającego z samolotu prezy­denta Nixona i jego małżonkę — Pa­trice Nixon na stopniach trapu wi­tają kwiatami dzieci. Do stopni podchodzą Henryk Ja­błoński i Piotr Jaroszewicz wraz z małżonkami. Pierwsze powitania, pierwsza wymiana zdań. Prezydent Nixon wita się z przy­byłymi do Warszawy pól godziny wcześniej sekretarzem stanu — Wil­liamem Rogersem oraz ambasadorem USA w Polsce — Walterem J. Sto­­esselem jr; i ich małżonkami. Przewodniczący Rady Państwa przedstawia członków kierownictwa najwyższych władz państwowych: Marszałka Sejmu — Stanisława Gucwę, ministra Spraw Zagranicz­nych — Stefana Olszowskiego a tak­że ambasadora PRL w Stanach Zjednoczonych — prof. Witolda Trąmpczyńskiego. Rozlegają się hymny. Stanów Zjed­noczonych i Polski. W towarzystwie Henryka Jabłońskiego prezydent Nixon odbiera raport dowódcy kom­panii honorowej Wojska Polskiego. Obaj mężowie stanu dokonują na­stępnie przeglądu kompanii honoro­wej. Richard Nixon zatrzymuje się na chwilę, oddając cześć sztandaro- Xvi WP, po c7.vm wits, się 7. żolnisrzs­­mi, pozdrawiając ich w języku pol­skim. Prezydent. Stanów Zjednoczonych wita się następnie z członkami władz państwowych, gospodarzami stolicy i szefami przedstawicielstw dyploma­tycznych. Pozdrawia mieszkańców Warszawy; których liczna grupa zgromadziła się na lotnisku. Po przemówieniach powitalnych Henryka Jabłońskiego i Richarda Nixona, które zakończył ott po pol­sku słowami „Niech żyje Polska” — defilada kompanii honorowej. Samochody podjeżdżają na płytą lotni­ska. W pierwszym wozie zajmują miej­sca — R. Nixon i P. Jaroszewicz, w na­stępnym małżonki obu polityków. Poprzedzona honorową eskortą motocy­klową kolumna samochodów rusza w kie­runku centrum miąstą. Jej trasa bieg­nie m. in. alejami Żwirki i Wigury, uli­cami Wawelska i Polna, dietami Ujaz­dowskimi w kierunku. Nowego Światu i Krakowskiego Przedmieścia. Na placu Zamkowym kawalkada samochodów zatrzymała się. Prezy­dent Nixon wraz z małżonką i pre­mier Jaroszewicz wysiedli i przeszli na teren odbudowy Zamku War­szawskiego. Prezydent Nixon z zain­teresowaniem wysłuchał wyjaśnień pełniącego obowiązki naczelnego' ar­chitekta stolicy mgr. ihż. Zbigniewa Filipowa. Następnie prezydent Nixon podszedł do makiety Zamku, gdzie zapoznał sie z planami odbudowy zabytku kultury narodowej. Prezy­dent życzył sukcesów w odbudowie. Stwierdził, że zna przywiązanie Po­laków do tradycji i dziedzictwa na­rodowego i pieczołowitość w odbudo­wie pamiątek kultury. Rzuciło mu się to w oczy już w czasie poprzed­niej wizyty w Polsce. Samochody wiozące gości ruszają dalej, przejeżdżając wąskimi ulicz­kami Starówki. Z Rynku Starego Miasta kierują się na plac Zwycięstwa do Grobu Nieznanego Żołnierza. U stóp Grobu — znicze i warta honorowa. Dyrektor Protokołu Dyplomatycz­nego MSZ przedstawia gospodarzy miasta. Rozlegają się dźwięki hymnu pań. stwowego USA. Wśród łoskotu wer­bli Richard Nixon zbliża się oowoli do płyty Grobu Nieznanego Żołnie­rza. składajac na nim wieniec z kwiatów opleciony szarfami o bar­wach narodowych swego kraju. Na szarfie napis: ..Richard Nixon — pre­zydent Stanów Zjednoczonych Ame­ryki“. Orkiestra gra Mazurka Dąbrow­skiego. Pełniący obowiązki dowódcy Warszawskiego Okręgu "W oisitoweąo^ gen., bryg, Michał Strvea orosi Ri­charda Nixona o złożenie podpisu w księdze pamiątkowej. Wśród wpisów licznych wybitnych mężów stanu znajduje się w niej również podpis Richarda Nixona z czasów, kiedy ta­ko wiceprezydent w 19S9 r. bawi! przejazdem w naszvm kraju. Prezydent wpisuje „W hołdzie Bo­haterom Polski-1. Po złożeniu wieńca na Grobie Nie­znanego Żołnierza, przed odjazdem DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Przemówienia powitalne prze­wodniczącego Rady Państwa PRL i prezydenta USA, toasty P. Jaroszewicza i R, Nixona na przyjęciu w Pałacu Rady Ministrów, podpisanie kon­wencji konsularnej między rzą­dami Polski i USA strona 2 Prezydent Richard M. Nixon składa wieniec na Grobie Nie­znanego Żołnierza, czcząc pamięć polskich żołnierzy poległych na frontach I i II wojny światowej. (Foto CAF — Urbanek) MiŻOŁNIERZ ÜW0LN05CI GAZETA CODZIENNA WOJSKA POLSKIEGO NR 128 (6672) ROK XXIII (XXX) , WARSZAWA. CZWARTEK 1 CZERWCA 1972 R. CENA 50 GR KS^BI 7 i 8 czerwca br. czwarte posiedzenie Sejmu PRL (A) (PAP) Prezydium Sejmu postanowiło zwołać IV posie­dzenie Sejmu Polskiej Rzeczy­pospolitej Ludowej na dni 7 i 8 czerwca 1972 r. Posiedzenie w dniu 7 czerwca br. rozpocznie się o godz. 10. Porządek dzienny posiedzenia przewiduje: 1) sprawozdanie Komisji Pla­nu Gospodarczego. Budżetu i Fi­nansów o projekcie uchwały Sej­mu PRL o pięcioletnim planie społeczno-gospodarczego rozwoju kraju w latach 1971 — 1975: 2) sprawozdanie Komisji Drob­nej Wytwórczości. Spółdzielczości Pracy i Rzemiosła o rządowych projektach ustaw: — o wykonywaniu i organizacji rzemiosła, — o ubezpieczeniu społecznym rzemieślników; 3) sprawozdanie Komisji Obro­ny Narodowej oraz Komisji Spraw? Wewnętrznych i Wymiaru Spraw iedliwości o rządowym pro­jekcie ustawy o ustroju sądów wojskowych: 4) interpelacje poselskie. Posiedzenie Klubu Poselskiego PZPR odbędzie się 7 czerwca br. o godz. 9.00 rano w gmachu Sej­mu, Sala Kolumnowa. Posiedzenie Klubu Poselskiego ZSL odbędzie się 7 czerwca br, o godz. 9.00 w gmachu Sejmu sa­la 118. Budowa wspólnej przędzalni w Zawierciu Parafowanie porozumienia między Polskii i NRD (A). (PAP). 31 maja ministrowie przemysłu lekkiego Polski i Niemie­ckiej Republiki Demokratycznej ,■— Tadeusz Kunicki i Hans Wittik pa­rafowali tekst porozumienia między rządami obu krajów w sprawie wspólnej budowy, zarządzania i eks­ploatacji przędzalni bawełny w Za­wierciu. To wspólne przedsięwzięcie otwie­ra nowy rozdział w stosunkach go­spodarczych i politycznych obu kra­jów i jest pierwszą tego typu inicja­tywą we współpracy krajów RWPG. Staje się więc ono konkretnym przy­kładem i nową formą realizacji kom­pleksowego programu integracji so­cjalistycznej. nakreślonego na XXV sesji RWPG, a mającego na celu wy­równywanie poziomu rozwoju gos­podarczego krajów członkowskich i kształtowanie trwałych powiązań w podstawowych gałęziach ich ekono­miki. Dla przemysłu lekkiego Polski i NRD wspólna budowa i eksploatacja przędzalni bawełny w Zawierciu ma ważne znacze­nie. Opierając się bowiem na wzajem­nych doświadczeniach, możliwościach su­rowcowych i potencjale technicznym przemysł bawełniany obu krajów będzie mógł lepiej zaspokajać potrzeby społe­czeństwa. W parafowaniu porozumienia, które od­było się w Urzędzie Rady Ministrów, u­­czestniczyl wicepremier Jan Mitrę: a, przedstawiciele Komisji Planowania i re­sortów- gospodarczych. Ze strony NRD przybyli przedstawiciele kierownictwa Ministerstwa Przemysłu Lekkiego oraz eksperci współpracujący przy formuło­waniu treści dokumentu. Obecny' był ambasador NRD w Polsce — Rudolf Ros.smeisi. Przedsiębiorstwo stanowić będzie wspól­ną własność Polski i NRD. Najwyższym organem zarządu stanie się rada. w skład której wejdą przedstawiciele obu krajów, a naczelnym dyrektorem zakładu będzie Polak. Oficjalne podpisanie porozumie­nia i innych dokumentów dotyczących „Zawiercia“ odbędzie się na placu budo­wy tej fabryki w najbliższym czasie. Nie ustają ataki sił wyzwoleńczych na Kontum (A) HANOI — WASZYNGTON (PAP). W środę siły wyzwoleńcze Wietnamu Południowego skoncen­trowały swoje działania przede wszystkim na Płaskowyżu Central­nym. Atakowały one w dalszym cią­gu Kontum. ostrzeliwując rakietami oraz ogniem artyleryjskim umocnie­nia wojsk sajgońskich. W ciągu dnia oddziały wyzwoleńcze przypuściły kilka ataków-, giówrnie w re­jonie lotniska w Kontum. W środę Thieu przebywał w Hue, gdzie spędził również noc z wtorku na środę. Dawna stolica cesarstwa wydała mu się bezpieczniejsza niż Kontum. Thieu przy­był też w środę do Da Nang. (A) PARYŻ (PAP). Rzecznik delegacji TRR R-WP na czterostronną konferencję paryską w sprawie ; -Vtfi'etnamu. Ly Van Sau oświadczył w środę w Paryżu na kon­ferencji prasowej, że w trakcie trwającej już trzeci miesiąc ofensywy sił patrio­tycznych w Wietnamie Południowym wy­zwolono 2 miliony mieszkańców’. Wcześ­niej w rejonach wyzwolonych mieszkało 10 min osób, czyli w chwili obecnej 12 spośród 17 min mieszkańców południo­wej części Wietnamu mieszka na tere­nach wyzwolonych. PROTEST MSZ DRW (A) HANOI (PAP). Rzecznik MSZ DRW opublikował w środę w Hanoi oświadcze­nie, w którym stwierdził, iż równocześnie z blokadą portów DRW. Stany Zjedno­czone kontynuują zbrodnicze naloty na Wietnam Północny Akty te —* stwierdził rzecznik — stano­wią pogwałcenie suwerenności i bezpie­czeństwa DRW, jak też porozumień ge­newskich z 1954 r.. podstawowych zasad prawa międzynarodowego j zobowiązań USA w sprawie całkowitego i bezwarun­kowego zaprzestania bombardowań DRW Oświadczenie żąda natychmiastowego iprzestania blokady portów oraz zaprze­stania bombardowań i innych aktów go­dzących w bezpieczeństwo i suwerenność DRW. Rada Ministrów pańsf^ NATO)popiera przygotowania do europejskiej konferencji bezpieczeństwa (A) BONN (PAP). W wyniku dwu­dniowych obrad wiosennej sesji Ra­dy Ministrów NATO w Bonn, sygna­tariusze Paktu Atlantyckiego zdecy­dowali się w końcu na poparcie przy­gotowań do europejskiej konferencji bezpieczeństwa, które — zdaniem u­czestników — powinny rozpocząć się jesienią tego roku w Helsinkach i u­­torować drogę do właściwej konfe­rencji bezpieczeństwa na szczeblu ministrów spraw zagranicznych^ Zwołanie tej konferencji minister DOKOŃCZENIE NA STR. 4 W INTE RES IE WSPÓŁPRACY I DLA DOBRA POKOJU Prezydium Rady Najwyższej ZSRR ratyfikowało układ z NRF (A) MOSKWA (PAP). W dniu 31 maja na Kromlu odbyło się po­siedzenie Preiydium Rady Najwyższej ZSRR, na którym dokonano ratyfikacji układu radziecko-zachodnioniemieckiego z 12 sierpnia 1970 r. Posiedzenie otworzył przewodni­czący Prezydium Rady Najwyższej, Nikołaj Podgórny. Obecny był se­kretarz generalny KC KPZR, czło­nek Prezydium Rady Najwyższej ZSRR Leonid Breżniew i inne oso­bistości oficjalne. W Imieniu rządu radzieckiego przemawiał minister Spraw Zagra­nicznych ZSRR Andriej Gromyko. PRZEMÓWIENIE A. GRDMYKI Rząd radziecki — oświadczył minister Gromyko — przedstawi! Prezydium Rady Najwyższej ZSRR do ratyfikacji układ między ZSRR a NRF. podpisany w dniu 12 sierp­nia 1970 r. Główne znaczenie tego układu po­lega na tym. że zamyka on długi okres napięcia w stosunkach ra­­dziecko-zachodnioniemieckich. na­pięcia, które było wywoływane przez politykę kół rządzących NRF. Układ stwarza niezbędną podstawę polityczną i prawną dla stosunków dobrego sąsiedztwa i pokojowej, obopólnie korzystnej współpracy między ZSRR a NRF z pożytkiem dla narodów obu państW i dla dob­ra pokoju w Europie. Układ ten .jest jeszcze jednym wymownym świadectwem żywot­ności i skuteczności polityki Związ­ku Radzieckiego, zmierzającej do utrwalenia bezpieczeństwa między­narodowego i do rozwoju ogólnoeu­ropejskiej współpracy, zgodnie z uchwałami XXIV Zjazdu KPZR. Cele i zadania układu są jasne i zrozumiałe. Są one wyraźnie i dok­ładnie sformułowane w tekście uk­ładu, który nie pozostawia miejsca dla jakichkolwiek fałszywych inter­pretacji. Szczególne znaczenie ma skonkretyzowanie zobowiązań stron w zasadniczej kwestii bezpieczeń­stwa europejskiego —odnośnie do istniejących granic państwowych w Europie. Związek Radziecki i Nie­miecka Republika Federalna, uwa­żają za. ..nienaruszalne, obecnie i w przyszłości. granice wszystkich państw w Europie — tak jak prze­biegają one w dniu podpisania ni­niejszego układu“.i żernie będą wy­suwać .jakichkolwiek roszczeń te­rytorialnych wobec kogokolwiek“. > Po raz pierwszy w okresie powo­jennym w układzie z wielkim pań­stwem kapitalistycznym, będącym do tego jednym z prawnych spad­kobierców rozgromionych Niemiec hitlerowskich, zatwierdzona zostaje zachodnia granica Polskiej Rzeczy­pospolitej j Ludowej oraz granica między NRP i NRF.. Ma to niewąt­pliwie pierwszorzędne znaczenie w piaszczyżnie' utrwalenia zachodnich granic wspólnoty socjalistycznej oraz umocnienia bezpieczeństwa i międzynarodowych pozycji dwóch bratnich, sprzymierzonych z nami. państw. Wszystkie te postanowienia są trzonem układu. Są one opartą na istniejących realiach terytorial­­nych i politycznych, które ukształto­wały się w wyniku II wojny świa­towej i rozwoju wydarzeń po woj­nie. Zasada nienaruszalności granie, która znalazła wyraźne odzwiercied­lenie i została utrwalona w ukła­dzie moskiewskim, odpowiada präg« nieniom wszystkich narodów euro­pejskich i wszystkich miłujących pokój państw. Układ zawiera zobowiązania stroił do wyrzeczenia się stośowania prze­mocy w stosunkach wzajemnych 1 przy rozstrzyganiu problemów mię­dzynarodowych. Odpowiednie arty* kuły zostały włączone do układu 1, uwzględnieniem tego, że jego po­stanowienia są oparte na zasadzie nienaruszalności istniejących granic i wykluczają możliwość wysuwania jakichkolwiek żądań terytorialnych. Realizacja zasady wyrzeczenia się stosowania przemocy w dwustron­nych stosunkach między ZSRR i NRF .będzie się • przyczyniać do dalszego utrwalania tej zasady w skali ogólnoeuropejskiej oraz do po­głębiania zaufania i wzajemnego zrozumienia na kontynencie euro­pejskim. Należy podkreślić — oświadczy! min. Gromyko — że układ z 12 Sierpnia 1970 r. nie jest wymierzo­ny przeciwko państwom trzecim i nie narusza zawartych poprzednio przez strony porozumień. Zasadnicze znaczenie ma przy tym zadanie nawiązania między NRF a NRD normalnych stosunków odpo­ DOKOŃCZENIE NA STR. 4 «V. HASŁO li I. . ir . HWTT1 III I. FTIII III f Jl Kierunek-młodzież! P RZED klubem garnizonowym stał zaparkowany autokar jednego z miejscowych za­kładów przemysłowych. Po chwili miejsca w nim zajęła grupa żołnie­rzy służby zasadniczej. — Dokąd jedziecie? — zapytałem kierownika kljibu st. chor. Zenona Kuźmę. — Dziś wybieramy się z rewizy­tą do towarzyszy z jednostki Pół­nocnej Grupy Wojsk Armii Ra­dzieckiej. Autokar, którym wybrała się w drogę grupa aktywistów organiza­cji młodzieżowej z 3 Warszawskie­go Pułku Pontonowego, zatrzymał się po drodze jeszcze przed domem kultury w garnizonowym mieście, skąd zabrał członków amatorskie­go zęsoołu artvstveznego. W kilka godzin później w świet­licy radzieckiej jednostki odbywał się wieczór przyjaźni polsko-ra­dzieckiej. Spotkali się tu żołnierze obu zaprzyjaźnionych armii. Odbył ppor. ST. MASZTAN0WICZ się występ cywilnego zespołu ar­tystycznego... Nie była to pierwsza wizyta. Ak­tyw organizacji młodzieżowej 3 Warszawskiego Pułku Pontonowe­go zakłada bowiem w swych pro­gramach utrzymywanie ścisłych kontaktów z Komsomołem, działa­jącym w radzieckiej jednostce. Oprócz udanego wieczoru w ra­dzieckiej jednostce, o czym nad­mieniłem na wstępie, podobnych imprez odbywa się więcej w obu oddziałach utrzymujących ścisłe kontakty Zresztą nie tylko w jednostkach, Aktywiści Komsomołu i KMW współpracują bowiem z kołami To­warzystwa Przyjaźni Polsko-Ra­dzieckiej w cywilnych instytucjach, DOKOŃCZENIE NA STR. 3 f LEKROĆ na leśnych polanach zjawią się artylerzyści, w pod­oddziale obsługi poligonu mó­wią: będzie solidna robota, znów porozbijają nam tarczę. Spodzie­wano się tego i tym razem, ale to, co nastąpiło na strzelnicy, prze­szło Oczekiwania; prawie każdy pocisk trafił w cel, w stale wy­mienianych zestawach tarcz po­wstało spustoszenie. Nic dziwne­go, strzelali przecież najlepsi ar­tylerzyści. kandydaci do tytułów mistrzów Śląskiego OW. Wielki pojedynek, odbywający się co ro­ku, miał tym razem wyjątkowy charakter: stanowił jednocześnie końcowy akord zorganizowanego w Śląskim OW — miesiąca arty­lerii i wojsk rakietowych. Do 7 okręgowych zawodów ar­tyleryjskich przystąpili najlepsi Mistrzowskie pojedynki artylerzystów Śląskiego OW żołnierze służby zawodowej i za­sadniczej. Przed ostrym strzela­niem poszczególne działony i ob­sługi poddane zostały egzaminom ze znajomości obowiązującej wie­dzy teoretycznej i działoczynów oraz przeglądom stanu technicz­nego i utrzymania sprzętu bojo­wego. Bezpośrednio przed próbą ognia każdy działon musiał prze­być wiele kilometrów wzdłuż wy­znaczonej trasy w nieznanym te­renie, posługując się mapą i po­konując prawidłowo napotykane przeszkody w postaci min. rejonu skażonego itp. Wykonywane czyn­ności były uważnie obserwowane i oceniane przez członków komi­sji nadzorującej przebieg mi­strzostw. Zasadnicze zadanie działonów 85 mm armat przeciwpancernych. 122 mm haubic, 192 mm haubico­­armat i 122 mm armat oraz obsług wyrzutni przeciwpancernych po­cisków kierowanych i granatni­ków ppanc. polegało na zniszcze­niu makiet-czołgów, poruszają­cych się i nieruchomych. Dla operatorów wyrzutni ppk nie było to łatwe, gdyż na poli­gonie panowały wybitnie nie­sprzyjające warunki atmosferycz­ne. a jednak kpr EDWARD KU­LICE i krótko po nim kpr. LE­SZEK KACZMAREK trafili cel pierwszą odpaloną mini-rakietą. W ostrej rywalizacji zwyciężył o­­statecznie kpr. Edward Kulicz, obsługujący wyrzutnię kieroiuaną przez st. szer. ANDRZEJ A MAR­CINIAKA. Są oni wychowanka­mi młodego dowódcy' plutonu — plut. zaw. TADEUSZA KUKLI. Wśród działonów 85 mm armat ppanc. bezkonkurencyjny okazał się zespół dowodzony przez kpr. JERZEGO DOROBISZ.A. W skład mistrzowskiego kolektywu z plu­tonu ogn. sztab. HENRYKA RA­SZEWSKIEGO wchodzą ponadto: celowniczy — kan. JÖZEF FREJ­­NIK oraz bomb. WŁODZIMIERZ RAK, kan. WŁADYSŁAW BO­REK, kan. ANDRZEJ KWIATEK, kan. JAN ZALEWSKI i kan. WŁO­ DOKOŃCZENIE NA STR. 5 BUZIAKI DiA MILUSIŃSKICH! W Międzynarodowym Dniu Dziecka nasze „buziaki" dla wszystkich milusińskich. (Foto CAF — Uchymiak)

Next