Zycie Warszawy, październik 1972 (XXIX/235-260)

1972-10-07 / nr. 240

zagranic^z^f^Tnic^z/H^nTca^ Pragniemy wzbogacić stosunki polsko-francuskie we wszystkich dziedzinach Wypowiedź Edwarda Gierka dla PAP PARYŻ (PAP). Po podpi­saniu deklaracji polsko-francuskiej o przyjaźni współpracy I sekretarz KC i PZPR Edward Gierek u­­d zieli! następującej wypo­wiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej: Jestem zadowolony z prze­biegu wizyty we Francji, ze wszystkich jej rezultatów. Można z pełnym przekona­niem stwierdzić, że to spotka­nie Polski i Francji stanowi­ło doniosły wkład w rozwój naszych wzajemnych • stosun­ków. Odznaczało się ono wielką rzeczowością i wielką serdecznością i obie te jego cechy cenimy sobie bardzo wysoko. W toku wizyty odbyliśmy i prezydentem Republiki, pa­nem Georgesem Pompidou, przyjacielską, szczerą i bez­pośrednią wymianę zdań. Uważam ją za bardzo poży­teczną. Pozytywne rezultaty mojej wizyty są w wielkim stopniu osobistą zasługą pre­zydenta. Dla pomyślnego, owocnego jej przebiegu uczynił bardzo wiele rząd francuski, kiero­wany przez premiera Pierre Messmera, członkowie rządu, a wśród nich minister gospo­darki i finansów Giscard d’Estaing, który wespół z wi­cepremierem Mieczysławem Jagielskim przygotowywał ważne uzgodnienia w sprawie współpracy gospodarczej obu naszych krajów. Wszystkie rozmowy i spot­kania, jakie ja osobiście i to­warzyszące mi osoby odbyliś­my w czasie wizyty we Fran­cji, uważam za konstruktywne i pożyteczne. W ich rezultacie podpisaliśmy dwa dokumenty o doniosłym znaczeniu dla dal­szego rozwoju i pogłębienia stosunków polsko-francuskich. Pierwszy z nich to dekla­racja o przyjaźni i współpra­cy. Posiada ona dużą wagę polityczną. Potwierdzamy w niej przyjacielski charakter stosunków polsko-francus­kich. Dajemy współczesny wyraz żywotności przyjaciel­skich związków, które nasze narody zadzierzgnęły w dale­kiej przeszłości i które dzisiaj umacniamy pokojową współ­pracą. Kładziemy w tej de­klaracji główny nacisk na współczesne treści stosunków polsko-francuskich i perspek­tywę ich dalszego rozwoju. W toku naszych rozmów, a w istocie rzeczy jeszcze przed nimi, uznaliśmy zgodnie, że dla dalszego rozwoju cało­kształtu stosunków polsko­­francuskich znaczenie f szcze­gólne. kluczowe ma pogłębie­nie współpracy gospodarczei. Rad jestem szczególnie z tego, że nasze rozmowy i us­talenia otwierają realną per­spektywę poważnego postępu w tej dziedzinie. Przynosząc obopólne ko­rzyści naszym dynamicznie rozwijającym się krajom, pogłębiona współpraca eko­nomiczna i naukowo-tech­niczna rozszerzy równocześnie materialną bazę rozwoju sto­sunków we wszystkich innych dziedzinach i nasze wzajemne związki uczyni bardziej trwa­łymi. W Drugi dokument podpisany Paryżu — to układ o współpracy gospodarczej, przemysłowej i naukowo­­technicznej. Potwierdza on dotychczasowe i zakreśla no­we Obszary tej współpracy, stwarza dla niej szersze ramy pomyślne przesłanki Jesteśmy zadowoleni z tego układu Rzecz jasna, o dynamice rozwoju polsko - francuskich Stosunków ekonomicznych — a obopólnie pragniemy prze­cież, by była ona jak naj­wyższa — nie zadecyduje sam układ. Określać ją będzie to, co czynić będziemy teraz i w przyszłości, konkretnie i wy­miernie dla wzrostu obrotów handlowych, dla kóoperacji przemysłowej, dla zacieśnie­nia współpracy naukowo­­technicznej. Liczymy na ini­cjatywę z obydwu stron, na dalsze współdziałanie obydwu fządów. Perspektywa została otwarta, trzeba ją obecnie za­gospodarować W rozmowach naszych mó­wiliśmy również o pogłębie- Aiu współpracy na innych polach, w tym o dalszym za­cieśnieniu kontaktów nauko­wych i kulturalnych, cenio­nych przez oba nasze naro­dy, Będziemy je rozszerzać, pragniemy bowiem wzbogacić polsko-francuskie stosunki we wszystkich dziedzinach, gdzie jest tó móżliwe i pożyteczne. Przyjmując z zadowoleniem Zaproszenie prezydenta Repu­bliki Francuskiej, pana Geor­­gesa Pompidou, kierowałem się tym, iż będzie to wizyta w kraju szczególnie Polsce bliskim i odgrywającym waż­ną, pozytywną rolę w życiu międzynarodowym, kierowa­łem się przeświadczeniem, że przyjazne stosunki, współpra­ca i współdziałanie Polski i Francji, stanowią jeden z bardzo istotnych elementów budowy bezpieczeństwa i po­koju w Europie, Oba nasze kraje znają dobrze cenę bez­pieczeństwa i pokoju, oba zaangażowane są głęboko w proces odprężenia, oba prag­ną utrwalenia pokoju i roz­szerzenia współpracy. międzynarodowej Możemy i po­winniśmy w tej kluczowej sprawie bliżej współdziałać, Znane jest aktywne działa­nie Francji na rzecz odpręże­nia. na rzecz przyjaznego rozwoju stosunków z krajami socjalistycznymi. Znajdowało to wyraz w wielu działa­niach, szczególnie zaś w toku doniosłej w rezultaty ubiegło­rocznej wizyty Leonida Breż­niewa we Francji. Jak już powiedziałem, Polska cieszy się z pogłębiającego się zbli­żenia radziecko-francuskiego. Jeśli chodzi o nas — o Pol­skę — to. tak jak dotychczas z — w ścisłym współdziałaniu naszymi przyjaciółmi socjalistycznymi i sojusznikami, konsekwentnie realizujemy i będziemy realizować jednolitą pokojową linię socjalistycznej wspólnoty. Deklaracja, którą podpisa­liśmy z prezydentem Pompi­dou, stanowi dobitne potwier­dzenie zasad pokojowego współistnienia państw o od­miennych ustrojach, jakimi są dzisiejsza Polska i dzisiejsza Francja, a więc stanowi wspólny wkład obu państw w upowszechnienie i utrwalenie tych zasad w życiu1 między­narodowym. Są to jedyne za­sady, na których można bu­dować trwały pokój we współczesnej Europie i świę­cie Rozmowy nasze wykazał? zgodność lub bliską zbieżność poglądów w ważnych między­narodowych problemach, któ­re omawialiśmy. Jesteśmy w istocie zgodni co do tego, że zwłaszcza w Europie można i należy przejść od odprężenia do współdziałania. Dotychcza­sowy postęp w normalizacji stosunków na bazie istnieją­cych polityczno-terytorialnych realiów stwarza wszelkie ku temu podstawy. Zaznaczyć to powinna zwłaszcza rychła konferencja bezpieczeństwa i współpracy, dla której przy­gotowania i powodzenia Pol­ska i Francja wiele mogą uczynić, Z upoważnienia Rady Pań­stwa Polskiej Rzeczypospoli­tej Ludowej, a także w swo­im własnym imieniu, serdecz­nie zaprosiłem prezydenta Republiki Francuskiej, pana Georgesa Pompidou, do złoże­nia wizyty w Polsce w do­godnym po temu terminie, Wizyta prezydenta w naszym kraju stałaby się ważnym wydarzeniem w obecnym roz­woju współpracy Polski Francji, wyrazem przyjaciel­i skich stosunków między na­szymi narodami Opuszczam Paryż zadowolo­ny z tej wizyty, z jej przyja­cielskiego przebiegu i owoc­nych rezultatów. Wierzę, ii zadowolenie to podzieli moja ojczyzna, naród polski i wła­dze naszego państwa, w któ­rych imieniu do Francji po­­lechalem. (P) Nowy etap wzajemnej współpracy (DOKOŃCZENIE ZE STR. 1) oraz delegacje z flagami pol­skimi. Z kolei Edward Gierek skła­da wieniec na grobie generała Walerego Wróblewskiego, żoł­nierza generała powstania 1863 roku Komuny Paryskiej. Przedstawiciele FPK wręczają dostojnemu gościowi pamiąt­kowy medal wybity w 100 rocznice Komuny Paryskiej. Następny wieniec składa Edward Gierek na płycie gro­bowca wielkiego syna narodu francuskiego Maurice Thoreza, przy którym warte honorową pełnią poczty sztandarowe — KC FPK i weterani partii ko­munistycznej. W tvm samvm czasie zosta­­ia złożone wieńce pod ściana Komunardów i pod pomnikiem upamiętniającym ofiary oświę­cimskie. W godzinach popołudnio­wych w salonie Pałacu Elizejskiego uroczystości nastąpiło podpisanie polsko-francuskiej deklaracji o przyjaźni i współ­pracy. Godzina 15.15. Do ustawio­nego pośrodku stołu podcho­dzą I sekretarz KC PZPR Ed­ward Gierek i prezydent Re­publiki Francuskiej Georges Pompidou. Wokół — osobistości towarzyszące Edwardowi Gier­­kowi w czasie jego wizyty we Francji: wicepremier, przewodniczą­cy komisji planowania Mie­czysław Jagielski. minister spraw zagranicznych — Ste­fan Ols-nwski, członek sekre­tariatu KC PZPR, kierownik wydziału zagranicznego Ry­szard Fr»lek, wicemarszałek Sejmu przewodnicząca Towa­rzystwa Przyjaźni Polsko- Francuskiej — Halina Skib­­niewska. minister oświaty, szkolnictwa wyższego i techni­ki — Jan Kaczmarek, prze­wodniczący Związku Literatów Polskich — Jarosław Iwasz­kiewicz, minister handlu za­granicznego — Tadeusz Ole­chowski, minister do spraw kombatantów gen. Mieczysław Grudzień, ambasador PRL we Francji — Emil Wojtaszek oraz członkowie rządu francuskie­go z premierem Pierre Mess­­merem. ministrem spraw za­granicznych Maurice Schu­mannem, ministrem gospodar­ki i finansów Valerym Giscard d’Estaingiem, ministem spraw wewnętrznych — Raymondem Marcellinem. I sekretarz KC PŻPR zaj­muje miejsce po prawej stro­nie prezydenta Francji. Na­stępuję podniosły moment składania podpisów. Następnie obaj mężowie stanu wstają, serdecznie i długo ściskają so­bie dłonie. Edward Gierek i Georges Pompidou przechodzą do salo­nu ambasadorów, gdzie nastę­puje ceremonia pożegnania osób towarzyszących obu mę­żom stanu. Jest parę minut po godz. 15.30. Edward Gierek i Geor­ges Pompidou wychodzą na taras Pałacu Elizejskiego. Gwardia republikańska pre­zentuje broń. Georges Pompi­dou prowadzi pierwszego se­kretarza KC PZPR przed sztandar kompanii honorowej. Rozlegają sie dźwięki Mazur­ka Dąbrowskiego i Marsylian­­ki. Prezydent Republiki Fran­cuskiej i I sekretarz KC PZPR dokonują przeglądu kompanii honorowej. Następuję moment pożegnania. Obaj przywódcy raz jeszcze serdecznie ściskają sobie dłonie. z Za chwilę czarny samochód biało-czerwonym propor­czykiem opuszcza Pałac Eli­zejski. Pierwszemu sekretarzo­wi KC PZPR w drodze na lot­nisko towarzyszy premier Francji Pierre Messmer, małżonce pierwszego sekreta­a rza Stanisławie Gierkowej pani Messmer. w Po przybyciu na lotnisko Orły towarzystwie francuskiego premiera Pierre Messmera, Edward Gierek kieruje się do salonu honorowego lotniska, przybranego barwami polskimi i francuskimi. I sekretarz KC PZPR żegna się m.in. z dyrek­torem największego lotniska w Paryżu, Gilbertem Dreyfusem, rozmawia chwilę * pracowni­kami ambasady PRL w Paryżu, a następnie udaje się w kie­runku samolotu. Przechodzi wzdłuż szpaleru wyprężonych w postawie na baczność gwardzi­stów republikańskich. Przed za­jęciem miejsca na pokładzie sa­­molotu „lł-18” Edward Gierek przeprowadza poZegnalną, serde­czną rozmowę z premierem Fran­cji i jego małżonką. Pięciodnio­wa wizyta we Francji dobiegła końca. (P) Wieniec na grobie qen. de Gaulle'c PARYŻ (PAP), w ostatnim dniu wizyty oficjalnej we Francji Ed­warda Gierka, towarzyszący pierwszemu sekretarzowi KC PZPR w podróży — wicemarsza­łek Sejmu, przewodnicząca Towa­rzystwa Przyjaźni Polsko-Fran­cuskiej Halina Skibniewska, mi­nister do spraw kombatantów, gen. Mieczysław Grudzień oras attache wojskowy PRL w Paryżu płk Marian Bugaj — udali się dc Colombey-Les-Des-Eglises. gdzie złożyli wieniec na grobie gen. de Gaulle'a. Na białej płycie grobowca zło­żono wieniec z biało-czerwonych kwiatów. Na biało-czerwonej szarfie znajdował się napis: ..Ge­nerałowi de Gaulle’owi Edward Gierek”. (P) Pozdrowienia z pokładu samolotu (P) Opuszczając terytorium Francji, I sekretarz KC PZPR. Edward Gierek prze­słał z pokładu samolotu depe­sze z pozdrowieniami dla pre­zydenta Republiki Francuskiej Georgesa Pompidou. Przelatując nad obszarem NRF. Edward Gierek przesłał depeszę z pozdrowieniami dla kanclerza federalnego. Willy Brandta, a podczas przelotu nad obszarem CSRS, depeszę z pozdrowieniami dla sekre­tarza generalnego KC Komu­nistycznej Partii Czechosłowa­cji, Gustava Husaka. (PAP) (P) 6 bm. Edward Gierek złożył kwiaty pod pomnikiem Chopina na cmentarzu Pere Lachaise w Paryżu. CAF — Photofax Światowe echa wizyty we Francji (P) Podpisanie układu o współpracy gospodarczej między Polską a Francją na okres 10 lat oraz kolejna rozmowa w cztery oczy Edwarda Gierka z Georgesem Pompidou sta­nowią główny temat komentarzy i informacji dotyczących wizyty I sekretarza KC PZPR we Francji. Podkreśla się znaczenie układu dla stosunków dwustronnych Polski I Francji i przedstawia główne jego postanowienia. Środki masowego przekazu podkreślają, że po podpisaniu układu, a następnie wspólnej francusko-polskiej deklaracji, stosunki między obu krajami zostaną oparte na trwałych podstawach. Piątkową prasę paryską wy­pełniły w znacznej mierze ma­teriały o wizycie Gierka we Francji. Edwarda Są one często ilustrowane zdjęciami. „LES ECHOS’», pisząc o pod­pisanym układzie stwierdza, *« t£m samym został osiągnięty je­den z podstawowych celów wizy­ty Edwarda Gierka we Francji, a mianowicie zacieśnienie współ­pracy gospodarczej. Dziennik podkreśla, że Polska staje sie jednym z głównych partnerów gospodarczych Francji. „Combat*1 zwraca uwagę na znaczenie ukła­du dla stosunków Francja—Pol­„FIGARO” w swych relacjach n­wypukla fakt zaproszenia do Pol­ski prezydenta Pompidou. „La Nation*» podkreśla, *e po szczycie Gierek—Pompidou współpraca między obu krajami zyskuje „trwale podstawy”. „HUMANITE” zwraca uwagę, źe podiptsany układ stanowi do­niosły krok naprzód, cytują« wy­powiedź Edwarda Gierka na ten temat, w trakcie realizacji będzie się można przekonać, jak układ służy obu krajom. Poza materiałami dotyczącymi samej wizyty, w prasie francu­skiej nadal wiele materiałów do­tyczących Polski, tradycji współ­pracy polsko-francuskiej. Między innymi „La NATION” opubliko­wała artykuł „Kopernik, Polska i Fr*TW»ja*». TELEWIZJA FRANCUSKA nadała w piątkowych dzienni­kach wieczornych obszerne sprawozdanie z uroczystego podpisania deklaracji o przy­jaźni i współpracy między Pol­ska Rzecząpospolitą Ludową z a Republiką Francuską oraz ostatniego dnia pobytu Edwarda Gierka we Francji. Wiele miejsca wizycie po­święca także WĘGIERSKA TELEWIZJA, nadając regu­larnie w swych głównych dziennikach doniesienia z Pa­ryża. ilustrowane często ma­terialem filmowym. W komentarzach podkreślane m. in. wielka rolę 1 znaczenie spotkania Gierek — Pompidou, określając je jako stwarzające pomyślne perspektywy i stano­wiące ważny krok dla stworzenia trwałego systemu bezpieczeństwa I zapewnienia pokoju na naszym kontynencie. Bułgarskie środki masowe­go przekazu informują ob­szernie o wizycie Edwarda Gierka we Francji. „RABOT­­NTCZESKO DEŁÓ” zamiesz­cza korespondencję z Paryża zatytułowaną „stosunki mię­dzy Polską a Francją na no­wym etapie”. cie Autor pisze, ż« nastąpiło trze­kolejne spotkanie Pompidou — Gierek. Jednocześnie informu­je o podpisaniu francusko-pol­skiego porozumienia na okres U lat, które przewiduje poważne rozszerzenie wzajemnej współpra­cy gospodarczej oraz wymiany handlowej i kooperacji przemy­słowej. Uważa się — podkreśla autor — że gospodarcze porozu­mienie wraz z deklaracja poli­tyczną, otwierają nowy ważny etap rozwoju, który leży zarów­no w interesie stosunków polsko­­francuskich, jak i w interesie współpracy i bezpieczeństwa w Europie. Panuje jednolita opinia — czy­tamy w korespondencji — że rozmowy Pompidou — Gierek 1 współpraca polsko - francuska wpłyną na powodzenie przyszłej konferencji bezpieczeństwa i współpracy w Europie. Przebieg wizyty Edwarda Gier­ka w Paryżu relacjonują takie dzienniki radiowe i telewizyjne. Dziennik ..PRAWDA" za­mieszcza depesze agencyjne, w których informuje o prze­biegu wizyty I sekretarza KC PZPR. Edwarda Gierka w« z Francji i ó jego rozmowach prezydentem Republiki Francuskiej Georgesem Pom­pidou oraz o francusko-pol­skich rozmowach w Pałacu Elizejskim z udziałem ze stro­ny francuskiej ministra spraw zagranicznych Mauęice Schu­manna i innych członków rzą­du francuskiego. Również dziennik „Izwiestia” zamiesz­cza wiadomości na temat wi­zyty Edwarda Gierka w Pary­żu i Lyonie. Radio i prasa NRD infor­mują o trzecim spotkaniu Edwarda Gierka z prezyden­tem Francji G. oraz o zakończeniu Pompidou oficjal­nych rozmów- polsko-francu­skich, uwieńczonych podpisa­niem lft-le+^iego ”'""ogumie­nia o współpracy gospodar­czej i kulturalnej między obu krajami. Dzienniki XRD podkreślają ele­menty rozszerzania współpracy polsko-francuskiej oraz apel Ed­warda Gierka o uznanie NRD. „NEUES DEUTSCHLAND” opa­truje informacje o wizycie I se­kretarza KC PZPR tytułami: ..Nowy etap współpracy” oraz „robotnicy „Berlieta”: — Niech żyje Polska socjalistyczna!”, Piątkowe dzienniki praskie w informacji . agencji CTK j Parvża podają o podpisaniu 10-letniej polsko-francuskiej umowy gospodarczej ■' nau­kowo-technicznej oraz o za­proszeniu prezydenta. Francji G. Pompidou do odwiedzenia PdWkL Dziennik „SWOBODNE SLOVO” podaje o mającej nastąpić współ­pracy w dziedzinie hutnictwa, przemysłu metalurgicznego, elek­trotechnicznego, chemicznego, spożywczego i włókienniczego. Piątkowa prasa węgierska pi­sząc o wizycie Edwarda Gierka we Francji, wysuwa na pierwszy plan sprawę podpisanej w Pary­żu 10-letniej polsko-francuskiej umowy o współpracy gospodar­czej, przemysłowej i naukowo­­technicznej. Gazety donoszą również o trze­ciej rozmowie Edwarda Gierka a prezydentem Francji i stwier­dzają, że dotyczyła ona proble­mów międzynarodowych. Piszą również o zaproszeniu Pompidou przez E. Gierka do Polski i do­dają, że zaproszenie to zostało przyjęte. w komentarzu radiowym przedstawiono podstawowe zało­żenia 10-letniej umowy międzj Polska a Francją. Komentator stwierdził przy tym. że Polska otrzyma od Francji znaczne kre­dyty na zakup francuskich ma­szyn i urządzeń przemysłowych. Dziennik kubański „GRAN­­MA” publikuje obszerne fra­gmenty toastów wygłoszonych przez prezydenta Republiki Francuskiej G. Pompidou i. I sekretarza KC PZPR Edwar­da Gierka podczas przyjęcia w pałacu Trianon. Dziennik podkreśla, że Edward Gierek wyraził w swym toaście pragnienie, by stosunki polsko­­francuskie stały się wzorem współpracy między krajami eu­ropejskimi, oraz fragment doty­czący konieczności uznania Nie­mieckiej Republiki Demokratycz­nej. (PAP) Wnioski „TimescT (Od naszego korespondenta) Londyn. 6 października (P) „Stosunki Polski z Za­chodem” pod takim tytułem drukuje dziś najpoważniej­szy dziennik brytyjski „Ti­mes” artykuł wstępny na te­mat zakończonej wizyty Ed­warda Gierka we Francji. „Times” stwierdza we wstępie, że nie była to ceremonialna wi­zyta i źe miała ona poważne znaczenie dla obu stron. Znacze­nie tej wizyty polega na tym, iż potwierdza ona nie tylko kultu­ralne i historyczne związki mię­dzy obu krajami; , „odnowienie ich — jak pisze „Times” — jest istotną częścią jakichkolwiek po­ważnych prób spajania starego kontynentu”. W drugiej części artykułu dzien­nik rozważa znaczenie wizyty w kontekście naszych stosunków ze Zw. Radzieckim. Konkluzją „Ti­­mesa”, jest teza iż byłoby do­brze, gdyby na Zachodzie zarzu­cono nadzieję, aby takie wizyty mogły wpływać na rozluźnienie sojuszu krajów socjalistycznych. Dziennik odnotowując ożywienie w naszych stosunkach z krajami Wspólnego Rynku stwierdza iż „rozwijają się one szybciej, ani­żeli z W. Brytanią” i postuluje pod adresem własnego rządu, aby wziął ten fakt pod uwagę. Najpoważniejszy organ brytyj­skiego establishmentu bardzo realne i słuszne wyciągnął wnioski z wizyty pierwszego sekretarza we Francji. Polska niejednokrot­nie dawała wyraz temu iż jest zainteresowana rozwojem wszech­stronnych stosunków z W. Bry­tanią. Nie naszą jest winą, iż znalazły się one — miejmy na­­dzieję — w krótkotrwałej sta­gnacji. (A. B.) Znaczenie dla całej Europy (Od stałego korespondenta) Bruksela. 6 października (P) Zdjęcia prezentujące E. Gierka i Pompidou w czasie rozmów jak również przed­­stąwiające inne fragmenty wizyty, ukazały się w wielu gazetach belgijskich, w nie­których na pierwszej stronie. Świadczy to o utrzymującym się zainteresowaniu wizytą i jej rezultatami. Czwartkowa „La Libre Bel­gique” związana z kołami cha­decji, w komentarzu informują' cym swoich czytelników o bezpo­średnich rozmowach między E. Gierkiem i prezydentem Pom­pidou, stwierdza, że istnieją przy­czyny, które powodują, iż prezy­dent. Francji jest wrażliwy na ar­gumenty swego rozmówcy. Wy­mienia się przy tym wizyty dwu ministrów amerykańskich oraz wi­zytę Nixona w Warszawie, popra­wę stosunków między Warszawą a Bonn i stwierdza się, że Pom­pidou będzie się starał zrówno­­ważyć te nowe wpływy w War­szawie swą polityką. W komentarzu tym pisze slą następnie, że wizyta ta ma po­ważne znaczenie dla całej Euro­py, że omawiał on sprawy przy­gotowujące teren pod konferencję bezpieczeństwa i współpracy — że Gierek jest drugim po Breż­niewie przywódcą kraju socjalis­tycznego, który złożył wizytę na Zachodzie i omawiał w kraju ka­pitalistycznym sprawy niezwykle isrotne dla Europy. „La Libre Belgique” pisze, że ten nowy kli­mat, który cechuje się odpręże­niem w stosunkach Wschód — Za­chód, stał się możliwy po raty­fikacji układów między Polską. ZSRR a NRF 1 po rozwiązanie spraw Berlina. M. DYNER Rezonans w Afryce (Od naszego korespondenta) Algier, 6 października (P) Rezonans wizyty pol­skiej we Francji, rozmów Ed­warda Gierka z prezydentem Pompidou, zawartych poro­zumień i deklaracji rozszed! sie poza Europę. Na olbrzymich obszarach Afryki północnej i zachodniej, a więc w zasięgu języka francuskiego, ist­nieją jakby dwa równoległe nur­ty informacyjne. Pierwszy za po­średnictwem prasy i radia kra­jów arabskich I afrykańskich, z konieczności zaabsorbowanych własnymi sprawami, drugi za po­średnictwem francuskich środków masowego przekazu docierających szeroko do wszystkich nieomal krajów strefy dawnej Wspólnot? Francuskiej. Obfitość relacji, przychylny ton prasy francuskiej, merytoryczna treść idei przyświe­cającej spotkaniom — sprawia że stały się one powszechnie znane w krajach Magrebu i Afryce Za­chodniej. W wielu środowiskach politycz­nych i Intelektualnych oceny poglądy, zwłaszcza te, które doty­i czą polityki europejskiej i roli poszczególnych krajów, formują się na podstawie ocen i stano­wisk przekazywanych za pośred­nictwem poważniejszych organów francuskiej opinii publicznej. Wa­lorem dodatkowym w krajach a­­rabskich Jest również ten fakt, że pogłębiło się zbliżenie dwóch krajów: zajmujących podobne sta­nowiska także w złożonych kwes­tiach arabskich. (JACK.) Spotkanie Edwarda Giarka z Georgesem Marchais PARYŻ (PAP). W ambasa­dzie PRL w Paryżu odby­ło się spotkanie I sekreta­rza KC PZPR Edwarda Gierka z zastępcą sekretarza generalnego Francuskiej Par­tii Komunistycznej Georgesem Marchais, członkami Biura Politycznego partii, a wśród nich Jacques Duclos i Ga­ston Plissonnierem. Ze strony polskiej w spot­kaniu uczestniczyli: Mieczy­sław Jagielski, Stefan Ol­szowski 1 Ryszard Frelek. Spotkanie upłynęło w bar­dzo Serdecznej, przyjacielskiej atmosferze. (P) Mocny fundament (Od naszego specjalnego wysłannika) Paryż, 6 października (P) Deklaracja o przyjaźni i współpracy między Polską Rzeczypospolitą Ludową, Republiką Francuską, stano­a wiła uroczyste uwieńczenie wizyty Edwarda Gierka w Paryżu. Obok podpisanego w czwartek dziesięcioletniego u­­kladu o rozwoju współpracy gospodarczej, przemysłowej, naukowej i technicznej, sta­nowi ona spektakularny re­zultat pięciodniowej wizyty zakończonej w piątek. Przy­daje nowych treści tradycyj­nym polsko-francuskim wię­zom przyjaźni, utrwalając je na mocnym fundamencie. Zarówno te dwa dokumenty, jak i klimat towarzyszący pobytowi Z. Gierka we Francji, oprawa wi­zyty z wielkim rozmachem przy­gotowana przez gospodarzy, do­wodzą najlepszych intencji ofic­jalnych czynników francuskich i prezydenta Pompidou osobiście, by stworzyć szerokie ramy dla rozwoju stosunków między dwie­­wa stolicami i dwoma narodami, ciążącymi od wieków ku sobie. Wizyta Edwarda Gierka we Francji, jak zauważył komentator „Humanitó“, miała sens Ogólnona­rodowy, pokrywający się z intere­sami Francji Same intencje rządów mo­gą jednak tylko otwierać mo­żliwości i ułatwiać inicjaty­wy. Od codziennej pracy przemysłu, nauki i techniki zależy, jak bogatą treścią bę­dzie wypełniona litera ukła­dów. Wybór Francji jako pierw­szego kraju zachodniego, któ­remu E. Gierek w oficjalnym charakterze złożył wizytę, nie wymaga szerszych ko­mentarzy. Godzi się nato­miast podkreślić, że jest to ze strony powojennej Polski Ludowej najszersze „otwarcie na Zachód”, najobszerniejsza oferta współpracy z krajem spoza socjalistycznego obozu. Wymaga również podkreślenia, że odbywa się to w warunkach, ż których oba kraje dochowują wierności swoim partnerom poli­tycznym i zachowują przynależ­ność do określonych ekonomicz­nych układów integracyjnych. Cc nie przeszkadza, jak widać, w u­­lożeniu wzajemnych stosunków na bazie rozwijającej się współpracy. Stąd rezultat polsko-francu­skich rozmów w Paryżu prze­kracza ramy tylko dwustron­ne. W otwierającej się per­spektywie europejskiej kon­ferencji bezpieczeństwa współpracy, którą tak Polska I jak i Francja popierają, na­biera on sensu modelowego: jak mianowicie przełamywać bariery sztucznego pbdzialu Europy, narzuconego przez długie lata zimnej wojny. V Republika i PRL, stosujące od lat politykę odprężenia i szu­kające pokojowych dróg pro­wadzących do trwałego bez­pieczeństwa w Europie — wkraczają w nowy etap sto­sunków między krajami o różnych systemach, to etap współpracy. LESZEK KOŁODZIEJCZYK Współpraca krajów socjalistycznych z Francją Artykuł „Prawdy“ MOSKWA (PAP). Kores­pondent PAP, Zbigniew Su­char pisze: W ostatnim dziesięcioleciu obroty towarowe między ZSRR i Francją zwiększyły się trzykrotnie. W samym tylko ub. r. w porównaniu i 1970 r. wzrosły one o 15 proc., przy czym znacznie rozszerzy! się radziecki eksport. W br. postęp jest jeszcze poważniej­szy. Suma radziecko-francus­­kich kontraktów, zawartych w ciągu pięciu miesięcy prze­wyższa wartość całej ubiegło­rocznej wymiany. W ZSRR o faktach tych mówi się z u­­znaniem, a Francja wymie­niana jest jako partner, którym dobrze się układa w z wielu istotnych dziedzinach współpraca oparta na wzajem­nych korzyściach „Prawda” podkreśla, ii w czasie wizyty I sekretarza KC PZPR — Edwarda Gierka w Paryżu również potwierdza się znaczenie rzeczowej współpracy między krajami kapitalistycznymi i socjalisty­cznymi, co sprzyja dalszemu uzdrowieniu sytuacji w Euro­pie, ustanowieniu stosunków dobrego sąsiedztwa i umóc­­nieniu pokoju na naszym kontynencie. (W)

Next