Trybuna Ludu, maj 1972 (XXIV/121-151)

1972-05-16 / nr. 136

I pvh u ii /i 1 jii flu ptu Łączcie się? M B J Hk W mVM m H Hra A % >111 Partii Robotniczej NR m (8516) ROK XXIV KJ WARSZAWA, WTOREK 16 MAJA 1972 R. WYDANIE A Cena 50 gr KAŻDY HEKTAR W dzisiejszym odcinku naszego cyklu pragniemy zwrócić uwagę na najbardziej zaniedbanq i zacofanq dziedzinę pol­skiego rolnictwa - gospodarkę pastwis­kowq. Ponad 1,7 min hektarów pastwisk, to — z nielicznymi wyjqtkami - przykład marnotrawienia wielkiej szansy produk­cyjnej. Wielka gra o zielonki Z RÓŻNICOWANIE pozio. mu i wyników poszcze­gólnych dziedzin naszego rolnictwa jest ogromne. Prze­ciętne wieloletnie plony bura­ków cukrowych stawiają nas w jednym rzędzie z najlepszy­mi rolnikami w Europie. Szyb. ko skracamy dystans w pro­dukcji zbóż. ziemniaków i tak­że siana. Jeśli zaś chodzi o pastwiska, to w olbrzymiej większości są one wręcz za­wstydzającym obrazem zaco­fania i stagnacji. Czy pastwi­ska zasługują na taki marny los? Plon zielonki % hektara past­wiska starannie pielęgnowane­go, intensywnie nawożonego i deszczowanego — jest ekwi­walentem 100 q zboża. Zwykłe — tyle, że racjonalnie użytko­wane pastwisko — łatwo może dać plon — w przeliczeniu na zboże — 30—40 q z hektara. Przeciętna wydajność naszych pastwisk odpowiada równo­wartości 15—20 q ziarna z he­ktara. Zielonka pastwiskowa jest paszą zdrową, wysokobiałko­­wą, szczególnie wartościową biologicznie, a przy tym zde­cydowanie najtańszą. Te wa­lory zdecydowały, że w innych krajach europejskich darka pastwiskowa jest gospo­wy­jątkowo eksponowanym ele­mentem produkcji pasz. Przy zagospodarowywaniu trwałych użytków zielonych najlepsze kawałki przeznacza się tam na pastwiska. Pastwisk jest tam znacznie więcej, niż łąk. U nas odwrotnie. W strukturze użyt­ków zielonych pastwiska zaj­mują 40 proc., a powinny zaj­mować 60—70 procent. Past­wisk wszędzie jest za mało. Obsada bydła w niektórych województwach sięga 20 sztuk na hektar pastwiska, a powin­na wynosić 3—4 sztuki. Tyle na dobrych użytkach! Bo prze­ciętnie hektar ledwie wyżywi jedną krowę. I trzeba do pro­dukcji pasz wykorzystywać grunty orne, Rolniczy kopciuszek Pierwszą przyczyną niskiej wydajności naszych pastwisk jest historyczne wręcz „niedo­żywienie“. Nawozami mineral, nymi najpierw zaczęto zasilać najbardziej przemysłowe, opłacalne rośliny później zboża, PAWEŁ KAPUŚCIŃSKI (DOKOŃCZENIE NA ŚTR. 4) Zamach rta G. Waüace’a NOWY JORK (PAP). W ponie­działek w Laurel (stan Maryland) dokonano zamachu na gubernato­ra Alabamy, znanego rasistę Geor­ge^ Wallace‘a, ubiegającego się o nominację z ramienia partii demo­kratycznej na stanowisko prezy­denta USA Po przewiezieniu do szpitala gu­bernator G. Wallace byl przytom­ny. W szpitalu poinformowano, że w czasie zamachu trzy kule ugo­dziły Wallace'a w klatkę piersio­wą, ramię i w nogę. Delegacja rządowa NRD przybyła do Warszawy Do Warszawy przybyła 15 bm, delegacja rządowa NRD z ^Wicepremierem tego kraiu tTr .Kurtem 1'Tcłitnerem na czele. (Jelem przyjazdu delegacji jest kolejne spotkanie przewodni­czących Komitetu Współpracy Gospodarczej i Naukowo-Tech­nicznej Polski i NRD, W tym samym dniu rozpo­częły się obrady, którym prze­­, wottruczy ze"strony polskiej — wiceprezes Rady Minis^'W ^Jan Mitręga, a ze strony NRD *■—1 wicepremier Kurt Fichtner. Tematem obrad są sprawy do­tychczasowej współpracy oraz nakreślenie jej rozwoju. (PAP) Msravec przodownikiem Wyścigu Pokoju Szurkowski pierwszy w Trzyńcu Polski kolarz, Ryszard Szur­kowski wygrał dziesiąty etap jubileuszowego XXV Wyścigu Pokoju. Drugie miejsce zająi świetny zawodnik z NRD — Milde, a trzecie — Moravec z CSRS. Kolarz reprezentacji Czechosłowacji objął prowa­dzenie w klasyfikacji łącznej, jego przewaga nad poprzed­nim przodownikiem, Nielubi­­nem (ZSRR) wynosi 5 sekund. Ponieważ dziesiąty etap byl o­­statnim, którego meta znajdowała się w Czechosłowacji dokonano podsumowania osiągnięć kolarzy i drużyn na terytorium CSRS. Naj­lepszym zawodnikiem okazał się właśnie Moravec, a najlepszą dru­żyną, zespół któremu przewodzi o­­foecny przodownik. Odcinek /, Gottwaldova do Trzyó­­ca liczył 163 km, a trasa była bar­dzo trudna, górzysta. Pogoda nie sprzyjała kolarzom, walczyli oni przez prawit cały czas podczas deszczu i wiatru. Współzawodnictwo podczas tegc etapu stało pod znakiem wspania­łej jazdy Szurkowskiego oraz za­ciętej rywalizacji Nielubina i Mo­­ravea o żółtą koszulkę przodowni­ka jubileuszowej imprezy trzech redakcji — „Trybuny Ludu“. „Neu­es Deutschland“ i „Rudeho Prava“. Szurkowski był bardzo aktywny na całej trasie, wygrał premię gór­ską, jeden lotny finisz, raz zajął drugie miejsce, a na zakończenie etapu popisał się świetnym fini­szem. Dziś kolarze odpoczywają, jutro wystartują do jedenaste­go etapu, który zaczyna się w Trzyńcu. a kończy w Krako­wie Komplet wyników oraj: rela­cje otrzymane od naszych spe­cjalnych wysłanników za­mieszczamy na str. 6, Jaką przewagę ma przodownik? Indywidualny Czołowi kolarze XXV Wyścigi Pokoju mają stratę do lidera, Mo. ravea (CSRS): Nśelubin (ZSRR) 5 sek. Kuehn (NRD) 35 sek. Gorełow (ZSRR) 1 min. S sek. Milde (NRD) 1 min. 16 sek. Gusiatnikow (ZSRR) 1 min. 20 sek. Hrazdira (CSRS) 1 min. 53 sek, Tolle* (Francja) 2 min. 2 sek, Bartonicek (CSRS) 2 min. 46 sek, Gcnschórek (NRD) 3 min. 51 sek, Strata Polaków do Moravcas Szurkowski 13 min. 58 sek. Polewiak 14 min. 41 sek. Krzestowiec 18 min. 17 sek. Kłuj 27 min 34 sek. Labocha 27 min. 39 sek. Drużynowy Inne drużyny majq stratę do ze­społu ZSRR: CSRS 1 min. 15 sek. NRD 1 min. 51 sek, Sytuacja polskiej drużyny Polską drużynę wyprzedzają: ZSRR 45 min. 55 sek. CSRS 44 min 40 sek. NRD 44 min. 4 sek. Bułgario 30 min Francja 19 min 58 sek, Włochy 8 sek. Polska drużyna wyprzedza: Rumunię 4 min. 44 sek. Kubę 5 min. 39 sek. Węgry 7 min. 19 sek. Finlandię 43 min. 45 sek. Norwegię 1 godz. 5 min. 9 sek. Jugosławię 1 godz. 10 min. 20 Maroko 1 godz. 36 min. 24 sek. Bulgaria Francja Wiochy POLSKA Rumunia Kuba Węgry Finlandia Norwegia Jugosławia Maroko sek. 15 min. 55 sek 25 min. 57 sek 45 min. 47 sek 45 min. 55 sek 50 min. 39 sek 51 min. 34 sek 53 min. 14 sek 1 godz. 29 min. 40 sek 1 godz- 51 min. 4 sek 1 goc :. 56 min. 15 sek 2 godz. 22 min. 19 rv Budowa Trasy Łazienkowskiej w Warszawie Na praskim brzegu Wi­sły stanęły już pierwsze ft lary nośne wiaduktu Fot. caf — innen 30 rocznica utworzenia GL Hołd poległym bohaterom 15 maja 1942 r. wyruszył z Warszawy w Piotrkowskie pierwszy partyzancki oddział Gwardii Ludowej, noszący imię Stefana Czarnieckiego. „Działajcie śmiało i bezwzglę­dnie — głosił historyczny roz­kaz, wydany przez dowództwo główne Gwardii Ludowej do wyruszających w pole oddzia­łów GL. Nie jesteście ostatni. Za wami pójdą nowe setki i tysiące...“ 15 bm. — w 30 rocznicę te­go wydarzenia — przedstawi­ciele władz i społeczeństwa oddali hołd bojownikom pole­głym w bojach z hitlerowskim najeźdźcą. Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Wśród nazw oddziałów i formacji, dziesiątków pamiętnych wśród dla polskiego oręża dat, uwieńczo­nych na tablicach wmurowa­nych w jego kolumnadę — nazwy Gwardii i Armii Ludo­wej, napis „Partyzantka 15.5. 1942 — 31.7. 1944“. W urnach — ziemia z pól bitewnych lu­dowej partyzantki. Wieńce złożyły tu delegacje: Komitetu Centralnego PZPR z Francisz­kiem Szlachcicem, Stanisła­i\wTm Pawlakiem i Henrykiem ^Szafrańskim, Komitetu War­­s kiego F/.FK' z Witoldem Dryl­^lem, Ministerstwa Obrony Na­­mPdowej z wiceministrem ON — gen. dyw. Józefem Urbano­­wiczem, ZG ZBoWiD, organi­zacji młodzieżowych i stołecz­nych zakładów pracy, kompa­nia honorowa WP oddała ho­nory wojskowe. Wieńce i kwiaty złożono też w kwaterze gwardzistów na Cmentarzu Komunalnym (d. wojskowy) na warszaw­skich Powązkach, gdzie spo­czywają m. in. prochy żołnie­rzy batalionu AL im. Czwar­taków, poległych w Powsta­niu Warszawskim. Wieniec pd K.C, PZPR złożyła delegacja ze Cstefanem Misiaszkiem. ~Euge­­niuszem Mazurkiewiczem i Te­odorem Palimąką. Pamięć gwardzistów uczczono także na Starym Mieście, składając wieńce i kwiaty przed tablicą pamiątkową na ul. Freta, gdzie w czasie Powstania War. szawskiego 26 sierpnia 1944 r. zginęli członkowie warszaw­skiego sztabu AL (DOKOŃCZENIE NA STR. 4] Wieniec od KC PZPR złożyli — Franciszek Szlachcic (w środku), Henryk Szafrański (z prawej) i Stanisław Pawlak Fot. CAF — Szyperko Dodatkowe tysiące łon cementu Załoga Przedsiębiorstwa Remon­towo-Budowlanego Przemysłu Ce­mentowego w Wierzbicy zakończy­ła 15 bm. kapitalny remont jedne­go z pieców obrotowych cemen­towni „Przyjaźń“. Piec został wy­remontowany nową metodą pole­gającą na montażu obok starego pieca nowej konstrukcji o wadze 450 ton. Następnie nowy element pieca został podniesiony za pomo­cą dźwigów i wymieniony. Dzięki zastosowaniu tej metody remont pieca znacznie skrócono, co po­zwoli wyprodukować dodatkowo 7 tys, ton cementu. (PAP) -—- ovoj Stocznia gdyńska specjalizować się będzie w budowie lOG-tysifczników W programie rozwoju i moderni­zacji polskiego przemysłu okręto­wego, waine miejsce zajmuje dal­sze zwiększenie potencjału naszej najnowocześniejszej Stoczni _j|Bu komuny Paryskiej w rTfrynT; Jako pierwsza w polskim prze­myśle okrętowym gdyńska „Ko­­.nuna“ zaliczona zostanie do eli­tarnego grona czołowych świato­wych stoczni, budujących statki powyżej 100 tys. DWT. Do „klubu 100-tysięczników“ stocznia gdyńska awansuje już w latach 1974—75 dzięki zbudowaniu trzech masowców po 105 tys. DWT na zamówienie armatora radziec­kiego. Będą to największe statki zbudowane dotychczas w naszych stoczniach, a zarazem największe we flocie radzieckiej zaliczanej do czołowych bander świata. Masowce dla ZSRR typu „Obo“ zaprojektowane w stoczniowym biurze konstrukcyjnym będą mia­ły długość 245 m oraz szybkość 20 węzłów. Maszynownia zostanie w pełni zautomatyzowana, podobnie jak system załadunku, kontroli wyładunku zbiorników do przewo­i zu ładunków płynnych. Dzięki przejściu na budowę jed­nostek o wielkim tonażu, stocznia gdyńska osiągnie w 1975 r. roczną produkcję rzędu ponad 600 tys. ton, a więc aktualny poziom produkcji całego przemysłu okrętowego. Gdyńscy stoczniowcy i konstruk­torzy okrętowi przygotowują się już dzisiaj do osiągnięcia w na­stępnej 5-latce kolejnej bariery wielkości budowanego tonażu. Bę­dą nią statki o nośności 150—200 tys. ton, budowane w drugim su­chym doku. Przy zastosowaniu no­woczesnej, opanowanej już przez stoczniowców technologii łączenia połówek statków na wodzie, za­istnieją w dalszej przyszłości wa­runki do budowy kolosów 400 tys. DWT. Równolegle z budową olbrzymich tankowców i masowców stocznia nie zrezygnuje z produkcji statków specjalistycznych o najwyższym światowym standardzie, poszuki­wanych na światowym rynku że­glugowym. (PAP) Nowe statki dla PLO *>' Flma Polskich Linii Oceanicz­­nvch wzbogaciła się o dalsze no­­woczesne statki. W Porcie Gdyńskim podniesiono banderę na zwodowanym w /, ii Gdańskiej motorowcu „Ursus“. Jest to 158 statek floty PLO, której tonaż przekroczył 928 tys. ton. Mo­torowiec obsługiwać będzie linię prowadzącą do portów Zatoki Per­skiej. W porcie rumuńskim Konstanca odbywają się ostatnie próby w mo­rzu czterech statków, zbudowa­nych przez stocznię rumuńską w Tumu Severin. Jednostki posiada­jące po 1.200 DWT noszą „Rabka-Zdrój“, „Karpacz“, nazwy „iiu­­dowa-Zdrój“ i „Świeradów“. Statki te, zbudowane w stoczni leżącej nad Dunajem, z powodu niskiego stanu wód na tej rzece przez dłuż­szy okres nie mogły przedostać się na Morze Czarne. (PAP) Zacięte walki o miasto An Loc Siły wyzwoleńcze Wietnamu Południowego okrażaja Kontom Amerykanie zaminowali rzeki DRW PARYŻ, HANOI (PAP). W poniedziałek operacje militar­ne w Wietnamie Południowym koncentrowały się w trzech rejonach: An Loc na południu, Kontum na Centralnym Pła­skowyżu oraz na północy — w pobliżu dawnej stolicy cesar­skiej Hue. W pobliżu Kontum siły patriotyczne podjęły ma­newr okrążenia sil reżimo­wych. Przez całą niedzielę to­czyły się walki o miasto' An Loc, 90 km na północ od Saj­­gonu. Operacja desantowa podjęta przez siły amerykańsko-sajgoń­­skie w wyzwolonej przez pa­triotów zakończyła prowincji Quang Tri się niepowodze­niem. Pod naciskiem sil wyzwoleńczych przeciwnik zmuszony byl opuścić granice tej prowincji'. Bezowocnie zakończyły się również próby wkroczenia wojsk marionetkowych na terytorium wyzwolonej prowin­cji Tliua Thien. Straciwszy ponad 100 żołnierzy zabitych i rannych wojska sajgońskie się wycofały. Aby podtrzymać morale swych wojsk reżim sajgoński rozgłaszał w poniedziałek wiadomość o ode­braniu siłom partyzanckim bazy „Bastogne“ w pobliżu Hue. W nocy z 14 na 15 maja ciężkie bombowce amerykańskie „B-52“ dokonały 16 nalotów na domnie­mane pozycje śił wyzwoleńczych w rejonach Kontum, An Loc i Hue. Jak podało dowództwo amery­kańskie, trzy krążowniki USA, które brały udział w minowaniu portów DRW opuściły Zatokę Ton­kińską i wzięły kurs na południe. Według informacji z Sajgonu, oprócz tych trzech krążowników z Zatoki Tonkińskiej odpłynęło na południe również 9 niszczycieli USA. Jak pisze prasa amerykańska, w Zatoce Tonkińskiej zapanował „względny spokój“. Dziennik „New York Times“ stwierdza, że zagraniczne statki stojące w haj­fongu kończą rozładunek bez przeszkód ze strony samolotów amerykańskich, bądź okrętów. Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych DRW złożył oświadczenie, w którym stwierdza, że dnia 13 maja br. lotnictwo USA dokonało dal­szych nalotów na zaludnione rejony pótnocnowietnamskich prowincji Thanh Hoa, Nghe An, Ha Tinh, Qunag Binh strefie Vinh Linh, a okręty VII i floty amerykańskiej ostrzelały nadbrzeżne rejony prowincji Nghe An. Z doniesień zachodnich agencji wynika, że lotnictwo USA uszko­dziło most Doumera w Hanoi. MSZ DRW — czytamy w oświad­czeniu rzecznika — ostro potępia barbarzyńskie poczynania USA i zdecydowanie domaga się bez­zwłocznego zaprzestania bombar­dowań i ostrzeliwania terytorium DRW. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Przed debatą ratyfikacyjną w Bundestagu Dziś posiedzenie frakcji parlamentarnej chrześcijańskiej demokracji BONN (PAP). Ogólnokrajo­wy zarząd chrześcijańskiej de­mokracji postanowił na czte­rogodzinnym posiedzeniu w poniedziałek pozostawić depu­towanym z ramienia swej partii wolną rękę podczas śro­dowego głosowania nad ukła­dami NRF ze Związkiem Ra­dzieckim i z Polską. Jak in­formuje agencja DP A, decy­zja ta ma stanowić zalecenie dla frakcji parlamentarnej chrześcijańskiej demokracji, która zbiera się we wtorek na całodzienne posiedzenie przed środową debatą ratyfikacyjną układów wschodnich. Decyzja federalnego zarządu CDU zapadła po zaaprobowa­niu: linii przewodniczącego tej partii Barzela, zalecającej przyjęcie układów z Moskwy i Warszawy ze znanymi za­strzeżeniami chrześcijańskiej demokracji. Traktory z Ursusa pracują na polach Francji Dużym powodzeniem się zaprezentowane na cieszą tego­rocznych targach paryskich, wyrabiane w Zakładach Me­chanicznych „Ursus“ ciągniki lekkie, średnie i ciężkie. Za­warto już umowę na dostawę do Francji 100 ciągników C-355. Francja jest tradycyjnym odbiorcą traktorów z „Ursusa“ — na polach tego kraju pra­cuje już ponad 2500 polskich ciągników. Istnieją możliwości dalszego zwiększania tego eks­portu. W ramach zacieśniania kontak­tów eksportowych odwiedziła 15 bm. ZM „Ursus“ grupa przedsta­wicieli francuskiego towarzystwa „Somapol“, zajmującego się dy­strybucją ciągników i maszyn rol­niczych na francuskim rynku. Francuscy handlowcy z dużym u­­znaniem mówili o polskich ciągni­kach, które przeszły we Francji trudny egzamin techniczno-eksplo­atacyjny. Przedstawiciele firmy „Somapol“ po zwiedzeniu zakładów, podzielili się z kierownictwem „Ursusa“ swoimi doświadczeniami z eksploa­tacji naszych traktorów w warun­kach francuskiego rolnictwa. Te wzajemne kontakty pozwolą na iepsze przystosowane produkcji ciągników do potrzeb 1 wymagań francuskich odbiorców. (PAP) Rola klasy robotnicze! w światowym procesie rewolucyjnym Międzynarodowa konfsrsntja w Moskwh MOSKWA (PAP). W Mo­skwie rozpoczęła obrady mię­dzynarodowa konferencja nau. kowo - teoretyczna poświęcona nowym zjawiskom w robotni­czym ruchu rewolucyjnym na świecie — po naradzie partii komunistycznych i robotni­czych z roku 1969 W konferencji uczestniczą kierownicy ośrodków nauko­wo-badawczych Bułgarii, Cze­chosłowacji, NRD, Polski, Ru­munii, Węgier i Związku Ra­dzieckiego. Otwierając obrady, sekretarz KC KPZR Konstantin Katu­­szew podkreślił, że ważne miejsce w opraCowyyr-iLiiu problemów wynirGjącyte,1 s dynamizmu współczesnego rozwoju wydarzeń na świecie zajmują badania dotyczące ro­li klasy robotniczej w świato­wym procesie rewolucyjnym. Aktualność tych badań połcia na tym, że są one jedną z głów^:-^h linii rozwoju marksistowsko-leni­nowskiej myśli naukowej, jednym z podstawowych kierunków walki ideologicznej z ideowymi przeciw­nikami ruchu komunistycznego robotniczego. Ich znaczenie wpły­i wa także z wymogów' konkretnej działalności komunistów i z konie­czności naukowego podejścia do rozwiązywania aktualnych zadań rewolucyjnych. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Delegacfa Bady Najwyższej ZSRR w Krakowie Spotkanie z załogą Huty im. Lenina 15 bm. w piątym dniu poby­­'tu w Polsce, deleeacia Rady Najwyższej ZSRR pod prze­wodnictwem członka Biura Po­litycznego KC KPZR, przewod­niczącego Komitetu Kontroli Ludowej ZSRR, deputowanego - Giennadija Woronowa prze­bywała w Krakowie. W ponie. działek członkowie delegacji w towarzystwie wicemarszałka Sejmu, członka Sekretariatu KC PZPR — Andrzeja Werbla­na, członka Rady Państwa, przewodniczącego sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych — Wincentego Kraski i I se­kretarza KW PZPR w Krako­wie —Józefa Klasy odwiedzili Hutę im, Lenina, spotkali się z jej załogą oraz zwięTzili za­bytki miasta — Państwowe Zbiory Sztuki na Waweli^ Muzeum Historii UJ Colle­gium Maius oraz rynek. W godzinach przedpołudni-)-« wych goście radzieccy obej­rzeli niektóre wydziały Huty im. Lenina: stalownię konwer­torową, walcownię slabingi walcownię blach gorącą i zim­ną. W budowie wszystkich tych obiektów poważny u­­dział ma Zw. Radziecki. Ten temat dominował w rozmo­wach w toku wizyty w nowo­huckim kombinacie, który dzięki pomocy ZSRR rekordo­wo szybko, bo już w 4,5 roku po rozpoczęciu budowy, prze­kroczył projektowaną zdol­ność produkcyjną. (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) Przeworsk otrzyma! dyplom „Mistrza Gospodarności” 15 bm. przebywał na Rze­­szowszczyźnie członek Biura Pöütygznegö^ sekretarz ~ KC jTZPR Jan Szydlak. Wziął on url/.Iäł *w uroczystej sesji Po­wiatowego i Miejskiego Komi­tetu FJN w Przeworsku, zwią­zanej z wręczeniem temu mia­stu dyplomu ogólnokrajowego „Mistrza Gospodarności“ za r, 1971. Wręczając w imieniu OK FJN ojcom miasta dyplom „Mistrza Gospodarności“ (w grupie miast do 15 tys. miesz­kańców) — Jan Szydlak wyra­ził wysokie uznanie miejsco­wemu społeczeństwu za jego pracę i inicjatywy. Stanowią one — podkreśli! sekretarz KC — przykład dla kraju, świadec­two, że wytrwałość i żelazna konsekwencja mogą doprowa­dzić do dużych sukcesów. Ta­kie społeczne postawy należy jak najszerzej upowszechniać, na nich bowiem opieramy w dużej mierze realizację uch­wały VI Zjazdu partii. Aby Polska zdobyła należną pozy­cję w świecie. potrzebny jest powszechny wysiłek ludzi pra­cy. Dążymy do nowoczesności — stwierdził mów ca — a to ozna­cza nie tylko kombinaty prze­mysłowe i wysokie domy mieszkalne, lecz także szeroki ruch społeczny na rzecz pod­noszenia poziomu i wzbogaca-nia kultury życia. Można to u* zyskać bez miliardowych inwe­stycji — właśnie przez umie­jętne łączenie środków pań­stwowych z własną inicjatywą. Stać nas na nowy zryw i rów­nomierne pchnięcie kraju na­przód we wszystkich dziedzi­nach, likwidowanie dyspropor­cji w rozwoju poszczególnych regionów. Jeśli więcej będzie takich gospodarnych miast, jak Przeworsk i inni zwycięzcy w konkursie — powiedział J. Szy­dlak — będziemy mogli z pew­nością liczyć na coraz lepszą przyszłość kraju. W sesji uczestniczyli gospo­darze województwa ze Stani­sławem Szkrabą i Franciszkiem Dąbalem oraz min. Gospodarki Terenowej i Ochrony Środo­wiska — Jerzy Kusiak. J. Szydlak spotkał się także z egzekutywą KP PZPR w Przeworsku, omawiając węzło­i we problemy pracy partyjnej zadań społeczno-gospodar­czych. Z kolei J. Szydlak wraz z towa­rzyszącymi mu osobami zwiedził wznoszone w Jarosławiu wielkie zakłady przemysłu dziewiarskiego „Jarlan“, zakłady płyt pilśniowych w Przemyślu i największy w kra­ju lądowy port przeładunkowy Me­dyka — Przemyśl — Żurawica. Za­poznając się z warunkami pracy załóg sekretarz KC interesował się również możliwościami i perspek­tywami dalszego rożwoju przemy­słowego tej części Rzeszowszczyz­­ny. (PAP) Przed turystycznym sezonem Zwiększone dostawy sprzętu sportowego • Mniej kłopotów z obuwiem tekstylno­­gumowym • Ponad 60 tys. rowerów składanych więcej niż w roku ubiegłym (Inf. wł.) Okres urlopów i wakacji jest coraz bliższy. Przy­pomina o tym piękna majowa pogoda. Bez względu na to, gdzie korzystać będziemy ze słońca i wypoczynku, w górach czy nad morzem, w kraju czy za granicą, jedno jest pewne: wiosenno-letni okres wiąże się ze zwiększonymi zakupami turystycznego ekwipunku. Jak są przygotowani handlowcy do tegorocznego sezonu? Z informacji uzyskanych w Ministerstwie Handlu Wew­nętrznego wynika, że dołożono starań, aby zaopatrzenie ryn­ku w sezonowe artykuły prze­mysłowe było lepsze niż w la­tach ubiegłych. Wysiłki te, wsparte zostały dodatkowymi zobowiązaniami załóg fabrycz­nych. które włączyły się do ,akcü 20 miliardów“. Wzmożony ruch turystyczny zwiększa popyt na namioty Niezależnie od wyższych do­staw zapowiada się zwiększony wybór tych wyrobow. Nowo­ścią będą m. in namioty ze stelażami montowanymi zew­nątrz, oparte na . wzorach eks­portowanych do Kanady, które dostarczą zakłady „Polnam“ w Częstochowie. Nowe wzory po­szukiwanych namiotów trzy- i czteroosobowych, lżejszych, c ciekawszych rozwiązaniach bardziej funkcjonalne oferują i również producenci z Legiono­wa. Przygotowano także ponad 300 tysięcy materacy, a więc ok. 30 tys. więcej niż w analo­gicznym okresie ub. roku. Po­ważny wzrost dostaw, umożli­wiający zrównanie podaży z popytem, zapowiada się także w takich artykułach jak śpiwo­ry, maski pływackie, gumowe łodzie i kajaki pneumatyczne. Dla przykładu kajaków otrzy­ma rynek 1 720, a więc 58 proc więcej niż sprzedano w III kwartale 1971 r. (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) Komuniści weszli do nowego rzędu Sroko KAIR (PAP). Jak już informo­waliśmy, prezydent Iraku Ahmad Hasan al-Bakr dokonał w niedzielę zmian w rządzie. Wśród 6 nowych osób, które weszły w skład rządu, są dwaj członkowie irackiej partii komunistycznej: Mukaram Al-Ta­­labani, któremu powierzono tekę ministra d/s nawodnienia oraz A- mer Abdalla, mianowany mini­strem stanu. Minister Talabani jest Kurdem. W rządzie irackim był dotąd tyl­ko jeden komunista, minister sta­nu — dr Aziz Szarif. Jak twierdzą obserwatorzy w Bejrucie, mianowanie dwóch na­stępnych komunistów na stanowi­ska ministerialne świadczy o no­wym zbliżeniu między baasistami a komunistami w Iraku. Przelotne deszcze Na dzień dzisiejszy FIHM w dal­szym ciągu zapowiada duże za­chmurzenie, deszcze, a w południo­wych dzielnicach Polski nawet bu­rze. Lokalnie mogą jednak wystą­pić większe przejaśnienia. Tempe­ratura maksymalna od 8 storni nad samym morzem, do 13—16 w giębi kraju i 19 na południowym wschodzie. Dla WARSZAWY synoptycy prze­widują zachmurzenie umiarkr wa­ne - okresami duże z możliwością przelotnego deszczu. Najwyższa temperatura w dzień około 16 stop­ni. Wiatry słabe o kierunkach zmiennych. S.

Next