Trybuna Ludu, marzec 1973 (XXV/59-89)

1973-03-21 / nr. 79

r Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! fwi 1 V I ,____ I rvh ii fi /i I p r111 JBL TL j U U. Km. CE Bi J lUa. 'LL KUa. "H 19,8 r''Ł" 1 ORGAN KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ Dlaczego nie wykonano planu? Zabrakło wyobraźni technicznej (Relada naszego reportera) Wronkowska Fabryka Wyrobów Blaszanych jest naj­­większym w kraju producentem kuchenek gazowych, Tcfore obecnie wTtazdej dosłownie ilości gotów jest odebrać handel, budownictwo. 150 tys. kuchenek rocz­nie, znacznie więcej niż połowę produkcji, przeznacza się na eksport, przede wszystkim do Zwiqzku Radziec­kiego. W lutym zakład nie wykonał planu produkcyjnego. Zabrakło 9 procent. W praktyce znaczy to, ze me opuściło fabryki po­nad 2 tys. kuchenek. Kłopoty produkcyjne wystąpiły zresztą nie tylko w poprzednim mie­siącu. O przyczynach tych zahamo­wań rozmawiamy z dvrekto­­f rem naczelnym fabryki, inż. ) Maksymilianem .Bartkowia­­[kiem. I rzecz zaskakująca: dy- 7?5Kfć>F od razu zaznacza, że wszystkie powody, dla których zakład nie wykonał swojego planu, tkwią tu na miejscu, w organizacyjnych i technologicz­nych problemach fabryki. Nie szuka winnych na zewnątrz. Pytałem nawet o sprawy ko­operacyjne, które są często motywem usprawiedliwiają­cym w niepowodzeniach pro­dukcyjnych. Nie przewidzieliśmy — Owszem — mówi tow. Bartkowiak — z kooperacją mamy dużo kłopotów, ale nie one były przyczyną okresowego załamania się planu produkcyj­nego. Po prostu nie przewi­dzieliśmy pewnych zjawisk, które wynikają z modernizacji wyrobów, zwłaszcza z suro­wych wymagań odbiorcy. Mó­wiąc krótko: niedostatecznie szybko dostosowaliśmy nowe technologie do wymagań ryn-W ostatnich paru latach za­kład został generalnie zmoder­nizowany, otrzymał nowe hale produkcyjne, nowoczesne ma­szyny i urządzenia. Nie było żadnych opóźnień w oddawa­niu obiektów Załoga jak gdyby zafascyno­wała się perspektywą nowo­czesności, spodziewając się, że sam fakt pracy przy sprawnych maszynach, przy urządzeniach, które gwarantują wyższą wy­dajność „załatwi“ automatycz­nie zwiększone plany. Tymczar sem okazało się w praktyce, że dcń nowych zadań fabryka nie była w porę przygotowana. W trzecim i czwartym kwar­tale ubiegłego roku trzeba by­ło zwiększyć załogę o jedną trzecią. Zwiększono, i owszem, ale przyszli ludzie nie przesz­koleni, najczęściej nie przygo­towani do podjęcia pracy w nowoczesnej, zmechanizowanej fabryce. I to byl pierwszy klo­­not. Klient określa produkcję Drugi pojawił się w chwili, kiedy odbiorcy zażądali innych kuchenek, odpowiadających najlepszym wzorom świato­wym. Np. odbiorcy ze Związku Radzieckiego, w związku ze zmianą norm wyposażenia kuchni, obowiązujących w tym kraju od roku 1971, zwrócili się o nową wersję kuchenek, lżejszych, lepiej wyposażonych, ale bardziej pracochłonnych w produkcji. Zamówienie zo­stało przyjęte, jednak termin opanowania produkcji okazał się za krótki. Po prostu nie poradzono sobie do końca z wprowadzeniem odmiennej technologii. Tymczasem sytuacja zmienia się dosłownie z miesiąca na miesiąc. Są już handlu na kuchnie zamówienia w wielu kolorach i na tzw. meblopo­­dobne, na kuchnie wyposażone w rożen, opiekacz, automatycz­ne zapalacze. Tempo zmian w konstruk­cjach i w technologii przerosło aktualne możliwości zakładu. I to jest w gruncie rzeczy pod­­stąwowa przyczyna niewyko­nania planu. JERZY OLSZEWSKI (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) Nr 79 (8825) Warszawa, środa 21 marca 1973 r. * Wydanie A Cena 1 zł „1-52” bombardujü przedmieścia Phnom Pei Represje Lon Nola wobec opozycji PARYŻ, NOWY JORK (PAP). Jak wynika z doniesień z Phnom Penh, kambodżański rząd marszałka Lon Nola skorzystał z sobotniego ataku bombowego na pałac pre­zydencki, aby rozprawić się z całą legalną opozycją dzia­łającą na terenach kontrolowanych przez władze Phnom Penh, Korespondent Agencji UPI informuje, że grupy specjalnej policji bezpieczeństwa wtarg­nęły do domów „nieprawo­­myślnych“ profesorów, polity­ków i dziennikarzy kam­­bodżańskich i dokonały wielu aresztowań. Wśród około 20 członków rodziny królewskiej, osadzonych w areszcie domo­wym, jest 69-letnia królowa Kossomak Neariralh, matka księcia Norodoma Sihanouka, obalonego w marcu 1970 r. przez proamerykański zamach stanu, który wyniósł do Wła­dzi/ marszałka Lon Nola. We wtorek agencje donosi­ły, że w Phnom Penh i w in­nych miejscowościach kontro­lowanych przez rząd Lon Nola obowiązuje stan oblężenia. Za­wieszono wszystkie swobody obywatelskie. Wokół pałacu prezydenckiego ustawiono no­we działa lotnicze. Lon Nol opuścił, jednak pałac prezy­dencki i, Associated jak donosi Agencja Press, zamieszkał w dobrze strzeżonej willi, 3 km od śródmieścia Phnom Penh. Wilię obstawiono działami przeciwlotniczymi i otoczono płotem z siatki wysokości metr«»’, który ma- chronić bu­9 dynek przed atakiem rakieto­wym. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) II ETAP ROZBUDOWY OZOS Trwa II etap rozbudowy Olsztyńskich Zakładów Opon Samochodowych „Stomil“. Inwestycja przebiega zgodnie z ustalonym harmonogramem, który przewiduje przekazanie nowego wydziału opon radialnych do rozruchu 30 kwietnia br. W rok po oddaniu do eksploatacji wydział ten ma osiągnąć pełną zdolność wytwórczą. Produkować wówczas będzie 980 tys. sztuk tych opon dla sa­mochodów dostawczych i ciężarowych oraz 1 mld 240 tysięcy sztuk dętek. Technologię wytwarza­nia nowoczesnych opon oparto na licencji zakupionej w belgijskiej firmie „Uniroyal“. Obecnie trwa montaż maszyn i urządzeń. Na zdjęciu: Stefan Zawadzki i Eugeniusz Samuraj przy montażu maszyny konfekcyjnej do opon radialnych przeznaczonych dla samochodów ciężarowych. Fot. CAF — MOROZ Dziś początek młodzieżowej „Wiosny Czynów” Tradycyjnym zwyczajem w dniu rozpoczęcia kalendarzo­wej wiosny, 21 marca dziew­częta i chłopcy zrzeszeni w Związku Socjalistycznej Mło­dzieży Wiejskiej podejmują różnorodne inicjatywy społecz­ne, służące całemu środowi­sku wiejskiemu. Młodzieżowa „Wiosna czynów“ służy co ro­ku porządkowaniu wsi i ma­łych miasteczek oraz niesieniu pomocy rolnikom w przygoto­waniu maszyn i sprzętu do wiosennych prac polowych. Brygady młodzieżowe pomaga­ją w remontach obiektów so­cjalnych i kulturalnych na wsi, dróg lokalnych itp. Rozjazdowe inicjatywy ZIVIS W miesiąc po zakończeniu V Krajowego Zjazdu, ZMS. Owcy przystąpili do realizacji różnorodnych zadań nakreślo­nych w zjazdowej uchwale. O nowych inicjatywach produk­cyjnych i społecznych młodzie­ży będących konkretną odpo­wiedzią na uchwałę V Zjazdu mówiono 20 bm. w Warszawie. na pierwszym w nowej kaden­­"cjT posiedzeniu prezydium ZG ■ ZMS Na szczególną uwagę zasłu­guje propozycja, by w maju br. przeprowadzić powszechny przegląd stanu organizacyjno­­technicznego stanowisk pracy młodzieży zatrudnionej w prze­myśle i budownictwie. Celem przeglądu ma być sprawdzenie stanu wykorzysta­nia kwalifikacji zawodowych młodych pracowników oraz ocena przestrzegania przez młodzież dyscypliny technolo­gicznej i organizacyjnej. Zada­niem przeglądu ma być rów­nież ujawnienie jeszcze rezerw w istniejących gospodarce materiałowej i surowcowej. Prezydium ZG ZMS przyjęło również dwie uchwały. Pierw­sza z men wzywa wszystkich ZMS-owców do rozwijania działalności służącej ochronie naturalnego środowiska czło­wieka i poprawy estetyki miast, osiedli itp. Druga — precyzuje zadania organizacji na rzecz tworzenia bazy turys­tycznej dla młodzieży, (PAP) Trzy dni „Wiosny-73” Obroty -12 mld zl 75 tys. zwiedzających W ciągu trżećh dni trwania Targów Krajowych „Wiosna- 73“ łączne obroty wzrosły do 12 mld zł z czego na artykuły spożywcze przypada 5 mld zł. W środę 21 bm. rozpo­czyna się kontraktacja na największych giełdach targo­wych — odzieżowej, dziewiar­skiej i obuwniczej. Targi „Wio­­sna-73“ zwiedziło już około 75 tys. osób. (PAP) W górach zima w pełni Kalendarzowa wiosna zasta­ła Tatry w pełni zimy. We wtorek 20 bm., na Kasprowym Wierchu notowano 9 stopni mrozu oraz 240 cm śniegu. W ciągu dnia w górach nadal pa­da! śnieg, wszędzie panowały idealne warunki narciarskie. W Zakopanem trwa szczyt sezonu żirhowego. Wszystkie pensjonaty, hotele, schroniska górskie wypełnione są do o­­statniego miejsca. Również w Beskidach panu­ją dobre warunki śniegowe. (PAP) Posiedzenie Biura Politycznego Biuro Polityczne na posiedzeniu w dniu 20 bm. pod­jęło uctiwalę w sprcmre^przyspieszemcT rozwoju infor­matyki w latdcli 1973—75 oraz przygotowania długo­okresowego partyjno-rządowego programu wdrażania jej do różnych dziedzin życia społeczno-gospodarczego kraju. Realizacja uchwał VI Zjazdu PZPR, zwłaszcza zaś po­trzeby stałego doskonalenia planowania, kierowania i zarządzania życiem społeczno-politycznym i gospo­darczym kraju wymagają szerokiego wykorzystania środków i systemów informatycznych. Biorąc pod uwagę gospodarczą i polityczno-społecz­ną wagę tych problemów Biuro Polityczne powołało komisję partyjno-rządową dla opracowania długookre­sowego (ze szczególnym uwzględnieniem lat 1975— — 1980) programu rozwoju środków i wdrażania syste­mów informatyki do różnych dziedzin życia społeczno­­gospodarczego. W pracach nad przygotowaniem pro­gramu rozwoju informatyki komisja korzystać powinna vi szerokim zakresie z pomocy specjalistycznych placó­wek naukowych oraz zainteresowanych resortówi a zwłaszcza Polskiej Akademii Nauk, Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki oraz Ministerstwa Przemysłu Maszynowego Zalecono, aby Prezydium Rządu stworzyło maksymal­nie sprzyjające warunki dla najlepszego, efektywnego wykonania i przekroczenia założonego na bieżące 5-le­­cie programu rozwoju informatyki. Biuro Polityczne zapoznało się ze sprawozdaniem z przyjacielskiego spotkania przywódców partii i rządów PRL i WRL, które odbyło się w Warszawie w dniach 14—15 marca br Biuro Polityczne zaakceptowało wyniki tego spotka­nia i uznało, że mieć będą one doniosłe znaczenie dla rozszerzenia i pogłębienia współpracy polsko-węgier­skiej oraz umocnienia przyjaźni międzv obu narodami, a tym samym przyczynią się do zacieśnienia jedności socjalistycznej wspólnoty. Zalecono Radzie Ministrów PRL podjęcie niezbęd­nych przedsięwzięć w celu zapewnienia pełnego wpro­wadzenia w życie ustaleń przyjętych wspólnie podczas spotkania. (PAP) Na podstawie wyników całorocznej pracy Przedsiębiorstwa dzielą fundusz zakładowy Przedsiębiorstwa przystąpiły do dzielenia funduszu zakła­dowego, wygospodarowanego w zeszłym roku. A że byl to rok wyjątkowo pomyślny dla gospodarki, okres wytężonej pracy załóg, mogą one, w swej większości, oczekiwać wyż­szych niż przed rokiem „trzynastek“ i kwot na wspólne po­trzeby socjalne. Tym większa rządu robotniczego za racjonalny jest odpowiedzialność samo­i sprawiedliwy podział funduszu zakładowego. Podstawowym warunkiem prawidłowości podziału fundu­szu — zdaniem Wydziału Eko­nomicznego CRZZ — jest sze­roka konsultacja wewnątrz przedsiębiorstwa. Rady zakła­dowe powinny poinformować załogi o kwocie wygospodaro­wanego funduszu, o wielkości środków jakie — stosownie do ustalonych norm odpisów — można przeznaczyć na nagrody i zbiorowe potrzeby socjalno­­bytowe, wreszcie o propozy­cjach samorządu robotniczego, dotyczących podziału środków funduszu na poszczególne cele. Podział części funduszu, przeznaczonej na nagrody in­dywidualne, wywołuje zwykle najwięcej zainteresowania, czasem i nieporozumień. Moż­a na im zapobiec, a pomocne są tu zasady obowiązującej i w tym roku uchwały XXIV Ple­num CRZZ w sprawie podziału funduszu zakładowego za wy­niki 1971 r. Chodzi tu zwłasz­(DOKONCZENIE NA STR. 4] AWARIA NA CZERNIAKOWIE Wczoraj, na ul. Czernia­kowskiej pękł przewód wo­dociągowy. Silny strumień wody spowodował głębo­ką wyrwę w gruncie — na znacznym odcinku ulicą Czerniakowską i częściowo na Szwoleżerów płynęła półme­trowej głębokości „rzeka“. Mi­mo, że ekipy MPWiK natych­miast odcięty dopływ, nagła a- Waria spowodowała okresową przerwę w komunikacji, Fachowcy z MPWiK pracują przy naprawie uszkodzonego przewodu. Awaria nie spowo­dowała — na szczęście — za­kłóceń w zaopatrzeniu w wo­dę mieszkańców'Stolicy, (ich) Na ul. Szwoleżerów Fot. „TRYBUNA LUDU” MACIEJ BILLEWICZ BozKiewy w Helsinkach Dyskusja na i współpracą saspośarczą HELSINKI (PAP). Uczest­nicy wielostronnych rozmów przygotowawczych do europej­skiej konferencji stwa i współpracy bezpieczeń­kontynuo­wali we wtorek przed połud­niem dyskusję nad problema­mi współpracy gospodarczej, czyli nad treścią drugiego punktu porządku dziennego konferencji. Bardzo aktywny udział w debacie wzięta dele­gacja Polski, która przedłożyła nowe propozycje dotyczące rozwoju kooperacji przemysło­wej, Według informacji kuluaro­wych, w ciągu tych dwóch dni osiągnięto już pewne postępy i można oczekiwać, że w stosun­kowo krótkim czasie grupa robocza przystąpi do wstęp­nych prac redakcyjnych nad wspólnym projektem tego punktu porządku dziennego. Po południu zebrała się na­tomiast tzw. mini-grupa robo­cza, pracująca nad zredago­waniem punktu pierwszego, dotyczącego zagadnień bez­pieczeństwa europejskiego. Początek ostatniej fazy wymiany jeńców w Wietnamie PM. PARYŻ, HANOI (PAP), Wtorek byl pierwszym dniem czwartej i ostatniej fazy wy­miany jeńców między strona­mi poludniowowietnamskimi. Strona sajgońska zwolniła w prowincji Quang Tri i w mie­ście Thien Ngon 1299 żołnierzy sił wyzwoleńczych. Rzecznik delegacji TRR RWP do czterostronnej wspólnej ko­misji wojskowej, kpt. Phuong Nam oświadczył we wtorek w Sajgonie, że jego rząd dołoży wszelkich starań, aby akcję zwalniania jeńców amerykań­skich zakończyć do najbliższej niedzieli, tzn. do 25 marca. Tymczasem agencje zachod­nie donoszą, że nadal dochodzi w Wietnamie Południowym do licznych pogwałceń porozu­mienia o przerwaniu ognia. Ostatnio do incydentów takich doszło w okolicach Tong Le Han i Rach Bap. Jak donosi agencja AP przedstawiciele MKKiN oświadczyli we wto­rek. że jej członkowie udadzą się w te okolice w celu prze­prowadzenia śledztwa, „praw­dopodobnie w środę“. (DOKOŃCZENIE NA STR. 2) Węzeł panamski i problemy kontynentu ZSRR popiera żądania krajów Ameryki Łacińskiej (OD NASZEGO WYSŁANNIKA W PANAMIE) Panama — stolica ma właś­ciwie dwa stare miasta. Jed­no — Panama la Vieja to już tylko ruiny, które ocalały po pirackim najeździe w XVII w. Drugie miasto wyrastało wraz z kanałem. Tutaj, spod pom­nika Lessepsa, skąd rozpoście­ra się oceaniczna panorama na wiszący nad wodą Most Dwóch Ameryk, jeden z go­spodarzy panamskich zwróci] moją uwagę na dwie w tej panoramie „nieosiągalne dla zwykiego śmiertelnika“ wyspy. To „wyspy rakietowe“. Innymi słowy — amerykańska baza. W kilka godzin później słu­chałem przemówienia delega­ta radzieckiego w Radzie Bezpieczeństwa, ambasadora Malika, który poparł w imie­niu Związku Radzieckiego wysunięty przez kraje Amery­ki Łacińskiej postulat utwo­rzenia z tego kontynentu stre-fy bezatomowej, zgodnie z u­­kładem podpisanym już przez szereg państw. Amb. Malik wspomniał, iż obszar klearyzowany. implikuje zdenu­­rów­nież zakaz przenoszenia do niego oraz tranzytu broni nu­klearnej, jak i likwidację ob­cych baz. Strefa Kanału Panamskiego i— traktowana przez USA jako obszar amerykański. -r znaj­duje się właśnie na terytorium Ameryki Łacińskiej. Strefa bezatomowa powinna ją więc również objąć Panama chce się pozbyć tej „enklawy kolonialnej“, jak ją nazywali niektórzy mówcy latynoscy. Panama chce być krajem w pełni suwerennym i to jest jej niezaprzeczalne pra­wo, sprecyzowane w panam­(DO KOŃ CZENIE NA STR. 2) ADAM STANEK Wowe formy - stara polityka Brytyjska „Biała księga” w sprawie Irlandii Północnej Zepowldź wzmożenia środków represyjnych LONDYN (PAP). Ogłoszona wc wtorek w Londynie „Biała księga“ rządu brytyjskiego na temat przyszłości Ulsteru stwierdza, że Irlandia Północ­na tak długo pozostanie czę­ścią zjednoczonego królestwa, jak długo życzyć sobie będzie tego większość jej mieszkań­ców. Armia brytyjska pozosta­nie w Irlandii Północnej tak długo, jak będzie tego wyma­gać sytuacja. Rząd brytyjski — głosi dalej dokument — odpowiedzialny będzie „za utrzymanie porząd­ku w Irlandii Północnej“. Do niego należeć będą również (DOKOŃCZENIE NA STR. 2\ Prace nad konwencją o zakazie broni chemicznej Państwa zachodnie odwlekają przygotowanie porozumienia GENEWA (PAP). Związek Radziecki i inne kraje socjali­styczne, występując w marcu ubiegłego roku z konkretnym projektem konwencji o zaka­zie broni chemicznej, wyraziły tym samym gotowość prowa­dzenia rozmów na temat opra­cowania porozumienia, które byłoby do przyjęcia dla możli­wie jak najszerszego kręgu krajów — oświadczy! we wto­rek w Komitecie Rozbrojenio­wym w Genewie szef delega­cji radzieckiej, Aleksiej Rosz­­czin, Stwierdził on także, że wy­czerpujące i wszechstronne o­­mówienie tej sprawy w komi­tecie wykazało, iż postanowie­nia zawarte w projekcie kra­jów socjalistycznych są moż­liwe do urzeczywistnienia. Związek Radziecki, nie jak przytłaczająca podob­więk­szość krajów uważa, że nad­szedł czas przystąpienia do konkretnych prac nad przygo­towaniem będącego wzajem­nie do przyjęcia tekstu odpo­wiedniego porozumienia. Jednakże zamiast tego — kontynuował delegat radziec­ki — komitet w gruncie rze­czy traci czas. USA i ich so­jusznicy nic są gotowi przy­stąpić do takich rozmów. Spra­wa sprowadza się nie do trud­ności technicznych, lecz dc braku decyzji politycznych, w tej sytuacji dalsza praca nad problemem zakazu broni che­micznej zależy od odpowiedzi USA i innych krajów zachod­nich na propozycje państw so­cjalistycznych, sformułowane w projekcie konwencji. Rozmowy SALT GENEWA (PAP). We wto­rek, w siedzibie stałego przedstawicielstwa USA przy ONZ w Genewie odbyło się kolejne spotkanie delegacji ra­dzieckiej i amerykańskiej, pro­wadzących rozmowy w spra­wie ograniczenia zbrojeń stra­tegicznych „SALT II“ Dziś 10 stron W numerze: Przed wojewódzkimi konferencjami partyj­nymi - ŁÓDZKIE Rzetelne partnerstwo (Po V Krajowym Żjeździe ZHP) Prof, dr B. LE5NOPORSKI Kopernik - humanista K. RZEMIENIECKI Kupiliśmy licencję - i co dalej? (Problemy i dyskusje] J. KONIECZNA Organizacja czy improwizacja (Czyny społeczne) T. MIECIK Do spektrografu bez ogonka (W Roku Nauki Polskiej) W. KNYCPEL Najważniejszą zadania ZKJ (Jugosławia) Z. BRONIAREK Miejsce i rola w Europie (Francja po wyborach) J. TERMER „Sowizdrzał ŚwiętokrzyskiTM (Witryna księgarska)

Next