Żołnierz Wolności, kwiecień 1967 (XVIII/76-99)

1967-04-01 / nr. 76

MINISTER OBRONY ZSRR Marszałek Związku Radzieckiego RODION MALINOWSKI NIE ŻYJE MOSKWA (PAP). Komitet Centralny KPZRr Prezydium Rady Najwyższe] ZSRR i Rada Mi­­nislfów ZSRR zawiadamiają z głębokim żalem o zgonie Ministra Obrony ZSRR, Marszalka Rodiona Malinowskiego. Zgon nastąpił w dniu 31 marca, po długiej i ciężkiej chorobie. Zmarły miał 69 lat. Był on członkiem Komita­tu Centralnego K?ZR. dapu­­ławjfnyro do Rady Najwyż­szej ZSRR, otrzymał dwu­krotnie zaszczytny tytuł Bo­hatera Związku Radzieckiego oraz był wybitnym działa­czem państwowym, wielkim radzieckim dowódcą wojsko­wym i jednym z aktywnych budowniczych Sił Zbrojnych ZSRR. KC KPZR, Prezydium Rady Najwyższej i Rada Ministrów ZSRR postanowiły pochować Marszalka R. Malinowskiego na Placu Czerwonym w Mo­skwie przy Murze Kremiow­­skim. Utworzono komisję rzą­dową z prze¥/odnkzącym Rady Ministrów ZSRR A. Ko­syginem, kióra zajmie się organizacją pogrzebu. Komisja zakomunikowała, że trumna ze zwłokami Mar­szalka R. Malinowskiego bę­dzie wystawiona na widok publiczny w dniu 1 kwietnia między godz. 14 a 20, w Sali Czerwonego Sztandaru w Domu Armii Radzieckiej w Moskwie. Ogłoszony został komunikat le­karski o przyczynie zgonu Mini­stra Obrony Zslirt, Marszalka fto­­clio.ia Malinowskiego. Komunikat s.wierdza, że Marszalek R. Mali­nowski po ilłuższej cuorobie zmarł na raka trzustki z licznymi prze­rzutami na wątrobę i inne organa. Mimo troskliwej opieki lekarskiej stan chorego pogarsza: się stopnio­wo i w dniu 31 marca br. nastąpił zgon. Komunikat lekarski podpisali: khrowniK IV Głównego Urzędu przy Ministerstwie Zdrowia ZbRR prof. J. Ćzazow oraz profesorowie Biociiin, Yviszniewski, Strukow i pik Kabanów. Marszalek Związku Radziec­kiego Rodion Jakowlewicz Ma­linowski urodził się w 1898 roku w Odessie. Jako szeregowiec brał udział w pierwszej wojnie światowej; w latach 1914—1918. Służył w wojskach rosyjskich we Fran­cji. Pp wstąpieniu do Armii Czerwonej w 1919 roku brał u­­dział w wojnie domowej, wal­cząc przeciwko wojskom inter­wentów i kontrrewolucjonistów. W r. 1926 wstąpił do WKP(b). W 1930 roku ukończył Akade­mię Wojskową im. Frunzego. W 1941 roku, po napaści wojsk hitlerowskich na Zwią-zek Ra­dziecki, R. Malinowski dowodzi najpierw korpusem piechoty, następnie armią i,wreszcie,woj­skami szeregu frontów. W 'ran­dze dowódcy Armii Gwardyj­­skiej uczestniczy w rozgromie­niu wojsk hitlerowskich pod Stalingradem. Jako dowódca Frontu Południowego, a następ­nie Frontu Południowo-Zachod­niego, R. Malinowski przepro­wadził w 1943 roku szereg po­myślnych operacji przy .wyzwa­laniu Donbasu i południowej Ukrainy. W latach 1944—1945 wojska Drugiego Frontu U- kraińskiego brały pod jego do­wództwem udział w rozgromie­niu silnego zgrupowania nie­przyjacielskiego pod Jassami i Kiszyniowem oraz w wyzwala­niu Rumunii, Jugosławii,-. Wę­gier, Austrii i Czechosłowacji spod okupacji hitlerowskiej. Po rozgromieniu rzeszy hitle­rowskiej, Marszalek R. Mali­nowski udaje się na Daleki Wschód, gdzie dowodzi wojska­mi Frontu Zabajkalskiego . W 1945 roku jego wojska, któ­re wraz z Armią Mongolskiej Republiki Ludowej, przeprowa­dziły główne natarcie przez pu­stynię Gobi, rozgromiły japoń­ską armię kwantuńską i wy­zwoliły Mongolię wewnętrzną oraz znaczną część Chin północ­no-wschodnich, docierając do okolic Pekinu. Po zakończeniu . II wojny światowej Marszałek R. Mali­nowski dowodzi wojskami Da­lekiego Wschodu.. Następnie zajmuje stanowisko pierwszego zastępcy Ministra Obrony ZSRR i Naczelnego Dowódcy Wojsk Lądowych. W październiku 1957 roku Marszałek R. Malinowski zostaje mianowany Ministrem Obrony ZSRR. We wrześniu 1944 r., R. Ma­linowskiemu przyznano tytuł Marszałka Związku Radzieckie­go. Za wielkie zasługi dla pań­stwa został mu przyznany dwu­krotnie tytuł Bohatera Związku Radzieckiego. Był odznaczony pięciokrotnie Orderem Lenina, Orderem „Zwycięstwa”, trzy­krotnie Orderem Czerwonego Sztandaru oraz licznymi innymi orderami i medalami. I ZASTĘPCA MINISTRA OBRONY ZSRR MARSZAŁEK ZWIĄZKU RADZIECKIEGO TOWARZYSZ ANDREJ GRECZKO Pozwalam sobie na Wasze ręce, Szanowny Towarzyszu Marszałku, przesłać w imieniu wszystkich żołnierzy liniowego Wojsaa Polskiego i swoim własnym wyrazy najszczerszego współczucia z powodu zgo­nu Ministra Oarony ZSńR, Marszałka Związku Radzieckiego Rodto­­na Malinowskiego. Imię Jego weszło na najwspanialsze karty dziejów’ zmagań o wol­ność narodów i sprawiedliwość społeczną. Postać Jego zapisała się na trwałe w pamięci narodów świata, w tym naszego narodu, jako postać jednego z najwybitniejszych dowódców pierwszej armii so­cjalizmu — Armii Radzieckiej, która odnosząc wiekopomne zwycięst­wo w Ii wojnie światowej ocaiita ludzkość od zalewu faszystowskie­go barbarzyństwa. Naród polski i jego żołnierze otaczają i otaczać będą najwyższym szacunkiem pamięć Marszalka Malinowskiego — jednego z głównych współtwórców tego zwycięstwa, które pozwoliło odzyskać wolność również naszemu krajowi i położyło niewzruszone podwaliny pod trwaią przyjaźń naszych narodów i nierozerwalne braterstwo broni radzieckich i polskich żołnierzy. Wysoko cenimy w7 Nim to, że będąc bezgranicznie oddanym sprawie swej socjalistycz­nej Ojczyzny, pracując dla jej dobra na najwyższych stanowiskach w Radzieckich Siłach Zbrojnych nad dalszym rozwojem Armii Ra­dzieckiej głównej ostoi bezpieczeństwa narodów1 i pokoju światowe­­goj łączył tę pracę z udzielaniem pomocy w budowie nowoczesnych sił zbrojnych naszego kraju, wszystkich krajów uczestników obron­nego Układu Warszawskiego, wszystkich bratnich krajów socjalizmu. Wojsko Polskie łączy się ze swymi najbliższymi towarzyszami broni — żołnierzami Radzieckich Sił Zbrojnych w’ głębokim żalu po stracie Marszałka Malinowskiego Wielkiego Syna ludu radzieckiego, oddanego dziełu socjalizmu komunisty, bohaterskiego żołnierza, wy­bitnego dowódcy, zasłużonego męża stanu. MINISTER OBRONY NARODOWEJ POLSKIEJ RZECZYPOSPOLITEJ LUDOWEJ MARIAN SPYCHALSKI MARSZAŁEK POLSKI MaruzalPk Polski Marian Spychalski w imieniu swojej małżonki i własnym przesłał depeszę z wyrazami głębokiego współczucia w’dowie po Marszałku Malinowskim, Raisie Malinowskiej. Na wieść o /gonie Marszałka Rodiona Malinowskiego, który był obywate­lem honorowym Wrocławia, przewodniczący Prezydium Rady Narodowej — Bolesław Iwaszkiewicz wystosował do I zastępcy Ministra Obrony ZSRR — Marszałka Andreja Greczko depeszę z wyrazami najgłębszego żalu w imieniu mieszkańców tego miasta, załóg zakładów pracy j młodzieży, którzy zacho­wają postać Zmarłego w żywej pamięci. 2 •'i ■ MiŻOŁNIEBZ IfWOLNOSCI GAZETA CODZIENNA WOJSKA POLSKIEGO NR 76 (5086) ROK XVIII (XXIV) j WARSZAWA, SOBOTA 1 — NIEDZIELA 2 KWIETNIA 1967 R. j A CENA 50 GR. Naukowe sympozjum poświęcone „DĄBROWSZCZAKOM" zakończyło obrady (PAP). 31 marca br. zakończyło się w Warszawie dwudniowe sym­pozjum naukowe, nt. udziału „Dą­browszczaków” w wojnie hiszpań­skiej i II wojnie światowej. W ob­radach uczestniczył sekretarz ge­neralny ZBoWiD, wiceminister Kultury i Sztuki Kazimierz Rusi­nek. W piątek uczestnicy sympozjum zapoznali się z szeregiem referatów i informacji naukowych, które sta­ły się przedmiotem szerokiej dys­kusji. O braterstwie broni ochotników polskich z ochotnikami innych na­rodowości mówił b. komisarz po­lityczny 45 Dywizji Międzynarodo­wej w Hiszpanii Tadeusz Ćwik. Mówca podkreślił olbrzymi zakres ruchu międzynarodowej solidar­ności w obronie Republiki Hisz­pańskiej. O Dąbrowszczakach na frontach II wojny światowej — mówił płk Józef Zamojski. W łatach wojny poszczególne grupy Dąbrowszczaków uczestniczyły tv wal kacli z hitlerowskim najeźdźcą zarówno w kampanii francuskiej, a później w oddziałach ruchu oporu, na terenie o­­kupowanego kraju w szeregach GL i AL. Dąbrowszczacy uczestniczyli rów­nież w tworzeniu na ziemi radzieckiej odrodzonego Wojska Polskiego. Wielu z nich poległo na polach walki z faszyz­mem, w której uczestniczyli niemal bez przerwy przez blisko 10 lat, O Dąbrowszczakach w obozach internowanych i koncentracyjnych we Francji, Niemczech i Hiszpanii — mówił mgr Jan Eberle. Ocenę wojny hiszpańskiej z punktu widzenia strategii i takty­ki dokonywaną w latach 1937—39 przez sztaby wojskowe wielu krajów europejskich, w tym pol­ski sztab główny, przedstawił w swym referacie płk Kazimierz Sob­czak. W czasie obrad zabrali również głos zagraniczni goście. W szerokiej dyskusji wzięło udział wielu historyków i byłych uczestników walk w Hiszpanii. M. in. zabrał głos więemin. Kazimierz Rusinek, który pod­kreślił, że Ministerstwo Kultury i Sztuki, docenia w pełni potrzebę za­angażowania się ludzi sztuki w proble­matykę udziału Polaków w walkach o wolność ludu hiszpańskiego. Minister­stwo zamierza ufundować stypendia dla pisarzy, którzy podejmą tę problematy­kę mającą wielkie walory polityczne i wychowawcze. Pomoc w tym zakresie ministerstwo okaże także filmowcom. Zamykając obrady dyrektor Za­kładu Historii Partii przy KC PZPR. prof. Tadeusz Daniszewski, w imieniu wszystkich organizatorów spotkania, podziękował uczestni­kom sympozjum za cenny wkiad w rozszerzenie wiedzy o wralkach Dą­browszczaków. Posiedzenie Rady Ministrów (PAP). 31 marca br. odbyło się posiedzenie Rady Ministrów. Na posiedzeniu tym Rada Ministrów przedyskutowała przedstawione przez przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i ministra Finansów informacje o wstępnej ocenie wykonania naro­dowego Planu Gospodarczego za 1966 r. i za pierwsze dwa miesiące 1967 r. oraz o wykonaniu budżetu państwa za 1966 r. Rada Ministrów omówiła również informacje prezesa Najwyższej Iz­by Kontroli o wynikach niektó­rych kontroli przeprowadzonych przez NIK w 1966 r. Rada Ministrów zapoznała się ze wstępną oceną wyników realizacji uchwał VII Pienum KC PZPR w jed­nostkach gospodarczych oraz w naczel­nych i centralnych organach administra­cji państwowej. Zgodnie z ustaleniami wymienione do­kumenty przed rozpatrzeniem na posie­dzeniu Rady Ministrów były przedmio­tem obrad kolegiów resortów, które ustosunkowały się do zawartych w nich ocen i wniosków. W związku z przedstawionymi infor­macjami i wynikami dyskusji powzięto odpowiednie decyzje. Wytyczają one kierunki działania na najbliższą przy­szłość w takich dziedzinach jak zatrud­nienie, inwestycje, handel zagraniczny, budownictwo, zaopatrzenie rynku, go­spodarka zapasami, kooperacja między przedsiębiorstwami i in. Szczegółowa uchwala ocenia dotych­czasowe wyniki prac zakładowych ko­misji usprawnienia organizacji produk­cji, podjętych dla wdrożenia uchwał VII Plenum KC PZPR i zawiera wskaza­nia co do prawidłowego przebiegu dal­szych prac, w celu osiągnięcia zamie­rzonych efektów. M. in. uchwała zobo­wiązuje kierowników przedsiębiorstw i z kładowe komisje do odbycia spot­kań z załogami przedsiębiorstw dla zd ;nia relacji z wykonania dotychczas zgłoszonych wniosków usprawnienio­wych i ustalenia programu dalszych prac. W odrębnym dokumencie Rada Mini­strów ustosunkowała się do dotychcza­sowych wyników prac usprawnienio­wych, związanych również z uchwałami VH Plenum, w naczelnych i central­nych organach administracji. Rada Ministrów ustaliła kierunki dal­szych prac w tej dziedzinie. Pogrzeb Mariana Jaworskiego (PAP) W piątek ndbyiy się w War. szawie uroczystości pogrzebowe za­służonej o działacza p:iń*.t\vnwęgn .1 społecznego, członka Komitetu Cen­tralnego i I sekretarza Warszawskie­go Komitetu Wojewódzkiego P/PR, posła na Sejm — Mariana Jawor­skiego. W uroczystościach wzięli udział członkowie najwyższych władz par­tyjnych z I sekretarzem KC FZPR WŁADYSŁAWEM GOMUŁKĄ. Przed południem trumna ze zwło­kami zmarłego wystawiona została na widok publiczny w Pałacu Pry­masowskim. Przeszły przed nią w skupieniu tysiące mieszkańców sto­licy i woj. warszawskiego — współ­towarzysze pracy, aktvwiści partyjni i bezpartyjni obywatele, wśród któ­rych Marian Jaworski cieszył się wielkim szacunkiem i autorytetem. Przed godzina 13 do Pałacu Pry­masowskiego przybyli członkowie najwyższych władz partyjnych z Władysławem Gomułką. Obok trumny Mariana Jaworskiego zacią­gnęli warte honorowa, sekretarze KC: Witold Jarosiński, Bolesław Jaszczuk, Józef Te.jchma i Włady­sław Wicha, a nastepnie: Władysław Gomułka oraz członkowie Biura Politycznego KC — Edward Gierek, Zenon Kliszko i Ryszard Strzelecki. O godz. 14 rozpoczęły sie uroczy­stości pogrzebowe na Cmentarzu Komunalnym (dawniej wojskowym) na Powązkach. Przy dźwiękach marsza żałobnego Aleją Zasłużo­nych rusza kondukt pogrzebowy po­przedzany pocztami sztandarowymi PZPR, bratnich stronnictw poli­tycznych, . związków zawodowych, wojska, organizacji społecznych i młodzieżowych. Za nimi dziesiątki wieńców. Przed trumna niesione są na poduszkach liczne odznaczenia zmarłego — wśród nich Order Sztandaru Pracy I klasy i Krzyż DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Nad trumną Mariana Jaioorskiego przemawia Ryszard Strzelecki. W głębi — Zenon Kliszko, Władysław Gomułka i Edward Gierek. (Foto CAF — Rosiak) Wietnam walczy Straty wojsk USÄ większa niż w wofnis koreańskiej Iłowe posiłki od państw satelickich PARYŻ, LONDYN, NOWY JORK, HANOI, MOSKWA (PAP). Jak do­noszą agencje zachodnie, w piątek ponownie lotnictwo amerykańskie zbombardowało wielką stalownię północnowietnamską w Thai Nguyen koło Hanoi. Ministerstwo Spraw' Zagranicznych DRW w opublikowanym oświadczeniu stwierdza, że rozmieszczenie ciężkich amerykańskich bombowców ,,B-52” w Syjamie — to nowy niezwykle niebez­pieczny krok agresorów USA w kierun­ku rozszerzenia wojny w Wietnamie. Rząd DRW — podkreśla się w oświad­czeniu — ocenia postawę Syjamu jako wrogi akt wymierzony bezspośrednio przeciwko DRW i narodowi wietnam­skiemu. ☆ Agencja AP donosi z Sajgonu, że w piątek doszło do bardzo zacię­tych walk między oddziałami 1 dy­wizji piechoty amerykańskiej t ugrupowaniem południowowietnam­­skiej Armii Wyzwoleńczej. Brak szczegółów tej bitwy. Korespon­dent pisze jedynie, iż partyzanci ze­strzelili amerykański helikopter i że wojska USA poniosły znaczne straty. Bitwę stoczono w pobliżu miasta Tay Ninh. Ta sama agencja informuje, że amerykański bombowiec odrzutowy ostrzelał przez pomyłkę rakietami DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Z grona żyjących odszedł wybitny działacz wojsko­wy, żarliwy komunista, patriota i internacjonalista Mi­nister Obrony ZSRR Marszałek Związku Radzieckiego Rodion Malinowski. Od najmłodszych lat związa­ny z wojskiem, swoją dojrzałą młodość spędził w okopach pierwszej wojny światowej; wal­czył z imperializmem niemiec­kim na ziemi francuskiej w sze­regach rosyjskiego korpusu ek­spedycyjnego. Pod wpływem partii komunistycznej wykuwa swą świadomość, staje się ofiar­nym bojownikiem idei rewolu­cji socjalistycznej. Jako czerwo­ny dowódca walczy na frontach wojny domowej z kontrrewolu­cją i obcą interwencją zbrojną. Rewolucyjna, partyjna żarli­wość żołnierza — komunisty i internacjonalisty prowadzi go na pola walki z faszyzmem w Hiszpanii, gdzie bierze udział w organizowaniu obrony Republi­ki Hiszpańskiej, walczy nad Eb­ro i w obronie Madrytu. Wyróż­nia się w tych walkach odda­niem sprawie wolności ludu, o­­fiarnością, poświęceniem. Za­­dzierzga tu więzy serdecznej przyjaźni z generalem Walterem - Świerczewskim. Druga wojna światowa ujaw­nia w pełni talent dowódczy Mar­szałka Malinowskiego. Na wszystkich posterunkach, które w trudnych dniach zmagań z faszyzmem powierzała mu ko­munistyczna partia i władza ra­dziecka daje dowody żarliwości patrioty i komunisty oraz wy­bitnych zdolności wojskowych. Dowodził Armią Gwardyjską podczas Operacji Stalingradzkiej, walnie przyczyniając się do roz­gromienia wojsk hitlerowskich nad Wołgą. Jako dowódca Frontu Połud­niowego, a następnie Południo­wo-Zachodniego wyzwala Don­bas i południową Ukrainę. Do­wodzone przez niego wojska 2 Frontu Ukraińskiego rozbijają wielkie zgrupowanie hitlerow­skie w operacji jasso-kiszyniow­­skiej, w toku której pełnym blaskiem jaśnieje jego talent dowódczy. Zwycięskie armie 2 Frontu Ukraińskiego w wielkim wyzwoleńczym pochodzie niosą wolność masom ludowym Ru­munii, Węgier i Jugosławii. Zakończenie drugiej wojny światowej w Europie nie oznacza dla Marszalka Malinowskiego kresu jego bitewnych trudów. W sierpniu roku 1945 staje na cze­le wojsk Frontu Zabajkalskiego. biorącego udział w błyskotliwej operacji strategicznej rozbicia doskonale wyposażonej armii kwantuńskiej imperialistycznej Japonii. Na wszystkich frontach walki z faszyzmem, od Ebro do gór Chinganu, wysoko niósł sztan­dar wolności i socjalizmu. Gdy w roku 1957 partia ko­munistyczna i rząd Związku Ra­dzieckiego powołały go na sta­nowisko Ministra Obrony — podjął te odpowiedzialne zada­nia z partyjną i żołnierską sta­nowczością oraz ofiarnością i wypełniał je niestrudzenie oraz nadzwyczaj owocnie aż do ostat­nich dni swego pełnego zasług i pracowitego życia. Marszałek Malinowski znako­mity dowódca, człowiek wielkie­go serca, rozumu i woli, szczerą sympatią darzył nasz kraj, nasz naród i jego siły zbrojne. Znał i wysoko cenił walory bitewne żołnierza polskiego, piękną i bohaterską historię naszej Oj­czyzny. Znał dobrze Polskę, zachwy­cał się jej pięknem, podziwiał jej powojenny rozkwit i doro­bek. Wielokrotnie uczestniczył w ćwiczeniach i manewrach na terenie naszego kraju, znał war­tość wysiłku żołnierza polskie­go, z uznaniem mówił o osią­gnięciach w umacnianiu ludowej obronności PRL, szanował i ce­nił naszą kadrę dowódczą, cze­mu niejednokrotnie dawał wy­raz w rozmowach, przemówie­niach, publikacjach. Stale podkreślał wagę i zna­czenie dla sprawy pokoju i so­cjalizmu braterskich stosunków polsko-radzieckich i bojowego braterstwa broni żołnierza pol­skiego i radzieckiego. Żołnierze naszego wojska nie­jednokrotnie mieli okazję gościć Marszałka Malinowskiego na po­ligonach i polach ćwiczeń. Szczególnym i pięknym akcen­tem była wizyta Marszałka Ma­linowskiego w 1963 r. w 10 Su­deckiej Dywizji Pancernej imie­nia Bohaterów Armii Radziec­kiej. Społeczeństwo miasta Wrocła­wia w uznaniu zasług Marszał­ka Malinowskiego dla spraw'y przyjaźni polsko-radzieckiej i u­­macniania wspólnoty obronnej Układu Warszawskiego nadało mu honorowe obywatelstwo sta­rego piastowskiego grodu. Nieubłagana śmierć przerwa­ła nić życia wspaniałego żołnie­rza, jednego z wielkich dowód­ców pierwszej armii socjali­stycznej, żarliwego komunisty, bez reszty oddanego sprawie so­cjalizmu i pokoju. W dniach ża­łoby łączymy się z radzieckimi towarzyszami broni. Ludowe Wojsko Polskie chyli swe bojo­we sztandary nad trumną Mar­szałka Związku Radzieckiego Rodiona Malinowskiego. Nasze osiedle 1967 r. najpiękniejsze Komitety blokowe z garnizonu bydgoskiego JUŻ PRZYSTĄPIŁY DO DZIAŁANIA (Inf. wł.), Z inicjatywy Garnizo­nowej Administracji Mieszkaniowej i Komendy Garnizonu odbyła się w Bydgoszczy narada przewodniczą­cych komitetów blokowych, poświę­cona uporządkowaniu, zagospodaro­waniu i upiększeniu wojskowych o­­siedli mieszkaniowych. Wszystkie sprawy omawiano pod kątem udziału w konkursie Depar­tamentu Służby Kwat. Bud. WP i „Żołnierza Wolności” „.NASZE O­­SIEDLE 1967 R. NAJPIĘKNIEJSZE”. Na naradzie stwierdzono, że już podczas trwania ubiegłorocznego konkursu radykalnie się poprawił wygląd wojskowych osiedli w Byd­goszczy. Dzięki aktywnej pracy wie­lu przewodniczących komitetów blokowych, takich jak: ppłk Poczę­ty, ppłk Honkisz, kpt. Merkiel, kpt. VVielozierski, ob. Skłodowska (żona oficera) potrafiono zazielenić znacz­ną część terenów w osiedlach, posa­dzić sporo drzew i krzewów, zapro­wadzić czystość i porządek. Nie wy­starczyło to jednak do zdobycia w ub. roku czołowej lokaty w kon­kursie. Obecnie bydgoski garnizon bardzo starannie się przygotowuje do u­­dzialu w naszyęi tegorocznym kon­kursie. Opracowano już komplekso­wy plan zagospodarowania i upięk­szenia osiedli wojskowych, wykona­no też wiele istotnych przedsię­wzięć organizacyjnych. M. iń. pozy­skano pomoc miejscowych władz i instytucji. W pierwszej fazie porządkowania osie­dli przewiduje się niweiaeję terenów wokół nowych bloków, budowę ulic, po­I łożenie chodników, zainstalowanie »­­świetlenia, ogrodzenie trawników itp. I Potem przystąpi sie do remontu i odna­wiania urządzeń osiedlowych, zaziele­nienia terenów, sadzenia dalszych drzew i krzewów, zakładania kwietników, bu­dowania ośrodków do zabaw dla dzieci itp. Wartość tych wszystkich prac przekroczy sumę pół miliona zło­ty en. DOKOŃCZENIE NA STR. 4 Rumunia przygotowuje się do obchodów jubileuszu Rewolucji Październikowej W Bukareszcie opublikowano Uchwałę KC Rumuńskiej Partii Komunistycznej o obchodach w Rumunii 50 rocznicy Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Paź­dziernikowej. W związku z obchodami 50-lecia R*­­wolucji Październikowej KC , RPK po­stanowił, że organizacje partyjne, ma­sowe i społeczne zorganizują wiele za­krojonych na szeroką skalę imprez po­święconych temu wydarzeniu. W Bukareszcie odbędzie się przemy­słowa wystawa Związku Radzieckiego. Otwarta zostanie również wystawa ra­dzieckiej plastyki. Obchody 50 rocznicy Wielkiego Października w Rumunii, — podkreśla uchwała — będą oznaczać nowy rok w rozw'oju stosunków braterskiej przyjaź­ni między narodami rumuńskim i ra» dzieckim, między Rumunią i ZSRR, między RPK i KPZR. (PAP),

Next