Żołnierz Wolności, lipiec 1968 (XIX/154-180)

1968-07-01 / nr. 154

Zakończenie ćwiczeń sztabowych Zjednoczonych Sil Zbrojnych Układu Warszawskiego PRAGA (PAP). W niedzielą 30 czerwca zakończyły się prze­prowadzane na terytorium Cze­chosłowackiej Republiki Socja­listycznej ćwiczenia sztabowe armii krajów Układu Warszaw­skiego. Ćwiczeniami, które, rozpoczę­ły się 20 czerwca, kierował Na­czelny Dowódca Zjednoczonych Sił Zbrojnych państw — Ucze­stników Układu Warszawskie­go, Marszałek Związku Ra­dzieckiego Iwan Jakubowski. Marszdsk A. Greczko złcży wizytę w Algierze MOSKWA (PAP). Opublikowano tu komunikat, który głosi, że mini­ster Obrony ZSRR Marszałek An­drzej Greczko przybędzie 9 lipca z wizytą do Algierii na zaproszenie przewodniczącego Rady Rewolucyj­nej, premiera i ministra Obrony Algierii H. Bumediena. P&dpisunie układu o nieproliferacji ' (PAP). W dniu 1 lipca br. układ o nierozprzestrzenianiu broni jądro­wej wyłożony zostanie do podpisu w Moskwie, Waszyngtonie i Lon­dynie — stolicach państw będących depozytariuszami tego układu. W dniu tym w imieniu rządu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej układ zostanie podpisany w Mo­skwie przez kierownika Minister­stwa Spraw Zagranicznych, wice­ministra Józefa Winiewicza, w Wa­szyngtonie przez ambasadora Jerze­go Michałowskiego j w Londynie przez charge d’affaires a.i. Tadeu­sza Wiśniewskiego. BERLIN (PAP). Rada Państwa Niemieckiej Republiki Demokraty­cznej powzięła decyzję w sprawie podpisania układu o nierozprze­strzenianiu broni jądrowej zaapro­bowanego przez Zgromadzenie O- gólne NZ. Minister Spraw Zagra­nicznych NRD, Winzer otrzymał po­lecenie złożenia pódpisu pod ukła­dem. Opublikowane w związku z tym o­­świadczenie głosi, iż Rada Państwa NRD spodziewa się, że rząd Republiki Fede­ralnej także podpisze układ bez za­strzeżeń. Rada Państwa powtarza swą propozycję wobec rządu NRF w spra­wie zawarcia z rządem NRD układu, który wykluczałby rozmieszczenie gło­wic nuklearnych na terytorium obu państw niemieckich. MIŻOŁNIERZ IfwOLMOŚClj GAZETA CODZIENNA WOJSKA POLSKIEGO* NR 154 (5470) ROK XIX (XXVI) | WARSZAWA, PONIEDZIAŁEK 1 LIPCA 1968 R. | A CENA 50 GR € Święto Marynarki Wojennej obsługa własna O Odznaczenia oficerów na pokładzie okrętu - muzeum „Burza“ o Akademia na Oksywiu ® Uroczystości na okrętach i w jednostkach W Dniu Marynarki Wojennej na okrętach I w jednostkach odbyło się wiele imprez. Już od rana wszystkie okręty wojenne w portach podniosły uroczyście wielkie gale banderowc. Na uroczystych zbiór­kach marynarze wysłuchali rozkazów okolicznościowych Ministra Obro­ny Narodowej i dowódcy Marynarki Wojennej. Odczytane też zostały okolicznościowe rozkazy dowódców jednostek i zespołów okrętów, które stanowiły podsumowanie okresu szkolenia bojowego, wyróżniały na­grodami i awansami licznych oficerów i marynarzy. Z okazji tegorocznego Dnia Ma­rynarki Wojennej na pokładzie o­­krętu-muzeum „Burza” odbyła się uroczystość odznaczenia kilkudzie­sięciu oficerów, chorążych i pod­oficerów Marynarki Wojennej przy­znanymi im przez Ministra Obrony Narodowej medalami ,,Za Zasługi dla Obronności Kraju", ..Za Udział w Walkach o Berlin” oraz przyzna­nymi przez Ministra Żeglugi odzna­kami „Zasłużonych Pracowników Morza” Dekoracji odznaczonych dokonali do­wódca Marynarki Wojennej, wiceadmi­rał Zdzisław Studziński oraz wicemini­ster Żeglugi Jerzy Szopa. Srebrnymi medalami „Za Zasługi dla Obronności Kraju” oraz ,.Za Udział w Walkach o Berlin” odznaczony został między innymi komendant WSMW kontradmirał G. Grzenia-Romanowski. Srebrne i brązowe medale „Za Zasługi dla Obronności Kraju” otrzymali rów­nież: kontradmirał Z. Rudmnina, kmdr E. Toczek, kmdr L. Szmidt, kmdr por. J. Przydatek, kpt. mar. St. Pappeioac.ni, kpi. mar. Pilch, kmdr ppor. Agatka, kmdr ppor. W, Radziszewski, kmdr ppor. J. Smarczewski, chor. mar. G. Brodacki i inni. Chor. mar. G. Brodacki otrzymał też brązowe Odznaczenie im. Janka Kra­sickiego. Złote i srebrne odznaki honorowe „Za­służony Pracownik Morza” otrzymali między innymi: kmdr por. T. Fintzel, kmdr por. J. Kunde, kmdr por. St. To­biasz, kmdr por. J. Pinkiewicz, kmdr ppor. J. Rodziewicz kmdr ppor. A. Wo­­lański. kpt. mar. M. Serafin i kpt. mar. J. Zaręba. DOKOŃCZENIE NA STR. Ostatnia niedziela czerwca jest co roku ich świętem — odważnych, ofiarnych, oddanych służbie ludzi morza z okrętów i oddziałów nadb;zeżnych Marynarki Wojennej, Artylerzyści wraz ze specja­listami broni rakietowej twörzq nowoczesny, ogniowy taran floty. Na zdjęciu: obsługa działa prze­ciwlotniczego na okręcie. (foto WAF - Zb. Chmurzyński) Zwycięstwo wyborcze prezydenta de Gaulle’a Większość nie notowana w dziejach V Republiki PARYŻ (PAP). Kampania, która poprzedziła głosowanie w drugiej turze wyborów we Francji, zakoń­czyła się wieloma incydentami. W nocy z soboty na niedzielę doszło do dramatycznego wydarzenia, któ­re pociągnęło za sobą śmierć mło­dego działacza Federacji Lewicy, Marca Lanvin. Był on członkiem ekipy, która roz­klejała w Achicourt, przedmieściu Ar­ras. afisze propagujące wspólne kandy­datury lewicy. W pewnej chwili nadje­chała samochodami bojówka zwolenni­ków rządowej Unii Obrony Republiki, którzy wszczęli kłótnię, a następnie za­częli strzelać. 19-letni Marc Lanvin padł na miejscu, trafiony w serce kulą z pistoletu. Wszczęte natychmiast śledztwo pozwo­liło na ujęcie 5 sprawców bandyckiego napadu, a wśród nich mordercy, 26- letniego Jean-Claude Valiéin. Wraz z nim aresztowany został 40-letni Andre Verlay, były żołnierz Legii Cudzoziem­skiej, któremu również dowiedziono strzelanie do działaczy lewicowych. Ca­ła bojówka ,,obrońców republiki” zo­stała postawiona w stan oskarżenia. Lanvin był członkiem Związku Mło­dzieży Komunistycznej. 2 tygodnie temu wstąpił on do FPK. Federacja Partii Komunistycznej okręgu Pas-de Calais opublikowała oświadczenie, w którym wzywa wszystkich robotników, komu­nistów, socjalistów, republikanów do potępienia tej ohydnej zbrodni oraz zacieśnienia szeregów '„aby kraj nasz nie został opanowany przez falę gwał­tów, jakich dopuszczają się w różnych okolicach uzbrojone grupy Unii Obro­ny Republiki”. Wśród innych incydentów na szczę­ście mniej tragicznych, ale świadczą­cych o rozpaleniu do białości nastro­jów walki, a także o nieprzebieraniu w środkach tej walki, doszło również do napaści bojówki „obrońców republiki” w Roanne na działacza Powszechnej Konfederacji Pracy, P. Souchón. W re­zultacie bójki jego samochód został spa­lony, a 4 osoby lekko ranne. Druga tura głosowania odbyła się pod znakiem tropikalnych upałów', które w niedzielę opanowały cały kraj. Głosowanie miało przebieg spokojny. O godz. 23 czasu warszawskiego opu­blikowano dane statystyczne dotyczące podziału 429 mandatów (na ogólną licz­bę 487). Na terenie metropolii (w 417 okręgach): W okręgach zamorskich (dane doty­czące 12 okręgów): Gaulliści 9 Niezależni rep. 1 Ugrupowania postępowe 1 Unia kaledońska * 1 Dotychczasowe nieoficjalne wyniki wyborów wywołały zrozumiałe zadowo­lenie w kołach partii gaullistowskiej. która w Zgromadzeniu Narodowym bę­dzie miała większość nie notowaną w hi­storii V Republiki. Wśród partii opozycyjnych, chociaż poniesione straty są dotkliwe, panuje wola walki z prawicą. partia liczba zysk — strata . uzyskanych mandatów FPK 33 — 39 PSU - — 3 FGDS 57 — 61 Gaulliści 284 + 94 Niezależni rep. 63 + 23 Ugrupowania centrowe 27 — 13 Różne 6 —1 Zużarte walki w okolicach Sajgóim PARYŻ, HANOI (PAP). Z Sajgó­im donoszą, że w sobotę w odleg­łości 30 km na północny zachód od stolicy Wietnamu południowego to­czyły się walki między wojskami a­­merykańskiml a siłami powstańczy­mi. Powstańcy wysadzili f w powietrze most Ben Luc w odległości 33 km na za­chód od Sajgonu. Lotnictwo amerykańskie dokonało na­lotów na Wietnam północny na połud­nie od 19 równoleżnika. Bombardowano okręgi Vinh, Dong Hoi i Gio Linh. Podsumowanie I etapu czynu żołnierskiego w Warszawskim Okręgu Wojskowym 29 czerwca br., w Warszawskim Okręgu Wojskowym dokonano pod­sumowania I etapu czynu żołnier­skiego. Posiedzenie Rady Wojsko­wej Warszawskiego OW, na którym wysłuchano meldunków patroli żoł­nierskich z jednostek Okręgu o rea­lizacji zobowiązań podjętych w ra­mach apelu Rady Młodzieżowej WP. na cześć 23 rocznicy powstania lu­dowego WP oraz V Zjazdu Partii, miało bardzo uroczysty charakter. Punktualnie o godzinie 9-tej na salę. gdzie oczekiwały patrole żoł­nierskie, weszli członkowie Rady Wojskowej z dowódcą WOW, gen. dyw. Zygmuntem Huszczą i zastęp­cą dowódcy WOW do spraw poli­tycznych, płk. mgr. Henrykiem Ko­­czarą. Apel Rady Młodzieżowej WP padł na podatny grunt. Wśród mas żołnierskich Warszawskiego O W wyzwolił wiele cen­nej inicjatywy i przyczynił się do wzro­stu aktywności politycznej żołnierzy. Do chwili obecnej żołnierze WOW pod­jęli kilkanaście tysięcy zobowiązań, za­równo indywidualnych, jak i zbioro­wych. Należy podkreślić, że sześćdzie­siąt procent tych zobowiązań zostało już zrealizowanych i to prawie w 9t) procentach przez członków KMW. W okresie I etapu realizacji czynu żołnier­skiego wzrosła również znacznie liczba żołnierzy — członków KMW posiadają­cych odznaki „Wzorowy Żołnierz”. Po­równując czasokres, w jaŁni realizo­wano czyn żołnierski do Äilogicznego okresu uh. roku, wzrost teS^stąpił o 12 proc. Warto tu dodać, j|^Uka ty­sięcy odznak „WŻ” uzyskaj ku podjętych zobowiązań. \ liczby drużyn, które uzyski Drużyn Służby SocjalistyczrW o ponad 39 procent. * ■ wyni­■ wzrost W miano nastąpi! DOKOŃCZENIE NA STR. 5 Dekoracja Odznakę Braterstwa Broni przedstawicieli Wojsk Pogranicznych Związku Radzieckiego W dniu 29 czerwca br. wicemini­ster Obrony Narodowej. Główny Inspektor Obrony Terytorialnej gen. dyw. Grzegorz Korczyński orzyjał w obecności zastępcy szefa GZP WP gen. bryg. W. Polańskiego, zastęp­ców Głównego Inspektora OT — gen. bryg. T. Hupałowskiego i gen. bryg. B. Kuriaty oraz szefa WOP gen. bryg. M. Dębickiego i szefa Zarządu Politycznego WW płk. mgr. J. Puławskiego przebywającą w Polsce delegację Wojsk Pogranicz­nych Związku Radzieckiego. W trakcie spotkania gen. mjr P. A. Czirkin, gen. mjr I. I. Nagłyj i płk G. T. Miłowanow zostali udekoro­wani Odznakami Braterstwa Broni. W krótkim wystąpieniu generał Kor­czyński podkreślił serdeczne więzy przy­jaźni łączące żołnierzy polskich i ra­dzieckich oraz braterstwo broni wyrosłe na gruncie wspólnej idei i wspólnie przelanej krwi w walce z faszyzmem- Przyjaźń zrodzona w walce umacniana jest ścisłymi i licznymi kontaktami ora? wymianą doświadczeń, szczególnie żywa w bratnich formacjach, których bojo­wym zadaniem w czasie pokoju jest ochrona i obrona granic naszych kra­jów przed imperialistyczną penetracją. W serdecznej rozmowie goście ra­dzieccy podzielili sie swoimi wra­żeniami z pobytu, w jednostkach i strażnicach Wojsk Ochrony Pogra­nicza. Wyrázili swoje uznanie dla różnorodnych form pracy politycz­nej kształtujących ideowe postawy żołnierzy i oficerów WOP, jak rów­nież dla poziomu wyszkolenia, i wy­ników osiąganych w ochronie gra­nicy państwowej PRL. Gościom szczególnie podobała się strażnica, której dowódcą jest kapitan Zbig­niew Skoczylas, Podkreślili estety­czne i funkcjonalne urządzenie ’ wyposażenie tej strażnicy. i Na zakończenie spotkania gen. mjr P. A. Czirkin wręczył ,— w imieniu żołnierzy i oficerów radzie­ckich Wojsk Pogranicznych — gen. dyw. G. Korczyńskiemu i gen. bryg. W. Polańskiemu symboliczne upo­minki dziękując jednocześnie za serdeczne i gorące Przyjęcie z ja­kim spotkali sie w Polsce, a szcze­gólnie Wśród swych towarzyszy broni — zplnferzy i oficerów Wojsk Ochrony Pogranicza Cześ. 75 rocznica urodzin Waltera Ulbrichta Życzenia Wt. Gomułki i M. Spychalskiego Uroczystości w Berlinie • Radziecki Order Rewolucji Październikowej dla Jubilata BERLIN (PAP). Pierwszy sekre­tarz KC SED, prziwodnięzący Ra­dy Państwa NRD, Waller Ulbricht obchodził, w niedzielę 75-lecie uro­dzin. Gmach Rady Państwa od wczesnych godzin porannych wypeł­niały osoby składające gratulacja zarówno z republiki jak i z róż­nych krajów świata, życząc jubila­towi dalszej owocnej pracy i prze­kazując wyrazy uznania. Polskę reprezentowała delegacja Rady Państwa, na czele z członkiem Biura Politycznego KC PZPR, prze­wodniczącym Rady Państwa. Mar­szałkiem Polski, Marianem Spychal­skim, W skład delegacji wchodzili także: sekretarz Rady Państwa, Ju­lian Horodecki oraz członek Rady Państwa, Eugenia Krassowski. De­legacji towarzyszył ambasador PRL w Berlinie. Feliks Baranowski. W imieniu KC PZPR, Rady Pań­stwa, rządu, narodu polskiego oraz pierwszego sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki, życzenia Wal­terowi Ulbrichtowi przekazał prze­wodniczący Rady Państwa, Marian Spychalski. Wyrażając uznanie dla wkładu, jaki Walter Ulbricht wniósł w umacnianiu pokoju i bezpieczeństwa europejskiego, ‘ DOKOŃCZENIE NA STR. 2 N. Podgórny wręcza Order Rewolucji Październikowej Walterowi Ulbrichtowi. (CAF — Interphoto) Udany rok szkolenia partyjnego w Pomorskim 0W B YD GOŚKI Ośrodek Nauk Społecznych i Wojskowycn oraz filie Wieczorowego Uniwersytetu Marksumü-Leníulz­­mii na terenie Pomorskiego OW za­kończyły już kolejny rok szkolenia partyjnego. O dorobku tego roku mówiono 28 czerwca na uroczystym podsu­mowaniu szkolenia paftyjpego w Pomorskim OW. Znalazło to swój wyraz zarówno w referacie ppłk. mgr. Mieczysława Poczętego, jak i w ożywionej dyskusji oraz podsu­mowaniu szefa Zarządu Polityczne­go POW. Płk mgr Marian Zieliński wręczył dyplomy 72 absolwentom bydgoskiego Ośrodka Nauk Spojecz­­nych i Wojskowych, a 25 najlep­szych wyróżnił nagrodami książko­wymi. Wśród wyróżnionych znaleźli się między innymi: płk S. Diduszko, ppłk C. Dudek, mjr C. Mysłajek, mjr J. Chyba, mjr G. Turowiec, chor. E. Puchała, plut. A. Tcho­rzewski i ob. Halina Klugewicz. Miniony rok z wielu względów należał do bardzo udanych. Przede wszystkim dokonano oewnei reor­ganizacji w. . rozmieszczeniu po­szczególnych ośrodków’ na terenie okręgu. Niektóre, oddalone od sie­bie zaledwie o 20—30 kilometrów, połączono i stworzono jeden więk­szy. Utworzono jednocześnie kilka nowych w tzw. „zielonych” garni­zonach. Pozwoliło to objąć szkole­niem partyjnym znacznie szersze kręgi kadry. W stosunku do roku 1966/67 — liczba shichaczy we wszystkich ośrodkach WUML na terenie Pomorskiego OW wzrosła w mamionym roku o ponad 50 procent. J Przy czym liczba studiujących pod­oficerów zawodowych powiększyła się dwukrotnie. Na uwagę zasłu­guje również fakt większego zaan­gażowania w szkoleniu partyjnym młodych oficerów. Ze względu na objęcie szkoleniem partyjnym znacznej liczby ludzi mło­dych, nie posiadających odpowiednich nawyków samodz elnej pracy nad sobą, dokonano istotnych zmian w metodyce prowadzenia zajęć. Ograniczono do nie­zbędnego minimum liczbę wykładów, wprowadzając na ich miejsce bardziej atrakcyjne w formie ćwiczenia, dysku­sje i rozmowy problemowe. Poza tym, częściej niż w latach poprzednich orga­nizowano dla słuchaczy spotkania z dzia­łaczami partyjnymi i redaktorami obser­wującymi swego czasu z bliska wyda­rzenia polityczne (np. na Bliskim Wscho­dzie i Stanach Zjednoczonych), wy­cieczki do nowoczesnych zakładów pro­dukcyjnych or./, pokazy filmów (doty­czące między iniiymi problematyki ru­chu robotniczego, faszyzmu, zagadnień światopoglądowych). Do prowadzenia zaieć na WUML zaangażowano w znacznej części kadrę naukową wyższych uczelni cywilnych. Zajęcia ze słuchaczami szkolenia partyjnego prowadzili między innymi: dr Stanisław Klu­­kowski, dr Zygmunt Narski i dr Ja­nusz Sianko, coraz śmielej zatrud­niano poza tym absolwentów WAP i ASG, specjalizu.iacych sie od dłuż­szego czasu w określonej nróble­­matyce. Przyniosło to bardzo ko­rzystne efekty. Dość istotne zmiany dokonały sie w ostatnim roku w profilu szkole­nia partyjnego. Bydgoski' Ośrodek DOKOŃCZENIE NA STR. 5 I ćwiczeń zaprzyjaźnionych armii na terenach Czechosłowacji r \ Spotkania przyjaźni i wieczory wspomnień • Na tradycyjnym szlaku bojowym J AK wiadomo, na terenach Czechosłowacji odbywały się ćwiczenia sztabowe państw — uczestników Układu Warszaw­skiego. Na poligonach naszych po­łudniowych sąsiadów spotykali się żołnierze Armii Radzieckiej, ludowego. Wojską Polskiego. Wę­gierskiej Armii Ludowej. Narodo­wej Armii Ludowej NRD i na­turalnie. gospodarze — żołnierze Czechosłowackiej Armii Ludowej. Bratnie wojska działały ramię w ramię, wykazując świetną spraw­ność bojowa i mistrzostwo w opa­nowaniu rzemiosła wojskowego. W polskim sztabie wre praca. Nasi oficerowie rozwinęli mapy i zgodnie z założeniami ćwiczeń — kalkulują przegrupowania wojsk, ustalają odpowiednio do przepu­stowości drogi, szybkość jazdy ko­lumn, wytyczają trasy na przełaj. Jest się nad czym pocić, bo i po­goda upalna. Pracę sztabu pilnie obserwuje rozjemca, który na ko­niec wystawi ocenę. Działanie naszych żołnierzy w górzy­stym. nieznanym terenie Czechosłowa­cji''stawia przed nimi trudne zadanie. Przegrupowania wojsk na duże odle­głości. w dodatku przez pasma gór. wymagała wielkiego wysiłku nie tyl­ko ze strony łudzi, ale i wytrzymałości sprzętu. Pamiętają o tym mechanicy i kierowcy. Zasługą ekipy st. sierż. Jana Puchalskiego jest to, że na po­stojach wszystkie pojazdy doprowadza się do pełnej sprawności i gotowości bojowej. Dzięki temu kolumny sztabo­we sprawnie przesuwają się W terenie i zawsze na czas zajmują'wyznaczone pozycje. Po obu stronach asfaltowej szo­sy, po której suną kolumny na­szych samochodów, szumi dojrze­wające zboże. Lekki wiatr, kołysze zielonymi gałęziami drzew. Zupeł­nie tali samo, jak u nas w kraju. Ze wzgórza na wzgórze biegnie wstążka szosy, ściele sie pod koła polskich maszyn. Tak samo, jak 23 lata temu. gdy polscy żołnierze gnali stąd hitlerowców i wyzwa­lali bratnia ziemię czechosłowacką. P OBYT naszych żołnierzy na ziemi naszych południowych sąsiadów nie ograniczą kie tylko do ćwiczeń. Podczas, tKjstöjú w jednym z obozów grupa ofice­rów. biorących udział w ćwicze­niach, przybyła do Mielnika, Tu właśnie 23 lata temu zakończyły swój sławny szlak bojowy dywizje 2 Armii Wojska Polskiego oraz 1 Korpus Pancerny towarzyszący 2 Armii WP. Tu znajdują sif ;l}ćz­­ne mogiły bohaterów walk o wy­zwolenie Mielnika oraz innych miast, i miasteczek Czechosłowa­ckiej Republiki Socjalistycznej. Ich synów' •« złożyli im teraz hołd. Wśród polskich, żołnierzy jest gen. bryg. Włodzimierz Sawczuk. W tej grupie znalazło się również wielu we­teranów 2 . Armii WP — uczestników walk poci Mielnikiem. Był Wśród nich m. in. st. sierż. Wacław Krupóp — by­ły artylerzysta 44 pułku artylerii hau­bic, kawaler Krzyża Walecznych, do dziś pełniący zawodową służbą, woj­skową. łPo - 23” latąćh dó Mielnika przy­byli także inni uczestnicy walk o wy­zwolenie Czechosłowacji:, płk mgr Jan Socha — ówczesny źwiadowcak płk lek. med. Kazimierz Kamiński, który pełnił wtedy służbą w szpitalu polowym; ppłk Kazimierz Cibowski — wówczas plu­tonowy, odznaczony Krzyżem Walecz­nych: ppłk Tadeusz Korczyc — odzna­czony krzyżem Walecznych za udział w walkach o Mielnik; mjr Wacław' Rączka, frontowy dowódca plutonu cekaemów. • Żołnierzy polskich serdecznie przyjął przewodniczący miejskiej rady narodowej tow. Franciszek Remesza. Na ratuszu dr Latislav Griger opowiedział Polakom o roz­woju miasta. Potem nasi żołnierze udali się na najpiękniejszy plac, położony mię­dzy ulicami Fuczika i Gottwalda. Tu, wśród zieleni drzew, w powoi dzi kwiatów, stoi pomnik bohater­skiego żołnierza — dówódcy 2 Ar­mii Wojska Polskiego, gen. broni Karola Świerczewskiego. Nie ma uroczystości w "Mielniku, w czasie której nie złożono by kwiatów pod pomnikiem generała Swierczęw­DOKOŃCZENIE NA STR. 2 DEPESZA Z POLSKI Tow. WALTER ULBRICHT Pierwszy Sekretarz KC Niemieckiej Socjalistycznej Partii Jedności Przewodniczący Rady Państwa NRD Berlin W dniu 75 rocznicy urodzin prze­syłamy Wam w imieniu Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Rady Państwa Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej oraz w imieniu własnym najser­deczniejsze pozdrowienia i najlep­sze życzenia. W Waszej osobie po­zdrawiamy-wybitnego działacza mię­dzynarodowego rewolucyjnego ru­chu robotniczego, przywódcę Nie­mieckiej Socjalistycznej Partii Jed­ności i czołowego męża stanu Nie­mieckiej Republiki Demokratycznej — pierwszego w dziejach Niemiec państwa robotniczo-chłopskiego. Wysoko cenimy rozwój stosunków przyjaźni i współpracy między na­szymi krajami, które służą najży­wotniejszym interesom obu naro­dów, sprawie jedności wspólnoty socjalistycznej oraz stanowią do­niosły wkład w walke krajów so­cjalistycznych o bezpieczeństwo eu­ropejskie i zapobieżenie niebezpie­czeństwu płynącemu z polity lei mi­­litaryzmu zachodnioniemieckiego. Przyjmijcie, drogi Towarzyszu, życzenia wszelkiej pomyślności w ży­ciu osobistym. Życzymy Wam wiele zdrowia i dalszych sukcesów w pra­cy dla dobra Waszego narodu, so­cjalizmu i pokoju. Za Waszym pośrednictwem prze­syłamy najlepsze życzenia i gorące pozdrowienia całemu społeczeństwu Niemieckiej Republiki Demokra­tycznej w jego walce o zbudowanie socjalizmu na ziemi niemieckiej. WŁADYSŁAW GOMUŁKA I Sekretarz KC PZPR MARIAN SPYCHALSKI Przewodniczący Rady Państwa PRL VI Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu zakończony (PAP). „Mikrofon i ekran” — to koncert finałowy VI Festiwalu Pio­senki Polskiej w Opolu. W progra­mie znalazły się wyłącznie piosenki nagrodzone i wyróżnione przez jury. Koncert poprzedziło ogłosze­nie werdyktu jury. Potem przy huraganowych brawach ulubień­cy opolskiej publiczności przy­pomnieli festiwalowe przeboje. Po sobotnim wielkim sukcesie jeszcze raz triumfowały „Czerwone Gitary” i „Trubadurzy”. Wcześniej —- po południu — od­był się koncert zespołów ludowych „Śpiewy i śpiewki” przygotowany przez prof. Jadwigę Mierzejwską. 5 amatorskich zespołów zaprezen­towało tańce i muzykę spod Kros­na, Nowego Sącza, Beskidów i zie­mi kieleckiej. Ostatni dzień festiwalu uzupeł­niły recitale Marii Koterbskicj, Je­rzego Połomskiego i Kazimierza Grześkowiaka. Jury VI Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, ktńremu przewodniczył prof. Mirosław Dąbrowski, przyznało nasię­­pujące nagrody: Nagrodę Ministerstwa Kultury i Sztuki otrzyma! Kazimierz Grześkowiak za DOKOŃCZENIE NA STR. 2

Next