Żołnierz Wolności, grudzień 1972 (XXIII/284-307)

1972-12-07 / nr. 289

Aprobata kierunków działania HON zmierzających do dalszego umocnienia obronności kraju Sejmowa Komisja Obrony Narodowej rozpatrzyła projekt budżetu MON na 1973 r. (A) (PAP). Sejmowa Komisja Obrony Narodowej obradująca pod przewodnictwem _p,os. Zdzisława Grudnia (PZPR) rozpatrzyła pro­jekt budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej na 1973 r. W posiedzeniu udział wzięli przed. stawiciele MON z.ministrem gen. broni Wojciechem Jaruzelskim^ Ko­misji Planowania przy Radzie Mi­nistrów, Ministerstwa Finansów i Najwyższej Izby Kontroli. Sprawo­zdawcą projektu budżetu MOŃ na 1973 r. był posTAfkadiifsz Łaszewicz (PZPR). --------------------------­Po dyskusji, w której udział wzięli pos. pos. Mieczysław Marzec (ZSL), Michał Kwaśniewicz (ZSL), Zdzisław Grudzień (PZPR) i wysłu­chaniu wyjaśnień min. W. Jaruzel­skiego i szefa Departamentu Finan­­sów MON, gen, bryg. Marcina Gór- T^kiego, Ttoniiśja podjęła uchwałę, w której stwierdza m. in., że przez­naczone dla resortu środki zabezpie­czają wykonanie w 1973 r. zadań w zakresie obronności kraju. MON wytyczyło słuszne kierunki działa­nia, wykazując pełną troskę o dal­sze umocnienie obronności kraju przez podniesienie gotowości bojo­wej sił zbrojnych, wykorzystanie techniki oraz podniesienie na wyż­szy poziom wyszkolenia, dyscypliny i stanu ideowo-moralnego żołnierzy. Na podkreślenie zasługują również ambitne zamierzenia resortu obrony narodowej w zakresie świadczeń na rzecz gospodarki narodowej. Komi­sja stwierdza, że środki finansowe postawione do dyspozycji resortu zo­stały zaplanowane w sposób kon­struktywny i oszczędny i postanowi­ła wystąpić do Komisji Planowania Gospodarczego, Budżetu i Finansów 0 przyjęcie przez Sejm projektu planu i budżetu MON na 1973 r. w brzmieniu przedłożenia rządowego. W kolejnym punkcie obrad Ko­misja — po dyskusji i dodatkowych wyjaśnieniach przyjęła wraz ze zgłoszonymi poprawkami projekty rządowych ustaw o zaopatrzeniu ^emerytalnym żołnierzy zawodowych 1 ich rodzin oraz o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących _w razie wypadków i chorób pozosta­jących w związku ze służbą woj­skową. Komisja uchwaliła także dézyde­­raty wynikające z dyskusji nad pro­­blemami Wojsk Lotniczych i Obro­ny Powietrznej Kraju. Komisja~wysłuchała sprawozdania pos. Franciszka Sielańczuka (PZPR) z wyjazdu zespołu posłów na ćwi­czenia do Śląskiego Okręgu Wojsko­wego. Sejmowa Komisja Oświaty i Wy­chowania, obradująca pod przewod­nictwem posła Jaremy Maciszew­­skiega (PZPR) rozpatrzyła projekt planu i budżetu w części dotyczącej Ministerstwa Oświaty i Wychowa­nia. (Relację z posiedzeń innych ko­misji sejmowych poświęconych roz­patrzeniu planu i budżetu zamiesz­czamy na str. 6.) Pierwszy etap zadań A objętych patronatem Śląskiego OW nad „Jelczem” wykonany (A) Niespełna miesiąc temu inform owaliśmy o objęciu przez Śląski Okręg Wojskowy patronatu nad roz budową JelcZańskich Zakładów Sa­mochodowych. Podkreślaliśmy przy tym, jak istotne znaczenie mają pod­jęte tam inwestycje dla perspektywy JZS, odgrywających ważną rolę w rozwoju polskiego przemysłu motory zacyjnego, a zwłaszcza dla termino­wego rozpoczęcia produkcji licencyjnego autobusu „Berliet“. Ekipa jednostki Wojsk Inżynieryj­nych Śląskiego OW, skierowana do Jelcza pod koniec października br. wykonała pierwszy etap zadań patro­nackich przed terminem. Precyzja działania saperów zadziwiła załogę, a tempo akcji zobowiązywało głównego inwestora i personel biur projekto­wych do zwielokrotnienia szybkości pracy. Trzeba bowiem wiedzieć, że wobec priorytetowej rangi jelczań­­skiego przedsięwzięcia część doku­mentacji opracowuje się w trybie niemal roboczym, aby stale utrzymy­wać rytmiczny postęp robót. Jak po­przednio wyjaśnialiśmy, saperzy pod­DOKOŃCZENIE NA STR. 5 Goście i Moskwy z wizytą w Warszawie (A) (PAP). Na obchody 50-lecia ZSRR zaproszona została do Warsza­wy delegacja władz partyjnych i miejskich Moskwy z zastępcą człon­ka KC, sekretarzem KM KPZR — Władimirem Jagodkinem. Kilkudnio­wa wizyta w Polsce pozwoli przed­stawicielom zaprzyjaźnionej Moskwy zapoznać się bliżej z problemami warszawskimi. 6 bm. — w pierwszym dniu wizyty — W. Jagodkin oraz pozostali goście ra­dzieccy spotkali sig z Sekretariatem KW PZPR. Podczas kilkugodzinnej rozmowy omawiano zagadnienia związane z dal­szym rozwojem wszechstronnej współpra­cy obydwu miast. Z problemami polity­cznymi, społecznymi i gospodarczymi sto­licy zapoznał moskwian zastępca człon­ka Biura Politycznego KC, I sekretarz KW PZPR — Józef Kępa. Przedstawiciele Moskwy i Warszawy złożyli następnie wieńce na Cmentarzu- Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich oraz pod pomnikiem F. Dzierżyńskiego. mWNIESZ ffWOLNOŚCI GAZETA CODZIENNA WOJSKA POLSKIEGO NR 289 {8833) ROK XXII! {XXX) WARSZAWA, CZWARTEK 7 GRUDNIA 1972 R. CENA SO GR P. Jaroszewicz przyjął wicepremiera WRL (C) (PAP) Prezes Rady Ministrów, Piotr Jaroszewicz, przyjął w dniu 6 bm. wiceprezesa Rady Ministrów WRL, dr Miklósa Ajtaia oraz sekre­tarza generalnego Węgierskiej Aka­demii Nauk — dr Belę Kopeczi. W czasie rozmowy, w której ucze­stniczył podsekretarz stanu w Mini­sterstwie Nauki. Szkolnictwa Wyż­szego i Techniki — prof. dr Zdzi­sław Kaczmarek, omówiono wyniki dotychczasowej współpracy nauko­wej i technicznej prowadzonej przez instytuty badawczo-rozwojowe obu krajów oraz możliwości dalszego rozwijania tej współpracy. Przedmiotem rozmowy były rów­nież prace przygotowawcze do ko­ordynacji planów rozwoju nauki i techniki w zakresie wybranych pro­blemów na okres 1976—1980 i na dalsze lata. Polsko-węgierskie rozmowy zakoń­czyły się w środę podpisaniem wspól­nego protokołu. Uroczystość ta odby­ło c,« ... urDT ... .. AU OlVj W Ci i k 1| >_/ Cx O CA UC.1C *» AVAJ VV V» Cli — szawie. Dokument podpisali min. Jan Kaczmarek i wicepremier M. Ajtai, w obecności wicepremiera Kazimie­rza Olszewskiego. W WARSZAWSKIM O W Pomyślny bilans osiągnięć - dobrymstartem w jubileuszowy rok szkoleniu 120 milionów zlotpíi od żołnierzy OT okręgu Ola gospodarki narodowej (A) Dobry był to rok. Przebiegał w warunkach dynamicznie rozwija­jącej się gospodarki naszego kraju, przy spotęgowanym wysiłku i ak­tywności zmierzających do urzeczywistnienia założeń programowych VI Zjazdu PZPR. Wywierało to pozytywny wpływ na proces szkolenia i ca­łokształt przedsięwzięć w zakresie podnoszenia gotowości bojowej w jednostkach Warszawskiego OW, dzięki czemu roczny bilans został zamk­nięty dodatnim saldem ofiarnej pracy i patriotycznej postawy żołnierzy we wszystkich dziedzinach szkolenia bojowego, działalności partyjno-po­litycznej i gospodarczo-technicznej. Najważniejsze było oczywiście ciągłe podwyższanie gotowości bojo­wej, przebiegające w klimacie stałe­go rozwoju ruchu przodownictwa i współzawodnictwa. Podjęto wiele słuszny ch in i c j a ty w wy chow a w czy cii zmierzających do transponowania uchwał partii na grunt wojska. V/ efekcie liczne drużyny i załogi uzyskały zaszczytne miana „Dru­żyny Służby Socjalistycznej“, a wie­lu żołnierzy tytuły „Wzorowego Żoł­nierza“ lub „Wzorowego Kierowcy“. Została znaczniej rozbudowana i zmodernizowana baza szkoleniowa. nr J „L—A. J: ..MfnttTmlnnłn ry* /jUUUV LC idWUUj i uyiavviuvuia, AU. in. kierowców, mechaników, specja­­listów-lącznościowców, operatorów maszyn, wykorzystywane są później przez rezerwistów w pracy w zakła­dach produkcyjnych i mechanizacji rolnictwa. Udział W licznych ćwiczeniach, in­spekcje i kontrole potwierdziły dal­szy wzrost poziomu szkolenia. Osiąg­nięto znaczny postęp w umiejętno­ściach działania w skomplikowanych sytuacjach taktyczno-operacyjnych. Dobrze wywiązały się z tych zadań i zdobyły najwięcej doświadczenia m. in. jednostki 1 Warszawskiej Dy­wizji Zmechanizowanej im. T. Ko­ściuszki. jednostka artylerii oraz Wo­jewódzkie Sztaby Wojskowe Lublin i Rzeszów. Ścisłe przestrzeganie rytmiczności w szkoleniu, stosowanie zajęć kom­pleksowych oraz różnorodnych tre­DOKOŃCZENIE NA STR. 5 Aktualnie znajdujemy się na drugim miejscu listy eksportowej po Kanadzie, a naszymi odbiorcami są kraje kilku kontynentów. Zdecydo­wana większość ofert przychpdzi do nas jednak z Europy, gdzie konku­rujemy wyłącznie z Francją. Na zdjęciu: wiercenie otworów strzałowych przez Jana Kubickiego i Adama Leżuchę. (CAF — Lokaj) (A) Początek lat sześćdziesiątych zapisał się w naszym kraju rozwo­jem produkcji siarki elementarnej — lada dzień tarnobrzescy górnicy zameldują o wydobyciu 10-milionowej tony siarki (licząc od początku istnienia kopalń), a zagłębie w trójkącie Machów — Jeziorko — Grzy­bów stało się rejonem wielkoprzemysłowym. Dzięki temu siarka od szeregu lat jest bardzo poważnym towarem eksportowym. Było to przed 31 ... Pod Moskwq - zmierzch mitu (KORESPONDENCJA WŁASNA) Kiedy wjeżdżamy do stolicy Kraju Rad od strony północno-zachodniej, przy Leningradzkiej Szosie rzucają się w oczy potężne metalowe „jeże" o wy­soko sterczących ramionach. Pomalowane na kolor jasnej czerwieni ostro kontrastują w tle szarej jesiennej aury. Są to pómiątki szczególnego ro­dzaju - fragmenty autentycznych zapór przeciwpancernych, pozostawione symbolicznie w miejscach gdzie toczyły się obronne walki w groźnych dla Moskwy dniach wojny Mój przewodnik i kolega po piórze z „Krasnej Zwiezdy" rzuci! krótkie zdanie: — Tu doszli faszyści... i ■ YŁO to 27 listopada 1941 roku, , w dniu, kiedy pancerna lawi­na hitlerowska stanęła w miej­scu zatrzymana gwałtownym prze­­ciwuderzeniem jednostek frontów Zachodniego i Kalinińskiego. Stąd do miasta byio wówczas około 25 kilometrów Hitlerowski „blitzkrieg“ rozpłynął się w tym dniu ostatecz­nie na zamglonych polach pod Mo­skwą. i w tym wiaśnie dniu na pierwszą linię obrony stolicy Związ­ku Radzieckiego dotarł najnowszy numer „Prawdy“ dostarczony wszy­stkimi środkami transportu — z po­wietrza i drogą lądową. Tytuł hi­storycznego już artykułu głosił1 „Pod Moskwą musi rozpocząć się klęska wroga“. I słowa pełne dra­matyzmu! „Bohaterski opór oddzia­łów Armii Czerwonej powstrzymał rozpęd faszystowskich zastępów. Zbstały one zmuszone do zwolnie­nia kroku. Nie mkną już naprzód jak to bywało dawniej, lecz pełzną powoli zraszając obficie krwią każ­dy swój krok, Ale wciąż jeszcze peł­zną! To zaś oznacza, że należy zwielokrotnić wytrwałość obrońców Moskwy.. Za wszelką cenę trzeba udaremnić zbójecki plan Hitlera...“ Słowa jak bojowe wezwanie do­tarły do obrońców w 40 dni od słyn­nego przemówienia radiowego sek­retarza moskiewskiego komitetu partii Szczerbakowa, który zapew­nił mieszkańców stolicy i jej obroń­ców, cały kraj, że Moskwa będzie broniona „do ostatniego tchu, do ostatniej kropli krwi“. , Prawda“ z 27 listopada zapowiadająca zwrot w bitwie o Moskwę- dotarła do ob­rońców w 10 dni po pamiętnej defi­ladzie na Placu Czerwonym w 24 rocznicę zwycięstwa Rewolucji Paź­dziernikowej. Stąd żołnierze bio­rący udział w defiladzie udali się prosto na linię frontu. Do nich Jó­zef Stalin mówił wówczas: „Na was patrzy cały świat, jako na siłę zdol­ną unicestwić grabieżcze hordy za­borców niemieckich... Przypadła wam w udziale wielka misja wyz­woleńcza. Bądźcie więc godni tej misji. Wojna, którą prowadzicie, jest wojną wyzwoleńczą, sprawie­dliwą... Niech prowadzi was zwycię­ski sztandar wielkiego Lenina!“ W obliczu groźnego niebezpie­czeństwa historyczna defilada byta głównie demonstracją nieugiętej woli walki i obrony idei Rewolucji Październikowej. Muzealne eksponaty kryją w sobie uczucia i treść ludzkiego działania. W gablotach egzemplarze podań o wysianie na front. Krótkie, proste słowa: „Proszę o skierowanie mnie do szeregów Armii Czerwonej. Chcę ppłk H. KACAŁA bronić ojczyzny przed faszystow­skim najeźdźcą“. Nazwisko, adres. Takich podań moskiewskie komitety partyjne i punkty poboru do woj­ska otrzymywały dziesiątki tysięcy. Dokumentalne zdjęęia zachowały obraz miasta przypominającego obóz warowny: maszerujące oddziały wojska i uzbrojonych robotników, widok bulwarów i placów ze stano­wiskami dział przeciwlotniczych TOPL, hale produkcyjne tętniące gorączkową pracą, gęsta sieć balo­nów zaporowych na stalowych li­nach... Wszystko to przekazuje obraz grozy, a zarazem klimat nieustępli­wej walki w tych przełomowych dniach. Na przedpolach Moskwy pozosta­wione pamiątki—symbole mają Swą szczególną wymowę. Owe szczególne pomniki nie są projekto­wane przez wybitnych artystów i może prze2 to pozostają istotnym, autentycznym fragmentem żywej pamięci o dniach decydujących o istnieniu tego miasta jako stolicy wielonarodowego, socjalistycznego państwa. W miejscu przy Szosie Le­ningradzkiej, gdzie widnieją frag­menty potężnych zapór przeciw­pancernych, hitlerowcy znajdowali się na bezpośrednim podejściu do miasta. W tym rejonie wówczas nie było jeszcze domów. Dziś. niedaleko za owym śladem wojennej przesz­łości, rozciągają się nowe osiedla. Zwracają uwagę trzy- 1 czteropię­trowe domy stojące jakby w odo­sobnieniu zwartym szeregiem o ar­chitekturze nienowej. Niektóre z nich stylizowane są na wzór XIX- wiecznej architektury pałacyków z małymi kolumienkami przy fron­tonach. — To osiedle zbudowali jeńcy — słyszę znowu krótkie wyjaśnienie. W głosie moich rozmówców nie wy­czuwam emocji ale coś na kształt satysfakcji;, że domy te również symbolizują coś znacznie większego niż zwykłe budownictwo, którego olbrzymim placem stała sie powo­jenna stolica Kraju Rad. Skromne osiedle 1akby przypominało o gi­gantycznym wysiłku wojennym i DOKOŃCZENIE NA STR. 4 Efekty rytmicznej i rzetelnej pracy Kolejne meldunki o wykonaniu rocznych zadań produkcyjnych (A) (PAP) Z zakładów produkcyjnych w całym kraju napfywajq każdego dnia meldunki o wykonaniu zadań 1972 r. i zobowiązań podjętych w ramach akcji „20 miliardów". Pomyślna realizacja tegorocznych zadań, to rezultat rytmicznej, rzetelnej pracy załóg. 20 warszawskich zakładów produk­cyjnym stanęło juz na mecie 1972 r. Znaczna liczba przedsiębiorstw złoży­ła meldunki o wypełnieniu zobowią­zań podjętych w akcji „20 miliardów złotych“. W ubiegłym miesiącu prze­mysł warszawski wykonał plan z 330-milionową nadwyżką. Wśród tych przedsiębiorstw które zrealizowały roczne zadania, znajdują się jedno­stki budowlane — jak Przedsiębior­stwo Instalacji Elektrycznych nr 2, fabryki — np. „Polfa“ z Woli — wiele spółdzielni pracy wykonujących wy­roby rynkowe, jak południowopraska „Moda“, Przedsiębiorstwo Robńt Elektrycznych „Elektiomuntaż” jest producentem pomoc­niczych instalacji rozdzielczych dla „fab­ryk domow” w całym kraju oraz współ­­budowniczym wielkich obiektów przemy­słowych, np. mazowieckiej „Petrochemii-’. Jak poinformował dyrektor naczelny tego przedsiębiorstwa — Eugeniusz Szulc, za­łoga wykonała przyjęte w br. prace war­tości 550 min zł, pomyślnie realizuje także roboty na terenie wznoszonej w NRD fabryki porcelany oraz prace powierzo­ne polskim specjalistom w Austrii. Da końca roku „Elektromontaż” wykona urządzenia rozdzielcze oraz dodatkowe roboty montażowe za 62 min zł. Do tych stołecznych zakładów, które w caiości wykonały zobowiąza­nia produkcyjne — przypomnijmy, że Warszawa podjęła się dostarczenia w br. wyrobów za 3,3 mld zł — dołączy, ły ostatnio Warszawskie Zakłady Ma­szyn Budowlanych im. Waryńskiego, Mennica Państwowa, Przedsiębior­stwo Remontowe Przemysłu Cięż­kiego, gazownia, Stołeczne Przed­siębiorstwo Usług Przemysłu Tere­nowego. Wcześniej jeszcze zobowią­zania wypełniły: FSO i tarchomiń­ska „Polfa“. .Jak wynika z meldunków nadcho­dzących z placów budowy, także kombinaty budowlane program mie­szkaniowy wykonają przed termi­nem. DODATKOWE TOMY RUDY Z KOPALNI „LUBIN" 6 bm., na 25 dni przed terminem, załoga kopalni „Lubin“ zameldowała o wykonaniu zadań planu rocznego. Do końca roku kopalnia dostarczy go­spodarce dodatkowe ilości miedzio­­nośnej rudy. Kopalnia „Lubin“, w maju br. o­­siągnęła planowaną zdolność wydo­bywczą. W ramach akcji „20 miliar­dów“. załogi kopalni i zakładu flo­tacji zobowiązały się wyprodukować dodatkowo 2.200 ton miedzi w kon­centracie i zobowiązanie to zrealizo­wały 31 października br. Szczególnie dobre wyniki uzyskuje młodzieżowy oddział G-2, który w listopadzie po­bił rekord wydobycia, osiągając 402 wozy rudy w ciągu zmiany. RUSZYŁA ELEKTROWNIA W OSTROŁĘCE W elektrowni „Ostrołęka B“ dobie, gają końca przygotowania do włącze­DOKOŃOZENIE NA STR. 2 Dziś w czwartek 7 grudnia spotkamy się ponownie przy ZIELONYM TELEFONIE 334-48 i 330-37 na hasło „PRZEPISY MUNDUROWE14 wszystkie węzły łączności łączyć będą poza kolejnością w godzinach od 15.00 do 19.00 Dyżur pełnią współautorzy nowych PRZEPISÓW UBIORCZYGH WOJSKA POLSKIEGO W Wietnamie PM. Brawurowy atak patriotów na bazę lotniczy USA (B) NOWY JORK (PAP). W śro­dę nad ranem siły wyzwoleńcze Wietnamu Południowego dokonały niespodziewanego, brawurowego ata­ku rakietowego na największą bazę lotniczą USA i wojsk sajgońskich Tan Son Nhut położoną na północ­nym przedmieściu Sajgonu. Był to najsilniejszy od 8 miesięcy atak na tę bazę. Pierwszy pocisk wystrzelony zo­stał o godz. 7.42 czasu lokalnego (o godz 0.42 czasu warszawskiego). Po nim nastąpiła cała seria. Pociski u­­godziły m.in. w dwa śmigłowce i w główny pas startowy, na którym powstały ogromne leje. Jeden z po­cisków eksplodował w pobliżu sie­dziby szefa sztabu armii sajgońskiej, spłoną} olbrzymi zbiornik z paliwem. W bazie ogłoszono alarm bojowy. Żołnierze ubrani w kamizelki kulo­DOKONCZENIE NA STR. 2 Podstawowe dokumenty VII Plenum KC PZPR — w edycji KIW (C) (PAP) Nakładem „Książki i Wiedzy“ ukazała się publikacja pt. „Podstawowe dokumenty i mate­riały VII Plenum KC PZPR“. Przynosi ona materiały z obrad Plenum KC poświęconych prob­lemom młodego pokolenia. Na broszurę składają się: ko­munikat z przebiegu obrad VII Plenum, przemówienie I sekre­tarza KC PZPR — Edwarda Gier­mka, wystąpienie — w imieniu Ko­misji Uchwał i Wniosków — człon­ka Biura Politycznego, sekretarza KC PZPR — Edwarda Babiueha, sprawozdanie z obrad w zespołach roboczych, uchwała VII Plenum KC PZPR „O zadaniach partii, państwa i narodu w wychowaniu młodzieży“ oraz tezy programowe Komitetu Centralnego partii przy­jęte na VII Plenum i zatytułowa­ne: „O aktywny udział młodego pokolenia w budowie socjalistycz­nej Polski“ Minister Obrony Syrii z wizytą w Moskwie (C MOSKWA (PAP). Na zaprosze­nie ministra Obrony ZSRR Marszał­ka Związku Radzieckiego Andrieja Greczki przybył w środę do Moskwy z oficjalną wizytą minister Obrony Syrii, Mustafa Tlas. Start „Apolla 17” (A) NOWY JORK (PAP). 7 grud­nia o godz. 3.53 czasu warszawskie­go — start w kierunku Srebr­nego Globu szóstej, a zarazem ostat­niej misji załogowej programu „Apollo“. Warto podkreślić, że jest to misja, która ma uczonym dostar­czyć więcej księżycowego materiału badawczego, aniżeli wszystkie po­przednie misje razem wzięte. To wydatne poszerzenie programu ba­dawczego wyprawy ,,Apollo-17“ — kosz tem eksponowanych dotychczas elemen tów widowiskowych — stanowi najbar dziej charakterystyczną jej cechę. I tak np. zrezygnowano w obecnej wyprawie kamery telewizyjnej, która dotychcza: przekazywała obraz astronautów wycho dzących z lądownika na powierzchni Księżyca, co pozwoli zabrać więcej apa ratury naukowej. Innym godnym odnotowania elementen obecnej misji jest to, że po raz pierwsż\ w wyprawie na Srebrny Glob bierze u dział naukowiec. Jest nim dr Harrisoi H. Schmitt, jeden z dwóch a mery kar; skich astronautów, którzy opuszczą sit na powierzchnię Księżyca. Kosmonauci Eugene Cérnán, Harrison Schmitt i Roland Evans zabierają pojem niki z myszami i jajeczkami krabów, chrząszczy i szarańczy. Pozwoli to na zbadanie działania promieniowania kos­micznego na żywe komórki. Na Pacyfiku, w strefie lądowania kap­suły podczas powrotu na Ziemię znajdu­je się już amerykański lotniskowiec ,,Ti­­conderoga“. Specjalne ekipy płetwonur­ków i śmigłowce przygotowują się do wy­łowienia astronautów z moi za. Ma to ha­­stąpić 19 grudnia. Salvador Allende w Moskwie Rozpoczęcie rozmów radziecko-chilijskich ,A) MOSKWA (PAP). W środę przybył do Moskwy z oficjalną wi­zytą na zaproszenie Prezydium Rady Najwyższej ZSRR ; rządu radziec­kiego, prezydent Chile, Salvador AI- ende. Tegoż dnia rozpoczęły się na Cremlu rozmowy, w toku których irzedyskutowano problemy dalszego ozwoju stosunków radziecko-chilij­­,kich oraz wymieniono poglądy na uektóre aktualne problemy między­­larodowe. Wieczorem na Kremlu wydano o­­)iad na cześć prezydenta Allende. Oprócz niego ze strony chilijskiej u­­izęstniczyli wchodzący w skład de­legacji członkowie rządu, sekretarz generalny KC KP Chile, Luis Cor­­valan, i inne oficjalne osobistości. Ze strony radzieckiej obecni byli Leonid Breżniew, Aleksiej Kosygin, Nikołaj Podgórny i inni przywódcy radziec­cy. Podczas obiadu Nikołaj Podgórny i Salvador Allende wygłosili prze­mówienia. Przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR N. Podgórny prze­mawiając oświadczył, że dojście do władzy rządu prezydenta Allende i głębokie przeobrażenia realizowane w Chile mają ogromne znaczenie nie tylko dla narodu chilijskiego, ale i dla całego ruchu wyzwoleńczego w Ameryce Łacińskiej. Stwierdzi! on także, iż umocnienie wza­jemnych stosunków między ZSRR i pań­­stwami Ameryki Łacińskiej stwarza ko­rzystne warunki dla ich niezawisłego roz­woju i postępu. Ludzie radzieccy są so­lidarni z narodami tego kontynentu, kióre rozpoczęły walkę z obcymi monopolami i miejscową oligarchią o przebudowę struktury społecznej i likwidację gospo­darczego zacofania. Przebywam tutaj jako wasz stary przyjaciel. To dla mnie wielki za­szczyt być pierwszym prezydentem Chile, składającym wizytę w Związ­ku Radzieckim — oświadczy! Salva­dor Allende. Mówiąc o rewolucyjnych przeobrażę­­niach w Chile prezydent stwierdził m. in.: Ugodziliśmy w interesy tych, którzy opa­nowali nasze główne bogactwa narodowe, i oni to odczuli. Odczuła to także oligar­chia bankowa, finansowi i obszarnicy. Agresją gospodarczą, której obiektem je­steśmy obecnie, kierują obce monopole. Nie jesteśmy jednak osamotnieni. Dzię­ki solidarności i pomocy krajów wspólno­ty socjalistycznej, dzięki temu, że nasza sprawa jest słuszna, nigdy nie zboczymy z naszej drogi.

Next