Zycie Warszawy, grudzień 1972 (XXIX/287-312)

1972-12-07 / nr. 292

ZYCIE WARSZAWY BOK XXIX NR 292 (9064) CZWARTEK, 7 GRUDNIA 1972 R. CENA 1 ZŁ W Sejmie — o Sejmie Bilans pierwszych miesięcy pracy VI kadencji (Obsługa własna) (P) W sali kolumnowej na Wiejskiej spotkało się w środę Prezydium Sejmu z członkami prezydiów komisji sejmowych, sekretarzami wojewódzkich zespołów poselskich oraz z przed­stawicielem Rządu i Najwyższej Izby Kontroli. Temat — bilans pierwszych miesięcy pracy Sejmu VI kadencji i wnioski, jakie tego podsumowania wynikają na przyszłość. Warto przypomnieć katalog najważniejszych spraw, oma­wianych na forum naszego parlamentu. Więc przede wszystkim 5-letni plan społe­czno-gospodarczego rozwoju kraju. Projekt tego planu był przedmiotem starannej wszechstronnej analizy na po­i siedzeniach komisji sejmo­wych. Wynikiem tych analiz było przedstawienie rządowi rejestru spraw wymagających rozwiązania w trakcie reali­­zacij ustalonych zadań. Naj­­\\ '°jsze uwagi i wnioski komisji stały się treścią uch­walonych dezyderatów, któ­rych celem było m. in. uspra-wnienie pracy poszczególnych resortów. Sejm VI kadencji uchwali! kil­­ka ustaw socjalnych, m. in, kar­tę praw i obowiązków nauczy­ciela, ustawy o podwyższeniu za­siłków chorobowych, o przedłu­żeniu urlopów macierzyńskich, o ubezpieczeniu społecznym rze­mieślników. Po raz pierwszy w historii na. szego parlamentaryzmu Sejm VI kadencji uchwalił prógram dzia­łania, daleko sięgający w przy­szłość — perspektywiczny pro­gram mieszkaniowy. Odnotujmy jeszcze nową usta. wę o wynalazczości, która ma stać się stymulatorem ruchu wynalazczego i racjonalizators­kiego, ustawę o wykonywaniu i organizacji rzemiosła, ustawy wprowadzające zmiany w struk­turze organizacyjnej centralnego aparatu zarządzania, oraz uchwa­lone ostatnio ustawy o refor­mie władz terenowych na wsi 1 w małych miasteczkach. Większość spośród uchwalonych przez Sejm ustaw była przedmio­tem wnikliwych prac analitycz­nych komisji, projekty niektó­rych ustaw były konsultowane z zainteresowanymi środowiskami, szerzej też niż w poprzednim o­­kresie komisje sejmowe korzy­stały z pomocy ekspertów. Niezależnie od prac nad pro­jektami ustaw komisje sejmo­we podjęły intensywną działal­ność kontrolną. Zaczęły od wy­słuchiwania informacji kierow­ników resortów o aktualnych problemach i zadaniach, następ­nie podjęły kontrolę pracy re­sortów w terenie. Odnotować wypada liczne w tych miesiącach wizytacje w zakładach pracy i w różnych rejonach kraju, bardziej krytyczny niż w latach poprzed­nich stosunek do materiałów prezentowanych przez resorty itd. itp. W sumie więc, jak powie­dział prof. Jerzy Starościak „możemy mieć satysfakcję ze swojej roboty”. Temu stwier­dzeniu towarzyszyło jednak pytanie „czy nasz parlament nie może być lepszy?”. Sprawozdawca sejmowy „Życia” przysłuchując się parogodzinnej dyskusji od­niósł wrażenie, że posłowie sami uważają, iż „stać ich na wiecei”. Oto np. niezbędny jest raniej­­szy pośpiech w stanowieniu no­wych praw. Mówili o tym: mar­szałek Sejmu Stanisław Gucwa, prof. Jerzy Bafia, prof. Jerzy Starościak, i red. Anna Kocha­nowska, podając przykłady, kie­dy to konieczność terminowego uregulowania prawnego uniemoż­liwiała przeprowadzenie konsul­tacji, uniemożliwiała sięganie do szerokiej opinii publicznej. „W przyszłości trzeba mieć czas na wydobycie treści społeczno-poli­tycznych ustawy, na zgłębienie wszystkich jej wątków oraz czas na nego doskonalenie form stanowio­prawa.” (A) DOKOŃCZENIE NA STR. i Obrady ministrów Paktu Atlantyckiego BRUKSELA (PAP). 14 mini­strów obrony państw członkow­skich Paktu Atlantyckiego, bez Francji, zebranych w komitecie planowania obrony NATO, oma­wiało w środę w Brukseli spra­wy dotyczące planów wojsko­wych poszczególnych krajów NATO na rok przyszły. Posie­­d zeniu przewodniczył sekretarz generalny NATO, Joseph Luns. Jak poinformował rzecznik pra­sowy, stwierdzono zgodnie, że w ostatnim czasie nastąpiło wy­raźne złagodzenie napięcia w Europie. W posiedzeniu uczestniczył a­­merykański minister obrony Mel­vin Laird. Jego wystąpienie miało charakter pożegnalny, gdyż —* jak oświadczył — wycofuje się z życia politycznego. Laird zajmując stanowisko wobec roz­mów w sprawie wzajemnej re­dukcji sił zbrojnych w Euro­pie, przestrzegał przed jakimi­kolwiek jednostronnymi posunię­ciami w tym kierunku przez państwa NATO. Zdaniem Lairda, osłabiłoby to pozycję Paktu Atlantyckiego . w rozmowach na temat wzajemnej redukcji sił zbrojnych. Podsumowując dyskusję nad planami wojskowymi poszczegól­nych krajów NATO na rok przyszły, Joseph Luns wyraził pogląd, że zmniejszanie poten­cjału militarnego państw NATO jest obecnie „nie na czasie”. Jego zdaniem, dotyczy to każ­dego kraju NATO. (W) Problem uznania NRD BRUKSELA (PAP). Ministro­wie spraw zagranicznych trzech mocarstw zachodnich — USA, W. Brytanii i Francji oraz NRF — spotkali się w Brukseli w środę wieczorem. Agencje za­chodnie wyrażały przypuszczenie, że przedmiotem obrad była sprawa uznania Niemieckiej Re­publiki Demokratycznej przez państwa Paktu Atlantyckiego. Agencja DPA, powołując się na koła poinformowane, twierdzi, iż Amerykanie wypowiadają się przeciwko zbyt pospiesznym krokom w tej sprawie i chcą „oddziałać hamująco” na tych członków NATO. którzy zamie­rzają doprowadzić do stosunko­wo szybkiej wymiany ambasado­rów z NRD. Do nich zalicza się państwa północne — Danię, Nor­wegię i Islandię, wspomina się także o Francji. Waszyngton — jak pisze DPA — uważa, że mimo układu o podstawach stosunków między NRF a NRD, „nie ma powodu do pospiechu”. W kuluarach konferencji NATO sądzą jednak —• pisze DPA — że trudno bę­dzie powstrzymać przez dłuższy okres partnerów, którzy zdecy­dowani są szybko uznać NRD. (W) Dotrzymali słowa 3 bloki energetyczne w ciggu 7 miesięcy Rekord budowniczych Ostrołęki-B (Od naszego specjalnego wysłannika) (P) Wczorajszy numer „Ży­cia” przyniósł wiadomość o przedterminowym włączeniu do sieci ogólnokrajowej blo­ku energetycznego elektrowni w Rybniku. Oto kolejny mel­dunek: dziś lub jutro zosta­nie zsynchronizowany z sie-cią trzeci blok energetyczny elektrowni Ostrołęka-B. Do końca grudnia blok ten osiągnie pełne obciążenie. Tym samym budowniczowie „Ostrołęki” wykonają zobo­wiązanie podjęte z okazji VI Zjazdu PZPR, a przewidujące oddanie w 1972 r. aż trzech bloków energetycznych, cq jest u nas osiągnięciem bez precedensu. Wspomniane trzy 200-megawa­­towe bloki zostały oddane prak­tycznie w ciągu zaledwie sied­miu miesięcy: I — w czerwcu, II — we wrześniu, III — w grudniu. W chwili rozpoczęcia budowy plan przewidywał o­­siągnięcie pełnej mocy, tj. 600 MW w kwietniu 1973 r. Przedterminowo uruchomiony blok będzie dawał 4 min kWh energii dziennie. Ten dodatko­wy prąd jest krajowi niezwykle potrzebny. Wchodzimy przecież w okres szczytowego zapotrzebo­wania na energię elektryczną. Coraz więcej energii potrzebuje przemysł, nowe zakłady czekają na prąd, tak samo jak tysiąee nowo powstających domów. Każdy megawat jest więc na wagę złota. W 1969 r. przewidy­wano, że w ostatnim roku pię­ciolatki wystarczy nam 96 mld kWh energii, dziś już wiadomo, że będzie potrzeba co najmniej 97,5 mld kWh. Energetyka stara się więc jak tylko może skra­cać cykle inwestycyjne. Zakończenie Inwestycji w O- strolęce pozwoli jednocześnie skierować przedsiębiorstwa bu­dowlane do innych pilnych dla gospodarki prac. Rekord nie przy­szedł budowniczym łatwo. Trze­ba pamiętać, że zainstalowano tu wiele podstawowych proto­typowych urządzeń, począwszy od kotła, wentylatorów powietrza, elektrofiltrów, układu regulacyj­nego pomp, po zmodernizowaną turbinę. Udało się tego doko­nać dzięki przemyślanej organi­zacji, dobremu projektowaniu i sprawnemu zabezpieczeniu do­staw. No i — przede wszystkim — dzięki niezwykłej ofiarności załóg generalnego wykonawcy: warszawskiego „Betonstalu” * i podwykonawców z „Energomon­tażem” — Północ, „Hydrobudo­wą” z Warszawy i Gdańska o­­raz „Elektrobudową” na czele. Nie zapomiano o ochronie śro­dowiska. Jak dotychczas, dosko­z nale zdaja egzamin elektrofiltry pszczyńskiego „ElwoN oraz system oczyszczalni ścieków. Przewiduje się, że zanieczyszcze­nie atmosfery będzie niższe od dopuszczalnych norm. — Osiągnięcie budowniczych O- strołęki-B — powiedział w cza­sie środowej roboczej wizytacji wicepremier, minister górnictwa i energetyki, Jan Mitręga — jest dowodem, jak wiele można zro­bić przy dobrej organizacji i ofiarności robotników. Takiej właśnie pracy nasz kraj potrze­buje. (CAD) Projekt bojowego samolotu NATO BONN (PAP). Zaaprobowano program wspólnej budowy wielo­czynnościowego samolotu bojo­wego NATO — MRCA. Od 1977 r. mają one zastąpić obecnie uży­wane odrzutowce wojskowe tych trzech krajów NATO. Realizacja tego projektu kosz­tować będzie prawie 15 mld ma­rek, a główny udział przypadnie zachodnioniemieckiemu koncer­nowi lotniczo-rakietowemu ,,Mes­­serschmitt-Boelkow-Blohm GmbH'’ w Monachium. Bundeswehra pra­gnie zamówić 420 samolotów te­go typu, które już w najbliż­szych latach zastąpią przede wszystką» j,Starfightery”. (P) Spotkanie i 01 (P) Jak już do­nosiliśmy, ■ prze­wodniczący Zgro­madzenia Ogólne­go NZ, Stanisław Trepezyński, przy­jął stałego ob­serwatora Niemiec kiej Republiki Demokratycznej w Organizacji Naro­dów Zjednoczo­nych, Horsta Gru­­nerta. Zdjęcie przedsta­wia moment po­witania dyplomaty NRD, 2Ö stołecznych fabryk wykonało plan roczny (P) Warszawskie zakłady produkcyjne sumują wyniki całorocznej pracy; 20 z nich stanęło już na mecie 1972 r. Znaczna liczba przedsię­biorstw złożyła meldunki wypełnieniu zobowiązań pod­a jętych w akcji „20 miliar­dów zł”. W ubiegłym miesiącu prze­mysł warszawski plan z 330-milionową wykona) nad­wyżką. Wśród tych przedsię­biorstw, które zrealizowały roczne zadania, znajdują się jednostki budowlane — jak: Przedsiębiorstwo Instalacji Elektrycznych nr 2, fabryki — np. „Polfa” z Woli — wie­le spółdzielni pracy wykonu­jących wyroby rynkowe, jak południowopraska „Moda”. Do tych stołecznych zakładów które w całości wykonały zobo­wiązania produkcyjne — przy­pomnijmy, że Warszawa podjęła się dostarczenia w br. wyrobów za 3,3 młd zł — dołączyły ostat­nio Warszawskie Zakłady Maszyn Budowlanych im. Waryńskiego, Mennica Państwowa, Przedsię­biorstwo Remontowe Przemysłu Ciężkiego. Gazownia, Stołeczne Przedsiębiorstwo Usług Przemy­słu Terenowego. Wcześniej jesz cze zobowiązania wypełniły: FSO i tarchomińska „Polfa”. (PAP) Dodatkowe tony rudy miedzi (P) 6 hm. na 25 dni przed ter­minem załoga kopalni „Lubin,! zameldowała o wykonaniu zadań planu rocznego. Do końca roku kopalnia dostarczy gospodarce dodatkowe ilości miedzionośnej rudy. (PAP) Wiecei leków (P) 6 bm. przemysł farmaceu­tyczny „Polfa” wykonał roczne zadania. Dzięki temu wartość do­staw na rynek osiągnie w tym roku 9,4 mld zł, a wartość całej produkcji będzie o 2,8 mld wyż­sza niż w 1971 r. Jako pierwsze plan roczny zrealizowały załogi fabryk: w Tarchominie. Krako­wie, Jeleniej Górze i Kutnie. Najwyższy stosunkowo wzrost produkcji nastąpił w hr. w za­kładach w Poznaniu, Warszawie, Krakowie. (PAP) Prezydent Chile przybył do ZSRR Na Kremlu rozpoczęły się rozmowy przywódców radzieckich z Salwadorem Allende MOSKWA (PAP). W śro­dę przybył do Moskwy z o­­ficjalną wizytą na zaprosze­nie Prezydium Rady Najwyż­szej ZSRR i rządu radziec­kiego, prezydent Chile, Sal­vador Allende, Na lotnisku Wnukowo po­witali go przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, Nikołaj Podgórny, premier Aleksłej Kosygin 5 tnne oficjalne osobistości. Tegoż dnia rozpoczęły się na Kremlu rozmowy, w toku których przedyskutowano pro­blemy dalszego rozwoju sto­sunków 1'adziecko-chilijskich oraz wymieniono poglądy na niektóre aktualne problemy międzynarodowe. Wieczorem na Kremlu wydano obiad na cześć prezydenta Ällen­­de. Oprócz niego ze strony chi­lijskiej uczestniczyli wchodzący w skład delegacji członkowie rządu, sekretarz generalny KC KP Chile, Luis Corvalan i inne oficjalne osobistości. Ze strony radzieckiej obecni byli Leonid Breżniew, AleKsiej Kosygin, Ni­kołaj Podgórny i inni przywódcy radzieccy. Podczas obiadu Nikołaj Podgórny i Salvador Allende wygłosili przemówienia. Nikołaj Podgórny oświadczył, że dojście do władzy rządu pre­zydenta Allende i głębokie prze­obrażenia realizowane w Chile mają ogromne znaczenie nie tylko dla narodu chilijskiego, ale i dla całego ruchu wyzwoleńczego w Ameryce Łacińskiej. Stwierdzi! on także, iż umocnie­nie wzajemnych stosunków mię­dzy ZSRR 1 państwami Ameryki Łacińskiej stwarza korzystne warunki dla ich niezawisłego roz­woju i postępu. (P) Przebywam tutaj jako wasz stary przyjaciel. To dla mnie wielki zaszczyt być pierwszym prezydentem Chile, składają­cym wizytę w Zw. Radziec­kim — oświadczył Salvador Allende. Mówiąc o rewolucyjnych prze­obrażeniach w Chile prezydent stwierdził m.in.: ugodziliśmy w interesy tych, którzy opanowali nasze główne bogactwa narodowe, i oni to odczuli. Odczuła to tak­i że oligarchia bankowa, finansowa obszarnicy. Agresją gospodar­czą, której obiektom jesteśmy obecnie, kierują obce monopole. Nie jesteśmy jednak osamotnie­ni. Dzięki solidarności i pomocy krajów wspólnoty socjalistycznej, dzięki temu, że nasza sprawa jest słuszna, nigdy nie zboczymy z naszej drogi. Srorlki upowszechniania infor­macji w Chile i ZSRR wiele u­­wagi poświęciły wizycie. (P) Powitanie na lotnisku Wnukowo. Od lewej: A. Kirilenko, N. Podgórny, S. Allende i A. Kosygin. CAF — Interphoto Za 16 dni — ferie Zimowy wypoczynek dla 7 min uczniów Czy uwzględniono kaprysy pogody? (Informacja własna) (P) Tegoroczna przerwa zimowa w zajęciach szkół będzie trwała wyjątkowo długo, bo całe siedemnaście dni. Urzędo­wy termin ferii wyznaczono od 22 bm. do 6.1.1973 r., ale ponieważ ostatnim dniem jest sobota, lekcje zaczną się do­piero w poniedziałek, 8 stycznia. Wolnego czasu, wymagają­cego rozsądnego zagospodaro­wania jest dużo. Można my­śleć o dalszym wyjeździe, można też zaplanować coś a­­trakcyjnego na miejscu, nie ruszając się nawet poza o­­bręb własnego miasta czy wsi, choć każda zmiana śro- Trzecie poufne spotkanie Le Due Tho - Kissinger PARYŻ (PAP). Korespon­dent PAP, Paweł Wasielewski podaje: W środę na przedmieściu Paryża, w Neuilly-sur-Seine odbyło się trzecie z kolei spotkanie amerykańsko-pół­­nocnowietnamskie w ramach nowej serii poufnych rozmów obu stron rozpoczętych w poniedziałek. Trwało ono 5 i pół godziny Uczestniczyły yv nim pełne de­legacje z Le Due Tho — specjal­nym doradcą delegacji DRW na paryską konferencję w sprawie Wietnamu i Henrym Kissinge­­rem — specjalnym doradcą pre­zydenta Nixona. (W) dowiska jest oczywiście bar­dzo pożądana. Ferie mają bo­wiem służyć przede wszyst­kim wypoczynkowi, wiadomo zaś, że najbardziej racjonal­nie odpoczywa się, zmieniając codzienne otoczenie, choćby ną krótki czas. Wypoczynek zimowy ma kapi. talne znaczenie, stąd urlopy za­planowane na przełomie grud­nia i stycznia nie należą dziś do rzadkości. Nie ma jednak cc liczyć, że 7 min. dzieci i uczą­cej się młodzieży wyjedzie rodzicami na wczasy. Dlatego o z zapewnieniu im wartościowego i nie pozbawionego atrakcji wypo­czynku musi myśleć wiele insty­tucji i organizacji. Zbliżające się ferie są już dru­gimi z kolei feriami tak długimi, Na przeszkodzie pełnemu urze­czywistnieniu programów zeszło­rocznych stanęły kaprysy pogo­dy. Jak będzie tym razem? Aurę bowiem mamy dotychczas bar­dziej wiosenną, nietypową dla tei pory roku. Nie wiadomo poza tym, czy zorganizowane formy wypoczynku obejmą swym za­sięgiem większą niż dotychczas liczbę uczniów? Jak dotąd wszystko wska­zuje, że z bogatego programu zimowych wczasów skorzysta znacznie poważniejsza liczeb­nie grupa dzieci i młodzieży szkolnej. Na obozy, zlokalizowane w najpiękniejszych regionach kra­ju, wyjedzie ok. 200 tys. uczniów. Organizatorami tego najbar­dziej wartościowego wypoczynku są zarówno władze oświatowe i szkoły, jak zakłady pracy, zw. zawodowe, organizacje społecz­ne i młodzieżowe. Np. na zimo­wiskach przygotowanych przez ZHP będzie przebywać ok. 30 tys. harcerzy, łącząc uprawianie ppor­­tów zimowych ze zdobywaniem kwalifikacji organizacyjnych i — szkoleniem. Stolica zepewnia tym roku pobyt na obozach zi­w mowych ok. 30 tys. swoich ucz­niów, głównie ze szkól średnich. Dogodny dojazd do celu podró­ży ułatwią przygotowane przez kolej pociągi specjalne lub — w przypadku mniejszych grup — dodatkowe, rezerwowane wago­ny. Do dużych miast spodziewany jest przyjazd kilkunastu tysięcy dzieci wiejskich, które w okre­sie ferii zwiedzą muzea, obejrzą spektakle teatralne i filmowe o­­raz zakłady pracy. Warszawa m. in. przyjmie 2,5 tys. takich gości z woj. olsztyńskiego, opolskiegb, kieleckiego i koszalińskiego, har­cerze Poznania zapewnili pobyt 2700 dzieci ze wsi. W centrum uwagi organi­zatorów tegorocznych zajęć w czasie wolnym od nauki są jednak uczniowie pozostający w miejscu swego zamieszka­nia. Przygotowanie programu war­tościowych zajęć na świeżym po­wietrzu i pod dachem będzie wymagać największego i skoor­dynowanego wysiłku. Jakkol­wiek główny akcent kładzie się na wypoczynek aktywny, orga­nizowany na świeżym powietrzu, a więc na uprawianie sportu i turystyki, urządzanie lodowisk, torów saneczkowych, zjazdów narciarskich i kuligów, to jed­nak w odwodzie przewiduje się również sporo zajęć w pomiesz­czeniach zamkniętych. Czynne będą więc sale gimnastyczne i pływalnie, udostępnione zosta­ną młodzieży kluby sportowe. W stolicy rozprowadzono już 15 tys. kart wstępu na pływąlnie i 13 tys. biletów na rewię na lodzie, która wystąpi na Torwarze. Po­nadto program obejmuje także inne atrakcje, jak zabawy nowo­roczne, imprezy artystyczne, spe­cjalnie dla uczniów przeznaczony repertuar filmów i spektakle te­atralne. W Warszawie np. czynne będą trzy kawiarnie młodzieżowe, or­ganizuje się tu również bal karnawałowy dla uczniów szkól średnich. Nie zapomniano, że wiele dzieci wymagać będzie w czasie ferii całodziennej opieki. Toteż w stolicy będzie czynnych 40 stołówek prowadzących doży­wianie, a wiele świetlic i pół­internatów nie przerwie swojej normalnej pracy. Z uznaniem należy powitać i­­nicjatywę stołecznych władz oś­wiatowych, które postanowiły — na wypadek gdyby nie dopisała pogoda — udostępnić uczniom wszystkie pomieszczenia rekre­acyjne budynków szkolnych, (kj) Delegacja Moskwy przybyła do stolicy (P) Na obchody 50-lecia ZSRR zaproszona została do Warszawy delegacja władz partyjnych i miejskich Mos« kwy z zastępcą członka KC, sekretarzem KM KPZR — Władimirem Jagodkinem Program pobytu przewiduje odwiedziny w Krakowie Poroninie — wędrówkę śla­1 dami Włodzimierza Lenina w Polsce. 6 bm. — w pierwszym dniu wi­zyty — W. Jagodkin oraz pozo­stali goście radzieccy spotkali si»5 z sekretariatem KW PZPR. Oma­wiano zagadnienia związane z dalszym rozwojem wszechstron­nej współpracy obydwu miast. Z problemami politycznymi, spo­łecznymi i gospodarczymi stolicy zapoznał moskwiczan zastępca członka Biura Politycznego KC, I sekretarz KW PZPR — Józef Kępa. Przedstawiciele Moskwy i War­szawy złożyli następnie wieńca na Cmentarzu Mauzoleum Żołnie­rzy Radzieckich oraz pod pom­nikiem F. Dzierżyńskiego. (PAP) Parlamentarzyści CSRS opuścili Polskę (A) Delegacja kierownictwa Zgromadzenia Federalnego CSRS z przewodniczącym Zgromadzenia, członkiem pre­zydium KC KPCz — Aloisem Indrą zakończyła wczoraj wi­zytę w Polsce i w godzinach porannych opuściła Warsza-WP Na lotnisku „Okęcie” delega­cję żegnali: członkowie prezy­dium Sejmu z marszałkiem Sej­mu — Stanisławem Gucwą oraz członek Biura Politycznego* se­kretarz KC PZPR, pos. Franci­szek Szlachcic* przedstawiciele MSZ, posłowie. Obecny był ambasador CSRS w Polsce — Jan Muszal. (PAP) Za talent i upór Wręczenie „Orderów Bryły” w obecności Senatu Politechniki Warszawskiej (Obsługa własna] (P) 6 grudnia w obecności rektora i Senatu Politechniki Warszawskiej wręczono Orde­ry Bryły pierwszym Kawale­rom tego odznaczenia, ustano­wionego przez nasz czwartko­wy dodatek „Życie i Nowo­czesność”. Order, którego pa­tronem jest Stefan Bryła, wy­bitny polski konstruktor za­mordowany przez hitlerow­ców, przyznała anonimowa kapituła, wyróżniając wiosną tego roku ludzi nauki i tech­niki obdarzonych zarówno ta­lentem jak i charakterem. Tegorocznymi, a zarazem pierwszymi Kawalerami ' Or­deru Bryły zostali: Walery Goetel (zmarły niedawno), Jacek Karpiński, Edward Li-piński, Szczepan Pieniążek, Jan Stach. Jan Szczepański i Jan Wyżykowski. Uroczystość wręczenia orde­rów była pierwszym punktem posiedzenia Senatu Politech­niki Warszawskiej, której prof. Stefan Bryła był niegdyś profesorem. Środową uroczystość otworzył Jego Magnificencja Rektor Mie­czysław Lubiński. Salę posiedzeń Senatu Politechniki, ozdobiona portretami najwybitniejszych prze­(B) DOKOŃCZENIE NA STR. 4 (P) Na tle portretów najznakomitszych przełożonych i wycho­wanków uczelni, od prawej, na pierwszym planie: ekonomista Edward Lipiński, rolnik, samotny budowniczy kamiennego mostu przez odnogę Zalewu Rożnowskiego Jan Stach, bojownik o Pol­skę kwitnących sadów Szczepan Pieniążek, odkrywca miedzi lu­bińskiej Jan Wyżykowski (w drugim rzędzie). Fot. R. Przedworski Grudniowej wiosny... ciąg dalszy Nadal pogodnie i ciepło (P) Grudniowa wiosna trwa nadal. W wielu ogrodach kwitną nadal róże, a zwie­rzęta, które . normalnie o tej porze zapadają w zimowy sen, ponownie wyszły osta­tnio na żer. Termometry w wielu miejsco­wościach kraju nadal wskazują w grudniu rekordowo dodatnią temperaturę. Wczoraj w południe najcieplej było na zachodzie kra­ju. W Słubicach i Legnicy było np. i3 st. ciepła. Wysoko w gó­rach termometry wskazywały: na Kasprowym Wierchu miims 3 st., na Śnieżce minus 2 st., co jest też swego rodzaju fenomenem, jak na tę porę. Polska znajduje się nadal na skraju zatoki niżowej. Południo­wo-wschodnią Europę pokrywają natomiast układy wyżowe, a po­zostałą część kontynentu euro­z pejskiego obejmuje układ niżowy ośrodkami w rejonie Morza Norweskiego, na południe od Is­landii i na zachód od Wysp Bry­tyjskich. Dyżurny synoptyk PIHM spo­dziewa się dziś w kraju zachmu­rzenia na ogół umiarkowanego, okresami przejściowo dużego i miejscami w części północno-za­chodniej wystąpienia niewielkich opadów. Rano spodziewane są mgły i zamglenia. Temperatura maksymalna od 4 st. na wscho­dzie do 7 st. w centrum i 11 st. na zachodzie i południu kraju. Wiatry będą słabe i umiarkowa­ne, w części północnej i zachod­niej dość silne, południowo-za­chodnie i południowe. W Warszawie — spodziewane jest dziś zachmurzenie umiarko­wane, możliwy przejściowy wzrost zachmurzenia. W godzinach ran­nych wystąpią zamglenia. Tem­peratura maksymalna w grani­cach 7 st. Wiatry na ogół u­­miarkowane, chwilami dość silne, przeważnie południowe. Imieniny obchodzą: Ambroży i Marcin, (wyr) Dziś 12 stron W numerze: „Życie i Nowoczesność” Cena 1 złoty Czy zła aura opóźni start „Apoilo-17”? (W) Start „Apollo-17” za­planowano na czwartek, na godzinę 3.53 czasu warszaw­skiego. Do chwili rozpoczęcia druku gazety nie było wia­domo, czy zmiana pogody nie spowoduje przełożenia startu na dzień następny. Dyrektor ośrodka rakietowego na Przylądku Kennedyego o­­świadczył, że niespodziewane obniżenie temperatury może spowodować na wysokości 3 tys, metrów powstanie zimnego desz­czu. Zamarzające na korpusie rakiety nośnej krople mogą wy­tworzyć pole elektryczne przy­ciągające pioruny. Dla astronautów przygotowano odpowiedni zestaw żywności. Członkowie wyprawy „Apollo-17” będą jedli m. in. potrawkę z kury, szynkę, bekon i homary. Jeden obiad „księżycowym ko­sztuje ok. 50 dolarów. Kosmonauci: Eugene Cernan* Harrison Schmitt i Roland E- vans zabiorą pojemniki z mysza­mi i jajeczkami krabów, chrząsz­czy i szarańczy. Pozwoli to na zbadanie działania promieniowa­nia kosmicznego na żywe ko­mórki. Na Pacyfiku, w strefie lądowa­nia kapsuły podczas powrotu na Ziemię, znajduje się już amery­kański lotniskowiec „Tioondero­­ga”. Specjalne ekipy płetwonur­ków i śmigłowce przygotowują się do wyłowienia astronautów z morza. Ma to nastąpić 19 gru­dnia. (PAP)

Next