Trybuna Ludu, marzec 1970 (XXII/59-89)
1970-03-31 / nr. 89
2 Minister Spraw Zagranicznych Turcji w Pdsce (Dok. ze str. 1) przyjazne stosunki. Nie ma pomiędzy nami żadnych problemów spornych, a nasze stosunki polityczne i gospodarcze rozwijają się. Żywię głęboką nadzieję, że nasze rozmowy prowadzone w Warszawie wniosą poważny wkład w dzieło rozwoju dwustronnych stosunków między obu krajami”. W zakończeniu swej wypowiedzi turecki gość przekazał najlepsze, serdeczne życzenia cła narodu polskiego. Z warszawskiego lotniska min. Caglayangil wraz z małżonka i towarzyszącym; mu osobami udał sie do Pałacu Myślewicklego, który będzie jego rezydencja w czasie pobytu w Warszawie. Tego samego dnia turecki gość wraz z małżonka zwiedz!:! stolice. oprowadzani przez naczelnego architekta m. st. Warszawy — Czesława Kotelę. Trasa zwiedzania biegła przez centralna cześć miasta, nowoczesne dzielnice mieszkaniowe, a jej zakończeniem był Rynek Starego Miasta. W sali Muzeum Historycznego m. Warszawy tureccy goście obei rżeli dokumentalny film „A jednak Warszawa” poświęcony najnowszej historii miasta, lego wojennym zniszczeniom i powojennej rozbudowie. (PAP) 70-lecie Bułgarskiego Ludowego Zwitzku Chłopskiego SOFIA (PAP). Bułgarski Ludowy Związek Chłopski (BZNS) święci w tym roku siedemdziesięciolecie swego powstania. W dniu 30 marca na uroczystym posiedzeniu Rady Naczelnej BZNS, zwołanej z okazji jubileuszu, zebrali się najbardziej zasłużeni działacze z całej Bułgarii. Uczestnicy posiedzenia, któremu przewodniczył sekretarz BZNS, Georgi Trajkow, zgotowali serdeczną owację Pierwszemu Sekretarzowi KC BPK, przewodniczącemu Rady Ministrów, Teodorowi Żiwkowowi, który przybył na posiedzenie wraz z członkami Biura Politycznego i sekretariatu KC BPK Serdecznie powitali też zebrani delegacje NK ZSL z sekretarzem NK, Zygmuntem Surowcem, stronnictwa, które z BZNS utrzymuje od wielu lat bardzo bliskie, serdeczne związki. Wśród gości zaproszonych na posiedzenie znajdował się ambasador nadzwyczajny i pełnomocny PRL w Bułgarii, Jerzy Szysz* ko Do kierownictwa BZNS nadeszło z okazji jubileuszu wiele pism gratulacyjnych 1 pozdrowień, wśród nich list prezesa NK ZSL. a Marszałka Sejmu PRL Czesława Wycecha, skierowany do sekretarza BZNS, przewodniczącego Prezydium Zgromadzenia Ludowego Bułgarii, Georgi Trajkowa. Inauguracja linii lotniczej Foryś Tokio via Syberia TOKIO, PARYŻ (PAP). Na to kijskim' lotnisku Haneda wylądował w niedzielę radziecki samoiol „11-62”, inaugurując rejsy samolotów „AEROFŁOTU” na linij Paryż — Moskwa <- Tokio. Licząca 8 tys. km trasę ze stolicy radzieckiej do Tokio samoiol przebył w ciągu 9 godzin i 30 minut, przewożąc 115 pasażerów. Imperialiści amerykańscy dążą do zniszczenia neutralności Kambodży Oświadczenie rządu Republiki Wietnamu PM. (Dok. ze str. 1) Ta słuszna i mądra polityka księcia Norodom» Sihanouka pozwoliła Kambodży stać się państwem niepodległym i pokojowym, państwem coraz bardzie; liczącym się na arenie międzynarodówki. Jest sprawą całkowicie oczywistą, że imperializm amerykański i grupa, która dokonała zamachu stanu w Kambodży zdradzają żywotne interesy narodu khmerskiego. niszczą solidarność i przyjaźń między narodami trzech krajów indochińskich, przeciwstawiają się walce ludności południowowietnamskiej i narodu laotańskiego przeciwko agresji amerykańskiej o ocalenie narodowe, podejmują spisek mający na celu przekształcenie Kambodży w neokołonię i bazę wojskową USA, rozszerzenie agresywnej w'ojny na cały Półwysep Indochiński, aby realizując rzekomo azjatycką doktrynę Nixona. podburzać przeciwko sobie mieszkańców Azji. Dni» i.s marca 1970, książę Norodom Sihanouk, legalny szef państwa Kambodży opublikował proklamację, w której ogłosił rozwiązanie rządu. Zgromadzenia Narodowego i Rady Królestwa, za to iż dopuściły, się zdrady, Książe wezwał naród khmerski do podjęcia walki, do zjednoczenia się w Narodowym Froncie Jedności Kampuchea (FUNK), do solidaryzowania się z ludowymi i antyimperialistycznymi siłami w bratnich krajach, do zdecydowanej walki przeciwko Lon Nołowi. Sirik Malakowi Cheng Hengowi i ich amerykańskim mocodawcom, w celu wyzwolenia Kambodży, obrony niepodległości. neutralności i integralności terytorialnej tego kraju. Apel szefa państwa księcia Norodoma Sihanouka, apel ocalenia, narodowego otwiera nowy etap walki w obronie najżywotniejszych interesów narodu khmerskiego — walk: 0 realizację jego najszczytniejszych pragnień. Nie ulega żadnej wątpliwości, iż apel ten zostanie gorąco przyjęty przez naród khmerski i będzie się cieszył daleko idącym poparciem ze strony narodów całego świata. Republika Wietnamu Południowego i Królestwo Kambodży to bliscy sąsiedzi. Ludność południowo wietnamską i naród khmerski łączą więzy .braterstwa 1 braterstwa broni. Narody nasze zawsze pomagały sobie wzajemnie i popierały się we wspólnej walce przeciwko imperializmowi amerykańskiemu i jego sługusom — klice Thieu-Ky — Khiema i Khmerom Serei. Z chwilą swego utworzenia — jak stwierdza dalej pświadczenie —- Tymczasowy Rząd Rewolucyjny Republiki Wietnamu niowego jasno zdefiniował Połudswa politykę w stosunku do Królestwa Kambodży. Polityka ta polegać będzie na utrzymywaniu przyjacielskich i dobrosąsiedzkich stosunków z Królestwem Kambodży w oparciu o poszanowanie jej niepodległości. suwerenności i neutralności oraz uznanie i poszanowanie integralc ności terytorialnej Królestwa Kambodży w jego obecnych granicach. We wzajemnych stosunkach obie strony zawsze przestrzegały zasady wzajemnego poszanowania i nieingerencji w wewnętrzne sprawy sąsiada. Kierując sic konsekwentnie tą polityką — głosi oświadczenie — Tymczasowy Rząd Rewolucyjny Republiki Wietnamu Południowego oraz ludność południowowietnamska gorąco przyjmują i popierają bez zastrzeżeń środki mające doprowadzić do wyzwolenia. zawarte w historycznej proklamacji księcia Norodoms Sihanouka z dnia 23 marca br. popierają słuszna walke narodu khmerskiego, walke przeciwko imperialistom amerykańskim i ich sługusom, w obronie świętych praw narodowych, w celu {»rzyczynienia sie do utrzymania pokoju w Indoehinach i w Azji. Tymczasowy Rząd Rewolucyjny Republiki Wietnamu Południowego i ludność południowowietnamska wysoko oceniają pomoc i serdeczne poparcie jakich udzielali naród khmerski i głowa państwa Kambodży Norodom Sihanouk naszej walce przeciwko agresji amerykańskiej o ocalenie ojczyzny. Są im szczerze wdzięczni i przyrzekają, iż uczynią wszystko co w ich mocy. abj rozwijać długotrwale tradycje przyjaźni 1 solidarności między narodami wietnamskim a khmerskim. Tymczasowy Rząd Rewolucyjny RWP zapowiada wzmożenie walki przeciwko agresji amerykaiiskiej, przyrzeka w imieniu swoim i ludności namskiej, iż stać poludniowowietbędzie zawsze po stronie narodu khmerskiego aż do ostatecznego zwycięstwa nad wspólnym wrogiem. Tymczasowy Rząd Rewolucyjny Republiki Wietnamu Południowego oraz ludność południowowietnamska są przekonane, że naród khmerski o wielkich tradycjach bohaterskich i niezłomnych walk przeciwko imperializmowi, zjednoczy się w walce pod sztandarem wyzwolenia — sztandarem szefa państwa księcia Norodoma Sihanouka i odniesie wspaniałe zwycięstwo. Ciesząc się sympatią i poparciem narodów całegc świata w tym również i narodu amerykańskiego, rządów krajów miłujących pokój i sprawiedliwość — stwierdza oświadczenie — narody wietnamski, khmerski i laotański pokonają imperialistów — agresorów amerykańskich, najokrutniejszego wroga narodów indochińskich i całej postępowej ludzkości. Sztokholmska konferencja w sprawie Wietnamu (Dok. ze str. 1) Ważnym rezultatem konferencji sztokholmskiej jest także powołanie międzynarodowej komisji badania zbrodni amerykańskich w Wietnamie. W jej skład weszło 16 znanych prawników i naukowców m. in. laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie chemii, prof. Di Crowfoot Hadkin z W. Brytanii, sekretara generalny Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawników-Demokratów, J. Nordmari z Francji, I z-ca Sądu Najwyższego ZSRR —prof. Lew Smirnow. Komisja będzie gromadziła, studiowała i podawała do wiadomości publicznej wszystkie dokumenty dotyczące zakazanych prawem międzynarodowym działań Amerykanów w Wietnamie. Mając stałą siedzibę w Sztokholmie komisja będzie odbywała posiedzenia w różnyct krajach. Pierwsza sesja zaplanowana została w br. w Montrealu (Kanada). W czasie obrad poświęconych organizacji pomocy humanitarnej i materialnej dla Wietnamu delegat Polski, dr Wł. Góralski zapoznał obecnych z wynikami zbiórki pieniężnej i rzeczowej prowadzonej w naszym kraju oraz poinformował o dalszej akcji w tej dziedzinie. Polska dostarczy dla Wietnamu m. in. lekarstwa i sprzęt medyczny, środki transportu oraz tekstylia. Na konferencji postanowiono wzmóc międzynarodową akcję pomocy oraz przekazać zebrane środki specjalnym statkiem, który popłynie do Wietnamu. „New York Times'1 o masakrze w My Lai NOWY JORK (PAP). Jak donosi dziennik „New York Times’,ł podczas masakry w My Lai w marcu 1968 r. zginęło od 175 do 200 cywilnych obywateli wietnamskich. Dziennik zaczerpnął te dane z poufnego raportu wojskowej komisji śledczej, prowadzącej dochodzenia pod przewodnictwem gen. Peersa. Jednakże w piątek rzecznik Departamentu Obrony nie chciał potwierdzić tej wersji. Oświadczył on zarazem, że raport komisji nie zostanie na razie opublikowany, gdyż to mogłoby „zaszkodzić osobom, przeciwko którym wysunięto zarzuty’». Jest to, jak wiadomo, grupa składająca się z 14 oficerów w tym dwóch generałów. „New York Times** pisze, że w miarę jak raporty o wydarzeniach w My Lai docierały na coraz wyższe szczeble dowództwa wojskowego, liczba ofiar malała, a obraz wydarzeń stawał się coraz bledszy. Liczbę 175—200 ofiar wymieniają w nieoficjalnych rozmowach sami Amerykanie. Raport komisji wspomina zresztą, że według innych danych w My Lai zginęło ponad 400 osób, ale że informacje te są „nie sprawdzone”. Komisja doszła jednak do wniosku, że amerykańscy żołniei rze dopuścili się indywidualnych zbiorowych aktów mordu, gwałtu i nanaści. Ranort utrzymuje, że wyższe dowództwo USA nie było poinformowane o wydarzeniach w My Lai. List szwedzkiej pisarki da żony «gffSsaśsfciep pieli P RZED paru tygodniami dzięki osobistym staraniom premiera Szwecji, Olofa Palme, który skontaktował się z władzami DRW, 14 Amerykanek, żon pilotów znajdujących się w niewoli w Północnym Wietnamie dowiedziało się, iż icb mężowie żyją i są zdrowi. Prasa szwedzka i amerykańska nadały pośrednictwu premiera Palnie ogromny rozgłos, wykorzystując okazję, by w łzawy, sentymentałny sposób przedstawić cierpienia i tęsknotę żon i dzieci pilotów oraz imputować Wietnamczykom brak humanitaryzmu wobec i dzielnych obrońców „wolności ideałów cywilizowanego świata". W socjaldemokratycznym organie Federacji Szwedzkich Zw. Zawodowych, dzienniku „Aftonbladet” ukazał się list otwarty znanej pisarki szwedzkiej, Sary Lidman do żcuy jedneąo spośród 14 pilotów, Bonnie z Dallas. Tekst tego listu podajemy w pełnym brzmieniu. „Droga Bonnie! Prasa pisze wiele o tym, jak Ty i Twój mały synek boleśnie odczuwacie nieobecność ry’ego. W wywiadach dałaś Jerw sposób szczery i wzruszający wyraz swemu głębokiemu zaniepokojeniu. Sądząc ze sformułowań prasy, jesteś wierną, dzielną i w dobrym znaczeniu „zwyczajną” żoną. Miliony kobiet na pewno rozumieją Twe przeżycia i współczują Ci- Ludzie, którzy czytają, co prasa pisze o Tobie, gotowi są obdarzać Cię sympatią, zaś wobec ludzi, którzy spowodowali Twe nieszczęście — odczuwać oburzenie i gniew. Ze sprawozdań łatwo się domyślić, prasowych te winowajcami Twych zmartwień są Wietnamczycy, którzy wtargnęli do Twego zacisznego domku w Dallas, porwali Twego męża i uwięzili Północnego w jednej z wiosek Wietnamu _ tam, gdzie pożywienie, język i klimat są mu zupełnie obce, nie odpowiadające^ jego zdrowiu i przy 7 wy cza leniom. Jedna z Twych sióstr w nieszczęściu, pani Alberta Larson skarży się, że prawpodobnie jej mąż nie ma w Hanoi dobrej opieki lekarskiej, jakiej potrzebuje, ponieważ doznał oparzeń. Spośród wszelkich możliwych ran ciała, jakie Wietnamczycy nauczyli się leczyć, na pewno najwięcej okazji mieli goić rany po oparzeniach. Ale — jak piszą dzienniki — Wietnamczycy nie wykazują żadnego zrozumienia dla waszych cierpień. Ty i Twoje towarzyszki udałyście się do Paryża, by prosić przedstawicieli DRW o odrobinę humanitaryzmu. A oni zapraszają na herbatę i opowiadają, że również w Wietnamie są żony i dzieci, które tęsknią za swymi mężami i ojcami i że skoro tylko Twój rząd pozwoli Wietnamczykom żyć w pokoju, Twój mąż powróci do Ciebie. Ale Ty, Bonnie, nie rozumiesz tych słów. Sądzisz, że fakt pozostaje faktem: Wietnamczycy zabrali Ci męża, a reszta — to tylko „dyplomatyczne wykręty”. Jesteś na tyle wielkoduszna, że nie mówisz wprost, iż nienawidzisz Wietnamczyków. Powiedziałaś jedynie, że nie rozumiesz „o jakie tu zasady chodzi”. I błagasz naszego premiera, Olofa Palme, by przemówił do sumienia Wietnamczyków, ponieważ jesteś nieszczęśliwa. ‘Twój rząd zabrał ojca Twojego dziecka i zmusił go, by stał się zbrodniarzem wojennym. Środki masowego przekazu Twego rządu czynią z Twej naiwnej büzi tragiczną maskę, którą Pentagon zasłania swe okrutne oblicze mordercy. Twój los i Twe wprowadzające w błąd opinię społeczną wypowiedzi są wykorzystywane po to, by wzniecać nienawiść do ofiar bombardowań, których dokonywał Twój mąż, zmuszony przez rząd amerykański. Jesteś oburzona na Wietnamczyków. Jednak postarałaś się o spotkanie i rozmowę z nimi. Ale nie ma żadnej wzmianki, czy zwracałaś się do swego własnego rządu z zapytaniem dlaczego zabrał Ci męża i dlaczego nie czyni nic, by mógł on do ciebie powrócić. Jako Szwedka, wstydzę się głęboko, że nasz premier został wmieszany w całą tę sprawę, że dostarczył pożywki dla rozpalania kampanii przeciwko DRW. Szwecja utrzymuje stosunki nie tylko z Demokratyczną ' Republiką Wietnamu, lecz także z USA. Zarówno Twój, Bonnie kraj, jak i mój podpisały Kartę Narodów Zjednoczonych i oba są odpowiedzialne za jej przestrzeganie. Artykuł 2 pkt. 4 tej Karty stanowi jeden z kamieni węgielnych prawa międzynarodowego i brzmi: „Wszyscy członkowie winni w swych stosunkach międzynarodowych wyrzec się przemocy lub gróźb użycia przemocy wobec czy to terytorialnej integralności któregokolwiek państwa, bądź jego politycznej niezawisłości, bądź też w innych celach, niezgodnych z zasadniczymi celami Organizacji Narodów Zjednoczonych”. Od dwudziestu lat USA groziły Wietnamowi użyciem siły, a następnie zastosowały wobec niego otwartą przemoc. I w całym tym okresie nasz, szwedzki rząd nigdy nie zdobył się na potępienie Stanów Zjednoczonych w oficjalnej formie, przyjętej w stosunkach międzynarodowych. Tego rodzaju pasywność napawa nas uzasadnioną obawą, że nasz rząd nie ma swobody działania, że w pewnym stopniu jest skrępowany, skoro nie odważa się postępować zgodnie z prawami, obowiązującymi we własnym kraju. (Karta NZ jest dla Szwecji najwyższym prawem). Ponieważ nasz premier okazał Ci tak wiele współczucia, Bonnie i jeśli jego troska o Ciebie ma się zakończyć powodzeniem, ma on teraz — w związku z niewolą Twego męża — doskonałą okazję zwrócić się do najwłaściwszej instancji, tj. do rządu Stanów Zjednoczonych i przypomnieć mu brzmienie art. 2 pkt. 4 Karty NZ. Oficjalni przedstawiciele USA powiedzieli Ci, że życie jednego Amerykanina jest więcej warte niż cała ludność Wietnamu Północnego. Jakże obrażające jest dla Ciebie i Twego synka zaliczanie Was do nadludzi i rasistów! Twój własny kraj w różnoraki sposób postponuje Ciebie, Bonnie, zadaje Ci ból i moralne rany. A gdybyś odważyła się protestować — ryzykowałabyś znalezieniem się w areszcie domowym. Jesteś, Bonnie, nieszczęśliwa. Ale nie pozwól Twemu rządowi i jego lokajom w zachodniej prasie, radio i telewizji, aby Cię zmuszali do zwalania winy za Twe cierpienia na ludzi, których Twój rząd masakruje: na naród wietnamski” TRYBUNA LUDU WIETNAM PŁD. Atak partyzantów na @bóz szkoleniowy wojsk reżimowych ści HANOI (PAP). Z wiadomojakie napłynęły w poniedziałek rano, wynika, że oddziały wyzwoleńcze w Wietnamie Południowym nasiliły poważnie działania. O godz. 3 rano w poniedziałek obóz szkoleniowy w Chau Doc, 17C km na zachód od Sajgonu został gwałtownie ostrzelany rakietami 107 mm oraz pociskami moździerzowymi. Zginęło tam 6 żołnierzy reżimu sajgońskiego, 174 żołnierzy odniosło rany. Równocześnie partyzanci zaatakowali 5 posterunków sił reżimowych w tym rejonie. ci W prowincji Tay Ntnh partyzanzaatakowali bazę wsparcia pierwszej dywizji amerykańskiej kawalerii powietrznej. Nasilenie walk partyzanckich nastąpiło na pograniczu z Kambodżą. W różnych starciach Amerykanie stracili tam 2 ludzi a 10 zostało rannych. Wojska USÄ i reżimu sajgońskiego upoważnione do przekraczania granicy Kambodży PARYŻ - WASZYNGTON (PAP). Agencja France Presse doniosła, iż rzecznicy amerykański i ppłudniowowietnainski oświadczyli w Sajgonie, że jednostki wojsk reżimowych oraz USA działające przeciwkc partyzantom są „upoważnione’’ do przekraczania Kambodży „jeśli zajdzie granicy tegc potrzeba”. Z wypowiedzi rzeczników wynika, że jest to stała praktvka stosowana przez Amerykanów i wojska reżimowe rejonach graniczących z Kamw bodżą. Rzecznik Białego Domu, Ronald Ziegler potwierdził, że amerykańscy dowódcy połowi w Wietnamie Południowym sr „upoważnieni” do przekraczania granicy Kambodży Protesty we Francji przeciwko ankiecie na tematy „europejskie" (OD NASZEGO KORESPONDENTA W PARYŻU) Ankieta, przeprowadzona na zlecenie „Paris-Match” na temat opinii obywateli poszczególnych krajów zachodnioeuropejskich w sprawie ewentualnego „superrządu” wywołała bardzo poważne reakcje we Francji. Autorzy ankiety stwierdzili, że 67 proc. Francuzów wypowiedziało się za takim rozwojem Wspólnego Rynku, który doprowadziłby do stworzenia „Stanów Zjednoczonych Europy zachód-, niej”, a 49 proc. Francuzów — za „dodafkowym” superrządem, który sprawowałby władzę w zakresie spraw zagranicznych, obrony i gospodarki. Gaulllstowska „La Nation” stwierdziła, Ze ukształtowały się wyniki ankiety w powyższy sposób dlatego, Iż jej autorzy spreparowali swe pytania bardzo perfidnie. W środowej „France Soir” zaś ukazał się artykuł pisarza i eks-dyplomaty francuskiego Romaina Gary, którego zdaniem „super-Eurooa” oznacza, iż Francja znalazłaby się „obok Niemiec zachodnich’”, ale ..pod ich skrzydłami”. Proponuję więc — pisze Gary — by przestano mówić ogólnikami 1 by w następne) ankiecie postawiono Francuzom pytanie: „C*y chcecie zmienit Francję w nowe państwo ponadnarodowe. tzn. czy chcecie stopić się w nowy naród z jego armią, flagą ' duchem, w którym Niemcy zachodnie odgrywać będą ns podstawie danych, które są dc naszej dyspozycji, rolę determinującą? „Dopiero wtedy — kończy Gary — można bedzie decydować ale tuż z otwartymi oczami”. Z. BRONIAREK Trzęsienie ziemi w Turcji (Dok. ze str, 1) Suleyman Demirel, oraz wielu członków jego gabinetu Według oficjalnych danych opublikowanych w poniedziałek, liczba zabitych w rejonie Turcji nawiedzonym katastrofalnym trzęsieniem ziemi wzrosła do 1700, Jednakże pewne jest, że i ta liczba nie stanowi jeszcze ostatecznego tragicznego bilansu Rejon, w którym doszło do trzęsienia, jest bardzo często nękany tego typu klęskami. W ubiegłym roku 28 marca 53 osoby zginęły podczas trzęsienia, które zniszczyło 2 tys. domów i 2 meczety w mieście Alasehir. Wiadomości o trzęsieniach ziemi .w tym rejonie pochodzą już z czasów starożytnych. W czasach nowożytnych największe trzęsienie zanotowano w grudniu 1939 r., kiedy to we wschodniej Anatolii zginęło ponad 32.7(10 osób. W 1986 r. zginęło ponad 2.240 ludzi w Varvo we wschodniej części Turcji. Natychmiast po trzęsieniu rozpoczęto organizowanie szerokiej akcji pomocy. Organizacja tureckiego Czerwonego Półksiężyca zwróciła się do ligi towarzystw Czerwonego Krzyża w Genewie a apelem o dostarczenie ambulan";OcOw, koców I żywności. Zdaniem tureckiego Czerwonego Półksiężyca i* chwili obecnej nie odczuwa si^ braku lekarstw. Pomoc zadeklarowały już pierwsze organizacje a m. in. norweski Czerwony Krzyż, zachodnioniemiecki Czerwony Krzyż oraz brytyjska organizacja „Ave the Children Fund”. O nieznacznych trzęsieniach ziemi donoszą z wielu rejonów świata. W Jugosławii, w południowo-wschodniej części kraju, odczute dość poważnie trzęsienie jakie nawiedziło Turcję. Nie wywołało one w Jugosławii żadnych szkód Niespokojne święta w Północnej Irlandii LONDYN (PAP) W niedzielę doszło między demonstrantami katolickimi i wojskami brytyjskimi do nowych zajść, sprowokowanych przez protestantów w dwóch miastach Irlandii północnej: Londonderry i Lurgan. W obu tych miastach aresztowano w nocy niedzieli na poniedziałek 33 osoby, 2 które w trybie przyspieszonym odpowiadać będą za udział w zajściach. Walka między katolikami a wojskami brytyjskimi trwała także w nocv z niedzieli na poniedziałek. W świąteczny poniedziałek w Londonderry i w pozostałych miastach Irlandii Północnej panował względny spokój. Zamieszki w Irlandii Północnej wybuchły w związku z obchodzoną w niedzielę rocznicą powstania wielkanocnego w Dublinie w roku 1916, powstania, które swego czasu zostało krwawo stłumione przez Anglików, Jak donosi z Dublina agencja Reutera specjalne oddziały policji strzegą członków brytyjskiego personelu dyplomatycznego w Irlandii Północnej. Te surowe środki bezpieczeństwa wiążą się obawami przed ewentualną próba 2 uprowadzenia personelu ambasady. Duże dostawy broni USA dla Tajwanu NOWY JORK (PAP) Amerykański dziennik „New York Times” poinformował amerykańską opinię publiczną, iż w ub. roku rząd Stanów Zjednoczonych, na podstawie tajnych porpzumień dostarczył Tajwanowi samolotów bojowych, okrętów, rakiet przeciwlotniczych, czołgów oraz różnego rodzaju broni palnej na sumę 157 milionów dolarów Dziennik podaje, że informacje o dostawach broni amerykańskiej dla Tajwanu przekazał zastępca podsekretarza obrony, general porucznik Robert Warren w raporcie, złożonym podkomisji spraw zagranicznych senatu, Przedstawiciele Departamentu Stanu oświadczyli, iż dostawy broni dla Tajwanu stanowią realizację planu wzmocnienia siły wojskowej takich krajów jak Tajwan. Korea Południowa i Turcja. ZE ŚWIATA Akademia ku czci gen. K. Świerczewskiego w Sofii SOFIA (PAP). Godnie uczcili pamięć swego patrona gen. Karola Świerczewskiego „Waltera” uczniowie średniej zawodowej szkoły technicznej w Sofii. Na zorganizowaną już tradycyjnie w dniu 28 marca uroczystą akademię, obok kilkuset uczniów technikum przybyli nauczyciele, rodzice, przedstawiciele Dzielnicowego Komitetu BPK oraz ambasady PRL Gorącymi oklaskami przyjęli zebrani pozdrowienia przekazane przez ambasadora PRL — Jerzego Szyszko. Nasz ambasador m. in. o wielowiekowych mówił więzach przyjaźni łączącej narody Polski i Bułgarii. Następnie attache wojskowy polskiej ambasady gen. dyw! Franciszek Ksieżarczyk wręczył dyrektorowi szkoły cenny upominek w postaci filmu o generale Świerczewskim. A. Kosygin przyjął ministra francuskiego MOSKWA (PAP) Przewodniczący Rady Ministrów ZSRR Aleksiej Kosygin przyjął w poniedziałek na Kremlu ministra do spraw rozwoju przemysłu i badań naukowych Francji Francoisa Ortoliego. Kosygin i Orto'11 odbyli rozmowę, w czasie której dokonano wymiany poglądów na szereg problemów interesujących obie strony, Dużą uwagę poświęcono zagadnieniom dalszego rozwoju współpracy radziecko-francuskiej W Pekinie zmarło Anna-Louise Strong PEKIN (PAP). 30 marca zmarła w Pekinie w wieku lat 84 publń cystka amerykańska Anna-Louis* Strong. Przebywała on? od wielu lat w Chińskiej Republice Ludowej. Stosunki NRF z Polską i NRD Wypowiedzi Brandta i Sckeela Kiesinger domaga się kontynuowania dawnego kursu BONN (PAP). Kanclerz zachodnioniemiecki Willy Brandt w wywiadzie prasowym wyraził opinię, że zamierzone przez Bonn porozumienie NRD musiałoby mieć tę samą z zawartość prawną, jak układy obu stron z trzecim państwem. Nie może być mowy o podpisaniu jakiegoś formalnego układu — powiedział kanclerz B. kanclerz zachoanioniemieckl i przewodniczący CDU, Kiesinger domagai śię w niedzielę w wywiadzie radiowym kontynuowania dawnej, wrogiej wobec NRD polityki. Dotyczy to również pewnego okresu przejściowego, kiedy zjednoczenie, według poglądów Adenauera i CDU/CSU jest niemożliwe do osiągnięcia — podkreślił on. Według Kiesingera nie może być mowy, o uznaniu NRD zgodnie z prawem międzynarodowym, ani o dopuszczeniu do tego, aby „NRD została uznana przez trzecie kraje”. BONN (PAP). Jak donosi korespondent PAP, minister Spraw Zagranicznych NRF Walter Scheel udzielił wywiadu kolońskiemu miesięcznikowi „Moderne Welt”, w którym zajął stanowisko wobec niektórych aktualnych problemów. Zapytany w sprawie wymiany poglądów między NRF a Polską na temat uznania granicy na Odrze i Nysie minister Scheel wyraził pogląd, że kwestia ta jest „ograniczona pewnymi barierami wynikającymi z międzynarodowo-orawnych porozumień Niemiec mocarstwami zwycięskimi’ Minister Scheel oświadczył dalej, że jego zdaniem przeszkodą jest również „brak traktatu pokojowego” oraz „układowe zobowiązania NRF”. Powtarzając powyższe argumenty, którymi posługują się bońskie koła pragnące skomplikować sprawę ostatecznego uznania przez NRF zachodniej granicy Polski,- minister Scheel zarazem oświadczył ogólnikowo, że „NRF jest jednak gotowa do konstruktywnego wkładu na rzecz uregulowania tak ważnej dla porozumienia między narodem niemieckim ; polskim sprawy”. Omawiając problem stosunków między NRF i NRD Walter Scheel oświadczył, że Niemcy zachodnie gotowe są do współpracy z NRD na bazie równouprawnienia, jednakże Republika Federalna nie zgadza się na traktowanie Niemieckiej Republiki Demokratycznej jako zagranicy. „Prawda": stosunki między NRD i NRF przedmiotem przetargów politycznych MOSKWA (PAP). Spotkanie w Erfurcie wniosło nowy element do życia politycznego Niemieckiej Republiki Federalnej — pisze boński korespondent dziennika „Prawda”, J. Grigorjew omawiając wpływ, jaki wywarło spotkanie szefów rządów NRD i NRF na nastroje polityczne w Niemczech zachodnich. Znaczenie spotkania w Erfurcie polega przede wszystkim na tym — pisze korespondent — że skłania coraz szersze koła opinii publicznej w NRF do trzeźwej oceny sytuacji, jaka się ukształtowała i do lepszego zrozumienia obiektywnej konieczności nowych politycznych decyzji i posunięć. Społeczeństwo zachodnioniemieckie w wielu dziedzinach zapatruje się teraz w nowy sposób na Niemiecką Republikę Demokratyczną. Prasa burżuazyjna musiała zapoznać swych czytelników z pewnymi asoektami życia w NRD — z jej osiągnięciami w dziedzinie gospodarczej i społecznej. Dzienniki zachodnioniemieckie zmuszone były po raz pierwszy stwierdzić, że przywódcy NRD są wyrazicielami interesów swego narodu i cieszą się wielkim autorytetem. Spotkanie w Erfurcie — pisze korespondent „Prawdy” — przyczyniło się do tego, że miliony obywateli NRF uświadomiły sobie bankructwo polityki Adenauera i linii politycznej „wielkiej koalicji”. Wielu obywateli NRF rozumie teraz, że powinny nastąpić konstruktywne posunięcia w kierunku uznania istniejących realiów politycznych. Tak na przykład zagadnienie unormowania stosunków między dwoma państwami niemieckimi na gruncie zasad prawa międzynarodowego jest po spotkaniu w Erfurcie rozpatrywane przez społeczeństwo zachodnioniemieckie na konkretnej — praktycznej płaszczyźnie. Jednakże rząd kanclerza Willy Brandta — pisze J. Grigorjew — próbuje manewrować i stara się uczynić z problemu unormowania stosunków między NRF a NRD przedmiot przetargów politycznych. Szczególnie ostro występują przeciwko wszelkim zmianom w polityce NRF reakcyjne koła odwetowe grupujące się wokół partii Kiesingera — Straussa, z którą solidaryzuje się w coraz większym stopniu neofaszystowskie stronnictwo NPD. 7 Udaremnienie reakcyjnego spisku w Sudanie (Dok. ze str. 11 Radio Omdurman podało w poniedziałek rano, iż przywódca sekty religijnej Chatmia, Mohammed Osman al-Mirghani wyraził pełne poparcie dla przewodniczącego Rady Rewolucyjnej i premiera Sudanu En Numeiri. Mirghani wezwał naród sudański do walki przeciwko imperializmowi, oświadczając, iż Sudańczycy powinni zniweczyć wszelkie wysiłki międzynarodowej reakcji, usiłującej przeszkodzić rewolucyjnemu rządowi w realizacji jego reform społecznych. Reuter podaje z Kairu, iż wiceprezydent ZRA Anwar Sadat oraz wicepremier rządu libijskiego Ab del Salam Gallud przybyli w poniedziałek do Chartumu. Wiceprezydent Sadat oświadczył, iż za ostatnimi wydarzeniami, do których doszło ostatnio w Sudanie, kryją się Stany Zjednoczone. Wiceprezydent Sadat ostrzegł jednocześnie, iż Stany Zjednoczone mogą również przvgotowvwac snisek przeciwko rewolucji libijskiej. Libijska agencja prasowa poinformowała wczoraj, że pułkownik Muammar Kadafi, przewodniczący Libijskiej Rady Fewolucvinej, poinformował premiera Sudanu En- Numeiri, iż oddziały libijskich sil zbrojnych postawione zostały w stan pełnego pogotowia i zostaną w razie konieczności oddane do dyspozycji przewodniczącego Rady Rewolucyjnej Sudanu. Bliskowschodnia agencja MENń donosi z Kairu, iż premier rządu libijskiego płk Kadafi wysłał samolot transportowy z oddziałem żołnierzv na pokładzie do Chartumu. Pułkownik Kadafi w depeszy wysłanej do premiera Numeiri komunikuje, iż żołnierze libijscy zostaną oddani pod całkowitą komendę dowództwa sudańskiego. Agencja donosi, iż istnieje szereg oznak świadczących o tym, że rewolta oddziałów zbrojnych wzifłuż fBiałego Nilu jest wydarzeniem, które może być brzemienne w poważniejsze konsekwencje niż pierwotnie przypuszczano, 5 Kurdów otrzymało teki ministerialne w rządzie irackim K\IR (PAP'. Z Bagóao-j ,-lonosz4 o przarrowaik-onej tan , eorgrnizacji rządu irackiego Jest to jedna z poważniejszych reorganizacji w organach kierowniczych państwa. Agencje prasowe zwracają uw-agę na wejście w skład rządu irackiego pięciu polityków kurdyjskich. Jak wiadomo, obecny rząd iracki doprowadzi! do porozumienia z władzami kurdyjskimi. Według informacji syryjskiej agencji prasowej, Kurdowie otrzymali następujące resorty w rządzie irackim: samorządu i spraw wiejskich, odbudowy północnej części kraju, pracy oraz rolnictwa. Kronika dyplomatyczna . 28. III, nniiśri) Warszawę dotychczasowy ambasador nadzwyczajny 1 pełnomocny Republiki Indonezji w Polsce — Tenghu Maimoen Habsjah, Zegnany przed wyjazderłi przez dyrektora proto»ęłu dyplomatycznego MSZ — ambasadora Edwarda Bartola. (PAP) WTOREK, 31 MARCA 1970 R. — NR 89 W Związku Radzieckim ruszyła fabryka rur o wielkich przekrojach MOSKWA (PAP). W marcu ruszył pierwszy wydział fabryce rur, budowanej w now wym mieście —- Wołżski. Jest to wydział elektrycznego spawania — a więc podstawowy dla fabryki, ponieważ z tegc wydziału wychodzą gotowe rury — spiralne, spawane elektrycznie, o średnicy 1.20G mm i 1.420 mm. Przed kilku dniami z fabryki odeszły pierwsze wagony tych potężnych rur, używanych do budowy magistralnych rurociągów naftowych i gazowych, biegnących tysiącami kilometrów po terytorium Związku Radzieckiego. Jest to wydarzenie dużej miary. Fabryka rur w Wołżskim jest jedną z kilku, jakie zaplanowano zbudować w Związku Radzieckim w najbliższych latach, aby zapewnić odpowiednią ilość rur o wielkich przekrojach na budowę rurociągów przesyłkowych prowadzących od odkrytych w ostatnich 20 latach unikalnych złóż ropy naftowej i gazu w tajdze nad środkowym Obem i w tundrze za kołem podbiegunowym, w Centralnej Syberii, na Półwyspie Mandyszłak w Kazachstanie : innych oddalonych terenach Związku Radzieckiego w kierunku Uralu i centralnej części kraju, Rurociągi magistralne budowane są obecnie z rur o średnicy 1.220 mm i 1.420 nun. Plańy przewidują budowanie rurociągów jeszcze potężniejszych — z rur c średnicy 2.500 mm. Nastąpi to wtedy, gdy zostanie opanowana technologia produkcji takich rui i ruszy ich produkcja w fabrykach. jakie zamierza się zbudować w ZSRR ZSRR protestuje przeciwko prowokacjom wobec dyplomatów w Argentynie MOSKWA (PAP). ’ Jak podaje agencja TASS, rząd ZSRR wystosował do rządu Argentyny protest w związku z prowokacyjnymi poczynaniami w stosunku do radzieckich dyplomatów w Argentynie. W nocie wręczonej 30 marca charge- d’affaires Argentyny w ZSRR F. del Campo rząd radziecki podkreśla, że w dniu 29 marca uzbrojona grupa przestępców usiłowała porwać w Buenos Aires jednego z radzieckich pracowników dyplomatycznych. Przed kilku dniami dzienniki argentyńskie opublikowały oświadczenie tzw argentyńskiego zorganizowanegc ruchu narodowego zawierające ataki i groźby w stosunku dc ambasadora ZSRR w Argentynie. W związku z tym rząd radziecki stwierdza, że nie może nie zwrócić uwagi na prowokacyjną działalność przestępców wobec oficjalnego przedstawiciela ZSRR w stolicy kraju, z którym Związek Radziecki utrzymuje »normalne stosunki dyplomatyczne Prowadzona w Argentynie kampania pogróżek i szantażu przeciwko pracownikom ambasady radzieckiej — stwierdza rząd ZSRR w swej nocie — pozbawia tych pracowników możliwości normalnego wykonywania swych funkcji, Rząd radziecki wyraża nadzieję, że władze argentyńskie podejmą odpowiednie kroki w celu wykrycia sprawców przestępczej działalności wymierzonej przeciwko pracownikom ambasady ZSRR oraz że zapewnią warunki niezbędne do normalnej działalności tych pracowników jak również pracowników innych placówek radzieckich w Argentynie- Po śmierci B. Błaho Depesza I. Logi-Sowińskiego W związku ze śmiercią przewodniczącego Centralnej Rady Związków Zawodowych Węgier — Beli Błaha, przewodniczący CRZZ — Ignacy wystosował na ręce Loga-Sowiński sekretarza generalnego Centralnej Rady Związków Zawodowych WRL Sandora Gaspara depeszę kondolencyjną. (PAP) Awanturnicze koncepcje przywódców chińskich Artykuł „Sowietskoj Rossiji” MOSKWA (PAP). Dziennik „Sowietskaja Rossija” analizuje strategię przywódców Chińskiej Republiki Ludowej wobec sił ruchu narodowowyzwoleńczego, które przywódcy ci starają się podporządkować swym wielkomocarstwowym celom i dążeniom. Teoretycy pekińscy wysuwają wszędzie w krajach Azji — Afryki i Ameryki Łacińskiej awanturnicze koncepcje podjęcia walki zbrojnej — pisze „Sowietskaja Rossija”. Zalecają oni narodom działanie bez uwzględnienia istniejącej sytuacji-Przeciwko komu na przykład zapytuje „Sowietskaja Rossija” — trzeba prowa.izić walkę zbrojną w krajach, w których władzę sprawują siły rewolucyjnc-demokratyczne? Przecież obalenie takich rządów bedzie na rękę tylko imperialistom i reakcji wewnętrznej. Można przytoczyć wiele tego rodzaju przykładów. Przywódcy chińscy ponoszą odpowiedzialność za tragedię jaką przeżywa Indonezyjska Partia Komunistyczna i postępowe siły Indonezji — pisze „Sowietskaja Rossija”. Awanturnicza polityka Pekinu ułatwiła reakcji indonezyjskiej i siłom imperialistycznjmt rozgromienie partii komunistycznej i wprowadzenie w Indonezji reżimu krwawego terroru. Dziennik przypomina, że „maoiści wierni swej polityce wbijania klina miedzy siłami antyimperialistycznymi doprowadzali przez czas dłuższy do starć między Pakistanem a Indiami”. „Sowietskaja Rossija” zwraca u* w»gę na rozłamową działalność przywódców chińskich w międzynarodowym ruchu komunistycznym. Poczynając od 1914 roku przywódcy chińscy prowadzą wrogą kampanię przeciwko marksistowsko-leninowskiej Ludowej Partii Panamy. Jeden ze zwolenników kursu maoistowskiego zranił wystrzałem z rewolweru przewodniczącego federa -ji studentów, przywódcę antyimperiałistycznego ruchu z 1964 roku — Victora Avilę Nie był to jedyny wypadek strzelania przez maoistów do przedstawicieli komunistycznej młodzieży panamskiej. „Sowietskaja Rossija” podkreśla, że „maoiści wyłażą ze skóry, starając sie wbić klina między kraje socjalistyczne”. Uważają oni Związek Radziecki i Komunistyczną Partię Związku Radzieckiego za główną przeszkodę na drodze realizacji swych zamiarów. Oszukanym i skazanym na koszarowy reżim masom ludowym Mao i jego zwolennicy usiłują wpoić przekonanie, że wszystkie ich nieszczęścia wynikają ze wzrastającego rzekomo niebezpieczeństwa wojny ze Związkiem Radzieckim. A więc w Chinach rozbrzmiewają werble. Przy ich akompaniamencie podejmowane są wciąż próby wbicia klina między kraje światowego systemu socjalistycznego i wywołania rozłamu w międzynarodowym ruchu komunistycznym oraz w ruchu narodowowyzwoleńczym. W istocie rzeczy — pisze .Sowietskaja Rossija” — nrzeciw krajom socjalizmu utworzony został drugi front, z którym trzeba prowadzić zdecydowana walkę. Występując przeciwko teorii i praktyce maoizmu — stwierdza „Sowietskaja Rossija” — nasza nartia, rząd radziecki I narody ZSRR opierają jednak swój stosunek do Chin na dalszych persnektvwach, wychodząc z założenia. że podstawowe interesy narodu radzieckiego i narody chińskiego są ze sobą zbieżne.