Żołnierz Wolności, listopad 1969 (XX/259-282)
1969-11-21 / nr. 275
ŚWIĘTO POLSKICH NAUCZYCIELI UROCZYSTOŚĆ W BELWEDERZE Dokończenie ze str. i Obecni byli również kierownik •wydziału nauki i oświaty KC PZPR — Andrzej Werblan, minister Oświaty i Szkolnictwa Wyższego — prof. Henryk Jabłoński, prezes PAN — prof. Janusz Groszkowski, prezes ZG ZNP — Marian Walczak oraz inne osobistości. Przybyłych na uroczystość serdecznie powitał przewodniczący Rady Państwa Marian Spychalski. Następnie Marian Spychalski. Ignacy Loga - Sowiński i Czesław Wycech dokonali dekoracji zasłużonych nauczycieli i działaczy oświatowych. Tytułem honorowym „Zasłużony Nauczyciel PRL” wyróżniono 15 osób. Order Sztandaru Pracy II klasy wręczono 8 pedagogom i działaczom. Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymały 2 osoby, a Krzyż Komandorski tego orderu — 34 nauczycieli. W imieniu odznaczonych za zaszczytne wyróżnienie podziękował dyrektor Instytutu Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego — prof. dr Jan Legowicz. Nauczyciele, młodzież stolicy i woj. warszawskiego oddali hołd bohaterom poległym w walkach o wyzwolenie kraju. Pod pomnikiem warszawskiej Nike i pod pamiątkowym obeliskiem na Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie delegacje złożyły wieńce w imieniu Ministerátwa Oświaty i Szkolnictwa Wyższego. Polskiej Akademii Nauk. Związku Nauczycielstwa Polskiego i organizacji młodzieżowych. W uroczystości składania wieńców udział wzięli minister Oświaty i Szkolnictwa Wyższego—prof. dr Henryk Jabłoński, prezes PAN — prof. J. Groszkowski, prezes ZG ZNP — M. Walczak oraz licznie przybyła młodzież z pocztami sztandarowymi. Obecny był ambasador Związku Radzieckiego w Polsce — Awierkłl Aristow, wraz z członkami ambasady. M. SPYCHALSKI: Naszym wspólnym zadaniem -wychowanie nowego człowieka (C) Marszałek Polski Marian Spychalski, zwracając się do otrzymujących odznaczenia, podkreślił, że w Polsce Ludowej weszło już w dobry zwyczaj dawanie w Dniu Nauczyciela wyrazu szczególnego szacunku i uznania dla ludzi tego szczytnego, wysoko w naszym społeczeństwie cenionego zawodu. Spotkanie w Belwederze z przedstawicielami pracowników całego ciągu oświaty i wychowania — od przedszkoli, szkół podstawowych i średnich aż do uczelni wyższych, daje możność podkreślenia olbrzymiego znaczenia każdego ogniwa tego ciągu oraz złożenia gratulacji i podziękowań wszystkim nauczycielom. Po powitaniu przybyłych I przekazaniu im pozdrowień w imieniu kierownictwa PZPR i sił politycznych zjednoczonych w FJN, w imieniu naczelnych władz państwowych — Rady Państwa i rządu oraz swoim własnym, Marian Spychalski przypomniał, że w wielkim dorobku dwudziestopięciolecia budowy socjalizmu w naszym kraju jest olbrzymi wkład pracy nauczycieli na' polu kształcenia i wychowania młodych pokoleń w duchu nowego, socjalistycznego ustroju jego wysokich norm ideowo-politycznych i moralnych. Dzięki wysiłkowi społeczeństwa, dzięki wysokim i stale rosnącym nakładom na oświatę uzyskane zostały na tym polu ogromne osiągnięcia zarówno ilościowe — dające się określić imponującymi cyframi, jak i jakościowe — nie uchwytne cyfrowo. Tym niemniej potrzebny jest dalszy wysiłek. Przed nami nowy okres historyczny, który wymaga nie tylko utrzymania światowej pozycji kraju już poważnie rozwiniętego, ale podciągnięcia go do rzędu przodujących w rozwoju. Jest to nakaz dziejowy, od którego uchylić się nie można i dla którego wykonania trzeba zmobilizować wszystkie siły. Trzeba przełamywać zarówno trudności obiektywne, jak i tkwiące jeszcze w samych ludziach. Trzeba podnieść na najwyższy poziom organizację pracy, zapewnić jak najefektywniejsze wykorzystywanie ogrom nycb środków zainwestowanych w siłach produkcyjnych i nakładów, które państwo przeznacza i przeznaczać będzie na polepszenie warunków bytu ludzi pracy. Na odcinku oświaty i szkolnictwa wyłaniają się w związku z tym nowe zadania dalszej modernizacji programów Oraz metod i organizacji nauczan;a i wychowania, doskonalenia działalności pedagogicznej i dydaktycznej i poszukiwania dróg zapewnienia jej jak naj wyższej efektywności. Stoi zadanie formowania wspólnego jednolitego frontu kształcenia nowego człowieka —• frontu obejmującego zarówno szkolę, jak i rodzinę oraz socjalistyczny zakład pracy i miejsce zamieszkania. Realizacja tych zadań — to nie tylko sprawa władz oświatowych; tu potrzebny jest powszechny wysiłek wielotysięcznej rzeszy pracowników oświaty, ich inicjatywa, dzielenie się doświadczeniami i osiągnięciami, które zasługują na upowszechnienie. O ten wielki wysiłek przewodniczący Rady Państwa zaapelował gorąco do obecnych w Belwederze i wszystkich nauczycieli, składając im jednocześnie najlepsze życzenia zdrowia i szczęścia osobistego oraz sukcesów w wykonywaniu zaszczytnego zawodu, mającfego tak ważne znaczenie w socjalistycznym społeczeństwie. H. JABŁOŃSKI: Postawa nauczyciela decyduje o obliczu szkoły (C). Minister H. Jabłoński podkreślił ogromne osiągnięcia szkolnictwa w 25-leciu PRL. Ich wyrazem jest upowszechnienie szkolnictwa; mamy dziś w Polsce ok. 600 tys. obywateli z wyższym wykształceniem, ponad 4,5 min z wykształceniem średnim i ok. 3,7 min absolwentów szkół zawodowych. Sukcesy te są tym większe, że przed 25 laty zaczynaliśmy właściwie od zera. Jeszcze 20 lat temu mieliśmy w szkołach podstawowych ponad 26 proc. nauczycieli nie mających nawet średniego wykształcenia. Dziś w tychże szkołach mamy już 5,4 proc. nauczycieli z dyplomami akademickimi, a ponad 60 proc. pedagogów ukończyło studia nauczycielskie. Ten stan rzeczy jest przede wszystkim wynikiem dokształcania się nauczycieli pracujących. Pedagodzy są wciąż w pierwszym szeregu pracy społecznej i kulturalnej we wszystkich środowiskach. Dzięki temu właśnie można było przeprowadzić poważne zmiany strukturalne w naszym szkolnictwie, wydłużyć naukę w szkole podstawowej do 8 lat, rozbudować sieć szkolnictwa średniego, dawać krajowi coraz więcej sił kwalifikowanych, podnosić na wyższy poziom pracę wychowawcza szkół. Tym wszystkim — podkreślił H Jabłoński, — wpisało się nauczycielstwo na karty ojczystej historii w sposób najbardziej trwały, bo w umysłach i sercach swych wychowanków, którzy dziś stanowią wielką armię budowniczych socjalizmu. O- rężem był patriotyczny zapał najszerszych rzesz nauczycielskich i głębokie zrozumienie wielkiej szansy, jaką naszemu narodowi stworzył socjalizm. Ta postawa pedagogów zasługuje na tym większe uznanie, że mimo szeregu posunięć zmierzających do poprawienia warunków życiowych nauczycieli — sytuacja na wielu odcinkach jest jeszcze trudna. Min. Jabłoński stwierdził w związku z tym, że czynione sa starania, by realizować wychodzące ze środowisk nauczycielskich inicjatywy, mające na celu możliwie szybkie usunięcie istniejących niedomagać, m. in. polepszenie sytuacji mieszkaniowej nauczycieli. Rozwój szkolnictwa niesie dziś ze sobą nowe problemy — wskazał następnie min. Jabłoński. W sytuacji, gdy ponad 80 proc. absolwentów 8- latki idzie do szkół wyższego stopnia - trzeba dobrze rozważyć gdzie ich kierować aby gospodarka narodowa otrzymała specjalistów w najbardziej poszukiwanych specjalnościach. W konsekwencji rodzi się problem kształtowania sieci szkół ponad podstawowych i naboru do nich; problem podniesienia na wyższy poziom preorientacji zawodowe.; uczniów w szkole podstawowej i średniej. Wkraczając na wyższy stopień rozwoju ekonomicznego i kulturalnego należy wykorzystać wszystkie tkwiące w naszej młodzieży talenty, drogą rozbudowy wyspecjalizowanych poradni, dalszego rozszerzania olimpiad i konkursów, korekt w systemie szkolnym. Słuszna w swych założeniach reforma szkolna wymaga teraz uzupełnień, przede wszystkim przez większe uelastycznienie organizacji szkolnictwa ponad podstawowego, stworzenie możliwości zmiany wybranego kierunku nauki przez ucznia. Konieczne jest powołanie do życia nowych szkół wynikających z potrzeb kadrowych intensywnie rozwijającego się przemysłu jak np. pełnych, maturalnych szkól średnich, dających jednocześnie przygotowanie fachowe. Równocześnie, na wszystkich szczeblach nauczania dokonać należy niezbędnych korekt programów i podręczników. O obliczu szkoły — powiedział dalej min. Jabłoński — decyduje nauczyciel, jego wiedza i postawa ideowo-moralna. Coraz więcej nauczycieli ma możliwości zdobycia dyplomu akademickiego. Działa już szereg wyższych szkół nauczycielskich. Równocześnie reformowany obecnie system doskonalenia kadr pedagogicznych będzie w większym niż dawniej stopniu pomagał tym, którzy dźwigają na sobie ciężar odpowiedzialności za młode pokolenie. Na wychowanka szkoły ma jednak wpływ jeszcze szereg innych czynników społecznych jak dom. środowisko, organizacje młodzieżowe, środki masowego przekazu Up. Działalność tych czynników nie jest jeszcze należycie skoordynowana Dlatego właśnie resort oświaty wystąpił niedawno z projektem ustawy o opiece nad młodzieżą. Do dyskusji nad projektem powinni jak najszerzej włączyć się wychowawcy młodego pokolenia. Za rzecz pilną należy uznać gruntowną weryfikację i komasację w jednym dokumencie rozlicznych przepisów, dotyczących działalności organizacji dziecięcych i młodzieżowych. Konieczna jest dalsza, pełna integracja frontu wychowawczego. Najbardziej zasłużeni pedagodzy działacze oświatowi i twórcy, którzy swoją pracą przyczynili się do rozwoju oświaty w naszym kraju, otrzymali z rąk ministra Oświaty i Szkolnictwa Wyższego — prof. Henryka Jabłońskiego, Medal Komisji Edukacji Narodowej. KWIATY, UPOMINKI/ POZDROWIENIA, ŻYCZENIA POKOŃCZENIE ZE STR. 1 nostki. Żołnierze złożyli pedagogom życzenia oraz obdarowali ich kwiatami. mjr W. SKOLIMOWSKI ...i w jednostkach Służby Inżynieryjno-Budowlanej WP Podobnie jak w całym kraju, Dzień Nauczyciela uroczyście był obchodzony również w jednostkach Służby Inżynieryjno-Budowlanej WP. Delegacje żołnierskie odwiedzały szkoły, które budowała służba, składając na reee nauczycieli kwiaty oraz upominki wykonane! przez żołnierzy. Miłą niespodziankę zgotowali swoim nauczycielom żołnierze zasadniczej długoterminowej służby wojskowej. W,ręczyli swoim pedagogom własnoręcznie wykonane upominki, pomoce naukowe i albumy ze zdjęciami z dni razem spędzonych w salach wykładowych. Z inicjatywy kpr. Stanisława Małosia żołnierze jednostki odbywający zasadniczą służbę wojskową wysiali do szkół, w których uczyli się, pocztówki z pozdrowieniami. Zapewnili jednocześnie swych pedagogów, że będą wzorowo pełnić służbę, aby godnie reprezentować szkołę. Członkowie Koła Młodzieży Wojskowej jednej z jednostek złożyli na ręce kier równika szkoły komplet minerałów zebranych podczas wędrówek w ramach konkursu pt. „Szlakami Polski Ludowej”. (HAK) Współpraca w handlu zagranicznym Posiedzenie komisji RWPG (A) MOSKWA (PAP). W dniach od 18 do 20 listopada br. odbyło się w Moskwie XXVI posiedzenie stałej komisji RWPG do spraw handlu zagranicznego. W posiedzeniu komisji brały udział delegacje krajów członkowskich RWPG, na czele których stali ministrowie Handlu Zagranicznego: Mongolii — J. Oczir, NRD _ H. Soelie, Polski — J. Burakiewicz, Rumunii — C. Burtica, Węgier — J. Biroi, ZSRR — N. Patołiczew oraz wiceministrowie Handlu Zagranicznego Bułgarii — I. Nedewi i CJSRS — A. Hloh. Zgodnie z porozumieniem między RWPG a rządem SFRJ, w posiedzeniu komisji brała udział delegacja Jugosławii na czele 7 I zastępcą związkowego sekretarza d's Handlu Zagranicznego — B. Sznuderem. Jako obserwatorzy uczestniczyli w oosiedzeniu przedstawiciele: DRW, KRL-D i Kuby. W posiedzeniu komisji brali udział przedstawiciele Międzynarodowego Banku Współpracy Go#podarczej. i str. 2 W Koszalinie Spotkanie z przedstawicielami Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej (Inf. wł.). Na zaproszenie Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej i Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Koszalinie przębywała w tym mieście z gościnną wizytą w ci my 20 bm delpgpfjf] rinwńrjptwa Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej. W spotkaniu między innymi uczestniczyli: Pełnomocnik Rządu PRL do spraw pobytu Wojsk /Radzieckich w Polsce — gen. dyw. ^Czesław Czubryt-Borkowski, przewcfdrnćzący Prezydium Wacław Geiger i sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR Władysław Przygodzki, a ze strony dowództwa Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej — grupa wyższych oficerów. Spotkanie zagaił Wacław Geiger witając serdecznie przybyłych gości. Stwierdził on, iż wizyta radzieckich towarzyszy broni na ziemi koszalińskiej służyć będzie dalszemu umocnieniu braterskiej przyjaźni polsko-radzieckiej. Przedstawiciel dowództwa Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej złożył gospodarzom województwa serdeczne podziękowanie za zaproszenie i sympatię okazaną delegacji w czasie jej pobytu w Koszalinie. Mówca mocno podkreślił, iż dotychczasowe kontakty i wzajemna współpraca całego .społeczeństwa i żołnierzy ludowego Wojska Polskiego: z żołnierzami Armii Radzieckiej stanowi nierozerwalne ogniwo braterstwa i przyjaźni łączącej nasze narody. Podczas spotkania zastępca przewodniczącego Prezydium WRN tow. Henryk Kruszyński poinformował radzieckich gości, że społeczeństwo ziemi koszalińskiej z wielkim pietyzmem i czcią otacza wszystkie miejsca uświęcone bohaterską śmiercią żołnierzy radzieckich, którzy przynieśli wolność tej ziemi i przywrócili do Macierzy. Na zakończenie spotkania glos zabrał gen. dyw. Czesław Czubryt-Borkowski, który stwierdził m. in„ iż tego rodzaju kontakty są bardzo pożyteczne, służą bowiem dalszemu zbliżeniu i zacieśnieniu więzów przyjaźni łączących oba nasze narody i armie. (JAF) Wniosek USK o absolutorium dla rządu (A) (PAP) Do Laski Marszałkowskiej wpłynął wniosek w przedmiocie absolutorium dla rządu za okre? od 1 stycznia 1968 roku do 31 grudnia 1968 r. Najwyższa Izba Kontroli na podstawie wyników kontroli i oceny wykonania ubiegłorocznych zadań rzeczowych i finansowych stwierdza, że działalność rządu była zgodna z uchwalą o NPG i ustawą o budżecie państwa na 1968 r., a podstawowe zadania w niej zawarte zostały wykonane. Rozmowy J. Winiewicza w Kopenhadze (A) KOPENHAGA (PAP). 20 bm. na zaproszenie rządu duńskiego, przebywał w Kopenhadze wiceminister Spraw Zagranicznych, Józef Winiewicz. Wiceminister Winiewicz odbył rozmowy z ministrem Spraw Zagranicznych, Poul Hartlingiem i ministrem do Spraw Rozbrojenia, K. Helvcg Petersenem. Przedmiotem rozmów były problemy związane z planowaną konferencją w sprawie bezpieczeństwa i współpracy, przegląd sytuacji w zakresie prac rozbrojeniowych prowadzonych w ONZ oraz niektóre zagadnienia polsko-duńjrtúch stosunków dwustronnych. Minister Obrony NRD z wizytą w Moskwie (C) MOSKWA (PAP). Jak donosi Agencja TASS — w piątek przybyła do Moskwy z oficjalna wizytą przyjaźni delegacja wojskowa Niemieckiej Republiki Demokratycznej z ministrem Obrony Narodowej, generałem armii Heinzem Hoffmannem. Delegacja została zaproszona przez ministra Obrony ZSRR, Marszałka Związku Radzieckiego A, Greczko. „Ápolt-12" w drodze powrotnej na Ziemię DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 sokość ok. 100 metrów nad powierzchnią Księżyca. Potem tor lotu przybrał kształt wznoszącej sie krzywej i pojazd wszedł na orbitę, oddalona od Księżyca o około 70 km. Od tego momentu automatyczne urządzenia w obu pojazdach oraz w stacjach kontrolnych na Ziemi zaczęły przekazywać dane o locie kabiny i jej położeniu w stosunku do komputerów znajdujących sie na pokładzie kabiny macierzystej, gdzie bvłv nrzetwarzane na program, który kierować bedzie operacją spotkania. ,.Intrepid” z Conradem i Beanem okrążył Księżyc po orbicie eliptycznej i w połowie drugiego okrążenia znalazł sie na niemal eliptycznej orbicie, na jakiej oczekiwał go ..Apollo”. Spotkanie obu pojazdów nastąpiło o godz. 19.05. czasu warszawskiego. a w godzinę potem pusta iuż kabina ..Intrepidu” skierowana została z powrotem w kierunku Księżyca, rozbijając s-ię o .jego powierzchnie. Celem tego ostatniego eksperymentu było wywołanie fali wstrząsów sejsmicznych, aby zarejestrował je pozostawiony na powierzchni Księżyca sejsmograf. Około północv wszyscy trzej kosmonauci udali sie na zasłużony odpoczynek, który bedzie trwał co naimnie.1 do godziny 7.00 rano w piątek. Następnie przez cały dzień pozostaną na orbicie okołoksiężycowej i bed a dokonywali zdjęć ewentualnych miejsc przyszłego ładowania na Srebrnym Globie. Z kolei program przewiduje odpalenie o godz. 21.43 głównego silnika kabiny macierzystej w celu wprowadzenia pojazdu na tor lotu powrotnego na ZiemieMniej więcej o tej samej godzinie przewidziane jest wodowanie statku „Apol]o-12” w* poniedziałek przyszłego tygodnia. (A) WASZYNGTON (PAP). UPI donosi, że w momencie gdy dwaj astronauci amerykańscy znajdowali się w środę na powierzchni Księżyca, prezydent Nixon podpisał ustawę przewidująca pokrycie kosztów ich wyprawy. Ustawą »sygnuje dla NASA ogólną sumę 3.7 mld dolarów w roku budżetowym, który rozpoczął sie 1 lioca br. Pokrywa ona również z góry koszty jeszcze dwóch wypraw księżycowych, które maja się odbyć w ciągu następnych ośmiu miesięcy. Radzieckie okręty z wizytą w Adenie (A) KAIR (PAP). Jak poinformowała agencja MENA. w czwartek rano, z .dwudniowa wizytą przyjaźni zawinęły do portu w Adenie trzy radzieckie okręty wojenne. Jest to druga w tym roku wizyta jednostek Radzieckiej Marynarki Wojennej w tym porcie. Drugi etap rozmów radziecko - amerykańskich (C) HELSINKI (PAP). Po jednodniowej przerwie przedstawiciele ZSRR i USA kontynuowali w czwartek omawianie spraw związanych z zahamowaniem wyścigu zbrojeń strategicznych. 20 bm. w ambasadzie radzieckiej w Helsinkach odbyło się trzecie spotkanie delegacji Związku Radzieckiego na czele z Władimirem Siemionowem, wiceministrem Spraw Zagranicznych i delegacji USA na czele z G. Smithem dyrektorem amerykańskiego Urzędu do Spraw Rozbrojenia. Następne spotkanie przedstawicieli ZSRR i USA, prowadzącycK rozmowy w Helsinkach, ma się od* być w ambasadzie amerykańskiej. Obydwie strony nie opublikowały żadnej informacji oficjalnej na te* mat rozmów, ale wiarygodne íród* la stwierdzają, ii osiągnięto jui atmosferę zaufania i przystąpiono do dyskusji nad podstawowymi pro* blemami. Jak podają agencje za* chodnie, wśród obserwatorów pa* nuje przekonanie, że obydwie stro* ny dojdą do porozumienia w spra* wie zwołania dwustronnej konferen* cji, mającej na celu przedyskutowa* nie porozumienia na temat wstrzy* mania wyścigu zbrojeń rakietowych« Rezygnacja Cabot Lodge’a (A) PARYŻ (PAP). W czwartek odbyło się 43 posiedzenie paryskiej konferencji w sprawie Wietnamu. Przewodniczący delegacji DRW Xuan Thuy wskazał, że wynik konferencji zależy wyłącznie od rządu USA. Pokojowe deklaracje rządu amerykańskiego nie mogą zastąpić zmiany w polityce USA. Stany Zjednoczone nadal zmierzają w Wietnamie do tego samego celu, który sprowadza się do kontynuowania agresywnej wojny, aby zachować reżim neokolonialny w Wietnamie Południowym i utrwalić podział Wietnamu — stwier-,, dził mówca. (A) WASZYNGTON (PAP). W czwartek Biały Dom zakomunikował, że ambasador Henry Cabot Lodge zrezygnował z pełnienia funkcji szefa delegacji USA na rokowania paryskie w sprawie Wiet* namu. Równocześnie podał się też do dymisji jego zastępca Lawrence E. Walsh. Prezydent Nixon „przyjął z ubolewaniem” ich dymisje, które nabierają mocy od 8 grudnia br. (A) LONDYN (PAP). Amerykański rzecznik wojskowy zakomunikował w Sajgonie, że w ubiegłym tygodniu poniosło śmierć w walkach w Wietnamie Południowym 113 wojskowych amerykańskich i 497 żołnierzy wojsk sajgońskich. Rzecznik podał, że dotychczas zginęło w Wietnamie Południowym 39.442 wojskowych, a rannych zostało 258.126. Tym samym łączne straty amerykańskie wynoszą w tej wojnie 297.568 żołnierzy. W ciągu ostatniej doby partyzanci ostrzelali 29 obiektów wojskowych, w tym cztery zajmowane przez wojska USA. Barbarzyństwa władz izraelskich wobec ludności arabskiej (C) NOWY JORK (PAP). Specjalny Komitet Polityczny Zgromadzenia Ogólnego NZ omawia raport agencji ONZ d/s uchodźców palestyńskich. W środę zabrał głos przedstawiciel Arabów palestyńskich Issa Nakleb. Przypomniał on, że kolonizatorzy izraelscy prześladują oraz wypędzają Palestyńczyków. Zmienili oni nazwy miast, wsi, skonfiskowali domy. ziemie i majątek rdzennej ludności arabskiej. Wobec ludności arabskiej stosowane są barbarzyńskie metody i prześladowania przypominające metody hitlerowskie. Izraelscy ekstremiści chcą stworzyć imperium żydowskie od Nilu do Eufratu. Nakleh wezwał ONZ i cztery wielkie mocarstwa do wykorzystania swego wpływu i autorytetu w celu doprowadzenia do pokoju i stabilizacji ną Bliskim Wschodzie. (C) KAIR (PAP). Rzecznik dowództwa Palestyńskiej Walki Zbrojnej podał do wiadomości, że w czasie ataku przeprowadzonego przez komandosów ,,A1-Assifa” przy użyciu rakiet i broni automatycznej w nocy z wtorku na środę na pozycje nieprzyjacielskie w rejonie Teilet El-Hamra wielu żołnierzy izraelskich zostało zabitych lub rannych. W nocy z wtorku na środę partyzanci zaatakowali izraelski posterunek obserwacyjny z Maghtas, w środkowej części doliny Jordanu, gdzie zniszczono sprzęt wojskowy. Gen. V. HORACZEK - szelem GZP Czechosłowackiej Armii Ludowej (A) PRAGA (PAP). Prezydent CSRS, L. Svoboda. mianował generała Vaclava Horaczka, szefem Głównego Zarzadu Politycznego Czechosłowackiej Armii Ludowej. Przewodniczący Czeskiei Radv Narodowej, Cz. Cisarz. zwołał na 26 listopada piątą sesje Czeskiej Rady Narodowej. Porządek dzienny obejmuje przede wszystkim sprawy reorganizacji Czeskiej Rąd.v Nąrod,pw£j, a także sprawozdanie roczne premiera rządu CRS. J. Kempnego. Sesja przedyskutuje wniosek ministra sprawiedliwości Czeskiej Republiki Socjalistycznej w sorawie odwołania niektórych sędziów oraz wniosek prezydium KC Frontu Narodowego Czeskiej Republiki Socjalistycznej odnośnie wyborów uzupełniających sędziów sądów okręgowych i powiatowych. Internacjonalizm i patriotyzm - to dwie strony tej samej postawy społecznej Przemówienie J. Szydlaka na konferencji leninowskiej w Pradze (A) PRAGA (PAP). Międzynarodowa konferencja teoretyczna poświęcona setnej rocznicy urodzin Włodzimierza Lenina kontynuuje obrady. W imieniu delegacji PZPR przemawiał 20 bm. zastępca członka Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR Jan Szydlak. Przewodniczący delegacji PZPR stwierdził na wstępie, że istotnym elementem marksizmu-leninizmu jest rozwinięta przez Lenina teoria i praktyka proletariackiego internacjonalizmu, łączenie pierwiastka międzynarodowego i narodowego w walce klasowej proletariatu z burżuazją. Zachodzące w okresie powojennym w nieznanej poprzednio skali procesy umiędzynarodowienia sie walki klasowej proletariatu i ruchów postępowych z imperializmem — kontynuował mówca — wydobywają ze szczególną siłą rolę i wagę internacjonalizmu proletariackiego. Jądrem tych procesów Jest rozszerzenie sig po drugiej wojnie światowej bazy zwycięskiej rewolucji socjalistycznej poza Związek Radziecką o dalsze kraje. Fakt ten pociąga za sobą szereg konsekwencji. Po pierwsze na czoło wszystkich form historycznej i międzynarodowej walki proletariatu z burżuazją imperialistyczno-monopolistyczną wysunęła się, prowadzona w różnych postaciach i na skalę międzynarodową, walka dwóch systemów społecznych socjalizmu i kapitalizmu. Druga konsekwencja umiędzynarodowienia się walki klasowej — to wzrost wzajemnej zależności między ruchami rewolucyjnymi, narodowowyzwoleńczymi i postępowymi a wspólnotą krajów socjalistycznych i jej umacnianiem. Czynnikiem określającym strategię ruchu rewolucyjnego jest bowiem rozwój i siła krajów wspólnoty socjalistycznej, a zwłaszcza najpotężniejszego z nich — Związku Radzieckiego. Trzecia^ konsekwencja umiędzynarodowienia się walki klasowej i powstania światowego systemu krajów socjalistycznych — to nowe aspekty internacjonalizmu, związane ze stosunkami między partiami j państwami tego systemu. J. Szydlak podkreślił, że umacnianie jedności i zwartości wspólnoty państw socjalistycznych jest nie tylko gwarancją maksymalnej efektywności budownictwa socjalistycznego w każdym kraju, lecz także elementem dalekowzrocznej polityki tworzenia przyszłej wspólnoty narodów socjalistycznych. Jednym z poważniejszych niebezpieczeństw, jakie jedności komunistów mogą zagrażać^ jest nacjonalizm, z którym walka nałeży do podstawowych nakazów leninowskich. Nie ma sprzeczności między internacjonalizmem proletariackim, wyrażającym międzynarodowa solidarność ludzi pracy a patriotyzmem wyrażającym głęboką miłość do własnego narodu i troskę o jego przyszłość. Internacjonalizm proletariacki i patriotyzm — to dwie strony tej samej postawy społecznej — stwierdził mówca. (B) Odbyty w dniach 17 i 18 bm. w Moguncji zjazd partyjny zachodnionicmieckiej chadecji był oczekiwany przez opinię publiczna z niemałym zainteresowaniem, mimo że partia ta przestała być stronnictwem rządzącym w Bonn, jakim była w ciągu minionego dwudziestolecia. Zjazd moguneki budził zresztą może właśnie tym większe zainteresowanie, że CDU wystąpiła tu w swej nowej roli — roli partii opozycyjnej w stosunku do rządu „małej koalicji”. Nie jest obojętne, jak ta nowa rola wpłynie na stanowisko polityczne i sprawność organizacyjną CDU, która pozostaje przecież najsilniejsza partia w Bundestagu, rzeczniczką najbardziej wpływowych kół wielkiego kapitału NRF, a zatem pretendentką do odzyskania władzy w Bonn. Pamiętać trzeba przy tym, że partia ta wciąż w pewnym stopniu we władzy uczestniczy poprzez swoieh przedstawicieli, zasiadających w rządach poszczególnych autonomicznych krajów Republiki Federalnej, a także że jej nacisk oddziaływać bedzie i niewątpliwie oddziałuje na rząd Brandta. Jakież wnioski można wysnuć z przebiegu zjazdu? Agencja DPA w swym pozjazdowym komentarzu twierdzi, że CDU, stając sie partią opozycyjną, „wkroczyła na drogę odnowy”. Jednakże to, co się działo na sali zjazdowej, bynajmniej tej oceny nie potwierdza. Dyskutowano co prawda na temat „reformy”, mówiono wiele o konieczności „odmłodzenia kierowniczych gremiów”, „lepszej orgaZ natury rzeczy dla nas, Polaków, najbardziej interesujące musiało być stanowisko zajęte na zjeździe wobec tych zagadnień, które dotyczą polityki międzynarodowej. W tej dziedzinie zauważyć można było większą niż dotąd wstrzemięźliwość czołowych polityków CDU w sprawie problemu granicy wzdłuż Odry ł Nysy, jak również całokształtu sto CDU w roli prawicowej opozycji nlzacjł”, „rozbudowy aparatu”, potrzebie „rzeczowego programu”. W wystąpieniach delegatów zjazdowych trudno było sie jednak doszukać zarysów jakiegoś nowego programu. Jeśli przywódcy CDU/CSU doszli do wniosku, że jako stronnictwo opozycyjne muszą zaoferować masom wyborczym jakieś atrakcyjne hasła programowe — to najwidoczniej haseł takich na razie sformułować nie potrafili. sunków z Polską. Jeśli nawet wstrzemięźliwość ta bierze się stąd, iż politycy chadeccy doszli do wniosku, że ich rewizjonistyczne stanowisko staje się coraz mniej popularne — to fakt ten jest godny uwagi. Nie oznacza on jednak jeszcze bynajmniej jakiejś pozytywnej zmiany stanowiska samej CDU. Znalazło to wyraz m. in. w wystąpieniu samego przewodniczącego partii, którym W’ybrany został na następne dwa lata Kurt Georg Kiesinger, choć otrzymał około 50 głosów mniej, aniżeli na zjeździe brunszwickim z roku 1967. Kierując atak — co jest zrozumiale — głównie przeciwko rządzącej obecnie SPD, Kiesinger przestrzegał m. in. przed „złudzeniami” w sprawie stosunków z państwami socjalistycznymi, argumentując, iż „nie ma żadnych oznak, które by pozwoliły przypuszczać, że komunistyczny Wschód chce czegoś innego, aniżeli umocnienia status quo” Państwa socjalistyczne rzeczywiście pragną umocnienia status quo, uważając poszanowanie istniejących granic za jedyny, możliwy fundament trwałego pokoju i bezpieczeństwa w Europie. Dopóki CDU będzie ten fundament atakowała — dopóty będzie odgrywała rolę hamulca, powstrzymującego rząd „małej koalicji” w jego nieśmiałych zresztą na razie próbach wypracowania nowej polityki zagranicznej NRF, STEFAN ZIELICZ Sprawcy uprowadzenia polskiego samolotu -przed francuskim trybunałem wojskowym (A) BERLIN (PAP). Wyrokiem 2 lat więzienia dla każdego z oskarżonych zakończył się w czwartek 20 bm. przed francuskim sądem przy kwaterze głównej-wojsk okupacyjnych w Berlinie Zachodnim proces przeciwko obywatelom NRD, 19-letniemu Ulrichowi von Hof owi i 24-letniemu Peterowi Klemtowi, sprawcom pirackiego uprowadzenia w dniu 19 października br. samolotu pasażerskiego Polskich Linii Lotniczych LOT do Berlina Zachodniego. Rozprawie przewodniczył Marcel Sacotte, przewodniczący Wyższej Izby Trybunału Karnego w Paryżu. W skład kompletu sędziowskiego wchodzili J. G. Diemer, sędzia trybunału krajowego w Paryżu oraz R. Breffa, sędzia francuskiego trybunału apelacyjnego w Berlinie Zachodnim, a zarazem stały przewodniczący francuskiego sądu wojskowego w Berlinie Zachodnim. Oskarżycielem w procesie był Pierre Henriét, nadprokurator sądu krajowego w Creteil koło Paryża. Oficjalnym obserwatorem ze strony polskiej był prokurator Warszawskiej Prokuratury Tadeusz Modrzycki. Odczytany przez przewodniczącego kompletu sędziowskiego akt oskarżenia zarzucał obu sprawcom uprowadzenie polskiego samolotu, pogwałcenie dyrektyw alianckich, dotyczących kontroli lotow i systemu lądowania samolotów w strefie Berlina Zachodniego oraz sprzeczne z prawem naruszenie bezpieczeństwa berlińskich dróg powietrznych i sprzeczne z prawem posiadanie przez sprawców uprowadzenia broni i amunicji. Akt oskarżenia zarzuca’ von Hofowi ponadto, iż dokonał czynnej zniewagi oraz zranienia członka polskiej załogi samolotu. Po odczytaniu aktu oskarżenia sąd przesłuchał oskarżonych, którzy usiłowali swoje przestępstwo kryminalne usprawiedliwić motywami politycznymi. Odczytane przez przewodniczącego kompletu sędziowskiego zeznania członków załogi polskiego samolotu kapitana R. Dąbrowskiego, S. Kolińskiego i H. Tuliszko zobrazowały przebieg pirackiego uprowadzenia oraz brutalność z jaką oskarżeni odnieśli, się do załogi samolotu. Świadek francuski — lekarz z lotniska Tegel potwierdził w pełni brutalność oskarżonych jaka znalazła m. in. wyraz w zadaniu głębokiej rany ciętej mechanikowi pokładowemu Z. Jaroszjkiewiczowi. Prokurator P. Henriet, powołując się na społeczną szkodliwość czynu oskarżonych zażądał wymiaru kary co najmniej 3 lat więzienia. Z butą i bezczelnością zareagowali na oświadczenie prokuratora obrońcy oskarżonych. Zarówno adwokat U. Biel i F. Rohde kwestionowali kompetencję sądu francuskiego ,,na ziemi niemieckiej’’ usiłując jednocześnie nadać procesowi przeciwko przestępcom kryminalnym charakter rozprawy politycznej, co przez sąd zostało zignorowane. __________• ...........I XoinSersr H olnosti nr JJZj \