Żołnierz Wolności, marzec 1970 (XXI/51-75)

1970-03-26 / nr. 72

Wspomnisz przy tej balladzie... DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 goń, Barbara Klejnowska i Elżbieta Marciniak potrafiły sprostać specy­ficznej melodyce rosyjskich piose­nek („Jabłuszko”, „Maszeńka, Da­­szeńka”), a podobał się również Ry­szard Abrantowicz, obdarzony ciep­łym, łagodnym głosem. Osobno powiedzieć należy o „sło­wie wiążącym”. Na nim właśnie roz_ snuto całą tę balladę, ono stanowiło jej szkieletową konstrukcję a zara­zem integralną część spektaklu. Spod lśniącego, tulskiego samowara mówi- 1' o żołnierskiej, rosyjskiej piosence Tsresa Siewierska i Zenon Rek. Roz­mawiali sobie o niej tak zwyczajnie, pr? prostu, a piosenka szła tuż za słowem, wiązała się z nim w jedną nierozerwalną całość. i za tę całość, pokazaną na pre­mierowym spektaklu na deskach sceny Klubu Oficerskiego w War­szawie należą się jego twórcom sło­wa uznania. Zespół Estradowy Wojsk ■Wewnętrznych odnalazł się w tym programie. Dał trafiające do serca, dobre widowisko. Z. DAMSKI Pasledienie KonTsji Ekonomi 'znaj CML (C) (PAP). Na środowym posie­dzeniu Komisji Ekonomicznej CRZZ rozpatrzono projekty zmian metod podwyższania płac robotniczych oraz systemu premiowania pracowników Umysłowych. Uczestnicy obrad oce­nili też przebieg dotychczasowej dy­skusji związkowej nad tymi zagad­nieniami. Podkreślono, że generalne założenia zmian w systemie bodźców mate­rialnego zainteresowania w prze­myśle zostały pozytwnie ocenione. Możliwość podwyższania wynagrodzeń pracowników w zależności od konkret­nego wkładu pracy załogi uznały za dalszy krok w kierunku zwiększania sa­modzielności i odpowiedzialności przed­siębiorstw, a także roli rad zakładowych i robotniczych w ujawnianiu rezerw pro­dukcyjnych przedsiębiorstw, wyborze za­dań wycinkowych, kształtowaniu zakła­dowej polityki płac. Członkowie komisji pytali o za­sady działania w resortach nieprze­mysłowych o place służb ekonomicz­nych oraz pracowników sezonowych o dalsze losy funduszu zakładowe­go. Do niektórych problemów poru­szonych w dyskusji ustosunkował się przewodniczący Komitetu Pracy i Płac — Micha! Krukowski. Poinformował on też o trybie dalszych prac nad reformą m. in. o projekcie po­wołania komisji które pomogą , przed­siębiorstwom w trnfnvm ustaleniu zadań, co jest podstawą funkcjonowania nowe­go systemu w 5-latce. Zabierając glos na zakończenie dyskusji sekretarz CRZZ Zbigniew Krawczyński podkreślił konieczność aktywnego udziału związków bran­żowych w dalszych pracach nad re­formą systemu bodźców. Imię Bahsferów Gdyni ctrzymil hufiec harcerski (C) (PAP). W ramach obchodów 25-lecia wyzwolenia Gdyni we śro­dę nadano tamtejszemu hufcowi harcerskiemu imię bohaterów Gdy­ni. Przed pomnikiem harcerzy po­ległych w walce z okupantem odby! się uroczysty apel gdyńskich dru­żyn i szczepów. (Foto: Mieczysław Pietkiewicz) Saperzy stawiają czoła groźnemu żywiołowi DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 nu wody w każdej chwili może nastą­pić pochód lodów’. Dla ochrony mostów na Bugu w rejonie miejscowości Brok i Nur skierowano grupy saperów z jed­nostki Inżynieryjnej Warszawskiego OW. Żołnierze pospiesznie wykonują w lo­dzie, w pobliżu mostów rynny dla u­­możliwienia spokojnego przepływu kry z górnych odcinków rzeki. Pod ochro­ną saperów z Lubelskiej Jednostki Wo„sk Obrony Wewnętrznej znajdują się mo­sty na niewielkiej! rzeczce Ucherka. Mi­nionej doby saperzy tej jednostki zli­kwidowali pod miejscowością Ruda Huta koło Chełma Lubelskiego niewielki za­tor, który jednak groził spiętrzeniem wody. W akcji przeciwlodowej biorą również udział żołnierze-chemicy. Przy użyciu sprzętu wojskowego rozmrażają oni wro­ta na zaporze wodnej w Dębem na Nar­wi. Podobny obiekt ha Brdzie znajduje się pod opieka saperów jednostki inży­nieryjnej Pomorskiego OW. Największą grupę saperów z jed­nostki inżynieryjnej Warszawskiego OW m. in. pod dowództwem por. Sławomira Majewskiego skierowa­no do obrony mostu pod Wyszogro­dem. Saperów wspomagają tu lotni­cy śmigłowców. Pilotem jednej z maszyn jest doświadczony w tego rodzaiu akcjach pilot kot. Mieczy­sław Słupski, który od 10 lat bierze udział w walkach z wiosennym ży­wiołem. W rejonie wyszogrodzkiego mostu lotnicy zainstalowali również dwa reflektory, które umożliwiają obserwację zachowania się rzeki w nocy. Jak na razie Wisła w tym rejonie zachowuje się spokojnie. Lód pokrywa rzekę na około 3 km w gó­rę od mostu i ok. 5 km poniżej. Po­zostałe odcinki rzeki wolne są od lodów. Niewielki zator, który utwo­rzył się wczoraj powyżej mostu nie stanowi żadnej przeszkody, woda spływa bowiem bokami, nie przekra­czając stanu alarmowego. Saperzy, przy współpracy z członkami Tere­nowego Komitetu Przeciwpowodzio­wego oczyszczają z lodu koryto rzeki w pobliżu przęseł, aby umożliwić Swobodny przepływ kry zalegającej powyżej mostu. Do akcji przeciwlodowej i prze­ciwpowodziowej skierowane zosta­ły również grupy saperów Śląskiego OW. Konieczność szybkiej interwen­cji zaistniała w pierwszym rzędzie w powiecie Rawicz, gdzie koło miej­scowości Szkardowo i Dubin-Zaorle utworzył się na rzece Orla zator dłu­gości około 800 metrów. Skierowano tam ponad 20-osobową grupę sape­rów z jednostki Wojsk Obrony Wew­nętrznej pod dowództwem por. Zbi­gniewa Długosza. Przez całą noc, przy użyciu materiałów wybucho­wych, kruszono zwały kry groma­dzące się przy jazach. Ponadto żoł­nierze pomagali miejscowej ludności w umacnianiu wałów przeciwpowo­dziowych. Wyróżnili się tu m. in.: kpr. Mieczysław Kokociński, st. szer. Józef Kosiba, szer. Jerzy Wojcie­chowski, szer. Edmund Bajserowicz i szer. Stanisław Matysicwicz. 24 marca w godzinach popołudniowych inna, prawie 30-osobowa grupa saperów pod dowództwem por. Ryszard Wszołka i plot. zaw. Jerzego Gieska skierowana została w rejon miejscowości Chorz, Li­­szewo i Ruda Komorska, gdzie na rzece Prosną wytworzyła się poważna sytua­cja. Saperzy wspólnie z miejscową lud­nością zmobilizowana do akcji przez miejscowy Komitet przeciwpowodziowy zepchnęli lodową krę i wyrąbali ko­ryto, umożliwiając bezkolizyjny spiyw lodu i wody. Żołnierze nie powrócili jednak do garnizonu, gdyż natychmiast musieli udać się nad Wartę w okolice miejscowości Ląd i Wymysłowo, gdzie znacznych rozmiarów zator lodowy za­grażał zniesieniem mostu. Saperzy do późnych godzin wieczornych przy użyciu ładunków wybuchowych kruszyli przed izbicami mostu zwały piętrzącej się kry. W czwartek kontynuowano leszcze akcję. Podwładni por. Ryszarda Wszołka dzia­łali niezwykle ofiarnie, przy czym na szczególne wyróżnienie zasłużyli: kpr. Zdzisław Gondek, st. szer. Eugeniusz Re­gulski, szer. Marian Kaczmarek i szer. Zygmunt Grzela. Alarmy przeciwpowodziowe ogło­szono również w województwie ka­towickim dla powiatów Tarnowskie Góry i Częstochowa. Jak na razie nie zachodzi jednak potrzeba bezpo­średniego kierowania do akcji sa­perów, ale odpowiedzialne za pomoc dla tych rejonów pododdziały Wojsk Inżynieryjnych Śląskiego OW posta­wiono w stan gotowości do natych­miastowego podjęcia działań. Podob­ną gotowość ogłoszono dla żołnierzy 6 Pułku Zmechanizowanego w Czę­stochowie oraz dla miejscowej jed­nostki Obrony Terytorialnej, Tymczasem na terenie Dolnego Slaska sytuacja na rzekach jest w dalszym cią­gu pomyślna i napawa optymizmem. Nie mniej poziom wody na rzece Rys-fzyea przekroczył stan alarmowy, sytuacja nie jest jednak groźna. Wysoki poziom osią­gnęły również rzeki Kaczawa k/Patnowa i Nysa Łużycka w rejonie Zgorzelca. W ostatnich jednak godzinach zaobserwo­wano stopniowy spadek wody. według opinii rzeczoznawców z wojewódzkiego Komitetu Przeciwpowodziowego we Wro­cławiu oraz oficerów Szefostwa Wojsk Inżynieryjnych Śląskiego OW nie za­chodzi konieczność ogłaszania dla Dol­nego Śląska pogotowia przeciwpowodzio­wego. Podczas, gdy na przeważającym obszarze kraju utrzymywała się W środę znośna, prawie wiosenna po­goda, na Wybrzeżu Szczecińskim wy­stąpiły kilkugodzinne opady śniegu. Porty i miasta Pomorza Zachodnie­go przybrały ponownie zimowy wy­gląd. Gęste opady mokrego śniegu spowodowały w .szczecińskim pórcie przerwy w załadunku na statki dro­bnicy. Żegluga na torze wodnym Szczecin — Świnoujście odbywa się jednak bez zakłóceń. (j-z) Pościg za uciekającymi minutami DOKOŃCZENIE ZE STR. I słonic w razie niepowodzenia. Wiedza i doświadczenie są tylko doradcą dowódcy, bo decyzję po­dejmować musi sam. A właśnie to ćwiczenie pokazało najdobit­niej, jak wielka rola przypada myśleniu Dowódca podod­działu czołgów i jego młodzi ofi­cerowie pokazali, że myśleć po­trafią. że umieją korzystać z wie­dzy, że niczego nie traktują dog­matycznie. Jest to na pewno zasługą szkoły oficerskiej, która przygotowywała ich do życia, ale wydaje się, że jest to także wynik pracy szkole­niowej, jaką od lat prowadzi się w 10 Sudeckiej Dywizji Pancer­nej. Teraz, w czasie tych kilkunastu minut, w których trzeba było podjąć trafną decyzję, uwi­doczniły się korzyści, jakie przy­noszą te swoiście zorganizowane lekcje myślenia taktycznego, ten cały system treningów sztabowych ł zajęć samokształceniowych, któ­rymi obejmuje się całą kadrę dy­wizji. Myślę, że właśnie te godziny przeznaczone na kształcenie ofi­cerów pozwoliły dowódcy zrozu­mieć, że nie zawsze najprostsze i najłatwiejsze rozwiązanie jest najlepsze, że najważniejszy jest efekt końcowy, bo na wojnie tyl ko on się przecież liczy. Czołgiści zdecydowali się więc na rozładowanie transportu, by natychmiast rozpocząć marsz w rejon opanowany przez desant Ledwie ta decyzja została za­twierdzona, już można było roz­począć marsz. W drodze też wy­dano wszystkie niezbędne zarzą­dzenia do forsowania — bo od celu, do którego teraz zmierzali, odgradzała ich rzeka. W tych pierwszych dniach wiosny była już wolna od lodu, płynęła sze­rokim, rozlanym korytem, niosąc zwaiy kry. Minęły ledwie minuty, gdy wszystkie czołgi i towarzyszące im pojazdy miały już za sobą ten najtrudniejszy odcinek marszruty Przed nimi pozostały tylko kilo­metry rozmokniętych dróg i leś­nych zasp, za którymi był już „przeciwnik“. (B) m m mjr A. KOLACINSKI Już za chwilę kolumny rozwiną się do natarcia. (Foto J. Fil) ~-==rs ilr. 2 N0TATNH( SEJMOWY (A) Stan realizacji ustawy o bibliote­kach rozpatrzyła ostatnio Komisja Kul­tury i Sztuki. Składając sprawozdanie pos. Mieczysław Grad stwierdził m.in., że ustawa ta stworzyła podstawę prawną dla koordynacyjnej działalności resortu kul­tury w zakresie ogólnokrajowej sieci bi­bliotecznej i przyczyniła się do stabiliza­cji zawodu bibliotekarzy. Jako zagadnie­nie dużej wagi sprawozdawca wymienił brak odpowiednich aktów prawnych, kt.ó­­reby określały w jakim stopniu przepi­sy uchwały stosują się do bibliotek związ­kowych. Budzi zastrzeżenia system kon­taktów bibliotek z Domem Książki. Nie­pokoi również brak porozumienia między resortem kultury i CRZZ w sprawie uwzględniania pomieszczeń dla bibliotek w nowo budowanych dużych osiedlach­­mieszkaniowych, a także brak w biblio­tekach niektórych książek głównie lektu­ry szkolnej i literatury dziecięcej. Wice­minister Z. Garstecki odpowiadając na pytania posłów oświadczył, że sieć biblio­tek publicznych pokrywa się w zasadzie z podziałem administracyjnym kraju i z tego punktu widzenia nasycenie ilościo­we bibliotekami można uznać za zadowa­lające. W wyniku dyskusji Komisja u­­chwaliła dezyderaty w sprawie przyspie­szenia opracowania norm zaopatrzenia bibliotek w książki, w sprawie obrotu dziełami sztuki i innych. PRZEWODNICZĄCY KOMISJI KULTURY I SZTUKI NA SPOTKANIU Z DZIENNIKARZAMI Członkowie, Klubu Sprawozdawców Parlamentarnych spotkali się w środę z przewodniczącym Komisji Kultury i Sztu­ki, pos. Witoldem Lassotą. Tematem spotkania były problemy generalnych za­łożeń tej komisji. W najbliższych mie­siącach na warsztacie poselskim znajdą się m.in. sprawy dotyczące gospodarki papierem na cele wydawnicze, działal­ności „Domu Książki”, „Estrady” i „Pa­­gartu”. W dalszym ciągu w centrum uwagi komisji będą sprawy upowszech­nienia kultury w środowisku wiejskim i mniejszych miastach, realizacji wnios­ków dotyczących działalności „Ars Po­­lona” oraz obrotu dziełami sztuki. Dzien­nikarze zwrócili uwagę w dyskusji na potrzebę lepszego wykorzystywania przez komisje sejmowe głosów ze spotkań po­słów z wyborcami. (WER) Aktywizacja prod ikcji wzbogaconego uranu w NRF KIE1UMEK: atemowy patentjai zbrojeniowy -(A) BONN (PAP). Zachodnionie­­mieckie przedsiębiorstwo badań nu­klearnych w Karlsruhe pn. „Gessel­­schaft fuer kernorschung MBH” i to­warzystwo akcyjne „Steag” w Essen postanowiły nawiązać współpracę w zakresie budowy urządzeń do wzbo­gacania uranu metodą ultrawirówek gazowych, w celu uzyskania czystego plutonu, który może znaleźć zastoso­wanie w pociskach atomowych. Głównym akcjonariuszem pierwszego przedsiębiorstwa jest państwo zachodnio­­niemieckie z udziałem 75 proc., zaś po­zostałe 25 proc. należy do kraju Badenia — Wirtembergia. „Steag” opiera się na koncernach z Nadrenii i z Zagłębia Ruh­­ry. Umowa o współpracy przewiduje, że „Steag” zastosuje na skalę przemysłową nową metodę, która została opracowana w zachcdnioniemieckim instytucie badań jądrowych w Karlsruhe. „Gesselschaft fuer kernoforschung MBH” podjąła się dalszego udoskonalania osiągniętych re­zultatów. Wraz z rozwojem metody ultrawiró­wek gazowych dla uzyskania plutonu — pisze agencja ADN — rząd boński doko­nał dalszego kroku w kierunku zrealizo­wania własnego atomowego potencjału zbrojeniowego. Dopiero na początku tego roku NRF podpisała umowę z W. Bry­tanią i Holandią, przewidującą wspó’ne wzbogacanie uranu przy pomocy metody ultrawirówek gazowych. Ambasadorzy 4 mocarstw rozpoczynają rozmowy w sprawi© Berlina Zach. (A) BERLIN (PAP). Ambasado­rowie trzech państw zachodnich w Bonn — Kenneth Rush (USA), Ro­ger Jackling (Wielka Brytania) i Francois Seydoux (Francja) przyby­li w środę wieczorem do Berlina. W czwartek w Berlinie Zachodnim rozpoczną oni z ambasadorem ra­dzieckim w NRD Piotrem A. Abra­­simowem rozmowy dotyczące Berli­na Zachodniego. Nowe zarządzania w dziadzinie ruchy turystycznego w Czechosłowacji PRAGA (PAP). W prezydium Ra­dy Ministrów CSRS odbyła się kon­­fęrencja prasowa na temat nowych zarządzeń w dziedzinie ruchu tury­stycznego. Stwierdzono, że w roku 1969 ponad 546 tysięcy obywateli wyjechało na zaproszenia do krajów kapitalistycznych, stanowi to 76 pro­cent wszystkich wyjazdów obywa­teli czechosłowackich do państw kapitalistycznych. Zanotowano wiele wyjazdów na fikcyjne zaproszenia. W Czechosło­wacji powstał czarny rynek na ob­ce waluty oraz zdarzały się wypad­ki nielegalnego wywozu czechosło­wackich środków płatniczych za gra­nicę. Również liczba wyjazdów służ­bowych w ostatnich czterech latach wzrosła przeszło dwukrotnie. Rząd federalny, po przeanalizowaniu pro­blemów turystyki, ograniczył ilość dewiz na wyjazdy służbowe do kra­jów kapitalistycznych w 1970 roku o 50 procent. Jeśli idzie o prywatne wyjazdy obywateli za granicę, z wy­jątkiem krajów RWPG, wprowadzo­no następujące zasady: obywatele czechosłowaccy mogą odwiedzić swych bliskich krewnych raz w roku na oficjalne formalne zaproszenie, ogranicza się wysokość dewiz na tu­rystykę indywidualną. Zgodę na wy­jazd otrzymają ci obywatele, którzy co najmniej od trzech lat nie byli w krajach zachodnich, pierwszeństwo będą miały wyjazdy zorganizowane za pośrednictwem biur podróży oraz przez rady zakładowe przedsię­biorstw; obywatel czechosłowacki musi otrzymać zgodę i polecenie swego pracodawcy na każdy wyjazd do kraju kapitalistycznego. (A) Przed kamrami TV tv Bułgarii (B) SOFIA (PAP). We wtorek wieczorem przed mikrofonami radia bułgarskiego i kamerami telewizji wystąpił pierwszy sekretarz KC BPK, przewodniczący Rady Mini­strów LRB Todor Żiwkow. który opowiedział społeczeństwu Bułgarii o przebiegu i wynikach oficjalnej wizyty partyjno-rządowej delegacji LRB w Polsce Przewodniczący delegacji bułgar­skiej w niezwykle ciepłych słowach mówił o znaczeniu spotkania przy­wódców dwóch partii i rządów. Podkreślił z naciskiem, że w czasie rozmów z delegacja polska, której przewodniczył Władysław Gomułka jeszcze raz potwierdzono jedność poglądów wobec najważniejszych problemów jedności międzynarodo­wego ruchu komunistycznego i ro­botniczego oraz wobec najważniej­szych współczesnych zagadnień po­lityki międzynarodowej. Bułgaria — stwierdzi! Todor Żiwkow — wyrazi­ła znów swe mocne poparcie dla sprawy uznania granicy na Odrze i Nysie przez NRF, a także potwier­dziła wspólne stanowisko w kwestii uznania granicy miedzy NRD-i NRF. Powołując sie na uchwały specjalnej 23 sesji RWPG, mówca stwierdził, że mie­dzy Polska i Bułgaria istnieją wszelkie możliwości zacieśnienia współpracy w dziedzinie kooperacji produkcji i spe­cjalizacji produkcji. W zakończeniu Todor Żiwkow podzię­­kowa przywódcom PRL i całemu naroz dowi polskiemu za serdeczne przyjęcie i wyraził głębokie przekonanie, że roz­mowy przeprowadzone w Warszawie były owocne dla obydwu naszych kra­jów. W Borni o wymianiepoglądów w Moskw!® i Warszaw!® (A) BONN (PAP). W środę sekre­tarz stanu w urzędzie kanclerskim, Egon Bahr poinformował gabinet boński o przebiegu wymiany poglą­dów, jakiej dokonał w Moskwie z radzieckim ministrem spraw zagra­nicznych, Andriejem Gromyko. Jak oświadczył rzecznik rządu, przed połową kwietnia rząd federalny nie po­dejmie decyzji w sprawie dalszej takty­ki rozmów. Dopiero wówczas zadecydu­je on, czy nastani dalsza krótka faza dodatkowych rozmów wstępnych, lub też czy będą mogły zostać wszczęte ro­kowania w sprawie porozumienia o wy­rzeczeniu się stosowania siły między NRF i ZSRR. Rzecznik oświadczył również, że na­stępne spotkanie między kanclerzem NRF, Brandtem i premierem NRD, Wil­li Stophem w Kassel odbędzie się w tamtejszym „Hotelu zamkowym”. Po zakończeniu posiedzenia gabinetu bońskiego, kanclerz Brandt poinformo­wał w środę prezydenta N.RF, Keine­­manna, o wymianie poglądów przeprowa­dzonej w Moskwie między sekretarzem stanu Bahrein i radzieckim ministrem spraw zagranicznych Gromyką. Bahr i sekretarz stanu w MSZ, Duckwitz, po­informowali równocześnie szefów frakcji parlamentarnych Bundestagu o wymia­nie poglądów dokonanej w Moskwie i w Warszawie. (A) BONN (PAP). Organ bawar­skiej CSU „Bayernkurier” w artyku­le zamieszczonym w środę raz jesz­cze zaatakował Brandta. Dziennik zarzuca Brandtowi kapitulację wo­bec Stopha. „W Erfurcie i Buchenwaldzie — stwier­dza organ .Straussa — dokonał on uzna­nia NRD”. Dziennik wzywa rząd boński, aby przyznał, iż tak się stało i nie starał się dłużej „sypać piaskiem w oczy” lud­ności Republiki Federalnej. (A) BONN opAP). Rząd Bawarii zaa­probował projekt ustawy w sprawie u­­tworzenia tzw „funduszu Niemców su­deckich”, który — jak wynika z donie­sień prasy — przeznacza się głównie na dalszy rozwój propagandy odwetowej. Rząd bawarski wpłaci na fundusz 100 tys. marek. Niezależnie od tego, fundusz ten będzie finansowany także przez ziomkostwo Niemców sudeckich i nie­które banki. Rząd bawarski postanowił wyasygno­wać 50 tys. marek na przeprowadzenie w Monachium tzw. „dnia Niemców sudec­kich”. Ta impreza odwetowa ma się od­być w maju. Bitwa powietrzna nad Kantem Sueskim DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 że Arabowie nie mogą się zgodzić na bezpośrednie negocjacje z Teł Awiwem. (C) KAIR (PAP). W środę o godzi­­nie 10,45 czasu lokalnego izraelskie samoloty usiłowały zaatakować po­zycje egipskie w północnej części strefy Kanału Suesk:ego. Doszło do bitwy powietrznej, w której po obu stronach brało udział 16 samolotów. Jeden nieprzyjacielski samolot zosta! zestrzelony, inny trafiony. Rzecznik wojskowy ZRA oświadczył, że wszy­stkie samoloty egipskie wróciły bez­piecznie do swych baz. (A) PARYŻ (PAP). Jak donosi z Bej­­rutu AFP, ogłoszono tu oficjalny komunikat stwierdzający, że w środę patrol izraelski wdarł się na terytorium Libanu na zachód od wioski Aital Chaab, w okręgu Bint Dżbeil. Z komunikatu wy­nika, iż wojska libańskie stawiły opór. Wywiązała się potyczka, która trwała 40 minut. Wojska nieprzyjacielskie wycofa­ły się następnie na obszar okupowany, Trzech żołnierzy libańskich zostało ran­nych. Straty nieprzyjaciela jak stwier­dza komunikat — nie są znane. (A) PARYŻ (PAP). Agencja France Presse donosi, że w środę został upro­wadzony w nieznanych okolicznościach syn libańskiego ministra robót publicz­nych, Bechir Gemayel. Minister Ge­­mayel jest znany ze swych reakcyjnych poglądów i uchodzi za przeciwnika ko­mandosów. Ta sama agencja podaje, że w środę w godzinach wieczornych na przedmieś­ciach Bejrutu doszło do kolejnego in­cydentu między Palestyńczykami a członkami reakcyjnej falangi libańskiej. Członkowie falangi, której przywódcą jest Gemayel zaatakowali Palestyńczy­ków w rejonie obozu Telle-Zaatar, Szczegóły tego incydentu nie są jeszcze znane. Oświadczenie francuskiego Stowarzyszenia Odra - Nysa (A) PARYŻ (PAP). Prezydium francuskiego Stowarzyszenia na rzecz uznania granicy na Odrze i Nysie ogłosiło — w związku z mającą się odbyć 19 kwietnia br. XVIII ogólnokrajową konferencją Stowarzyszenia — oświadczenie, w którym podkreśla doniosłe znacze­nie powszechnego uznania granic, które ukształtowały się w Europie w wyniku drugiej wojny świato­wej. Przed 25 laty — stwierdza Stowarzy­szenie — na mocy Układów Poczdam­skich ustalone zostały zachodnie granice Polski. Od tego czasu na odzyskanych przez Polskę ziemiach urodziło się no­we pokolenie i obecnie 9 milionów Po­laków żyje i pracuje na tych obsza­rach, stanowiących 1/3 terytorium pań­stwa polskiego. Jasne jest — stwierdza Prezydium Stowarzyszenia — że granice ustalone w Poczdamie, nie mogą być w żadnym wypadku kwestionowane. Tymczasem niektóre państwa — w tym Stany Zjed­noczone i Wielka Brytania, których rządy są przecież sygnatariuszami Ukła­dów Poczdamskich, nie proklamowały jeszcze nienaruszalności tych granic. üfddOFffOSCi dnia DEPESZA GRATULACYJNA I. LOGI-SOWIŃSKIEGO DO L. LAMY (A) W związku z wyborem Luciano Lamy na stanowisko sekretarza gene­ralnego Włoskiej a Centrali Związkowej CGIL, przewodniczący CRZZ — Ignacy Loga-Sowiński wystosował doń depeszę gratulacyjną. PROF. KSAWERY ROWIŃSKI — CZŁONKIEM ZAGRANICZNYM AKADEMII NAUK MEDYCZNYCH ZSRR (A) W ambasadzie Związku Radziec­kiego w Warszawie odbyła się w środę uroczystość wręczenia przez ambasadora Awierkija Aristowa dyplomu członka za­granicznego Akademii Nauk Medycznych ZSRR wybitnemu polskiemu uczonemu prof. dr. Ksaweremu Rowińskiemu. To zaszczytne wyróżnienie przyznane prof. dr. K. Rowińskiemu, członkowi­­korespondentowi PAN, kierownikowi Ka­tedry Radiologii Pediatrycznej AM w Warszawie, jest wyrazem uznania dla jego wybitnych osiągnięć w dziedzinie radiologii pediatrycznej, organizacji szkolnictwa medycznego i kształcenia młodych kadr lekarskich oraz rozwoju współpracy między medycyną polską i radziecką. w środę z Jerewania do Teheranu. Jak wiadomo udaje sie on z wizytą oficjal­ną do Teheranu na zaproszenie Moham­mada Reza Pahlavi — Szachinszacha Iranu. SPOTKANIE DOBRYNIN — ROGERS (A) WASZYNGTON (PAP). Ambasador ZSRR w USA, A. Dobrynin spotkał się w środę w departamencie stanu USA w Waszyngtonie z amerykańskim sekretarzem stanu, W. Rogersem. Tema­tem rozmowy była sytuacja na Blis­kim Wschodzie. FLAGA LIBIJSKA NAD TOBRUKIEM (A) W środę zakończona została ewa­kuacja brytyjskiej bazy wojskowej w Tobruku na terenie Libii. Podczas ofi­cjalnej ceremonii, z udziałem członków rządu Libii, w bazie wciągnięto na maszt flagę tego kraju. KOMITET NRD NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA W EUROPIE NIKOŁAJ PODGÓRNY UDAŁ SIĘ DO TEHERANU (A) W stolicy NRD ukonstytuował się komitet NRD na rzecz bezpieczeństwa w Europie. W skład tego komitetu wchodzi przeszło 30 wybitnych działa­czy NRD. Jego przewodniczącym został wybrany prof. M. Steembeck. (A) Przewodniczący Prezydium Rady Najwyższej ZSRR N. Podgórny wyleciał WIECZÓR PRZYJAŹNI POLSKO-BUŁGARSKIEJ (A) Mieszkańcy wsi Borec w okrę­gu Plowdiw licznie przybyli na zor­ganizowany 24 bm. w miejscowej czytelni wieczór przyjaźni polsko-bułgar­skiej. Zebrani serdecznie powitali przed­stawicieli polskiej ambasady w Sofii w osobach radcy ambasady Jana Gajdy i atache wojskowego — gen. dyw. Fran­ciszka Księżarczyka. MIESIĄC PRZYJAŹNI BUŁGARSKO-RADZIECKIEJ (A) Rozpoczął się tu Miesiąc Przyjaź­ni Bułgarsko-Radzieckiej. W tym roku odbywa się on pod znakiem wielkiej rocznicy leninowskiej. Z okazji miesiąca w całej Bułgarii organizowane są liczne akademie, zebrania, koncerty, wystawy, projekcje filmów radzieckich itp. Wśród gości, którzy z okazji miesiąca przybyli ze Związku Radzieckiego do Bułgarii znajcluje się m. in. lotnik-ko­­smonauta, gen. major Georgi Bieriega­­woj — dwukrotny Bohater Związku Ra­dzieckiego. Uchwałą Prezydium Zgroma­dzenia Ludowego Bułgarii przyznano mu tytuł „Bohatera Pracy Socjalistycznej” — za zasługi w zdobywaniu kosmosu. PRZEŁOŻENIE EKSPLOZJI ATOMOWEJ W NEVADZIE (A) O jeden dzień przełożono podziem­ną eksplozję ładunku atomowego o sile pięćdziesięciokrotnie większej niż bomba rzucona na Hiroszimę. Próbna eksplozja miała się odbyć w środę na amerykań­skim poligonie doświadczalnym w Ne­­vadzie. Amerykańska agencja energii atomo­wej uzasadniła odroczenie ‘ eksplozji złymi warunkami atmosferycznymi. PREZYDENT CSRS W IRKUCKU (A) Jak podaje agencja TASS, prezy­dent CSRS Ludvik Svoboda, który za­trzymał się wraz z towarzyszącymi mu osobami w Irkucku — w drodze do sto­licy Mongolskiej Republiki Ludowej Ułan Bator, podejmowany był w środę obiadem przez irkucki komitet obwodo­wy KPZR oraz komitet wykonawczy ir­­kurckiej obwodowej rady delegatów lu­du pracującego. ZAPOWIEDZ WERBUNKU EMIGRANTÓW KUBAŃSKICH (A) Jak wynika z doniesień AP z Mia­mi (Floryda), czynne tam ośrodki reak­cyjnych emigrantów kubańskich myślą znowu o planach interwencji w ojczy­stym kraju. Były generał Cąntillo, który po ucieczce dyktatora Batisty w 1959 ro­ku zastępował go przez pewien czas, o­­świadczył, że wkrótce otwarte zostaną w tym celu w Miami i innych miastach biura werbunkowe. Spodziewa się utwo­rzenia „armii” do końca tego roku. PORWANO SAMOLOT ARGENTYŃSKI (A) 23-letni mężczyzna i jego młoda żona będąca w szóstym miesiącu ciąży dokonali w środę porwania samolotu argentyńskich linii lotniczych, zmusza­jąc załogę do zmiany kursu i skierowa­nia się w kierunku Kuby. Samolot wy­lądował w stolicy Chile, Santiagos, gdzie uzupełnił paliwo, a następnie w Limie, gdzie z powodu awarii części urządzeń maszyna została unieruchomiona. Pory­wacze zgodzili się na uwolnienie 8 pa­sażerów, w tym czworga dzieci. Admiral S. Gorszliow przybył da Algierii (A) ALGIERIA (PAP). W Algie­rze rozpoczął oficjalną wizytę na zaproszenie algierskiego minister­stwa obrony, wiceminister obrony ZSRR i dowódca Radzieckiej Mary­narki Wojennej, Admirał Floty Zwią­zku Radzieckiego Siergiej Gorszkow, Admirała witali w środę przedsta­wiciele armii i marynarki Algierii z sekretarzem generalnym Minister­stwa Obrony, płk. Szabu. Po pobycie w Algierze dowódca Radzieckiej Marynarki Wojennej zwiedzi za­chodnią część Algierii. Wykrycie spisky antyrządowego w Chile (A) MEKSYK (PAP). Jak donoszą zachodnie agencje prasowe, w Chile został wykryty spisek antyrządowy, którego celem było obalenie prezy­denta Eduardo Frei oraz „zamordo­wanie niektórych członków gabinetu a także dowódców sił zbrojnych”. Minister Spraw Wewnętrznych, Rojas, oświadczył na konferencji prasowej, że aresztowano przywódców tego spisku, na którego czele stał generał Horacio Gom­­boa. Spiskowcy znajdują się w kwaterze głównej policji i w najbliższym czasie rtaną przed specjalnym trybunałem woj­skowym. Jak wynika z komunikatu rządowego, generał Gomboa zamierzał drogą zama­chu stanu powołać nowy rząd cywilno - - wojskowy. Mimo iż sam nie sprawował czynnego dowództwa w armii to jednak miał szerokie powiązania z oficerami i generałami chilijskich sił zbrojnych. Gomboa w 1957 roku pełnił obowiązki mi­nistra Spraw Wewnętrznych w rządzie b. prezydenta Carlosa Ibaneza. Pörwaaie attadi© lotniczego OSA w Dominikám© (B) MEKSYK (PAP). Jak już in­formowaliśmy — we wtorek ra­no w stolicy Dominikany — San­to Domingo, pięciu partyzantów porwało attache lotniczego ambasady USA, podpułkownika Donalda J. Crownleya. W zamian za uwolnie­nie schwytanego oficera, partyzan­ci domagają się wypuszczenia na wolność dwudziestu więźniów poli­tycznych — ofiar reżimu Joaquina Balaguera. Agencja France Pressa podaje, U „.Zjednoczone Dowództwo” partyzantów dominikańskich, które jest organizato­rem porwania ppłk. Crownleya prze­słało do redakcji dziennika „El Náció­nál” listę dodatkowych warunków. Par­tyzanci dominikańscy żądają m. in. za­przestania patrolowania ulic' stolicy wy­spy przez wojsko, Jak donoszą agencje prasowe, władze Dominikany wyraziły w środę wieczorem zgodę na uwol­nienie więźniów w zamian za wy­puszczenie uprowadzonego pułkow­nika. Według AFP, ambasador Sta­nów Zjednoczonych, Meloy spotkał się w środę rano z prezydentem Dominikany, Balaguerem i po tej rozmowie władze dominikańskie wyraziły swą zgodę. 20 więźniów politycznych ma być uwolnionych za pośrednictwem obcych ambasad w Santo Domingo. Jak donosi agencja France Presse, „Zjednoczone dowództwo” przeciwni­ków ponownego wyboru Balaguera na stanowisko prezydenta odrzuciło ofertę władz dominikańskich. „Zjednoczone do­wództwo” domaga się, by więźniów u­­wolniono na jednym z głównym placów Santo Domingo i to w obecności kilku wybitnych polityków. Z chwilą gdy doniesienia te przedo­stały się do wiadomości publicznej, na placu Juan Pablo Duarte w centrum dominikańskiej stolicy zaczęły groma­dzić się wielotysięczne tłumy. PARTYZANCI ARGENTYŃSCY UPROWADZILI KONSULA PARAGWAJSKIEGO (A) Partyzanci należący do Frontu Wyzwolenia Argentyny uprowadzili we wtorek z Buenos Aires konsula parag­wajskiego, Waldemara Sanclieza. Doma­gają się oni uwolnienia dwóch więź­niów politycznych będących członkami Frontu. Więźniowie ci zostali areszto­wani przed 6 dniami i poddani barba­rzyńskim torturom* Swego czasu brali oni udział w ataku na koszary Cam po de Mayo w pobliżu argentyńskiej sto­licy. 0 I 3£ofnicrz Zisolm&stí nr /I

Next