Trybuna Ludu, lipiec 1970 (XXII/181-211)

1970-07-10 / nr. 190

* .. . .. llelegacja KC KPZR w Berlinie BERLIN (PAP). Na zapro­szenie KC SED, do Berlina przybyła w czwartek delega­cja KC KPZR. Na czele de­legacji stoi F. D. Kułaków, sekretarz KC KPZR. Plenum KP Słowacji Zmiany personalne BRATYSŁAWA (PAP). W Bratysławie rozpoczęło się w czwartek plenarne posiedzenie Komitetu Centralnego Komu­nistycznej Partii Słowacji, W obradach uczestniczy delega­cja KC KPCz, w której skład wehodzą członek Prezydium i se­kretarz KC V. Bilak oraz członek prezydium i przewodniczący Biu­ra KC d/s Kierowania Pracą Par­tyjną na ziemiach czeskich J< Kempny Głównym punktem porządku dziennego obrad, które otworzy! członek prezydium i sekretarz KC KPS L. Abraham, jest informacja o wykonaniu wytycznych w dzie­dzinie realizacji zaleceń partii na Słowacji óraż zadania wynikające ż uchwał czerwcowego plenum KC KPCz. Referat na ten temat wy­głosił pierwszy sekretarz KC KP Słowacji J. Lenart, Na plenum KC KP Słowa­cji członkowie Komitetu Cen­tralnego zapoznali się z pror' ą członków prezydium KC Kr" Stefana Sadovsky'egO, Józefa Eiszśka i Michała Hanko r zwolnienie ich z obowiązków członków Prezydium KC KPS. Plenum uwzględniło ich proś­bę i wybrało w tajnym głoso­waniu nowymi członkami Pre­zydium KC KPŚ — sekretarza K.C Vaclava Vaczoka oraz wi­cepremiera rządu i ministra Planowania SRS, Herberta Diurkovicza. Jak podaje agencja CTK. Prezydium Słowackiej Rady Narodowej odwołało w czwar­tek M. Luczana ze stanowiska ministra Oświaty SRS związku z objęciem przez nie­w go innych obowiązków. Ste­fan Szebesta został odwołany Ze stanowiska ministra Bu­downictwa i Techniki. Jednocześnie Prezydium Sło­wackiej Rady Narodowej mia­nowało prof Stefana Hohoła ministrem Oświaty SRS oraz prof. J. Buse ministrem Bu­downictwa i Techniki SRS, „Ograniczony wariant” propozycji USA Instrukcje Nixona dla amerykańskiej delegacji w Wiedniu (OD NASZEGO KORESPONDENTA W WASZYNGTONIE) Wg relacji „Washington Post”, prezydent Nixon wydal polecenie amerykańskiej dele­gacji, która prowadzi w Wied­niu rozmowy z reprezentanta­mi ZSRR w sprawie ograni­czenia zbrojeń strategicznych (SALT), aby zbadała możli­wość zawarcia tzw. ograniczo­nego porozumienia. , W odróż­nieniu od „porozumienia sze­rokiego”, proponowany wa­riant nie przewiduje elimina­cji pocisków wielogłowico­wych MIRV ani zasadniczych cięć w arsenale rakietowym i nuklearnym. Wskutek różnicy zdań w łonie administracji Nixona, od paru tygodni spodziewano się. że prezydent wybierze pierw­szy wariant. Zgodnie z istnie­jącymi założeniami, zawarcie ograniczonego porozumienia miałoby prowadzić do dalszej fazy rokowań. Jednakże eksperci zwracają uwagę, że w późniejszym terminie bę­dzie trudniej wyeliminować MIRV. „Ograniczone porozumienie” w myśl propozycji Białego Domu polegałoby na ustaleniu dopuszczalnego dla obu stror pułapu liczebnego w dziedzi­nie międzykontynentalnych ra­kiet lądowych, rakiet umiesz­czonych na okrętach podwod-nych oraz bombowców dale­kiego zasięgu. W tym rozli­czeniu samolot bombowy rów­nałby się jednej rakiecie Jak pisze komentator Chalmers Roberts, amerykański projekt prze­widuje pozostawienie ograniczone­go systemu antyrakietowego (ASM), jakkolwiek delegacja ra­dziecka skłaniała się na rzecz całkowitej eliminacji tego typu u­­zbrojerla. To samo stwierdził przeć kilku dniami przewodniczący se­nackiej komisji spraw zagranicz­nych, senator Wiliiam Fulbright, który domagał się porzucenia ABM i oskarżył administrację c rozwijanie szeregu nowych syste­mów zbroinveh. Zgodnie z ostatnimi donie­sieniami, rozmowy wiedeńskie, które miały być przerwane w najbliższym czasie, podobno będą jeszcze kontynuowane. Pełnomocnicy Nixona oświad­czyli na poufnej odprawie dla amerykańskich wydawców', że „administracja jest raczej optymistycznie nastrojona, je­śli chodzi o możliwość porozu­mienia”. Analogicznie wypo­wiedział się niedawno także sekretarz stanu William Ro­­gres. Ale nikt w Waszyngtonie nie ryzykuje przepowiedni co do przypuszczalnej daty za­kończenia obecnej fazy SALT, ani co do jej wyników. ^ M. BEREZOWSKI Posiedzenie Bady Międzynarodowego Banku Współpracy Gospodarczej PRAGA <PAP). w dniach 6—1 lipca odbyło sie w Pradze 13 po­siedzenie Rady Międzynarodowe­go Bartku Współpracy Gospodar­czej. Kierując śię zaleceniami 24 sesji RWPG w sprawie poprawy i dal­szego rozszerzenia działalności Międzynarodowego Banku Współ­pracy Gospodarczej, rada banku rozpatrzyła to zagadnienie i pod­jął?- odpowiednie uchwały w sprawie dalszego doskonalenia systemu kredytów krótkotermi­nowych w rublach transfero­wych. oraz w sprawie zwiększe­nia wpłacanych udziałów statu­towego k pjtału banku \v złocie i walutach wymienialnych. Plenum KC RPK zakończyło obrady BUKARESZT (PAP). W dniu 9 lipca zakończyły się dwudniowe obrady Plenum Komitetu Centralnego Ru­muńskiej Partii Komunistycz­ni W toku obrad omówiona została m. in. informacja Komitetu Wy­konawczego KC RPK o powodzi, która nawiedziła Rumunie wiosną tego roku. oraz o posunięciach zmierzających do usunięć.a skut­ków tej klęski żywiołowej. Po­wzięta została uchwała, której treść bedzie opublikowana. Plenum powzięło uchwałę o u­­rcczystościach które beda zorga­nizowane W' związku z 50 roczni­cą Rumuńskiej Partii Komunisty­cznej. cję Na plenum omówiono informa­o działalności prowadzonej przez partie i państwo w ostatnim czasie na arenie międzynarodo­wej. Komitet Centralny ocenił wyso­ko tę działalność Komitetu Wy­konawczego KC RPK. rządu So. cjalistycznej Republiki Rumunii oraz sekretarza generalnego partii i Przewodniczącego Rady Pań­stwa Nicolae Ceausescu, podkreś­lając, źę stanowi ona realizację ustalonej przez X zjazd parti, li­nii polityki zagranicznej. Plenum podkreśliło, że Rumun., ska Partia Komunistyczna i rząd SRR będą nadal prowadzić kon­sekwentnie te politykę zagrań ez­­ną, odpowiadającą w pełni żywot­nym interesom narodu rumuń­skiego oraz interesom socjalizmu, pokoju i wzajemnego zrozumie­nia miedzy narodami. Plenum ocen ło wysoko nowy rumuńsko-radziecki Układ o przyjaźni. Współpracy i Pomocy Wzajemnej podkreślając jego do. niosłe znaczenie dla rozwoju sto­sunków między dwoma państwami socjalistycznymi, dla dobra naro­du rumuńskiego i narodów ZSRR dla umocnień a światowego sys­temu socjalistycznego i jego jed­ności ora/ dla dobra pokoju i po­stępu na święcie. Na zakończenie obrad ple­num przemawiał sekretarz ge­neralny RPK Nićolae Ceause­scu. Po rozmowach ZSRR-Rumunia (KORESPONDENCJA WŁASNA Z BUKARESZTU] W czwartek opublikowano w Bukareszcie komunikat o zakończonych w dniu 8 bm. rozmowach radziecko-rumuń­­skich. Podkreśla się w nim, że podpisany na najbliższe 20 lat nowy Układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wza­jemnej między ZSRR i Rumu­nią jest kontynuacją poprzed­niego układu o przyjaźni, któ­ry ustanowił w latach powo­jennych nowy typ stosunków między obydwoma krajami, stosunków opartych o ideę so­cjalizmu i proletariackiego in­ternacjonalizmu. Nowy układ stanowi doniosłe wydarzenie w życiu obu państw i naro­dów. Komunikat stwierdzä, że partyjno - rządowa delegacja ■radziecka spotykała się wszę­­dzie w czasie swego pobytu w Rumunii z serdecznym przyję­ciem, będącym żywym wyra­zem braterskich cych narody obu uczuć lodzą­krajów, że rozmowy bukareszteńskie „przebiegały w partyjnej at­mosferze, w duchu obopólne­go zrozumienia'’, Przedstawi­ciele obu państw „wyrazili przekonanie, że pogłębianie przyjacielskiej współpracy między ZSRR i SRR odpowia­da podstawowym interesom narbdów obu krajów, a także interesom, całego obozu socja­listycznego”, W czasie rozmólo podkreślo­no, że obie strony przywiązują ogromną wagę do jedności zwartości krajów socjalistycz­i nych. ZSRR i SRR - czytamy •w komunikacie — wyraziły silne pragnienie rozwijania współpracy w ramach Paktu Warszawskiego oraz współ­pracy z innymi krajami socja­listycznymi. W części komunikatu po­święconej obecnej sytuacji międzynarodowej stwierdza się m. in., że oba. kraje kon­sekwentnie wypowiadają się za zwołaniem konferencji na tęmat europejskiego bezpie­czeństwa i współpracy. Propo­zycje zawarte w memorandum ogłoszonym po ostatniej nara­dzie ministrów spraw zagra­nicznych w Budapeszcie Stwa­rzają realne przesłanki dla praktycznego przedyskutowa­nia problemów europejskich i dla uwieńczenia tej konfe­rencji sukcesem. W czasie bukareszteńskich rozmów wiele uwagi poświę­cono problemom współpracy gospodarczej, Komunikat stwierdza, że zgodnie z posta­nowieniem XXIII sesji RWPG obie strony podkreśliły zna­czenie wielostronnej koopera­cji w ramach RWPG. Co się zaś tyczy dwustronnych sto­sunków gospodarczych ZSRR­­Rumunia, to stwierdzono, iż istnieje stały wzrost wymiany towarowej, kooperacji współpracy naukowo-technicz­i nej Tow, Kosygin w swym. przemówieniu na wiecu w Bu­kareszcie podkreślił, że w cią­gu ostatnich 20 lat wymiana towarowa między obu kraja­mi wzrosła, trzykrotnie, że o­­becnie istnieją możliwości zor­ganizowania dalszej koopera­cji radziecko-rumuńskiej takich dziedzinach jak budo­w wa statków, produkcja wago­nów, samochodów ciężaro­wych Up, WACŁAW URBAŃSKI Posiedzenie Konferencji Paryskiej w sprawie Wietnamu Stany Zjednoczone kontynuują agresywną politykę w Azji Płd.-Wscfi. PARYŻ (PAP). W czwartek odbyło się w Paryżu 74 posie­dzenie konferencji paryskiej w sprawie Wietnamu. Zastępca przewodniczącego de­legacji TRRR WP, Linh va Thi. podkreślił w swoim wystąpieniu, że na bazie obecnej agresywne; wojny w Wietnamie Płd. i w ca­łych lndochmacb kontynuowana jest „agresywna polityka, którs USA konsekwentnie prowadzą w okresie dziesiątków lat, w celi; przekształcenia Półwyspu indo­­chińskiego w agresywna bazę wo­jenną USA w Azji Płd.-Wsch ”. Linh Va Thi podkreślił zdecy­dowaną wolę patriotów południo­­wowietnamskich kontynuowani? walki przeciwko am ery kańskim agresorom .W ciągu pierwszegc półrocza 1970 r. oznajmił on, siły zbrojne Wietnamu Płd. zabiły, zraniły i wzięły do niewoli 230 ty­sięcy żołnierzy wroga, zestrzelih lub zniszczyły na ziemi 4.200 sa­molotów, zniszczyły 10 tysięcy po­jazdów wojskowych, w te.i liczbie G tysięcy czołgów i transporterów pancernych, zatopiły 250 okrętów, zniszczyły 1.500 armat i haubic 1 ponad 500 magazynów broni, zdo­były 8.000 sztuk różnego rodzaju Przewodniczący delegacji DRW Nguyen Minh Vi powiedział, ż€ ostatnie oświadczenie prezydenta USA Nixona, o sytuacji w Indo­­chinach jest dowodem zamiarów amerykańskiego prezydenta — „przedłużania wojny w Wietna­mie Płd. rozszerzania interwencji wojskowej w Laosie, niezaprzesta­­nie agresji przeciwko Kambodży”. Dla uzasadnienia swoich słów Nguyen Minh Vi posłużył się fak­tami i podkreślił, że USA nadal naruszają suwerenność narodową DRW. Według danych komisji ba­dania zbrodni amerykańskich w Wietnamie, w okresie pierwszego półrocza 1970 r. lotnictwo USA do­konało 6,950 lotów zwiadowczych nad terytorium DRW, 548 razy zbombardowało 134 zamieszkałych miejscowości. Dołożonych między 17 i 20 równoleżnikiem Konflikt mipdzy izbami Kongresu USA WASZYNGTON (PAP). Jak już donosiła prasa, w dniu 30 czerw­ca br. senat USA 58 glosami prze­ciwko 37 uchwalił poprawkę do­magająca sie zgody Kongresu na linansowanie działań wojenny ci* W Kambodży oraz na finansowa­nie przez USA działań wojennych innych krajów w Autorzy tej rezolucji, Kambodży. senatorzy Church i Cooper, mieli w tym ostatnim wypadku na myśli przy­gotowania do finansowania dzia­łalności wojsk Syjamu w Kambo­dży. Powyższa u chwała Senatu miała utrudnić prezydentowi Ni­­xonowi wnrowadzanie wojsk USA i ich sojuszników do Kambodży. W czwartek wieczorem sprawa ta znalazła się na porządku dzien­nym w Izbie Reprezentantów, która 237 głosami przeciwko 153 odrzuciła poprawkę Churcha — Coopera, co oznacza poparcie dla polityki Nixona. W tym stanie rzeczy doszło do otwartej niezgody między oby­dwoma izbami Kongresu. Obecnie sprawę rozpatrzy połączona komi­sja Senatu i Izby Reprezentan­tów Protest IM przeciwko wypowiedzi Douglasa - Home'a LONDYN (PAP). Jak donosi z Kairu Agencja Reutera, powołu­jąc się na egipskie koła dobrze »informowane, Zjednoczona Re­publika Arabska zwróciła sie do rządu brytyjskiego o wyjaśnienia w związku z uwagami ministra Spraw Zagranicznych Dougiasa­­-Home’a na temat polityki ZRA. Podsekretarz stanu w Minister­stwie Spraw Zagranicznych ZRA Samih Anwar wezwał do siebie w czwartek brytyjskiego charge d’affaires D. L. Stewarta i popro­sił o wyjaśnienie „oszczerczych uwag” brytyjskiego ministra Spraw Zagranicznych o polityce ZRA. Minister Alec Douglas-Home przemawiając w poniedziałek w brytyjskiej Izbie Gmin wyraził pogląd, iż ZRA nie prowadzi o becnie polityki niezależnej. Oberwanie chmury gradowej nad Bonn (OD NASZEGO KORESPONDENTA W BONN) Komunikaty meteorologiczne zapowiadały wprawdzie, że od zachodu nadciąga front niżowy, ale tego co się tu działo w środę po południu — mkt nie przeczu­wał. Ok. godz. 15 przeszła pierw­sza, ponad 4li-minutowa fala bu­rzowa. W pół godziny później druga, połączona z oberwaniem chmury gradowej nad rejonem Bonn-Bad Godesberg. Miasto, po­zbawione nagle światła, pogrążyło się w ciemnościach, przerywa­nych tylko błyskami piorunów. Jeden z nich uderzył w dom, w którym mieszka wasz kores­pondent. Na szczęście skończyło sie tylko na uszkodzeniu ante­ny telewizyjnej. Cały ruch został sparaliżowa­ny i to właśnie w okresie jego największego natężenia. Liście zerwane z gałęzi drzew oraz muł i kamienie pozatykały ścieki ka­nalizacyjne. Wszystkie ulice zna­lazły się w ciągu kilkunastu mi­nut pod wodą, która w rejonach niżej położonych oraz w tunelach pod mostami osiągnęła poziom 1 do 2 metrów. Zalane zostały piwnice Bundeshausu oraz liczne szpitale Wstrzymany został ruch tram­wajowy, a ńa niektórych liniach — też kolejowy. Na autostradzie Bóńn—Kolonia oraz na szosie dc Koblencji utworzyły się wieloki­lometrowe „ogony” samochodów, wystawionych na Istne bombar­dowanie gradowe. Grad docho­dzący do wielkości śliwki znisz­czył tysiące karoserii i wytłukł masę szyb. Wiatr był tak silny, że zaczęła się chwiać „gwiazda” Mercedesa, umieszczona na szczy­cie wieżowca „Bonn-Center”. ST. ALBTNOWSK1 TRYBUNA LUDU Konferencja prasowa Lairda WASZYNGTON (PAP). Konsek­wentną realizację „doktryny Nixona” zapowiedział w czwar­tek na konferencji prasowej W Pentagonie amerykański se­kretarz Obrony Laird. Laird zakomunikował więc, że z Wietnamu Płd. wycofanych zos­tanie lo 15 października dalsze 50.1H10 żołnierzy amerykańskich; Jeśli idzie o sprawy Bliskiego Wschodu, to Laird oznajmił, że „VI flota amerykańska na Mo­rzu Śródziemnym jest gotowa do akcji w wypadku kryzysu, lecz nie planuje się takiej akcji”. Laird wyraził niezadowolenie z powodu pomocy radzieckiej dis ZRA. Oświadczył on że USA dą­żą do „równowagi sił” na Blis­kim Wschodzie. Mówiąc o „rów­nowadze sił” politycy waszyng­tońscy mają na myśli dostarcza­nie broni Izraelowi. Utrzymane w tonie wojowniczym wypowiedzi Lairda zmierzają do tego. by z iednei strony mobilizo­wać posłuszne Pentagonowi reżi­my w Azji do walk: z ruchem, na­rodowowyzwoleńczym. a z dru­giej — by uspakajać opinię publi­czną USA obietnicami częściowe., go wycofania wojsk amerykań­skich z Wietnamu Płd. i Korei Płd. Samolot NRF wtargnął do strefy powietrznej NRD BERLIN (PAP). Jak informuje Agencja ADN zachodnioniemieck samolot motorowy naruszył w środę/ obszar powietrzny NRD w okręgu Rostock. Pilot samolotu po wtargnięciu do obszaru powietrznego NRD w pobliżu Gre­­vesmuehlen został zmuszony dc ładowania. Kompetentne organa t>aństw'0W'€ NRD badają bliższe okoliczności pogwałcenia obszaru powietrzne­go NRD. Rozpoczęto budowę największej naświecie siłowni cieplnej MOSKWA (PAP). Na Zapo­­rożu rozpoczęto budowę si­łowni cieplnej, której poten­cjał pobije rekordy światowe. Moc nowej siłowni równać się będzie mocy kilku „Dniepro­­gesów”. Paliwem dla nowej elektrow­ni będzie doński węgiel, a jej produkcja służyć będzie prze­de wszystkim zaporoskiemu kombinatowi rud żelaznych i wielu ważnym przedsiębior­stwom rejonów naddnieprzań­skich. Skorzysta również rol­nictwo Ukrainy, którego zapo­trzebowanie na energię elek­tryczną szybko wzrasta. Główna baza zaplecza pow­stała we wsi Dnieprowka, poło­żonej na brzegu kachowskie­­go zbiornika wodnego. Właś­nie w tym rejonie wzniesiona zostanie elektrownia - gigant i osiedle dla załogi, Spotkanie A. Szeleplna z P. Genschern MOSKWA (PAP). W stolicy ZSRR odbyło się spotkanie prze­wodniczącego Centralnej Rady Związków Zawodowych ZSRR A- leksandra Szelepina z sekreta rzem generalnym Światowej Fe­deracji Związków Zawodowych Pierrem Gensousem. W toku rozmowy omówiono problemy związane z sytuacją w światowym ruchu związków? zawo­dowych, problem solidarności związków zawodowych z walks narodów Indochin przeciwko a­­gresji amerykańskiej oraz pro­blem udziału radzieckich związ­ków zawodowych w działalność: SFZZ. Panowała całkowita zgod­ność poglądów miedzy uczes-ni kami rozmów w odniesieniu dc wszystkich omawianych próbie mów Światowe Zgromadzenie Młodzieży Przemówienie U Thanta Przemówienie powitalne do u­­czestników obrad Światowego Zgromadzenia Młodzieży wygło­sił sekretarz generalny U Thant. W czasie mojego życia — powie­dział m. in. sekretarz generalny — ludzkość dokonała wspaniałych o­­sągnięć. Wystrzelono pierwszego sztucznego satelitę Ziemi, człowiek postawił nogę na Księżycu, roz­winęły się nowe gałęzie nauki, w niektórych rejonach światą prze­ciętna długość ludzkiego życia została podwojona. Moja generacja widziała również największe nieszczęścia ludzkości, dwie wojny św.atowe pochłonęły miliony istnień ludzkich. Zbroje­nia przybrały zastraszające roz­miary i ludzkość wydaje obecnie na ten cel 200 mld doi. rocznie. Dramatycznie pogłębią się różni­ca poziomów' życia w krajach bo­gatych i biednych. Naturalne oto­czenie człowieka zatruwane jest gazami i odpadkami radioaktyw­nymi. Przed ludzkością otwiera się wspaniała perspektywa wspólnego korzystania z bogactw naszej pla­nety i z oszałamiających osiągnięć nauki. Otwiera się jednak równo­cześnie perspektywa tragicznych wojen, zabójczych rozbieżności, nie zlikwidowanej nędzy rejonów' zacofanych. Nasza generacja ma głęboką świadomość niebezpie­czeństwa i złego stanu spraw na­szego świata. Dlatego też właśnie zwołaliśmy tu was. przedstawicie­li młodego pokolenia, działajac w nadziei i z wiarą, że wy. młodzi potraficie dotrzeć do korzeni zła i uczynić pierwsze kroki dla za­pobieżenia nieszczęściom jakie wiszą nad ludzkością. U Thant ustosunkował sie na­stępnie do poszczególnych proble­mów Stojących na porządku o­­brad światowego Młodzieży. Zwńezły Zgromadzenia ten przegląd sekretarz generalny rozpoczął sprawv umocnienia pokoju i bez­pieczeństwa narodów'. W ciągu 25 lat istnienia ONZ zapobieżono wprawdz e skutecznie nowej woj­nie śwńatowej. nie potrafiono je­dnak zapewnić światu całkowite­go bezpieczeństwa i pokoju. Sta­ło sie tak dlatego, że wiei* kra­jów' nie potrafiło przedłożyć zasad zawartych w Karc'e Narodów Zjednoczonych ponad swoje naro­dowe interesy. Jak długo kraje wielkie i małe nie będą w pełni wykonywać swoich zobowiązań wypływających * karty, tak długo śwńat nie zazna prawdziwego po. kniii Pod auspicjami ONZ złamano system kolonialny w wielu rejo­nach świata. System ten nie zo stał jednak całkowicie wyelimino­wany i nadal istnieją kraje. w których kolonializm i rasizm są podstawami polityki. Postęp nie jest w równej mie­rze udziałem całej ludzkości, po­dział świata na kraje biedne i bo­gate jest nadal niebezpiecznym źródłem konfliktów Wierzę — zakończył U Thant — że wy, młoda generacja pomoże­cie światu, aby zrozum ał, że ko­­niczne jest podporządkowanie in­teresów poszczególnych narodów i rejonów zasadom Karty Narodów Zjednoczonych i ogólnym celom całej ludzkości. Wierzę, że pomo­żecie umocnić zbiorow'e poczucie odpowiedzialności narodów za lo­sy i przyszłość całej ludzkości. Wierzę, że potraficie nakreślić wspaniałe, pokojowe cele przy­szłości, które wy już będziecie re­alizować i osiągać. Wystąp!enie sekretarza general­nego uczestnicy zgromadzenia przyjęli gorącymi oklaskami. Z kolei przemówienia powitalne wygłosili: przewodniczący Komi­tetu obchodów 25-lecia ONZ. amb Ghany R. M. Akwei oraz przewód, nicząey Komitetu Przygotowaw­czego Światowego Zgromadzenia Młodzieży, delegat kanadyjski, F Pouliot. Kolejna sensacja polityczna w Bonn CDU kontra Brandt na sali sądowej BONN (PAP). Korespondent PAP red. Czesław Jackowski pisze: Bonn ma swoją kolejną sen­sację polityczną. Zadbała o to tym razem partia chadecka w przeciwieństwie do poprzed­nich inspirowanych przez pra­sę springerowską. Wiąże się o­­na bezpośrednio z osobą obec­nego kanclerza rządu NRF i znajdzie swój publiczny epilog w piątek przed sądem boń­­skim, do którego CDU wniosła skargę przeciwko Brandtowi. Wydarzenie to wywołuje w Bonn, i nie tylko, powszechne zainteresowanie. Powodem wystąpienia partii chadeckiej przeciwko kanclerzowi stała się wypowiedź, jaką złożył w toku kampanii wyborczej dc Landtagu w Nadrenii Północnej — Westfalii, w dniu 3 czerwca br., na wiecu publicznym w Bielefeld Brandt, opierając się na posia­danych informacjach, oskarży: CDU o podejmowanie wspólnie 2 czołowymi przedstawicielami przą­­mysłu — właścicielami koncernów i fabryk, akcji zmierzających dc sprowokowania tzw. „dzikich strajków”, w celu skompromito­wania obecnego rządu i pomniej­szenia jego popularności Akcje te miały pozostać nie bez znaczenia dla w'yniku oczekiwanych wybo­rów, które, jak wiadomo, odbyły się w dniu 14 czerwca. CD U/CSU zareagowała na tę wypowiedź kanclerza niezwykle gwałtownie. przedmiotem Uczyniła ją również hałaśliwej debaty parlamentarnej oraz wezwała Brandta do „sprostowania wypo­wiedzi”, grożąc w innym wypadku konsekwencjami prawnymi. Tak zmasowane ataki i groźby nie zmieniły postawy Brandta. Sekre­tarz generalny CDU, Bruno Heck pozwał w związku z tym Brandta przed sąd. Obie strony wezwały do pomocy renomowanych praw­ników'. W imieniu powoda — CDU występuje prof. Hans Dahs, zaś interesy pozwanego Brandta re­prezentuje znany adwokat, Erich Schumann. SPD, co się podkreśla z uwagą, nie okazuje żadnego zdenerwowa­nia sprawą. Rzecznik prawny za­rządu partii oświadczył iż socjal­demokraci ze spokojem oczekują procesu. Ta postaw'a. jak i sam fakt odrzucenia przez SPD możli­wości zapobiegnięcia procesowi, pozwala — zdaniem obserwatorów politycznych w Bonn — przypusz­czać, że ma ona konkretne dowo­dy, dokumentujące prawdziwość wypowiedzi Brandta, które przed­stawi w' toku procesu. Bliższych szczegółów w tei sprawie może do­starczyć przewód sądowy. Protest NRD przeciwko wizycie Heinemanna w Berlinie Zachodnim BERLIN (PAP). Oficjalny rzecz­nik rządu NRD Zaprotestował ( bm. przeciw'ko zamiarom prezy­denta NRF Gustava Heinemanna by sprawować swe funkcje urzę­dowe na obszarze samodzielnej je­dnostki politycznej — Berlina Za­chodniego. Rzecznik określił to ja ko wymowne pogwałcenie prawa międzynarodowego. Zamiar ter jest sprzeczny z interesami naro­dów europejskich, które pragna odprężenia i bezpieczeństwa oraj szkodzi interesom ludności Za­chodniego Berlina­ PIĄTEK, 10 LIPCA 1070 R. — NR IĆd Szczegóły Bofis statku „Sojuz-9” (Dok. ze str. V kontynuowanie. Zarówno Se­wastjanow jak i Nikołajew mieli wjększe problemy z readaptacją do warunków ziemskich. Mówił o tym szeroko przede wszystkim Oleg Gazienko reasumując wyniiii badań medyczn o-biologicznych. Okazuje się, że w pierw­szej fazie lotu kosmonauci po­trzebowali 3—4 doby, aby przy­wyknąć do stanu nieważkości. Natomiast na Ziemi funkcje fi­zjologiczne organizmu w zasadzie wróciły do normy dopiero po 1C dniach. W czasie przebywania w warunkach nieważkości następują bowiem dość istotne zmiany w ór* ganizmie, zmniejsza się waga cia­ła, objętość plazmy we krwi. spa­da sprawność mięśni. Po powro­cie na Ziemię występują oznaki zaburzeń równowagi. Ciśnienie krwi u kosmonautów w czasie lo­tu praktycznie się nie zmieniało. W pierwszej fazie lotu przy gwał­townych skłonach tułowdą lub głowy kosmonauci odczuwali pe­wien szum w uszach W dniu powrotu na Ziemię ko­smonautom trudno było początko­wo utrzymać pozycję pionową. Woleli leżeć. Przy zmianie pozy­cji pogarszało się ich samopoczu­cie i wyraźnie zwiększała się ćzę­­stość skurczów serca. Kosmonauci zauważają, że ich odczucia były analogiczne do odczuć występują­cych w warunkach przeciążenia na wirówce treningowej. Taki stan utrzymywał się przez dwie-trzy doby. Przez 24 godziny po za­kończeniu lotu kosmonauci poru­szali śię niepewmym krokiem. Normalizacja statyki i ruchów za­kończyła się praktyczne na 10 dzień po powrocie na Ziemię. Obaj kosmonauci stwierdza­li, że do długotrwałych lotów trzeba przygotowywać się ina­czej niż do lotów krótkich 4—5-dniowych. Muszą być więc wypracowane nowe meto­dy. Trzeba ustalić odpewiedn: reżim przebywania ludzi kosmosie, aby następnie ich w readaptacja do warunków zićmskich przebiegała jak naj­łagodniej. Zagadnienia wpływu nieważ­kości na organizm człowieka oraz proces jego readaptacji po długotrwałym locie, to te­maty dominujące podczas konferencji prasowej, które w pewnym sensie przesłoniły ta­kie sprawy, jak pilotowanie statku kosmicznego oraz bada­nie o znaczeniu gospodarczym i naukowym, jakie prowadzili kosmonauci przez 18 dni lotu /adrian Nikołajew w odpowie­dzi na jedno z pytań stwier­dził, że dla pełniejszego zbada­nia kosmosu potrzeba wielu lotów. Jak wiadomo, dla zbu­dowania stacji orbitalnej i u­­trzymywania komunikacji mię­dzy nią a Ziemią niezbędne są statki kosmiczne, które będą sterowane przez kosmonautów jak dziś samoloty przez pilo­tów'. Pilotaż kosmiczny ma dla zbudowania i funkcjonowania stacji orbitalnych oraz utrzy­mywania z nimi komunikacji znaczenie podstawowe. Wiels światła na te zagadnienia rzu­ciły eksperymenty ze statka­mi „Sojuz”. W ich toku opra­cowywano zasady kierowania, manewrowania, połączenia, funkcjonowania różnych urzą­dzeń pokładowych Andrian Nikołajew/ bardzo chwa­lił „Sojuza”, podkreślając nie tyl­ko jego komfort, ale również ła­twość pilotowania. Poinformował on, że „Sojuz-9” był statkieir ulepszonym po doświadczeniach poprzednich lotów. Ostatni lot dostarczył dal­szych doświadczeń dla kon­struktorów. Następne „So ju­zy” będą więc na pewno jesz­cze doskonalsze jako środki komunikacii kosmicznej Podczas lotu wykonano ponad 50 rożnych eksperymentów, z któ­rych każdy powtarzany był kilka­krotnie. Sewastjanow mówił podczas konferencji o bogatym programie naukowym lotu. Załoga m. in obserwowała i fotografowała chmury, określała granice zalega­nia śniegu, lokalizowała burze, sztormy i cyklony tropikalne. Ko­smonauci fotografowali obiekty geograficzne i geologiczne na po­wierzchni Ziemi, aby uściślić istniejące mapy i pomóc w opra­cowań.u nowych map dla po­szukiwania pożytecznych kopalin Wykonano kilkaset zdjęć po­wierzchni Ziemi. Odpowiadając na pytania dzien­nikarzy, którzy interesów ali się, czy długo utrzyma się obecny re­kord długotrwałości przebywania w kosmosie, ustanowiony przes załogę „Sojuza-9”, Nikołajew o­­świadczył, że jego zdaniem, nie długo. Nie chodzi jednak o re­kordy „latamy w kosmos, ab> pracować, aby lepiej pbżnać Zie­mię i przestrzeń okołoziemska” — powiedział kosmonauta W odczuciu NikoJajewa jego pierwszy lot w Kosmosie roku 1962 by) dla niego trud­w niejszy z punktu widzenia psy­chologicznego. Twierdzi! on, że kierowane opuszczanie się na Ziemię na „Sojuzie” jest ia­­twiej znieść niż lądowanie ba­listyczne na statku „Wostok”, gdyż przeciążenie było znacz­nie mniejsze. Na pytanie, kiedy stacje or­bitalne będą wykorzystane ja­ko platformy startowe dla lotów międzyplanetarnych, prof. Kieldysz odpowiedział, że problem takich lotów może być rozwiązany albo w końcu bieżącego dziesięciolecia, albo w następnym 10-leciu. Z wypowiedzi składanych na konferencji prasowej mo­żna wysunć wniosek, że ludzie zdolni do długotrwałego prze­bywania i pracy w kosmosie oraz sprawne statki, to dwa zasadnicze elementy dalszego postępu kosmonautyki. Obrady Komitetu Rozbrojeniowego w' Genewie GENEWA (PAP). _ Komitet Rozbrojeniowy 26 państw kon­tynuuje w Genewie końcową fazę prac nad projektem ukła­du o dezatomizacji dna mórz i oceanów Podstawę prac stanowi zmo­dyfikowany wspólny radziec­­ko-amerykański projekt ukła­du, przedłożony komitetowi 23 kwietnia br. na jego sesji wio­sennej. Niektóre elementy tego projektu stanowią ciągle jesz­cze przedmiot uwag. Chodzi głównie o zagadnienia związa­ne z weryfikacją przestrzega­nia układu. Z powszechnym uznaniem spotkała się w komi­tecie propozycja polska z 16 czerwca br., aby Komitet Roz­brojeniowy pozostawił na po­rządku dziennym po akcepta­cji projektu układu o dezato­mizacji sprawę pełnej demili­­taryzacji dna mórz i oceanów. Szef delegacji radzieckiej, współprzewodniczący Komitetu, Aleksiej Roszczin, przemawiając ostatnio wezwał członków Komi­tetu do przyjęcia radziecko-ame­­rykańskiego projektu w jego obe­cnej formie, zmodyfikowanej i do­pracowanej Na porządku dziennym letniej sesji Komitetu Rozbrojeniowego znajduje się poza tym sprawa za­kazu produkcji broni bakteriolo­gicznej i chemicznej. Załatwienie tej palącej dla ludzkości sprawy utrudnia głównie stanowisko W. Brytanii 1 St. Zjednoczonych po­pieranych przez Włochy, Kanadę i Holandię. Końcowa faza obecnej sesji poświęcona zostanie opracowa­niu raportu o wynikach prac Komitetu dla Zgromadzenia Ogólnego NZ 6 lat więzienia dla pirata powietrznego PARYŻ (PAP) Sąd wojskowy u Saragossie skazał w środą 1B-Iet­­niegn studenta hiszpańskiego na karą S lat i jednego dnia więzie­nia za próbę uprowadzenia samo­lotu. Mariano Ventura Rodriguez uzbrojony w plastykowy pistolet­­zabawkę i nóż, usiłował sterrory­zować 7 stycznia pilota dwumoto­­rowęgo samolotu typu „Convair” należącego do linii lotniczych Ibe­ria, i zmusić go do zmiany kursu Pilot upozorował jednak awarię i lądował na obszarze Hiszpanii. Sąd ukarał oskarżonego również grzywną w wysokości 17 tysięcy pesetów. W. Ulbricht przyjął delegację DRW BERLIN (PAP). — Pierwszy sekretarz KC SED i przewod­niczący Rady Państwa NRD, Walter Ulbricht, przyjął w czwartek przebywającą NRD na zaproszenie Izby Lu­w dowej delegację Zgromadzenia Narodowego DRW pod prze­wodnictwem członka Biura Politycznego KC PPW, Hoan­­ga Van Koana, wiceprzewod­niczącego stałego komitetu Zgromadzenia Narodowego. Hoang Van Hoan przekazał w imieniu przywódców DRW i lud­ności wietnamskiej podziękowa­nia za wielostronną pomoc i so­lidarne poparcie ze strony SED, rządu i narodu NRD, udzieloną narodowń \vietnamsKiemu. Przewodniczący Rady Państwa Walter Ulbricht zapewniał, że NRD wspólnie ze Związkiem Ra­dzieckim i innymi socjalistycznymi będzie państwami wanie kontynuowały swą zdecydo­pomoc dla narodów indochin, opartą na internacjonalizmie proletariackim, Walter Ulbricht potępił rozszerze­nie i wymaganie agresywnej woj­ny USA i ich satelitów przeciwko narodom Indochin. Bezpieczeństwo Europy tematem spotkania prasowego w Ambasadzie PRL w Londynie LONDYN (PAP). Problemy bez­pieczeństwa europejskiego były 8 bm. głównym .tematem spotkania prasowego w Ambasadzie PRL w Londynie z udziałem czołowych brytyjskich publicystów i kores­pondentów dyplomatycznych. . W czasie spotkania ambasador Marian Dobrosielski omówi! zna­czenie memorandum budapeszteń­skiego oraz odpowiedział na licz­ne pytania dziennikarzy Uroczystość poloniina w Cuddinaton LONDYN (PAP). W związku 2 obchodami 25 rocznicy powrotu do Macierzy Ziem Zachodnich i Północnych uroczystą akademię zorganizował oddział polskiego o­­środka pedagogicznego na nółnoc­­ną Anglie i Walie w Cuddiington, Uroczystość ta odbyła się w fa­mach cyklu imprez trwających _ y. środowiskach poi on i i nych Wielkiej Brytanii z rvkazii 25 rocznicy za­­kończen-a II woiny światowej i rozgromienia hitlerowskiego fa­szyzmu. 30 rocznico internowania żołnierzy polskich w Szwajcarii BERNO (PAP), z okazji przy­padającej w początkach lipca 30 rocznicy internowania żołnierzy polskich w Szwajcarii b. żołnie­rze 2 Dywizji Strzelców Pieszych i koło polsko-szwajcarskie w Neu­­chatel zorganizowali okoliczno­ściową uroczystość na terenie dawnego obozu wojskowego w Liznięres. Wzięli w niej udział m, in.: ' kierownik wydziału konsu­­la r n ego_ ^m,äaiii3x.. 3&. wjzwj j - carii — Jan Janowski oraz człon­­ko wie m ieJscdWytrn właciz szwaj­­cars’kich. Oficjalną część uroczystości związano tematycznie z 25 rocz­nicą zwycięstwa nad faszyzmem hitlerowskim oraz powrotem do Macierzy Ziem Zachodnich i Pół­nocnych. Podkreślono pełną inte­grację społeczeństwa tych ziem 2 resztą kraju oraz osiągnięcia Pol­ski Ludowej w minionym ćwierć­wieczu. Znalazło to wyraz zarów­no w przemówieniu przewodniczą­cego koła polsko-szwajcarskiego, b. żołnierza 2 DSP — Kazimierza Stawarza, jak i w innych wystą­pieniach, a także w przyjętej przez b. żołnierzy i członków śro­dowisk polonijnych rezolucji którą przesłano na ręce Przewod­— niczącego OK FJN, Marszałka Pol­ski. Mariana Spychalskiego. Delegacja Socjalistyczne} Partii Japonii przybyła do ZSRR MOSKWA (PAP). Do Stolicy ZSRR przybyła w czwartek dele­gacja Socjalistycznej Partii Ja­ponii. Na jej czele stoi przewod­niczący Centralnego Komitetu Wykonawczego Partii, Tomomi Narita. Delegacja przybyła na za­­proszenie Komitetu Centralnego KPZR. ZE ŚWIATA Prezydent Saragat kontynuuje konsultacje RZYM (PAP). Korespon­dent PAP, red. Zdzisław Mo­rawski pisze: Prezydent Saragat konty­nuował 9 bm. konsultacje z przywódcami partii włoskich, w celu znalezienia drogi wyj­ścia z kryzysu rządowego trwającego od 6 lipca br. Cztery partie, które dotychczas wchodziły w skład koalicji rzą­dowej, a więc chadecy, socjali­ści, socjaldemokraci i republika­nie. na posiedzeniach sw'oich kie­rownictw wypowiedziały się za dalszym kontynuowanie^ lege porozumienia i za rozpoczęciem rokowań zmierzających do po­nownego utworzenia rządu cen­trolewicy. Obserwatorzy w Rzy­mie zastanawiają się jednak, czy oświadczenia te są szczere, czy też chodzi jedynie o posunięcie taktyczne w celu przekonania opinii publicznej, że zrobiono wszystko, aby kontynuować koa­licję, za którą opowiedziały się w swoim czasie kongresy czte­rech partii, ale okazało się to niemożliwe. Premier zdymisjonowanego rzą­du, Mariano Rumor dał ao zro­zumienia, że nie reflektuje na misję szefa kolejnego rządu. Dzieriniki wymieniają więc jako potencjalnych kandydatów na premiera dotychczasowego mini­stra Spraw Zagranicznych — Aldo Moro. ministra Skarbu — Emilio Colombo i ministra d/s Rozwoju Południa Włoch — Enlilio Paolo Tavianiego. Wszyscy trzej są "chrześcijańskimi demokratami. Znaczna część prasy włoskiej, podobnie jak prawicowe ośrodki w chadecji i partii socjaldemo­kratycznej. nadal prą do przed­terminowych wyborów powszech­nych i rozwiązania parlamentu, twierdząc. że przy obecnym układzie sił parlamentarnych nie nia możliwości utworzenia sta­bilnego rządu. Twierdzenie to oparte jest na założeniu, że wszelka współpraca z Włoską Partią Komunistyczną, dysponu­jącą około 30 proc, głosów w parlamencie, nie wchodzi w ra­chubę. Włoska Partia Komunistyczna w opublikowanej 9 bm. uchwale swego kierownictwa wskazuje natomiast, że przezw^oi^żT^e kryzysu „nie jest możliwe hez nawiązania z WłPK i idącymi za jej przewodem siłami robotni­czymi i ludowymi nowych sto­sunków. które brałyby pod uwa­gę ciężar gatunkowy partii, jej realną politykę, jej funkcje w konkretnej sytuacji włoskiej i w międzynarodowym ruchu robot­niczym” 47 tys. dokerów brytyjskich rozpoczyna we wtorek strajk LONDYN (PAP). 47 tys. doke­rów brytyjskich wypowiedziało się w czwartek w głosowaniu za zorganizowaniem strajku po­wszechnego, który miałby rozpo­cząć się w' najbliższy wtorek. Strajk spowodowałby całkowite zamknięcie portów, po raz pierw­szy od czasu strajku powszechne­go w r. 1926, który sparaliżował całą gospodarkę kraju. Dokerzy domagali się now'ej umowy zbiorowej, która by im zapewniła lepsze zarobki. Rozmo­wy na ten temat toczyły się od wielu tygodni pracodawcy nie chcieli jednak zgodzić się na wa­runki stawiane przez dokerów. Gospodarka brytyjska utraciła ok. 4 min roboeżodniówek w wyniku strajków przeprowadzonych wr Ciągu pierwszych 5 miesięcy o­­becnego roku w porównaniu z 2,2 min roboczodniöw'ek, utraconych wr odpowiednim okresie roku ub. Wynika to z danych ogłoszonych przez Ministerstwo d/s Zatrudnie­nia i Wydajności Pracy. Liczba strajków wzrosła w tynj! okresie z 1234 do 1923,

Next