Żołnierz Wolności, maj 1970 (XXI/102-126)

1970-05-28 / nr. 124

\ KnAJUHjlJZ fáB/UC/Bütz 1Ü7 Delegacja ICC KPZR u RYSZARDA STRZELECKIEGO (A) (PAP). 27 bm. członek Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR, Ryszard Strzelecki przyjął przeby­wającą w Polsce na zaproszenie KC FZPR, grupę roboczą Komitetu Centralnego KPZR, z zastępcą kie­rownika Wydziału Pracy Partyjno- Organizacyjnej KC KPZR Nikołajem Pierunem na czele. W spotkaniu u­­czestniczył kierownik Wydziału Or­ganizacyjnego KC PZPR Edward Babiuch, Obecny był również radca ambasady ZSRR w Polsce Nikołaj Ponomariow. Grupa robocza Komitetu Centralnego KPZR w czasie dotychczasowego pobytu w Polsce odbyła rozmowy w Wydziale Organizacyjnym KC PZPR oraz spotka­nia z kierownictwami komitetów woje­wódzkich v/ Katowicach i we Wrocła­wiu. Radzieccy goście zwiedzili m. In. hutę im. B. Bieruta w Częstochowie, rybnicką fabrykę maszyn, kopalnię wę­gla kamiennego „Szczygłowńce” oraz Lubińskie Zagłębie Miedziowe, zaznaja­miając się z pracą partyjną prowadzoną na terenie tych zakładów oraz z niektó­rymi formami pracy stosowanymi przez instancje partyjne. Po V Hamm KC PZPR Narady partyjne w Krakewre I Białymstoku (A) (PAP). W poszczególnych wo­jewództwach odbywają się dalsze narady partyjno-gospodarcze po­święcone przygotowaniom do wpro­wadzenia w życie nowego systemu bodźców ekonomicznych, przyjętego na V Plenum KC PZPR. We wtorek odbyła sie w KRAKOWIE narada aktywu partyjnego oraz działa­czy PTE. NOT i innych zainteresowa­nych organizacji, na której sekretarz KW PZPR Józef Łoś omówił formy realiza­cji uchwały V Plenum KC w zakładach woj. krakowskiego. Również w BIAŁYMSTOKU, pod prze­wodnictwem I sekretarza KW PZPR — Arkadiusza Łaszewicza, odbyły się na­rady aktywu wojewódzkiego i sekre­tarzy KP PZPR. Omawiano zadania in­stancji i organizacji partyjnych oraz administracji państwowej i gospodarczej w realizacji uchwały V Plenum KC PZPR. Nakreślono główne kierunki działalności wewnątrzpartyjnej, pracy partii z admi­nistracja terenowa i gospodarcza, a tak­że z organizacjami techniczno-ekono­micznymi. W piątek, 29 bm. kohfny magazyn telewizyjny Śląskiego OW (Inf. wl.) Ukazujący się już drugi rok telewizyjny magazyn Śląskiego OW pt, „Z koszar i poligonów“ emitowany był do­tychczas tylko przez wrocławski ośrodek TV, wskutek czego zna­czna część ' zainteresowanych nim widzów nie mogła go oglą­dać. W wyniku jednak starań Zarządu Politycznego Śląskiego OW brak ten zostanie w znacz­nej mierze zlikwidowany. Od najbliższego bowiem piątku emisja kolejnych programów „Z koszar i poligonów“ prowa­dzona będzie jednocześnie z ośrodków telewizyjnych ' Wro- Clawa i Poznania, dzięki cze­mu program ten będą mogli oglądać telewidzowie woje­wództw: poznańskiego, wro­cławskiego i zielonogórskiego. Kolejny program nadany zo­stanie 2D bm. o godzinie 16.25. (Z. Fr.) Gdy opal radioaktywny pyl... DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 jazdy znalazły się w bezpiecz­nej odległości od epicentrum wy­buchu nastąpił atak piechociń­­ców. „Nieprzyjaciel” skapitulo­wał. Po wykonaniu zadania pod­oddział przystąpił do częściowe­go usuwania skutków napadu jądrowego. Poczynania te nie były jednak w stanie wyelimino­­icać całkowicie zagrożenia jakie stwarzał pył radioaktywny, osia­dły na powierzchni ubrań o­­chronnych, broni i pojazdów. Trzeba było udać się na Punkt Zabiegów Specjalnych (PZS). Żołnierze zajmują miejsca w wozach. Kilka minut jazdy i pro­wadzący transporter zatrzymuje się przy punkcie kontrolno-roz­­dzielczym PZS. Kontrola stop­nia■ skażenia- przeprowadzona przez dozymetrystę wykazała duży stopień skażenia. Cała ko­lumna zostaje skierowana do dezaktywacji. Po obu stronach drogi żółte chorągiewki — znak że istnieje w tym rejonie nie­bezpieczeństwo skażeń — wolno przebywać tu tylko w odzieży ochronnej. Dowódca placu dezaktywacji ciężkiego sprzętu i uzbrojenia por. Ryszard Wiśniewski roz­mawia z dowódcą skażonego pododdziału. Tyle a tyle pojaz­dów; taki stan ludzi wymaga zabiegów specjalnych. Krótkie rozkazy i po chwili na stanowi­skach stają transportery. Żoł­nierze otrzymują instruktaż od obsługi instalacji i sposobu pro­wadzenia dezaktywacji. Obficie pieniący się płyn szyb­ko usuwa skutki promienio­twórczego opadu. W kilkanaście minut sprzęt ciężki został oczy­szczony, odzyskując sprawność bojową. Radioaktywny pył nie stanowi już niebezpieczeństwa dla żywych organizmów. Teraz kolej na ludzi. Na pla­cu dezaktywacji oporządzenia, którego dowódcą jest ppor. Krzy­sztof Wyrąbkiewicz stoją rzędy stojaków na broń. Każdy z żoł­nierzy kolejno stawia swój ka­rabin. Po chwili pył zostaje usu­nięty z powierzchni automatów. Ten sam proces przechodzą lu­dzie. Uniesione wysoko nad gło­wą ręce stwarzają dogodny do­stęp dla prądnicy ze szczotką, która dokładnie usuwa pył z za­kamarków ochronnej odzieży. Po zakończeniu dezaktywacji można zdjąć środki ochrony przed skażeniami. Dla pewności zostaną one jeszcze raz zdezak­­tywewane. Ubrani w mundury żołnierze przechodzą na punkt zabiegów sanitarnych. Tu znaj­duje się królestwo kpr. Józefa Mistelskiego. Ciepła kąpiel usu­wa z ciał najmniejszą nawet drobinę, która mogła osiąść na powierzchni skóry. Zmęczeni i zapoceni żołnierze pod strumieniami wody odzy­skują rześkość i dobre samopo­czucie. Po takim prysznicu śmia­ło można pokonywać trudy na­stępnych ćwiczeń... Także mundury zostały pod­dane dezaktywacji na specjal­nym urządzeniu. Po kąpieli do­­zymetrysta sprawdził jeszcze stopień skażenia. Oczywiście nic nie wykrył. Dezaktywacja była przeprowadzona dobrze. Po o­­trzymaniu czystej bielizny koń­czy się pobyt na PZS. Nie­bezpieczeństwo napromieniowa­nia radioaktywnym pyłem mi­nęło. Chemicy zrobili swoje, cze­kają na następny pododdział. Z daleka dochodzi huk motorów, do PZS zbliżają się czołgi. Por. Wiśniewski ze. spokojem wydaje polecenia. Wie, że jego żołnierze nie zawiodą. Jak dotąd spisali się dzielnie. Faktycznie podczas pracy nie było oznak derwowości U niepo­trzebnej bieganiny. Każdy znał siooje miejsce i stojące przed nim zadania do wykonania. Naj­lepsze to , świadectwo dobrej or­ganizacji pracy i wysokiej ja­kości sprzętu jakim dysponują chemicy. ppor. JANUSZ BORKOWSKI ...uniesione do góry ręce umożliwiają dokładne zdezaktywowanie ochronnej odzieży. (Foto „ŻW”—J. Fil) ... obficie pieniący się płyn szybko usuwa promieniotwórczy pyli AMBASADOR URUGWAJU ZŁOŻYŁ WIENIEC NA GROBIE NIEZNANEGO ŻOŁNIERZA (A) W związku z objęciem misji w Polsce, ambasador nadzwyczajny i peł­nomocny Wschodniej Republiki Urug­waju Iloracio Herrera Mendez złożył 27 bm. wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza. Przy składaniu wieńca kom­pania reprezentacyjna Wojska Polskiego oddała bonory wojskowe. Dnia 25.V.1970 r. zmarł w wieku 80 lat gen. bryg. w st. spocz. ALEKSANDER HENRYK SZYCHOWSKI długoletni oficer zawodowy, uczestnik kampanii wrześniowej 1939 roku i żołnierz ludowego Wojska Polskiego, odznaczony wieloma orderami polskimi i zagranicznymi. Cześć Jego pamięci! MINISTERSTWO OBRONY NARODOWEJ W dniu 25 maja 1970 r. zmarł w wieku 68 lat pik rez. JÓZEF JAROSZ członek KPP, więzień sanacji, w okresie okupacji założyciel i działacz PPK w Kieleckiem, dowódca okręgu radomskiego Gwardii i Armii Ludo­wej, żołnierz ludowego Wojska Polskiego, odznaczony Orderem Sztandaru Pracy II klasy, Krzyżem Grunwaldu III klasy, Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, krzyżem Virtuti Militari V klasy. Krzyżem Walecznych, Krzyżem Partyzanckim, oraz innymi odznaczeniami i medalami. Odszedł od nas żarliwy komunista, żołnierz, bojownik o wolną i ludo­nro DnlcVo W»Ct M. U.O.Mt* Cześć Jego pamięci! MINISTERSTWO OBRONY NARODOWEJ Iisstl pic rez. JÓZEF Nieubłagana śmierć wyrwała z na­szych szeregów człowieka, ^ który znaczną część swego życia poświęcił walce o sprawiedliwość społeczną, o Polskę Ludową. Płk JOZEF JAROSZ urodził się w, biednej rodzinie chłopskiej we wsi Czćkarzewice na Kielecczyźnie. Już od wczesnej młodości poznał głód, poniewierkę i wyzysk. Jego wrażliwy charakter buntował się przeciwko niesprawiedliwości, przeciwko poni­żaniu godności ludzkiej przez władze sanacyjnej Polski. Ta wrażliwość ra­­dykalizowała Jego poglądy i prowa­dziła do znalezienia drogi w szeregi tych którzy nieugięcie walczyli prze­ciwko faszyzacji kraju, przeciw’ko wyzyskowi człowieka przez człowie­ka. Tow\ Józef znalazł się w szere­gach KPP. Mimo stosunkowo młode­go wieku, partia powierzała Mu róż­norodne zadania, które zawsze wy­konywał z całą sumiennością i tak jak przystało na komunistę z pełnym poświęceniem. Wkrótce stał się niebezpiecznym dla władców sanacyjnej Polski, został aresztowany i skazany na długoletnie więzienie, ale i tu, za murami utrzy­muje łączność z towarzyszami walki. Więzienie staje się dla Niego szkolą hartu. Wierzy nieugięcie, że sprawa, o która walczy musi zwyciężyć. W pierwszych latach okupacji znów Tzuca się w wir walki. Jest jednym z założycieli Polskiej Partii Robotni­czej na Kielecczyźnie. W chwili po­wołania Gwardii Ludowej zostaje do­wódcą Okręgu Radomskiego. Imię ,,Wicka”, bo taki wybrał sobie pseu­donim, znaj a partyzanci GL i AL z Lasów Suchedniowskich i Święto­krzyskich, zna cała Kielecczyzna. Był zawsze tam, gdzie trzeba było doda­wać otuchy, gdzie było najgoręcej. Nigdy się nie oszczędzał, zawsze ludz­ki, życzliwy. Po wyzwoleniu Tow. Józef Jarosz został skierowany do pracy w apara­cie partyjnym. Był sekretarzem KW w Kielcach. Pracował też w Komite­cie Centralnym Partii, a następnie w ludowym Wojsku Polskim. Ostatnio był już w rezerwie. Zdro­wie, wiek i lata walki nie pozwalały na dalszą służbę. Mimo to był nadal żywotny, pełen inicjatywy, pracował aktywnie w ZBoWiD, spotykał się z młodzieżą. Partia i władza ludowa wysoko oce­niły zasługi Tow. „Wicka”, nagradza­jąc Go wysokimi odznaczeniami pań­stwo1wy mi. Odszedł od nas człowiek skromny, a jednocześnie wrażliwy na sprawy ludzkie. Człowiek, który oddał z sie­bie wszystko dla idei, o którą tak nieugięcie walczył przez wiele lat swego bohaterskiego życia. Takim też pozostanie w naszej pamięci. GRONO TOWARZYSZY =5 * USTA TNiK (A) Komisja Budownictwa i Gospodar­ki Komunalnej rozpatrzyła na swoim ko­lejnym posiedzeniu odpowiedzi resortów na dezyderaty, uchwalone przez komi­sje w związku z pracami nad projekta­mi planu i budżetu na 197ü rok. Dezy­deraty adresowane były do Ministerstwa Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych, Ministerstwa Gospodarki Komunalnej oraz resortów kooperują­cych z budownictwem. Komisja otrzy­mała odpowiedzi, z analizy których wy­nika, że wszystkie resorty uznały słusz­ność postulatów wysuniętych przez ko­misję i informują o działaniach podję­tych w kierunku ich realizacji. M. in. z odpowiedzi resortu »budownictwa wyni­ka. że podjęte zostały właściwe decyzje w sprawie realizacji inwestycji własnych tego resortu. W przeszłości sprawa ta nie zawsze przedstawiała się dobrze — z reguły stopień wykonania inwestycji własnych był gorszy aniżeli stopień wy­konania inwestycji dla innych resortów. Prawidłowa realizacja tych decyzji po­winna przynieść korzystne rezultaty. Re­sort budownictwa poinformował również o opracowaniu programu oszczędnego i racjonalnego zużycia deficytowych ma­teriałów budowlanych. Dezyderaty doty­czyły również zabezpieczenia uzgodnio­nych wielkości dostaw materiałów sprzę­tu i środków transportowych dla po­trzeb realizacji planu przez przedsię­biorstwa. budownictwa gospodarki ko­munalnej. Komisja Oświaty i Nauki obradując 21 bm. uchwaliła dezyderaty w sprawie działalności szkoleniowo - produkcyjnej warsztatów szkolnych. Stwierdzono w nich. że tempo unowocześnienia parku maszynowego w w&rsztatąch szkolnych jest zbyt powolne. Postuluje więc prze­kazywanie warsztatom szkolnym części maszyn i urządzeń zwalnianych przez przemysł w wyniku modernizacji parku maszynowego oraz intensyfikacji jego wykorzystania, stworzenia warsztatom lepszych możliwości zaspokajania za­potrzebowania na maszyny i urządzenia przez przejmowanie większej niż dotych­czas części własnej produkcji obrabia­rek. Zdaniem komisji niezbędne jest zwiększenie ilości warsztatów szkolnych, stanowisk pracy w tych warsztatach, zwłaszcza w szkołach o specjalnościach deficytowych. Równocześnie likwidować najeży warsztaty znajdujące się w po­mieszczeniach nie odpowiadających wy­mogom dydaktyczno-wychowawczym i gospodarczym. Dla prawidłowej realiza­cji programu nauczania oraz planów produkcyjnych niezbędna jest poprawa zaopatrzenia materiałowo-technicznego warsztatów szkolnych. Zachodzi również potrzeba modyfikacji przepisów regulu­jących działalność warsztatów szkolnych, gdyż znaczna ich część nie uwzględnia dynamicznych zmian, jakie dokonały się i dokonują nadal w naszej gospodarce. Hamuje to dalszy rozwój warsztatów szkolnych. Komisja postuluje podjęcie w szerszym zakresie przez warsztaty szkol­ne produkcji pomocy naukowych dla szk ół. z ,Z/»Gfg/l/l/fCl/|@S|.Z Z AG SIAK ser Spotkania pnhkkli parlamentarzystów w Pfsenianfe « (A) PHENIAN (PAP). Delegacja Sejmu PRL wróciła w środę z Ham­­hynu do Phenianu, gdzie kontynuo­wała robocze spotkania i rozmowy grupowe i indywidualne. Pos. Wacław Yułodziecki wiceprzewod­niczący CRZZ złożył wizytę w Komitecie Centralnym Zjednoczonych Związków Za­wodowych Korei. Odbył on rozmowę z przewodniczącym Komitetu Dżon Czan Czołem oraz z wiceprzewodniczącym Sim Dze Songiem. Pos. Tułodziccki przekazał list od członka Biura Politycznego KC PZPR, przewodniczącego CRZZ Ignacego Logi-Sowińskiego oraz zaproszenie do od­wiedzenia Polski przez delegację Koreań­skich Związków' Zawodowych na czele z Dżon Czan Czołem. Podczas rozmowy wymieniono informacje na temat działal­ności związków zawodowych w KRL-D i Polsce Ludowej. Podkreślano koniecz­ność usilnego działania w kierunku jed­noczenia ruchu zawodowego w walce z imperializmem. Posłowie E. Kołodziej, A. Rozmiarek, M. Medeński oraz osoby to­warzyszące delegacji Sejmu odwiedzili przodującą spółdzielnię rolniczą Czonsan­­ri położoną 40 km od Phenianu. W tym samym dniu posłowie spotkali się z grupą deputowanych do Najwyższe­go Zgromadzenia Ludowego KRL-D. Go­spodarze szczegółowo poinfomowali o .strukturze i działalności najwyższego zgromadzenia, w którym zasiada 45^ de­putowanych. Deputowani do Najwyższego Zgroma­dzenia Ludowego mówili z wdzięcznością o poparciu udzielanym KRL-D przez Pol­skę na arenie międzynarodowej, zwłasz­cza dziękowali za wysiłki, jakie konse­kwentnie podejmuje Polska Grupa Unii Międzyparlamentarnej, aby KRL-D zosta­ła przyjęta do tej organizacji. Pos. E. Gsmańczyk oraz szef Kancelarii Sejmu PRL Jerzy Bafia poinformowali 0 ""pracy polskiego parlamentu podkre­ślając, że wzajemne kontakty poselskie sprzyjają zacieśnieniu więzów przyjaźni 1 współpracy obu naszych narodów. Prasa koreańska informuje swoich czy­telników o braterskich spotkaniach prze­bywającej w KRL-D delegacji Sejmu. VII Sesja Izby Narodowości Zgromadzenia Narodowego CSRS rozpoczęła obrady (A) PRAGA (PAP). W środę w Pradze rozpoczęła się siódma sesja Izby Narodowości Zgromadzenia Na. rodowego CSRS. Sesję .otworzył prze­wodniczący Izby V. Mihalik. Obecni byli: przewodniczący rządu CSRS L. Sżtrougal, zastępcy przewodniczące­go oraz członkowie rządu CSRS. Deputowani rozpatrzyli wniosek Prezy­dium Komitetu Centralnego Frontu Naro­dowego CSRS w sprawie pozbawienia mandatu deputowanych Zcłenka Gudriha i Leopolda Hofmana za ich prawicowo­­oportunistyczne, antysocjalistyczne i antyradzieckie poglądy. Deputowani Izby Narodowości jednogłośnie uchwalili wnio­sek. Porządek obrad sesji ohejmuje ponadto dyskusję nad rządowym projektem usta­wy o nic przedawnieniu zbrodni wojen­nych i zbrodni przeciwko ludzkości. Pro­jekt referował członek rządu CSRS B. Kuczera. Izba uchwaliła projekt. Kolejnym punktem programu było roz­patrzenie rządowego projektu ust«wy o porozumieniu konsularnym między Fran­cją a Czechosłowacją, podpisanym w Pra­dze 22 stycznia 1869 r. Ratyfikacja układu między ZSRR i CSRS (A) MOSKWA (PAP). Komisje Spraw Zagranicznych Rady Związku i Rady Narodowości Rady Najwyż­szej ZSRR na wspólnym posiedzeniu w dniu 27 bm. zaleciły Prezydium Rady Najwyższej ZSRR ratyfikowa­nie Układu o Przyjaźni. Współpracy i Pomocy Wzajemnej między Zwiąż­­kiem Radzieckim i Czechosłowacją, podpisanego 6 maja w Pradze. W prezydium posiedzenia zasiedli prze­wodniczący komisji, deputowani Michaił Susłow i Borys Ponomariow. W imieniu rządu radzieckiego wygłosił przemówie­nie minister Spraw Zagranicznych Andriej Gromyko. Zachowując tradycje poprzedniego układu — oświadczył Gromyko — nowy układ uwzględnia wielkie zmiany, jakie zaszły na świście w ciągu minionych 25 lat i odzwierciedla wyższy poziom bra­terskich stosunków między Związkiem Radzieckim i Czechosłowacją, jako pań­stwami socjalistycznymi. Układ bierze za punkt wyjścia wza­jemne poszanowanie suwerenności pań­stwowej i niezależności, równouprawnie­nia i nieingerencji w sprawy wewnętrz­ne. Gromyko oświadczył, źe układ jest dal­szym krokiem w kształtowaniu między­narodowych norm prawnych w stosun­kach między krajami socjalistycznymi. Główną cechą tych stosunków jest to, że opierają się na nauce marksizmu-le­­ninizmu. na niezłomnych zasadach inter­nacjonalizmu socjalistycznego. REZULTATY RZYMSKIEJ SESJI NATO DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 chy propozycje techniczno-proceduralne zmierzają do odłożenia konferencji na czas nieokreślony i do rozwodnienia przygotowań do niej w morzu różnego rodzaju konsultacji, Obiad komitetów i innych poczynań wstępnych. Jak pisze korespondent „Baltimore Sun“ Thomas Fenton, „Stany Zjed­noczone znalazły się znowu w roli strony usiłującej pohamować dąże­nia swych sojuszników do konkret­nych kroków w kierunku odprężenia w stosunkach z ZSRR i innymi członkami Układu Warszawskiego“. Korespondent stwierdza, że podobnie jak na poprzedniej sesji NATO rów­nież i obecnie wielu sojuszników USA w NATO, a w szczególności Belgia, Dania i Norwegia, Holandia, W. Brytania domaga się „udzielenia pozytywnej odpowiedzi na propozy­cje krajów Układu Warszawskiego zwołania konferencji’ w sprawie bezpieczeństwa europejskiego“. Opory Stanów Zjednoczonych wobec propozycji krajów Układu Warszaw­skiego — wskazuje Fenton — wynikają z obaw, iż zwołanie konferencji bezpie­czeństwa europejskiego ,,mogłoby fatal­nie osłabić NATO”. Duże zainteresowanie w kuluarach se­sji wzbudziło przemówienie ministra Spraw Zagranicznych Francji M. Schu­manna. Schumann oświadczył, że Fran­cja odnosi s;e pozytywnie do koncepcji ogólnoeuropejskiej konferencji w tym stopniu, w jakim jej przygotowanie i przebieg wykażą, iż podział Europy i ca­łego świata na dwa przeciwstawne bloki ..nie jest ani całkowity, ani ostateczny, ani bezpowrotny”. Dlatego, zdaniem fran­cuskiego ministra, rozmowy nie powinny się toczyć między dwoma blokami; kon­ferencja powinna stać sie terenem spot­kania państw zachowujących swą indy­widualność narodowa. Schumann odniósł się krytycznie do polityki Stanów Zjednoczonych w Azji południowo-wschodniej, a zwłaszcza do interwencji w Kambodży. Część swego przemówienia minister poświęcił sytua­cji w strefie Morza Śródziemnego i za­ostrzającemu sie konfliktowi na Bliskim Wschodzie. Obrady nie wniosły nowych elementów jeśli chodzi o politykę na Bliskim Wschodzie. Sprzeczności pomię­dzy Francją a pozostałymi uczestnikami sojuszu występujące w tym zakresie, zo­stały jedynie uwypuklone. Komunikat końcowy sesji NATO, ogło­szony w środę wieczorem w Rzymie na zakończenie dwudniowych obrad Rady Ministerialnej Paktu Atlantyckiego, zaj­muje się sprawa stosunków między „Wschodem a Zachodem”. W odpowiedzi na inicjatywę zwołania ogólnoeuropej­skiej konferencji w sprawie bezpieczeń­stwa komunikat wypowiada sie za licz­nymi ,.rozmowami badawczymi”; z ko­munikatu wynika więc, że jego autorzy pragnęliby stworzyć nowe przeszkody na drodze do zwołania ogólnoeuropejskiej konferencji w sprawie bezpieczeństwa. Komunikat nie zawiera żadnej wzmian4 ki o reżimie pułkowników w Grecji, pro­blem ten postawiony przez Danię został wiec zatuszowany. Wraz z komunikatem ogłoszona została deklaracja w sprawie wzajemnej i pro­centowo równej redukcji zbrojeń w Eu­ropie. Deklaracji tej nie podpisała Fran­cja, gdyż — zdaniem obserwatorów — u­­waża ja ona za posuniecie taktyczne, któ­re nie prowadzi do rzeczywistego roz­brojenia. Ostre stania między opozycją a kocikja rządzącą Debata w Bundestagu nd polityką wschodnią i niemiecką MRF (A) BONN (PAP). W Bundestagu odbyła się w środę 7-godzinna de­bata spowodowana interpelacją opozycyjnej frakcji parlamentarnej CDU/CSU na temat „polityki nie­mieckiej“ i „polityki wschodniej“ rządu bońskiego. W czasie debaty doszło do ostrych starć między opozycją a koalicją rządzą­cą, głównie na tle spotkania w Kassel oraz zapowiedzianej na najbliższy okres decyzji gabinetu w sprawie podjęcia formalnych rokowań z ZSRR na temat porozumienia o rezygnacji z użycia siły. Debata została przerwana i ma być wznowiona w połowie czerwca. Z ramienia opozycji zabierali glos Rainer Barzel, Guttenberg. Franz Josef Strauss i Kurt Georg Kiesin­ger, którzy zarzucali rządowi „re­zygnację z zasadniczych pozycji“ i zapowiedzieli opór CDU/CSU wobec takiego kursu Bonn. Przewodniczący frakcji parlamentar­nej CDU/CSU Rainer Barzel zarzucił, iż rząd „ukrywa treść swej polityki wschodniej” i ostrzegł rząd federalny przed zawarciem ze Związkiem Radziec­kim układu o wyrzeczeniu się siły, któ­ry stanowiłby rodzaj generalnego ukła­du antycypującego decyzje zastrzeżone dla układu pokojowego z Niemcami. Walter Scheel poruszył sprawę uregu­lowania granic z Polską. „Myśmy nie chcieli granicy na Odrze i Nysie — po­wiedział on — jednakże jest ona częścią tej rzeczywistości w Europie, którą trzeba brać za punkt wyjścia. Przewodniczący bawarskiej CSU Franz Josef Strauss nazwał spotkanie w Kas­sel „blamażem” i „kompletną porażką” rządu Brandta. Rządowi federalnemu za­rzucił on. iż w swej polityce niemiec­kiej i wschodniej wyrzekł się pozycji, które przez 20 lat były wspólnym sta­nowiskiem wszystkich partii Republiki Federalnej. Fod koniec debaty zabrał głos kanclerz Brandt. Naświetlił on po­litykę Bonn wobec państw zachod­nioeuropejskich i zapewnił, że jego rząd pozostanie wierny dotychczaso­wym zasadom tej polityki, pozosta­nie wierny swym sojuszom i polity-* ce rozbudowy EWG. Brandt stwier­dził, że tylko opierając się na jed­ności krajów Europy zachodniej można działać dla sprawy bezpie­czeństwa Europy. Wobec zarzutów postawionych prze* przedstawicieli opozycji, Willy Brandt zaprzeczył również temu, ii rezygnuje z dotychczasowych zasad polityki nie­mieckiej i naraża przez to na szwank interesy NRF, Mocno akcentował on, wierność NRF wobec Paktu Atlantyc­kiego. Mówiąc o rozmowach z premierem NRD Willi Stophem stwierdził on, że spotkanie w Kassel pomogło lepiej zro­zumieć stanowisko obu stron. Kanclerz federalny poinformował zwięźle Bundestag o wymianie poglądów między Egonem Bahrem a radzieckim ministrem Spraw Zagranicznych Andrie«* jem Gromyką w Moskwie. (A) BONN (PAP). Gabinet fede* rainy zebrał się w środę po połud* niu na posiedzenie, któremu prze­wodniczył kanclerz NRF Willy Brandt. Posiedzenie odbyło się natychmiast po' zakończeniu debaty w Bundestagu. Ga­binet zajął się sprawozdaniem przed­stawionym przez sekretarza stanu Ego­­na Bahra z przeprowadzonych w Mos­kwie rozmów w sprawie rezygnacji z użycia siły. Ofensywa wojsk sajgońskidi w Kambodży DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 telewizyjną już w niedzielę wywia­du prezydenta reżimu sajgOńskiego Thieu, wojska sajgońskie nie mają jednak zamiaru przestrzegać żadne­go prekluzyjnego terminu opuszcze­nia Kambodży. Przewidywane jest ich pozostanie w tym kraju również po .to czerwca. Thieu oznajmił, że jest to konieczne dla dopro­wadzenia do konca operacji „wykrycia i zniszczenia” pozostałych stanowisk przeciwnika w rejonach pogranicznych. Oczekuje on też. że po to czerwca woj­ska sajgońskie będą korzystać ze wspar­cia „bojowego i logistycznego” ze strony USA. MOSKWA (PAP). Niedawne o­­świadczenie sekretarza stanu USA Rogersa, który potwierdził ogłoszo­ny przez rząd Stanów Zjednoczo­nych zamiar wycofania wojsk ame­rykańskich z Kambodży do 1 lipca, jest tematem komentarza środowej „Prawdy”. Dziennik określa to o­­świadczenie jako manewr, którego celem jest osłabienie narastającego w USA i na całym świecię ruchu protestu przeciwko brutalnej agre­­sji amerykańskiej w Kambodży. PARYŻ (PAP). Podczas gdy' od* działy amerykańskie toczą „spora­dyczne walki” w tzw. „haczyku na ryby”, na północ od Sajgonu, reżi­mowe jednostki sajgońskie konty­nuują działania wojenne we wschod­niej części Kambodży od Zatoki Sy­jamskiej aż po Płaskowyż Central­ny. 10 tys. żołnierzy sajgońskich podjęło ofensywę w delcie Mekon­­gu, w rejonie miasta Takeo. Siiy patriotyczne ostrzelały z dział $ moździerzy miasto Svay Rieng w pro­wincji kambodżańskiej o tej samej na­zwie, okupowane przez oddziały połud­­niowowietnamskie. Dwóch żołnierzy saj­gońskich zostało zabitych, a 17 rannych, NOWY JORK (PAP). 27 bm. w siedzi­bie, ONZ zakomunikowano, że sekretarz generalny U Thant uda się w czerwcu z wizytami do Londynu i Moskwy, gdzie będzie omawiał sprawę przywrócenia pokoju w Indochinach. „ROMMEL” nowy niszczyciel Bundeswehry (A) BONN (PAP). Marynarka zacho­­dnioniemiecka otrzymała kolejny trzeci niszczyciel, wyposażony w ra­kiety, który nosi nazwę „Rommel”. Nazwano go tak od imienia feld­marszałka nazistowskiego. Tym sa­mym stocznie amerykańskie zakoń­czyły budowę serii nowych niszczy­cieli z uzbrojeniem rakietowym, przeznaczonych dla floty wojennej NRF na Bałtyku. Jak informuje „Frankfurter Rund­schau’*, przekazanie niszczyciela „Rom­mel” marynarce wojennej NRF, które odbyło się w porcie Boston, miało nie­zwykle uroczystą oprawę. W uroczystoś­ci wzięli udział wyżsi oficerowie do­wództwa marynarki wojennej USA, przedstawiciele zachodnioniemieckiego Ministerstwa Obrony, grupa deputowa­nych do Bundestagu i wdowa po feld­marszałku. Po przekazaniu, przez 10 miesięcy nisz­czycie! znajdować się będzie w USA, gdzie .jego załoga zapozna ssę ze sprzę­tem na okręcie i bronią. Program modernizacji fióty wojennej NRF przewiduje obok wprowadzenia do uzbrojenia niszczycieli rakietowych, do­starczenie Bundesmarine okrętów in­nych typów uzbrojonych w rakiety, a także okrętów podwodnych, łodzi de­santowych i innych jednostek. Ifiodomości tinin W. ZASTAWNY UDAŁ SIĘ NA ZJAZD KP AUSTRII (A) W środę udał się do Wiednia czło­nek KC PZPR, dyrektor Centralnej Szkoły Partyjnej — Władysław Zastaw­ny, który na zaproszenie KC KP Partii Austrii weźmie udział w rozpoczynają­cym się 28 bm. XXI Zjeździć KPA. SPOTKANIE SEKRETARZA GENERALNEGO IRACKIEJ PARTII KOMUNISTYCZNEJ Z J. SZYDLAKIEM (A) Przebywający sv Polsce na zapro­szenie KC PZPR sekretarz generalny Irackiej Partii Komunistycznej, Aziz Muhammed, spotkał się w dniu 27 bm. z zastępcą członka Biura Politycznego, sekretarzem KC PZPR, Janem Szydla­kiem, z którym przeprowadził rozmowę na interesujące obie partie tematy. Spotkanie przebiegło w serdecznej, par­tyjnej atmosferze. POGRZEB ZASŁUŻONEGO DZIAŁACZA RUCHU ROBOTNICZEGO W BYDGOSZCZY KZMP i KPP, a następnie PPR i PZPR. Żołnierz GL i AL, J. Rakoczy był współorganizatorem konspiracyjnej Ra­dy Narodowej w Rypinie i I sekreta­rzem KP Partii w kilku powiatach woj. bydgoskiego. W okresie późniejszym pełnił funkcję przewodniczącego Prezy­dium W RN w Bydgoszczy. Za swe za­sługi w ruchu robotniczym i w dzia­łalności państwowej odznaczony został m. in. Orderem Sztandaru Pracy II klasy. XVI ZJAZD KOMSOMOŁU KONTYNUUJE OBRADY (A) W środę kontynuował obrady XVI Zjazd Komsomołu. Prasa radziecka przy­niosła w tym dniu obszerne relacje z tego ważnego spotkania młodzieży ra­dzieckiej. w którym wzięli udział przy­wódcy partyjni i państwowi. Na czoło­wych miejscach gazety zamieściły spra­wozdania z "brad oraz teksty przemó­wienia wygłoszonego przez sekretarza generalnego KC KPZR — Leonida Breż­niewa i referatu Pierwszego sekretarza KC WŁRZM — Jewgienija Tiazelniko­­wa. NARADA W UŁAN BATOR (A) zadania stojące przed prasa związ­kowa krajów socjalistycznych na obec­nym etapie — omawiane są na otwar­tej w środę w Ułan Bator miedzyna­­rowej naradzie Ted aktorów- naczelnych dzienników i czasopism związkowych krajów socjalistycznych. W bbradach, które potrwają trzy dni, biorą udział przedstawiciele dzienników i czasopism związkowych wr Bułgarii, Czechosłowacji. Mongolii. NRD, Polski, Rumunii, Węgier i Związku Radziec­kiego. (A) W środę odbył sie w Bydgoszczy pogrzeb zasłużonego działacza rućhu ro­botniczego na Pomorzu — Józefa Rako­czego. Zmarły całe swe życie poświęcił spra­wie klasy robotniczej. Był członkiem DELEGACJA ARMII JUGOSŁOWIAŃSKIEJ UDAŁA SIĘ DO SZWECJI (A) W środę udała się do Szwecji dele­gacja armii jugosłowiańskiej 7 wicemi­nistrem Obrony generałem Sumonią na czele. Jest to rewizyta w odnowiedzi na wizytę analogicznej delegacji szwedzkiej w roku ubiegłym. SEKRETARIAT RWPG INFORMUJE ŚWIATOWY KONGRES ZBOŻA I CHLEBA Sekretariat RWPG przedstawił w śro­dę obradującemu w Dreźnie V Światowe­mu Kongresowi „Zboża i ehleba” spra­wozdanie o osiągnięciach krajów człon­kowskich w zakresie produkcji nowych odmian zbóż i wymiany ziarna siew­nego. (A) MANIFEST WYBORCZY LABOURZYSTÖW (A) Rządzącą partia łabourżystowska opublikowała w środę 27 bm. swój 51« stronicowyi manifest wyborczy, 55 tej o­­kazji zorganizowano w Londynie konfe­rencje prasowa, na której wystąpił pre­mier W. Brytanii Harold Wilson. „IZWIESTIA" o polityce maoistów wobec Hongkongu (A) MOSKWA (PAP), w „Izwiestiack” z 27 bm. ukazał się artykuł o polityce maoistów wobec Hongkongu. Artykuł podkreśla, że ta kolonia an­gielska od szeregu lat przekształca się coraz bardziej w kolektywną własność imperialistycznych mocarstw. Status otwartego portu i prawie całkowity brak kontroli walutowej pozwoliły prze­kształcić Hongkong w walutowy „czarny rynek” Azji. Rząd ChRL — czytamy następnie w artykule — nawiązuje za pośrednictwem Hongkongu kontakty handlowe nawet z takimi państwami, które bojkotują inne państwa socjalistyczne i kraje roz­wijające się. W lecie 19S4 r. toczyły się w Hongkongu rokowania w sprawie roz­szerzenia wymiany handlowej między Chinami a Republiką Południowej Afry­Wpływy, jakie uzyskuje ChRL z wy­miany handlowej 7. Hongkongiem i za pośrednictwem Hongkongu, wynoszą rocznie około 600 min dolarów. W stoczni Hongkongu buduje się na zamówienie Stanów Zjednoczonych ło­dzie, które wykorzystywane sa w ope­racjach wojennych w Indochinach. Przedstawiciele amerykańskiej marynar­ki wojennej stale kupują w Hongkongu od firm kontrolowanych przez Pekin urządzenia, artykuły spożywcze i wyśy­­łają wojskom amerykańskim w Wietna­mie i w innych krajach Indochin. Żołnierz Wolności nr 124.

Next