Zycie Warszawy, luty 1970 (XXVII/27-50)

1970-02-25 / nr. 47

iZ^GRAN!cA#Z^GRAMCA#Z^RANicA#Z^GRANICAlfz^GRANTcA#ZA GRANICĄ! „Naprzód - ani kroku w tył" Obchody 22 rocznicy rewolucji lutowej (Od stałego korespondenta) Praga, 24 lutego (P) Cala Czechosłowacja wspomina w tych dniach pa­miętne wydarzenia sprzed 22 lat, które przeszły do historii tego kraju pod nazwą rewo­lucji lutowej 1948 roku. Re­wolucja ta bowiem zapocząt­kowała drogę budownictwa socjalistycznego. Rocznicę tych wydarzeń obcho­dzi się szczególnie uroczyście, Przypomnienie tamtych dni, roli Jałtą w życiu tego kraju ode­grała wówczas partia i klasa ro­botnicza, a szczególnie jej uzbro­jone oddziały — Milicja Ludowa, ma istotne znaczenie dla aktual­nej sytuacji wewnątrzpolitycz­nej. Jest okazją do porównań tamtej — sprzed 22 lat — próby przejęcia władzy w Czechosłowa­cji przez burżuazję, z działalno­ścią antysocjalistycznych sił w latach 1968—69. Mówili m.ln. o tym czołowi przy­wódcy KPCz na centralnych uro­czystościach zorganizowanych z okazji rocznicy lutowej rewolu­cji w Pradze. Na spotkaniu 306 aktywistów Milicji Ludowej z kierownictwem partii i państwa, jakie miało dziś miejsce na praskim zamku, zastępca komen­danta głównego ML, członek Zmniejszenie działań bojowych w Wietnamie płd. LONDYN (PAP). IWedlug doniesień z Sajgonu, w Wiet­namie południowym nastąpi­ło we wtorek zmniejszenie działań bojowych. Amerykański rzecznik wojsko­wy zakomunikował, że w tym dniu doszło jedynie do dwóch starć wojsk amerykańskich z partyzantami. Jednym było o­­strzeliwanie przez heilkopter USA partyzanckich łodzi w dałcie Me­­kongu, drugim wymiana ognia między łodzią patrolową mary­narki USA i grupą partyzantów. Rzecznik powiedział, że w tej ostatniej akcji czterech Amery­kanów odniosło rany. (P) Nowa zbrodnia wojsk USA HANOI (PAP). Jak podaje agen­cja VNA, powołując się na agen­cję „Wyzwolenie”, helikopter wojskowy amerykański ostrzelał w dniu 4 lutego wieś Vinh Quang w prowincji Binh Dinh zabijając SC mieszkańców tej wsi. Maskakra ta nastąpiła po tym, jak miedzy wojskami sajgoóskimi a żołnierzami amerykańskimi sta­cjonującymi we wsi doszło dc strzelaniny. Żołnierze USA otwo­rzyli ogień pierwsi zabijając lub raniąc lo żołnierzy sajgońakich, Helikopter, który przyleciał na po­moc żołnierzom amerykańskim o­­strzelał całą wieś, zabijając 50 cy­wilów. (Ał Walki w Laosie NOWY JORK (PAP). Według in­formacji napływających z Laosu, siły patriotyczne po zajęciu przed trzema dniami doliny Amfor po­sunęły sią około 50 km dalej na zachód, zajmując miejscowość Muo-ng Suoi, leżącą przy szosie Amerykańskie myśliwce bom­bardują to miasto, w miarę jak wycofują się z niego wojska rzą­dowe, niszcząc wszystkie urządze­nia wojskowe. Początkowo wojska wycofywały się na odlegle o pół­tora kilomera lotnisko wojskowe, które jednak znalazło się pod sta­łym ostrzałem wojsk patriotycz­nych. Wreszcie i ta pozycja pod­dała się. fgr) prezydium KC KPCz — J. Kemp­­ny, podkreślił rolę jaką robot­nicze oddziały odegrały zarówno w lutym 1948 r., jak i w wyda­rzeniach ostatnich lat. Historii walki o socjalizm, oraz aktualnym zadaniom stojącym przed całym narodem, a przede wszystkim przed członkami par­tii, w postępującym obecnie pro­cesie konsolidacyjnym, poświęco­ne było w głównej mierze prze­mówienie I sekretarza KC KPCz, G. Husaka, na wielkiej manife­stacji mieszkańcó- Pragi. Na rynku staromiejskim w równych szeregach stanęły dziś po południu oddziały Milicji Lu­dowej, organów bezpieczeństwa publicznego i jednostek Czecho­słowackiej Armii Ludowej. Wo­kół zgromadziły się tłumy pra­żan, głównie robotników ze sto­łecznych fabryk i zakładów pra­cy. Cały rynek udekorowany był flagami | transparentami. Nad trybuną honorową widniały dwa portrety: W. I. Lenina i K. Gott­­walda. Pod spodem wielki napis: „Naprzód, ani kroku w tył”. Te historyczne już *Iziś słowa wy­powiedziane przed 22 laty przez czołowego przywódcę komuni­stów i narodów Czechosłowacji — ówczesnego premiera Kłemeri­­ta Gottwalda — nie straciły nic na swej aktualności. Są bieżą­cym hasłem w walce z siłami antysocjalistycznymi, w walce o jedność partii i społeczeństwa. (W) G. Husak oświadczył, m.in., że nie jest przypadkiem, iż przed­stawiciele sił, które doznały klę­ski w r. 1948 stanęli na zachodzie na jednej platformie z „reformi­­stami” typu Szika, Pelikana i im podobnych, mimo źe jeszcze nie dawno należeli do przeciwstaw­nych obozów politycznych. Działa­ją teraz razem — powiedział Hu­sak -— ponieważ ich cele klasotvo­­polityczne są jednakowe. Ludzie, którzy zdradzili ojczyznę w 1968 r. podobnie jak emigranci po lu­tym 1948 r., skończą swą drogę na śmietniku historii. Czechosłowacja będzie budowała swoją przyszłość bez awanturników’, bez wTrogów mas pracujących i bez agentów imperializmu. Nie zapomnijmy — kontynuował Husak — drogo opłaconego doś­wiadczenia ostatnich lat. Pojęcie wolności przepojone jest treścią klasową. Nie pozwolimy wrogom na żadną działalność. Plenum styczniowe KC KPCz w 1970 r. — powiedział Husak — wy­tyczyło konkretny pozytywny pro­gram rozwiązania problemów go­spodarczych, politycznych i spo­­łeczn5rch narodu czechosłowac­kiego. Państwo nasze — po­wiedział Husak — ma wszelkie możliwości, aby spełnić nadzieję mas pracujących na lepszą przy­szłość. Nasza partia 1 nasz naród uczy­nią wszystko — oświadczył G. Hu­sak — aby hasło „Ze Zw. Ra­dzieckim po w’sze czasy” — pozo­stało dla nas niewzruszonym wskazaniem. Przemówienie G. Husaka wielo­krotnie przerywane było oklaska­mi i okrzykami. Wznoszono Je na cześć partii komunistycznej, na cześć przyjaźni i braterstwa ze Zw. Radzieckim i wszystkimi państwami socjalistycznymi. Po zakończeniu wiecu uzbrojo­ne oddziały robotnicze Milicji Lu­dowej i wojska ruszyły z rynku, by przemaszerować ulicami mia­sta — historycznymi trasami, którymi szła przed 22 laty Mili­cja Ludowa, demonstrując siłę kläsy robotniczej. M. DUNIN-WASOWICZ Cztery osoby pozbawione obywatelstwa PRAGA (PAP). Czeskie MSW o­­publikowało we wtorek komuni­kat o pozbawieniu CSRS, Jirzi Pelikana, obywatelstwa Oty Szika, Ivana Svitaka i Otakara Rambous-Irn Trzej pierwsi pozbawieni zostali obywatelstwa za wyrządzenie po­ważnych szkód Czechosłowacji podczas pobytu za granicą, a Rambousek za nielegalne opusz­czenie kraju w sierpniu 1967 r. i pozostanie za granicą. (P) Konfiskata czasopisma kościelnego w Jugosławii BELGRAD (PAP). W poniedzia­łek odbyła się w Zagrzebiu roz­prawa sądowa, w wyniku której Sąd Okręgowy zakazał rozpow­szechniania czwartego numeru t.Glasa Koncyla” — pisma wyda­wanego przez miejscowe arcybi­­skupstwo. Powodem podjęcia tej decyzji był artykuł przedrtłkowa­­ny z watykańskiego „Osservatore Romano”. W motywacji wicepro­kurator okręgowy oświadczył, że autor artykułu ocenił wystąpienia zmarłego kardynała i arcybiskupa Zagrzebia dr Stepinaca z okresu tżw. niezawisłego państwa chor­wackiego, jako działalność wybit­nego bojownika przeciwko dyskry­minacji narodowej, rasowej i reli­gijnej oraz jako obrońcy narodu chorwackiego przed terrorem oku­panta i jego popleczników. Jak wiadomo, kardynał Steplnac został w 1946 r. skazany przez sąd Jugosłowiański na lś lat więzienia za współpracę z marionetkowym reżimem chorwackim. (B) Rozmowy brytyjsko-jugosłowiański a LONDYN (PAP). W MSZ W. Brytanii rozpoczęły śię we wto­rek oficjalne rozmowy brytyjsko­­jugosłowiańskie. Odbyło .się spotkanie między za­stępcą sekretarza stanu Jugosła­wii d/s zagranicznych, A. Vratust a min. spraw zagr. W. Brytanii, M. Stewartem. Według komunika­tu opublikowanego po rozmowie omawiano stosunki między Wscho­dem i Zachodem oraz niektór« problemy stosunków brytyjsko­­jugosłowiańskich. (P) Sprawca zamachu na Dutschkego popełnił samobójstwo BERLIN (PAP). J. Bachmaim, który 11 kwietnia 1968 róku doko­nał zamachu na działacza Socja­listycznego Związku Studenckiego (SDS) Rudi Dutschkego t zranił go śmiertelnie, popełnił samobój­stwo w więzieniu w Zachodnim Berlinie, w nocy z poniedziałku na wtorek. Bachmann został skazany przez sąd przysięgłych Berlina Zachod­niego na karę 7 lat ciężkiego wię­zienia za usiłowanie morderstwa, Już w areszcie śledczym podej­mował on kilkakrotnie próbę po­pełnienia samobójstwa. (W) Ambasador PRL u N. Ceausescu BUKARESZT (PAP) Dnia 24 lu­tego br. sekretarz generalny KC RPK, przewodniczący Rady Pań­stwa Socjalistycznej Republiki Ru­munii—Nicola e Ceausescu przyjął ambasadora PRL w Bukareszcie— J. Ochęduszko na jego prośbę. Rozmowa, jaka odbyła się z tej okazji, upłynęła w przyjacielskiej atmosferze. (P) Układ o nierozprzestrzenianiu broni „A” * Konferencja europejska * Bronie „B” i „C” * Demilitaryzacja dna mórz Głos Polski w Komitecie Rozbrojeniowym GENEWA (PAP). Red. J. Moszezeński donosi z Pałacu Naro­dów: Tegoroczna sesja konferencji Komitetu Rozbrojeniowego rozpoczęła drugi tydzień prac. Głównym punktem posiedzenia wtorkowego, 24 bm., było wystąpienie przewodniczącego dele­gacji polskiej, ambasadora W. Natorfa, stałego przedstawiciela PRL przy ONZ w Genewie, Na wstępie ambasodor Na­­torf, nawiązując do oświad­czenia sekretarza generalnego ONZ. U Thanta, na rozpoczę­tej przed kilkoma dniami se­sji Komitetu Rozbrojeniowe­go, wyraził nadzieję, że komi­tet dołoży starań, aby prokla­mowana przez ONZ dekada rozbrojeniowa rozpoczęła się konkretnymi posunięciami, bę­dącymi kontynuacją dotych­czasowych osiągnięć Komite­tu Rozbrojeniowego. Wśród nich na pierwszym miejscu należy wymienić układ o nierozprzestrzenianiu broni ją­drowych. Dlatego Polska z zado­woleniem powitała — będąca kon­sekwencją układu o nierozprze­strzenianiu — decyzję Zw. Ra­dzieckiego I St. Zjednoczonych rozpoczęcia negocjacji w sprawie ograniczenia broni strategicznych. Pozytywny wynik tych negocja­cji niewątpliwie wywarłby ogrom­ny wpływ na sytuację międzyna­rodową w ogóle, a na rokowa­nia rozbrojeniowe w szczegól­ności. W związku z oczekiwanym wkrótce wejściem w życie ukła­du o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, mówca poddał krytyce planowany przez W. Brytanię, Holandię i NRF wspólny rozwój i wykorzystywanie tzw. wirówko­wej metody produkowania wzbo­gaconego uranu, który z techno­logicznego punktu widzenia może być wykorzystywany zarówfo w celach pokojowych, Jak i w ce­lach wojskowych. Ponieważ Mię­dzynarodowe Agencja Energii A- tomowej w Wiedniu na podsta­wie układu o nierozprzestrzenia­niu może otrzymać od mocarstw nuklearnych dostateczną ilość materiałów rozszczepialnych w ce­lach pokojowego wykorzystania przez te państwa, pośpiech w re­alizacji wyżej wymienjonego pro­jektu budzi zrozumiałe zaniepo­kojenie. Grozi to wyjęciem znacz­nej części materiałów rozszcze­pialnych spod kontroli MAEA i tym samym stanowi zaprzecze­nie celów i zasad układu o nie­rozprzestrzenianiu broni jądrowej. Jest to tym bardziej niepokojąc j, że dotychczas żadne państwo na­leżące do Euratomu nie ratyfi­kowało układu o nierozprzestrze­nianiu. Wejście w życie układu o nie­rozprzestrzenianiu broni jądrowej, zakładając udział w nim wszyst­kich państw europejskich, stwro­­rzy warunki ułatwiające poszuki­wanie dalszych kroków rozbroje­niowych w tym rejonie. Polska zawsze przywiązywała ogromną wagę do rozbrojenia regionalne­go, czego dowodem, są polskie propozycje utworzenia strefy bez­atomowej i zamrożenia zbrojeń nuklearnych w Europie, a także propozycje z 1964 r. zwołania eu­ropejskiej konferencji w sprawie bezpieczeństwa i współpracy. Propozycje są w dalszym ciągu aktualne j stanowią przykład konkretnego wkładu jaki mogą wmieść średnie i małe państwra dla polepszenia sytuacji między­narodowej. Państwa należące do Układu Warszawskiego, zgłaszając w a­­pelu budapeszteńskim propozycję zw’olania europejskiej konferencji w sprawie bezpieczeństwa i współpracy kierowały się dąże­niem do stworzenia warunków’, w których żaden spór między pań­stwami europejskimi nie mógłby stanowić zagrożenia pokojowego współistnienia w tym rejonie świata. Naszym zdaniem, jednym z pierwszych i najważniejszych kroków w kierunku normaliza­cji byłoby uznanie przez wszyst­kie państwa istniejących w Eu­ropie granic f odrzucenie rosz­czeń podważających obecny układ terytorialny i polityczny, ustano­wiony w w’yniku II wojny świa­towej. Osiągnięcie porozumienia w tej dziedzinie, czym Polska jest głęboko zainteresowana, przybliżyłoby dzień, w którym sojusze wojskowe stojące o­­becnie na straży bezpieczeń­stwa swych członków, mogły­by być zastąpione ogólnoeu­ropejskim systemem bezpie­czeństwa zbiorowego. Z tego względu uważamy, że istnieje ścisła więź między zwołania europejskiej sprawa konfe­rencji bezpieczeństwa i współ­pracy a rokowaniami rozbro­jeniowymi. Dalszą część przemówienia am­basador Na torf poświęcił zagad­nieniom broni c hemicznych ! bak­teriologicznych. Należą one do najbardziej nieludzkich środków prowadzenia wojny, stanowią za­grożenie nie tylko dla sił zbroj­nych, ale i dla ludności cywilnej. Potwierdził to. opracowany polskiej Inicjatywy, raport sekre­z tarza generalnego ONZ, o skut­kach ewentualnego użycia broni chemicznych » (biologicznych). bakteriologicznveh Dlatego jednym z najpilniejszych zadań Komitetu Rozbrojeniowego jest z jednej strony umocnienie protokołu ge­newskiego z 1925 o zakazie uży­cia broni chemicznych i bakte­riologicznych poprzez zapewnie­nie jego uniwersalnego stosowa­nia, a z drugiej strony opracowa­nie dodatkowych porozumień, mających na celu całkowitą eli­minację broni chemicznych i bak teriologicznych. Kierując się tymi przesłankami Polska razem z innymi państwa­mi socjalistycznymi przedstawiła projekt konwencji o zakazie roz­woju produkcji i magazynowania broni chemicznych i bakteriolo­gicznych i o zniszczeniu tych bro ni. Projekt ten uzyskał szerokie poparcie na 24 sesji Zgromadze­nia Ogólnego ONZ. Aby ułatwić innym pań­stwom ewentualne przyjęcie tego projektu, delegacja eol­ska w porozumieniu ze współ­autorami projektu zamierza na bieżącej sesji Komitetu Rozbrojeniowego przedstawić propozycje dotyczące kontroli wykonywania konwencji. Innym ważnym i pilnym zada­niem Komitetu Rozbrojeniowego jest dokończenie prac nad ukła­dem o zakazie umieszczania bro­ni jądrowych i innv-rh broni ma­sowej zagłady na dnie mórz i o­­ceanów. Zdaniem delegacji pol­skiej w projekcie powinny zna­leźć się postanowienia wskazu­jące na dążenie państw — stron układu do całkowitej demilitary­­zacji w przyszłości dna mórz i o-r ea.n ów. Przemówienie, delegata PRL zostało wysłuchane z wielkim zainteresowąniem przez człon­ków Komitetu Rozbrojenio­wego. Wystąpienie delegata polskiego skupiło dzisiaj na sobie uwagę komentatorów politycznych i prasowych ge­newskiego Pałacu Narodów. (Interpress). (P) Wśród naszych przyjaciół - laureatów Pastor Gunn cytuje po polsku Sienkiewicza (Od stałego korespondenta) Londyn, 24 lutego (P) Wśród cięciu Brytyj­czyków. którzy udekorowani zostali ostatnio w Glasgow erzeż ambasadora PRL w V/. Brytanii, dra M. Dobrosiel­­skiego, wysokimi odznaczenia­mi: Krzyżami Orderu Polonia Restituta — znalazło sie dwóch wybitnych działaczy Szkocko-Polskiego stwa Kulturalnego. Towarzy­Jednym iest Szkot. przewodniczący stowarzvszenia. pastor John Gunn, drugim — iego honoro­wy sekretarz. Polak zamiesz­kały od wielu lat w W. Bryta­nii. mgr Zbigniew Pochoński. Zarówno mieszkanie p. Zbignie­wa w „Glazgowie” (miejscowi Polacy określają tak gospodarczą stolicę Szkocji), jak i domek pa­stora pod miastem. są częstym miejscem spotkań szczerych przy­jaciół naszego kraju. Dzięki ży­wemu oddźwiękowi z ich strony od kilku lat przyjmowane są takim sukcesem na terenie Szko­z cji wystawy i imprezy populary­zujące naszą kulturę i naukę. Przy współorganizowaniu wielu z nich współpracuje Towarzystwo Przyjaźni bezpośrednio Szkocko- Polskiei. Tak wiec aktualnie w 180-tystęcznym Aberdeen czynna jest wystawa trzynastu grafików Dolskich Dziękując serdecznie za odzna­czenie pastor Gunn zacytował pamięci po polsku fragmenty Pana z Wołodyjowskiego, dotyczące posta­ci Ketlinga, którego pastor uznaje za symbol przyjaźni szkocko­­polskie.i. Film „Pan Wołodyjow­ski” też naturalnie widział — w czasie niedawnego pobytu w Pol­sce. Pastor Gunn zetknął się z Pola­kami po raz pierwszy w czasie wojny, kiedy był kapelanem VIII Armii brytyjskiej. Nawiązana w to­­ku wojny nić serdecznej i trwałej przyjaźni z Polakami rozszerzyła się po jej zakończeniu na cały nasz naród. Pastor Gunn odwie­dzał Polskę siedmiokrotnie, często z toną i córką. Gdy rozmawiamy o perspektywach dalszego rozwoju stosunków kulturalnych polsko­­brytyjskich pastor Gunn prosi, aby w razie przyjazdu na wyspę polskiego teatru, pomyśleć konie­cznie o zanrezentowaniu na tere­nie Szkocji „Marli Stuart” Sło­wackiego. EWA BONTECKń Rozmowy Ebana w Bonn (Od stałego korespondenta) BONN, 24 lutego (P) W warunkach niezwy­kłych środków ostrożności i niespotykanej dotychczas ochrony policyjnej, prowadzi swe rozmowy z rządem za­­chodnioniemieckim spraw zagranicznych minister Izraela — Aha Eban. Jego pobyt jest pierwszą oficjalną wizytą członka rządu izraelskiego w Niemieckiej Republice Fede­ralnej. Eban rozmawiał z mi­nistrem spraw zagranicznych. Scheelem oraz przyjęty został przez prezydenta Heinemanna i kanclerza Brandta. Główny­mi tematami rozmów mają być: rozwój stosunków bilate­­teralnych. sytuacja na Blis­kim Wschodzie oraz europej­ska polityka Bonn. Wizyta Ebana przypadła sunkowo niewygodnym dla w sto­Bonn momencie, kiedy obecny rząd zdradza pragnienie normalizacji swych stosunków z krajami arab­skimi. .Tak się przypuszcza, probr lem ten był jednym z głównych tematów bońskich sondaży szefa izraelskiej dyplomacji. Jak podała agencja DPA, Eban zapewnił swych gospodarzy, że „Izrael nie zamierza mieszać się w stosunki między NRF a innymi krajami Bliskiego Wschodu”, wszelako pod warunkiem, że stosunki na linii Bonn — Tel-Awiw pozostaną „równie ścisłe” jak dotychczas. Minister Scheel ujawnił, że w lo­ku rozmów zaznaczyły się między obu rządami pewne różnice zdań, dotyczące zwłaszcza oceny znanej uchwały Rady Bezpieczeństwa ONZ, postulującej m, in. zw'rot okupowanych terytoriów arab­skich. Wizyta Ebana nie przyniesie naj­­prawodopodobniej w płaszczyźnie politycznej żadnych spektakular­nych efektów. Nie należy się spo­dziewać zacieśnienia — i tak zre­sztą bardzo bliskich — stosunków między NRF a Izraelem. Gość z Tel-Awiwu dal do zrozumienia na konferencji prasowej, że oczeku­je od Bonn kontynuowania współ­pracy z Izraelem na płaszczyźnie gospodarczej i finansowej. Obserwatorzy w Bonn są zdania, że w związku z próbami obecne­go rządu pewnego zrównoważenia dotychczasowej — jednostronnie i bezwarunkowo proizraelskiej — polityki NRF na Bliskim Wscho­dzie. stosunki miedzy Bonn a Tel- Awiwem nie będą w najbliższym czasie aż tak bezchmurne, jakimi stworzyli je w swoim czasie Ade­nauer i Ben Gurion. Z drugiej jednak stronv nie nic wskazuie na to, żeby rząd Brandta zamierza! wycofać generalne i zasadnicze poparcie, oka/vwane od lat Izrae­lowi przez NRF. RYSZARD DRECK1 Wbrew własnej doktrynie (P) Codzienne doniesienia z Laosu mówią o zwycięskiej ofensywie sił patriotycznych Patet Lao. W ciągu lutego si­ły te odzyskały utracone we wrześniu ub. roku pozycje w Dolinie Amfor. Ostatnie dni przyniosły zdobycie ważnego pod względem strategicznym lotniska Xieng Khouang, oraz wyzwolenie miasta Xieng Khouang — stolicy prowincji o tej samej nazwie. Tereny wyzwolone Laosu, znajdujące się pod kontrolą i' Patriotycznego Frontu Laosu Ligi Patriotycznych Sił Neutralistycznych, są one od blisko roku obiektem zmaso­wanych nalotów lotnictwa a­­merykańskiego. Do akcji u­­żywa się m. in. bombowców B-52, stacjonowanych w po­bliskim Syjamie, które bom­bardują gęsto zaludnione te­reny kraju i rozsiewają tru­jące substancje chemiczne. Ostatnie walki i sukcesy lao­­tańskich sił wyzwoleńczych stały się pretekstem do wzmożenia bombardowań I podjęcia prób przekształcenia Doliny Amfor w rejon „spalonej ziemi”. Jak wy­nika z oświadczenia amerykań­skiego rzecznika wojskowego, wszystkie rajdy bombowców stra­tegicznych B-52 miały w tych dniach za cel terytorium Laosu. Waszyngton nie potwierdza jed­nak faktu bombardowania Doli­ny Amfor, gdyż oznaczałoby to oficjalne przyznanie się do ame­rykańskiej interwencji zbrojnej i wspierania działań królewskich wojsk Laosu przeciwko silom patriotycznym. Wbrew informacjom, które do­cierają do wiadomości opinii pu­blicznej, rząd USA przyznaje się jedynie do prowadzenia „lotów zwiadowczych” nad terytorium Laosu. Fakty — i to fakty za­czerpnięte ze źródeł amerykań­skiej) — mówią jednak co inne­go. Wojskową pomoc USA dla Laosu — trzymaną w tajemnicy — prasa amerykańska ocenia na ponad miliard dolarów w ciągu ubiegłego dziesięciolecia, w tym 200 min w roku ubiegłym. Po­nadto Amerykanie nie tylko wspomagają laotańskie wojska rządowe, ale również werbują, uzbrajają i szkolą nielegalną „armię”, rekrutującą się z na­jemników pochodzących z zaco­fanych plemion górskich Meo. Dowodzą nimi amerykańscy „do­radcy” z sil specjalnych, działa­jący na polecenie amerykańskiej agencji wywiadowczej CIA. Tc właśnie najemnicza armia Meo­­sów wspierana przez lotnictwo amerykańskie zdołała we wrze­śniu ubiegłego roku zająć Dolinę Amfor, z której została obecnie wyparta przez Patet Lao. Wbrew postanowieniom ge­newskim z 1961—62 r., w myśl których Waszyngton zo­bowiązał się do poszanowania neutralności Laosu, inter­wencja zbrojna USA w tyre kraju z roku na rok przybie­ra na sile- co wywołuje za­niepokojenie niektórych poli-tyków amerykańskich. Na je­sieni ub. roku sprawą zaan­gażowania USA w Laosie za­jęło się kilku senatorów z ramienia partii demokratycz­nej — m. in. Mansfield, Ful­bright i Symington. Ten o­­statni, stojąc na czele podko­misji spraw zagranicznych Senatu, przeprowadził w tej sprawie tajne przesłuchania Wymienieni senatorowie już od dłuższego czasu domagają się bezskutecznie od rządu opublikowania raportu przesłuchań, pragnąc zaalar­2 mować amerykańską opinię publiczną niebezpieczeństwem, jakie niesie za sobą inter­wencja w Laosie. W lipcu 1959 r., udając się w swoją podróż azjatycką prezydent Nixon zwołał na wyspie Guam konferencję prasową na której powiedział m. in.: „W przyszło­ści będziemy unikać polityki, która uzależniałaby od nas kra­je Azji w tak dużym stopniu, aby wciągnąć nas do konfliktów po­dobnych do tego, jaki mamy w Wietnamie”. Wypowiedź ta zy­skała sobie miano „doktryny z Guam” i stanowić miała funda­ment azjatyckiej polityki Ni­­xona. Obecne przynania USA w Laosie zadają jednak kłam tej doktrynie, obliczo­nej na uspokojenie amery­kańskiej opinii publicznej. Nawet prasa amerykańska coraz uporczywiej przestrze­ga przed przekształceniem Laosu w „drugi Wietnam”. (A. P.) Wydawnictwa leninowskie na lipskich targach książki (Od naszego korespondenta) Berlin, 24 lutego (P) W ramach Wiosennych Targów Lipskich odbywają się także tradycyjne targi książki. W roku bieżącym na targach wystawiać będzie o­­koło 800 wydawców z 18 kra­jów. Oczywiście, najliczniej reprezentowani będą gospo­darze. Około 80 wydawnictw NRD będzie uczestniczyć targach. Przewiduje się pre­w zentację około ośmiu tysięcy tytułów, w tym 1.700 nowoś­ci Wystawcy z NRD ze szcze­gólną pieczołowitością przy­gotowują na targi wszystkie te wydawnictwa, które są poświęcone 100-leciu urodzin Lenina oraz 25 rocznicy klę­ski hitlerowskiej Rzeszy. Czołowe wydawnictwo NRD spe­cjalizujące się w literaturze spo­łeczno-politycznej, Dietz Verlag i Berlina, zaprezentuje z okazji rocznicy nowe sześciotomowe wy­danie dziel wybranych Lenina przygotowane przez Instytut Mar* ksizmu-Leninizmu przy Komite­cie Centralnym SED, a także to­mik zawierający dzieła Lenina przeznaczone specjalnie dla mło­dego czytelnika. Wydawnictw« kontynuuje edycję dodatkowych tomów do 40-tomowTego wydania dzieł Lenina. Niektóre z nich zo­staną zaprezentowane na Wiosen­nych Targach Lipskich. Wydaw­nictwo zaprezentuje równiej książkę poświęconą stosunków’ Lenina do niemieckiego ruchu robotniczego, oraz kilka dziel poświęconych tematyce leninow­skiej tłumaczonej z języka rosyj­skiego Także inne wydawnictwa ŃRD przedstawią swoim czytelnikom książki poświęcone Len lnowi. Bardzo Interesująco zapowiada się dzieło zbiorowe zawierające pra­ce uczonych radzieckich i enerdow­­skich analizujące naukowe I me­todologiczne wartości dzieł Leni­na. Książka nosi tytuł: „Nauka leninowska żyje” i została wyda­na przez wydawnictwo naukowe NRD. Wydawnictwo gospodarcze przygotowało książkę popularno­naukową pt. „Lenin 1870—1970”. Warto jeszcze wspomnieć o pracy dwóch profesorów Heiningera 1 Hessa, którzy wydali dzieło pt. „Aktualność leninowskiej krytyki imperializmu”. TADEUSZ DERLATKA Kekkonen z wizytą w ZSRR MOSKWA (PAP) Na zapro­szenie Prezydium Rädv Naj­wyższej ZSRR i rządu ra­dzieckiego do Moskwy Drzy­­był z 2-dniowa wizyta nie­oficjalna nrezvdent Republiki Fińskiej dr Urho K. Kekko­­nen. Na lotnisku Szermietiewó prezy­denta KeKkonena pówitał sekre­tarz generalny KC KPZR L. Breż­niew, przewodniczący Rady Mini­strów ZSRR A. Kosygin. prze­­wodnieząey prezydium Rady Naj­wyższej N. Podgórny 1 inna oso­bistości oficjalne. (B) Polacy wybudowali przegrodę na Łabie w Czeskich Kopistach (F) Jak się dowiadujemy, eki­pa specjalistów Spółdzielni Pracy Robót Morskich t Drogowych im. Waryńskiego z Gdańska, gdyńscy nurkowie, stoczniowcy z Tczewa i inni podwykonawcy zakończyli wznoszenie ważnego obiektu bu­dowli wodnej w Czechosłowacji. W Czeskich Kopistach gotowa jest przegroda na Łabie, która wpłynie na usprawnienie żeglu­gi barek 1000-tonowych na tej ważnej dla naszych południowych sąsiadów trasie śródlądowej. Roboty trwają nadal. Budowa trzech zaplanowanych jazów na Łabie ma być gotowa w połowie 1972 r. (PAP) Na Bliskim Wschodzie (DOKOŃCZENIE ZE STR. 1) spraw zagr. oświadczył, te tema­tem rozmowy były ostatnie wyda­rzenia na Bliskim Wschodzie 1 zaostrzanie się sytuacji w związ­ku z izraelskimi atakami na o­­biekty cywilne, zwłaszcza w ZRA. Agencja Mena pisze, że omawia­no ponadto sytuację na granicy libańsko-izraelskiej w świetle &­­gresywnych poczynań Izraela. Sekretarz generalny ONZ poin­formował stronę libańską o wy­siłkach wielkich mocarstw’ w celu doprowadzenia do pokojwego roz­wiązania konfliktu. (P) Tito i Naser w Asuartie KAIR (PAP) We wtorek w Asu­anie prezydent Tito i prezydent Naser przystąpili do ostatniego e­­tapu rozmów. Dotyczyły one prze­de wszystkim kryzysu blisko­wschodniego. Poruszano ponadto problemy zwołania konferencji krajów niezaangażowanych. Oficjalny komunikat o rozmo­wach zostanie ogłoszony w śro­dę. Tego samego dnia również prezydent Tito opuści ZRA i uda się do Libii. (P) (P) Katastrofa samolotu szwaj­carskiego, której przyczyny nie zo­stały dotychczas wyjaśnione, sta­ła się okazją dla wielkiej kampa­nii przeciwko ruchowi palestyń­skiemu i krajom arabskim. Kam­pania ta prowadzona jest przez Iz­rael i życzliwe mu koła w wielu krajach zachodnich. Wykorzystuje sie do ostatecznych granic zrozu­miale emocje związane z tym tra­gicznym wydarzeniem. Nie ulega wątpliwości, że wszel­kie sabotaże w międzynarodowej komunikacji lotniczej, zwłaszcza gdy chodzi o samoloty krajów nie biorących udziału w konflikcie, zasługują na potępienie. Odnosimy sie krytycznie do takich akcji nie­zależnie od tego, kto byłby ich au­torem. Trudno jednak, powstrzy­mać sie od uwagi, że jak dotych­czas nie ma w ogóle wystarczają­cych dowodów pozwalających na definitywne stwierdzenie, iż kata­strofa samolotu szwajcarskiego była wynikiem świadomego sabo­tażu. Tym bardziej przeto nie ma dowodow, wskazujących na auto­rów sabotażu i na ośrodekktóry by ponosił zań odpowiedzialność polityczną. Jak wiadomo, Organizacja Wy­zwolenia Palestyny', AL FATAH, ogłosiła oficjalnie, że nie ma nic wspólnego z katastrofą samolotu, stwierdzając, że gotoica jest. ,,uro­czyście potępić sabotaż, jeżeli zo­stanie on udowodnionyTakże minister brytyjski, atakowany wczoraj w Izbie Gmin przez po­­me Których zapalczywych posioui za to, że rząd nie potępił publicznie „zbrodni”, odpowiedział całkiem rozsądnie, że najpierw trzeba wie­dzieć, kto jest1 odpowiedzialny za katastrofę. Jednakże brak dowodów nie po­wstrzymuje bynajmniej tych, któ­rzy chcą zbić kflpital polityczny na współczuciu dla ofiar katastrofy. Powstaje pytanie, czy rzeczywi­stym powodem tej kampanii nie jest dążenie do szybkiego zatarcia wrażenia, jakie wywarł na. opinii światowej izraelski atak. lotniczy na podkairski ośrodek fabryczny, atak, w wyniku którego blisko stu robotników poniosło śmierć a wie­lu poważne obrażenia? (aw) „Leninizm a światowy proces rewolucyjny” W Moskwie obradują uczeni - marksiści z 27 partii komunistycznych MOSKWA (PAP) We wto­rek rozpoczęły Sie obrady trzydniowej międzynarodowej konferencji teoretycznej ..Le­ninizm a światowy proces rewolucyjny”. W obradach biorą udział wvbitni działacze międzynarodowego ruchu ko­munistycznego i uczeni mark­siści reprezentujący partie komunistyczne 27 krajów. We wtorek na pierwszym posiedzeniu przemawiał se­kretarz KC KPZR B. Pono­: arie w. Konferencja została zwołana 2 Inicjatywy Instytutu Marksizmu- Leninizmu, Akademii Nauk Społe­cznych przv KC KPZR i Akademii Nauk ZSRR. (B) Pomnik Madieżdy Krupskiej stanie w Moskwie MOSKWA (PAP). Agencja TASS Informuje, że w bieżącym roku odsłonięty zostanie w Moskwie pomnik Nadzieżdy Krupskiej — wybitnej działaczki państwowej i pedagoga, żony i współpracowni­cy Lenina. (A) Polsko-fińska współpraca radia i TV HELSINKI (PAP) W Helsinkach został podpisany protokół o współ­pracy na lata 1970—1971 między Ko­mitetem do Spraxy Radia t Telewi­zji Polskie Radio i Telewizja oraz fińskim radiem i telewizją „Oy Yleisradio Ab”. Ze strony Polski protokół pod­pisał przewodniczący Komitetu do Spraw Radia i Telewizji W. Sokor­ski a ze strony fińskiej dyrektor generalny radia i telewizji Finlan­dii E. Raatikainen. Protokół przewiduje wymianę au­dycji radiowych, programów tele­wizyjnych, wymianę pracowników oraz wzajemne organizowanie raz do roku specjalnych programów poświęconych drugiej stronie. (P) Kennedy domaga się wycofania wojsk USA z Europy i Azji WASZYNGTON (PAP). We wto­rek senator E. Kennedy wystąpi! * żądaniem, aby Stany Zjedno­czone wycofały większość swych żołnierzy z Europy zachodniej. Kennedy zakomunikował, że w Europie stacjonuje 320 tysięcy żołnierzy USA, a także znajduje się tam 250 tysięcy członków ich rodzin. Utrzymanie tych wojsk w Europie zachodniej kosztuje rocz­nie od 12 do 15 min dolarów. Zwraca się uwagę, iż jest to najdalej idąca propozycja zredu­kowania wojsk amerykańskich w Europie zachodniej. Senator Ken­nedy powiedział, że podobnie jak z Europy, powinno nastąpić tak­że wycofanie wojsk USA z Kord Południowej i innych krajów Azji, (W) „Pan Wołodyjowski” Trzy pokazy w Genewie GENEWA (PAP). Staraniem polskiego stałego przedstawiciel­stwa przy ONZ w Genewie od­były się tu trzy pokazy filmu „Pan Wołodyjowski”. Film de­monstrowany był z napisami w języku francuskim. Pierwsza projekcja odbyła sią w sali kinowej przedstawiciel­stwa Zw. Radzieckiego w Gene­wie — dla pracowników przed­stawicielstw krajów socjalistycz­nych w Genewie oraz delegatów tych krajów, biorących udział w toczących się tu obecnie konfe­rencjach międzynarodowych. Drugi i trzeci pokaz w kinie „Vox” zorganizowało Stowarzy­szenie Pracowników Pałacu Na­rodów i Organizacji Międzynaro­dowych. których stałe siedziby mieszczą się w Genewie. Film oglądany był z wielkim zainteresowaniem i wzbudził duże uznanie. (P) Proces przeciwko dziennikowi „Unita” RZYM (PAP). 24 bm. przed są­dem w Rzymie rozpoczął się pro­ces przeciwko centralnemu orga­nowi Włoskiej Partii Komunisty­cznej dziennikowi „Unita”, oskar­żonemu przez prokuraturę o „roz­powszechnianie fałszywych i ten­dencyjnych wiadomości zmierzają­cych do zakłócenia porządku pu­blicznego”. Oskarżenie zostało sformułowa­ne w związku z publikowanymi przez dziennik „Unita” wiadomoś­ciami dotyczącymi kilku wielkich demonstracji robotniczych na pół­nocy kraju. Organ WłPK określa to oskarżenie w numerze z 24 bm. jako kolejny atak na wolność pra­sy we Włoszech. Przypomina, że procesy sądowe wytoczono już wcześniej innym postępowym pis­mom, a redaktor jednego z nich — Tollin, skazany został przed kilku miesiącami na 2 lata wię­zienia bez zawieszenia za napisa­ny artykuł. (P)

Next