Zycie Warszawy, sierpień 1970 (XXVII/182-207)
1970-08-02 / nr. 183
Wywiad Z. Kliszki w „Widnokręgach“ (P) Nowy numer „Widnokręgów”, pisma OKP, przynosi wywiad z członkiem Biura Politycznego, sekretarzem KC PZPR — Z. Kliszką. Wywiad poświęcony jest rozważaniom na temat rocznicy Powstania Warszawskiego, którego przebieg, ocena polityczna i treści klasowe zawarte zostały w znanej książce Z. Kliszki „Powstanie Warszawskie” uczestnika tych wydarzeń. Końcowa część wywiadu zawiera refleksje Z. Kliszki na temat jego stosunku do literatury i osobistych zainteresowań pozazawodowych. (PAP) Wizyty w ZSRR i USA Radiowo-telewizyjne wystąpienie U. Kekkoneno MOSKWA (PAP). Prezydent Finlandii U. Kekkonen wygłosił w piątek przemówienie radiowe i telewizyjne, w którym przedstawił wyniki swych oficjalnych wizyt w Związku Radzieckim i St. Zjednoczonych. Obie wizyty — podkreślił prezydent — wyraźnie zademonstrowały trwałość i stabilność polityki Finlandii i miejsce jakie zajmuje na arenie międzynarodowej U. Kekkonen obszernie omówił znaczenie decyzji o przedłużeniu Układu o Przyjaźni. Współpracy i Pomocy Wzajemnej miedzy Finlandia i Związkiem Radzieckim na następne 20 lat. Trwałość stosunków miedzy Finlandia i Zw. Radzieckim podkreśla fakt. że nie zachodziła konieczność wniesienia jakichkolwiek zmian do układu. Jego znaczenie należy oceniać w świetle pozytywnych doświadczeń nagromadzonych w dziedzinie wzajemnych stosunków miedzy Finlandia i Zw. Radzieckim w okresie ostatnich 20 lat. Układ wyraża szczere dążenie obydwu krajów, by żvć w pokoju, jak dobrzy sasiedzi i rozwijać współprace we wszystkich dziedzinach. zgodnie z interesami obu państw. U. Kekkonen omówił następnie aktywna działalność Finlandii w dziedzinie polityki zagranicznej. W obecnych warunkach — oświad ezył prezydent — nie możemy dłużej wykazywać naszych dążeń do neutralności, pozostając na uboczu, czy też milcząc. Nadal chcemy pozostawać poza sprzecznościami miedzy wielkimi raocar stwami. Nie jest to dla nas przeszkoda. lecz wręcz przeciwnie, daje nam możność dz’a’an'a i wy stepowania z inicjatywami. (P) I^^RANICAlsZ^RANicAl?Z^RANIGAmŹ^RANicAl=Z^GRANICA#Z^RANIC^ Na bliskowschodnim froncie politycznym (DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 Wśród posunięć, które podjął Komitet Centralny, zmierzających do zapobieżenia wszelkim incydentom antyegipskim, wymienia sie roztoczenie ochrony przez milicję El Fatah nad ambasada ZRA w Ammanie. Władze egipskie ponownie stwierdziły, iż ZRA przyjęła „plan Rogersa” jedynie jakc propozycję dotycząca konfliktu między Izraelem i ZRA, z wyłączeniem problemu palestyńskie-BO. Ta sprawa należy przede wszystkim do Palestyńczyków, którym Nąser nadal będzie udziela! poparcia. Zdaniem obserwatorów kairskich, obie strony uczyniły maksimum starań, by możliwi« szybko doprowadzić do normalizacji wzajemnych stosunków Jednakże w Kairze nie ukrywa się, iż mimo dobrej woli El Fa-tah t jego przywódcy Arafata, może dojść do nowych napięć, sprowokowanych przez ugrunowania ekstremistyczne — Ludowodemokratyczny Front Wyzwolenia Palestyny, na którego czele stoi Hafoasz. Wyraża się również zaniepokojenie z powodu inicjatywy Iraku przekazania dywizji rozmieszczonej w Jordanii pod rozkazy Palestyńczyków. Oprócz trudności, jakie wojska irackie mogłyby spowodować dla rządu jordańskieero w wypadku nowych starć między armią jordańską a komandosami, sam fakt iż dywizja iracka znajduje się pod dowództwem palestyńskiego ruchu oooru może utrudnić wstrzymanie ognia na froncie jordańskim. Z tego powodu w Kairze z niecierpliwością oczekuje się wysłannika rządu bagdackiego, który ma przybyć do ZRA po rozrn^wa^b w Damaszku i Ammanie. (P) WASZYNGTON (PAP). Według nieoficjalnych informacji, miarodajne kola waszyngtońskie podjęły już próbę ustalenia procedury przewidzianego w planie Rogersa trzymiesięcznego zawieszenia broni na Bliskim Wschodzie, która byłaby do przyjęcia dla wszystkich sWon zainteresowanych. W Waszyngtonie mówi się że mediator z ramienia ONZ, Jarring, mógłby rozpocząć realizację swej misji na Bliskim Wschodzi? jeszcze przed opracowaniem tej procedury. Jarring ma przystąnić do konsultacji w siedzibie ONZ natychmiast po powrocie ze Szwecji przewidywanym na niedzielę. (P) Kalendarz rokowań (Korespondencja AR) Nowy Jork, 1 sierpnia (P) W siedzibie ONZ zwraca się uwagę na zapowiedziane na środę, 5 sierpnia, kolejne posiedzenie ambasadorów czterech mocarstw, którzy prowadza konsultacje na temat Bliskiegc Wschodu. Posiedzenie to bowiem będzie się odbywało w nowych warunkach: po przyjęciu przes Zjednoczona Republikę Arabska. Jordanię i Izrael propozycii amerykańskich, zawartych w tak zwąnym „planie Rozersa” i przj obecności w Nowym Jorku ambasadora Jarringa. Przypomina sie tu, źe w ubiegły czwartek zastępca sekretarza generalnego. R. Bunehe. powiedział dziennikarzom, iż U Tham wznowi misję ambasadora Jarringa, kiedy tylko przedstawiciele czterech mocarstw, prowadzący konsultacje w sprawi« Bliskiego Wschodu, powiadomią go o osiągnięciu wystarczających po temu porozumień. W kuluarach ONZ oczekuj« się, że amb, Jarring, po wstępnych konsultacjach w Nowytr Jorku, które beda trwały kiiks tyer^dKi, uda sie na Onr, gd-5' podjęte zostałyby za jego pośrednictwem rozmowy miedzs delegacjami ZRA, Jordanii Izraela. Podkreśla się, że amb Jarring bodzie jedynym łączni kiem miedzy delegacjami i , żt bezpośrednie spotkanie przedstawicieli państw arabskich z delegacją Izraela jest wykluczone ANDRZEJ NOWALINSKI Bułgarskie spotkania gości z Polski SOFIA (PAP). Przebywający w Bułgarii członkowie Biura Politycznego KC PZPR: sekretarz KC B. Jaszczuk i min. spraw zagranicznych S. .Jędrychowski oraz przewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, wicepremier S. Majewski i wiceprzewodniczący komisji J. Amiszewski spotkali się 1 hm. z członkiem Biura Politycznego i sekretarzem KC BPK S. Todorowem, członkiem Biura Politycznego KC BPK, zastępcą przewodczącego Rady Ministrów i przewodniczącym Państwowego Komitetu Planowania T. Cołowem, członkiem Biura Politycznego KC BPK przewodniczącym Państwowego Komitetu d/s Nauki i Postępu Technicznego I. Popowem i pierwszym zastępcą przewodniczącego Państwowego Komitetu Planowania G. Filipowem. Polscy goicie zwiedzili znajdującą się w Państwowym Komitecie d/s Nauki 1 Postępu Technicznego wystawę, która ilustruje osiągnięcia Bułgarii w dziedzinie elektroniki, W czasie przyjacielskiej rozmowy dokonano oceny współpracy między Polską i Bułgarią w dziedzinie techniki obliczeniowej oraz przemysłu elektronicznego. Min. S. Jędrychowski odbył takte rozmowę z min. spraw zagranicznych Bułgarii I. Baszewem. (P) Współpraca gospodarcza SOFIA (PAP). W dniach 31 lłpca i 1 bm. w Sofii toczyły się rozmowy między delegacjami planowania Polski i Bułgarii na temat dalszej współpracy między obydwoma krajami. W wyniku rozmów J bm. podpisany został protokół o współpracy gospodarczej między PRL i LRB na lata 1971—75. Protokół przewiduje m. in. dalsze rozszerzenie współpracy gospo. darczej między Polską i Bułgarią w najbliższych latach. Dotyczy to zwłaszcza współpracy w zakresie specjalizacji i kooperacji przemysłowej oraz dwustronnej wymiany towarowej. Zgodnie z protokołem, postanowiono zacieśnić także bieżące kontakty organów planowania obydwu krajów w sprawach dotyczących koordynacji planów gospodarczych Polski i Bułgarii. Przy podpisaniu protokołu obecni byli także: ambasador Polski w Bułgarii J. Szyszko 1 ambasador Bułgarii w Polsce N. Czernew. (P) Przygody kpt. Klossa po raz drugi w moskiewskiej tv MOSKWA (PAP). P. Ziarnik podaje z Moskwy: Można śmiało powiedzieć, że postać kpt. Klossa jest w Zw. Radzieckim nie mniej popularna niż u nas. a St. Mikulski należy do najbardziej znanych aktorów zagranicznych . W ub. r. wszystkie odcinki „Staw ki większej niż życie” wyświetlała moskiewska telewizja w ramach festiwalu telewizyjnych filmów polskich, zorganizowanego w związku z 25-leeiem PRL. Film od razu podbił radziecką publiczność. Telewidzowie pilnie studiowali program TV, aby nie opuścić kolejnego odcinka historii przygód kpt. Klossa. To chyba spowodowało, że telewizja moskiewska postanowiła film powtórzyć również w tym roku. Poszczególne odcinki nadawane są w programie I Telewizji Moskiewskiej, najczęściej przed telewizyjnym dziennikiem wieczornym, s więc w czasie poświęconym na najbardziej popularne audycje. (P) Reportaż w „Prawdzie” o kombinacie w Fastach MOSKWA (PAP). Sobotni numer „Prawdy" zamieścił duży reportaż warszawskiego korespondenta dziennika — B. Awierczenki o kombinacie włókienniczym w Fastach pt. „Czołówka wytycza drogę”. (B) Zamach bombowy na ambasadę Jugosławii w Brukseli BRUKSELA (PAP). Po raz drugi w okresie trzech miesięcy dokonano zamachu bombowego na ambasadę Jugosławii w Brukseli Wybuch, który nastąpił w nocy s piątku na sobotę. uszkodzi! bramę budynku ambasady. Sprawców zamachu nie ulgto. 05) „Wypędzeni” wiecują pod Stuttgartem BONN (PAP). 1 bm. w miejscowości Bad Cannstatt na peryferiach Stuttgartu odbyła sie z dużym rozgłosem impreza zorganizowana przez tzw. „związek wypędzonych” czyli Centrale Organizacji Przesiedleńczych NRF dla uczczenia 20-lecia dokumentu pod nazwa „karta niemieckich wypędzonych z ojczyzny” z udziałem szeregu polityków opozycyjnych. Jednym z głównych mówców był osławiony H. Czaja, prezes wspomnianego związku (BDV) deputowany z CDU. Zasadniczym i akcentem jego wywodów, uwypuklanym w zachodnioniemiecktch relacjach prasowych jest oświadczenie, że Republika Federalna nie powinna „w żadnym wypadku” hamować „pokojowych” dążeń do rewizji „stanu bezprawia”, który, jego zdaniem, iest obecnie losem Niemców. Czaja utrzymywał, że delegacja zachodnioniemiecka powinna o tym pamiętać podczas rokowań w Moskwie. W toku swego przemówienia Czaja powtarzał oklepane slogany o krzywdzie, jaka rzekomo spotkała „miliony niewinnych Niemców" po drugie! wojnie światowej. Ma on „nadzieje”, iż uda sie Jeszcze odwrócić „złowieszcze porozumienia". Dał do zrozumienia, że liczy na odrzucenie przez Bundestag pewnych sformułowań projektowanego układu o wyrzeczeniu sie sity, przy czym powoływał sic nawet na ich rzekoma sprzeczność z konstytucją federalną. Przemawiał także w podobnym duchu przewodniczący Bundestagu, von Hassel (CDU) kładąc nacisk na tzw. prawo samookreślenia przesiedleńców i oznajmił, że podstawowym elementem pokojowego uregulowania sytuacji w Europie „musi być przezwyciężenie podziału Niemiec". Z uwagi na przynależność partyjną wielu uczestników imprezy pod Stuttgartem byia ona — zdaniem obserwatorów — wyrazem swoistego pojmowania „rozejmu” zaoferowanego przez opozycje na czas rokowań moskiewskich. Równocześnie z Duesseldorfu donoszą, że przewodniczący „Ziomkostwa Ślązaków”, Hupka. na łamach pisma „Heimat Volk” gwałtownie zaatakował und idee uznania przez NRF granicy pa Odrze i Nysie jak to uczyniła NRD w Układzie Zgorzeleckim. (W Pamiętniki marszałka Budionnego MOSKWA (PAP). O roli Lenina w utworzeniu Armii Radzieckie,; opowiada w wydanych w Moskwie pamiętnikach najstarszy wiekien’ radziecki dowódca Siemion Budionny. Lenin był twórcą naszych si! zbrojnych — pisze marszałek. W jego pracach i praktycznej działalności znalazła wyraz nowa socjalistyczna doktryna wojskowa ucieleśniająca jedność armii i narodu Marszałek Budionny opisuje swoje spotkania z Leninem i jegc rady z których niejednokrotnie korzystał podejmując decyzje podczas prowadzenia wojny z armiami kontrrewolucyjnymi na początku lat dwudziestych. Wówczas dowodził on pierwszą armią konna. Obecnie Budionny liczy 87 lat Trzykrotnie przyznano mu tytu Bohatera Związku Radzieckiego — największe odznaczenie wojskowe(p: Szanse Colombo na otworzenie rządu RZYM (PAP). Kandydat na premiera Włoch, chrześcijański demokrata E. Colombo odbył 1 bm, druga już w toku realizacji swe; misji turę rozmów z przywódcami pozostałych partii ewentualne; koalicji rządowej, tj. socjalistami socjaldemokratami i republikanami. Rozmowy dotyczyły szczegółów programu gabinetu koalicyjnego. Sobotnie dzienniki włoskie wyrażają przekonanie, że do najbliższego poniedziałku lub wtorku losy misji Colombo wyjaśnią sic ostatecznie. Większość prasy wysuwa pogląd, iż szanse na utworzenie rządu przez obecnego kandydata na premiera nieco sif zwiększyły. Uzyskał on już poparcie wszystkich 4 partii, zain teresowanych wejściem w skłac rządu, dla swojego programu ratowania koniunktury we Włoszech, Natomiast podstawowe problemy polityczne, dotyczące przede wszystkim stosunku przyszłego rządu do związków zawodowych i politycznych sit lewicy są jeszcze przedmiotem zakulisowych przetargów. (P) Zamieszki rasowe w Hartford NOWY JORK (PAP). W Hartford, w stanie Connecticut, od kilku dni trwają zamieszki na tle rasowym. W piątek policja użyła bomb z gazem łzawiącym w celu rozproszenia grup młodzieży murzyńskiej i po rtory kański ej, która nie przestrzegała wprowadzonei godziny policyjnej. W myśl wprowadzonych ostatnio zarządzeń, młodzież poniżej 16 lat nie ma prawa przebywać na ulicach po godzinie 21. W piątek w mieście wybuchły w różnych miejscach pożary, które straż ogniowa starała się szybko ugasić. Oddano też kilkanaście strzałów do funkcjonariuszy policji. Około 60 osób zostało aresztowanych. (P) lośszy się „sen kolonialny“ Mussolmiep Ewakuacja włoskich osadników z Libii RZYM (PAP). Korespondent amerykańskiej agencji UPI donosi, że od pewnego czasu obserwuje się wyraźną emigrację ludności włoskiej, która dotychczas mieszkała w Libii. W ten sposób — dodaje korespondent — kończy się „sen kolonialny” Massoliniego, który przed 40 laty usiłował przekształcić Libię w kolonię zamieszkaną przez Włochów. Libia dostała się pod panowanie włoskie w roku 1912 po krótkotrwałej wojnie z Turcją. Mussolini na początku lat trzydziestych zaczął wysyłać do Libii dziesiątki tysięcy włoskich osadników, którym przydzielono najbardziej żyzne połacie ziemi, wysiedlając ludność arabską i spychając ją na pustynię. Po drugiej wojnie światowej Włochy utraciły Libię, która uzyskała niepodległość na mocy decyzji ONZ w roku 1951. Panujący tu król Idris umożliwił Włochom utrzymanie większości przywilejów, jakimi cieszyli się za czasów Muissoliniego. Włoscy osadnicy do niedawna posiadali poważne wpływy przede wszystkim w gospodarczym życiu kraju. Wpływy te zmniejszyły się po znalezieniu na ziemi libijskiej" olbrzymieli źródeł ropy naftowej. Dopiero jednak obalenie króla Idrisa we wrześniu 1963 roku i objęcie władzy przez rząd pułkownika Kadafiego umożliwiło ostateczną likwidację pozostałości kolonialnych z czasów Mussoliniego. Według agencji UPI, w Libii pozostało jeszcze 22 tys, osadników włoskich, którzy zaczynają coraz liczniej powracać do ojczyzny u-trąciwszy uprzywilejowaną pozycję, jaką tlo tej pory cieszyli się w Libii. (W) RZYM (PAP). Min. spraw zagranicznych Wioch Moro udał się w sobotę do Bejrutu, gdzie ma się spotkać z min. spraw zagranicznych Libii, Busajrem w celu omówienia sprawy konfiskaty mienia włoskiego w Libii. Dekret o konfiskacie mienia włoskiego rząd libijski ogłosił 21 lipca br. Dotyczy on m. in. €00 farm należących do Włochów. (W) Strajk powszechny w Reggio di Calabria RZYM (PAP). Rzymski korespondent PAP, Z. Morawski pisze: Pełna napięcia sytuacja wytworzyła się znowu we włoskim mieście Reggio di Calabria. Po demonstracjach, w których przed kilku dniami poniosła śmierć 1 osoba a około 180 zostało rannych, od 30 lipca trwa w. Reggio di Calabria strajk powszechny. Nieczynne są sklepy, urzędy, stanęły nieliczne zakłady przemysłowa, wstrzymano prace budowlane. Policja i wojsko strzegą stacji kolejowej oraz dworca morskiego. (W) Dziennik „Prawda“: Niezrozumiałe stanowisko irackiej partii BAAS MOSKWA (PAP). „Niezrozumiałe stanowisko-'1 — oto tytuł opublikowanego w sobotniej ..Prawdzie” artykułu redakcyjnego na temat negatywnego stanowiska zajętego przez kierownictwo Irackiej Partii BAAS wobec pokojowej inicjatywy prezydenta Nasera, zmierzającej do politycznego uregulowania kryzysu bliskowschodniego. Dziennik przypomina, źe Kair zgodził się na okresowe 3-miesieczne przerwanie ognia i na wznowienie misji Jarringa, który otrzymał odpowiednie pełnomocnictwa w celu wcielenia w życie rezolucji Rady Bezpieczeństwa z 22 listopada 1967 r. ZRA, jak poprzednio wypowiada się za wyzwoleniem wszystkich bez wyjątku okupowanych przez Izrael od czerwca 1967 r. terytoriów arabskich, uznaniem słusznych praw arabskiego narodu Palestyny. Jednocześnie prezydent ZRA w swych ostatnich wystąpieniach podkreślił, że St. Zjednoczone zawsze zachęcały Izrael do przedłużania agresji przeciwko narodom arabskim, że pozwalały mu na uporczywe ignorowanie listopadowej rezolucji Rads’1 Bezpieczeństwa, na odrzucanie politycznego rozwiązania kryzysu bliskowschodniego. Naród ZRA — pisze dziennik — poparł pokojową inicjatywę prezydenta Nasera, która została zaakceptowana na ostatniej 4 sesji Krajowego Kongresu Arabskiego Związku Socjalistycznego. Z dodatnią oceną spotkała się ta inicjatywa ze strony Jordanii, Libanu i Sudanu, które wyraziły poparcie dla stanowiska ZRA, dotyczącego politycznego uregulowania kryzysu bliskowschodniego. Dó inicjatywy prezydenta Nasera odniosły się pozytywnie również inne kraje arabskie, na przykład Kuwejt. W związku z taką reakcją niektórych krajów arabskich na inicjatywę ZRA dotyczącą politycznego rozwiązania kryzysu blisko wschodniego — kontynuuje „Prawda” — wywołuje zdziwienie stanowisko zaięte przez kierownictwo Irackiej Partii BAAS. W Bagdadzie całkiem nieoczekiwanie za czeto mówić, że podejmowane są próby zmierzające do ostatecznegń zlikwidowania problemu palestyńskiego itp. I to w tym samym czasie, gdy prezydent Naser podkreślił, że w odpowiedzi ZRA szczególny nacisk kładzie sie 11» konieczność słusznych spraw arabskiego narodu Palestyny. Obecnie — stwierdza dziennik — gdy wicie krajów pozytywnie oceniło inicjatywę ZRA związaną 9 poszukiwaniami formuły politycznego rozwiązania problemu na podstąwie listopadowej rezolucji Rady Bezpieczeństwa, negatywny stosunek kierownictw* Irackie Partii BAAS do inicjatywy prezydenta ZRA, do stanowiska rządu ZRA nie sprzyja skutecznej walet przeciwko agresnrosei i tym silom imperialistycznym i syjonistycznym, które go popierają. (P) Dalsze zeznania Lindy Kasabian w procesie zbrodniczej bandy Mansona WASZYNGTON (PAP). W piątek przed sądem przysięgłych w Los Angeles rozpatrującym sprawę bandy Mansona w dalszym ciągu zeznawała współuczestniczka krwawych wydarzeń Linda Kasabian. Poprzedniego dnia zakończyła ona relację o serii morderstw dokonanych w nocy z 8 na 9 i z 9 ne 10 sierpnia ub. roku w willi Polańskich oraz w domu małżeństwa La Bianca. W piątek odpowiadała natomiast na niezliczoną ilość pytań zarówno oskarżyciela jak i obrońców czwórki pozostałych oskarżonych. Sąd próbował wyrobić sobie pogląd na sprawę stosunków jakie panowały wewnątrz bandy Mańsona i ustalić, co było głównym czynnikiem utrzymującym grupę złożoną w większości z młodych kobiet w niewolniczej zależności od „boga” Mansona. Większość pytań dotyczyła stosunków osobistych między Kasabian i Man sonem. Kasabian zeznała, że utrzymywała stosunki płciowe ze wszystkimi mężczyznami ..rodziny”, których było 6. W trakcie rozprawy padło pytanie, czy Kasabian kochała Mansona, na co odpowiedziała ona twierdząco i dodała „czułam, że jest on mesjaszem, który przyszedł ponownie — Chrystusem przychodzącym po raz drugi”. Pytano ją też o ocenę Mansona. Na pytanie — „czy myślała pani, że jest on bogiem-czlowiektem”, odpowiedziała „tak” i dodała, że bała się go. W „rodzinie” panowała naczelna zasada, że nie należy o nic pytać Charliego, ponieważ „wiedzieliśmy. że to co robi jest dobre”. Pytania adwokatów obrony zmierzały też do ustalenia życiorysu Kasabian przed jej pojawieniem się na rancho Spahn. Stwierdziła ona, że od 16 roku życia wędrowała z jednej wspólnoty hippiesowskiej do innej. W ten sposób żyła w 10 lub 11 takich wspólnotach. Włóczyła się z miejsca na miejsce ze swoją córką. „Mogłyśmy iść z jednego miejsca na drugie, ponieważ zawsze byłyśmy w grupie ludzi”. Wymieniła ona dwie spośród wspólnot, w których m. in. żyła. Były to „The American Psychedelic Cifcus” w Bostonie i „Sons of the Earth Mother” pobliżu Taos w stanie Nowy Mew ksyk. Sąd próbował też ustalić motywy jakimi kierowała się godząc się na złożenie zeznań. Zapytano ją więc, czy złożyła zeznania wyłącznie po to, aby ocalić swoje życie. na co odpowiedziała, że gotowa jest je oddać za to co się stało i dodała „od momentu, kiedy to się wydarzyło wiedziałam, że będę jedyną, która powie prawdę”. Indagowano ją więc dlaczego będąc zdecydowana wyjawić całą sprawę nie skontaktowała się z policja od sierpnia, kiedy dokonano zbrodni do początku grudnia ub. roku. kiedy została aresztowana. Odpowiedziała „bałam się o moje dziecko. Nie chciałam zaczynać tego wszystkiego kiedy byłam w ciąży. Chciałam przede wszystkim urodzić dziecko”. (A) Druga rewolucja na Cejlonie GRZEGORZ JA5ZUŃSKI (P) W 1957 roku, podczas podróży dziennikarskiej na Daleki Wschód, mogłem się zatrzymać przez tydzień na Cejlonie. Z krótkiego pobytu na egzotycznej wyspie pozostały w pamięci wrażenia wzrokowe i — polityczne. Mam dotychczas przed oczyma wspaniałe cejlońskie palmy, najpiękniejsze, jakie kiedykolwiek widziałem — duże i małe, rozłożyste i wysmukłe, okrągłe i płaskie, ciemne i jasne. Widzę kobiety i dzieci cejlońskie — kobiety w kolorowych „sari“, utrzymanych przeważnie w odcieniach pastelowych, i dzieci, u których ciemne oczy zajmują jakby pół twarzy. Wśród mężczyzn w białych koszulach wyróżniają się mnisi buddyjscy w jaskrawo pomarańczowych szatach. Rozmowy na tematy polityczne prowadziłem kilkakrotnie w gmachu parlamentu cejlońskiego, położonym nad samym brzegiem Morza Indyjskiego. Wiejący od morza monsun zapewnia naturalną wentylację, a kuluary parlamentu zbudowane są w ten sposób, że w gorące sierpniowe dni stają się jednym 2 najbardziej przewiewnych lokali w stolicy Kolombo. Mogłem się spotkać * dwoma ministrami ówczesnego rządu premiera Solomona Bandaranaike, którzy z entuzjazmem opowiadali o zamierzonych reformach społecznych i gospodarczych. Poznałem przywódcę Partii Równości Społecznej (popularnie zwanej „trockistowską”), doktora Pererę, który wówczas urzędowa! w gabinecie z napisem „Przywódca opozycji”, a teraz jest ministrem finansów. Rozmawiałem a deputowanymi komun istycznymi, którzy z pewnymi zastrzeżeniami popierali premiera. Trafiłem na Cejlon w rok po nieoczekiwanym raczej zwycię stwie Cejlońskiej Partii Wolności premiera Bandaranaike i po polażce w wyborach prawicy Wszyscy na wyspie mówili o rewolucji, która dopiero się zaczyna. Program nowegp rządu przewidywał neutralna i pokojową politykę zagraniczną, uniezależnienie Cejlonu od mocarstw imperialistycznych i reformy gospodarcze zmierzające do wzrostu stopy życiowej całej ludności. ZAMACH NA PREMIERA Premier Bandaranaike zdążył doprowadzić do likwidacji baz brytyjskich na wyspie, utrzymujących się pomimo proklamowania niepodległości Cejlonu w 1948 roku. Nastąpiło upaństwowienie portu w Colombo, przez który odbywa się prawie cały eksport herbaty — jednego z największych bogactw naturalnych wyspy. Zapoczątkowano inne reformy, Jednakże w 1959 roku mnich buddyjski w jaskrawo pomarańczowej szacie zamordował premiera. Był to zamach w stylu amerykańskim. Oczywiste były zamiary polityczne mordercy i jego mocodawców. Szło im o cofnięcie rewolucji cejlońskiej. Na czele Cejlońskiej Partii Wolności stanęła wdowa po zamordowanym premierze, pani Sirimavo Bandaranaike, która objęła również ster rządu. Młodsza od męża o siedemnaście lat (obecnie ma łat 54), pani Sirimavo okazała się kobietą inteligentną i energiczną. Skupili się wokół niej ci wszyscy, którzy chcieli kontynuować rewolucję cejlońską. W 1960 roku Cejlońska Partia Wolności pod jej kierownictwem wygrała kolejne wybory parlamentarne. Pani Bandaranaike, pierwsza kobieta premier na kuli ziemskiej, stała się postacią znaną na arenie światowej. Podróżowała wiele za granicą (była również w Polsce w 1963 roku), głosiła hasła pokojowego współżycia różnych państw i ustrojów. Jednakże jej rząd nie był w stanie rozwiązać trudnych problemów wewnętrznych Cejlonu. Zaczęły się niesnaski między członkami gabinetu; wzrósł nacisk burżuazji, która zachowała w’ swym ręku cała prasę na wyspie; swoją rolę odegrały również intrygi polityczne, inicjowane przez Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone. W 1965 roku pani Bandaranaike i jej partia przegrały wybory. Do władzy powróciła prawica. Nowy rząd utworzyła reakcyjna i gotowa do wysługiwania się Londynowi i Waszyngtonowi Zjednoczona Fartia Narodowa. NRD I IZRAEL Po pięciu latach okazało się że ludność Cejlonu (wyspa ms obecnie około 12 milionów mieszkańców) ma dość rządów prawicy, która doprowadził? do wzrostu bezrobocia, do deficytu bilansu handlowego : do podporządkowania polityki zagranicznej interesom mocarstw imperialistycznych. W czasie kolejnych wyborów powszechnych w maju br. ogromny sukces odniosła koalicja centrolewicowa, która zdobyła 115 mandatów na 151 miejsc w parlamencie. Cejlońska Partia Wolności dysponuje sama bezwzględną większością głosów, ale w skład nowego rządu weszli tym razem również ministrowie z ramienia „trockistowskiej“ Partii Równości Społecznej (m. in. wspomniany doktor Perera) oraz sekretarz generalny Partii Komunistycznej Pieter Keuneman jako minister budownictwa. Nowy rząd pani Bandaranaike przystąpił natychmiast do realizowania swego programu w dziedzinie polityki wewnętrznej i zagranicznej, który bez przesady nazwać można drugą rewolucją na Cejlonie. Jeśli idzie o bardziej nas interesujące posunięcia z dziedziny zagranicznej, to Cejlon nawiązał stosunki dyplomatyczne z Niemiecką Republiką Demokratyczną, uzna! rządy w Hanoi i Phenianie i zaprosił do Colombo panią Binh. ministra spraw zagranicznych Tymczasowego Rządu Rewolucyjnego Wietnamu Południowego, co równoznaczne jest z uznaniem tego rzą>du przez Cejlon. Jednocześnie pani Bandaranaike zerwała stosunki dyplomatyczne z Izraelem na znak protestu przeciw okupowaniu przez Izrael ziem arabskich i poleciła przedstawicielom amerykańskiego „Korpusu pokoju” (organizacji zajmującej się nazbyt często dywersją pod pretekstem pomocy), by natychmiast opuścili Cejlon. Wszystkie te posunięcia nie pozostawiają wątpliwości co do oblicza i kierunku polityki za granicznej rządu cejlońskiego. REPUBLIKA SOCJALISTYCZNA Jeśli idzie o sprawy wewnętrzne, to rząd zapowiedział opracowanie projektu nowej konstytucji, zgodnie 2 którą Cejlon zostałby republiką socjalistyczną. Byłoby to równoznaczne z dalszym rozluźnieniem więzów z Wielką Brytanią (obecnie królowa brytyjska jest nominalnie głową państwa cejlońskiego) choć Cejlon prawdopodobni« pozostałby członkiem Wspólnoty Narodów. W dziedzinie gospodarczej rząd zapowiedział szereg posunięć, których celem jest walka z bezrobociem i próba likwidacji deficytu w bilansie handlowym. Nie jest to zadanie łatwe, o czym pani Bandaranaike dobrze wie a poprzedniej swej kadencji. Cejlon eksportuje herbatę, produkty kokosowe i kauczuk natomiast musi przywozić ry? i mąkę. Plantacje herbaty czy kauczuku pozostają w znacznej mierze w posiadaniu firm brytyjskich, które też są głównymi Odbiorcami cejlońskiego eksportu. Ta sytuacja zmusza rząd cejloński do zachowania ostrożności i do unikania kroków drastycznych. Pani Sirimavo Bandaranaike jest wierzącą buddystką, jak przeważająca większość mieszkańców wyspy. Wśród członków jej nowego rządu znajduje się kilku wybitnych marksistów, należących do elity intelektualnej Cejlonu. Toteż korespondenci piszą z Colombo o rewolucji pod znakiem Buddy i„, Marksa. W 25 roczrńę Poczdamu List A. Kosygina do przywódców 3 mocarstw MOSKWA (PAP). Z okazji 25 rocznicy zawarcia Układu Poczdamskiego przewodniczący Rady Ministrów ZSRR A. Kosygin wystosował list da prezydenta USA R. Niecna, prezydenta Francji G. Pompidou i premiera W. Brytanii E. Heatha. W liście tym czytamy Związek Radziecki niezmiennie kieruje sie pokojowymi i demokratycznymi zasadami Poczdamu» 35w. Radziecki występuję na rzecz utrwalenia podstaw bezpieczeństwa europejskiego, na rzecz szerokiej współprącv międzynarodowej 1 przedyskutowania w tym celu na forum ogólnoeuropejskim aktualnych, czekaiacych na ro»* wiazapie problemów. Główne zasady Poczdamu również dzisiaj fundamentem powojennego pokojowego ładu w Europie. Wcielenie w życie tych zasad oznacza dzisiaj uznanie nienaruszalności obecnych granie europejskich, uznanie realiów politycznych powstałych w wyniku drugiej wolny światowej i rozwoju powojennego oraz zaoewuienie niezawodnego bezpieczeństwa na kontynencie europejskim. (P) Wzmożone tempo prac „SALT“ (Od stałego korespondenta) Wiedeń, 1 sierpnia (P) Prace wiedeńskiej rundy rokowań radziecko - amerykańskich „SALT” prowadzone są obecnie we wzmożonym tempie. Po raz pierwszy po 3,5 miesiąca obrad delegacje poza posiedzeniami plenarnymi odbywającymi się dwa razy na tydzień przeprowadziły szereg spotkań w mniejszym gronie i na różnych szczeblach, w niektórych z nich uczestniczyli również delegacji — wiceminister szefowi* Wladimir Siemionów i ambasador Gerard Smith. Po raz pierwszy też w kołach obu delegacji nie dementuje się choć i nie potwierdza oficjalnie, iż przystąpiono do debaty nad konkretnymi propozycjami. W Wiedniu oczekuje się ii ten system prac kontynuowany będzie w pierwszej połowie sierpnia. Obserwatorzy dyplomatyczni wyciągają stąd wniosek, iż delegacje przystąpiły do sformułowania sprawozdania z wyników drugiej rundy. Zakończenie drugiej rundy „SALT” nastąpi prawdopodobnie w drugiej połowie sierpnia. Austriaccy gospodarze przystąpili już do przygotowań uroczystego zakończenia sesji. Podobnie jak sesja inauguracyjna odbędzie się ona w salach pałam bclwederskiego. JAN MOSZCZESSK1 Samochody napędzane żyłniówlcą ? (Od naszego korespondenta) Bruksela, 1 sierpni* (P) Poszukując sposobów roz< wiązania problemu nadwyżek zbożowych Wspólnego Rynku, specjaliści z EWG zainteresowali si« doświadczeniami przeprowadzonymi ostatnio w Australii. Stwierdzono tam, że mieszanka benzyny z alkoholem pędzonym ze zboża powoduje wyraźne zwiększeni« mocy silników samochodowych. 2 inicjatywy australijskich farmerów, którzy również mają trudności ze zbytem zboża, zorganizowany będzie w poprzek kontynentu rajd doświadczalny dla sa mochodów zasilanych mieszanki alkoholową w różnych proporcjach. Zagadnienie nadwyżek produktów żywnościowych jest zresztą bardzo trudne do uregulowania. Przed kilku laty władze EWG zaleciły ograniczenie produkcji mleka w proszku ponieważ zbyt byl niewielki i w magazynach zalegało kilkaset tysięcy ton tego produktu. Obecnie nastąpiła gwałtowna zmiana koniunktury i wielkie zamówienia, zwłaszcza krajów słabiej rozwiniętych, spowodowały szybkie wyczerpywanie się zapasów. Tymczasem wielu produceni tów wycofało się już z tej branży teraz trzeba ich zachęcać do powrotu na rynek. Prasa zachodnia przypomina, że planiści « EWG popełnili już wiele takich pomyłek. J. KASPRZYCKI Nacjonalizacja cukrowni w indyjskim stanie Uttar Pradesz DELHI (PAP). Rząd indj’jsWeg« stanu Uttar Pradesz podał dc wiadomości, iż znacjonalizował SS cukrowni należących do prywatnych towarzystw. Wiąże sie to z decyzją rządu stanowego o nacjonalizacji przemysłu cukrowniczego, która »tanowi główną gałąź gospodarki Uttar Pradesz. (P) u