Zycie Warszawy, listopad 1987 (XLIV/255-280)
1987-11-20 / nr. 272
® XYCEMßSZAWY nr 272, 20 listopada i987 r. i~i~~ ~jy 1 ? Dwudzieste szóste posiedzenie Sejmu (A) DOKOŃCZENIE ZE STR. ] nowska (PZPR), Zbigniew Gessler (SD) i Marek Yrochim (li)7 O D \ Wniosków wyborczych nie można, rzecz jasna, traktować w oderwaniu od sytuacji w gospodarce. Nieprzypadkowo odpowiedź na rozliczne postulaty przynosi dopiero program realizacyjny II etapu reformy gospodaręzej, program radykalnego uzdrowienia gospodarki i poprawy warunków naszego bytu. I do tego też nawiązywali oosłowie. Cztery spojrzenie Zacznijmy od 4 informacji Pierwsza dotyczyła tego, co robi Rada Państwa, aby torować drogę realizacji wyborczego „koncertu życzeń”. Władysław Jonkisz (PZPR) przypomniał, iż „praktyka rozliczania się przed społeczeństwem z wykonania przyjętych uchwal i programów w trakcie ich realizacji weszła na trwałe do naszego życia społecznego, będąc jednym z wielu objawów socjalistycznej odnowy. Praktyka ta dowodzi pełnej świadomości organów władzy, że kierując konkretnymi odcinkami trzeba mieć stalą gotowość służenia ludziom, rozwiązywania społecznych spraw, że w oparciu o oceny społeczeństwa trzeba przyspieszać lub korygować działania, pilnować z konsekwencją wykonywania przyjętych programów”. W kampanii wyborczej do Sejmu sprawy te stawiano jasno jako wymóg ze strony wyborców i deklarację ze strony kandydatów na posłów,- — stwierdził Władysław Jonkisz. — Rada Państwa uznawała koni trolę nad realizacją postulatów wniosków zgłoszonych W kampanii wyborczej, najpierw do rad narodowych, a później do Sejmu, jako jedno z naczelnych zadań. W istocie trudno byłoby znaleźć rozpatrywaną sprawę, której nie analizowalibyśmy z użyciem pytania, jak to wygląda w świetle wniosków i postulatów społecznych? Taka praktyka obowiązuje na posiedzeniach Rady Państwa przy analizowaniu pracy w szczególności rad narodowych i organów porządku prawnego na systematycznych niach przewodniczącego spotkaRady Państwa z przewodniczącymi wojewódzkich rad narodowych, w czasie licznych terenowych wyjazdów członków Rady Państwa, w działaniu regulaminowych komisji, przy inspirowaniu i wspieraniu czynów społecznych ludności, we współpracy z innymi organami władzy państwowej. Rada Państwa dbała, aby ogół wniosków i postulatów dotyczących w szczególności problematyki ogólnospołecznej i rad narodowych. znajdujących się w zakresie jej obowiązków i uprawnień, był realizowany. Władysław Jonkisz odczytał rejestr „spraw załatwionych” dotyczących rozwoju instytucji demokratycznych i sposobu sprawowania władzy. A więc — umocnienie organów przedstawicielskich, jako organów faktycznej władzy. Wprowadzenie do praktyki życia politycznego zasad koalicyjnej współpracy. Nadanie prawnego i praktycznego kształtu konsultacjom społecznym. Rozwój systemu doradztw nia optymalnych i poszukiwadecyzji oparciu o opinię różnych śrow dowisk. Powołanie Rady Konsultacyjnej, rad społeczno-gospodarczych w województwach, rad społecznych w szkołach wyższych. Kształtowanie się w niektórych województwach konwentów obywatelskich. „Wszystkie te nowe instytucje demokracji —• stwierdził — zdobywają doświadczenie, poszukują metod skutecznego działania”. Mówiąc o wnioskach o charakterze lokalnym, stwierdził, że wiele postulatów zgłaszanych przed wyborami do rad narodowych mieszkańcy ponawiali podczas kampanii wyborczej do Sejmu, bo — nie zostały zrealizowane. „Ludzie patrzą na to krytycznie — powiedział. — Nie zawsze rady narodowe dotarły dostatecznie szeroko do wyborców z informacją, jak i kiedy zamierzają realizować przyjęte na siebie zobowiązania lub otwarcie stwierdzić, że niektóre wnioski nie mogą być zrealizowane ze względu na ograniczenia materiałowe i finansowe”. Prawdziwy obraz? Z materiałów przedłożonych przez administrację państwową wynika, , że stan realizacji wniosków zgłoszonych podczas kampanii wyborczej do Sejmu wynosi 51 proc. Statystyka nie mówi jednak wszystkiego. Operuje średnią. Tymczasem w woj. legnickim np. zrealizowano zaledwie 17 proc. obywatelskich postulatów. w woj. piotrkowskim — 72 proc. Wiele rad narodowych kwa)ifikując wnioski do realizacji zbyt optymistycznie oceniło z swoje możliwości. W zderzeniu realiami niektóre zadania trzeba było odłożyć na dalszą przyszłość. W najbliższych miesiącach (kadencja rad narodowych kończy się w przyszłym roku) trzeba będzie na spotkaniach z wyborcami dokonać rozliczeń i przekazać szczerze i otwarcie pełną informację tym, co udało się zrealizować, o a które wnioski, niestety, nadal pozostać muszą w sferze postulatów. Swoje wystąpienie Władysław Jonkisz tak zakończył: „Stwierdzamy odpowiedzialnie, zrobiono dużo, ale nie zrobiono jeszcze wszystkiego. Tam gdzie występują opóźnienia, trzeba je nadrobić.” Szef Urzędu Rady Ministrów gen. Michał Janiszewski podzielił się z posłami garścią komentarzy i konstatacji (obszerną informację posłowie otrzymali na piśmie). Najpierw wszakze posłużył się statystyką. A więc: wniosków i postulatów wpłynęło ogółem 51,5 tys. Z tej liczby pod względem decyzyjnych i wykonawczych kompetencji 93 proc. dotyczyło terenu, a 7 proc. — centrali. Do 30 czerwca wniosków nazywanych umownie jako zrealizowane, powiedział, nagromadziło się wśród terenowych 51 proc. ich liczby, a wśród centralnych — 59 proc. Po czym skonstatował: „Bądźmy szczerzy.. Cży te bezwzględne liczby i te procenty dają prawdziwy obraz? Czy w ogóle ma sens dodawanie takich postulatów jak np. przeniesienie przystanku autobusowego z szybszą rewaloryzacja rent emerytur? Ich ciężary gatunkoi we i kategorie są, żadnego nie lekceważąc, zgoła odmienne. Statystyka staje się tu narzędziem mało przydatnj.-m. Złożoność zjawiska przekracza nasze możliwości sumowania jego skali”. Trudno temu twierdzeniu nie przyznać racji. Doniosła jest miára oczekiwań społecznych, ale jest i bezwzględna miara rzeczywistych możliwości — zauważył gen. Janiszewski. W konkluzji szef URM stwierdził, iż stopień wdrożenia, finalne korzyści z realizacji różnych dużego kalibru wniosków mogą Dyc oceniane w dłuższej kilkuletniej perspektywie. Przy czym — dodał — bynajmniej nie oznacza to tolerancji wobec ewentualnej opieszałości na starcie. Głos „strażnika wiarygodności” Pos. Józef Kukułka (ZSL) skonstatował, że „Patriotyczny Ruch Odrodzenia Narodowego w imieniu najszerszej opinii obywatelskiej chce wiarygodności być strażnikiem zobowiązań zaciągniętych wobec społeczeństwa przez wszystkich członków Wysokiej Izby”. Po czym przeszedł ad rem. Oto co stwierdził: Informacja rządu kończy się stwierdzeniem, iż dotychczasowy stań zaawansowania realizacji, wniosków wyborców jest zadowalający i adekwatny do istniejących możliwości. Informacja Najwyższej Izby Kontroli przejmuje niejako to sformułowanie, gdyż postuluje, iż dotychczasowy przebieg realizacji znacznej części badanych wniosków należy uznać za zadowalający. Trudno zgodzić się z takim określeniem. Nie wiadomo bowiem, czy jest mowa o zadowoleniu wymiernej liczby obywateli, czy też instytucji oceniającej. Po takim dictum „W instytucjonalnych dorzucił: ocenach państwowych należałoby więc zaprzestać powtarzania takich określeń, a posługiwać się określeniami właściwymi dla politycznych, ekonomicznych, prawnych i politologicznych ocen rzeczywistości społecznej. Jest to ważne również z tego względu, że — jak na to wskazują dyskusje PRON-owskie — właśnie w niewymiernej sferze doznań subiektywnych , istnieje znacznie więcej niezadowolenia z realizacji deklaracji wyborczej PRÓN oraz wniosków postulatów wyborczych, niż w i wymiernej sferze sumowania dokonań realnych. Fakt, iż do końca czerwca 1987 zrealizowano 58,6 proc. spośród 3.539 wniosków zgłoszonych pod adresem naczelnych i centralnych organów administracji państwowej nie dowodzi takiego samego procentu zadowolonych obywateli z funkcjonowania tychże organów. Choć zakrawa to na paradoks, to obie dostarczone nam- informacje pomijają sferę subiektywnych odczuć obywateli. Ińformacje te nie stwarzają przeto podstaw do oceny stopnia realizacji wniosków i postulatów wyborców przy pomocy kategorii zadowolenia społecznego”. Jak na członka władz ZSL przypadło pos. Józef Kukułka obszerny fragment swojej wypowiedzi poświęcił wyliczeniu wiejskiej litanii tego, czego nie zrobiono, a co obiecywano w planach i programach dotyczących rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Z informacji pos. Bogdana Prusa odnotujmy następującą konstatację: „Dotychczasowe efekty realizacji wniosków i postulatów pomimo niewątpliwych osiągnięć, dalekie są od całkowitego spełnienia oczekiwań społecznych. W ich realizacji występuje szereg zahamowań, a także niedociągnięć. Nie zawsze możąg je usprawiedliwić sytuacją gospodarczą kraju”. Proponując Izbie przyjęcie uchwały w sprawie realizacji wniosków i postulatów wyborczych pos. Prus podkreślił, że „problem realizacji, wniosków i postulatów to nie tylko sprawa formalnego wywiązania się z przyjętych zobowiązań, ale to także sprawa osiągniętego i kontynuowanego Mialogu społecznego, który za sprawą Sejmu powinniśmy nadal rozwijać”. Aktualny akcent Wicemarszałek Sejmu Mieczysław F. Rakowski (PZPR) przemawiając w imieniu swojego klubu zaczął od aktualnego akcentu. Powiedział, zajęcie stanowiska wobec rząiż dowej informacji nie jest dziś łatwym zadaniem choćby dlatego, że w tych dniach uwaga opinii publicznej skoncentrowana jest przede wszystkim na tym, co nazywamy polityką cenowo-dochodową, a co ludzie dość często sprowadzają do prostego pytania: jak wysokie będą podwyżki cen, ile na tej operacji »trą ra * Ogłoszona informacja e eenach, powiedział, „już wprawia w ruch ołówki i wydłuża kolejki. Przyczyny widocznej dziś nerwowości występującej na rynku są nam znane. Utrzymujący się brak zaufania do naszej polityki gospodarczej, a także obawy, czy reforma gospodarcza nie sprowadzi się do podwyżek ppn Po tym aktualnym akcencie pos. Rakowski przeszedł do oceny realizacji wniosków wyborczych. Wypomniał, iż jeden z podstawowych wniosków nie został, spełniony. Chodzi, o dokonanie, a raczej o niedokonanie przełomu w budownictwie mieszkaniowym. Do wniosków i postulatów nie spełnionych zaliczył także wysoce niedostateczne zaopatrzenie w leki oraz w najbardziej potrzebne środki do obsługi chorego człowieka w szpitalu. Kończąc swoją wypowiedź pos. Rakowski stwierdził: „Informacja rządu stwierdza, że już ponad połowa zgłoszonych wniosków i postulatów została zrealizowana. Jeśli nawet ten wysoki procent nie zawsze zgodny jest z odczuciem społecznym, to nie ulega wątpliwości, że władze wszystkich szczebli, generalnie rzecz biorąc, poważnie potraktowały wyborców. Klub Poselski PZPR upoważnił mnie do podkreślenia aktywnego podejścia rządu i jego agend do wniosków i postulatów wyborców. Jednocześnie zostałem upoważniony do wyrażenia zaniepokojenia członków klubu brakiem postępu szczególnie w tych kilku arcyważnych dla obywateli sprawach, co właśnie przed chwilą uczyniłem”. Przykłady, przykłady Wielu dyskutantów podawało przykłady działań pozornych, która sprawiały, że statystycznie rzecz biorąc realizacja wniosków i postulatów przebiega niezwykle sprawnie, podczas gdy odczucie społeczne jest całkiem innp Te odczucia zresztą maja głębokie uzasadnienie. Wiele bowiem. jeżeli nawet nie większość wniosków powtarza sie oć lat i przy różnych okazjach. A że nie sa realizowane, z wielu zresztą powodów, obywatele sadzą, że ich postulaty nie są brane pod uwagę. Tymczasem przyczyny odkładania wniosków sa najczęściej prozaiczne i wynikają z braku możliwości ich realizacji. Trzy czwarte wniosków dotyczy bowiem budowy dróg, mostów szkół, przedszkoli. przychodni zdrowia i innych obiektów użytećzności publicznej. Częściowo. w miarę możliwości sa one uwzględniane w lokalnych planach społeczno-gospodarczych ale oczywiście nie wszystkie. Dlatego posłowie postulowali weryfikacje przyjętych i skierowanych do realizacji wniosków pod katem możliwości ich wykonania. Apelowali też. do siebie wzajemnie, by nie przyjmować których pochopnie zobowiązań, następnie nie można bedzie urzeczywistnić Ale sa i wnioski, których nie wykonano nie z powodu no braku funduszów czy ograniczeń wykonawczych, lecz wskutek opieszałości, niekompetencji i niekonsekwencji władz różnego szczebla. Posłanka Emilia Wcisło (SD) podała kilka takich przykładów. opierając sie na wynikach kontroli NIK. W Brodnicy Górnej (woj. gdańskie) mieszkańcy chcieli w starej plebanii zlokalizować przedszkole. Ale na skutek sporu miedzy wykonawca a inwestorem budynek po prostu rozebrano. Czy ten wniosek zakwalifikować iako załatwiony? Bywa i tak. że skutek wniesienia wniosku iest wręcz przeciwny do intencji wnioskodawcy. Oto w Kostrzynie nad Odra mieszkańcy postulowali wydłużenie czasu pracy miejscowej poradni stomatologicznej. Chodziło o to, by lekarze przyjmowali pacientów również po południu. Efekt? Zamiast razy w tygodniu dentysta przyj3 muje teraz - raz w tygodniu i pewnie też przed południem! Albo taki przykład — w drugiej połowie przyszłego roku miała sie rozpocząć budowa długo oczekiwanego szpitala w Pionkach. Do tej pory jednak nie zlecono nawet przygotowania założeń techniczno-ekonomicznych czyli termin rozpoczęcia budowy jest już dziś nierealny. Wskazywano jednak i wzory pozytywnego działania: w gminie Kamień (woj. chełmskie) zgodnie z terminami przebiega budowa trzech szkół podstawowych. realizowanych przez społeczne komitety; w Przewornie (woj. wałbrzyskie) wybudowano gminny ośrodek zdrowia, a na terenie gminy i miasta Milicz (woj. wrocławskie) wyremontowano — także przy pomocy mieszkańców — ok. 13 km dróg. Jako efekt zgłoszonych wniosków pod adresem terenowej administracji można uznać podjecie buóowy dwu mostów. 80 dróg i ulic. kilkunastu szkół, remont remiz strażackich i świetlic, budowę wodociągów i oczyszczalni ścieków. Prowadzona jest melioracja łąk w ośmiu wsiach, a w wielu innych podjęto prace przy regulacji rzek i umacnianiu wałów przeciwpowodziowych. Poprawiono łączność telefoniczna, rozbudowano centrale, wyremontowano linie telefoniczne, usprawniono w 16 miejscowościach komunikacie autobusowa wprowadzając dodatkowe połączenia i nowe linie. w Najwięcej miejsca poświecono dyskusji budownictwu mieszkaniowemu. Powtarzanie, że iest ono w stanie katastrofalnym iest truizmem, ale warto przytoczyć refleksie dwóch posłów — Jana Smętka i Marka Trochima. Zwrócili oni uwage. iż od trzech lat maleje liczba oddawanych mieszkań i obecnie zajmujemy bodaj ostatnie miejsce wśród krajów RWPG. Nie wykorzystuje sie poza nielicznymi wyjątkami ogromnej rezerwy społecznej, która mogłaby budownictwo poruszyć: ponad tysiąc małych spółdzielni od lat nie może sie doczekać przydziału terenów choć Polska to nie Japonia i mamy ciągle wiele wolnego miejsca nawet w dużych miastach. czego Warszawa iest najlepszym przykładem. Poseł Marek Trochim (PZPR) starał sie odeprzeć zarzuty, formułowane z trybuny sejmowej, iż młodzież nie angażuje sie w sprawy kraiu. To raczej jej nie chce sie angażować, iej nie stwarza sie zachęcających perspektyw. Proponował. by sprawie budownictwa mieszkaniowego Sejn» poświęcił specjalne obrady, by stworzyć koncepcję, która przerwałaby ten powszechny łańcuch niemożności. Analizując informacje Przedstawiona przez rząd o realizacji wniosków, zwracano uwagę, iż same liczby nawet najbardziej optymistyczne nie tylko nie przemawiają do ludzi, ale niekiedy da.ia wręcz wypaczony obraz. Bo co z tego. że mówi sie iż miliardy złotych wydaje sie na leki i środki opatrunkowe, skoro ich nie ma w aptekach: co oznacza ..racjonalizacja dystrybucja leków”, skoro te nie wykorzystane a pełnowartościowe wymagaja wielu administracyjnych biurokratycznych zabiegów. gdy chce się 1® , zwrócić do apteki? Jaki obraz daja liczby o drukowanych egzemplarzach książek, skoro — porównując arkusze wydawnicze — okazuje sie. że jesteśmy na poziomie 1972 r.? Z troska i niepokojem wlec konfrontowali posłowie rządowe spojrzenie z odczuciem społecznym. Nie znaleźli też wszystkich ocen realizacji wniosków w proponowanej uchwale. Według posła Mikołaja Kozakiewicza zabrakło zwłaszcza omówienia realizacji wniosków w dziedzinie oświaty, naukj i kultury. Toteż projektu uchwały nie przyjęto, nrzekładaiac ia do następnego posiedzenia. wozdawcy parlamentarni Spra..Życia” odnotowali to iako precedens w praktyce sejmowej Rzecznik praw obywatelskich i dygresja o metodzie W planie czasowym 26 posiedzenia Sejmu nie przewidywano debaty poprzedzającej wybór pierwszego rzecznika praw obywatelskich. Napisano no prostu:- „wybór rzecznika...” Tymczasem stało sie inaczej. Po zaprezentowaniu przez marszałka Malinowskiego prot. Ewy Łętowskiei (bezpartyjnej) poprosił o głos pos. Ryszard Bender (bezo.), który zakwestionował metodę przedstawiania kandydatury tuż przed głosowaniem Sugerował, aby wybór odłożyć. daiac posłom czas do namysłu. Krytycznie odniósł się również do tego. że posłom nie przedstawiono paru kandydatur Obiekcie posła Bendera poparł Edmund Męclewski (bezp.), przypominając o zapoczątkowanej ostatnio praktyce opiniowania kandydatów na ambasadorów przez Komisie Spraw Zagranicznych. Również pos. Jacek Piechota (PZPR) był zdania, aby sprawę odłożyć. Pos. Kazimierz Frątczak (PZPR) i pos. Krystyna Zielińska-Zarzycka (PZPR.) wyrazili z kolei odmienny pogląd. Nie należy sprawy odkładać, bo ludzie czekają na rzecznika. . I tak po żywej wymianie poglądów doszło do głosowania nad wnioskiem Prezydium Sejmu w sprawie powołania rzecznika praw obywatelskich. ..Za” opowiedziało sie 254 posłów, przeciw — jeden, a 47 wstrzymało sie od głosu. Po wyborze — prof. Ewa Łetowska złożyła przed Sejmem ślubowanie. Poselskie interpelacje dotyczyły życiowych spraw, spraw na czasie. Pos. Alojzy Bryl (SD) interpelował ministra zdrowia i opieki społecznej Janusza Komendera w sprawie leków, a pos.- Klemens Michalik (PZPR) w sprawie pożyczek dla młodych rolników i leśników. Indagował min. rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej Stanisława Ziebe. Również do tego ministra skierowane było zapytanie pos. Czesława Królikiewicza (ZSL) na temat bezpieczeństwa i higieny pracy w rolnictwie. Wnioski z przeszłości Przed zakończeniem obrad marszałek Roman Malinowski odniósł się do czekającego nas referendum. „W tych niewielu dniach, jakie dzielą nas od referendum — powiedział — szczególne zadania przypadną posłom. Powinniśmy przybliżyć wyborcom podstawowe założenia rozpatrywanego w Sejmie i stanowiącego przedmiot referendum projektu programu realizacyjnego II etapu reformy”. — Przeprowadzając referendum — stwierdzi) — wyciągamy wnioski z przeszłości. Pamiętamy cenę, jaką płaciliśmy za brak konsekwencji we wdrażaniu reform, za odchodzenie od nich, mimo że były niezbędne. Sejm oddając decyzję sprawie zakresu i tempa przew prowadzanych zmian w ręce wszystkich obywateli, pragnie uczynić reformę nieodwracalną, wspartą wolą społeczeństwa. Po raz pierwszy ściśle wiążemy przekształcenia gospodarcze z dalszym rozwojem demokratycznych form sprawowania władzy. Wyraża się w tym głęboko humanistyczna treść podejmowanych przeobrażeń. Jest nią zasada, że centralną postacią, celem i podmiotem reformy jest człowiek, jego inicjatywa i energia, poczucie współgospodarzenia krajem 1 współodpowiedzialności za przyszłość narodu. Referendum stwarza szansę, by świadomość tego dotarła do każdego obywatela, by głos jaki odda, był świadomym aktem wyboru. Marszałek Malinowski wyraził w imieniu Sejmu poparcie dla środowego apelu Rady Krajowej PRON skierowanego do współobywateli, dodając, że „w powszechnej aktywności nas wszystkich tkwi gwarancja realizacji naszych zamierzeń, spełnienie jednostkowych i narodowych aspiracji Polaków” Relację przygotowały: RYSZARDA KAZIMIERSK I I JADWIGA OSIECKA (P) Przed rozpoczęciem obrad. Pot. CAF — Henryk Rosiak & At» (B) DOKOŃCZENIE ZF STR. 1 tyczriy wprowadzania w życie życzeń wyborców to sprawa wiarygodności mandatariuszy, to także sprawa uwiarygodniania polityki społeczno-gospodarczej — wczoraj, dziś i jutro. Niejednemu posłowi, szczególnie temu terenowemu, tkwiącemu na co dzień w swoim środowisku, wyborcy patrzą w oczy i pytają: co się stało z naszymi postulatami? Nie pytają o to. co zostało zrobione, co można „odfajkować” jako już zrealizowane. Pytają o to, czego nie zrobiono. 1 czekają, by ktoś się wreszcie za to wziął. Często bywa, że istnieją przyczyny obiektywne, wynikające przede wszystkim nie najlepszego stanu gospoz darki. Przyczyny te uniemożliwiają spełnienie życzeń żądań wyborców. Ale — sfl i też przyczyny subiektywne. Czyjeś zaniechania, czyjeś wygodnictwo. czyjeś lekceważenie zgłoszonych wniosków. W materiałach Najwyższej Izby Kontroli można wyczytać, że 20 proc. terenowych organów władzy nie opracowało harmonogramów realizacji wniosków, a wiele opracowanych * nie zawierało nader istotnych informacji: kiedy i kto będzie odpowiedzialny za realizację zgłoszonego wniosku. Posłowie Sejmu IX kadencji stale powracają do sprawy. W kilka miesięcy po akcie wyborczym Sejm rozpatrywał stan przygotowań realizację postulatów zgłoszoi nych przez obywateli. Teraz — zgodnie z zobowiązaniem zaciągniętym wobec społeczeństwa — na półmetku kadencji znów stawiają administrację państwową na dywaniku. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze przed upływem kadencji temat ten ponownie wejdzie na wokandę sejmową. Tego przedtem nie było. Taki tryb dokumentuje więc nowy styl i model sprawowania władzy. Model charakteryzujący się . współudziałem obywateli w kreowaniu kierunków rozwojowych życia kraju: Najwyższy organ władzy państwowej kieruje się swoim działaniu treścią kamw panii wyborczej, Zgłoszone wnioski, postulaty, vropozveje obywatelskie determinują kierunek prac naszego parlamentu RYS ZÁRDA K A 'MMI EIŁS K I=l:i— Mistrzostwa świata w judo „Kruszyna" powalczyła z chmską olbrzymką (W) Niepomyślnie dla reprezentacji Polski rozpoczęły się mistrzostwa świata w juda W pierwszym dniu zwycięstwo w swej pierwszej walce odniosła tylko Beata Maksymow zwana pieszczotliwie „kruszyną”. W drugim pojedynku nasza najcięższa zawodniczka trafiła jednak na obrończynie tytułu, zawodniczkę ChRL Fenglian Gao której fizyczne i techniczne walory mogliśmy poznać dzięki telewizyjnej ■ transmisji walk finałowych z Essen. Olbrzymia Chinka (190 cm . wzrostu i dobrze ponad 100 kg wagi) dość łatwo w finale wygrała przed czasem z zawodniczką gospodarzy, z Maksymow natomiast musiała walczyć pełne 4 minuty i zwyciężyła tylko przez „koka”. Pojedynek ten kosztował jednak Polkę wiele sił. W repasażach przegrała przez „ippon’: z Amerykanką Margaret Castro -Gomez i zajęła ostatecznie 7 miejsce. Niepowodzeniami już w pierwszych pojedynkach zakończyły się występy Stefanii Drzewieckiej (72 kg), Jacka Beullera (95 kg) i Andrzeja Basika (plus 95 kg). Drzewiecka przegrała przez „ippon” z Brytyjks Avril Bray, a Beutler prze? „yukd” z Kanadyjczykiem Joe Melim. Basik nie stracił żadnego punktu w pojedynku z reprezentantem gospodarzy Joehenem Plate, ale sędziowie wyżej ocenili akcje rywala, przyznając mu jedno*łośnie zwycięst-W finale wagi powyżej 95 kg zmierzyli się mistrz Europy Jurij Wiericzew (ZSRR) i Mohamed Ali Rashwaa (Egipt). Rashwan, z zawodu bankier, warunkami fizycznymi (2 m, 150 kg) zdecydowanie przewyższał Wiericzewa, był jednak zbyt powolny. Rosjanin zwłaszcza w końcówce pojedynku kilka razy śmiało zaatakował. Nie zdobył punktów, ale zyskał większe uznanie sędziów. WYNIKI 72 landia), kg — 1. Irene de Kok (Ho2. Ingrid Berghmans (Belgia), 3. Yoko Tanabe (Japonia) i Barbara Classen (RFN) 5. Avril Bray (W. Brytania) Laetitia Meigan (Francja), Ponad 72 kg — Fenglian Gao (ChRL), 2. Regina Sigmund (RFN), 3. Angeüque Seriese (Holandia) i Margaret Castro-Gomez (USA), 5. Nilmori Santini (Portoryko) i Maria Motta (Włochy), 7. Beata Maksymow (Polska). Mężczyźni: 95 kg — 1. Hitoshi Sugai (Japonia), 2. Theo Meyer (Holandia), 3. Aurelio Miguel (Brazylia) i Hyotmg-Joo Ha (Korea Pld.), 5. Mark Meiling (RFN) i Balarmino Salgado Martinez (Kuba). Ponad 95 kg — 1. Grigorij Wiericzew (ZSRR), 2. Mohamed Ali Rashwan (Egipt),' 3. Jochen Plate (RFN) i Gouqing Xu (ChRL), 5. Dimitar Zaprianow (Bułgaria) i István Dübovszky (Węgry). (Z) Kobiety: Ptarki rpczne NRD atrakcją Pucharu Śląska (P) Puchar Śląska w piłce ręcznej kobiet był kiedyś jedna z najbardziej prestiżowych imprez w Europie. Lata te dawno minęły wraz z upadkiem polskiego szezvpiorniaka. Dlatego też obsada rozpoczynających sie w piątek zawodów ,w Chorzowie zaskakuje kibiców. Holenderki przebywała w Polsce od dwóch tygodni, grały nawet z nasza drużyna kilkakrotnie (bez większych sukcesów), prezentują podobny poziom. Bułgarki jeszcze przed kilku laty uczyły sie od nas piłki recznej. ale dzisiaj wałcza z nasza drużyną jak równy z równym. Zaskoczeniem, miłym my. iest start drużyny dodajNRD. Wprawdzie zespół trenera Kretschmera nie prezentuje ostatnio najwyższej formy (iest w trakcie przebudowy), ale Puchar Śląską powinien wygrać bez trudności. O ile. oczywiście, goście z NRD przyjadą w najsilniejszym składzie. Impreza w Chorzowie bedzie jednym z ostatnich sprawdzianów przed grudniowymi mistrzostwami świata grupy „B” w Bułgarii, gdzie zresztą cała czwórka spotka sie ponownie. (LŚ) Legia - Jagieł! oni a na Łazienkowskiej (P) Kończy sie jesienna runda rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy. W sobotę i niedziele (21 i 22 XI) odbędą sie mecze ostatniej XV kolejki. Pierwsze miejsce na półmetku wcześniej już zapewnił sobie Górnik Zabrze. Oto zestawienie par (w nawiasach godziny rozpoczęcia snotkań): Sobota. 21 listopada Olimpia Poznań — Leonia Gdańsk (godz. 14.00) Legia Warszawa — Jagiellonia Białystok (17.00) Pogoń Szczecin — Stał Stalowa Wola (17.00) Niedziela. 22 listopada GKS Katowice — Lech Poznań (godz. 11.00) Widzew Łódź — Szombierki Bytom (12.00) Zagłębię Lubin — Śląsk Wrocław (11.00) Górnik Wałbrzych — ŁKS Łódź (11.00) Bałtyk Gdynia — Górnik Za’ brze (12.00) Zaległy mecz 1/18 finału Pucharu Polski pomiędzy Górnikiem Zabrze i Lechią Gdańsk rozegrany zostanie 25 listopada. (Ś) Kiepska pogoda dla szybowników —■ Głównymi postaciami polskiego lotnictwa są dziś piloci samolotowi. Jeszcze nie tak dawno na pierwszym planie byli szybownicy... — Od mniej wiecej trzech łat utrwymuje sie kiepska pogoda dla szybowników —* mówi trener kadry Henryk Muszczyński. W 1983 r. w Centrum Wyszkolenia Lotniczego w Lesznie wylataliśmy 200 tys. kia. .w tym roku. tylko 53 txs_ — Nśe ma dobrych noszeń? — Coraz trudniej uzyskać zgodę na latanie. Trenujemy, startując w zawodach. Odbija sie też na naszej dyscyplinie ogólna sytuacja gospodarcza kraju. Zycie iest coraz trudniejsze, coraz mniej też czasu zostaje na amatorskie uprawianie sportu. Zawodnicy stypendia doi stają tylko w sezonie, skromne okazjonalne dofinansowywania nie załatwiaj a sprawy. W Lesznie kadrowicze sami płaca za hotel i wyżywienie. Ostatnie mistrzostwa Polski trzeba było przedłużyć o dwa dni, zawodnicy zostali w Lesznie na własny koszt. Ludziom brakuje pieniędzy i czasu na latanie. a szybownictwo wymaga doświadczenia. Praca, którą niegdyś wykonywaliśmy na treningach dziś już nie wystarcza. In-ni trenują wiecej i na lepszym »przecie, którego w Polec« me możemy sie doczekać. — Mimo wszystko trochę sukcesów w tym roku było? — Na miarę naszych możliwości. Urszula Woida-Boeheńsk* zdobyła złoty medal w V szybowcowych mistrzostwach Europy kobiet (pierwszy od 1976 r.>. w mistrzostwach świata w Australii z Januszem Centką zajęliśmy 5 miejsce na wynajętym dwumiejscowytn szybowcu produkcji RFN. W zawodach państw socjalistycznych zwyciężyliśmy drużynowo, indywidualnie II miejsce przypadło Stanisławowi Zientce. Mariusz Rachwał został międzynarodowym mistrzem Wegier. —• Zabrakło jednak jakiegoś spektakularnego sukcesu, rekordu świata... — Rekordy już nie dla nas. Żeby je ustanawiać trzeba móc latać i mieć na czym. A z tym kłopotów nie maja dzisiaj tylko kapitaliści. — Przyszłość rysuje sie więc niezbyt optymistycznie? — Największy nasz niepokój budzi szkolenie młodzieży. Trudności finansowe zmusiły nas do odwołania dwóch bardzo ważnych zgrupowań juniorów na górskim szybowisku Żar. Bez treningów w górach, latania na fali nie doczekamy sie następców Edwarda Makuli czy Jana Wróblewskiego. W każdym bądź razie jeszcze nie rezygnujemy. Czekamy na nowy polski szybowiec w klasie standard i trzymamy pilotów pod para licząc. że pogoda dla szybowników w końcu kiedyś sie polepszy. Rozmawiał: staż. Po meczu raapad na sędziów (W) Do szokujących wydarzeń doszio na boisku sportowym we wsi Przysiersk (woj. bydgoskie). Po piłkarskim meczu „A” klasy pomiędzy Spartą Przysiersk. a Pomorzaninem Serock, który miejscowi piłkarze przegrali 0:4, nie ustaleni dotychczas sprawcy „wzięli odwet” na sędziach. Trzech arbitrów spotkania zostało brutalnie pobitych. Trwa dochodzenie w tej sprawie. Kolegium sędziów OZPN w Bydgoszczy wystąpiło z wnioskiem o wyłączenie z rozgrywek zespołu z Przysierska. (PAP) Trudne wyjazdowe mecze koszykarzy Lep (P) Pierwszoligowi koszykarze kończą w najbliższa niedziele I rundę rozgrywek. Warszawską Legie czeka podczas weekendu najtrudniejsza w dotychczasowej fazie rywalizacji przeprawa. W sobotę (początek meczu o godz. 17) w Wałbrzychu z Górnikiem, w niedziele (godz. 17.30) we Wrocławiu z Gwardia. Mimo zwyżki formy legioniści nie sa faworytami tych spotkań. W pozostałych meczach w sobotę (21. XI) gra ja: Gwardia Wrocław — Zagłębię Sosnowiec (11). Resovia Rzeszów — Stal Bobrek Bytom (16). Stal Stalowa Wola — Wisła Kraków (16.30). AZS Koszalin — Śląsk Wrocław (17), Lech Poznań — Zastał Zielona Góra (16.30): w niedzielę (22.XI): Górnik — Zagłębię (17). Resovia — Wisła (18), Stal Stalowa Wola — Stal Lech — Slask (18.15). (b) Bobrek (17). AZS — Zastał (18). Finału chyba nie będzie (P) Hokeiści I ligi powrócą na lodowiska 24 listopada (grupa walczaca o pozostanie w ekstraklasie: rywalizująca o medale — 27.XI., ale już w piątek Podhale Nowy Targ rozegra w Megeve (Francja) pierwszy mecz z Liiga Tappara (Finlandia) w Dółfinałowei grupie Pucharu Europy. Pozostałymi przeciwnikami mistrza Polski beda Steaua Bukareszt (21.XI) i HC Mont Blanc (22.XI). W forrni« prezentowanej w lidze Podhale nie ma raczej szans na zdobycie pierwszego miejsca. (L).