Trybuna Ludu, kwiecień 1954 (VII/91-119)

1954-04-01 / nr. 91

Tpvll 11 11 £1 W j 11 f\ U /|^IÜ - Łąc»,Cie »itt jBBŁ Si ¥ Jk-F %sWL M Jl €Lm- BBI A WM. Partii Robotniczej *V Ü NR 91 (1880) ROK VII - WARSZAWA — CZWARTEK 1 KWIETNIA 1954 R. WYDANIE F CENA 20 gr - ________________________.... u—^ *________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Lepiej zaopatrywać wieś Tysiące placówek gminnych spółdzielni „Samopomocy Chłopskiej“ zaopatrują dziś mieszkańców wsi we wszystkie niemal towa­ry: od nici aż do odzieży, od nasion — do na­wozów, od drobnego sprzętu gospodarskiego do maszyn rolniczych, wyrobów przemysłu hutniczego, metalowego, materiałów budowla­nych itd. Gminne spółdzielnie — to jedno z central­nych ogniw życia wsi. Od tego bowiem, w ja­kim stopniu pracownicy GS-ów znają potrze­by ludności wiejskiej, od tego czy do zadań swych i obowiązków podchodzą z inicjatywą i energią zależy niezmiernie wiele. A więc: czy rosnąca masa towarowa dotrze szybko i sprawnie tam, gdzie jest rzeczywiście po­trzebna; czy braki różnych artykułów w skle­pach nie będą utrudniać chłopom pracy nad uzyskaniem lepszych i bogatszych plonów. W spółdzielniach gminnych, w których jesz­cze dwa lata temu cnlopi nie znajdowali w na­leżytej ilości wielu artykułów codziennego użytku, dziś pólKi sklepowe są wypełnione to­warami. Coraz większy jest strumień towa­rów płynący na wieś, tym większe też, a nie­raz i bardziej skomplikowane są zadania han­dlu wiejskiego. Doświadczenia zaś ostatnich miesięcy wy­kazują, że w pracy naszego handlu wiejskie­go wiele jest jeszcze niedociągnięć. Szczegól­ną uwagę zwrócić muszą pracownicy wszyst­kich ogniw wiejskiego handlu na rutyniar­­stwo pokutujące tu i ówdzie w zaopatrywa­niu sklepów GS-ów. Gminna spółdzielnia w Uszczyniu np. w powiecie piotrkowskim, woj. łódzkiego otrzymała w styczniu hr. tyle ce­mentu, że zabrakło na niego odbiorców. W są­siedniej zaś gminnej spółdzielni w Rozprzy nie rozpatrzono 144 podań chłopskich, tylko dlatego, że cementu zabrakło. Zawinił tu PZGS w Piotrkowie. A bywa również i tak, że ludność jakiegoś powiatu daremnie poszukuje w GS-ach towa­rów, które powiat sąsiedni — mając ich za dużo sprzedaje do innego województwa. W ten sposób np. szpadle 4 siekacze do bura­ków wywędrowaly w roku ubiegłym z woj. rzeszowskiego do lubelskiego. Jest to —-rzecz jasna — wynik niedostatecznej znajomości po­trzeb województwa ze strony WZGS w Rze­szowie. Wypadki takie i inne dowodzą, że potrzeby ludności giną niejednokrotnie z oczu pra­cowników aparatu handlu wiejskiego. Stąd też w wielu sklepach różnych towarów brak, gdy tymczasem w magazynach — gminnych i powiatowych — gromadzą się po­ważne nieraz remanenty. Niedostateczna zna­jomość potrzeb chłopów wpływa także i na to, że handel wiejski niedestakcznie ostro walczy 0 przestrzeganie przez przemysł terminów do­staw. Gminne spółdzielnie, ich powiatowe i woje­wódzkie związki mają w swej dyspozycji wiele środków, pozwalających bieżąco poznawać po­trzeby wsi i ulepszać stale zaopatrzenie jej mieszkańców, ale nie zawsze korzystają z nich należycie. Gminne spółdzielnie niedostatecznie dbają np. o przestrzeganie branżowości skle­pów. W wielu GS-ach w województwach: lu­belskim, białostockim, łódzkim, we wschodnich 1 północnych powiatach woj. warszawskiego — jest przysłowiowy „groch z kap.ustą“. Sklepy są rzekomo zaopatrzone we „wszystko“, ale w rzeczywistości—jest tam niewiele, bo wybór towarów bardzo ubogi. Chłop zaś, wiedząc z doświadczenia, że w swoim gminnym sklepie wielu towarów nie będzie mógł nabyć, jedzie w poszukiwaniu potrzebnych artykułów do są­siednich powiatów czy miast. Przy PZGS-ach działają zwykle specjalne ekipy, zajmujące się wyłącznie obsługą jarmar­ków i targów. Ekipy te, w całym kraju liczą łącznie 1300 osób. Któż lepiej od członków tych ekip, jeżdżących od wsi do wsi może wie­dzieć, czego i w jakich ilościach domagają się chłopi? A jednak, jak wykazuje praktyka, do­świadczenia ich rzadko wykorzystują WZGS-y i PZGS-y. Znacznie rozrosła się w ostatnich latach wiejska sieć handlowa, wzrosła z około 11 ty­sięcy placówek w roku 1949, do ponad 36 ty­sięcy obecnie. Powstało wiele wiejskich domów towarowych, sklepów różnych branż i punk­tów detalicznej sprzedaży. Jednakże wzrost ilo­ści sklepów poszczególnych branż nie może przesłaniać niedomagań w tej dziedzinie. Zma­lała np. w roku ubiegłym ilość sklepów na­­sienno-ogrodniczych, choć chłopi odczuwali i odczuwają ich brak. Aparat handlu wiejskie­go powinien zwrócić szczególną uwagę na dostosowanie branż sklepów do potrzeb i wymagań ludności. Mieszkańcy naszych wsi pragną również dalszego rozwoju cieszącego się dużym powodzeniem handlu jarmarczno­­targowiskowego i obwoźnego. Ogromne — a słabo dotychczas wykorzysty­wane rezerwy zaopatrzenia wsi tkwią w prze­myśle terenowym. Domagając się od państwo­wego i spółdzielczego przemysłu terenowego większej ilości artykułów, przeznaczonych dla ludności wiejskiej, pracownicy handlu wiej­skiego zwrócić powinni szczególną uwagę na drobny sprzęt gospodarski, narzędzia, przed­mioty codziennego użytku. Wielką rolę w usprawnianiu handlu wiej­skiego może i powinien odegrać samorząd spółdzielczy. Około 3 miliony członków liczą już gminne spółdzielnie „Samopomocy Chłop­skiej“. Wiele przykładów mówi o tym, jak do­niosłe znaczenie ma gospodarski, pełen troski o sprawy swojej gromady i gminy stosunek komitetów i mas członkowskich do pracy GS-ów. Np. gminna rada spółdzielcza w Czar­nej w powiecie łańcuckim, kontrolując w sty­czniu br. zaopatrzenie sklepów GS-u stwier­dziła brak wielu towarów, które znajdowały się w tym czasie w magazynach GS-u. Wskutek jej interwencji braki usunięto. Żywo np. dzia­łają samorządy spółdzielcze w woj. krakow­skim, gdzie ilość członków GS stale się zwięk­sza. Gospodarka spółdzielń — wskutek tego — wykazuje stałą poprawę. Szeroki udział członków samorządu w przeprowadzonej je­­sienią ubiegłego roku kontroli kwalifikacji kadr handlu wiejskiego przyniósł poważne rezul­taty. W wielu GS-ach chłopi, członkowie rad spółdzielczych i komitetów członkowskich ujaw nili wypadki kumoterstwa, braku dbałości o to­war, beztroskiego stosunku do mank — tole­rowane przez zarządy GS. Oparcie pracy GS o szeroki aktyw człon­kowski oraz uważne przysłuchiwanie się kry­tyce, jakiej szerokie rzesze ludności wiejskiej poddają działalność handlu wiejskiego, pozwoli na coraz skuteczniejszą walkę z biurokracją w aparacie tego handlu, z gnieżdżącymi się je­szcze tu i ówdzie w jego ogniwach klikami kumoterskimi. Poważna jest rola handlu wiejskiego w wal­ce o przyspieszenie wzrostu produkcji rolnej, o podnoszenie dobrobytu wsi, o zacieśnianie spójni ekonomicznej miasta ze wsią. Doceniać to powinny w swej codziennej pracy prezydia rad narodowych i instancje partyjne. Ich po­moc niezbędna jest spółdzielczości samopo­mocowej w rozwiązywaniu niełatwych i skom­plikowanych problemów. Ofiarne rzesze pracowników handlu wiej­skiego wykazały już niejednokrotnie, że rozu­mieją i doceniają postawione im poważne za­dania. Wielu mamy takich pracowników, jak sklepowa GS w Mogilanach w pow. krakow­skim — Franciszka Gubała, prezes GS w Cza­plinku w pow. Szczecinek — Władysław Ko­walski, magazynier PZGS w Łańcucie — Jan Michno, którzy wzorowo wywiązują się ze swych obowiązków. Od wielotysięcznej rzeszy pracowników handlu wiejskiego w decydującej mierze zależy wynik walki o coraz lepsze, co­raz pełniejsze zaspokajanie potrzeb ludności wiejskiej Spotkanie przedstawicieli kierownictwa PZPR i naczelnych władz państwowych z pracownikami nauki W ramach zainicjowanych przez Komitet Centralny Pol­skiej Zjednoczonej Partii Ro­botniczej spotkań kierownictwa partii i naczelnych władz pań­stwowych z przedstawicielami społeczeństwa odbyło się w Belwederze w dn. 31 marca br. spotkanie z pracownikami nau­ki Przybyłych z całego kraju przedstawicieli wszystkich dzie-dżin wiedzy powitał w imieniu Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotni­czej I Sekretarz KC PZPR to­warzysz Bolesław Bierut. W trakcie dyskusji, w której przemawiali profesorowie: Jan Dembowski, Edward Czetwer­­tyński, Marcin Kacprzak, Ja­nusz Lech Jakubowski, Stefan Żółkiewski, Mieczysław Czaja Juliusz Bonder, Tadeusz To­maszewski i Edward Marczew­ski, a także w czasie rozmów poruszano zasadnicze zadania stojące przed nauką polską w walce o wzrost sil wytwórczych kraju. Uczeni polscy wysuwali sze­reg zadań, które stoją przed nauką- polską w związku z rea­lizacją wytycznych II Zjazdu PZPR. Spotkanie upiynęło w ser­decznym nastroju. Plan kwartalny przed terminem łów 29 marca przemysł materia­budowlanych wykonał przedterminowo z nadwyżką plan produkcyjny na I kwartał br. M. in. o wykonaniu zadań na I kwartał doniosły przemy­sły: cementowy, ceramiczny, szklarski, kamienia budowla­nego oraz cegielnie i inne za­kłady podległe Centralnemu Zarządowi Przemysłu Cerami­ki Budowlanej — Południe. DZIŚ W NUMERZE: REFERAT TOW. WALTERA ULBRICHT A NA IV ZJE2- DZIE SED ZYGMUNT GOLANSKI: W najgorętsze tini A. MARIAŃSKA: Sprawa nie tylko Handzlów MICHAŁ HOFMAN: Nowe ob­licze starej polityki ALEKSANDER LEWIN: Peda­­gog-nowator (W 15 rocznicę śmierci Antoniego Maka­renko Uchwała Prezydium Rządu w sprawie budowy nowego ujęcia wody Rudawy (f) Prezydium Rządu podjęte ostatnio uchwalę w sprawie bu­dowy nowego ujęcia wody rzek: Rudawy, dopływu Wisty. Inwe­stycja ta ma na celu poprawę zaopatrzenia w wodę mieszkań­ców Krakowa. Nowa inwestycja, której rea­lizacja w myśl uchwały rozpo­cząć się ma w roku bieżącym obejmie budowę takich m. in obiektów, jak ujęcie wody, pom­pownie wody surowej i wod) czystej, filtry itp. Jak przewiduje uchwala, za­kończenie pierwszego etapu bu dowy i oddanie do eksploatacj ujęcia wraz z rurociągami na­stąpić ma w 1955 roku. (PAP) Wagony motorowe z Wągier (f) Ostatnio DOKP w War szawie otrzymała z Węgier­skiej Republiki Ludowej wagon motorowy marki „Ganz“ -­­pierwszy z zamówionej serii Do końca br. otrzymamy Więk­szą liczbę tych wagonów. Kur­sować one będą na terenie okręgów kolejowych: warszaw­skiego, krakowskiego i gdań­skiego. Nowe wagony motorowe obsługiwać będą linie kolejowe 0 małym natężeniu ruchu, któ­rych eksploatacja normalnymi parowozami jest nieopłacalna. Węgierski wagon motorowy, oprócz urządzeń maszynowych 1 kabiny dla maszynisty, posia­da 80 miejsc siedzących dla pa­sażerów oraz przedział na ba­gaż i pocztę. (PAP) Nowa zniżka cen artykułów spożywczych i przemy słowy ch w ZSRR (f) MOSKWA (PAP). Agencja TASS podała następujący ko­munikat Rady Ministrów Związku Socjalistycznych ^Republik Radzieckich i Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego o nowej zniżce państwowych detalicznych cen artykułów spożywczych i towarów przemysłowych. Rada Ministrów Związku Socjalistycznych Republik Ra­dzieckich i Komitet Centralny Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego postanowiły: I Obniżyć z dniem 1 kwietnia 1954 r. państwowe ceny deta­liczne artykułów spożyw­czych i towarów przemysło­wych, jak następuje: Chleb, rngka i makaron Chleb żytni chleb pszenny, — o 8 proc.: bulki, obwa­rzanki i inne pieczywo — o 5 proc.; mąka żytnia, pszenna, kukurydzana i inna o 5 proc.; mąka z soi — o 15 proc.; ma­karon, wermiszel, krajanka i inne wyroby mączne — o 5 proc, Zboże i pasza Żyto — o 8 proc.; pszenica, owies, jęczmień i inne rodzaje zboża, otręby, makuchy, śruta, mieszanki pasz treściwych, sia­no i słoma — przeciętnie o 3 proc. Towary kolonialne Herbata — o 10 proc.; kawa prawdziwa, kakao — przecięt­nie o 15 proc.; sól gruba 10 proc.;.*ól stołowa nie pacz­kowana — o 20 proc. Tkaniny Batyst, markizeta i inne let­nie tkaniny bawełniane na su­knie oraz bawełniane tkaniny tapicerskie i dekoracyjne — przeciętnie o 20 proc.; tkaniny bawełniane ze sztucznym jed­wabiem — o 10 proc.; perka-! satyna i inne tkaniny baweł­niane — przeciętnie o 15 proc.: tkaniny z jedwabiu naturalne­go — przeciętnie o 10 proc, Odzież, wyroby dziewiarskie, kapelusze i czapki Suknie, letnie bluzki i mm konfekcja bawełniana przecięt­nie o 15 proc.;' suknie, bluzki, bielizna i konfekcja z innych tkanin bawełnianych — prze­ciętnie o 10 proc.; suknie, bluz­ki, bielizna i inna konfekcja z jedwabiu naturalnego — prze­ciętnie o 7 proc.; wyroby dzie­wiarskie — przeciętnie o 8 proc.; pończochy i skarpety ba­wełniane — przeciętnie o 20 proc.; pończochy, skarpety jed­wabne i inne — przeciętnie o 10 proc.; pończochy z włókna ,,kapron“ — przeciętnie o 25 proc.; nakrycia głowy z tkanin bawełnianych, jedwabnych,' pól­wełnianych i z grubego sukna o 10 proc.; kapelusze słom­kowe — o 10 proc. Obuwie Obuwie skórzane — przecię­tnie o 7 proc.; obuwie płócien­ne i kombinowane — przecięt­nie o 20 proc; kalosze, boty i inne obuwie gumowe — prze­ciętnie o 12 proc. Towary galanteryjne Galanteria tekstylna — prze ciętnie o 10 proc.; nici i wyrób} z nici — przeciętnie o 15 proc.; abażury — przeciętnie o 1C proc.; wata i watalina — o lć proc.; igły do szycia — maszy­nowe, zwykle i inne — o 2C proc.; wyroby jubilerskie przeciętnie o i0 proc, Mydło i wyroby perfumeryjno - kosmetyczne Mydło do prania — przecięt nie o 15 proc.; mydło toaletowe — przeciętnie o 20 proc.; per­fumy, wody kolońskie i inne wyroby perfumeryjno - kosme­tyczne — przeciętnie o 10 proc Przybory piśmienne i zabawki Papier do pisania, zeszyty : inne wyroby z papieru i tektu­ry — przeciętnie o 10 proc.; ołówki, pióra, obsadki i inne przybory piśmienne i kreślar­skie oraz artykuły kancelaryj­ne — o 15 proc.; zabawki gu­mowe, celuloidowe, metalowe : inne oraz ozdoby na choinkę przeciętnie o 15 proc.; aparaty fotograficzne — przeciętnie o 10 proc.; papier fotograficzny, klisze i inne artykuły fotogra­ficzne — o 15 proc.; lampy ra­diowe — przeciętnie o 15 proc. Wyroby porcelanowe fajansowe i szklane Wyroby porcelanowe i fajan sowę — przeciętnie o 15 proc,; naczynia szklane, wyroby kry­ształowe, klosze do lamp i lu­stra — przeciętnie o 10 proc. Artykuły aosoodarstwa domowego Lampy elektryczne, grzejniki elektryczne, pralki mechaniczne i odkurzacze — o 10 proc.; pi­ły, świdry, narzędzia kowalskie, ślusarskie, stolarskie i inne — przeciętnie o 20 proc.; łóżka metalowe — o 15 proc.; galam teria żelazna i kłódki — prze­ciętnie o 10 proc.; widły, kosy, sierpy — o 20 proc.; wyroby nożownicze — przeciętnie o 15 proc.; lampy i latarnie metalo­we — o 20 proc.; wyroby z pu­chu i pierza — o 10 proc. Materiały budowlane Płyty azbestowo r cementowe — o 10 proc.; papa dachowa — o 20 proc.; fornier — o 15 proc.; cement — o 20 proc.; la­kiery, farby i artykuły chemii gospodarczej — przeciętnie o 10 proc.; sprzęt sanitarno-tech­­niczny — o 10 proc.; tapety — o 20 proc.; ramy inspektowe — o 30 proc. Zapałki I przetwory naftowe Zapałki — o 20 proc.; benzy­na i smary — o 44,5 proc.; naf­ta — o 38 proc Sprzęt sportowy i inne artykuły przemysłowe Opony do piłek sportowych — o 10 proc.; łyżwy wyścigo­we i do jazdy figurowej — o 15 proc.; łyżwy „Sniegurecz­­ka“, „Sport“ i inne—o 5 proc.: narty i wyposażenie nart — c 10 proc.; sprzęt łowiecki i ry­backi — przeciętnie o 10 proc.; wyroby z masy plastycznej — o 10 proc. Lekarstwa I artykuły sanitarno • higieniczne Lekarstwa i inne artykuły sa­nitarno - higieniczne — prze­ciętnie o 15 proc.; gumowe ar­tykuły sanitarno-higieniczne przeciętnie o 10 proc. n Zniżyć odpowiednio ceny w restauracjach, stołówkach i in­nych zakładach żywienia zbio­rowego. IN Dokonywać kompensacyjnej sprzedaży zboża i makuchów przy skupie bawełny, kokonów jedwabnika, konafu, lnu dłu­­gowłóknistego, konopi, tj. arty­kułów', w stosu nku do których obowiązują ceny ulgowe — we­dług cen detalicznych z raba­tem 10 proc. (f) WIEDEN (PAP). — W dniach 28 — 30 marca odbyło się w Wiedniu posiedzenie Biu­ra Światowej Rady Pokoju. Biuro uchwaliło: 1) Rezolucję Biura Świato­wej Rady Pokoju, 2) Odezwę do narodów Euro-py, 3) Deklarację Biura Świato­wej Rady Pokoju w sprawie broni atomowej. Rezolucja Biura Światowej Rady Pqkoju stwierdza: Po wielu latach zimnej woj­ny opinia publiczna zmusiła rządy do podjęcia rokowań. O- pinia publiczna pragnie i może doprowadzić do tego, aby ro­kowania te zakończyły się po­myślnie. Konferencja ministrów spraw zagranicznych czterech mo­carstw w Berlinie była sukce­sem narodów, które pragną po­koju. Wykazała ona, że roko­wania są możliwe. Na konfe­rencji poruszono ponownie pro­blem redukcji zbrojeń. ' Osiąg­nięto porozumienie w. sprawie zwołania konferencji genew­skiej z udziałem pięciu wielkie! mocarstw i innych zaintereso­wanych państw, która rozpa­trzy problemy Dalekiegc Wschodu. W ten sposób stworzono wa­runki ku temu, aby znowu zna­leźć możliwe do przyjęcia roz­wiązanie spornych problemów dzielących dziś świat Opinia publiczna zdaje so­bie obecnie jasno sprawę z te­go, że żądanie remilitaryzacji, zwłaszcza Niemiec zachodnich w ramach „europejskiej wspól­noty o-bronnej“ jest przeszkody i poważnym zagrożeniem poko­ju. Alternatywa jest jasna: al­bo utworzona zostanie „euro­pejska wspólnota obronna“ Europa będzie nadal podzielo­; na na dwie przeciwstawna sobie części a wskutek tegc zwiększy się niebezpieczeństwo wojny, albo też wszystkie pań­stwa europejskie zjednoczą się nie czyniąc prób w kierunku o­­panowania jednego państw? przez drugie, aby zagwaranto­wać wzajemne bezpieczeństwo i utrwalić pokój w całej Euro­­nie W takiej sytuacji wybuch bomby wodorowej na Bikini, groźby niektórych mężów stanu rozpętania wojny atomowej, wzmożenie wojny w Wietna­mie, presja wywierana na kra­je Ameryki Łacińskiej, Środko­wego i Bliskiego Wschodu — wszystko to ma na celu za­straszenie narodów. Remilitaryzacja Japonii, u­­tworzenie w ostatnich czasach baz amerykańskich w Hiszpa­nii, projekty układów wojsko­wych z Pakistanem, wymie­rzonych przeciwko suwerennoś­ci narodowej tego kraju i prze­ciwko bezpieczeństwu Indii stanowią próbę postawienia na rodów wobec faktów dokona nych. Opinia publiczna nie pozwo­li na to, aby takie postępowa­nie zagroziło wynikom roko­wań, których się domaga opi­nia publiczna. Może ona zmu­sić do odrzucenia we Francji i we Włoszech „europejskiej wspólnoty obronnej“, a tym sa­mym zmusić do dalszego pro­wadzenia rokowań w Berlinie aż do pokojowego uregulowa­nia problemu niemieckiego. Mo­że ona domagać się i wywal­czyć zakaz broni atomowej. Może ona domagać się i wywal­czyć poszanowanie niezawisło­ści narodowej, przywrócenie wymiany gospodarczej i kultu­ralnej między wszystkimi kra­jami, koniecznej dla powszech­nego rozkwitu. Może ona wy­wrzeć decydujący wpływ na przebieg konferencji geńew­­skiej. Pięć wielkich mocarstw, któ­re spotkają się po raz pierwsz} mogą wspólnie z innymi zain­teresowanymi państwami dojść do porozumienia w sprawie o­­gólnego bezpieczeństwa na Da­lekim Wschodzie. Bezpieczeń­stwo to może być zapewnione dzięki unormowaniu stosunków między wszystkimi krajami A- zjit których niezawisłość zosta­nie uznana, a ich bezpieczeń­stwo zagwarantowane. powinna być zjednoczona Korea w drodze pokojowej i powinna swobodnie zadecydować swym losie po wycofaniu z niej o obcych wojsk. Natychmiastowe przerwanie ognia w Indochi­­nach umożliwi rozpoczęcie ro­kowań między Francją a Wiet­namską Republiką Demokraty­czną. Konferencja w Genewie może i powinna stać się doniosłym etapem na drodze do rozłado­wania napięcia międzynarodo­wego oraz do rozbrojenia. W tych warunkach Biuro Światowej Rady Pokoju uwa­ża za konieczne zwołanie w końcu maja br. nadzwyczajnej sesji Światowej Rady Pokoju, Sesja ta odbędzie się w Berli­nie. REZOLUCJA BIURA ŚWIATOWEJ RADY POKOJU Konferencja genewska powinna być doniosłym etapem na drodze zmniejszenia napięcia międzynarodowego W pełni wykorzystać maszyny w kampanii siewne] mo BYDGOSZCZ (kor. wł.). Mi­że wiosenna kampania siewna w woj. bydgoskim prze­biega na ogól pomyślnie, nie brak jednak poważnych jesz­cze niedomagań, które należy usunąć Niedostatecznie przedstawia się tu zawieranie przez POM-y umów na prace połowę w gospodarstwach indywidual­nych. Np. POM-y w Gniew­kowie, Przybranowie, Piotr­kowie Kujawskim, Zoiędzio­­wie i Brześciu Kujawskim, którym zawarte umowy ze spółdzielniami produkcyjnymi nie zabezpieczyły pełnego wy­korzystania maszyn nie zawarły dotąd ani jednej umowy z chło­pami gospodarującymi indywi­dualnie. POM-y te nie należą do wyjątków.i Sprawa pełnego zagospodaro­wania odłogów w wielu gmi nach woj. bydgoskiego napoty­ka na poważne trudności. Np. w pow. sępolińskim le­ży odłogiem około 450 ha zie­mi. PRN i gminne rady naro­dowe nie przejawiają żadnej inicjatywy, ażeby odłogi te przekazać do zagospodarowania spółdzielniom produkcyjnym, PGR-om i chłopom indywidu­alnym. Podobny stosunek do likwidacji odłogów przejawia prezydium GRN w gminie Ja­błonowo w pow. brodnickim, gdzie znajduje się około 600 ha nieuprawionych od szeregu lai użytków rolnych. Poważne ilości odłogów znajdują się również w innych gminach wo­jewództwa. Np. w gminie Dąb­rowa Biskupia leży odłogiem 200 ha, a w gminie Znin-Zachód 150 ha ziemi, W niektórych gminach woje wództwa bydgoskiego istniej.-] poważne niedociągnięcia w dziedzinie pomocy sąsiedzkiej. Gromady Komaszyce i Góra w gminie Inowroclaw-Wschóo nie mają planów pomocy są­siedzkiej, mimo, że w groma­dach tych j^t spora ilość bez­­konnych gospodarstw chłop­skich. W gminie Wielno w po­wiecie bydgoskim objęto pomo­cą sąsiedzką dotychczas ok. 3C proc. ogólnej ilości gospo­darstw chłopskich. (K. Ch.) DOTRZEĆ ZE SPRZĘTEM POM-ów DO GOSPODARSTW INDYWIDUALNYCH kie KIELCE (kor. wł). Wszyst Kieleckie Państwowe O środki Maszynowe przystąpi!} już do wiosennych robót, Wiosna 1954 r. powinna za­początkować przełom w zakre­sie stosowania przez spółdziel­nie produkcyjne Kielecczyzny nowoczesnych zabiegów agro­technicznych. Niestety, dotych­czas nie wszędzie rozpoczęto pracę na tym odcinku. I tak np. POM-y: Promnik, Wielka Wola i Strzatków nie uwzględ­niły w swych rejonach siewu krzyżowego. Szczególnie słabo przebiega w Kielecczyźnie zawieranie u­­mów na prace z chłopami pra­cującymi indywidualnie. Pian umów z gospodarstwami indy­widualnymi w skali wojewódz­kiej wykonany został dotych­czas zaledwie w ponad 30 proc. Z reguły każdy POM kielecki ma pod tym względem poważ­ne zaniedbania. A przecież chiopi chcą gospodarować le­piej, chcą uzyskiwać wyższe plony. Przykładem tego może być zawarcie umów przez z POM - Jedlanka z 44 chłopami gromady ' Stawiszyn na obróbkę 88 ha. Fakt ten do­wodzi, że tam, gdzie agrono­mowie i instruktorzy wydzia­łów politycznych docierają do chłopów, tam chiopi chętnie ko­rzystają z maszyn POM. POM-y odczuwają brak aku­mulatorów do ciągników marki Zetor, i trybów atakujących (również do Zetorów). Centra­la Zaopatrzenia Rolnictwa Radomiu zobowiązała się do­u starczyć Ekspozyturze Okręgo­wej POM w Kielcach brakują ce części do 15 marca. Zobo­wiązanie to nie zostało dotąc wykonane. R. S. POWIAT NYSA ZAKOŃCZYŁ SIEW ZBÓ2 OPOLE (kor. wł.). Ostatnio rolnicy powiatu nyskiego, pier­wsi w województwie w dnii 30.III. zameldowali o całkowi­tym zakończeniu wiosennych siewów zbóż kłosowych. Po­ważnie przyczyniła się dc przyśpieszenia prac wiosen­nych dobra praca POM i GOM oraz lepiej zorganizowana i przeprowadzona pomoc są­siedzka. W trosce o zapewnienie wię kszej wydajności z ha, rolnicy powiatu nyskiego szeroko sto­sowali nowoczesne zabiegi agrotechniczne, jak: włókowa­nie orek zimowych, bronowanie, wałowanie ozimin, zaprawianie ziarna, wysiew zbóż siewnych razem ze superfosfatem granu­lowanym i siew krzyżowy. Sa­mym tylko siewem krzyżowym, rolnicy tego powiatu zasiali bli­sko 800 ha zbóż jarych. Na specjalne podkreślenie zasługuje również fakt, że chło­pi powiatu nyskiego w tego­rocznej wiosennej siewnej zlikwidowali kampanii przeszło 1200 ha odłogów. , NIE UCHYLAĆ SIĘ OD POMOCY SĄSIEDZKIE] W woj. krakowskim zaobser­wowano w toku trwających wiosennych prac siewnych, że liczni kułacy, zobowiązani do świadczenia pomocy sąsiedz­kiej, uchylali się od tego obo­wiązku. Wobec jednak zdecydo­wanej postawy maio i średnio­rolnych chłopów — W' wielu wypadkach — kułacy zmuszeń: zostali do natychmiastowego wykonania obowiązków prze­widzianych w dekrecie o pomo­cy sąsiedzkiej, a w razie złośli­wego uchylenia się od pomocy sąsiedzkiej — ukarani grzyw­nami. Z całą surowością odniesiono się do odmawiających pomocy sąsiedzkiej w gromadzie Sier­­cza, pow. Kraków. Ukarano tam m. in. grzywną Jana Mi­chalika, który nie chciał u­­dzielić pomocy wdowie Józefie Łanoszka i zmuszono go do wykonania obowiązków w myśl dekretu. O fakcie ukarania Mi­chalika ludność catej gminy Koźmice Wielkie została zawia­domiona specjalnymi obwiesz­czeniami. wywieszonymi we wszystkich gromadach" (PAP)

Next