Żołnierz Wolności, maj 1970 (XXI/102-126)

1970-05-26 / nr. 122

NASZYM MATKOM.. D ZIŚ jes! dzień Ich Swiętci. Im - Kochanym i Szanowanym - w dniu tej dzisiejszej uroczystości poświęcamy szczególną uwagę. Miłość i szacunek - to uczucia, które żywimy dla nich nieodmiennie, ale w pośpiechu i zgiełku współczesnego życia może zbyt rzadko dokumentuje­my je słowem, gestem, dowodem uczuć i pamięci. ’ Dziś jest dzień ich Święta. Pięknego i wzruszającego, bo podkreślającego wielkość i prawdziwość symboli związanych ze słowem MATKA. Symboli, które z najsurowszych życiowych konfrontacji wyszły zwycięsko. Które za­chowały czyslq. nie zofalszov/anq trése ofiarności i muosci, oobroci i cier­pliwości, bezinteresowności i szczerości. Tego nas zowsze starajq się nauczyć. Jednq z tysięcy dzisiejszych solenizantek jest p. MARIA KĘDZIERSKA. \A/ojna zostawiła ja z sześciorgiem małych dzieci. Mqż zginql w Powstaniu vVarszawskim, Jej udziałem stał sie typowy los powojennego pokolenia pol­skich kobiet: sama musialq wychować i wykształcić dwie córki i czter.ech synów. Trzech z nich - to dziś oficerowie Wojska Polskiego. Michał jest majorem dyplomowanym, ukończył Akademię Sztabu Generalnego. Marian jest technikiem eskadry w jednostce lotniczej W'OPK, w stopniu kapitana- Stefan - także kapitan, pracuje w Instytucie Technicznym Wojsk lotniczych. Na ręce pani Marii składamy dziś wyrazy naszego szatunku i. pamięci dla tysięcy polskich matek. Podziękowanie za ten codzienny wysiłek, nie doceniany nieraz należycie, za troskę i cierpliwość, za wyrozumiałość i trud w wychowywaniu młodego pokolenia na dobrych obywateli swojego kra­ju. I życzenie - by pamięć dzieci towarzyszyła Im nie tylko ,w uroczystym, świątecznym Dniu Matki, ale zawsze, przez wszystkie powszednie dni, oby nn irłh i’zctu/'Ii ! mrlaemirli Inł (Fot. J. Fi!) MŻOŁNIERZ VWOLMOSCI GAZETA CODZIENNA WOJSKA POLSKIEGO NR 122 (6051) ROK XXI (XXVIII)| WARSZAWA. WTOREK 26 MAJA 1970 R. | CENA 50 GR Problemy bezpieczeństwa europejskiego - tematem rozmów S. J§drychowski - A. Gromyko (A) MOSKWA (PAP). Minister Spraw Zagranicznych PRL Stefan Jędrychowski, który w dniu 25 maja przybył do Moskwy, spotkał Się z ministrem Spraw Zagranicznych ZSRR A. Gromyką. W toku rozmo­wy obaj ministrowie dokonali wy­miany poglądów na temat szeregu interesujących obie strony zagadnień — w tym na temat aktualnych pro­blemów umocnienia bezpieczeństwa europejskiego. Z^* strony polskiei w rozmowie wzięli udział — wiceminister Spraw Zagranicz­nych PRL Józef Winie wież. ambasador PRL w Związku Radzieckim Jan Ptasiń­­ski. Radca ambasady PRL w Moskwie, minister pełnomocny B. Rycliłowski i dyrektor Gabinetu Ministra Spraw Za­granicznych E. Nowakowski, a ze strony radzieckiej — zastępca ministra Spraw Zagranicznych ZSRRL L. Iljiczow, człon­kowie Kolegium IVJa/u A. tvuwaiuw > W. Falin oraz naczelnik czwartego i*iro­­pejskiego wydziału MSZ O. Sjeljaninow. Rożmowa upłynęła w atmosferze przy­jaźń* i całkowitego wzajemnego zrozu­mienia. W godzinach wieczornych — min. Stefan Jędrychowski powrócił do War­szawy. Dziennik „Prawda" o przemówieniu Wl. Gomułki (A) MOSKWA (PAP). Poniedział­kowa „Prawda“ ogłasza wiadomość o przemówieniu pierwszego se­kretarza KC PZPR Władysła­wa Gomułki, wygłoszonym na za­kończeniu obrad V Plenum KC PZPR. Ostatnie kilometry Wysiau SZURKOWSKI ay DUCHEMIN? Poniedziałek był bardzo pracowi­ty dla uczestników Wyścigu Pokoju i bardzo dramatyczny dia polskiej ekipy. Podczas rannego XIII etapu, którym była jazda indywidualna na czas z Halle do Lipska (33 km), na­stąpił ostry atak Francuza Duche­­mina na pozycję lidera. Francuz pojechał znów znakomicie i wyprze­dził Szurkowskiego, który zajai ósmą pozycję o 1 minutę i 20 se­kund. Po tym etapie przewaga lidera nad francuskim kolarzem zmalała do 32 sekund. W popołudniowym c­­taple, XIV z kolei, którym było kry­terium uliczne na dystansie 60 km, Marcel Duchemin przyjechał na metę wraz z liderem wyścigu i 73 innymi zawodnikami nie zdobywa­jąc żadnej z bonifikat. Zwycięzcą e­­tapu został Belg Lemmers, który u­­ciekl peletonowi. Z grupy świetnie finiszował Ilanusik, który zajął dru­gie miejsce. We wtorek decydujący, ostatni etap wyścigu na dystansie 201 km z metą w Berlinie, Wyniki, sprawozdanie i komentarz na stronie 6, Nagrody za rozwiązania krzyżówek kwietniowych ZEGAREK NA RĘKĘ Bronislaw Synowski - Kor­­nowac. KSIĄŻKI Lucyna Ostrówka — Okonek, Leo­nard Borys — Swiecie, Marlena Skórze wSka — Piaseczno, Marian Słomski — Opole. Karol wołszakie­­wicz — Staszów, Leonid Buján — Warszawa, Janina Neuls — Kalisz. Władysław Stachowiak — Piła, Zo ia Wycech — Warszawa, Michalina Małeszek - Grodzisk Maz.. Izabe­la Wróblewska - Gdynia, Ludwik Sugajski — Ostrowiec, Marek Bar Jas — Przewóz, Justyn K lipiński — Warszawa, Zbigniew Gaiska — Ko­­«zalin. Aleksander Łopatek — Gdy­nia, Antoni Walewski — Warszawa. \licja Gierczak — Warszawa, Zofia Kłodzińska — Turowo, Franciszek Szóstak — Szczecinek. „WOJSKO W OBIEKTYWIE" „Rzut granatem” — „wykonał” szer. Wojciech Węglarz. X Zjazd Związku Nauczycielstwa Polskiego ODPOWIEDZIALNA ROLA SOCJALISTYCZNEGO SZKOLNICTWA W OBRADACH UCZESTNICZĄ W. GOMUŁKA, M. SPYCHALSKI i J. CYRANKIEWICZ (A) W poniedziałek rozpoczął się w Warszawie X jubileuszowy Zjazd Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego. Do stoiicy przybyło 582 delegatów reprezentujących ponad półmilionową rzeszę pracown ków szkolnictwa i placówek ośw.atowo-wychowawczych. W toku 3-dnio­­wych obrad przedyskutują oni najważniejsze problemy i kierunki roz­woju polityki oświatowej w naszym kraju; omówią również najistot­niejsze sprawy związane z warunkami pracy, kształcenia i wypoczynku kadr pedagogicznych. Na sali obrad. Od lewej — J. Cy­­rankiewicz, Wl. Gomułka, M. Spychalski i I. Loga-Sowiński. Na otwarcie zjazdu przybyli przedstawiciele najwyższych władz partyjnych i państwowych: — Wła­dysław Gomułka, Marian Spychal­ski, Józef Cyrankiewicz, Ignacy Lo­­ga-Sowmski, Józef Tejchma, Jan Szydlak, Czesław’ Wycech, Zygmunt Moskwa. Obecni byli: kierownik Wydiiału Nau­ki i Oświaty KC PZPR — ANDRZEJ WERBLAN, prezes NIK — ZENON NO­WAK, ministrowie: Oświaty i Szkolnic­twa Wyższego — proi. HENRYK JA­BŁOŃSKI oraz Kultury i Sztuki — LU­CJAN MOTYKA. Przewodniczący KNIT — prof. JAN KACZMAREK. Przybyli przedstawicie’* kierownictw szeregu or­ganizacji społecznych i młodzieżowych, gospodarze stolicy. Obrady otworzył prezes ZG ZNP — Marian Walczak, Do zebranych przemówił Marian Spychalski, który pozdrow i uczest­ników zjazdu w imieniu Biura Poli­tycznego KC PZPR, kierownictw ZSL i SD oraz władz naczelnych państwa 1 Ogólnopolskiego Komitetu F.TN. Przewodniczący Rady Państwa podkreślił, że partia, państwo ludo­we i cały naród polski w psłni do­ceniają wielki wkład nauczycielstwa w kształtowanie socjalistycznego społeczeństwa, w wychowywanie młodzieży oddanej Polsce Ludowej. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 (CAF—Rosiak) DZIŚ W NUMERZE: Na postawione przez ŹW pytanie: „W czym tkwiq podstawowe elementy na­szej siły i gotowośzi ob­ronnej?” odpowiadajq ge­nerałowie: Adam Czap­iewski, Rudolf Dzipanow, Tadeusz Sroczyński — ■ str. 3 O kryzysie społecznym w USA pisze Andrzej Zy­chowicz w artykule „Cu­kier i bat” „Remanent” w Bundes­­wehrze” pióra Bogusława Maciborskiego - str. 4 1 pobytu vi Phenime dzkgmji Sejm PM' Spotkanie z parSamentarzystami KRLD (A) PHENIAN (PAP). W ponie­działek, w drugim dniu wizyty w Phenianie delegacja Sejmu, której przewodniczy członek Biura Poli­tycznego, sekretarz KC PZPR, wi­cemarszałek Sejmu Zenon Kliszko, złożyła wizytę przewodniczącemu Prezydium Najwyższego Zgromadze­nia Ludowego KRL-D, Coj Jen Ge­nowi. Obecny był ambasador Pol­ski w Phenianie Józef Dryglas. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Konkurs „Zarzewia " i „Żołnierza Wciności" w 25 rocznicę powrotu Ziem Zachodnich i Północnych Jo Maćerzy „Szli na zachód osadnicy” Sekretarz Generalny KC PPR Wła­dysław Gomułka, przemawiając na I Zjeździe PPR, za jedno z podstawo­wych zadań partii uznał „mobilizo­wanie wszystkich sil narodu polskie­go na rzecz zespolenia i zlania Ziem Odzyskanych z całością ziem pol­skich i państwa polskiego, szczegól­nie zaś udzielanie praktycznej po­mocy w realizacji rzqdowych planów osiedleńczych i planów zagospoda­rowania Ziem Odzyskanych”, Kiedy te słowa padały z trybuny zjazdu, już od kilku miesięcy osie­dlali się na Ziemiach Zachodnich i Północnych zdemobilizowani żołnie­rze, repatrianci, Polacy z różnych regionów kraju. Szli na zachód osadnicy, by oży­wić opustoszałe miasta i wsie, by u­­czynić te ziemie z powrotem polski­mi, jak były niegdyś przed wiekami. ★ Jak już informowaliśmy Czytelni­ków, w 25 rocznicę powrotu Ziem Zachodnich i Północnych do Macierzy organ Zwiqzku Młodzieży Wiejskiej „Zarzewie” ogłosił konkurs pt. „Szli DOKOŃCZENIE NA STR. 5 WOJSKA LIBAŃSKIE ODPARŁY brutalny atak pancerny Izraela Bezczelne żądania kol wojskowych Tel Awiwu (A) KAIR (PAP). Rzecznik woj­skowy Libanu oznajmił, że oddziały izraelskie, które wtargnęły , na tery­torium Libanu, zostały zmuszone do wycofania się. Odwrót nastąpił o go­dzinie 16.15 czasu lokalnego. O godzinie 12.45 grupa izraelskich po­­jałdów opancerzonych, wspierana og­niem artylerii oraz przez lotnictwo zaa­takowała pozycje libańskie w pobliżu miejscowości Rint Dżbeil, w południowej części Libanu. Wojskowe oddziały 1-bań­skie stawiły opór agresorowi. Walki ob­jęły także okolice miejscowości Jarun. W pobliżu Jaru nu napastnika powstrzy­mano. Rzecznik libański zakomuniko­wał, że w czasie walk zginął jeden żoł­nierz izraelską a pięciu zostało rannych. Ponadto zniszczono jeden czołg izrael­ski, inny uszkodzono. Rzecznik dowództwa Palestyńskiej Wal­ki Zbrojnej podał do wiadomości w Am­­manie, że komandosi palestyńscy z Or­ganizacji Ruchu Oporu, podlegli do­wództwu wspierali walczące oddziały li­bańskie. W czasie rozmowy telefonicznej, którą przeprowadził libański minister Obrony, Arslan z szefem sztabu armii syryjskiej, wiceministrem Obrony Syrii, generałem Hassem, Syria ofiarowała swą pomoc w zwalczaniu agresji izraelskiej. (A) KAIR (PAP). W poniedziałek po południu doszło do dwukrotnej, sprowo­kowanej przez Izrael, wymiany ognia ar­tyleryjskiego między wojskami izrael­skimi i jordańskimi w południowej częś­ci Doliny Jordanu. Strona jordańska nic poniosła żadnych strat. (A) KAIR (PAP). Minister Spraw Wewnętrznych Libanu Kamal Dżumblatt poinformował dziennika­rzy, że od piątku około 17 tysięcy osób opuściło swe domostwa w po­łudniowym Libanie. Ludność tej części kraju doznała po­ważnych strat podczas walk, które to­czyły się ostatnio między wojskami iz­raelskimi a libańskimi. Poniosło wtedy śmierć 20 osób a 40 zostało rannych. Około 150 budynków zostało zniszczo­nych bądź uszkodzonych. Problem uchodźców jest przedmiotem troski władz libańskich. Utworzono spe­cjalną komisję dla niesienia pomocy uchodźcom. Dysponuje ona 2 milionami funtów libańskich. (A) LONDYN (PAP). Korespon­­dent Agencji AP donosi z Tel Awi­wu. że poniedziałkowa prasa izrael­ska domaga się utworzenia tzw. „pasa bezpieczeństwa” z ziem leżą­cych po libańskiej stronie linii ró­że j mowę j. Dziennik „Maariv” domaga »i*, by pas ten miał szerokości 4 do 6 km. Agencja AP zwraca uwagę. że z projektem u­­tworzenia ..pasa bezpieczeństwa” wy­stępowały od pewnego czasu również izraelskie koła wojskowe. (A) KAIR (PAP). Radio w Damaszku poinformowało, źe szef państwa syryj­skiego, Nur Ed-Din Atasi przyjął w po­niedziałek premiera jordańskiego Bah­­dżata Talhuniego w obecności ministra Obrony Syrii marszałka Hafeza El-Asa­­da. Premierowi Jordanii towarzyszył szef sztabu armii jordańskiej. generał Hadeithy, Piracki rajd na pozycje ZRA (B) KAIR (PAP). Rzecznik woj­skowy ZRA podał do wiadomości, że grupa samolotów izraelskich do­konała w niedziele do południu pirackiego rajdu na Dożycie egip­skie w środkowym sektorze Kana­łu Sueskiego. Artyleria przeciwlot­nicza ZRA zmusiła maszyny nie­­nrzyjacielskie do odwrotu. Strona egipska nie Doniosła żadnych strat. Egipski minister Spraw Zagra­nicznych Riad wystosował pisma DOKOŃCZENIE NA STR. 2 WI rorznicę rewolutji sudmskiej Defilada wojskowa i wiec w Chartumie (A) KAIR (PAP). W poniedziałek naród sudański obchodził pierwszą rocznicę Rewolucji Majowej, w re­zultacie której obalono rządy bur­­żuazyjne i proklamowano Demokra­tyczną Republikę Sudanu. Rocznico­we uroczystości w całym kraju bę­dą trwały trzy dni. Z tej okazji do Chartumu przybył prezydent ZRA Naser, przewodniczący Rady Re­wolucyjnej Libii, pułkownik Ka­­dafi oraz delegacje z wielu krajów. W poniedziałek w Chartumie od­była się defilada wojskowa, którą przyjął minister Obrony Sudanu Abbas Cruz oraz minister Wojny ZRA. Fauzi. Przemawiając przed rozpoczęciem de­filady, minister Obrony Sudanu pod­kreślił role, jaka odgrywają siły zbroj­ne w obronie narodowych interesów Sudanu przed zakusami imperializmu, w rozwoju kraju oraz umacnianiu jego obronności. Wyraził on podziękowanie Związkowi Radzieckiemu, który dobrze rozumie cele rewolucji sudańskiej. ZSRR udzielił Sudanowi pomocy szko­leniowej w rozbudowie sił zbrojnych. W obuwie przed „sojusznikami" z Sujgonu REŻIM LOR NOLA CHCE ABY USA POZOSTAWIŁY WOJSKA W KAMBODŻY Rosną straty sil interwencyjnych (C) HANOI (PAP). Przed wyjaz­dem do Sajgonu, wicepremier i mi­nister spraw zagranicznych rządu kambodżańskiego Yem Sambaur o­­świadczył, że rząd kainbodżański „życzyłby sobie”, aby wojska USA pozostały w Kambodży po 30 czerw­ca, tzn. po terminie ich wycofania wyznaczonym przez prezydenta Ni­­xona. Agencja Reutera w koresponden­cji z Waszyngtonu przewiduje, że wysunięty przez reżim Lon Nola po­stulat, by wojska amerykańskie po zostały w Kambodży po 30 czerwca br., sprawi kłopot Nixónowi. Ter­min wycofania został przez prezy­denta ustalony w celu przynajmniej częściowego uśmierzenia gwałtow­nej reakcji kongresu i młodzieży u­­niwersyteckiej na wiadomość o zbrojnej inwazji USA na Kambodżę. Zmiana stanowiska ponownie po­budziłaby do czynu siły opozycyj­ne, postawiła pod bardzo dużym znakiem zapytania wiarygodność słów szefa państwa, a także groziła­by konsekwencjami na froncie gos­podarczym. Oświadczenie Sambaura obserwatorzy przypisują brakowi zaufania do Sajgo­nu. Doniesienia z Phnom Penb wskazu­ją. że opinia publiczna zwraca się prze­ciwko obecności oddziałów pojudniowo­­wietnamskich z powodu ich stosunku do ludności cywilnej w Kambodży. (C) HANOI (PAP). Szef reżimu w Phnom Penh gen. Lon Nol oświadczył w przemówieniu radiowym, że z dniem 1 czerwca w Kambodży wprowadzone zostaną tybunaly wojskowe. Powiedział on, że jego rząd podejmie „drastyczne środki” przeciwko „dezerterom, osobom rozpowszechniającym fałszywe wiado­mości oraz przeciwko osobom zaangażo­wanym w działalność prokommiistycz. na”. (C) LONDYN (PAP). Jak donosi Agen­cja France Presse, w walkach na terenie Kambodży zginęło od l maja już 2Í11 żoł­nierzy amerykańskich. 756 Amerykanów zostało rannych. Równocześnie dowódz­two wojsk USA podało, że jednostki a­­merykańskie operujące w Kambodży za­strzeliły ponad 5 2(>0 osób spośród miej­scowej ludności. Zagarnięto też blisko 3 500 ton ryżu. KSIĄŻE N. SIHANOUK PRZYBYŁ DO DRW (B) HANOI (PAP). Wietnamska agencja informacyjna VNA donio­sła w poniedziałek, że na zaprosze­nie prezydenta DRW Ton Dnc Thanga przybył do Hanoi książę No­rodom Sihanouk. Rząd DRW powołał specjalny komitet, którego zadaniem było zorganizowa­nie uroczystego powitania księcia Si­­hanouka i towarzyszących mu osób. Na czele komitetu stoi minister Kultury DRW Hoang Minh Giam, a w jego skład wchodzi m. in. wiceminister Spraw Za­granicznych Nguyen Co Thach. (A) HANOI (PAP). Rzecznik Minister­stwa Spraw Zagranicznych Demokra­tycznej Republiki Wietnamu złożył w poniedziałek kategoryczny protest w związku z wtargnięciem 24 maja amery­kańskiego samolotu wojskowego w przestrzeń powietrzną DRW nad okrę­giem Vinh Linh. Informuje o tym agencja VNA. DOKOŃCZENIE NA STR. 6 A. EBAN W LONDYNIE. Ciszej, bo ja muszę liczyć się z opinią... Rys. Z. Damski

Next