Zycie Warszawy, październik 1969 (XXVI/234-260)

1969-10-18 / nr. 249

ZYCIE WARSZAWY i___- _____________.___________________• ROK XXVI NR 249 (8094) SOBOTA, 18 PAŹDZIERNIKA 1969 R. CENA 50 GR 20 rocznica uznania NRD Wymiana depesz S. Jędrychowski — 0. Winzer (P) Z okazji przypadającej w dniu 18 bm. 20 rocznicy uznania przez Polskę Nie­mieckiej Republiki Demokra­tycznej i ustanowienia z tym państwem stosunków dyplo­matycznych, min. spraw zagr. PRL S, Jędrychowski i min. spraw zagr. NRD O. Winzer wymienili depesze z pozdro­wieniami, Min. Jędrychowski stwierdzi? w swe) depeszy, że powstanie NRD, pierwszego w dziejach pokojowe­go, socjalistycznego państwa nie­mieckiego, stworzyło trwale pod­stawy dla przyjaznych i dobro­sąsiedzkich stosunków między naszymi narodami. Polska Rzecz­pospolita Ludowa i Niemiecka Re­publika Demokratyczne, która od pierwszej chwili swego istnienia uznała ostateczny charakter gra­nicy pokoju na Odrze i Nysie, ziączone są dzisiaj więzami ści­słego sojuszu, przyjaźni i wszech­stronnej współpracy, stanowiąc silne ogniwa wspólnoty państw «ocjaUslycznych-Mln. Winzer wskażą) w swej depeszy, te po raź pierwszy w historii istnieją 1 rozwijają się między państwem polskim i pań­stwem niemieckim stosunki ści­słej przyjaźni, oparte na zasa­dach socjalistycznego internacjo­nalizmu, Min. Winzer wyraził przekonanie, że braterskie sto­sunki miedzy Niemiecką Republi­ką Demokratyczną I Polską Rzoczą­­pospolitą Ludową będą się nadal owocnie ror,wijaly dla dobra obu narodów, w interesie umocnienia socjalizmu w obu krajach. fPAP) Po wykonaniu zaplanowanego programu badań „Sojuz-7” powrócił na Ziemię /,Sojuz-8" kontynuuje lot MOSKWA (PAP). Agencja TASS podaje, że w piątek o godz. 12.26 czasu moskiewskiego statek kosmiczny „Sojuz-7”, piloto­wany przez kosmonautów A. Filipczenkę, W. Wolkowa i W. Gorbatkę, po wykonaniu zaplanowanego programu badań na­ukowo-technicznych i medyczno-biologicznych, wylądował w wyznaczonym rejonie na terytorium Zw. Radzieckiego — w odległości 155 km na północny zachód od Karagandy. Kosmonauci oświadczyli, że czują się doskonale i przepro­wadzone na miejscu pierwsze badania lekarskie potwierdzi­ły, że stan ich zdrowia jest normalny. Lądowanie odbyło się w wyzna­czonym czasie, po odpowiedniej orientacji lotu statku i po włą­czeniu urządzeń hamujących. ostatniej fazie lotu pojemnik ’a W dujący z kosmonautami oddzieli! Sie od statku i wszedł na wyzna­czony tor, na którym nastąpiło aerodynamiczne hamowanie w at­mosferze ziemskiej. W odpowied nim momencie uruchomiony zo­stał system hamowania przy po­mocy spadochronu, a już .trzy samej ziem! włączone zostały sil­niki hamujące, które zapewniły łagodne lądowanie. Lot statku kosmicznego „Sojuz-7” został pomyślnie zakończony, po wykonaniu przez załogę wyznaczonego programu doświadczeń. Statek wylądował niedaleko gór* niczego miasta Karagandy na po­krytym śniegiem stepie. Lot statku „Sojuz-8” trwa, (B) 70 okrążeń „Soiuza-8" MOSKWA (PAP). — Agencja TASS informuje, że o godz. 21.90 czasu moskiewskiego statek kos­miczny „Sojuz-8“ dokonał 70 okrą­żeń Ziemi. Podczas doświadczeń w dziedzi­nie samodzielnego sterowania stat­kiem kosmonauci obliczyli para­metry jego orbity, które pokrywa­ły się z danymi ośrodka koordy­­nacyjno-obliczeniowcgo. Kosmonauci obserwowali wiel­kie cyklony na Oceanie Atlan­tyckim na południowy wschód od Kuby i na południowy zachód od W. Brytanii oraz fotografowali taj­funy u brzegu Ameryki. Naziemne stacje obserwacyjna 7. utrzymują stałą łączność radiową pokładem statku kosmicznego. Na 68 i 69 okrążeniu Ziemi, kos­monauci przeprowadzili reportaż telewizyjny z pomieszczenia dla za­łogi i z pomieszczenia orbitalnego. (W) Wstępna ocena lotu „Soiuzów" MOSKWA (PAP). Kierownictwo techniczne w ośrodku prowadze­nia lotów podsumowało wyniki W miejscu lądowania kos­monautów przywitali członko­wie grupy poszukiwawczej przyjaciele kosmonautów dziennikarze. pilotowania w kosmosie. Stwier­dziło ono, iż „Sojuz-6” siedmio­krotnie przeprowadził manewry bliskiego podejścia do „Sojuza-7” i pięć manewrów zbliżenia się na większą odległość oraz korektury orhitv Jedna z obserwacji meteorolo­gicznych z tego statku pomogła przy lądowaniu, ponieważ umoż­liwiła wcześniejszą prognozę po­gody, jaka będzie panowała w chwili lądowania w ustalonym okręgu. Podczas ostatniego wie­czornego okrążenia Ziemi w dniu poprzedzającym lądowanie, do­(DOKOŃCZENIE NA STR. 2] (P) Od lewej: W. Wolkow, A. Filipczenko i W. Gorbatko — za­łoga „Sojuza-7“ w chwilę po wylądowaniu. Fot. — CAF Wybudowana przez Polaków cukrownia w Hrochov Tyńcu przekazana do eksploatacji (Od specjalnego wysłannika „Życia") Hrochov-Tyniec, .7 października (B) O godz. 10.50 w piątek glos syren fabrycznych roz­począł uroczystości przekazy­wania polskiej cukrowni w Hrochov Tyńcu gospodarzom czeskim. Wielki symboliczny klućz do fabryki przeszedł z rąk naszych budowniczych w ręce czeskiej załogi. Uroczy­stość, w której wzięła udział cala niemal załoga polska, odbyła się w obecności min. budownictwa A. Giersza min. przemysłu rolnictwa i i przemysłu spożywczego J. Czernego smbsssdors PHI_j w Czechosłowacji W. Janiurka oraz licznie zaproszonych gości. Dzień ten wieńczy 2? miesięcy Ciężkiej pracy 1,5-tysięcznej rze­szy polskich robotników i inży­nierów, którzy tu na miejscu wznosili ten obiekt, a także tych wszystkich. którzy współpraco­wali z budową w kraju. Czeka Ich teraz jeszcze trudny okres kampanii cukrowniczej właśnie rozpoczętej, który będzie spraw­dzianem sprawności nowocze­snych i wysoko zautomatyzowa­nych polskich urządzeń. Cukrownia w Hrochov Tyńcu jest największą cukrownią wy­budowaną przez Polaków; nie mamy dotąd tej wielkości obiek­tu nawet w Polsce. Jest to pier­wsza nasza transakcja eksporto­wa oddana klientowi „pod klucz”, czyli w całości wykona­na z polskich surowców przez polskich techników i robotni­ków. Z rózmów z czeskimi in­westorami wynika, że wysoko oceniają oni nie tylko wyposa­żenie fabryki i architekturę o­­biektu, ale także organizację praev i porządek na budowie. Cala załoga, z dyrektorem bu­dowy J. Domagatą na czele, jest niesłychanie dumna z tego, że mimo naprawdę wielkich trud­ności — przez kilka miesięcy transport maszyn i urządzeń z Polski był niesłychanie utrud­niony — zdołała na czas wyko­nać swoje zadanie. ^ Pracowali istotnie bez wytchnienia, w o­­statnim czasie grubo powyżej nominalnego czasu pracy. W piątek po południu na uroczystej akademii najbar­dziej wyróżniający się pra­cownicy i budowniczowie cu­krowni otrzymali czeskie i polskie odznaczenia. Orderem Sztaodaru Pracy f) klasy został odznaczony dyrek­tor J. Domagała — przedstawi­ciel „Energoexportu”. Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski otrzymali inż. M. Górka z „Energoexportu”, K. Kuczyń­ski — z przedsiębiorstwa tran­sportowego w Tychach, E. Pe­rzyna — z „Energomontażu-Pót­­noc”. S. Szumowski — „Energo przem. — Kraków”, T. Wilk — „Energomontaż północ Warsza­wa“, B. Zabieieski z Warszaw­skiego Przedsiębiorstwa Instalacji z Sanitarnych i K. Wojciechowski „Energoprzemu” — Kraków 29 osób udekorowano Krzyżami Zasługi, a kilkadziesiąt Odznaka­mi Przodownika Pracy. Licznej grupie budowniczych wręczono także odznaczenia i wyróżnienia czeskie. DANUTA* ZAGRODZKA Delegacja CSRS złoży wizytp przyjaźni w Z w. Radzieckim MOSKWA (PAP). Jak do­nosi agencja TASS, na za­proszenie Centralnego Komi­tetu KPZR, Prezydium Rady Najwyższej ZSRR i rządu ra­dzieckiego, 20 października przybędzie do Związku Ra­dzieckiego z oficjalną wizytą przyjaźni delegacja partyjno­­rządowa CSRS. (P) Delegacja TPR-P przybyła do Polski (B) Na zaproszenie TPP-R przybyła do Polski delegacja TPR-P, która weźmie udział w uroczystych obchodach „Dni Kultury Rosyjskiej FSRR” W skład delegacji, której prze­wodniczy Nina Wardina — sekre­tarz Komitetu Miejskiego KPZR w Iwanowie, wchodzą: A. Szumi­­łow — sekretarz zarządu central­nego TPR-P w Moskwie, P. Ar* tecki — wieloletni działacz, czło­nek Zarządu Centralnego, W. Gri­gorian — wiceprzewodniczący Or­miańskiego Towarzystwa Przyjaź­ni Łączności Kulturalnej z Zagra­nicą. Delegacja odwiedzi Warszawę, Wrocław, Koszalin, Gdańsk. Weź­mie udział w różnego rodzaju im­prezach organizowanych z oka­zji. ,,Dnl Kultury“, spotka się z aktywem TPP-R, młodzieżą szkol­ną. studentami. (PAP) Ogromny i bogaty dorobek 25-Iecie Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej Wywiad z prezesem Ci. Wyce (A) Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej obchodzi 25-le­­cie swojej działalności. Ogromny i bogaty jest dorobek tej or­ganizacji, która upowszechnia wśród naszego społeczeństwa wie­dze Kraju Rad i dobrze służy sprawie przyjaźni między naro­dami Polski i Związku Radzieckiego. Z okazji jubileuszu przed­stawiciel PAP zwróciła się do przewodniczącego ZG TR. mar­szałka Sejmu Cz. Wycecha z prośbą o wypowiedź na temat nie­których problemów dotychczasowej działalności towarzystwa. - Może najpierw kilka słów o historii powstania to­warzystwa — mówi marsza­łek Cz. Wyeech. — Niełatwo jest dziś określić dokładnie datę powstania TPPR. Datą najwłaściwszą jest chyba da­ta narodzin Polski Ludowej. Wtedy właśnie, w miarę wy­zwalania ziem polskich przez armię radziecką i wojsko polskie — w Chełmie, Lubli­nie, Tarnobrzegu powstawały pierwsze organizacje przyjaźni. Grupy te współdziałały z od­działami Armii Radzieckiej znajdującymi się wtedy na te­renie naszego kraju, niosły po­moc rannym żołnierzom i lud­ności cywilnej, pomagały w u­­suwaniu wojennych znisz­czeń, Potężnym bodźcem aktywiza­cji naszego społeczeństwa wokół idei przyjaźni polsko-radzieckiej było zawarcie 21 kwietnia 1945 roku Układu o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajem­nej między Polską i ZSRR. U podstaw tego historycznego u­­kladu leżała wspólnota celów ideowych, dróg budownictwa so­cjalistycznego i walki o pokój. Zwycięstwo władzy ludowej w Polsce oraz historyczny przełom jaki nastąpi) w stosunkach pol­sko-radzieckich, stworzyły obie­ktywne możliwości i warunki, w których mogło powstać i rozwi­jać swą działalność nasze towa­rzystwo, Wiosną 1946 roku odbyty się pierwsze wojewódzkie zjazdy TPPR, które przerodziły się w wielkie manifestacje przyjaźni polsko-radzieckiej. Pierwszy Zjazd TPPR, który ujednolici! założenia programowe i formy organizacyjne, odbył się w 1947 roku. W ciągu 25 lat towarzystwo rozszerzyło zasięg swego oddzia­ływania ria wszystkie środowi­ska w kraju. Stosując w prak­tyce różnorodne formy upow­szechniające w społeczeństwie wiedzę o Kraju Rad, TPPR zje-«ny”'s!o sobie corsu licisjsćs rzesze aktywistów i sympatyków zarówno wśród dorosłego społe­czeństwa jak i wśród młodzieży, zarówno w mieście jak i aa wsi. Obecnie TPPR działa w ponad 50 tys. organizacji fabrycznych, za­kładowych, szkolnych itd. w ok. 25 tys. szkół podstawowych i śred­nich na terenie kraju istnieją szkol­ne koła przyjaciół ZSRR Należy stwierdzić — kontynu­ował marszałek Wycecb — że instancje terenowe i podstawo­we ogniwa TPPR w ciągu 25 lat zdobyły wiele doświadczeń, wypracowały szereg interesują­cych i atrakcyjnych form i me­tod pracy. Skupiły one wokół siebie liczny aktyw wywodzą­cy się spośród członków PZPR, ŻSL, SD, a także organizacji związkowych, społecznych i mło­dzieżowych oraz bezpartyjnych zdecydowanie zaangażowanych w szlachetnej służbie idei przyja­źni między naszymi narodami. Aktyw naszego towarzystwa, to rzeczywiście cenni, ofiarni, pel* ni entuzjazmu i zapału do pra­cy ludzie. W skali całego kraju jest to wielotysięczna rzesza przedstawicieli różnych zawodów, Z kolei marszałek Wycecłs podkreślił, że działalność polity« czno-propagandowa towarzystwa polega głównie na popularyzo­waniu wśród społeczeństwa ak­tualnej wiedzy o Kraju Rad, Prowadzona jest — i to w for­mie masowej — praca lektorsko­­odczytowa i kulturalno-oświato­wa w klubach i poradniach TPPR dwóch Tylko w ciągu ostatnich lat zorganizowano ok. 290 tys. różnego rodzaju imprez — odczytów, pogadanek, projek­cji filmów, występów artystycz­nych, różnych spotkań; m. in. spotkań z kombatantami II woj­ny światowej oraz przedstawicie­lami radzieckiego świata nauki i kultury. Jedną z najpopular­niejszych Imprez jest festiwal piosenki radzieckiej. W tym ro­ku wzięło w nim udział ponad pół miliona osób. W konkursach recytatorskich organizowanych ostatnio przez TPPR wzięło u­­dział ok. 700 tys. młodzieży, * w festiwalach teatrów poezji ponad 500 zespołów. Corocznie towarzystwo, przy współudziale innych organizacji i instytucji, organizuje szereg imprez i uroczystości z okazji obchodów rocznic poütvczno-hi­­storycznych i kulturalnych. War­to podkreślić —* mówił marsza­łek Wycech — że obchody 50 (DOKOŃCZENIE NA STR. 4) Roczna produkcja 640 min kWh Pierwszy prąd z hydroelektrowni „Włocławek“ Uroczystość z udziałem specjalistów radzieckich (P) 17 bm. budowniczowie wzniesionej na Wiśle pod Wło­cławkiem największej w kraju nizinnej zapory wodnej i hydroelektrowni zameldowali: „I blok energetyczny siłowni gotowy do włączenia w sieć ogólnopaństwową... Od dziś spię­trzone wody rzeki w dolnym jej biegu pracować będą dla potrzeb gospodarki narodowej”, Uroczystość odbyta się w hali siłowni, stanowiącej „ser­ce” ogromnej konstrukcji z be­tonu, stali, ziemi. Do tablicy sterowniczej hydrozespołu pod­chodzi 1 sekretarz KW PZPR w Bydgoszczy J. Majchrzak, przekręcając przełącznik, któ­ry wprawia w ruch potężny agregat. Pracę w służbie na­szej gospodarki rozpoczyna pierwszy z trzech bloków, któ­rych łączna moc instalowana wyniesie 162 MW. a roczna średnia produkcja ok. 640 min kWh. Turbiny, generatory I Inne waż­ne urządzenia dla nowego giganta z polskiej hydroenergetyki pochodzą dostaw radzieckich. Wykonały je „Turbostroltlelnyj Zawód“ w Charkowie, „Uraltiazmasz” w Swierdłowsku i „Miechaniczeskij Zawód“ w Zaporożu. Ekipa fa­chowców radzieckich dzieliła się również z polskimi kolegami do­świadczeniami przez cały czas budowy i uczestniczyła w przy­gotowaniu rozruchu. Dalsze agre­gaty zostaną oddane do użytku w najbliższej przyszłości. Trwa inten­sywny montaż. Jednocześnie zbli­żają się do końca wszystkie robo­ty podstawowe na stopniu wod­nym. Napełnia się sukcesywnie zbiornik. Tegoroczne warunki kli­matyczne, charakteryzujące się długotrwałą suszą, spowodowały niski stan wody na Wiśle, co po­woduje przedłużanie się tej ope­racji. Podczas spotkania * aktywem „Hydrobudowy 11” i Innych przed­siębiorstw realizujących Inwesty­cje J. Majchrzak podkreślił, dzień 17 października 1969 r. sta­iż nowi wydarzenie w życiu gospo­darczym kraju. Po raz pierwszy na taką skalę Wisła włączona zostanie do pra­cy dla dobra narodu. Mówca zło­żył serdeczne podziękowania i gra­tulacje załogom polskim 1 ra­dzieckim, których trud przyczynił się do tak poważnego efektu go­spodarczego. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele ambasady radziec­kiej w Poisce oraz specjaliści ra­dzieccy, których pomoc towarzy­szyła od początku realizacji tej wielkiej inwestycji. Stopień we Włocławku, pierwsze ogniwo w projekto­wanym systemie hydroenerge­­tycznym kaskady dolnej Wisły, jest największą kompleksową inwestycją gospodarki wodnej w Polsce Ludowej. Pełne prze* kazanie tego obiektu do eks­ploatacji przyniesie wielo­stronne efekty gospodarcze. Wzdłuż zbiornika powstaje dogodny szlak., żeglugowy, te­reny przyległe uzyskują trwa­łe zabezpieczenie przed powo­dzią, a przemysł, miasta i rol­nictwo będą miały zapewnione dostateczne zaopatrzenie w wodę. (PAP) Niedopatrzenie dyżurnego ruchu przyczyną katastrofy pod Kutnem (Informacja własna) (B) Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Komunikacji — wstępne śledztwo potwierdza nasze przypuszczenia, że przy­czyną zderzenia dwóch ekspre­sów pod Kutnem było niedo­patrzenie dyżurnego ruchu z-­­stacji Stara Wieś — Henry­ka Wilkońskiego oraz nastaw­­niczego Feliksa Jama. Wil­­koński został aresztowany. Obaj odpowiedzialni za bezpie­czeństwo ruchu pociągów pracow­nicy wypuścili ze stacji Stara Wieś ekspres „Warta” idący z Warszawy w kierunku Poznania na zajęty tor, którym od Pozna­nia zbliżał się pociąg ekspreso­wy „Lech-Kujawiak”. Tylko nie­wielka szybkość uratowała przed poważniejszymi skutkami tej ka­tastrofy. Jak wykazały bowiem badania ekspres „Warta” jechał z szybkością 32 km/godz., za* „Lech” z szybkością 12 km/godz. Przyczyną zwolnienia tempa jaz­dy była mgła, wymiana torów na krytycznym odcinku oraz faki bliskości stacji w Kutnie. Gdyby oba pociągi szły z normalną szyb­kością ilość ofiar mogłaby byf I0-krotnie większa i nie obeszło­­by się bez ofiar śmiertelny cli, W ciągu ostatnich dwóch dni zgłosiły się do szpitali warszaw­skich dalsze osoby z niegroźny­mi urazami czaski lub klatki piersiowej. Lista rannych wzro­sła więc o 8 dalszych osób, z których 6 umieszczono w Szpi­talu Kolejowym przy ul. Brze­skiej 12 oraz po jednej osobie w szpitalach na Solcu i Szpi­talu Pogotowia przy ul. Hożej. Nadal jest czynna informacja telefoniczna Szpitala Kolejowego pod nr 19-73-56 lub 21-08, wew. 32-91, która przez całą dobę po­daje szczegółowe informacje miejscu pobytu rannych i o ich o stanie zdrowia. Z informacji uzyskanych od dy­żurnego lekarza Szpitala Kolejo wego w Warszawie wynika, że tylko 3 osoby spośród rannych są nada! w stanie ciężkim. Są to maszynista elektrowozu Jan Wojnarowski, który został opero wany w szpitalu w Lodzi, M. Pie­­laciński — pracownik Centralnego Zarządu Wagonów z Min. Komu­nikacji, który również przebywa w szpitalu w Lodzi. Spośród ran­nych znajdujących się w szpita­lu w Kutnie tylko Lucyna Zlngei czuje się gorzej. Wystąpiły u nie.1 komplikacje ż uszkodzoną wątro­bą; Stan zdrowia pozostałych ran­nych uległ w ciągu piątku pew­nej poprawie. (CEN) Na jesienny szczyt Wipcej energii elektrycznej z,,Turawa” (C) W piątek załoga przed­siębiorstwa „Energomontaż- Żachód” przekazała pracow­nikom elektrowni „Turów” blok energetyczny po całko­witej rekonstrukcji i moder­nizacji. Zakończenie tych prac nastąpiło na 25 dni przed pla­nowanym terminem, dzięki czemu elektrownia wyprodu­kuje w br. dodatkowo 97 tys. megawatogodzin energii elek­trycznej. Ma to szczególne znaczenie w okresie jesiennego szczytu zwiększonego zapotrzebowania na i energię zarówno w gospodarce, jak też u odbiorców indywidual­nych. Prace nad rekonstrukcja i modernizacją pracujących elektrowni „Turów“ siedmiu blo­w ków energetycznych podyktowa­ne zostały koniecznością uspraw­nienia ich eksploatacji. (PAP) Po zgonie prezydenta Republiki Somalii Depesza M. Spychalskiego (B) W związku z tragicz­nym zgonem prezydenta Re­publiki Somalii dra Abdira­­shida Aliego przewodniczący Shermarkea. Rady Pań­stwa marszałek Polski M. Spychalski wystosował depe­szę kondolencyjną do p. o prezydenta Republiki szejka Muktara Mohameda Hussei­­na. (PAP1 ★ Festiwale muzyczne, filmowe i teatralne Dni Kultury Polskiej w ZSRR (B) Ponad 1000 przedstawi­cieli polskiej sceny, filmu, muzyki poważnej i rozryw­kowej, pisarzy i plastyków gościł już Zw. Radziecki okazji „Dni Kultury Polskiej” 2 — największej w historii do­tychczasowych kontaktów między obu krajami imprezy kulturalnej. O bilansie tych dni poinformował wicedyrek­tor Biura Współpracy Kultu­ralnej t Zagranicą Minister­stwa Kultury i Sztuki — B. Plaza w rozmowie z red. J Soleckim i PAP. Choć główne nasilenie Imprez — powiedział on — przypadło na okres obchodów jubileuszu Polski Ludowej, warto podkreślić, prezentacja polskiej kultury roz­iż poczęła sie już w kwietniu, kiedy to otwarty został w ZSRR Festi­wal Muzyki Polskiej. Także po lipcu odbywały sie I odbywała liczne imprezy poświecone pol­skiej kulturze i sztuce. Akcentem końcowym obchodów bedzie ogól­­noradzieeki Festiwal Polskich Sztuk Teatralnych, którego final Odbędzie sie w grudniu br. Jak z tego widać, bardziej właściwe byłoby mówienie nie o „Dniach” ale o całym roku polskim w Związku Radzieckim. Już sam czas trwania tego wielkiego festiwalu polskiej kultury wskazuje na rangę i wagę, jaką nasi radzieccy go­spodarze nadali sprawie upo­wszechnienia zdobyczy kul­turalnych Polski. Ilość im­prez. skład delegacji, zainte­resowanie, jakie towarzyszyło i towarzyszy wszystkim wy­stawom polskim, koncertom, spektaklom sprawia, że „Dni polskiej kultury” w ZSRR są wydarzeniem bez precedensu nie tylko w historii współpra­cy kulturalnej obu naszych narodów, lecz także w zakre­sie stosunków ZSRR z zagra­nica. Pełnym sukcesem zakończyły sie występy Teatru Klasycznego w Leningradzie i Moskwie oraz Zespołu Pieśni I Tańea Wojska Polskiego, który da? 10 koncertów, m. in. w Riazaniu, Mińsku, Lenin­gradzie i Moskwie. Olbrzymią po­pularnością cieszyły się wszystkie imprezy związane z dekadą książ­ki polskiej. Według wstępnych ob­liczeń, wpływy ze sprzedaży pol­skich książek przekroczyły 250 tys. zł. dew. W tym samym cza­sie sprzedaliśmy ponad 70 tys. płyt za kwotę ok. 420 tys. zł dew. Powracając do przygotowy­wanego obecnie Festiwalu Sztuk Polskich w Zw. Ra­dzieckim, dyr. Plaza przypom­niał, iż weźmie w nim udział kilkadziesiąt scen radziec­kich, które zaprezentują pu­bliczności niemal 100 sztuk a polskiego repertuaru klasycz­nego i współczesnego, przy czym niektóre z nich wysta­wiane będą kilku miastach.jednocześnie w Aktywny udział w festiwalu we­zmą zwiaszeza teatry Moskwy in« in. słynny Mchat, gdzie wystawio­ne zostaną: „Zemsta” Fredry oraz „Żeglarz” Szaniawskiego. Wiele sztuk — co jest wydarzeniem bea precedensu — reżyserują na sce­nach radzieckich Polacy, wśród nich reżyserzy: M. Okopiński, Jo Krassowski I K. Swinarski. W fe­stiwalu wystąpi gościnnie Teatc im. H. Modrzejewskiej z Krako­wa. Sęena ta zaprezentuje „Fan­­tazego” — J. Słowackiego, „Kląt­wę i sędziów” St. Wyspiańskiego« „Moją córeczkę” — T. Różewi­cza oraz „Poskromienie złośnicy’* Szekspira. (PAP) inauguracja w FN „Dni Muzyki RFSRR” (W) Z entuzjastycznym przy­jęciem warszawskiej publicz­ności spotka! się znakomity radziecki skrzypek Igor Ojs­trach, który wystąpił w pią­tek jako solista koncertu sym­fonicznego w Filiharmonii Na­rodowej. inaugurując „Dni Muzyki RFSRR, w FN. W interpretacji artysty publicz­ność usłyszała dwa utwory — 1 koncert skrzypcowy D. Szostako­wicza oraz koncert D-dur Piotra Czajkowskiego, W programie znaj­dował sie jeszcze jeden Czajkowskiego — odegrana utwór przez orkiestrę FN pod batutą Józefa Wiłkomirskiego uwertura „Rok 1812”. (PAP) Rozwój współpracy gospodarczej Polska - ZSRR Rozmowy w Warszawie (C) 17 bm. rozpoczęły się w Warszawie rozmowy w sprawie rozwoju współpracy gospodarczej i ukierunkowa­nia jej na lata 1971—1975 między Państwowej przedstawicielami Komisji Plano­wania ZSRR i Komisji Pla­nowania przy Radzie Mini­strów PRL. W skład delegacji radzieckiej, której przewodniczy zastępca przewodniczącego Państwowej Ko misji Planowania ZSRR W. Le­­biediew. wchodzą dyrektorzy departamentów z komisji, MHZ ł Komitetu Zaopatrzenia Materia­łowo-Technicznego. Delegacji polskiej przewodni­czy zastępca przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów J. Kuczma. W jej skład wchodzą ponadto: min. przemy­słu maszynowego J. Hrynkie­wicz wraz z wiceministrami: j. Brychem i S. Wyłupkiem, wice­­min. przemysłu ciężkiego T. Markowski, a także grupa eks­pertów. (PAP) ★ Zakłócenia w komunikacji lotniczej Ostrożność obowiązuje na szosach i szlakach PKP Mdiste orottnozv na najbliższe dni n* ■ w « - (B) Dyżurny z Kontroli Ob­szaru Powietrznego na lotni­sku Okęcie poinformował nas, że praca- portu powietrznego została wskutek mgły poważ­nie zahamowana. W ciągu ostatnich dwóch dni trzeba było odwołać większość po­łączeń lotniczych. W czwartek było tylko kilka lądowań sa­molotów pasażerskich, a w piątek tylko jedno. Była to maszyna z Belgradu. Okazuje się, że w tak trudnych warunkach jak obecnie łatwiej jest wystartować aniżeli wylądo­wać na Okęciu. Te mgliste kło­poty odczuli najbardziej nasi ko­ledzy dziennikarze z Dziennika TV, którzy od dwóch dni nie otrzymują wszystkich zaplanowa­nych przesyłek filmowych zza granicy. Na wszystkich szosach 1 na wszystkich szlakach kolejowych ogłoszono stan pogotowia. Obo­wiązuje szczególna ostrożność w ruchu pojazdów kołowych 1 po­ciągów. W piątek rano w wielu rejonach kraju widoczność spadla do kilku metrów, w żółwim tem­pie z zapalonymi reflektorami po­ruszały się po drogach i ulicach miast samochody. Również maszy­niści kolejowi oraz cala służba ruchu na PKP została postawiono w stan ostrego pogotowia. Każdy rozkaz, każde pozwolenie przejaz­du dla pociągów ma być spraw­dzane po kilka razy. Tymczasem prognozy pogody przewidują nadal utrzymywanie się mgieł. Miejscami te mgły utrzymają stę w ciągu Całego dnia. Temperatura będęip niska — od 7—10 st, a -tylko w przypadku rozpogodzeń wzrośnie do 16 st. Wiatry będą słabe, zmienne. Dziś w Warszawie po silnej mgle w nocy i rano w ciągu dnia mo­żemy się spodziewać chwilowych przejaśnień. Wszystko jednak przemawia za utrzymaniem się mgły o mniejszym natężeniu ciągu całego dnia. A temperatu­w ra nadal niska — ok. 10 st. Wia­try słabe zmienne. się Wszystkich kierowców udających w teren ostrzegamy przed trudnymi warunkami jazdy z po­wodu silnej mgły. Miejscami wi­doczność spada do 10—20 mi Słońce wzeszło o godz. 6.05, zaj­dzie o godz. 16.36. Imieniny ob­chodzą Julian i Łukasz. (WICHEREK) (P) Od kilku dni nad Polską zaległa gęsta mgła. Fot > '-'AF

Next