Trybuna Ludu, październik 1957 (X/271-301)

1957-10-01 / nr. 271

mt^Vrl ii ti n 11 ii r| ii cl łączcie sigt IBI H y K. ^/S. JHL JRL MB Jk IL/M ^zS. Partii Robotniczej Nr 271 (3146) ROK X w7 WARSZAWA — WTOREK 1 PAŹDZIERNIKA 1957 R. WYDANIE F Cena 50 gr 8 lat zwyci P RZED 8 LATY najwięk­sze i najliczniejsze pań­bie stwo świata, strząsnęlo z sie­jarzmo imperializmu i wkroczyło na tory socjali­stycznego rozwoju. Zwycię­stwo rewolucji w kraju o 600- miiionowej blisko ludności, o powierzchni ponad 10 milio­nów kilometrów kwadrato­wych, w kraju głodnym i za­cofanym — półkolonii impe­rialistycznych mocarstw — był to sam w sobie fakt o przełomowym znaczeniu. I zdawaliśmy sobie sprawę z tego już wówczas 1 paździer­nika 1949 roku gdy z bijącym sercem chłonęliśmy wieść, że komuniści objęli władzę w Chinach. Ale każde z owych minionych 8 lat pozwalało lepiej zrozumieć znaczenie tego zwycięstwa — najdonio­ślejszego po Rewolucji Pa­ździernikowej. W szczególno­ści zaś rok ostatni — bardziej jeszcze niż dotąd unaocznił nam olbrzymią wagę przeo­brażeń zachodzących na roz­ległym kontynencie chińskim, ich dalekosiężny wpływ także i na europejskie, a nawet i na nasze polskie sprawy. Ko­la Chin jako światowego mo­carstwa na arenie międzyna­rodowej — ich rola w łonie o­­bozu socjalistycznego — rola jaką odgrywa partia chińska w międzynarodowym ruchu robotniczym — to są wszystko czynniki, których przecenić niespesób i których ciężar gatunkowy nieustannie wzra­sta. Najbardziej nawet zacięci wrogowie Chin Ludowych nic są w stanie negować faktu, iż naród chiński pod przewo­dem KPCliin — przy wydat­nej pomocy ZSRR — zdołał w krótkim okresie 8 lat ■— w o­­kresie, który na tle dwuty­sięcznego istnienia państwa chińskiego jest czymś niewy­miernie małym — dokonać zawrotnego skoku od na poły feudalnego zacofania do u­­gruntowania podstaw socjali­stycznej gospodarki. Skok ten wyraża się na wsi — a wieś chińska jeszcze dziś skupia ponad 80 proc. ludności — przejściem do zespołowych form gospodarowania, co przyniosło chłopom chińskim znaczną poprawę bytu. Ich zdolność nabywcza w okresie ostatnich 6 lat wzrosła prze­szło dwukrotnie i odpowiednio zwiększyła się masa towarów konsumpcyjnych dostarcza­nych przez państwo. Żywioło­wa klęska głodu, która nękała od stuleci ludność Chin nale­ży do bezpowrotnej przeszło­ści. Rozbudowuje się przemysł, a kapitalistyczne przedsiębior­stwa przestawiają się na tory gospodarki socjalistycznej w drodze, która pozwala «nik­nąć szkodliwych wstrząsów — w drodze wykorzystywania, ograniczania i przekształcania burżuazji narodowej. Likwi­duje się wiekowe dziedzictwo analfabetyzmu. W oparciu o prastarą kulturę chińską do­konuje się rewolucji kultural­nej na skalę 600 milionów. Partia chińska zdołała do­konać takich przemian w tak krótkim czasie, gdyż nie za­pominała ani na chwilę, warunkiem ich przeprowadze­iż nia jest zachowanie najściś­lejszej więzi z masami, przekonywanie, a nie od­pychanie — nawet ludzi dalekich od socjalizmu. Zro­zumienie tej decydującej przesłanki zwycięstwa ugrun­towało się w partii chińskiej nie w ciągu 8 lat rządzenia. Zrodziło się ono znacznie wcześniej i rosło wraz'z par­tią, która zdobywała sobie w narodzie autorytet i zaufanie w . ogniu rewolucyjnej wojny doinowej, w walkach prze­ciw japońskim najeźdźcom i kuomintangowskiej reakcji, hartowała się w trudach Wielkiego Marszu rewolucyj­nej armii chińskiej z Połud­nia na Północ. Już wówczas wykuwała się linia generalna partii — „linia mas”, demo­kratyczna metoda rozwiązy­wania sprzeczności w łonie ludu w myśl zasady „leczyć chorobę, by uratować chore­go”. Już wówczas też partia rozpoczęła — podjętą ostat­nio z takim rozmachem — kampanię naprawy stylu pracy partyjnej, wymierzoną przeciwko biurokratyzmowi, sekciarstwu i dogmatyzmowi. W toku tej kampanii, ko­muniści chińscy w porę po­trafili dojrzeć niebezpieczeń­stwo, zagrażające ze strony prawicy społecznej i torują­cego jej drogę rewizjonizmu. Aktywizacja elementów pra­wicowych, które próbowały się włączyć do zainicjowanej przez partię szerokiej dysku­sji, poderwać zaufanie mas do partii i podważyć jej kierow­niczą golę — spotkała się ze zdecydowanym odporem i zo­stała w zarodku sparaliżo­wana. Komuniści chińscy da­li międzynarodowemu rucho­wi robotniczemu raz jeszcze przykład taktyki rewolucyj­nej, będącej rękojmią jak najbliższej więzi z masami, a jednocześnie nieprzejedna­nej walki z naciskiem wro­giej ideologii oportunizmu we własnych szeregach. W OPARCIU o doświadcze­nia 8 lat socjalistyczne­go budownictwa, potrafiła KP Chin rozwinąć poważny doro­bek teoretyczny, którego bo­gaty nurt ożywczo oddziału­je również i na inne brat­nie partie, choć warunki ich są odmienne od chińskich, Także i nasza partia w swej walce o zbliżenie się do mas, o oczyszczenie od dogmatycz­nych -wypaczeń, przy jedno­czesnej walce z rewizjonizmem atakującym z obcych klaso­wo pozycji nasze osiągnięcia — czerpie wiele z doświad­czeń komunistów chińskich. Polskie masy pracujące w pełni doceniają zrozumienie i poparcie, jakie chińscy to­warzysze okazują naszym wy­siłkom zmierzającym do na­prawy popełnionych w prze­szłości błędów, a jednocześnie umocnienia władzy ludowej i kierowniczej roli Partii. Wy­razem tego było entuzjastycz­ne przyjęcie zgotowane tow. Czou En-laiowi w styczniu br. w Polsce. Niektóre mocarstwa zachod­nie, a przede wszystkim Sta­ny Zjednoczone rozgrywają wciąż komedię omyłek i oś­mieszają się „niedostrzega­niem“ Wielkiej Republiki Chińskiej. Ta krótkowzrocz­na polityka służyć może je­dnemu — mąceniu stosunków międzynarodowych. Bez wzglę­du zresztą na tę niepoważną grę, Chiny są istotnym i coraz donioślejszym czynnikiem kształtującym politykę śwla-tową a także — rzecz całkiem nowa — wpływającym na sy­tuację w Europie. Sam fakt powstania Chin Ludowych wywarł rewolu­cjonizujący wpływ na u­­jarzmionc przez imperia­lizm kolonialne i zależne kraje Azji i Afryki A wraz ze wzrostem potencjału go­spodarczego Chin, w miarę dalszej konsolidacji wew­nętrznej chińskiego społeczeń­stwa, zasięg tego wpływu zwiększa się coraz bardziej. Przykładem — chociażby rola Chin na historycznej konfe­rencji w Bandungu i rola ja­ką odgrywają one w dalszym zacieśnianiu pokojowej współ­pracy krajów Azji. Udział Chin w charakterze obserwa­tora w konferencji warszaw­skiej podkreślał też dowodnie, iż Chiny są mocarstwem świa­towym, które nie ogranicza swego zainteresowania do strefy krajów azjatyckich. TV SZYSTKO to są fakty. ’ * Podobnie jak faktem jest rozwój stosunków handlowych między Chinami, a szeregiem krajów Zachodu wbrew re­strykcjom dyktowanym przez Waszyngton. A polityka, któ­ra nie liczy się z faktami, mu­si prowadzić na manowce. O tym zapominają chyba mia­rodajne kola USA, które w tym roku raz jeszcze zdołały przeforsować wniosek o nie­dopuszczenie Chin Ludowych do ONZ. Tak więc na należ­nym Chinom miejscu przez rok jeszcze zasiadać będzie kuomintangowska kukła, nie reprezentująca nikogo prócz siebie. A mocarstwo, liczące jedną czwartą ludności świala wyłączone będzie od uczest­nictwa w ONZ, co niewątpli­wie szkodzi autorytetowi tej organizacji, lecz nie zmniejsza rosnącego autorytetu Chin Ludowych i ich wpływu na politykę światową. Chiny Ludowe — podobnie jak Związek Radziecki i inne kraje wspólnoty socjalistycz­nej — są na arenie międzyna­rodowej aktywnym rzeczni­kiem pokojowego współistnie­nia, zwalczają politykę ków militarnych niosącą blo­w sobie zarzewie nowej wojny, dążą do rozbrojenia i zakazu broni jądrowych. I — rzecz dla nas szczególnie ważna — popierają całą swą siłą 600 milionowego państwa granice na Odrze i Nysie, jako gra­nicę pokoju, czemu dala do­bitny wyraz wspólna deklara­cja polsko-chińska w czasie wizyty premiera Czou En­­laia w Warszawie. Coraz więcej łączy nas — naród znad Wisły — z naj‘ większym w świecie narodem o prastarej kulturze, zamiesz­kującym rozległe obszary od Himalajów aż po Morze Żół­te. Zacieśniają się nasze sto­sunki handiowe, rozwija współpraca naukowo-technicz­na i wymiana kulturalna. Ży­wy rytm „Kukułeczki“ zdo­był sobie na stale prawo o­­bywatelstwa nad Jang-Tse- Kiang. I my coraz częściej mamy okazję podziwiać skar­by chińskiej sztuki. Ale prze­de wszystkim sięgamy coraz śmielej do doświadczeń i myśli politycznej chińskich komunistów, ich dorobku w budownictwie socjalizmu. Takie zbliżenie zwycięsko pokonuje przestrzeń. Depesza z okazji Święta Narodowego Chin Do Przewodniczącego Chińskiej Republiki Ludowej Towarzysza MAO TSE-TUNGA Przewodniczącego Stałego Komitetu Ogdlnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych Towarzysza LIU SZAO-XSI * Premiera Rady Państwowej ra sPraw Zagranicznych Cninssiej Republiki Ludowel Towarzysza CZOU EN-LAIA P ekin Z okazji VIII rocznicy powstania Chińskiej Republiki Ludo­wej Rada Państwa i Rząd Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej przesyłają Wam, Szanowni i Drodzy Towarzysze oraz wielkiemu bratniemu narodowi chińskiemu gorące pozdrowienia i najser­deczniejsze życzenia w imieniu narodu polskiego. Osiem lat istnienia Chińskiej Republiki Ludowej i zwycięskie­go budownictwa socjalistycznego to okres stałego wzrostu sił Chińskiej Republiki Ludowej oraz jej prestiżu na arenie mię­dzynarodowej. Wszechstronny rozwój Chińskiej Republiki Lu­dowej i konsekwentnie realizowana przez nią polityka ścisłej przyjaźni i współpracy krajów socjalistycznych, pokojowego współistnienia, równości miedzy wielkimi i małymi narodami, wywierają coraz większy wpływ va układ sił światowych. Naród polski bacznie śledzi wysiłki pokojowego budownictwa narodu chińskiego, a jego osiągnięcia na drodze doskonalenia stylu pracy wita z uznaniem i szczerą sympatią. Ze szczegól­nym uznaniem odnosi się nahód polski do wkładu Chińskiej Re­publiki Ludowej w rozwój teorii i praktyki budownictwa socja­listycznego. Polska Rzeczpospolita Ludowa ze swej strony nadal będzie rozwijała stosunki prżyjaźhi z wielkim narodem chińskim, po­głębione przez braterską ^wymianę poglądów podczas wzajem­nych wizyt Prem erów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i Chiń­skiej Repubhki Ludowej', jeszcze bardziej będzie je zacieśniać dla dobra obu naszych państw, w interesie dalszego rozwoju socjalizmu, umocn enia jedności wielkiej rodziny państw so­cjalistycznych i mi ędzynarodowego pokoju. W dniu Święta Narodowego z całego serca życzymy bratnie­mu narodowi chtftsk’emu dalszych sukcesów na drodze ku peł­nemu rozkwitowi jego socjalistycznej Ojczyzny. ALEKSANDER ZAWADZKI Przewodniczący Rady Państwa Polskiej Rzeczypospolitej T minivAi JOZEF CYRANKIEWICZ Prezeä Rady Ministrów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej ADAM RAPACKI Minister Spraw Zagranicznych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej W Pekinie przed świętem PEKIN (PAP). Pekin żyje już radosną atmosferą dnia świą­tecznego. Ponieważ w roku bie­żącym święto narodowe wypa­da we wtorek, wszystkie insty­tucje i zakłady pracowały w niedzielę- W związku z tym dzień 30 września był wolny od pracy. Ulice zapełnił barwny tłum Gmachy publiczne i wiele domów prywatnych przyozdobione zostały transparentami i lampionami. W związku z akcją oszczędności są one skromne, niemniej jednak gustow­ne. Makiety na samochodach i wóz­kach wykonane przez rzemieślni­ków chińskich oraz przez uczniów Akademii Sztuki, będą ilustrowa­ły w pochodzie w dniu i paździer­nika osiągnięcia Chin w okresie lal ubiegłych. Pozdrowienia polskich związkowców Z okazji 8 rocznicy powsta­nia Chińskiej Republiki Ludo­wej CRZZ przesiała na ręce przewodniczącego Ogólnochiń­­skiej Federacji Zw. Zaw. de­peszę z bratnimi pozdrowie­niami. W depeszy tej czytamy m. in.: Z caiego serca życzymy masoni pracującym Chińskiej Republiki Ludowej nowych osiągnięć w dziele dalszego rozwoju i umocnienia Wa­szego Kraju, złączonego z Polską Luciową wspólną sprawą budowaie­­twa socjalizmu, więzami serdecznej braterskiej przyjaźni obu naszych narodów. GDYNIA, 30 września br., w przeddzień VIII rocznicy powstania Chińskiej Republiki Ludowej, od­był się uroczysty wieczór przyjaźni inaugurujący działalność powstałego przed kilku dniami w Gdyni Towa­rzystwa Przyjaźni Polsko-Chińskiej. (PAP) Z OSTATNIEJ CHWILI Rzgd premiera Bourges-Maunoury upadł PARYŻ (PAP). W późnych godzinach wieczornych odbyło się głosowanie nad wnioskiem premiera Bourges-Maunoury w sprawie Votum zaufania związku z projektem „ustawy ramowej” dla Algeru. Zgroma­dzenie Narodowe większością 279 głosów przeciwko 253 od­mówiło zaufania rządowi, 0 konieczności wzmożenia walki z prawicą i umocnienia współpracy z PZPR dla ugruntowania socjalistycznej demokracji Jak jut podawaliśmy, obradujące w dniach 25 i 26 września br. VII Plenum NK ZSL podjęło 2 uchwały — jedną polityczną, drugą — w sprawach gospodarczych. Podajemy tekst pierwszej uchwały. Wysiłkiem całego społeczeń­stwa budujemy w naszym kra­ju socjalizm zgednie z histo­rycznymi warunkami rozwoju narodu polskiego. W tej pracy przewodzi Polska Zjednoczona Partia Robotnicza przy współu­dziale Zjednoczonego Stron­nictwa Ludowego i Stronnictwa Demokratycznego. Od wzajem­nej współpracy dwóch głównych zorganizowanych sił politycz­nych — PZPR i ZSL — zależy w dużej mierze dalsze umacnia­nie władzy ludowej i rozwój so­cjalistycznej demokracji na dro­dze wytyczonej w październiku 1956 r. Naczelny Komitet ZSL stwierdza, że podstawowe za-łożenia deklaracji o zasadach współipracy między PZPR i ZSL z grudnia 1956 r. są coraz szerzej stosowane w praktycz­nej działalności obu partii. Znajduje to wyraz we wspól­nym ustalaniu zasad polityki rolnej, w działalności na tere­nie Sejmu, rządu rad narodo­wych i organizacji samorządu chłopskiego. Przejawem zacieś­niania się więzi ideowej i poli­tycznej między obu partiami były wspólnie organizowane ob­chody dwudziestolecia strajku chłopskiego. W obchodach tych obie partie jeszcze raz zaakcen­towały historyczną prawdę, że podstawą jedności ich działania jest wspólna długoletnia walka przeciw uciskowi i wyzyskowi, wspólna walka o niepodległość, o zdobycie i utrwalenie władzy ludowej w Polsce, że podstawą jedności ich działania jest 13 lat budownictwa Polski Ludo­wej, przyjaźń i sojusz ze Związ­kiem Radzieckim i innymi kra­jami socjalizmu, utrwalanie i rozwijanie październikowego programu suwerenności, demo­kracji i socjalizmu. Oparta na tych podstawach współpraca ZSL i PZPR nakła­da na Stronnictwo współodpo­wiedzialność za rządy w. pań­stwie i za losy kraju. Wymaga to stałej pracy w Stronnictwie nad kształtowaniem jego obli­cza ideowo-politycznego i dzia­łalności organizacyjnej jako partii chłopskiej budującej so­cjalizm. Naczelny Komitet na swoim IV Plenum w październiku, jak również na V i VI Plenum o­­kreślił wyraźnie taki właśnie charakter Stronnictwa. Rozwój Stronnictwa na tej drodze przy­niósł już poważne osiągnięcia w umocnieniu jego siły i zaufania w masach chłopskich. W wyni­ku prowadzonej przez PZPR i ZSL nowej polityki rolnej i po­stępującego procesu demokraty­zacji życia nastąpiła zasadnicza zmiana w atmosferze politycz­nej na wsi. W ostatnich jednak miesią­cach na wsi i w kraju ujawniły się siły wsteczne, wykorzystu­jąc swobody demokratyczne i istniejące trudności gospodarcze do ataków zmierzających do o­­słabienia sojuszu robotniczo­­chłopskiego, a zwłaszcza współ­pracy ZSL i PZPR. Dlatego Na­czelny Komitet stwierdza ko­nieczność wzmożenia walki z silami antysocjalistycznymi, siłami prawicy społecznej, ko­z nieczność wewnętrznej konso­lidacji Stronnictwa i umocnie­nia jego współpracy z PZPR, Punktem wyjścia prawicowych a­­taków, zmierzających do osłabienia jedności działania ZSL z PZPR, jest zaprzeczanie wielkiego dorobku Polski Ludowej. Prawicowe siły działające na wsi i w kraju kwe­stionują przodującą rolę klasy ro­botniczej w życiu narodu i prze­wodnictwo PZPR w sojuszu robot­niczo-chłopskim. Chciałyby one zepchnąć ZSL na ■ tory opozycji, przeciwstawić chłopów robotnikom, a Zjednoczone Stronnictwo Ludo­we — Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. z Prawica szerzy poglądy sprzeczne założeniami sojuszu roootniczo­­chlopskiego w naszym kraju, wyni­kającymi z historycznego rozwoju walki robotników i chłopów o Pol­skę Ludową. Sojusz robotniczo­­chłopski w Polsce realizowany jest zarówno poprzez działalność orga­nizacji PZPR na wsi jak i współ­pracę PZPR z samodzielnym Stron­nictwem wyrosłym z lewicowego nurtu ruchu ludowego. Natomiast samodzielne ZSL w zamierzeniach prawicy — to ZSL zwalczające PZPR i zmierzające do usunięcia PZPR ze wsi. Usiłuje się przy tym zamazywać i podważać oczywista prawdę, że podstawy ideologiczne obecnego Stronnictwa rozwinęły sit w Polsce Ludowej z dorobku SL, Lewicy PSL i ZSL (Dokończenie na str. 3) Uchwała VII Plenom NX ZSL 130 tys. ton węgla ponad plan dali górnicy w III kwartale KATOWICE. 30 września br. przemysł węglowy wyko­nał plan wydobycia węgla przypadający na III kwar­tał br. Równocześnie górni­cy osiągnęli nadwyżkę ponać zadania tego okresu, wyno­szącą ok. 130 tys. ton węgla. Dzięki wykonaniu planu III kwartału i wydobyciu dodatkowo ok. 130 tys. ton węgla, górnicy zwiększyli uzyskaną od początku roku nadwyżkę w wydobyciu do przeszło 700 tys. ton. (PAP) Zorza polarna widoczna była w północnej Polsce 29 września br. w późnych go­dzinach wieczornych w Bydgo­szczy widoczna była przez pół godziny zorza polarna, co jest niezwykle rzadkim zjawis­kiem w naszej szerokości ge­ograficznej. Zorza polarna widoczna - by­ła również na Wybrzeżu Szcze­cińskim. (PAP', LONDYN (PAP). W nocy i niedzieli na poniedziałek nad Europą zachodnią można było obserwować niezwykle inten­sywną i różnobarwną zorzą po­larną. Obserwatorium i Insty­tut Geofizyczny w Getyndze (Niemcy zach;) podały do wia­domości, że. niezwykłe zjawisko spowodowane zostało wybuchami na słońcu. silnymi W go­dzinach nocnych odbiór radio­wy i telewizyjny uległ poważ­nym zakłóceniom. Ludzie, którzy obserwowali zorze polarną na Wyspach Fry­zyjskich twierdzą, że jej blask Py -y-i / i } niafl r\ miiinr-rl I ^^VIHWV CU V W U W W .U'fcW­ Na Bugo-Narwi stanie wielka elektrownia 26 MW © Tama o długości 256 m © Jezioro o po­wierzchni 3.30G ha © Pierwszy turbozespół rusza w 1960 r., dalsze w rok później (OBSŁUGA WŁASNA) W dniu wczorajszym wice­minister Żeglugi i Gospodarki Wodnej inż. J. Grochulski do­konał wmurowania aktu erek­cyjnego w fundamenty rozpo­czynanej obecnie hydroelek­trowni i zapory wodnej w miejscowości Dębe — 27 km na północ od Warszawy na rzece Bugo-Narew. raz Budowa hydroelektrowni o­­spiętrzenia Bug o-Narwi zapoczątkowują wielkie robo­ty związane z uregulowaniem Wisły od Warszawy w kie­runku ujścia. Jest to także początek budowy sieci hydro­elektrowni. Stopień wodny pod Dębem i jego elektrownia są naj­większymi tego typu inwesty­cjami wznoszonymi u nas po wojnie. Sama zapora mieć będzie 250 metrów długości. Zbudowany jaz służyć będzie równocześnie jako most drogowy szosy biegnącej z Warszawy do Gdańska i Olsztyna. 40-kilome­­trowe obwałowania ujmą cofają­cą się na skutek budowy stop­nia wodę i stworzą m. In. zbior­nik wodny o powierzchni 3.300 ha i pojemności 91 min m sześć, wody. Cofające się wod> stworzą także dogodną dro­gę wodną od Pułtuska na Narwi i od miejscowości Parclce na Bu­gu aż do Warszawy, poprzez bu­dowany obecnie kanał Żerań — Zegrze. Budowa tego kanału, jak informowaliśmy, jest już na u­­kończeniu. WTarto dodać, że na zatapia­nych terenach znajduje się tyl­ko 160 ha gruntów ornych, resz­ta to łąki 1 pastwiska oraz pia­ski. Nowy obiekt energetyczny będzie posiadał moc 20 mega­watów. Jego uruchomienie pozwoli na zaoszczędzenie ro­cznie ok. 70 tys. ton węgla. Ponadto uzyska się znaczne ob­niżenie kosztów transportu, zwła­szcza żwiru dla potrzeb warszaw­skiego budownictwa (dotychczas materiał ten nierzadko sprowa­dza się aż z Dolnego Śląska. Tymczasem już nad Bugiem i Narwią zbadano już pokłady żwiru oceniane na ok. 6 min ton. Dostawa tego żwiru barkami do Warszawy zwolni ok. 2U0 wago­nów kolejowych dziennie). Hoboty wodne i regulacyjne wraz z melioracjami pozwolą na­wodnić i właściwie zagospodaro­wać ok. 6.000 ha gruntów. Cała budowa powinna przy­czynić się do aktywizacji tych dość . zaniedbanych terenów. Uruchomienie pierwszego turbozespołu według przewi­dywań generalnego projek­tanta całości inwestycji inż. Nawarskiego z „Hydroprojek­­tu“ powinno nastąpić w koń­cu 1960 roku, pozostałe tur­bozespoły powinny dać ener­gię elektryczną pod koniec roku następnego, tj. 1961. Warszawskie Zjednoczenie Wodno-Inżynieryjne — gene­ralny wykonawca robót — ma przy tej budowie przerzucić ok. 2,5 min m sześć, ziemi. Roboty pochłoną 25 tys. ton cementu oraz kilka tys. ton stali. (i) W 20-lecie strajku nauczycielskiego W związku z 20 rocznicą strajku nauczycielskiego Za­rząd Główny ZNP organizuje uroczysta akademię, która . od­będzie się w dniu 1 październi­ka br. o godz. 18 w sali .kon­ferencyjnej ZNP przy ul. Spa­­sowskiego 6/8. Poza częścią oficjalną, na program akademii złożą się występy nauczyciel­skich zespołów artystycznych Wstęp na akademię wolny, Na zdjęciu: Komitet strajkowy pracowników ZNP (1937 r.) Siedzą od lewej: Minich, W. Wasilewska, J. Broniewska. Stoją: M. Nowak i Joczys Przygotowania do obchodów rocznicy Wielkiego Października 30 września br* w Wydziale Propagandy KC PZPR człon­kowie komisji koordynujące' przygotowania do obchodu 4(1 rocznicy Rewolucji Październi­kowej spotkali się z przedsta­wicielami organizacji społecz­nych: Frontu Jedności Narodu, Ligi Kobiet i ZHP. W czasie spotkania omówione zostały za­mierzenia tych organizacji w związku ze zbliżającymi się ob­chodami rocznicy Rewolucji. (PAP) W NUMERZE: JAN ADAMOWSKI Po 8 miesiącach (Gdy współpraca układa sie dobrze) GRAŻYNA WOYSZNIS TERLIKOWSKA Jeszcze jeden krok (Polscy alpiniści w gó­rach Kaukazu) K Gr 0 15 procentach 1 kilku innych wątpliwościach Hutnictwo po HI kwartałach (Wywiad z wiceruin. Kai­mem) A. KOWALSKI Budownictwo mieszkaniowe w NRD (Korespondencja własna) WACŁAW SADKOWSKI Z najmłodszego pokolenia (Na półce z książkami) Rozpoczynamy szczepienia przeciwko Heine-Medina Najpierw w Warszawie © Szczepienia dzieci od 1-3 lat © Wysoka wartość polskiej szczepionki © Nasz preparat zdał egzamin w Danii © Jakiekolwiek powikłania nie grożą 15 października rózpoczną się pierwsze szczepienia ochronne przeciwko chorobie Heine-Me­dina. Szczepienia rozpoczną się na razie w Warszawie, gdzie zaznacza się najwyższa zachoro­walność na tę chorobę. Obejmo­wać one będą grupę dzieci naj­bardziej narażonych na zakaże­nie, tj. dzieci w wieku od 1—3 lat, czyli dzieci urodzone w la­(INFORMACJA WŁASNA) tach 1954 i 1955. Ograniczenia te są spowodowane brakiem dostatecznej ilości szczepionki, której produkcję rozpoczęliśmy niedawno. W miarę rozszerzenia produkcji szczepionki szczepie­nia obejmować będą większe grupy dzieci. W pierwszej fa­zie szczepień zaszczepionych zo­stanie około 30 tys. dzieci. Szczepienia są bezpłatne. Przepro­wadzane będą w specjalnie zorga­nizowanych punktach szczepiennych w poradniach D i dzielnicowych Stacjąch Sanitarno-Epidemiologicz­nych pod kontrolą lekarzy-pedia­­trów. / Szczepieni» jest 3-krotne. Pierw­sze odbywać się będzić w dniach 35— 30 października, drugie 4 — 6 ty­godni później, trzecie zaś dopiero po upływie 6 — 9 miesięcy od daty drugiego szczepienia. Rodzice, któ­rzy poddadzą szczepieniu swoje dzieci, winni przestrzegać wyzna­czonych przez lekarza terminów po­wtórnych szczepień, gdyż w prze­ciwnym wypadku po jednym a na­wet dwóch szczefteniach organizm dziecka nie wytworzy należytej od­porności Jak, poinformował nas Pań­stwowy Inspektor Sanitarny na m. st. Warszawę dr Z. Niereń­­ska. szczepienia przeciwko Hei­­ne-Medina nie powodują żad­nych powikłań w organizmie i nie przedstawiają żadnego nie­bezpieczeństwa. Szczepienie o­­piera się na tych samych zasa­dach co i inne szczepienia o­­chronne. Wprowadzony do or­ganizmu unieszkodliwiony wi­rus powoduje, że w wyniku te­go ustrój odpowiada wytworze­niem się przeciwciał. Produkcję szczepionki poprzedziły skom­plikowane, specjalne doświad­czenia, kontrola i badania Światowej Organizacji Zdrowia i w tej chwili nasza szczepion­ka uznana jest za równą szcze­pionce amerykańskiej i innym. Szczepionkę naszą z doskona­łym rezultatem użyto do szcze­pienia dzieci duńskich. Produkcja naszej szczepion­ki oparta jest na metodzie dr Salka (USA). Dotychczas po­nad 100 milionów dzieci na ca­­tym świecie zostało poddanycłi szczepieniom ochronnym. Przed kilku dniami w War-) szawie dokonano pierwszych szczepień ok. 100 dzieci w do­mu dziecka. Nic wystąpiło ani jedno uboczne powikłanie. A czy dzieci zaszczepione mo­gą zachorować na Heine-Medi­na? Na to pytanie otrzymaliśmy od lekarzy następującą odpo­wiedź: Odporność organizmu zaczyna .się 1'ozwijać po dwóch szczepie­niach. Dla wytworzenia dosta­tecznej ilości przeciwciał obron­nych w organizmie potrzebna jest jeszcze trzecie wstrzyknię­cie szczepionki, które u nas przeprowadzimy w połowie przyszłego roku. Wobec tego może się zdarzyć, że dziecko za­choruje po pierwszym, a nawet po drugim szczepieniu. Ale tyl­ko wówczas zachoruje, jeśli u­­przednio już było w kontakcie ze źródłem zakażenia. Same szczepienia nigdy nie wywołują choroby, ponieważ szczepionka) jest odpowiednio wypróbowana i odpowiednio dawkowana. Może się więc zdarzyć przypadko­we powiązanie w czasie, że dziec­ko zostanie zaszczepione wtaśnie tv okresie, gdy w jego organizmie wy­lęga się choroba. Ale w każdym z tych przypadków wprowadzenie do organizmu szczepionki nic będzie | momentem wywołującym chorobę. ; Dotyodem tego są m. in. badania | przeprowadzane przez USA w czasie | szczepień w Honolulu w okresie wielkiej epidemii Heine-Medina. Po­­j nadto spośród zaszczepionej w 81 ) proc. całej ludności ani w jednym przypadku u osób zaszczepionych J nie nastąpiło porażenie; co jak wia­domo jest najgroźniejszą forma j skutkiem choroby. A więc przebieg i rhoTohy był złagodzony wprowa­­\ dzeniem szczepionki. Podobne wnioski — łagodny j przebieg choroby i bez poraże­nia — wynikają i z innych przy kładów masowych szczepień w różnych krajach. Wszędzie, gdzie dotychczas stosowano szczepienia, liczby zachorowań na Heine-Medina znacznie zma- 1 lały. (Kos.) Nie zawiedziemy pokładanych w nas nadziei List górników do tow. Gomułki KATOWICE. Na krajowym zjeździ« Związku Zawodowego Górników, który zakończył o­­brady późnym wieczorem 29 września br. wybrano nowe władze Związku. Przewodniczącym zarządu głównego wybrano dotychcza­sowego przewodniczączego Wita Hanke Krajowy Zjazd Związku Za­wodowego Górników uchwalił wysłanie listu do I Sekretarza Komitetu Centralnego PZPR Władysława Gomułki. W liście czytamy m. in: Wrześniowy plan produkcyj­ny wykonany został z 60 tysią. cami ton nadwyżki. Z okazj zjazdu załogi kopalń podjęły zo­bowiązania o dalszym przekra­czaniu swoich zadań. Węglem tym chcemy umocnić program polskiego Października, któremu górnictwo tak wiele zawdzię­cza. Chcemy’ dać dowód, jak bliskie sercu każdego górnika są jego założenia. Górnicy widzą i doceniają u­­wagę, święcają jaką partia i rząd po­sprawom górnictwa. Wiedzą, że podwyżka ich płac dokonana została w trudnych warunkach gospodarczych. Gór­nicy uczynią więc wszystko, by nie zawieść pokładanych w nich nadziei i poprzez lepszą wydaj­ność pracy i dyscyplinę, po­przez usuwanie wszystkich ha­mulców produkcji odwdzięczą się państwu oddaniem do jego dyspozycji dodatkowego milio­na ton węgla. W Polsce nie ma epidemii Choć w całej Europie szaleje grypa nazywana azjatycką, naszym kraju — według infor­w macji posiadanych przez Mini­sterstwo Zdrowia — epidemia grypy nie wystąpiła. Dotychczas zanotowano jedynie nieliczne o­­gniska zachorowań. Rozprzestrzenieniu się tej choro­by może w dużym stopniu zapobiec akcja profilaktyczna prowadzona przez ogół obywateli. (PAP)

Next