Trybuna Ludu, kwiecień 1971 (XXIII/91-120)

1971-04-22 / nr. 112

A ____________________ - ^ TRYBUNA LUDU________________________________________________________________________czwartek, 22 kwietnia um r. — 'r 112 Zgodność celów i dążeń żywotną siłą naszej przyjaźni Toasty wygłoszone na przyjęciu w Warszawie z okazji 26 rocznicy podpisania układu między Polskę i ZSRR To w. St. Pilotowicz Narody Związku Radziec­kiego i Polskiej Rzeczypospoli­tej Ludowej obchodzą w tych dniach 26 rocznicę podpisania Układu o Przyjaźni, Współpra­cy i Pomocy Wzajemnej mię­dzy ZSRR i PRL. mi Wczoraj byliśmy uczestnika­wzruszającego wieczoru przyjaźni polsko-radzieckiej, który odbył się dla uczczenia tej ważnej rocznicy w Teatrze Poiskim. Dziś przyjaciele pol­scy przybyli do nas, aby wraz z nami uczcić 26 rocznicę ukła­­rii* Po serdecznym powitaniu' przybyłych gości ambasador powiedział: Układ o Przyjaźni, Współpracy i Pomocy Wzajem­nej był aktem o olbrzymim znaczeniu historycznym dla lo­sów naszych krajów; scemen­­tował on bojowy sojusz narodu radzieckiego i narodu polskie­go, który ukształtował się w latach wojny przeciwko fa­szyzmowi hitlerowskiemu wypełni! się nową treścią wraz i ze zwycięstwem władzy ludo­wej w Polsce. Odnowiony po upływie 20 lat w kwietniu 1965 roku układ otworzył nowe szerokie perspektywy wszech­stronnej współpracy między naszymi krajami. Rozwój wszechstronnej współpracy między Związkiem Radzieckim i Polską, między wszystkimi krajami wspólnoty socjalistycznej, nabiera szcze­gólnego znaczenia w obecnej sytuacji, gdy na arenie mię­dzynarodowej rozwija się wal­ka między siłami socjalizmu i imperializmu, gdy wrogie nam siły chwytają się różnych ma­newrów i środków, aby prze­szkodzić postępującemu wzro­stowi sił pokoju i socjalizmu W tych warunkach niezmier­nie doniosłą rolę odgrywa jvzrost potęgi krajów socjali­stycznych oraz wszechstronne umacnianie Układu Warszaw­skiego jako rękojmi bezpie­czeństwa naszych narodów. Niech więc zawsze świeci słońce braterskiej przyjaźni między narodem radzieckim a narodem poiskim! Niechaj wiecznie rozkwita przyjaźń narodów krajów socjalistycz­nych! Niech mi będzie wolno wznieść toast za dalsze umoc­nienie przyjaźni między naro­dem radzieckim i narodem polskim, za umocnienie wspól­noty krajów socjalistycznych. Za sukcesy narodu polskiego w budowie socjalizmu! Za zdrowie towarzyszy pol­skich, naszych dobrych przyja­ciół! Tow. P. Jaroszewicz Podpisany w Moskwie przed 26 laty Układ o Przyjaźni, Współpracy i Wzajemnej Po­mocy między Polską Ludową i Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich stał się przełomowym wydarzeniem w historii stosunków polsko-ra­dzieckich, określając główny szlak nowej polityki Państwa Polskiego, otwierający nową kartę w dziejach stosunków między naszymi narodami. Zrodził się on we wspólnej walce z faszyzmem hitlerow­skim na polach, bitew II woj­ny światowej i był urzeczywi­stnieniem marzeń wielu poko­leń polskich i rosyjskich re­wolucjonistów. Podpisaliśmy ten układ w chwili, gdy niezwyciężona Ar­mia Radziecka, u boku której walczyły I i U Armia odro­dzonego Wojska Polskiego, do­bijała resztki hitlerowskich hord w, Berlinie, na gruzach faszystowskiej III Rzeszy. Przyjaźń obu narodów sce­­mentowahśtny krwią. Przyjaź­ni tej nikt i nigdy nie będzie w stanie naruszyć. Doświadczenie 26 lat prze­bytej drogi w pełni potwier­dziło doniosłość i decydujące znaczenie układu dla losów naszego kraju i interesów obu naszych narodów. Trwałość, i żywotna siła tego historyczne­go- aktu wynika ze zbieżności dążeń i celów PZPR i KPZR, ze wspólnoty ich marksistow­sko-leninowskiej ideologii i z całkowitej zgodności tego u­­kładu z najleoiej pojętą racią stanu obu naszych krajów, tł­­chwalony na XXIV Żjeździe KPZR program rozwoju go­spodarczego Kraju Rad stwa­rza dalsze jakościowo nowe możliwości rozwoju naszej po­litycznej i gospodarczej współ­pracy Wznoszę toast za KPZR 1 jej Komitet Centralny, za Sekre­tarza Generalnego Towarzysza Leonida Breżniewa! Za Radę Najwyższą ZSRR i jej prze­wodniczącego Towarzysza Ni­kołaja Podgórnego; za Rząd Radziecki i jego premiera To­warzysza Aleksie ja Kosygina, za naród radziecki. Wznoszę również toast za dalszy pomyślny rozwój owoc­nej, wszechstronnej wnńtr.ra­­cy między naszymi krajami, za niewzruszoną przyjaźń między narodami Polski i Związku Radzieckiego. Za zdrowie Waszej małżon­ki i zdrowie Wasze, Towarzy­szu ambasadorze! Dalsze umacnianie stosunków przyjaznej współpracy między Polską i Japonią Toast min. K. Aichi TOKIO (PAP). Wciąż Jeszczt żywo pamiętamy — oświadczy min. Aichi — godną podziwu działalność Waszej Ekscelencj jako przewodniczącego polskie, delegacji na rzecz pomyślne«, zakończenia rozmów w sprawU układu między Polską Rzeczą pospolitą Ludową i Niemiecki Republika federalną o podsta wach normalizacji wzajemnych stosunków. Działalność Wasze. Ekscelencji stanowiła niewąt­pliwie ważny e'ap w najnowsze historii stosunków międzynaro­dowych ta Jestem przekonany, że wizy Waszej Ekscelencji, któregi imię stalu się dzięki temu dub rze znane w naszym kraju który jest pierwszym polskin ministrem spraw nych, którego mamy zagranicz­zaszczyt gościć, przyczyni się w poważ­nym stopniu do zacieśnieni,' przyjaźni między obu naszymi krajami. Z satysfakcją stwierdzamy, ?t od czasu przywrócenia w 1951 roku normalnych stosunków między naszymi krajami, sto. sunki przyjaznej współpracy rozwijały się systematycznie W 19(>7 r, pan Takeo Miki, który wtedy był ministrem spraw za granicznych, złożył oficjalną wizytę w Polsce. Jesteśmy bar­dzo szczęśliwi, ze zaproszenie które wystosował on wtedy, zo­stało zrealizowane w wyniku u­­becnej wizyty Odbyły się też wzajemne wi. zyty ministrów resortów gospo darczych, a zwłaszcza ministra handlu zagranicznego, ministra przemysłu maszynowego ze stro­ny polskiej oraz ministra hand lu zagranicznego i przemysłu -z naszej strony. Mieliśmy ponadto okazję przyjmować w naszym kraju szereg delegacji handlowych Polski, a nasze delegacie, takie z jak rządowa misja pana Kosaki i misie pozarządowe, włącznie z misją pana Doko. stwierdziły że ich pobyt w Polsce był przy jemny i owocny. Wszystkie te wizyty odegrały dużą rolę w umacnianiu przy­jaznych więzi między obu na szymi kraiami. W dziedzinie gospodarczej handel Japonii z Polską lest największy w porównaniu z handlem z innvmi krajami wschodniej Europy Polska sta ła się obecnie dia Japonii waz nym partnerem handlowym. Je stem głęboko przekonany, istnieją wielkie możliwości dal że szego wzajemnego rozwoju sto sunków handlowych, zwłaszcza że Polska iest jednym z głów nych źródeł zaopatrzenia w we gial koksujący o wvsokiej ja kości, który fest niezbędny dla przemvshi metalurgicznego, be­­dącego podstawową gałęzis przemesłu Japonii. Naród iapoński żywi monad to naiwvźsrv szacunek dla Pol ski iako kraju o wielkim dzie dzirtwie kulturalnym, czego do wodem iest fakt. że jest ona oj­czyzna wsoańiałycb artystów wszechświatowej sławy, jak Chopin. Z zadowoleniem witamy takt, że między obu naszymi krajami coraz bardziej zwiększała się wymiana w dziedzinie kultury i sportu, Młodzi japońscy artyś­ci zdobywają uznanie na róż nych konkursach organizowa­nych w Polsce, takich jak kon kurs chopinowski w dziedzinie muzyk) i krakowskie biennalr grafiki, a wybitni polscy spor­towcy brali udział w przedolim­pijskich zawodach w Sapporo. Toast min. S. JęJsytawskicgo — Minister Spraw Zagranicz­nych Steian Jęcirycnowsai od­powiedział gospodarzowi i wy­raził zadowolenie z możności wizyty w Japonii. Szczerzę Uczę — powiedział on — ze rozmowy nasze, tak w w zakresie stosunków dwu­stronnych, jak i w sprawacl­­międzynarodowych, pozwolą n> tyiko na wzajemne poznanie iepsze zrozumienie, ale rowme/ staną się istotnym i konstruk­tywnym wkładem w rozwoj sto sunków łączących nasze kraje Wizytą nasza pozwoli zetknął się bezpośrednio z utalentowa nym narodem japońskim, zapo znać się z godnym podziwu po stępem technicznym i gospodar czym Waszego kraju. Stosunki Polski z Japonią cechuje stałą tendencja rozwojowa, a ostatnie: znaczne ożywienie w dziedzinie gospodarczej, zapoczątkowane w 1987 roku wizytą w Polsce ów­czesnego ministra spraw zagra nieznych Japonii p. Takeo Mi ki Minister spraw zagranicznych PRL stwierdził, że główną wy­tyczną polskiej polityki zagrani­cznej jesl dążenie do zapewnie­nia pokojowych warunków roz­woju dla naszego narodu. Po­kój — powiedział on — ma ży­wotne znaczenie dla wszystkich narodów, ale nasz kraj leży w sercu Europy i każda zawieru­cha wojenna na tvm kontynen­cie stawała się dla nas katastro­fą narodową. Druga wojna światowa wręcz zagroziła nasze: egzystencji. Nic więc dziwnego, że podejmujemy szereg inicja­­tvw, których celem lest odprę­żenie w stosunkach międzyna­­rorinwvch Wyrazem tych dążeń — mówi] dalej minister Jędrychowski - jest również układ zawarty w ubiegłym roku przez nas i NRF. Tę samą wymowę podobny układ między ZSRR rtna n NRF Oba układy przewidują normalizację stosunków na pod stawie istniejącego status quo W tym samym kierunku zmie rzaja też toczące się rozmowy pomiędzy czterema mocarstwa mi na temat uregulowania sy tuacji Berlina Zachodniego, roz mowy pomiędzy dwoma pań stwami niemieckimi oraz po między Czechosłowacją a NRF Chciałbym w tym miejscu - oświadczy! minister Jędrychow ski — podziękować za słowa u­­znania pod moim adresem w związku z naszymi owocnym rokowaniami z Niemiecką Re publika Federalną. Warunki nr naszym kontynencie dojrzały du zawarcia takich ważnych ukła­dów, a bez tego, najlepsza na­wet dyplomacja nie przyniosła­by pożądanych rezultatów, O- beenie oczekujemy na ratyfika­cję układów, co naszym zda­niem będzie dalszym krokiem w kierunku odprężenia na na­szym kontynencie. Wyrazem o sięgniętego postępu jest pozy­tywny stosunek społeczeństw i większości ... zainteresowanych rządów do spławy zwołania e­­urope.iskiej konferencji bezpie­czeństwa i współpracy, istnie­jące różnice poglądów dotyczą metod i podejścia, ale me samej zasady Polska przywiązuje wielką wagę do wspólnego działania państw europejskich, w celu stworzenia skutecznego systemu bezpieczeństwa zbiorowego w Europie oraz ustalenia wszech­stronnej współpracy między państwami europejskimi nieza­leżnie od ich ustroju. Z troską obserwujemy — powiedział na­stępnie minister Jędrychowski — konflikty i wojny w innych częściach świata. Niepokoi nas głęboko trwający nadal tragicz­ny rozlew krwi w Indochinach. niepokoi nas. także napięta sy­tuacja na Bliskim Wschodzie. Z zadowoleniem możemy jednak stwierdzić, że stosunki między Polską a Japonią mogą być do­brym przykładem owocnej współpracy dia dobra naszych narodów, mimo różnic ustrojo­wych jak również odmiennych tradycji. Wnosimy w ten spo­sób swój wkład w rozwijanie współpracy międzynarodowej. Dlatego też — powiedział na zakończenie polski minister spraw zagranicznych — naszym zadaniem, jak sądzę, jest dalsze ich pogłębianie i rozszerzanie. Wietnam Pld. Atak partyzantów na lotnisko Phuang Hoang PARYŻ, LONDYN (PAP) W Indochmaćh; trwają nadal zacięte walki. W Wietnamie Południowym oddziały wy­zwoleńcze zestrzeliły we wto­rek śmigłowiec amerykański w pobliżu doliny Shau, w re­jonie której siły amerykań­sko . połucłntowowietnamskie podjęły kolejną operacie mili tarną, W dalszym eiągu ofi­cjalne kota Sajgonu zu.liowu­­ją milczenie na temat przebie­gu tej. akcji Patrioci przeprowadził: także natarcie na lotnisko Phuong Hoang znajdujące się me -opodal granicy z Kambo­dżą Pięciu żołnierzy- z obrony tego lotniska zginęło a trzech odniosło rany. Ostra krytyka w senacie Sen. Kennedy ujawnia rozmiar barbarzyńskich bombardowań Indochin WASZYNGTON (PAP). Se­nacka komisja spraw zagrani­cznych omawia szereg projek­tów ustaw zmierzających dc położenia kresu interwencji militarnej USA w Indochi­nach. W ciągu trzech dni roz­patrzonych ma być sześć tegc rodzaju projektów, odzwier­ciedlających coraz głębszy nie­pokój amerykańskiej opinii pu­blicznej i członków Kongresu trwającymi nadal operacjami sił zbrojnych USA w tej stre­fie. Przed narodem amerykańskim — oświadczy! senator George McGo­vern . — nie ma dziś bardziej na­glącego zadania, niż zaprzestanie wojny w Wietnamie. Nigdy w hi­storii różnica między rzeczywisto­ścią a ślowahai nie była tak mon­strualnie wielka, jak między ofi­cjalnie deklarowanymi celami Ameryki w Azji Południowo- Wschodniej a Konkretnymi wyni­kami polityki amerykańskiej. Senator Hatfield, ostro krytyku­jąc politykę Białego Domu stwier­dzi!, że wiara narodu amerykań­skiego w zdolność rządu do wyco­fania kraju z wojny została w po­ważnym stopniu podważona. Senator Edward Kennedy w o­­świadczeniu złożonym na posiedze­niu senackiej podkomisji do spraw uchodźców podkreślił, źe polityka rządu Nrxona przyczynia sfi? do coraz; potworniejszej masakry lud­ności cywilnej w Wietnamie, Lao­sie i Kambodży. Wprawdzie do­wództwo amerykańskie ogranicza obecnie działania lądowe, ale z tym większą siłą kontynuuje bombardowanie z pbwitHrzaX Bo­śnie więc liczba śmiertelnych ofiąit . i..'.uchodźców.’7!Glną_t tysiące ludzi.' W samym tyiko Laosie by­ło wśród ludności co najmniej 3« tys. ofiar od chwili, gdy Stany Zjednftczópe wzmogły bombardo­wanie tego kraju W Kambodży w związku z dwu­miesięczną inwazją na ten kraj liczba mieszkańców któ­rzy musieli zmienić miejsce za­mieszkania wyniosła półtora mi­liona., W. Wietnamie Południowym liczba zabitych i rannych osób cy­wilnych w ubiegłym roku wynio­sła prawdopodobnie ćo najmniej 12* tys. osób. Senator E. Kennedy podkreślił przy tym, że władze USA poda,ja zazwyczaj niższe od rzeczywistych liczby ofiar. Komitet antywojenny WASZYNGTON (PAP) fora* szersze kręgi zatacza w USA kam pania pa rzecz wvcofania wojsk amerykańskich t Wietnamu Po­łudniowego. We wtorek powstała jeszcze jedna antywojenna organi­zacja pn. „Narodowa rada na rzecz ustanowienia terminu wyco­fania wojsk USA**, która stawia sobie za ce! doprowadzenie do za przestania ingerencji zbrojnej USA w Indochinach wykorzystując w tym celu uprawnienia Kongresu. Na czele tej organizacji stoi b ambasador USA w Japonii, prof E. Raishaner. Oświadczy! on na konferencji prasowej, iż organiza­cja dążyć będzie do wycofania wszystkich wojsk USA z Indo­chin do końca 1971 r. Inicjatorami utworzenia tej rady jest przeszłe 50 wybitnych przedstawicieli świa­ta nauki, przywódców związko­wych i b. wysokich funkcjonariu szy państwowych, m. ih. b. mi­nister obrony Clifford, b. mini­ster sprawiedliwości Clark, b za­stępca sekretarza stanu USA Ka­­tzenbach, b. zastępca ministra ob­rony Gilpatrick i inni. Rada wystąpiła już pod adresem rządu z żądaniem, by podał do wiadomości ścisła datę wycofania wojsk z Indochin. Lon Nol nadal u steru władzy w Kambodży? LONDYN (PAP). Rozpoczęl v przed dwoma dniami dymisją ga­binetu generała Lon Nola kryzys rządowy, zakończy! się formalnie w środę, kiedy to ponownie po­wierzono Lon Molowi misję utwo­rzenia rządu. Sprawa jednakże jest nadał niejasna- Agencja AP informuje bowiem, iż Lon Nol jest nadal bardzo chory, o czym świadczy fakt, że nię był w sta nic wysiąść o własnych siłach ? samolotu I że dotychczas nie pod­ia! swych obowiązków. Kronik/ dyplomatyczna 21 bm marszałek Sejmu Dyzma Gała,i przyjął ambasadora ZRA w Polsce Amin Mahmoud Samy, któćy, złożył mu w Sejmie wizytę kurtuazyjną. Polska-jopsńskie rozmowy polityczno (Dok. ze str. 1) Wizyta u premiera Sa!o W godzinach popołudnio­wych "mi luster Jgdr.ychowsM złożył wizytę premierowi Ja­ponii Ę. Sato. W czasie go­dzinnej rozmowy, w której uczestniczył również ambasa dor PRL w Japonii Zygmunt Furtak, omówiono zagadnienia współpracy gospodarczej mię­dzy Polską a Japonią, a także wymieniono poglądy na temat niektórych problemów mię­dzynarodowych Minister Jędrychowski prze­kazał premierowi Salo w imię ulu premiera Piotra Jarosze­wicza zaproszenie do złożenia wizyty w Polsce w dogodnym dla niego terminie. Premier Sato przyjął to za. proszenie z podziękowaniem. W tym samym dniu mini ster Spraw Zagranicznych Ja­ponii Kiichi Aichi podejmował obiadem przebywającego w Tokio, z wizytą oficjalną mi­nistra Spraw Zagranicznych PRL Ste.fana Jędrychowskiego Obaj, ministrowie wymienili toasty. (Teksty toastów publikuje­my obok) W pierwszym dniu pobytu ministra Jędrychowskiego w Tokio prasa tutejsza zajmuje się przede wszystkim możli­wościami współpracy gospo­darczej między Polską a Japo­nią. Dzienniki te, posiadające wie «ómiUonowi1 nakłady, a zwłaszcza ,.Asahi Shimbun’\ „Yomiuri Shim bun” i .Mainichi Shimbun” piszą o zainteresowaniu . wielkich japoń­skich zakładów przemysłpw vch i przedsiębiorstw handlowych spra­wą wymiany“ gospodarczej i Pol ską. Również .dzienniki tokijsnie w języku angielskim zamieszczają wiadomości o wizycie ministra Jędrychowskiego. Stwierdzają one, że do ważnych celów wizy­ty należy rozszerzenie współpracy gospodarczej i naukowo - techni­cznej między obydwoma kraja­mi. Po pierwszsj rundzie „dyplomacji pingpongowej” Nixon podkreślił znaczenie kontaktów USA - Chiny (OD NASZEGO KORESPONDENTA W USA) Pierwszą rundę „dyplomacji pingpongowej“ zakończyło przyjęcie w Białym Domu pre­zesa amerykańskiego związku tenisa stołowego, Steenhovena, który Grahama przewod­niczył delegacji sportowców USA w Chinach. Zapraszając Steenhovena na rozmowę, pre­zydent Nixon ponownie pod­kreślił znaczenie, jakie przy­pisuje nawiązaniu kontaktów z Pekinem. Termin rewizyty chińskich pingpongistów nie został jesz-cze ustalony, ale rzecznik Bia­łego Domu oświadczył już, iż będzie ona „powitana z zado­woleniem“, a wizy zostaną wy­dane w trybie przyspieszonym. Przypuszcza się również, że chińscy sportowcy zostaną przyjęci przez prezydenta Ni­­xona w odpowiedzi na spotka­nie premiera Czou En-laia z Amerykanami Relacje amerykańskich dziennikarzy, którzy towarzy­szyli pingpongistom, były utrzymane w niezwykle przy­jaznym tonie . i diametralnie rAżniły się ód publikacji na temat Chin, jakie ukazywały się w USA dotychczas. Ostre oceny polityki ChRL łagodnia­ły z dnia na dzień. Ta nagła zmiana wywołała krytykę ze strony wiceprezydenta Agnew, reprezentującego topniejący zastęp amerykańskich przeciw­ników szybkiego zbliżenia z Chinami, Biały Dom i Departament Stanu ostentacyjnie odżegny­wały się od sceptycyzmu wy­rażonego przez Agnewa. Spo­wodowało to nawet spekula­cje, że wiceprezydent celowo wystąpił w roli krytyka, aby podbić cenę „nowej polityki chińskiej“. W ciągu najbliższego miesiąca zostaną ogłoszone w myśl dyrek­tywy Nixona nowe przepisy han­dlowe w obrotach z Chinami. Re­wizję ograniczeń uzgadniają obec­nie grupy robocze Departamentu Stanu, Ministerstwa Handlu. Pen­tagonu i innych agend rządowych. Koła gospodarcze przewidują* że po złagodzeniu restrykcji eksport USA do Chin może szybko osią­gnąć wartość kilkuset milionów dolarów w skali rocznej, jeżeli Pekin postanowi wykorzystać ame­rykańska inicjatywę. Nie iest to dużo, ale punkt startowy niewie­le odbiega od zera, Administracja Nixona zdaje sobie sprawę z limitu obecnych pierwszych kroków. Nie ha­muje ona jednak euforii po­nieważ pragnie zachęcić Chi­ny do przeniesienia diałogu na forum międzyrządowe, a przed opinią amerykańską zdyskontować „odwilż“ jako poważne osiągnięcie admini­stracji. M. BEREZOWSKI „United Airlines“ chce latać do ChRl NOWY JORK (PAP). Amerykań­skie towarzystwo lotnicze „Uiiited Airlines** zwróciło się do Wa­szyngtonu z prośbą o »zezwolenie aa uruchomienie linii powietrzne; między Stanami Zjednoczonymi a Chińską Republiką Ludową. Sa~ moloty tego towarzystwa miałyby lądować w Pekinie. Szanghaju i Kantonie. Prezes towarzystwa Carlson oświadczył, że jego proś­ba odpowiada ostatnim dyrekty­wom prezydenta Nixona w spra wie ułatwień na polu wymiany ekonomicznej między USA a Chi­nami. Sądzi on, źe również inne amerykańskie towarzystwa lotni­cze wystąpią z podobną Inicja­tywą. 400 tys. udekiüierdw ze Wschodniego Pakistanu DELHI (PAP). Agencja Reutera powołując się na doniesienia i Delhi informuje, że od 25 marca, ten- od ogłoszenia secesji w<e Wschodnim Pakistanie kraj ten o­­puściło ,t«0 tys. osób. Według oficjalnych doniesień Kalkuty, stolicy indyjskiego stanu < Zachodni.-Ben gąj jedynie do .. tego stanu przy by (o ponad 300' tyś Pa­­kiśsańcżyków wschodnich. We wtorek gubernator Wojsko­wy Pakistanu Wschodniego Tikka Khan..wę/wąl 5 przywódców sece sjomstów do przybycia do siedzi by władz ł ostrzegł, że Jeśli się nie zjawią, to będą sądzeni zaocz­nie. Wezwanie dotyczy m. Łn. Ta jud­­dina Ahmeda sekretarza generał nego zdelegalizowanej Ligi A wami i wiceprzewodniczącego ligi Abdula Mannana. Spór pakistańsko indyjski DELHI (PAP). Korespondent PAP red. R. Piekarowicz donosi: Odrzucając prośbę eenirainegc rządu pakistańskiego w Islamaba­dzie o usunięcie z gmachu paki­stańskiego przedstawiciela dyplo­matycznego w Kalkucie zwo­lenników Ligi Awami prag­nących utworzenia w Pakista­nie Wschodnim odrębnego pań­stwa „Bangla Desz’*, Indie umoż­liwiły przez to awamistotn utrzy­manie tam swojej misji, otwartej ostatnio w dramatycznych okolicz­nościach. Kola oficjalne Delhi stwierdziły jednak że nie oznacza 'o uznania rządu „Bangia Oesz‘\ Rząd pakistański zawiadomił In­die, że mianował nowego zastępcy wysokiego komisarza ?. siedzibą w Kalkucie i wzywa władze indyj­skie do usunięcia i gmachu tych, którzy go bezprawnie zajęli Rząd indyjski odpowiedział, te nowy przedstawiciel pakistański może przybyć do Kalkut}, gdzte otrzv ma ochronę i iwyra statutem pomoc HjPPhną dyplomatycznym, ale dodał, ze nie chce się wtrącać do tego kto zajmuje wspomniany gmach, uważając to za sprawę we­wnętrzną Pakistanu. W praktyce oznacza to. że misja „Bangia Desz** może działać bez przeszkód w Kalkucie. Rozmowy wicepremiera W. Kraski w Moskwie MOSKWA w Moskwie (PAP). Przebywający na czeie delegacji i'PPK wicepremier Wincenty Kra­sko spotka! się 21 bm. z wicepre­mierem ZSRR, przewodniczącym Państwowego Komitetu Rady Mi­nistrów ZSRR d/s Nauki i Tech­niki — Władimirem Kiriilinem. W. Krasko przeprowadził rów­nież rozmowy t. kierownikiem Wydziału Nauki KC KPZR — Siergiejem Trapieznikowert) oraa w Wydziale Kultury KC KPZR Wicemin, J. Czyrek opuścił Moskwę MOSKWA (PAP) W dniach 18- 21 bm. przebywał w Moskwie wi­wm.jis.ri' otpiaw Zagranicznych — Józef Czyrek. W czasie pobytu w Moskwie wiceminister Czyrek przeprowadzi! rozmowy w radzie­ckim MSZ. Dotyczyły one szero­kiego kręgu problemów, stanowią­cy er« o. z u .*>( 'ai nie cedowania obu naszych krajów. Wiceminister J. Czyrek i dyrek­tor departamentu w MSZ — J. Bi. JSSSS3T śpmterit-óę21 pm: g-TtleFoT wnictwem Instytutu Gospodarki Światowej i Stosunków Międzyna­rodowych. W czasie^ rozmowy do­konano wymiany doświadczeń dziedzinie organizacji badań nau­w kowych nad współczesnymi sto­sunkami międzynarodowymi. Wi­ceminister J, Czyrek wygłosił w instytucie odęzyt o problemach bezpieczeństwa europejskiego; Wicemin. Si. Trepczyński przyjął ambasadora K8L-D 21 bm kierownik MSZ wicemin. Stanisław Trepczyński przyjął am. basadora Koreańskiej Republik] Ludowo-Demokratycznej w Polsce Kim Hi Souna. W toku przyjazne; rozmowy wicemin, St. Trepczyński wyraził poparcie dla słusznych propozycji wysuniętych w dniu 12 kwietni** br. przez ministra Soraw Zagranicznych KflL-D Ho Dama w sprawie pokojowego zjednocze­nia Korei. (PAP) Zamackwiec na papieża skazany na 50 miesięcy więzienia PARYŻ (PAP). W Manili trybu nał filipiński skazał we wtorek na karę ł ła! i 2 miesięcy więzie­nia boliwijskiego artystę malarza Beniamina Mendozę, za próbę za­mordowania papieża Pawła VI Jak wiadomo, Mendoza u*iłowai dokonać zamachu na papieża, podczas jego ubiegłorocznej wizy­ty na Filipinach. Malarz rzucił sit na niego z nożem w międzynaro­dowym porcie lotniczym w Mani­li podczas uroczystości powital­nych. Sędzia uznał za absurdalne wy jaśnienie 36-|etniego Mendozy który utrzymywał, że'.nie żarnie rżał zabić papieża, lecz fedynii przed-stawić w .sposób symbolic? ny“ akt groźby , wobec głowy ko ścioła. Adwokat skazanego arty sty malarza zapowiedział wniesie uf o apelacji, v ZE ŚWIATA Polscy zwiqzkowcy­­górnicy z wizytg w NRF BONN (PAP): W NRF ppzebywa obęcme 5-oso3owa delegacja Związku Zawodowego Górników, j. przewodniczącym związku"'' Micha - leni .'Specjałęrn_jifi...c?.elfi~- Delegacja ś pu t fcatar^tęw Bochum z członka­mi Zarządu Zachodnioniemieckiego Związku Zawodowego Pracowni­ków Górnictwa i Energetyki. Do­konano wymiany pcglądów na możliwości współpracy między obu organizacjami związkowymi. Delegacja górników polskich od­wiedzi wiele kopalń i ośrodków socjalnych w rejonie Duisburga oraz spotka się z członkami rad zakładowych i kierownictw zakła­dów przemysłu węglowego. Marszałek A. Greczko w NRD BERLIN (PAP). Minister Obro­ny ZSRR marszałek Andriej Grecz­ko wygłosił przemówienie w Wüensaorf na zebraniu aktywu partyjnego grupy radzieckich sił zbrojnych w NRD. Analizował on uchwały XXIV Zjazdu KPZR 1 zadania komunistów w jednost­kach radzieckich w NRD. Boliwijski komitet obrony bogactw naturalnych MEKSYK (PAP). W Boliwii utwo­rzono ostatnio narodowy komitet w obronie bogactw naturalnych Boliwii. Jego członkowie repre­zentujący różne warstwy społe­czeństwa boliwijskiego walczą przywrócenie państwu bogactw na­o turalnych — ropy naftowej; gazu ziemnego i ołowiu Komitet zwró­cił się z apelem do społeczeństwa boliwijskiego, by zespoliło swe si­ły w walce z zagranicznymi spół­kami. eksploatującymi narodowe bogactwa Boliwii Manewry sił morskich NATO SZTOKHOLM (PAP). W środę rozpoczęły się morskie manewry NATO u wybrzeży NRF, Nor­wegii i Danii, w których biorą udział okręty brytyjskich, za­chód nioniemieckich, duńskich i norweskich morskich sił zbroj­nych. Odbywają się one pod do­wództwem zachodnioniemieckiego kontradmirała B. Zimmermanna i będą trwały do 13 maja. Wizyta premiera Francji w Jugosławii PARYŻ (PAP). Premier Francji Jacques Chaban-Delmas udaje się w czwartek do Belgradu 3 3-dniową wizytą oficjalną — in­formuje agencja AFP. Program pobytu w Jugosławii przewiduje spotkania z prezydentem Tito i przewodniczącym Związkowej Rady Wykonawczej, Mitją Ribici­­czem Min. Spraw Zagranicznych W. Brytanii odwiedzi ZRA LONDYN (PAP). Minister Spraw Zagranicznych W. Bry­tanii. wizyty Alec Douglas - Home złoży oficjalne w Zjednoczonej Republice Arabskiej od 12 do 15 września br., a następnie w Ma­roku od 15 do 18 września — za­komunikował w środę rzecznik Foreign Office. W drodze powrotnej Douglas- Home zatrzyma się 19 września w Gibraltarze. Kolumbijscy senatorzy w Chile MEKSYK (PAP), w Santiago przebywa delegacja senatorów Ko. lumbijskich, rta czele której stoi przewodniczący senatu Kolumbii. Parlamentarzyści Kolumbii przy­byli do Chile w celu zaznajomię, nia siĘ z wydarzeniami zachodzą­cymi w tym kraju, Delegacja ko­lumbijska przyjęta została przez prezydenta Allende. Kosmonauta G. Bieriegowaj we Włoszech RZYM (PAP). W środę na za­proszenie Towarzystwa Włochy — ZSRR przybył do Rzymu dwukrot­ny Bohater Związku Radzieckie­go, lotmk-kosmonauta Gieorgij Bieriegowoj. 24 bm. w mieście Re„ gio-Nel-Emilia uczestniczyć on bę­dzie w uroczystościach otwarcia Tygodnia Przyjaźni Włosko — Ra. dzieckiej. Już siedem państw zaakceptowało propozycję zwołania szczytu arabskiego ALGIER (PAP). Coraz wię­cej państw aprobuje propozy­cję zwołania w Algierze ogól­­noarabskiej konferencji na szczycie Projekt ten zaakcep­towało już 7 państw: Algieria, Maroko, Jordania, Kuwejt, Li­bia, Liban i Jemen Północny. Spotkanie przedstawicieli czterech mocarstw NOWY JORK (PAP). We wtorek Wieczorem w siedzibie delegacji Stanów Zjednoczonych w ONZ odbyło się kolejne spotkani« przedstawicieli 4 wielkich mo­carstw. Nie opublikowano żadnego komu­nikatu. Podano tylko do wiado­mości, że następne spotkanie od. będzie się 5 maja w siedzibie pod przewodnictwem reprezentan­i ta Francji. fikcja partyzantów KAIR (PAP). W wyniku akcji partyzantów palestyńskich znisz­czony został na drodze z Beit Gu, vrin do Kirjat Gat na południowy zachód od Hebronu wojskowy sa­mochód izraelski. Śmierć poniosło 3 oficerów a 4 żołnierzy znajdują­cych si* wraz z nimi w samocho­dzie zostało rannych. Terror okupanta Władze izraelskie nie przerywają terroru i represji na okupowanych terytoriach arabskich. Trybuna] wojskowy w zachodniojordańskim mieście Nablus skazał arabskiego Beduina na dożywotnie ciężkie ro­boty pod zarzutem przynależności do Narodowego Frontu Wyzwolę, nia Palestyny. Zgodność poglądów w sprawie warunków trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie Komunikat po wizycie min. Riada w ZSRR MOSKWA (PAP). Agencja TASS opublikowała komuni­kat o wizycie w Związku Ra­dzieckim wicepremiera i mini­stra Spraw Zagranicznych ZRA Mahmuda Riada. Na wstępie komunikatu się, że przybył on na zaznacza zapro­szenie rządu radzieckiego i ba. wil w Moskwie pięć dnj (od 15 do 20 kwietnia). W czasie rozmowy prze­wodniczącego Rady Mini­strów ZSRR A. N. Kosygina z M Riadem poruszono sze­roki krąg zagadnień, stano­wiących przedmiot zaintere­sowania obu krajów, a przede wszystkim sprawę likwidacji skutków imperialistycznej ag­resji izraelskiej. M. Riad prowadził rozmowy z ministrem Spraw Zagranicz­nych ZSRR A. Gromyką. W rozmowach uczestniczyli człon, kowie obu delegacji. W czasie łych rozmów, które toczyły się w atmosferze pełnego zrozumienia i przyjaźni — podkre­śla komunikat — rozpatrzono za gadnienia dwustronnych stosun ków a także aktualne problemy międzynarodowe. Stwierdzono cal ko witą zbieżność poglądów we wszystkich omawianych sprawach, a zwłaszcza w sprawie izraelskiej agresji na państwa arabskie. Ponownie potwierdzono, że sprawiedliwy i trwały pokój na Bliskim Wschodzie może być usta­nowiony tylko na zasadzie wpro­wadzania w życie wszystkich pun kłów rezolucji Rady Bezpieczeń­stwa * 22 listopada 1967 r., wyco­fania wojsk izraelskich ze wszy­stkich terytoriów okupowanych arabskich po 5 czerwca a także zagwarantowania 1967 r„ słusz­nych praw arabskiego narodu Palestyny. Zaznaczono że konstruktywna polityka rządu ZRA w dziedzinie politycznego rozwiązania kryzysu, polityka ciesząca się poparciem i uznaniem wszystkich państw miłujących pokój i światowej opi­nii publicznej, stwarza pomyślne warunki dla ustanowienia spra­wiedliwego pokoju aa Bliskim Wschodzie. Nowym, przejawem realistycznego ważnym podej­ścia ZRA do uregulowania proble­mów bliskowschodnich i świadec­twem jej dążenia do jak najszyb­szego unormowania sytuacji na Bliskim Wschodzie jesi pozytywna odpowiedź na memorandum spe­cjalnego przedstawiciela sekreta­rza generalnego na Bliskim Wschodzie ambasadora Jarringa z 8 lutego br. W tym samym czasie rząd Izra­ela popierany przez Stany Zjed­noczone *— dodaje komunikat — obstaje ü parcie przy swojej za­borczej polityce odrzucając pro­pozycję wycofania wojsk z tery­5 toriów arabskich okupowanych po czerwca 1967 r. co przejawiło się m. In. w jego negatywnym stanowisku wobec ostatnich pro­pozycji ambasadora Jarringa. Ta­ka destruktywna polityka Izraela jest brutalnym wyzwaniem rzu­conym wszystkim miłującym po­kój państwom, światowej opinii publicznej, stanowi zagrożenie światowego pokoju i bezpieczeń­stwa. Obie strony doszły do porozumie­nia w sprawie dalszych wspól­nych kroków na rzecz unormowa­i nia sytuacji i umocnienia pokoju bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. Ponownie wskazano na duże znaczenie regularnych kontaktów i konsultacji między rządem radzieckim a rządem ZRA na temat spraw interesują­cych obie strony, tez gotowość dalszego potwierdzono prowadze­nia tego rodzaju konsultacji i kon­taktów. W przekonaniu obu stron —■ czytamy w końcowej części ko­munikatu — wymiana poglądów do jakiej doszło w czasie wizyty Riada w Moskwie, jest ważnym wkładem w sprawę dalszego roz­szerzenia i pogłębienia przyjaciel­skich stosunków między Związ­kiem Radzieckim a ZRA w spra­wie wspólnej walki o szybsze osiągnięcie pokojowego uregulo­wania konfliktu bliskowschodnie­go. o ustanowienie sprawiedliwego i trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie I zapewnienia pow­szechnego pokoju. 64 posiedzenie grupy SALT WIEDEŃ (PAP). W gmachu ambasady radzieckiej w Wied­niu odbyło się w środę 64 po­siedzenie delegacji ZSRR USA prowadzących rokowania i w sprawie ograniczenia zbro­jeń strategicznych. Szantaż Lairda USA straszq wyścigiem zbrojeń NOWY JORK (PAP). Stany Zje­dnoczone posłużyły się raz jeszcze metodą szantażu w stosunku do Związku Radzieckiego. Wyrazem tego była wypowiedź sekretarza obrony USA, Lairda, na dorocznej konferencji stowarzyszenia dawców prasy amerykańskiej wy­w Nowym Jorku. Laird oświadczy! mianowicie, że jeżeli prowadzone w Wiedniu rozmowy radziecko-a­­merykańskie w sprawie ogranicze­nia strategicznych zbrojeń nukle­arnych nie dadzą wyników, Stany Zjednoczone rozwiną wyścig zbro­jeń. Dodał on, źe m. In. przewidu­je się budowę bombowców strate­gicznych nowego typu „B-1“ oraz nowego podwodnego systemu ra­kietowego (ULMS). Jak wynikało ze słów7 sekretarza obrony, bud­żet wojskowy na rok 1971—72 prze­widuje na te cele odpowiednią po­zycję. Rząd francuski uzyskał wotum zaufania PARYŻ (PAP). Zgodnie przewidywaniami, z uwagi na z aktualny układ sił w Zgroma­dzeniu Narodowym przedłożo­ny przez socjalistów wniosek o wotum nieufności dla rządu Chaban Dęlmasa został odrzu­cony.

Next