Żołnierz Wolności, listopad 1971 (XXII/257-281)

1971-11-26 / nr. 278

Posiedzenie Rady Państwa (C) (PAP). Na posiedzeniu w dniu 85 bm. Rada Państwa ratyfikowała układ między Polską Rzecząpospoli­­tą Ludową a Niemiecką Republiką Demokratyczną o współpracy w dziedzinie komunikacji. Radą Państwa mianowała Włady­sława Bomagałę ambasadorem nad­zwyczajnym i pełnomocnym Pol­skiej Rzeczypospolitej Ludowej w Królestwie Laosu; funkcję tę będzie pełnił obok stanowiska ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego PRL w Demokratycznej Republice Wietnamu, na które został,, miano­wany dnia 8 kwietnia 1971 r. Rada Państwa wybrała; płk. Bog­dana Jana Dzięcioła na stanowisko prezesa Izby Wojskowej Sądu Naj­wyższego oraz płk. Andrzeja Ka­szyckiego i ppłk. Henryka Mieczy­sława Kmieciaka i Edwarda Olcza­ka na stanowiska sędziów Sądu Najwyższego w Izbie Wojskowej. Rada Państwa powołała na stano­wiska sędziów w sądach wojewódz­kich — 14 osób, w okręgowych są­dach ubezpieczeń społecznych — 4 osoby, a w sądach powiatowych 46 osób. Na prośbę 49 osób Rada Państwa nadała im obywatelstwo polskie. PARTIA PROPONUJE „Nakłady inwestycyjne na gospodarkę komunalną powinny wzrosnąć w bieżącym pięcioleciu o 59 proc. Podstawowa część tych nakładów po­winna być przeznaczona na uzbrojenie terenów pod budownictwo mieszkaniowe. W ten sposób zostaną stworzone dogodne warunki d!a dalszego wzrostu budownictwa mieszkaniowego w latach 1976—1980 " (Z Wytycznych KC PZPR na VI Zjazd) Oprą po wanśe CAF W QKM$\£ 1971-1975 WŁKOZi NAKLAUÚW iNÄWVCViN'lf €*i NA 59 PROCENT GOSPODARKĘ KOMUNALNĄ MĘŻOŁNIERZ IWOŁMOŚCI GAZETA CODZIENNA WOJSKA POLSKIEGO NR 278 (6514) ROK XXII (XXIX) | WARSZAWA, PIĄTEK 26 LISTOPADA 1971 R. | CENA 50 GR Pzis w numerze: NA SIR. 2 Grażyna Dziedzińska „RÓ2NE DROGI, ALE CcL TEN SAM" NA STR. 3 Zbigniew Damski - „SZLU­súr ppik Leszek Cichocki - „CZY TYLKO ZWYCZAJNA, ŻOŁNIERSKA DROGA?" NA STR. 4 Andrzej Zychowicz „SZPIEGOWSKI SYSTEM USA W NOWYM WYDA­NIU" NA STR. 5 NASI DŁUŻNICY NA STR. 6 Stanisław Lewicki - „NO­WE METODY W PLANO­WANIU" Młodzieżowy patronat nad budownictwem Plenum ZG ZMS (B) (PAP). W czwartek, w War­szawie obradowało XIV Plenum ZG ZMS, poświęcone udziałowi tej organizacji w programie poprawy sytuacji mieszkaniowej w naszym kraju. W czasie plenum omówiony został dotychczasowy przebieg patronatu ZMS nad budownictwem mieszkaniowym oraz kierunki dal­szych inicjatyw młodzieży w tym zakresie. Warto przypomnieć, że w bieżącym roku ok. 32 tys. młodzieży stanęło do jćracy w budownictwie w różnego typu Ochotniczych Hufcach Pracy W wielu województwach podjęto szereg akcji mających na celu oszczędność i zwięk­szenie produkcji materiałów budowla­nych. W celu zapewnienia patronatowi właściwych form rozwoju podpisano odpowiednie porozumienia z władzami terenowymi, zjednoczeniami budowla­nymi, spółdzielczością mieszkaniową ©raz instancjami związków zawodowych. Program rozwoju ośrodka naukowego stolicy Kolegium rektorskie w Komitecie Warszawskim PZFR (A) (PAP). Z udziałem wicepre­miera Wincentego Kraski, kierowni­ka Wydziału Nauki i Oświaty KC PZPR — Romualda Jezierskiego ora? sekretarza Komitetu Warszawskiego PZPR — Jerzego Kuberskiego obra­dowało w czwartek kolegium rektor­skie stołecznych uczelni. Było to spotkanie dyskusyjne, zastanawiano się nad wstępną koncepcja general­nego. kompleksowego programu roz­woju warszawskiego ośrodka szkol­nictwa wyższego i nauki. Uwzględniając wnioski z niedawnego spotkania z przedstawicielami nauki, szkól wyższych i placówek PAN pracu­jących w Warszawie prezes Rady Minist­rów T- Piotr Jaroszewicz powołał 5 bm. komisję dla dokonania oceny obecnego stanu i wytyczenia zadań rozwojowych warszawskiej nauki do roku 1975. a na­stępnie prognozy na okres do 1985 r» Właś­nie nad wstępną koncepcją zadań rozwo­jowych toczyła sie dyskusja. Zapropono­wano rn in określenip dv«cyplin -osiko­wych. które tędą preferowane w stolicy. OFICER UJĄŁ ZŁODZIEJKĘ (B) (Od kor ) Por Stanisław To Iwaszkiewicz przechodził właśnie ko. lo sklepu, przv ui B Chrobrego w Żarach k Żagania, kiedy spostrzegł pospiesznie wvbiepn iara z niego ko­bietę Równocześnie przez okna wi­tryn zauważył wewnątrz lakieś po­ruszenie wśród klientów robiaov-h zakupy Widok iiriekalaoel kohietv I niecodzienne zachowanie się ludzi nasunęły mu myśl że dokonano naj­­prawdopodnbniei w sklepie kradzie­ży Postanowił działań zł.łodzieika ■widząc doganiaiaceso ia oficera rzuciła swój lup I usiłowała uciec. Nie udało się 1ei to jednak. Por. Tomaszkiewicz doprowadził wino- Wnie7vnię na mleisce kradzieży. Wezwano HO, tuż wstępne Śledztwo o- Jawnilo. ii w tym «amstti dniu zdarzyło *łe w nohliskirb «Ul.part> túlra nn^nhnvrh wypadków kradzieży z damskich torebek, lym razem złodziejce nie powiódł- sie (SEW) Żołnierski czyn OJCZYŹNIE (B) W redakcyjnej poczcie codzien­nie ż.najdujemy dalsze meldunki z jednostek wojskowych, akademii i szkół, z instytucji i zakładów woj­skowych o przebiegu realizacji żól nierskiego cz.ynu zjazdowego. Uwzględniają one przede wszystkim prace na rzecz dalszej rozbudowy i modernizacji bazy szkoleniowej, po­dejmowanie inicjatyw w dziedzinie ożywienia życia społeczno-politycz nego I kulturalno-oświatowego żoł­nierskich kolektywów, rozwoju ru chu przodownictwa i współzawod­nictwa o miano Drużyny Służby So­cjalistycznej. uzyskanie przez wielu żołnierzy uprawnienia specjalisty klasowego czy tytułów „Wzorowego Żołnierza“. Odrębny rozdział w czynie przed­­zjazdowym zajmują również zobo­wiązania produkcyjne na rzecz go­spodarki narodowej. Oto niektóre re­lacje nadesłane przez naszych kores­pondentów. W jednostkach Pomorskiego 0W W Pułku Obrony Terytorialnej m. Łodzi im. Tadeusza Głąbskiego odby­ło się ostatnio spotkanie aktywu młodzieżowego jednostek podległych WSzW Łódź, na którym'dokonano o­ceny dotychczasowej realizacji zobo­wiązań podjętych dla uczczenia VI Zjazdu PZPR. Najwyższy wskaźnik wykonanych czynów mają do odno­towania na swoim koncie gospoda­rze spotkania Praca na rzecz gospo­darki narodowej, przekraczanie pla­nów produkcyjnych, honorowe daw­stwo krwi oraz zdobywanie odznak „Wzorowego Żołnierza“ i uzyskanie zaszczytnych tvtulów DSS stanowią w tym pułku BO procent zrealizowa­nych już zobowiązań. W Jednostce inżynieryjno-budowlanej Pomorskiego O W zaplanowano wykonać pracę na rzecz gospodarki narodowej o łącznej wartości 172 tys, złotych. Żołnie­rze tej jednostki biorą również udział w pracach remontowo-gospodarczych w kil­ku szkołach podstawowych ł Liceum Pie­lęgniarskim. Daleko zaawansowane są prace w przebudowie strzelnicy dla, miej­scowego odziału LOK. Natomiast wartość czynu na rzecz wojska wynosi ponad i00 tys. zł. Wykonano rn. in. prace remonto­­wo-gospodarcze związane z odnowieniem izb żołnierskich l pododdziałowych świet­lic oraz wewnętrznej i zewnętrznej ele­wacji budynków koszarowych. W działal­ności tej wyróżniają się podopieczni ofi­cerów: Gabriela Tarkowskiego. Kazimie­rza Maroma i Józefa Zurka. Wśród realizatorów żołnierskich zobo­wiązań przędzjazdowych są również mu­DOKOŃCZENIE NA STR. 5 Rośnie napięcie w stosunkach między Delhi i Rawalpindi Walki w Pakistanie Wschodnim (A) PARYŻ, LONDYN (PAP). Po­dobnie jak w poprzednich dniach rów­nież i w czwartek napłynęły doniesie­nia świadczące o tym. że w Pakistanie Wschodnim toczą się zacięte walki. Strona pakistańska twierdzi, że iej przeciwnikiem są oddziały indyjskie i że w czwartek w godzinach ran­nych rozbiła została jedna z indyj­skich brygad górskich Pakistańc/y cy głos/ą też. że wojska hinduskie „otworzyły dna nowe fronty w Pa kistanie Wschodnim“. Rząd Delhi konsekwentnie zaprzecza wszelkim informacjom, jakoby wojska indyj­skie miały przekroczyć granicę mię­dzy obu krajami. Wprawdzie armia indyjska koncentruje się na granicy, ale walkę z Pakistańczykami prowa­dza jedynie partyzanckie oddziały liangla Desz. Według źródeł indyj­skich partyzanci odnieśli w czwar­tek szereg non vch sukcesów. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Indyjski general S TJ Manekshaw podczas wizytacji oddziałów wojsko­wych stacjonujących w rejonach granicy indyjsko pakistańskiej. (Foto CAF — Unifax) PRZYROST DOCHODU NARODOWEGO • WZROST FUNDUSZU SPOŻYCIA • ZWIĘKSZENIE DOSTAW RYNKOWYCH • PRZYROST .............. <■ , ......................................................... ■ — ZATRUDNIENIA « DODATKOWE ZADAliiA PRODUKCYJNE POMYŚLNE PERSPEKTYWY gospodarki narodowej w 1972 r. Konferencja rzecznika prasowego rządu (A) (PAP) 25 bm. po południu wicepremier Mieczysław Jagiel­ski spotkał się na konferencji prasowej u rzecznika prasowego rzędu, wiceministra Włodzimierza Janiurka z dziennikarzami. Skomentował on najważniejsze zdłeźfehiaT propozycje przyszło­rocznego planu, przedstawione wcześniej komisji sejmowej. W spotkaniu uczestniczył kierownik Prasy KC PZPR, Wie­sław Bek. Czym najbardziej charakteryzuje się przyszłoroczny projekt planu? Przede wszystkim tym, że zadania i środki dla naszej gospodarki zostały w taki sposób ustalone, iż odzwier­ciedlają w pełni i prawidłowo pod­stawowe kierunki rozwoju społecz­no-ekonomicznego kraju, prz.y.ie-te na VII i VIII Plenum KC PZPR. Wzrost produkcji przemysłowej o i proc. — a wra%’Z dodatkowymi-zar daniami — o ok. 3 proc. — oraz za­łożony wzrost produkcji globalnej w rolnictwie o '4.<5 proc. powinny za­gwarantować przyrost dochodu naro­dowego o 6.5 proc. Założenia doty­czące podziału tego dochodu mają u­­możiiwić dalszy wzrost funduszu spo­życia. Wyższe będzie, także tempo inwe­śtyńjii f>rzy odpowiednim zmniejsze­niu innego składnika akumulacji — przyrostu zapasów. W .sumie plan tęn stanowić ma kolejny poważny ,krok' na'diodzie podnoszenia pb/iófriti życia społeczeństwa przy równoczes­nym przyspieszeniu rozwoju spo­łeczno-gospodarczego kraju. Nie przytaczając wszystkich szcze­gółowych liczb tego planu, trzeba jednak podkreślić, że jego centralny problem stanowi utrzymanie równo­wagi rynkpwej. Plan zakłada pełną globalną równowagę poprzez prze­ciwstawienie wzrostowi siły nabyw­czej ludności znacznie zwiększonych dostaw artykułów rynkowych. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Sesje rad narodowych w Katowicach i Łodzi (A) (PAP). 25 bm. obradowały ses. je rad narodowych: wojewódzkiej w Katowicach i miejskiej w Lodzi. Na.sesji WRN w Katowicach omówiono kierunki rozwoju szkolnictwa wyższego na terenie Śląska i Zagłębia Dąbrowskia­­go do roku 1933, w świetle potrzeb nowo­czesnej gospodarki tego regionu, i całego kraju. Sesja RN m. Łodzi zajęła się oceną sytuacji w zakresie usług dla^'ndńośei oraz perspektywami ich dalszego rozwoju. OD NOWEGO ROKU Do NRD na podstawie dowodów osobistych (A) (PAP). W wyniku rozmów, ja­kie zostały przeprowadzone między Ministerstwami Spraw Zagranicz­nych i Wewnętrznych Polski i. Nie­mieckiej Republiki Demokratycznej, 25 bm. w Warszawie podpisano umo­wę między rządami. PRL a NRD o wzajemnych podróżach obywateli o­­bu państw. W odróżnieniu od dotychczasowe­go stanu prawnego regulującego tę sprawę, w myśl umowy do wjazdu na terytorium PRL lub NRD i poby­tu tam przez okres 3 miesięcy, (wy­jątkowo do 6. miesięcy) uprawniać będą obywateli drugiej strony dowo­dy osobiste. Tym sarpym we wzajem­nych stosunkach PRL — NRD znosi się konieczność posiadania wkładek DOKOŃCZENIE NA STR. 2 Dz!Ś Hm i PoWiEDZ'tU: Zastępca komendanta do spraw politycznych Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Inżynieryjnych im. gen. Jakuba Jasisiskiego we Wrocławiu płk mgr WŁADYStAW DRMNrAK, Podchorążowie - pomocnikami w wychowaniu obywatelskim uczniów wrocławskich szkół średnich — Niedawno .grupa podchorą­żych naszej uczelni, podobnie jak i sąsiedniej WSOWZmech., uczestniczyła w prowadzeniu lekcji wychowania obywatel­skiego dla młodzieży kilku wro­cławskich szkól 1 średnich: Akcją taką zorganizowano w sposób eksperymentalny z inicjatywy Wojewódzkiego Sztabu Wojsko­wego. Kuratorium Okręgu Szkol­nego i Związku Nauczycielstwa Polskiego, w celu udzielenia po­mocy wykładowcom wspomnia­nego przedmiotu, uatrakcyjnie­nia lekcji, a przy. okazji — spo­pularyzowania Wojskowego szkolnictwa i samego zawodu oficera. * He szkół objęło tą akcją? Konkretniej — na czym ona po­legała? — Jeśli chodzi o Wyższą Szko­łą Oficerską Wojsk Inżynieryj­nych, skierowani do tej akcji podchorążowie działali na tere­nie trzech szkół. średnich: Lice­um Ogólnokształcącego nr 5 im. gen. Jakuba Jasińskiego (z któ­rym ma ona wspólnego patrona) oraz w technikach budowlanych. Prowadzili tam zajęcia przecięt­nie w 10 klasach każdej ze szkół na tematy ustalone w porozu­mieniu z wykładowcami przed­miotu wychowania ohywetęlskie­­ga. Były to: „Nowe Spojrzenie na polski Wrzesień 1939 roku’’ oraz „Historyczny sens najkrót­szej drogi żołnierza ludowego Wojska Polskiego do kraju":. Lekcje prowadzili podchorążo­wie w obecności szkolnych wy­­'kładowćów, starając się o połą­czenie wykładu z żywym, nie­skrępowanym. dialogiem, o roz­winięcie dyskusji.. Trzeba powie­dzieć, że zamierzenie takie zo­stało osiągnięte. Młodzież słu­chała wykładów, z prawdziwym zainteresowaniem, a fakt, że pod­chorążowie są przecież niewiele starsi od uczniów ostatnich klas szkół średnich, pomógł w szyb­DOKONCZEN1E NA STR■ 5 Czechosłowacy przy urnach wyborczych (A) PRAGA (PAP). W piątek i so­botę 10,3 miliona uprawnionych do głosowania' obywateli CSRS, w tym okold 1.8 min młodych, którzy po,'raz pierwszy‘ pójdą do urn wyborczych, weźnjie udział w wyborach do Zgro­madzenia Federalnego obu izb — Lu­dowej i Narodowości oraz czeskiej i słowackiej ’ rady narodowej (parla­menty narodowe Czech i Słowacji). Jednocześnie odbędzie się głosowanie na kandydatów do rad narodowych wszystkich • szczebli. O mandaty do organów .przedstawicielskich Czecho­słowacji będzie się ubiegać ponad 200 .tys. kandydatów Frontu Naro­dowego. W pierwszym dniu wyborów, to jest w piątek: lokatę wyborcze będą otwarte w godzinach od ,14 do ZZ, zaś w sobole od ■7 .rano .do A4. Ponieważ, oprócz posłów do obu izb Zgromadzenia Federalnego będzie sie wybierać 200 posłów do czeskiej ta­­dy narodowej' i 150 do rady słowackiej, a- także radnych rad narodowych, głosu­jący otrzymają kartki wyborcze w sześ­ciu różnych kolorach. WYSTĄPIENIE IIUSAKA NA WIECU W PRADZE (A) PRAGĄ (PAP). Na wiecu przedwyborczym, który odbył się w środę w Parku . im. Fuczika w Pra­dze. wystąpi! m. in. sekretarz, gene­ralny KĆ KPCz, przewodniczący KC Frontu - Narodowego CSRS. Gustaf Husak. Powiedział on, te elementem charakte­rystycznym obecnej sytuacji w Czechos­­wauji jest akty wność polityczna i produk­cyjna, jedność wszystkich okręgów spo­­.’»czftńsiwa, rosnące zainteresowanie ludzi życiem społecznym. Gustav Husak podkreślił, że społeczeń­stwo czechosłowackie po dwóch latach Wysiłków podejmowanych w celu kon­solidacji wyszło z lej walki zwycięsko* Partia komunistyczna znów stała się or­ganizacją zwartą i silną. Sekretarz generalny KC KPCz podkre­ślił następnie, że obecna pozycja między­narodową Czechosłowacji jest silna. Jej przyjaźń, ze .:Związkiem Radzieckim i >n­­nymi krajami socjalistycznymi jeszcze bardziej się umocniła, a współpraca z nimi stale się rozwija. Dlatego też społe­czeństwo czechosłowackie może spokoj­nie zajmować się swymi wewnętrznymi sprawami. Po wyjściu z cifżkieao kry­zysu Czechosłowacja jest obecnie roz­­wipięjyęo krą.jem socjalistycznym, w którym władzę/*sprawuje klasa robotni­cza. pomysmie rozwita sic gospodarka, podnosi się stopa życiowa ludności. a każdy ob3rwal:el spokojnie patrzy w przy­szłość. PRZEMÓWIENIE L. SVOBODY (A.) (PRAGA (PAP) Prezydent Czechosłowacji I.udvik Svoboda wy­głosił w czwartek wieczorem prze­mówienie do narodów republiki. Stwierdził on, że obywatele glosując w czasie, rozpoczynających się w piątek, wyborów na kandydatów Frontu Narodo­wego będą głosować za szczęśliwą przy# szłością i pokojowym rozwojem socjalisty­cznej Czechosłowacji, Rozmowy SALT Wl Wiedniu (A) WIEDEŃ (PAP). W czwarte!* odbyło się kolejne, spotkanie delega­cji ZSRR i USA na rozmowy’ w sprawie ograniczenia zbrojeń strate­gicznych (SALT). Spotkanie — czwarte od chwili rozpoczęcia R sesji SALT — odbyło się w gmachu ambasady amerykańskiej w Wiedniu i trwało 2 godziny. Rokowania — jak. wiadomo — są tajne. Scheel w Moskwie , (A) MOSKWA (BAP). Na zapro­szenie rządu radzieckiego przybył 25 bm. do Związku Radzieckiego z wi­zytą oficjalną wicekanclerz i mini­ster Spraw Zagranicznych NRF Wal­ter Scheel. W czwartek minister Spraw Zagra­nicznych ZSRR Andriej Gromyko wydał w Domu Przyjęć obiad na cześć , gościa zachodnioniemieckiego. W obiędz.ie wzięli udział liczni przed­stawiciele władz . partyjnych i pań­stwowych ZSRR. MOSKWA (PAP) Po przybyciu t 5-dniówą wizytą oficjalną .do Związ­ku Radzieckiego zachodnioniemiecld minister Spraw Zagranicznych, W. Scheel w rozmowie z dziennikarzami zapewniał w czwartek, że układy z ZSRR i z Polską będą ratyfikowa­ne, ale uchylił się od podania termi­nu ratyfikacji. DOKOŃCZENIE NA STR. 2 W YTYCZNE na VT Zjazd partii wiele uwagi poświę­cają pracy wychowawczej z kadrą. W pkt. 50 wytycznych czytamy m. in.'.„Instancje i orga­nizację partyjne powinny w więk­szym niż dotąd stopniu troszczyć się o stały wzrost i kwalifikacje kadr”. Przekładając to na język praktyki, należy zastanowić się nad tym. jak ten problem realizo­wać, aby kadra zawodowa, szko­ląc i wychowując żołnierzy, mogła jednocześnie lepiej sprostać tak poważnemu zadaniu. Propozycje są różne a ich reali­zacja w dużej mierze uzależniona od samei kadrv. Mamv wielu mło­dych oficerów. którzy niedawno opuścili mury ucz.elni wojskowych i oni z eatą pewnością mają wybór .największy, jeżeli chodzi o formy podwyższania swych kwalifikacji. Mogą studiować iez.yki oboe., u­­czeszczać na WUML itp. Starsza kadra natomiast która nie posia­da wyższego wykształcenia, swoje kwahfi.knrie może podwyższać - tvl­­ko na WUML lub na studiach zaocznych Pozostała cześć kadry posiadająca już wyżsż.e wykształ­cenie. a która także jest zobowią­zana do podwyższania swvch'-kwa­­lifikacjj ma do wwbdru' doskonale­nie lub naukę iezvka obcego, stu­dia podyplomowe lub studia zaocz­ne I! stopnia. bądź Otwieranie przewodów doktorskich. Dla té] części kadrv. moim zdaniem, moż­na zorganizować' w wvtvpowanych garnizonach np fili? studiów po­dyplomowych z dydaktyki Wiedza z tei dziedziny potrzebna jest za­równo -oficerowi -politycznemu, o­­gólnowojskowemu iak i pozostałej kadrze, ponieważ każdy ‘ oficer jest. nauczycielem i wychowawcą Zajęcia mogłyby odbywać się we­dług programu WAP, z tym. te pracownicy naukowi WAP jeździ­liby do określonych filii. Przypusz­ Żołnierska trybuna p i -zedzjazd o wa ezam, że łatwiej jest wygospodaro­wać czas dla kilku pracowników naukowych, niż dla całej masv słu­chaczy, którzy podjęliby takie stu­dia. Bazą tych filii mogłyby być z powodzeniem kluby garnizonowe. Istnieje także inne rozwiązanie — można systematycznie doskonalić wiedzę kadry na krótkotermino­wych kursach organizowanych przy akademiach wojskowych, jeśli życia, zaś starszych wiekiem, dob­rych, zaangażowanych i zdolnych należy — moim zdaniem — ko­­niec/.nie doskonalić na tzw. wyż­szych kursach doskonalenia przy akademiach wojskowych, których okres nie powinien przekraczać Z lat. Jeśli, chodzi o oficerów apa­ratu partyjno-politycznego, tö ­mőim zdaniem — należy rozważyć możliwość kształcenia się na wyż­ Troska o wzrost kwalifikacji kadr ppłk JÓZEF BAJER0WSKI chodzi o kadrę, posiadająca sze studia, i przy wyższych szko­łach oficerskich — dla kadry póżb­­stałej: Czy istnieją jeszcze inne możli­wości. — Planując podwyższanie kwali­fikacji ■ należy. — wydaje się — w pierwszej kolejności widziećkadrę wytypowaną, mającą szansę roz­woju, by nie powiedzieć, że z tzw. „złotego funduszu” i właśnie tych kierować na studia podvplomotye, stacjonarne lub inne kursy dosko­nalenia. Na studia stacjonarne po­winni być kierowani oficerowie młodzi nie przekraczający 30 roku szych kursach doskonalenia przy WAP. Z; praktyki ■wiadomo» że ci ludzie po . ukończeniu kursów osią­gają bardzo dobre rezultafy w służ. bie Można by więc również udo­stępnić im później możliwość pisa­nia prac dyplomowych, by uzyskali wyższe wykształcenie zawodowe. Można także przyjść z pomocą kadrze organizując dla niej np różne kursy techniczne (kurs nau­ki prowadzenia wozów bojowych cży pojazdów mechanicznych itp.». Kursy, takie mogłyby organizować związki taktyczne, gdyby w tej sprawie były zalecenia i materiało­we zabezpieczenie. Podwyższanie kwalifikacji można także rozwią­zywać przez wprowadzenie w ży­cie, od.dawna zapowiadanego plano­wanego rozwoju praktyk i zamien­ności funkcji. Mówiąc o tym mam na myśli, jeśli chodzi o oficerów aparatu partyjno-politycznego, praktyki nie tylko na odcinku woj­skowym lecz także w np. cywil­nych komitetach partyjnych, a mówiąc o zamienności funkcji — nie tylko w pionie, ale i poziomie, by np.: oficer ogólnowojskowy pełnił obowiązki także na stano­wisku oficera politycznego. Jestem zdania, że taka praktyka zastoso­wana nawet wewnątrz danego od­działu czy sztabu, przyczyniłaby się w dużym stopniu do podwyż­szania kwalifikacji kadry, a jedno­cześnie pomogłaby przełożonym bardziej Wszechstronnie poznać i oceniać zdolności i możliwości kadry. Artykuł gen. bryg. 7. Zielińskie­go opublikowany w „Żołnierzu Wolności” pt.: „Aktualne kierunki działania kadrowego w wojsku” informuje wszechstronnie czytel­nika o pracach, komórek kadro­wych j zamierzeniach w tym za­kresie. Myśli zawarte w tym arty­kule mogą napawać optymizmem, że sprawy tak żywotne są w cen­trum uwagi naszego kierownictwa wojskowego. Wracajac do spraw tam omawiahyeh pragnę powtórzyć za autorem artykułu, że „niestety, w niektórych jednostkach wojsko­wych dały się zauważyć pewne symptomy niedoceniania ważności planowanego kształtowania drogi rozwojowej oficera i formalnego podejścia do tego zagadnienia”. Wychodząc 'nt. założenia, że obok aktualnych potrzeb kadrowych, DOKOŃCZENIE NA STR. 3

Next