Zycie Warszawy, czerwiec 1972 (XXIX/130-155)

1972-06-24 / nr. 150

ZYCIE WARSZAWY ROK XXIX NR 150 (8923) SOBOTA, 24 CZERWCA 1972 R. CENA 50 GR Ocena przygotowań do żniw * Statuty nowo utworzonych resortów * Powołanie Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych oraz Zjednoczenia Zaplecza Technicznego Gospodarki Komunalnej * Bezpieczeństwo i higiena pracy w zakładach górniczych Posiedzenie Rady Ministrów (P) Jak informuje rzecznik rządu — 23 bm. odbyło się po­siedzenie Rady Ministrów. W pierwszym punkcie obrad, w obec­ności zastępców przewodniczących prezydiów WRN, dokonano wnikliwej oceny przygotowań do zbliżających się żniw. Sprawy te referował minister rolnictwa, Józef Okuniewski. Informacje na ten temat złożyli również ministrowie resortów, których dzia­łalność związana jest z produkcją rolną i wsią oraz przed­stawiciele wojewódzkich rad narodowych. Wiele wskazuje na to, że te. goroczne żniwa będą przebie. gały w warunkach trudnych Zboża są bowiem wyrośnięte a stopień ich wylęgania znacz­ny. Zbiory zbóż mogą się zbiegnąć z drugim pokosem siana. Chodzi o to, aby zarówno t« duże jak i te małe żniwa prze­prowadzić sprawnie. Nie moż­­na także wykluczyć niektórzy­­stnych warunków klimatycz­nych w okresie żniw. Rada Ministrów oceniając pozytywnie stan dotychczaso­wych przygotowań do żniw podkreśliła jednocześnie po­trzebę ich dalszej intensyfi­kacji, podjęcia wszelkich nie-zbędnych kroków w celu za­pewnienia sprawnego sprzętu zbóż. Rada Ministrów uznała, że w chwili obecnej najważniej­szym zadaniem ogniw kieru­jących rolnictwem i współ­działających z nim jest nale­żyte przygotowanie maszyn rolniczych do sprzętu zbóż, właściwe zaopatrzenie rolników W « va*Ua#1m.» 1 mnł-Awin »V nk%s£jKj\^yj.Łiy i maici ia­ły potrzebne do żniw, uspraw­nienie pracy handlu wiejskie­go oraz zapewnienie spraw­nego przebiegu skupu ziarna. Ostatnie dni, jakie pozostały je­szcze do rozpoczęcia prac żniw­nych, muszą być maksymalnie wy­korzystane dla usunięcia wystę­pujących niedomagań i braków na różnych odcinkach, m. in. w zaopatrzeniu w części zamienne. Na czoło zadań wysunięto obo­wiązek zakończenia remontów ma­­szyn, ciągników i kombajnów orai doprowadzenia ich do stanu peł­nej gotowości technicznej w uspo­łecznionych i indywidualnych go­­spodarstwach rolnych, w kółkach rolniczych 1 międzykółkowych ba­zach maszynowych. W czasie żniw serwis techniczny obsługujący rol­nictwo musi być w stałym I peł­nym pogotowiu. Minister przemysłu maszynowe­go został zobowiązany do podję­cia odpowiednich kroków w celu zapewnienia maksymalnej popra­wy zaopatrzenia wsi w części za­mienne do ciągników i maszyn. Na ministra przemysłu chemiczne­go nałożono obowiązek zapewnie­nia odpowiedniego zaopatrzenia w paliwa i smary do samochodów, ciągników i silników pracujących na potrzeby rolnictwa. Uznano za konieczne, aby han­­del wiejski dostosował godziny pracy i cały układ organizacyjny do specyficznych w tym czasie potrzeb rolnika, Pracownicy ob­sługujący rolnictwo powinni być w okresie żniwnym gotowi, w każdej sytuacji i o każdej norze. do udzielania rolnikom daleko i­­dącej pomocy w ich ciężkiej pra­cy. Wskazano także, że poważne za­dania stoją przed pracownikami resortu skupu, który w tym roku działać będzie zgoła w odmien­nych warunkach, w związku ze zniesieniem obowiązkowych do­staw. Minister przemysłu spożywcze­go i skupu został zobowiązany do podjęcia operatywnych kroków zapewniających odpowiednie skła­dowanie zbóż. Przyjęto zasadę priorytetu w przewozach zbóż transportem kolejowym i samo­chodowym Zwrócono uwagę na konieczność zorganizowania pomocy rolnikom w podeszłym wieku i samotnym kobietom pracującym na roli. Szczególna rola przypada w tej dziedzinie kółkom rolniczym, mię­­dzykółkowym bazom maszyno­wym, spółdzielczym organizacjom rolniczym, PGR-om a także ko­lom ZMW. W kolejnym punkcie obrad Rada Ministrów rozpatrzyła i zaakceptowała szereg aktów prawnych normujących zakres działania i statuty nowo utwo­rzonych resortów, a mianowi­cie: Ministerstwa Pracy, Płac i Spraw Socjalnych oraz Mi­nisterstwa Gospodarki Tereno­wej i Ochrony Srodowska. (A) DOKOŃCZENIE NA STR. i W rocznicę historycznej bitwy 25 bm. odsłonięcie Pomnika Zwycięstwa koło Cedyni (P) Zakończono już pra­ce przy Pomniku Zwycię­stwa nad Odrą. Został on wzniesiony na Wzgórzu Czcibora k. Cedyni. Ze wzgórza, na które prowa­dzą schody, rozciąga się piękna panorama na Odrę i tereny przyległe. Monument symbolizujący piastowskiego orla, zrywające­go sic do lotu, ma 15 m wy­sokości, 10 m szerokości waży 300 ton. Jego autorami i są dwaj szczecińscy rzeźbia­rze Stanislaw Biżek 1 Czeslaw “'rónka. Odsłonięcie pomnika na­stąpi w czasie manifestacji społeczeństwa ziemi szcze­cińskiej, która odbędzie się tu 25 bm. z okazji tysięcz­nej rocznicy zwycięskiej bitwy Mieszka I. 24 bm. w tysięczną rocznicę zwycięstwa polskiego oręża — TVP nada w I kanale pro­gram poświęcony historycznej bitwie. Jego autorzy — An­drzej Androchowicz I Marek Konopka — podjęli próbę fil­mowego zrekonstruowania wydarzeń, jakie miały miejsce przed dziesięcioma wiekami oraz ukazania znaczenia bitwy również dla współczesnej hi­storii Polski. Program, w którym wystąpią znani polscy historycy, nada­ny zostanie o godzinie 1». (PAP) Stać nas na „Drugie Zakopane"’ Pierwsze zgłoszenia (P) Już w dniu opublikowa­nia artykułu — w ostatnim „Życiu i Nowoczesności” — o­­trzymaliśmy pierwsze zgłosze­nia chętnych do współpracy w realizacji „Drugiego Zako­panego”. Pierwsi odezwali się: ra • Z. Glinicki — dyrektor Biu­Projektów Gospodarki Wod­no-Ściekowej i Ochrony Atmo­sfery „BIPROWOD” — zadzwo­nił do nas informując, że ze­spół specjalistów inż. S. Roga deklaruje swą pomoc w opra­cowaniu zagadnień, związanych z zaopatrzeniem w wodę. ; 9 M. Sadowski, pracownik PIHM w Warszawie, doktor kli­matologii, zajmujący się ostat­nio organizacją systemu prze­twarzania danych — zgłasza chęć służenia swą wiedzą i doświad­czeniem I Ewa Borkowska z Warszawy — specjalistą.: w dziedzinie kształ­towania terenów zieleni, z do­świadczeniem przy konserwacji i renowacji zieleni osiedlowej Mokotowa, pracownik Terenowe­go Zespołu Usług Projektowych pisze: „Zgłaszam swoją kandyda­turę do Społecznej Pracowni Projektowej „Drugiego Zako­panego’». Bardzo intereśuje mnie prawidłowe zagospoda­rowanie turystyczne atrak­cyjnych regionów' Polski. Chętnie wniosłabym coś od siebie w tej dziedzinie. Pod­jęcie akcji tego rodzaju u­­ważam za słuszne i celowe, tym bardziej, że obserwuje się wiele złych przykładów zagospodarowania bazy wypo­czynkowej.” Napłynęły dalsze zgłosze­nia, które stopniowo będzie­my publikować. Kto następny? (agor) Rok szkolny 1971/72 zakończony 7 milionów uczniów na wakacjach (Informacja własna) (P) W sobotę, we wszyst­kich szkołach odbywają się uroczystości rozdania świa­dectw. Blisko 7 milionów dzieci i młodzieży w całym kraju zakończyło kolejny e­­tap nauki. W roku szkolnym 1971/72 do szkół podstawowych uczęszczało ponad 5 milionów uczniów, do liceów ogólnokształcących — 438 tys., do zasadniczych szkół za­wodowych — 909 tys., do tech­ników — 453 tys., do liceów za­wodowych, kształcących robotni­ków wykwalifikowanych z ma­turą — blisko 8 tys. w Dla wielu z nich, toyl to rok, którym podjęli ważną decy­zję o kontynuowaniu nauki i dokonali wyboru dalszego kle­­runku kształcenia. W czerwcu, około 650 tys. tegorocznych ab­solwentów klas ósmych ubiega się o przyjęcie do szkól ponad­podstawowych. W wielu woje­wództwach egzaminy wstępne do liceów i techników są już za­kończone. Są jednak szkoły, głównie: zasadnicze szkoły za­wodowe, licea zawodowe, a w niektórych mniejszych miejsco­wościach nawet licea ogólno­kształcące i technika, które dys­ponują jeszcze wolnymi miejsca­mi. Informacji w tym zakresie udzielają wszystkie inspektoraty oświaty 1 kuratoria okręgów szkolnych. Przed podobną decyzją stanęło około 250 tys. absolwentów za­sadniczych szkół zawodowych. Część z nich podejmie pracę w przedsiębiorstwach, wielu je­dnak będzie kontynuowało nau­kę w technikach na podbudowie zasadniczych, szkół zawodowych. Do klas programowo najwyż­szych uczęszczało w tym roku w liceach ogólnokształcących po­nad 90 tys., a w technikach po­nad 78 tys. młodzieży. Na pod­kreślenie zasługuje fakt. iż zde­cydowana większość z nich przy­stąpiła do matury. Świadectwa dojrzałości zdobyło w tym roku około 150 tys. abiturientów. Wie-lu z nich czeka kolejny spraw­dzian — egzaminy wstępne na wyższe uczelnie, które rozpoczy­nają się w całym kraju 3 lip­­ca br. Warto przypomnieć, że z egza­minów tych zostanie zwolniona młodzież najzdolniejsza: laureaci olimpiad przedmiotowych, Tur­nieju Młodych Mistrzów Tech­niki, Turnieju Wiedzy o Pols:e i Swiecie Współczesnym oraz ci uczniowie, którzy zostali wyty­powani na studia przez poszcze­gólne szkoły. Zgłoszenia absolwentów szkól średnich przyjmują również 2- letnie, policealne studia zawo­dowe, które dysponują około 22 tys. miejsc. Rok szkolny zakończyło rów­nież ponad 400 tys. osób doro­słych, które łączą pracę zawo­dową z nauką. Do liceów ogól­nokształcących dla pracujących uczęszczało ponad 100 tys. słu­chaczy, do liceów koresponden­cyjnych blisko 38 tys., a około 268 tys. osób podnosiło swoje kwalifikacje w szkołach zawo­dowych różnego typu. (RES) Przelotne opady (P) Jąk podaje PIHM — 24 bm. będzie w Polsce zachmurzenie u­­miarkowane, okresami duże i miejscami opady przelotne, na południowym wschodzie możliwe burze. Temperatura maksymalna od 18 st, na,północnym zachodzie do 22 na południu i o.k.' 25 na południowo­­wschodnich krańcach. Wiatry umiarkowane z kierun­ków południowo-zachodnich. Dla Warszawy przewiduje się zachmurzenie umiarkowane okre­sami większe i tnożliwy przelotny deszcz. Temperatura maksymalna ok. 21 st. Wiatry słabe i umiarkowa­ne z , kierunków poludniowo-za* chodnieh. Imieniny obchodzą Jan i Danuta, Obchody „Dnia Stoczniowca" (P) 23 bm. swoje doroczne świę­to — „Dzień Stoczniowca“ obcho­dziła kilkudziesięciotysięczna rze­sza budowniczych i konstrukto­rów statków. W Stoczni Gdańskiej im. Leni­na 748 stoczniowców zostało wy­różnionych odznaczeniami pań­stwowymi. odznaki „Zasłużony stoczniowiec PRL“ otrzymali: A. Makowski, J. Anton, J. Kirkoro- Wicz i F. Krajeer. Orderem Sztan­daru Pracy II kiasy odznaczeni zostali: M. Bugajewski, W. Li­sowski i F. Zakrzewski. Uroczyście świętowała „Dzień Stoczniowca“ załoga Stoczni Ma­rynarki Wojennej im. Dąbrow­szczaków, obchodzącą 50-lecie swe go istnienia. (PAP ) 25 bm. S. Olszowski udaje sie do Norwegii (P) 25 bm. minister spraw zagranicznych PRL S. Olszow­ski udaje się z oficjalną wizytą do Norwegii na zaproszenie ministra spraw zagranicznych tego kraju, Andreasa Canoe-Ipna Min. Olszowski przeprowadzi 2 norweskimi mężami stanu rozmo­­wy na temat sytuacji międzyna­rodowej i polsko-norweskich sto­sunków dwustronnych. W czasie pobytu w Norwegii min. Olszowski odwiedzi równica Narwik i Ankenes, gdzie w 194Q r. polscy żołnierze stoczyli boha­terską walkę z hitlerowskim na­jeźdźcą. („Coraz bliżej z Warszawy do Oslo” czytaj na str. 2) Samolot „Lot-u” otrzymał imię Tadeusza Kościuszki CHICAGO (PAP). Na najruch­­liwszym lotnisku świata — w chicagowskim porcie lotniczym O’Hare — odbyła się 22 bm. uro­czystość nadania polskiemu sa­molotowi odrzutowemu „IŁ-62” imienia Tadeusza Kościuszki. Sa­molot ten podobnie jak jego bliźniak „Mikołaj Kopernik” od­bywa już obecnie loty czartero­we między USA i Polską, a w przyszłości, zgodnie z zawartą niedawno umową polsko-amery­kańską, będzie obsługiwał regu­larną linię pasażerską na trasie Warszawa — Nowy Jork. Na uroczystość przybyła 200-O- sobowa grupa działaczy organiza­cji polonijnych, byznesmenów. przedstawicieli biur turystycz­nych i linii lotniczych z Chicago, Detroit i Nowego Jorku. Odsło­nięcia wizerunku Tadeusza Koś­ciuszki umieszczonego na kadłu­bie samolotu dokonał prezes Fundacji Kościuszkowskiej di Kusielewicz. (P) Izrael nasila ataki na pograniczne terytoria Libanu i Syrii Bejrut żąda zwołania Rady Bezpieczeństwa KAIR, LONDYN (PAP). Piątek przyniósł gwałtowne zaostrzenie sytuacji w rejo­nach granicznych Libanu, Syrii i Izraela. Nie minęło 43 godzin od środowego napadu okupantów izraelskich na po­łudniowe wioski Libanu, a rejon ten stal się ponownie widownią krwawego dramatu. Już od rana samoloty izrael­skie zaobserwowano na dużej wysokości nad terytorium Libanu w rejonie portu Sajda. W kilka godzin później artyleria Izrael­ska ostrzelała dwie wioski w re­jonie pogranicznym — wioskę Dibbln, położoną 12 km w głąb Libanu I Majdał Islim — 8 km w głąb libańskiego terytorium. Ostrzał artyleryjski trwał dwie 1 pól godziny. W Dibbln zginęła jedna kobieta, w Majdał Islim byli ranni, wiele zagród zniszczo­­no. Jednakże wiadomości o tych atakach musiały ustąpić miejsca doniesieniom o jeszcze tragicz­niejszych wydarzeniach. Około godz. 14.30 czasu lokalnego samo­loty izraelskie rozpoczęły trwają­ce 3 kwadranse bombardowanie wioski Deir Al-Aszer (w pobliżu granicy libańsko-syryjskiej, 3d km w głębi terytorium Libanu). W wyniku gwałtownego bombar­dowania, w którym uczestniczyło wiele samolotów zginęło 27 osób cywilnych, w tym, jak zakomuni­kował wojskowy rzecznik libań­ski, większość kobiet i dzieci. 10 osób zostało ciężko rannych. Mniej więcej w tym samym cza­sie lotnictwo izraelskie bombar­dowało wioskę Mazraa, położona w Syrii. W obu tych wioskach znajdowały się obozy komando­sów palestyńskich. Jak podał rzecznik palestyński, zginęło teź wielu komandosów. (P) PARYŻ (PAP). Jak podała a­­gencja AFP, min. spraw zagra­nicznych Libanu, Chalil Abu Ha­mad zakomunikował w Bejrucie, że Liban zażądał zwołania Rady Bezpieczeństwa w związku trwającymi od kilku dni atakami z Izraela na południowe rejony Libanu. (P Sesja rady prezydenckiej federacji arabskiej KAIR (PAP). W miejscowości egipskiej Marsa Matruh zakończy­ła się w piątek czwarta sesja Ra­dy Prezydenckiej Federacji Repu­blik Arabskich — Egiptu, Syrii i Libii. Prezydenci trzech krajów omówili sytuację w świecie arab­skim oraz plan działania na naj­bliższy etap. Szczególną uwagę poświęcono ostatnim atakom izra­elskim na Liban, Rada Prezydencka zaaprobowa­ła projekty przedłożone jej wcze­śniej przez gabinet federalny. Zaakceptowano ustawę o powoła­niu Najwyższego Federalnego Try­bunału Konstytucyjnego, uzgod­niono także kompetencje przewo­dniczącego Federalnego Zgroma­dzenia Narodowego. Inne posta­nowienia także zmierzają do za­cieśnienia współpracy między trzema krajami. Dyskutowano na temat zasad zunifikowania agen­cji prasowych trzech krajów, po­wołania wspólnej organizacji do spraw produkcji i dystrybucji programów telewizyjnych, kroniki filmowej; wprowadzono dalsze u­­latwienia w ruchu osobowym i towarowym między krajami (m. in. zniżkę cen biletów lotniczych). „Al Ahram” pisze, że podjęto „skuteczne kroki dla dalszego u­­jednolicenia polityki zagranicznej trzech krajów”. <P) Po eksplozji w „Rokicie” Szybka odbudowa Poprawa stanu zdrowia poparzonych (A) 23 bm. rano w tydzień po eksplozji na jednym z wy­działów produkcyjnych — ruszyła odbudowa zniszczonej hali vt Nadodrzańskich Zakładach Prze­mysłu Organicznego „Rokit a” w Brzegu Dolnym. Jak poinfor­mował dziennikarza PAP dyr. naczelny „Rokity” inż. J. Juzoń prace przy odbudowie trwać bę­dą bez przerwy dzień i noc. Harmonogram robót przewiduje, że zniszczony częściowo wydział rozpocznie produkcję już 30 lipca br. Pomyślne wieści napływają także ze szpitala rejonowego w Brzegu Dolnym, gdzie przeby­wają czterej ranni podczas eks­plozji pracownicy „Rokity”. Stan zdrowia poparzonych, znajdują­cych się pod troskliwą opieką lekarzy, szybko się poprawia. (PAP) & Katastrofalne skutki huraganu „Agnes" NOWY JORK (PAP). Relacje z obszarów USA, nawiedzonych ostatnio huraganem „Agnes”, świadczą o katastrofalnych nas­tępstwach tej klęski żywiołowej na wschodnich wybrzeżach St. Zjednoczonych. Liczbę śmiertelnych ofiar obli­cza się obecnie na 70. Wiele osób odniosło rany. Gwałtowne ulewy spowodowały powódź i po­­ciągnąly za sobą konieczność ewakuacji niektórych miast. Straty materialne sięgają milio­nów doi. Krajowe kierownictwo Czerwonego Krzyża USA stwier­dza, że jest to jedna z naj­większych klęsk żywiołowych w historii St. Zjednoczonych. (P) (P) Ewakuacja łodziami mieszkańców zalanych domów w mia­­steczku Manheim w sianie Pensylwania. CAF — Photofax Prezydent Jugosławii J. Broz Tito zakończył oficjalną wizytę w Polsce E. Gierek i H. labłoński zaproszeni do Belgradu (P) 23 bm. zakońrzyl oficjalną wizytę przyjaźni, bawiący w Polsce na zaproszenie I sekretarza KC PZPR — Edwarda Gierka i przewodniczącego Rady Państwa — Henryka Jabłoń­skiego, prezydent Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugo­sławii, przewodniczący Związku Komunistów Jugosławii — Jo­­sip Il'roz Tito z małżonką. W czasie pobytu w naszym kraju Josip Broz Tito przepro­wadził rozmowy z członkami najwyższych władz partyjnych i państwowych, zwiedził sto­licę i warszawską FSO oraz wziął udział w ceremonii na. dania mu najwyższej godnoś­ci uniwersyteckiej — dokto­ratu honoris causa Uniwersy­tetu Warszawskiego. Prezydent Jugosławii otrzy­mał również tytuł „honorowe­go górnika PRL”. Uchwalę na­dającą najwyższą godność gór­niczą przekazała Josipowi Tekst wspólnego komunikatu polsko­jugosłowiańskiego - na str. 2 Broz Tito przybyła do Warsza­wy delegacja Górnego Śląska, Na zakończenie wizyty o­­publikowano tekst wspólnego komunikatu. Pożegnanie na lotnisku Wczesne godziny przedpo­łudniowe — 23 bm. do rezy­dencji prezydenta Josipa Broz Tito w Wilanowie przybywają Edward Gierek i Henryk Ja­błoński z małżonkami. W ich towarzystwie prezydent Jugo­sławii i jego małżonka — Jo­­vanka Broz udają się na lot­nisko. Specjalni sprawozdawcy PAP — red. red. Juliusz So­lecki i Jerzy Sykun piszą: Międzynarodowy Dworzec Lot­niczy w Warszawie udekoro­­nowany flagami o barwach narodowych Jugosławii i Pol­ski. Na frontonie portu lotni­czego napis: „Nęka Żivi pri­­jateljstvo medju narodima Poljske i Jugoslavije”. Tarasy dworca i płytę lotniska wy­pełniają warszawiacy. O godz. 10.50 kolumna sa­mochodów wioząca gości i go­spodarzy wjeżdża na Okęcie. Orkiestra gra hymny naro­dowe Jugosławii i Polski. Do­wódca kompanii honorowej WP składa raport. Prezydent Tito w towarzyst­wie Edwarda Gierka oraz dy­rektora Protokołu Dyploma­tycznego MSZ amb. M. Dedo przechodzi przed frontem kom­panii, oddaje hołd sztandarowi Wojska Polskiego. Następuje moment pożegnania Josip Broz Tito i jego małżonka żegnają się z członkami najwyż­szych władz partyjnych i państ wowych: Stanisławem Gucwą Zygmuntem Moskwą, Edwardem Babiuchem, Stefanem Olszowskim Wojciechem Jaruzelskim, Fran­ciszkiem Szlachcicem, Janerr Szydlakiem, Kazimierzem Barci kowskim. Stanisławem Kanią, Jó­zefem Kępą, Ryszardem Frelkiem Zdzisławem Zandarowskim. Z kolei Josip Broz Tito przecho­dzi do zgromadzonych na plycii dyplomatów: szefów i przedstawi­cieli placówek dyplomatycznycli akredytowanych w Polsce, żegna się z ludnością, a następnie przyj­muje defiladę kompanii honoro­wej WP. Odprowadzany przez Edwarda Gierka, Henryka Jabłońskiego Piotra Jaroszewicza i ich małżon­ki oraz profesora Janusza Grosz­kowskiego ■— Josip Broz-Tito kie­ruje się w stronę samolotu. Przed wejściem na stopnie ostatnie roz­mowy. Edward Gierek i Josip Broz Tito długo ściskają sobie ręce. £ Prezydent Jugosławii i jego małżonka otrzymują od war­szawskich dzieci naręcze róż. Wchodzą na stopnie wiodące do drzwi samolotu. Jeszcze chwila zatrzymania na stop­niach i ostatnie gesty pożeg­nalne. Po chwili samolot prezy­dencki z numerem 101 i em­blematem Jugosławii kołuje po pasie startowym, wzbija się w powietrze i bierze kurs powrotny na Belgrad. Konferencja prasowa We wczesnych godzinach porannych 23 bm. w Hotelu Europejskim w Warszawie od. była się konferencja prasowa rzecznika rządu PRL, wice­­min. Włodzimierza Janiurka, (B) DOKOŃCZENIE NA STR. a (P) Pożegnanie na Okęciu. CAF — Uchymiak Telefoniczna audiencja „Życia” Własne mieszkanie - dzięki pomocy zakładu (P) W najbliższą środę, 28 czerwca, w godz. 16—17, zapra­szamy naszych Czytelników do wzięcia udziału w kolejnej telefonicznej audiencji „Życia”, podczas której zastępca kie­rownika Wydziału Socjalnego CRZZ — KAZIMIERZ MAR1 — będzie odpowiadał na pytania dotyczące udzielania poży­czek ze środków zakładowych funduszów mieszkaniowych na: budownictwo jednorodzinne uzupełnienie wkładów mieszkaniowych w spółdziel­niach mieszkaniowych uzupełnienie wkładów budowlanych w spółdziel­niach budowlano-mieszkaniowych remonty mieszkań kaucje za mieszkania kwaterunkowe Ponieważ audiencja będzie trwała tylko godzinę, a — jak wiemy z listów i telefonów — sprawy w niej poruszane inte­resują wielu naszych Czytelników i nic wszyscy będą mogli dodzwonić się do nas w oznaczonym terminie, pytania doty­czące audiencji przyjmujemy już od dziś: tel. 250-205, godz, 10—13 lub listownie pod adresem: „Życie Warszawy”, ul. Marszałkowska 3/5. z dopiskiem na kopercie „Zakładowy fundusz mieszkaniowy”. Środa—28 czerwca—godz. 18-17—tel, 250-205 Depesza i pokładu samolotu Tow. Edward GIEREK I sekretarz KC PZPR Tow. Henryk JABŁOŃSKI przewodniczący Rady Państwa PRLj WARSZAWA Odlatując * przyjaznej Polski pragnę jeszcze raz podziękować za serdeczne przyjęcie i gościn, ność okazane nam w czasie wi. zyty-Podzielam wasze przekonanie, że nasze serdeczne I szczere roz­mowy stanowić będą znaczny wkład do umocnienia przyjaźni J współpracy między narodami obu naszych krajów. Szczerze pragnę, by Wasze dal­sze wysiłki zostały uwieńczone nowymi sukcesami dla dobra pol­skiego narodti i wszechstronnego rozkwitu Polskiej Rzeczypospoli­tej Ludowej. JOSIP BROZ TITO Min. T. Wrzaszczyk z wizytą w Chicago CHICAGO (PAP). Min. przemy­słu maszynowego, T. Wrzaszczyk, który wraz z grupą ekspertów przybył do St. Zjednoczonych, celem nawiązania współpracy go­spodarczej w niektórych dziedzi­nach przemysłu maszynowego, kontynuuje podróż po USA. W Nowym Jorku min. Wrzasz­czyk przeprowadził rozmowy z kierownikami wielkich przedsię­biorstw Bendix. elektronicznym RCĄ towarzystwem oraz Gene­ral Cable 22 bm. min. Wrz.ąsz^zjślf, prze­bywa! w Chicago-, gdzie odwie­dzi! zakłady International Har­­verst, produkujące maszyny rol­nicze i budowlane. (P) Ubezpieczenia drogowe Rozmowy NRD—NRF BERLIN (PAP). Zakomunikowa­no tu oficjalnie, że zgodnie z po­rozumieniem z 26.4 br., między min. finansów NRD i min. spra­wiedliwości NRF rozpoczęły się w czwartek w Berlinie rozmowy między przedstawicielami ubez­pieczeń państwowych NRD związkiem ubezpieczeń „HUK” z i NRF mające na celu osiągnięcie porozumienia na temat rekom­pensaty szkód wyrządzonych przez pojazdy mechaniczne i po­krywania kosztów wynikłych pod­czas wypadków drogow'yeh. (P) Sprawcy napadów na urzędy pocztowe zatrzymani przez stołeczną milicję (Obsługa własna) (P) Funkcjonariusze KS MC zatrzymali w tych dniach trzech sprawców kilku po­ważnych rabunków, dokony­wanych przy pomocy wybu­chowych środków chemicz­nych. Czytelnicy z pewnością pamiętają groźny pożar i zni­szczenia w UPT nr 87 przy ul Komarowa, a także podob­ny napad na UPT nr 5 przy Miodowej. W piątek w Komendzie Stołecz­nej MO odbyła się konferencja prasowa, na której oficerowie służb: kryminalnej i docliodzenio-wo-śledczej poinformowali dzień­­nikarzy o wynikach dochodzeń. 23 marca 1970 r., w domu o­­dzieżowym „Córa“ przy ul. Mar­szałkowskiej (pod filarami) nie­znani sprawcy, posługując się skonstruowanymi przez siebie po­ciskami chemicznymi, wywołali dym i pożar). Nikt nie zawiado­mił. że skradziono wówczas ka­setę zawierającą 17 tys. zł. Iß kwietnia tegoż roku, na kilka mi­nut przed zamknięciem UPT nr 87 przy ul Komarowa, w sali gdzie obsługuje się klientów nastąpił silny wybuch. Spłonęło wnętrze urzędu, a kilka osób z personelu zostało pokaleczonych i poparzo­nych. Próba kradzieży pieniędzy nie powiadla się m. in. z powo­du zdecydowanej postawy perso­nelu i klientów. 25 kwietnia i 18 sierpnia ci sami sprawcy napadli w podobny spo­sób na UPT nr 25 przy ul. Ma­jewskiego na Ochocie, ale i tam nie zdołali dokonać rabunku dzię­ki czujności i uwadze personelu. I wreszcie 12 listopada, jeden z przestępców, sterroryzowawszy u­­rzędniczki UPT nr 5 przy ul. Miodowej, skradł 108 tys. zł., wy­skoczył oknem z I piętra i uciekł. Na miejscu każdego rabunku pozostały jednak ślady, np. w po­staci resztek ładunków wybucho­wych. Były też zeznania świad­ków, które pozwoliły ekspertowi z Zakładu Kryminalistyki KGMO sporządzić portret pamięciowy jednego z napastników — jak się okazało, dość wierny. Żmudne, wielomiesięczne śledz­two, prowadzone przez niemal wszystkie służby milicyjne, dało rezultaty. Trwa ono jeszcze, nie podajemy więc bliższych szczegó­łów. Inicjatorem rabunków byl Lech G. z Warszawy, Dwaj pozo­stali. to: Tadeusz S. z Trójmia­sta i Andrzej W z woj. warszaw­skiego. Wszyscy w wieku dwu­dziestu paru łat. Znali się od dawna, ale spotykali tylko przed „skokiem“. Obmyślali go dokład­nie, chodziło im o zdobycie pie­niędzy. Na co dzień pracowali, cie­szyli się wśród sąsiadów i kole­gów dobrą opinią, nie mieli po­wiązań ze środowiskiem przestęp­czym. Dwu z nich miało rodziny. Tym trudniej było do nich dos­trzec. W ich mieszkaniach milic­ja znalazła wiele środków wybu­chowych przygotowanych do na­stępnych rabunków. A. KLODZ

Next