Trybuna Ludu, listopad 1969 (XXI/303-332)

1969-11-19 / nr. 321

i rvhn n/i 1 jii fi ii tsü ---Iączc,g sł*ł MmL jit J JSJr łL/jBL JM. |8 ML®' |BB <A ML7®. H ML/ML Pąrt« Robotniczej NR 321 (7511) rok XXI ^ / WARSZAWA, ŚRODA 19 LISTOPADA 1969 R. - - WYDANIE A Cena 50 gr W drugim dniu pobytu w Polsce ^Delegacja syryjska na Wybrzeżu Gdańskim Serdeczne powitanie przez społeczeństwo Trójmiasta Zwiedzanie Stoczrr im, Lenina i Gdańskich Zakładów Nawozów Fosforowych • Hołd bohaterom Westerplatte (OD SPECJALNYCH WYSŁANNIKÓW „TRYBNY LUDU” I PAD 18 listopada w drugim (łniu oficjalnej wizyty w Polsce, delegacja partyjno­­rządowa Arabskiej Repu­bliki Syryjskiej z tarzem Generalnym Sekre­Partii Socjalistycznego Odrodze­nia Arabskiego — (BAAS.) szefem państwa i rządu sy­ryjskiego dr NUREDOI­­NEM ÄTASS1M zwiedzała Wybrzeże Gdańskie.-----— Gościom towarzyszą: nek Biura Politycznego czło­KC PZPR zastępca przewodniczą­cego Radv Państwa — Ignacy Loga-Sowiński. wiceministro­wie:. Spraw" Zagranicznych — Zygfryd Wolniak. Dfzemvslu Cnemicinego — Stanisław Miernik i przemysłu Ciężkiego Tadeusz Markowski. Gdańsk wita gości , syryj­skich piękną, słoneczną pogo­dą. Dworzec Główny PKP u­­dekorowanv jest flagami pań­stwowymi polskimi i syryj­skimi. Na budynku wielki transparent w języku polskim, i syryjskim. „Serdecznie wi­tamy Nureddina Atassiego — przywódcę-------żaprzy.iaźmonoi Syrii”. Na peronach dworca i przyległych ulicach zebrali się licznie mieszkańcy Trój­miasta, delegacje zakładów pracy, młodzież. Godzina 9.00. Na dworzec gdański wjeżdża specjalny pociąg z Warszawy. Wysiada­jącego z pociągu NuręadiTra AtasgTegrP^~oraz członków delegacji pozostałych Bäliyjno­­rządowdi SyriTwitaja: członek Biura "Polityczne#? KITT se­kretarz EW PZPR w Gdań?W — Stanisław Kociołek i prze­wodniczący Prezydium WRN Tadeusz Bejm. Syryjskich gości witają na­stępnie inni przedstawiciel« w-ladz partyjnych i państwo-wych Wybrzeża Gdańskiego, kontradmirał Ludwik. Janczy­­sżyn T^Timienia .'dowód ztwą ■MSJyńarki Wojennej, przed­stawiciele konsularni akredy • towani na Wybrzeżu, Kompa­nia honorowa jednostki obro­ny Wybrzeża prezentuje broń. Orkiestra gra hymny narodo­we Syrii i Polski. Nureddin Atassi w tow-arzystwfę Ignace­go Logi-Sowiń,skiego odbiera raport dowódcy kompanii. Goście syryjscy, opuszczając dworzec gdański, przechodzą wśród szpaleru witających ic,h chorągiewkami o barwach narodowych polskich i syryj­skich, mieszkańców Trój­miasta i młodzieży. Wśród nich znajduje się grupa stu­dentów syryjskich kształcą­cych się na Politechnice Gdańskiej na wydziałach bu­downictwa lądowego, archi­tektury i hydrotechniki. Następnie delegacja syryjska udaję się na zwiedzanie zabyt-fcowego Starego Miasta. Przy Złotej Bramie, rozpoczynającej ciąg tzw. Drogi Królewskiej wita ich przewodniczący '.Prezyriuirń MRN odwieczne) Ta.rryRlPniatew. Mówi c pnKńrrrmrTTdaiiska,, c wójennych zniszczeniach i pie­czołowitej odbudowie zabytkowe­(Dok. na str. 2. szp. 6) Delegacja Syryjska z N. Atassini (z lewej) po złożeniu wieńca pod Pomnikiem Bohaterów Westerplatte. Z prawej — kontradmirał Ludwik Janczyszyn. w głębi — Ignacy Loga-Sowiński Fot. CAF — Uklejewsk: Jubileusz Tadeusza Kulisiewicza Gratulacje M. Spychalskiego W związku z 70-leciem uro­dzin" wybitnego_art.yst.y plasty­ka profesora" Tadeusza Kuli­siewicza Przewodniczące’ Ra­dy Państwa Marszałek Polski Marian Spychalski przesłał mu pismo z gratulacjami__r.życze­­niarni. ' i ’ (PAP) 8 grudnia w Rzeszowie inauguracja obchodów 25-lecio TPP-R • W maju - zjazd organizacji Nowe formy pracy Działalność TPP R pod znakiem 100 rocznicy urodzin Lenina (Inf. wL). Niemal nazajutrz po opublikowaniu uchwały IV Plenum KC PZPR w sprawie obchodów 100 rocznicy urodzin W. I. Lenina, z pogłębionym programem uczcze­nia tej rocznicy występuje Towarzystwo Przyjaźni Polsko- Radzieckiej. W dniu ;3 grudnia br. odbę­dzie się plenum Zarządu Głównego TPP-R. na którym omówiony zostanie dotych­czasowy udział organizacji w obchodach dzin Lenina 100 rocznicy uro­oraz przedsta­wiony zostanie plan imprez związanych z tą rocznicą. Już od kilku miesięcy TPP-R podporządkowało swą działalność tej wielkiej rocznicy, którą żyje cały kraj. Rozstrzygnięty został konkurs plastyczny na plakat le­ninowski, odbywa się turniej wiedzy o Leninie, zorganizowane konkurs na leninowski plakat studencki, konkurs studencki na reportaż o życiu Lenina. Każde ogniwo organizacyjne TPP-R w planach swej pracy uwzględnia obchody rocznicy urodzin wodza Rewolucji. O udziale TPP-R w obchodach tej rocznicy obszernie mówi się także na odbywających sie obecnie wojewódzkich i po-wiatowycb zjazdach TFP-R Kampania wyborcza w organiza­cji zakończy sic w przyszłym ro­ku, a na 16 — 17 maja 1970 r­­przewidziano ogólnokrajowy zjazd TPP-R. (Dok. na str. 4. sep. 3) Dużo chmur i silne wiatry Niezbyt przyjemną pogodą powiadają na dziś. specjaliści za­PIHM. Będzie sporo chmur, prze­z lotne opady deszczu, a na półno­cy kraju nawet. śniegu. Znowu wracają ostre wiatry, które w pa­sie nadmorskim mogą przerodzić się w lokalne burze. Temperatury w granicach 5—8 stopni. Podobny typ pogody w WAR­SZAWIE. Zachmurzenie duże z opadami deszczu i niewielkimi rozpogodzeniami w ciągu dnia. Po chłodnej nocy najwyższa tem­peratura w południe wyniesie 7 stopni. Wiatry umiarkowane, w podmuchach silne i porywiste z kierunków południowo-zachod­nich i zachodnich. (jol.) Rozmowy Nixon -Sato Okinawa za cenę zbrojeń i zachowania baz USA? (OD NASZEGO KORESPONDENTA W USA) Japoński premier Eisaku Sato, który spędził parę dni w Waszyngtonie na nieoficjal­nych rozmowach, rozpoczął w środę trzydniowy dialog z pre­zydentem Nixonem i wyższy­mi przedstawicielami admini­stracji w sprawie Okinawy oraz wojskowej roli Japonii w strefie Pacyfiku. Dialog ten zóstał poprzedzo­ny wielomiesięcznymi przygo­towaniami i przetargami.. Bę­dzie on najprawdopodobniej przypieczętowany umową przekazaniu Japonii z końcem o 1972 roku Okinawy i innych wysp archipelagu Riuktu, znajdujących się pod okupacja USA od zakończenia II wojny światowej. Według wiadomości przeni­kających z Departamentu Sta/ nu, Sato ma wyrazić zgodę na, zachowanie na Okinawie kom-< pleksu amerykańskich ba? wojskowych — największyclr w tym rejonie geograficznym^ USA chcą sobie zapewnić wy-> korzystanie ich do operacji zbrojnych, w tej liczbie do bombardowań Wietnamu. Klauzula wietnamska — któ­rej domaga sie Waszyngton — nie wykluczająca kontynuo­wania wojny za trzy lata, mó­wi sama za siebie. Japonia na­lega na usunięcie z Okinawy amerykańskiej broni nuklear­nej, zaś USA mają żądać pra­wa magazynowania jej na wy­spie „w razie potrzeby”. M. BEREZOWSKI (Dofc. na str. 2, szp. 2) Tow. M. Spychalski wręczył nominacje profesorem Uroczystość w Belwederze We wtorek odbyła się w Belwederze czenia aktów nrnrzyst.nść-^wrę­­nominacyinycłi grupie nowo mianowanych profesorów,—Akty nominacyj­ne wręczył Przewodniczący Rady Państwa — Magin-tr-Sirr» chalsk W imieniu kierownictwa partyjnego, politycznego państwowego kraju, w imie­i niu Rady Państwa i własnym Marszałek Polski Marian Spy­chalski serdecznie powitał w Belwederze nowo mianowa­nych profesorów, złożył im gratulacje i wyraził zadowo­lenie, że ich dorobek znalazł uznanie w postaci nadania im tytułów naukowych. Przewodniczący Rady Państyfa podkreślił wielki wysiłek dokona­ny w ciągu 25 lat Polski Ludowej w dziedzinie rozwoju szkolnictwa wyższego i kadry naukowej draż ogromny dorobek uzyskany na tym polu. Powstały i rozwinęły sie wielkie zakłady kształcenia kadr z wyższym wykształceniem i kadr naukowych. uczelnie, in­stytuty PAN i resortowe. Trzeba jednak pamiętać, że przechodząc do nowej, wyższej fazy budowy socjalizmu w Polsce nie możemy poprzestać na osiągnięciach, że musimy zlikwidować is niejace jeszcze takie zjawiska, jak zbyt male ^erapo przyrostu kadr z ty­tułem profesorskim, pewne ele­menty żywiołowości w rozwoju środowisk i specjalności nauko­wych itp. Nowa f3za rozwoju nauki w na-. ssym kraju, realizacja rewolucy naukowo-technicznej wymaga, ma-, ksymalnego zwiększenia efektyw­ności badań naukowych, tak aby najlepiej służyły one sprawi/ ogólnego rozwoju k*aju i społ*N c/zeństwa, jako społeczeństwa s<V cjałistyernego. związku z tym Konieczne jest w opracowanie realizacja perspektywicznego pla­i nu rozwoju nauki i kadry nauko­wej, zapewnienie jak najlepszego doboru kadr naukowych, stoso­­wan;p najwydatniejszych metod kształcenia. najbardziej nowo­czesne podchodzenie do progra­mów i treści oraz. organizacji pra- C:y naukowo-badawczej i dydak­tycznej. Zasadniczą sprawą jest łączenie przyswajania wysokiej wiedzy z wychowaniom studiują­cego. formowaniem go jako czło­wieka w pełni zaangażowanego w dzieło budowy Socjalizmu. :W paj rze z tym musi iść rotwój bazy naukowej, wzbogacanie je,i po* tittez Pttm'c ną onCiPkAćT* 'najbar­dziej potrzebnych gospodarce. (Dok. na str. 4, szp. 1) Zmiany w kierunkach pracy badawczej I rozwojowej • Dotrzymanie kroku światowemu postępowi technicznemu • Udoskonalenie planowania prac naukowych • Właściwa gospodarka kadrami • Odpowiedzialność za efekty gospodarcze własnych badań Dziś Conrad i Bean wylądufą nu Srebrnym Glebie „Apollo-12” wszedł na orbitę okołoksiężycową NOWY JORK (PAP). We wtorek o godzinie 4.47 czasu warszawskiego pojazd kos­miczny „Apollo-12” wszedł na eliptyczną orbitę okołoksięży­cową, zakomunikowano w o­­środku kontroli lotu w Hou­ston Załoga statku kosmicznego „Apollo-12” dokonała o godzi­nie 9.10 manewru wprowadze­nia pojazdu na orbitę kołową odległą o około 100 km od po­wierzchni Księżyca. Od tej chwili w łączności radiowej „Apollo-12” z Ziemią powta­rzały się rytmiczne przerwy w momentach, kiedy statek kry! się za tarcza Księżyca. Około godz. 10.30 astronau­ci Ch. Conrad i A. Bean przy­stąpili do trzeciej i ostatniej kontroli pojazdu księżycowego „Intrepid1'. Astronauci przez prawie dwie godziny spraw­dzali dokładnie funkcjonowa­nie wszystkich urządzeń. Je­dnocześnie przeprowadzono obserwację rzeźby powierzch­ni Księżyca, a mianowicie tych elementów, które ode­grają rolę punktów orienta­cyjnych przy lądowaniu. Pierwsze kolorowe, telewi­zyjne obrazy Księżyca, przeka­zane zostały na Ziemię niedłu­go po wejściu ha orbitę elip­tyczną. Księżyc ukazał się na ekranach telewizyjnych jako różowa bryła pokryta od­miennego koloru — bardziej żółtawymi kraterami. Doza radiacji, która wchło­nęli trzej amerykańscy kos­monauci , ,w , ciągu trzech pierwszych dni swej podróży w przestrzeni jest bardzo,nie. wielka — ogłoszono w ośrod­ku kontroli lotu w Houston, Wynosi ona zaledwie 90 mi­liardów, -tj. 300 razy mniej, ntż wynosi dopuszczana daw­ka, jaka może wchłonąć or­ganizm ludzki wedle norm o­­bowiazu.iacych Dersonel ośrod­ków atomowych. Ta bardzo słaba dawka ra­diacji jest tym bardziej god­na uwagi iż załoga musiała przebyć potrójny pas promie­niowania otaczający kulę ziemska oraz ze względu na fakt, iż podróż odbywa sie w okresie silnej aktywności Słońca, które — jak wiadomo — wyrzuca ze swego wnętrza strumienie promieniowania, przed którymi mieszkańców Ziemi chroni gruba warstwa atmosfery. Od chwili oierw­(Dok. na str. 2] Delegacja PZPR na sesję leninowską przybyła do Pragi 18 bm. udała się do Pragi narsesie poświeconą lUlLjaEŹ1 picy urodzin, J.-..lIXfinina, or­ganizowana___przez__redakc.j ę ^Problemów Pnknjn i Snria­­"lizmu” djlegacja PZPR, któ- Tej '^przewodniczy zastępca członka!- Biura Politycznego, sekretarz KC PZPR — Jan Szydlak. W skład delegacji wchodzą: dy­ne,1 Władysław „Zastawny, sfekre­­tarz_KW “PZPR w Lublinie Ed ward Machocki oraz stały przed­­stawićiel redakcji Pokoju "iTSocJäirzmuV „Problemów Józef Ko­walczyk: * —Na lotnisku Okęcie delegacje żegnali: sekretarz KC PZPR Ste­fan Olszowski oraz kierownicy i Zastępcy kierowników wydziałów KC. Obecny był ambasador CSRS w Polsce Antonin Gregor. Tegoż dnia delegacja przybyła do Pragi. Na lotnisku praskim delegację powitali: członek Pre­zydium i sekretarz KC KPCz Wasi] Bilak, ambasador PRL Włodzimierz Janiurek z człon­kami ambasady, a także redak­tor naczelny „Problemów Poko-i ju i Socjalizmu” Konstantin Za­rodów. W sesji, która potrwa trzy- dni, zap o^Tedziały udział' delegacje 42 partii komunistycznych i ro­botniczych. (PAP) Nauka i technika gospodarce narodowej Sesja PAN poświęcona dorobkowi i zadaniom nauki We wtorek w warszawskim PKiN rozpoczęła się uro­czysta sesia naukowa zorganizowano przez Polską Akademią .Nnuk. Biisim 600 wybitnych i zasłużonych uczonych ze wszystkich ośrodków naukowych w kraju podsumuje w toku 2-dniowych obrad dorobek naszej nauki w 25-leciu^IShtkLJ-udowaj. Uczestnicy sesji - członkowie Akademii, dyrektorzyikierownicy placówek naukowo-badawczych, przedstawiciele środowisk tech­nicznych i humanistycznych pojdejmujg także próbę sformułowania koncepcji dalszego " rozwoju polskiej nauki w świetle ucfTwai IM !V Plenum KĆPZPR Sesje otworzył prezes PAN prof, który dr Janusz uroszKowstü, powitał przybyłych: członka Biura Politycznego, sekretarka -KCi PZPR — Józe­fa Tefchme. zastępcę Przewod­niczącego Rady Państwa — prof. dr. Mieczysława Klima­szewskiego. kierownika Wy­działu Nauki i Oświaty KC PZPR — Andtąpja Werblana, ministrów: Obrony Narodowej ' -- gen. broni Wo jciecha Jaru­­zelgkiego. Oświaty' i Szkolnic- Hwa Wyższego — prof, dr- Henryka Jabłońskiego, Zdro­wia i Opieki Społecznej — prof. dr. Jana Kostrzewskiego, Przemysłu Spożywczego i Sku­pu — Stanisława Gucwę oraz przedstawicieli szeregu resor­tów. organizacji społecznych i politycznych. Prof. Janusz Groszkowski o­­mówił następy nauki polskiej okresie 28-1ecia PRL, jej üdztSTw^zwójti kraju, a tak­że wkład do- nauki światowej. NawtyxtfgcTMdo IV Plenum KĆ PZPR mówca stwierdził, iź postawiło Ono w centrum uwa­gi kluczowy dla nowej strate­gii rozwoju problem zwiększe­nia efektywności badań nau­kowych i postępu technićzno­­-organizacyjnego w gospodarce narodowej. W Obradach ; W Plenum — powiedział nasta­nie prof. Groszkowski — szcze­gólnie silnie podkreślano, że zasada efektywności, badań powinna obowiązywać wszys­tkie piony nauki, bez względu na ich specyfikę oraz propor­cje ich zaangażowania w ba­daniach stOśpwanych. bądź też wyprzedzeniowych. W tym kie­runku zmierzać powinna dzia­łalność PAN i Komitetu Nau­ki i Techniki, . Prezes PAN stwierdził dalej iż dzięki ofiarności uczonych i pomocy państwa proces odbu­dowy i rozbudowy nauki do­konał sie już w pierwszych la­tach ‘powojennych. Dziś ma­my ponad 190 szkól wyższych sieć, wyspecjalizowanych pla­cówek naukowo-badawczych obejmująca 120 resortowych instytutów i centralnych labo­ratoriów oraz pk. 60 placówek naukowych PAN. Gospodar­ce narodowej dostarczono ok pół miliona absolwentów u­­czelni wyższych Następnie nrof. Groszkowski o­­mówił wkład nauki w rozwój go­spodarczy kra .i u wskazując m. in., iż w postenie wielu dziedzin życia gospodarczego uczeni maja swó.i poważny udział. Przecho­dząc do scharakteryzowania pozy­cji nauki óólękiej w święcie prof. Groszkowski podkreślił, iż uczeni nplscv sa cenieni za «woje osiąg­nięcia naukowe, o czym świad­czy ni. in: ich obecność: w kilku­dziesięciu międzynarodowych to­warzystwach naukowych. '25 lat — to w skali historii okres bardzo krótki, ale wvsfarcza.jaco długi. abv w pełni dojrzało nowe pokolenie. Pochowaliśmy sie pier­wszego pokolenia urodzonego już w Polsce Ludowet Za tym ida co­raz liczniejsze roczniki powojen­ne. o wysokim poziomie wyksztal-cenią i zasobie talentów. Jest to dla nas i dla nauki źródło wiel­kiej nadziei. Bilansujemy obecnie osiągnię­cia. które doprowadziły do wy­­dźwignięcia kraju z zacofania i Do­stawiły go w rzędzie krajów^ śre­dnio rozwiniętych. Jednocześnie obmvślamv nowa strategie rozwo­ju. która umożliwi grupy krajów wvsoko ntze.iście do rozwinię­tych. Jest to ambitny postulat, a jednocześnie konieczny. Przekro­czyliśmy -bowiem prósr rozwoju ekstensywnego l nrzeszliśmy do etapu rozwoju intensywnego. Pra­gniemy — powiedział nrof. Grosz­­kowęki abv sesia ta przyczyniła sie do pobudzenia iniciatvw ba­dawczych które cozwol.a nam za­lać w' wvbranvch dziedzinach na­uki i produkcji pożycie światowa. Z kolei głos zabrał prze­­yodnic3*acy Komitem t^auki Techniki — prof, dr Jan Kacz­marek, który omówi! udział bazy naukowo-badawczej 1 technlćźne.i w rozwoju sospo­darki narodowi»!.—IV Plenum 'NU PZPR — stwierdził — od­było się w czasie, ady widoczne jest już ponad wszelka wątpli­wość. że zachodzi konieczność dokonania zmian w kierun­kach pracy badawczej i roz­wojowej, z głównym nasta­wieniem na zwiększenie ich e­­fektywności. Znaczenie IV ple­num polega na tym, że wyzna­cza ono strategie kraju średnio rozwiniętego, która opierać się musi na zasadzie dorównania w tempie rozwoju: w wybra­nych dziedzinach, krajom naj­bardziej przodującym. Mimo bowiem rozwoju i osiągnięć bazy naukowo-technicznej, produkcyjne efekty nauki i no­wej techniki sa niezadowala­jące (Dok. na str. 4, szp. I) Próba sił w parlamencie indyjskim Zwycięstwo Indiry Gandhi nad prawicową opozycją DELHI (PAP). W pierwszej próbie sił do rozłamie w Par­tii Kongresowej rząd pani Gandhi odniósł wyraźne zwy­cięstwo nad opozycją prawi­cową w parlamencie. Późnym wieczorem w po­niedziałek po sześciogodzin­nej debacie Izba . Niższa' od­rzuciła 306 głosami przeciw­ko 140 wniosek partii Swa­­tantra, krytykujący rząd za wysłanie delegacji na wrześ­niową konferencję w Rabacie, poświęcona pożarowi meczetu Al-Aksa. Wynik głosowania zaskoczył wszystkich. Rząd nie spodziewał sie uzyskać tak znacznej więk­szości, zaś prawica, choć nie liczyła na zwycięstwo, miała na­dzieję udowodnić, że pani Gan­dhi nie może utrzymać się u władzy bez poparcia ze strony posłów komunistycznych. Tym­czasem różnica stu sześćdziesię­ciu sześciu głosów znacznie prze­wyższa “ liczbę mandatów komu­nistycznych w Izbie (43). Za wnioskiem partii Swatantra głosowało m. in. około 50 po­słów nowej frakcji opozycyjnej syndykatu kongresowego. Był to ich debiut w szeregach opozycji. Wypadł niepomyślnie także dla­tego, że przywódcy frakcji spo­dziewali się odciągnąć od rządu przynajmniej sześćdziesiąt gło­sów kongresowych. Niemniej wynik głosowania wykazał, że rząd pani Gan­dhi aby utrzymać się u wła­dzy potrzebuje poparcia czę­ści opozycji. Wśród 306 po­słów, którzy wypowiedzieli się przeciwko Swatantry. było 210 wnioskowi posłów kongresowych i 96 przedsta­wicieli opozycji komunistów, nacjonalistów tamilskich, niezależnych i części socjali­stów. Gdyby wszyscy oni sprzymierzyli' się z resztą o­pozycji, rząd znalazłby się w mniejszości. W tym delikatnym położeniu obóz pani Gandhi ma jednak kilka atutów. Po pierwsze, trud­no na razie wyobrazić sobie sy­tuacje, w której opozycja lewi­cowa i prawicowa gotowe były­by głosować wspólnie przeciwko rządowi. Po drugie, żadna partia opozycyjna, łącznie z syndyka­tem i grupą posłów, niezależ­nych, nie spieszy sie do nowych wyborów powszechnych. Mobilizacja wszystkich służb PKP ■ Korek­ta w rozmieszczeniu sprzętu odśnieżnego ■ Współpraca z radami narodowymi i woj­skiem ■ Jeszcze za mało nowoczesnego sprzętu ■ Zastępcze składy pociągów oso­bowych Przygotowania kolei do odparcia ataku zimy (INF. WŁ) Już w okresie lata i jesieni trwały na PKP przygotowania do odparcia ataku zimy, Złe do­świadczenia zimy stulecia, jak zwykliśmy nazywać mie­siące na przełomie lat 1962—63, były dostatecznym sygnałem do stwierdzenia, że doraźna akcja nie przy­nosi efektów, a tylko solidne przygotowanie może uchronić gospodarkę od nadmiernych strat, jakie mogq wyniknąć z przerw w ruchu kolei. Na wstępie trzeba stwier­dzić, iż wyposażenie ko­­lei w,, dobrej jakości sprzęt odśnieżający, i sprzęt za­pewniający sprawna pracę (W okresie dużych mrozów) u­­rządzeń zwrotniczych na sta­cjach — jest nadal niewystar­czające. W związku z tym. podstawowym zadaniem jest najlepsze przygotowanie tego sprzętu, jakim aktualnie dy­sponuje służba drogowa PKP. Podstawowym celem przygo­towań jest również mobiliza­cja ludzi do obsługi sprzętu oraz wszystkie inne poczyna­nia organizacyjno,-techniczne, mające zapewnić podejmowa­nie'-—'gdy zajdzie potrzeba — skutecznego dzialaniä. ,15 listo­pada by! na PKP dniem go­towości do zimy. Pewne wnioski — .iak nas poinformowano w Minister­stwie Komunikacji — wycią­gnięte zostały z doświadczeń z lat ubiegłych, m. in. 'w zakre­sie organizacyjnego ujęcia przygotowań do zimy. i No dutycK stacjach działa wiała służb, podiagiych różnym szczeblom zarzqdzania. Np. caiy sprzęt odśnież­­ny pozostają w dyspozycji sluiby dro­gowej. I słusznie jeżeli mamy lekkq zimę i ruch odbywa się w normalnych warunkach. .Ale w wypadku srogiej zi­my, wszystkie służby, zwłaszcza na du­­śych stacjach, muszq byś podporzqd-kowane jednemu ośrodkowi koordyna­cyjnemu - tu działanie w pojedynkę i na własną rękę moi© przynieść tylko szkody - zwłaszcza w regularności biegu pociągów. W tym roku —; zdecydowa­no — na dużych stacjach ca­łą akcją zimową kierować bę­dzie służba ruchu, najbardziej orientująca się w potrzebach odpowiadająca za regularność kursowania pociągów. Inny wniosek z lat ubiegłych pozwolił na podjępie decyzji W sprawie dyslokacji ciężkie­go sprzętu, odśnieżnego, lepsze­go jego rozmieszczenia na od­cinkach najbardziej zagrożo­nych. (Dok. na str. 4) Bazy USA pod ogaieai partyzantów wietnamskich Starcia w pobliżu granicy z Kambodżą •LONDYN — NOWY JORK (PAP), W pobliżu graniev z Kambodża w dalszym ciągu toczą sie zacięte walki mię­dzy siłahii wyzwoleńczymi a ugrupowaniami wojsk amery­kańskich i sajgońskieh. We wtorek rano nartyzanci o­­strzelali z moździerzy o kali­brze 60 mm obóz amerykań­skich sił specjalpych Bu Prang. Pod ogniem artylerii jednostek wyzwoleńczych znalazły sie również oddzia­ły reżimowe operujące na południe od tego obozu. Bu Prang położony jest około i 8 km od granicy karr.bodtanskie- 130 km na północny wschód od Sajgonu. Od dwóch dni 1est on nieustannie ostrzeliwany orzez siły wyzwoleńcze. ,Vf poniedziałek i we wtorek ra­no podczas walk na Płaskowyżu Centralnym, jak donosi agencja Reutera, U żołnierzy amerykań­skich zostało zabitych, a 36 ran­nych. Zgoda DRW na przekazywanie jeńcom paczek świątecznych od rodzin w USA HANOT (PAP). Generalny U- rząd Pocrt i. Telekomunikacji DRW ogłosił we wtorek następu­jący komunikat: nia Z, okazji świąt Bożego Narodze­1969 r. Generalny • Urząd Poczt. ..i Telekomunikacji DRW wyraża zgodę na przekazanie po­darunków od rodzin dla znajdu­jących się w niewoli- w DRW lotników amerykańskich. Poda­runki te mogą zostać przesłane w terminie od 1 grudnia do 31 grudnia br. Problemy społecznej funkcji literatury Zjazd młodych pisarzy w Kielcach kontynuuje obrady Uczestnicy^—ogólnopolskiego zjazdu młodych pisarzy ,ob~rg­­dujpcy w Kielcäcr. nad okre­śleniem funkcji i roli pisarzy wobT;c teraźniejszości i prz~y­­szlażcf~WyśluchaIi we~vvtorek dwóch referatów"” — Józefa Lenarta, "który mówił ba tę­­mat ..Literatura w spoleczeń­­stwie” oraz- pro?. Władysława Markiewicza „O współcze­snymi’ ruchach młodzieżo­wych”. Poijczaę dotychczasowych obrad zjazdu dominowały, zarówno w referatach jak i w dyskusji, teo­retyczne i praktyczne problemy warsztatu pisarskiego oraz za­gadnienia. związane ze społeczną funkcją literatury. Wiele uwagi poświęcono po­stawom młodych pisarzy wobec rzeczywistości i twórczości lite­rackiej. Wskazywano, że młoda proza umiała zdobyć się na pod. jęcie spraw drażliwych. odkryć ten obszar ludzkich konfliktów i przeżyć, który wymyka się so­cjologicznym orisom. Młodzi pi­sarze zrezygnowali z w-ielu kon­­wencjonainośei i ułatwień, kłaratywności, wzbogacając z de­­pol­ska literaturę o nową, społeczną perspektywę. Rzeczywistość m!o-‘ dzi Pisarze pragną nie Wiko od­zwierciedlać ale także swą twór­czością ksztaitow-ać. Zagadnienia te znalazły swe rozwiniecie w dyskusii na temat związku miedzy dziełem arty­stycznym a społecznymi konflik­tami czasu, w których ono po­wstaje. W środę.— zjazd zakończy obrady. (PAP)

Next