Trybuna Ludu, maj 1971 (XXIII/121-151)

1971-05-05 / nr. 125

— f m ITdlil T i'll 11 Wl €%\ fei ,ir. fm 11 o^ńKć wszystkich krajów SJj3] I m/ 1 1 | 1 1 | 0r-M WcM | | I 1 || M Polskiej Zjednoczonej łączcie się? BH H J 1/1 M JL lxJ* J 1/f \J3L WM. Partii Robotniczej NR 125 (8142) ROK XXm -±Ć- WARSZAWA, ŚRODA 5 MAJA 1971 R. WYDANIE A Cena 50 gr Wspcłpraca gospodarcza Polska - NRD Spotkanie W. Stopha z E. Szyrem BERLIN (PAP). Przewodni­czący Rady Ministrów NRD WITH Stoph spotkał się we wtorek_i_br»T—z wiceprezesem Rady Ministrów PRL Eugenłu.­­szem Szvrem. który uczestni­czy w rozpoczętych w tym dniu dwudniowych obradach poświęconych działalności Ko­mitetu Współpracy Gospodar­czej i Naukowo-Technicznej PRL — NRD. W rozmowach, które prze­biegały w przyjacielskiej atmosferze, rozważono proble­my dalszej współpracy gospo­darczej i naukowo-technicznej pomiędzy obydwoma krajami. Partnerzy rozmów jedno­myślnie stwierdzili konieczność wzmożenia współpracy w przemyśle i innych dziedzi­nach gospodarki narodowej, na podstawie umowy ząwartej między bratnimi partiami i rządami dla dobra obydwu sąsiadujących ze sobą krajów socjalistycznych. W rozmowach wzięli udział: zastępca Prze­wodniczącego Rady Ministrów NRD dr Kurt Fichtner oraz ambasador nadzwyczajny pełnomocny PRL w NRD T. 1 Gede. Kredyt © Sprawniejsze inwestowanie • Elastyczność decyzji Kontrola i pomoc banka Rozmowa z prezesem Narodowego Banka Polskiego tow. Leonardem Siemiątkowskim W szerokiej opinii niejednokrotnie utożsamia się działal­ność banku z działalnością o charakterze restrykcyjnym. Sądzi się, że to właśnie bank przeciwstawia się nadmiernej samodzielności organizacji gospodarczych, bo przecież po­woduje często ograniczanie zakresu inwestycji, stosuje róż­nego typu sankcje (np. za gromadzenie nadmiernych zapa­sów, za przekroczenie funduszu płac) itp. Czy bank jest istotnie jedynie „kontrolnym straszakiem“? Jaka naprawdę jest jego rola — zwłaszcza teraz, w aspekcie nowej polity­ki gospodarczej? Na ten temat wicemin. finansów, prezes NBP — Leonard Siemiątkowski rozmawia z dziennikarzem PAP. ~-------------------------------- ' .....*---------------­ proporcji w trakcie realizacji planów. Wykonanie tak pojętych za­dań wymaga od nas obecnie — w nowej sytuacji gospodar­czej — zarówno działań charakterze kontrolnym, jak i c odpowiedniej uruchamianiu elastyczności w środków na bieżące cele eksploatacyjne i na rozwój, w popieraniu — a nie hamowaniu — inicjatyw organizacji gospodarczych. Wydaje mi się zresztą, że naj­bardziej właściwym narzędziem kojarzenia inicjatywy przedsię­biorstw i innych organizacji i generalnymi założeniami planu i polityki gospodarczej jest kredyt bankowy. Jego rola powinna ro­snąć w miarę pogłębiania ra­chunku ekonomicznego jako pod­stawy decyzji ekonomicznych. Dla podniesienia efektyw­ności gospodarowania zasad­nicze znaczenie ma uspraw­nienie procesu inwestycyjne­go i lepsze dostosowanie struktury produkcji do po­trzeb. Jak na tym polu przed­stawiają się funkcje banku? Postępy osiągnięte w tej dziedzinie w ub. roku nie są wystarczające. Będziemy za­tem konsekwentnie działać na rzecz zapewnienia w pierw­szej kolejności środków na kończenie inwestycji lub na ich kontynuację w tempie wymaganym przez obowiązu­jące cykle, a także środków na inwestycje preferowane (związane z kompleksami go­spodarczymi, rynkiem i eks­portem). Domagać sie będzie­my rozliczania z oddawania inwestycji do użytku i z osią­gania w terminie założonych zdolności produkcyjnych. Drugie zagadnienie, ktöre uro­sło do rangi poważnego proble­mu gospodarczego, to sprawa za­pasów. Bank powinien przeciw­stawiać się gromadzeniu zapasów wyrobów i towarów, nie mają­cych zbytu, zwłaszcza wtedy, gdy trudności rodzą się wskutek lek­ceważenia przez producentów wymagań odbiorców. Jeśli więc można mieć tutaj pretensje do a­­paratu bankowego, to myślę, że — Główne zadanie banku widzimy, najogólniej biorąc stwierdził L. Siemiątkowski — w zapewnieniu realizacji obo­wiązujących preferencji roz­wojowych, w zabezpieczeniu ustalonego w planie podziału środków, w oddziaływaniu na podniesienie efektywności go­spodarowania, a także w usu­waniu pojawiających się dys-tylko za zbyt tolerancyjny stosu­nek do produkcji „na skład”, lub do gromadzenia nadmiernych, a niejednokrotnie w ogóle nieprzy­datnych zapasów produkcyjnych. Czy obok, pełnienia funkcji kontrolnych, mających na ce­lu przestrzeganie ogólnej dy­scypliny ekonomicznej, bank podejmuje również inicjatywy inspirujące określoną działal­ność gospodarczą? Gdy chodzi np. o inwestycje, to inicjatywa banku zmierza w nie­których przypadkach do podję­cia inwestycji, mimo że zastoso­wanie ogólnych kryteriów i ko­nieczność zbilansowania planu inwestycyjnego dyktują skreśle­nie danej inwestycji z planu. Tak było np. z budową wydzia­łu w jednym z zakładów prze­mysłu drzewnego, którą bank u­­znał za ważną dla zaopatrzenia rynku i wnioskował podjęcie ro­bót przygotowawczych. Przykła­dem długofalowego działania ban­ku w tej dziedzinie była spra­wa kompleksowego ujęcia potrzeb inwestycyjnych na rozbudowę zakładów drzewnych przemysłu okrętowego. Istnieje rodzaj inwestycji własnych przedsiębiorstw szybko zdolności wyzwalający znaczne produkcyjne przy stosunkowo niewielkich na­kładach. Jaki jest stosunek banku do tych spraw? Chodzi tu głównie o inwe­stycje przecinające tzw. wą­skie gardła w procesie tech­nologicznym. Zwracamy na nie szczególną uwagę przy o­­piniowaniu planów inwesty­­(Dok. na str. 4) Związki i smary ci R ENTĘ Inwalidzką lub •­­meryturę pobiera! w r. 1970 co 14 mieszkaniec kraju. Każdy z tych ludzi, opusz­czając mury swego zakładu, mc prawo liczyć na to, że więzi, które go z nim przez lała łączy­ły, nie będą do końca zerwane, że zakład będzie go wspierał w dalszej drodze życiowej. Nieste­ty - nie zawsze są to rachuby u­­zasadnione. Trzeba jednak przy­znać, że związki zawodowe robią z każdym rokiem coraz więcej w dziedzinie opieki nad rencistami i emerytami. O powiązaniach i zakładem świadczy zaś fakt, że liczba emerytów i rencistów w szeregach organizacji związko­wych stale wzrasta. Jeśli w r, 1965 członkami związków byle 211 tys. osób, które ukończyły o­­kres swej aktywności zawodo­wej, to w r. 1970 było Ich ponad 500 tysięcy. Na materialną pomoc emery­tom i rencistom wydały związki zawodowe w ub r. ponad 100 min złotych. Jest to suma poważ­na, chociaż na pewno jeszcze nie wystarczająco w stosunku do potrzeb, Mie t-reba dowodzić, że w ciężkich sytuacjach życiowych zapomoga związkowa ma dla rencistów I emerytów ogromne 'znaczenie. Formy pomocy, świadczonej i przez rady zakładowe emerytom rencistom. są różnorodne. Prócz zapomóg jest to udostęp­nienie dla nich wszelkich zakła­dowych obiektów socjalnych - od stołówek, przez kluby, do o­­środków wczasowych. Rady za­kładowe zaopatrują ich w ziem­niaki i opał na zimę, wykupują skierowania na wczasy Itp. Oto jak dla przykładu rysuje się ta działalność w Związku Za­wodowym Metalowców. Związek 1 ten zrzesza ok. 34 tys. emerytów rencistów. Jak we wszystkich innych tak I w tym najczęściej występującą farmą pomocy |es1 zapomoga pieniężna. Obok tegc rady zakładowe pokrywają swym emerytom koszty skierowań na wczasy lecznicze, profilaktyczne itp. Na działalność tę wydano w ub. r. 9 min złotych. Równie istotne, jak udzielanie pomocy materialnej, jest organi­zowanie dla emerytów różnych usług, których wartość, choć nie­wymierna w złotówkach, jest wy­soka. Odwiedzają więc przedsta­wiciele rad zakładowych I ich komisji „swoich” emerytów, gdy są chorzy, organizują dla nich opiekę w domu Sytuacji, w których życzliwa pomoc jest wręcz nieoceniona - jest wiele. Oto trzeba zorgani­zować remont mieszkania czło­wieka starego, który sam nie potrafiłby tego załatwić, trzeba mu pomóc w wykonaniu ciężkich prac w gospodarstwie domo­wym, jaik np. przy znoszeniu do piwnicy ziemniaków czy węgla - i takie usługi organizują rady zakładowe, a często biorą je na siebie zakładowe organizacje ZMS-owskie. Cenną formę po­mocy emerytom praktykują bry­gady młodzieżowe w WSK w Świdniku I w Fabryce Zgrzebla­­rek w Zielonej Górze: młodzi lu­dzie wykonują w domach eme­rytów i rencistów różne prace re­montowe - malują mieszkania, uszczelniają okna, naprawiają aodłogi itp. Ludzie, odchodzący na eme­ryturę, są w ogromnej większości nie pozbawieni wigoru życiowe­go. Z przyczyn fizycznych i psy­chicznych, potrzebna im jest możliwość przejawiania aktyw­ności społecznej, utrzymywania kontaktów towarzyskich, potrzeb­ne łm są rozrywki kulturalne. Potrzeby te znajdują ujście w działalności kół rencistów. W przemyśle metalowym powstały takie koła przy 143 fabrykach, zaś w zakładach, dysponujących domami kultury, lub obszernymi świetlicami, powstają kluby se­niorów, (Dok. na str. 2) Sztandar Prezesa Rady Ministrów i CRZZ dla kopalni „Knurów" 4 bm. odbyła się uroczystość wręczenia sztandaru przechodniego Prezesa Rady Ministrów i CRZZ załodze kopalni „Knurów1* za za­jęcie pierwszego miejsca w mię­dzyzakładowym współzawodnictwie pracy za r. 1970. Wręczenia sztandaru dokonał wi­ceprezes Rady Ministrów i mini­ster Górnictwa i Energetyki - Jan Mitręga. Przemawiając do zebra­nej z tej okazji załogi kopalni „Knurów" wicepremier J. Mitręga serdecznie podziękował za osiąg­nięte wyniki w 1970 roku i życzył górnikom kopalni „Knurów” dal­szych osiągnięć w ogromnie po­żytecznej dla kraju pracy. —'W-i cep remi er J. Mitręga poinfor­mował załogę, że górnictwo wę­glowe w 4 miesiącach br. dobrze realizuje podjęte zadania o do­datkowym wydobyciu węgla w 1971 roku. Dzięki temu w ciągu 4 mie­sięcy br., w stosunku do analogi­cznego okresu ub. roku, wzrosły dostawy dla potrzeb ludności o 432 tys. ton. Również eksport wę­gla w porównywanym wzrósł o 9,8 proc. Poprawia okresie się też znacznie gospodarka paliwowo­­energetyczna we wszystkich bran­żach przemysłowych. Wyniki całe­go górnictwa węglowego uzyskane w tym okresie świadczą, że załogi kopalń konsekwentnie realizują swoje zobowiązania dla poparcia polityki nowego kierownictwa par­tii i rządu. W uroczystości przekazania sztan­daru uczestniczył I sekretarz KW PZPR w Katowicach - Zdzisław Grudzień. (PAP) M. Schumann z wizytą w Moskwie MOSKWA (PAP). We wto­rek po południu przybył do Moskwy na zaproszenie rządu radzieckiego z oficjalną wizy­tą minister Spraw Zagranicz­nych Francji Maurice Schu­mann. Na lotnisku gościa francuskiego powitał minister Spraw Zagranicznych ZSRR Andriej Gromyko, wicemini­ster S. Kozyriew oraz amba­sadorzy ZSRR we Francji i francuski w Moskwie. Z prac Biura Politycznego KC PZPR Założenia rozwoju przemysłu lekkiego w latach 1971-75 # Projekt programu rozwoju transportu w bieżącej 5-latce Na posiedzeniu Biura Po. litycznego KC PZPR 4 bm. przy udziale Prezydium Rzą­du i zainteresowanych mini. strów rozpatrzono założenia rozwoju przemysłu lekkiego w latach 1971 — 75. Przedło­żony program rozwoju prze­mysłu lekkiego zakłada zna­czny wzrost produkcji i uno­wocześnienie wyrobów zaró­wno dla rynku krajowego jak i dla eksportu. Uwzględ­niając zapotrzebowanie od. biorców najbardziej dyna­micznie rozwijane będą branże: sznicza, dziewiarsko-pończo­­odzieżowa, skórza­­no - obuwnicza, tkanin jed­wabnych i dekoracyjnych, pasmanteria i inne. Akceptując przedstawione kierunki rozwoju przemysłu lekkiego Biuro Polityczne za. leciło rządowi opracowanie szczegółowych zadań dla po­szczególnych branż, uwzględ­niając przy tym najbardziej racjonalne wykorzystanie przeznaczonych dla tego re­sortu środków na rekon­strukcje i modernizacje przedsiębiorstw oraz stopnio. wą poprawę warunków so­cjalnych załóg pracowni­czych. Rozpatrzono też projekt programu rozwoju transportu w latach 1971—75, zaakcep­towano główne założenia te­go projektu, które m. in. zakładają: O dostosowanie zdolności przewozowej transportu do narastających potrzeb gospo­darki narodowej; • Zwiększenie sprawności pracy transporłu i poprawę warunków podróżowania; • usprawnienie organiza­cji procesu przewozowo-ek­­sploatacyjnego transportu oraz dalszą racjonalizację przewozów; • zwiększenie bezpieczeń­stwa ruchu w transporcie kolejowym i drogowym. (PAP) WIETNAM POŁUDNIOWY ©stre starcia w pobliżu strefy zdemilitaryzowanej W Waszyngtonie nie ustają demonstracje antywojenne PARYŻ, LONDYN (PAP). W Indochinach nie ustają wal­ki. Partyzanci poludniowowietnamscy zaatakowali w ponie­działek amerykańskie stanowiska na tzw. froncie północnym przyległym do strefy zdemilitaryzowanej. Walki toczyły się m. in. w odległości 6 km od dawnej bazy „marines“ Con Thien. W okolicach miejscowości Gio Linh ugrupowania wy­zwoleńcze przeprowadziły atak rakietowy na pozycje wroga, Walki toczyły się również w Kambodży. Na terenach po­granicznych z Wietnamem Południowym doszło do starć między ugrupowaniami sajgońskimi a partyzantami khmer­­skimi. (OD NASZEGO KORESPONDENTA W USA] Na ulicach Waszyngtonu na­stąpiła ponowna konfrontacja między antywojennymi de­monstrantami a policją i woj­skiem. Podstawowe pytanie polityczne polega na tym, jak starcia w stolicy wpłyną na nastroje opinii publicznej USA i strategiczne decyzje rządu. Przed 10 dniami główna ak­­aję^ntywojennego protestu — pilsko półmilionowy pochód i zgromadzenie pod siedzibą Kongresu — przebiegła spo­kojnie i wywarła silne wraże­nie. Natomiast próba wstrzy­mania ruchu w Waszyngtonie przez kilkadziesiąt tysięcy ma­nifestantów doprowadziła do zamieszania i starć. Plan demonstrantów spro­wadzał się do zablokowania tras, którymi dojeżdżają samo­chodami z przedmieść pracow­nicy instytucji państwowych, aby w ten sposób zakłócić funkcjonowanie rządu w od­wet za przedłużanie interwen­cji w Indochinach. Skoncentro­wano 8 tys. policjantów przerzucono posiłki wojskowe i liczące 10 tys. żołnierzy. Przy użyciu pałek i gazu łzawiące­go, oddziały przeznaczone do tłumienia rozruchów rozpro­szyły demonstrantów. W ciągu kilku godzin aresztowano re-kordową liczbę 7 tys. osób; większość nie stawiała oporu. Niektóre dzielnice Waszyng­tonu przybrały wygląd oblężo­nego miasta. Kłęby dymu przesłoniły widok. Na ulicach leżały resztki zaimprowizowa­nych barykad: pojemniki do śmieci, skrzynki pocztowe, me. ble. deski, płyty wyrwane z chodników. Opuszczone samo­chody tarasowały jezdnie. Nad miejscami starć krążyły heli­koptery, Jak w operacji wo­jennej, śmigłowce wysadziły desant marines pod ,,Iglicą Waszyngtona“. Centralne place zostały obstawione kordonem policji wojskowej. Prawie wszyscy politycy do­magający się szybkiego zakoń­czenia interwencji w Indochi­nach, w tej liczbie senatoro­wie którzy udzielili poparcia wielkiemu zgromadzeniu anty­wojennemu, wyrazili że taktyka konfrontacji obawę, może sprawić, iż amerykańska opi­nia publiczna, zmęczona gwał­townością, potępi taktykę de­monstrantów, to zaś ułatwi rządowi trwanie przy obecnej strategii. Obserwatorzy konfrontacji utrzymują, że wiadomości o zaburzeniach w Waszyngtonie, które telewizja natychmiast przekazała do wszystkich kątków USA, zmobilizują za­do akcji inne środowiska — przeciwne wojnie, lecz nie uczestniczące aktywnie w pro­teście. M. BEREZOWSKI (Nasz komentarz „Amery­kanie protestują” — czytaj na str. 2) Aresztowani demonstranci w Waszyngtonie umieszczeni zostali na jednym ze stadionów i pilno­wani przez policję Fot. CAF — Photofax Radziecko-francuskie konsultacje polityczne (OD NASZEGO KORESPONDENTA W PARYŻU) Pobyt w stolicy radzieckiej szefa dyplomacji francus­kiej potrwa dwa i pól dnia. Schumann przeprowadzi roz­mowy ze swym radzieckim kolegą, Gromyką. Wizyta Schumanna w Mo­skwie jest wynikiem protokołu podpisanego 1970 r. w czasie 13 października państwowej wizyty prezydenta Pompidou w ZSRR. Protokół ten przewidu­je regularne konsultacje poli­tyczne — w zasadzie dwa razy do roku — między wysokimi przedstawicielami rządowymi obu państw. Przedmiotem trzech rozmów ministrów Schumanna 1 Gro­­myki — bo tyle się ich prze­widuje — jest dalsze zacieśnie­nie współpracy 1 wymiany eko­nomicznej między Francją a ZSRR, a zwłaszcza realizacja takich wielkich projektów jak budowa gigantycznej fab­ryki ciężarówek i kompleksu hutniczego, oraz eksploatacja złóż miedzi. Na płaszczyźnie dwustron­nej omówione zostaną równiej sprawy wymiany , kulturalnej, naukowej i technicznej ze szczególnym uwzględnieniem współpracy w dziedzinie opa­nowania przestrzeni kosmicz­nej. Ministrowie wymienią też poglądy w sprawie najważniej­szych problemów międzynaro­dowych: rozbrojenia, Bliskiego i Dalekiego Wschodu i In. Specjalne miejsce w tych roz­mowach zajmie sprawa przy­gotowania konferencji poświę­conej bezpieczeństwu europej­skiemu. I wreszcie — Schumann o­­mówi z Gromyką sprawę wi­zyty przywódców radzieckich we Francji, która ma przypaść w zasadzie pod koniec br. ZYGMUNT BRONIAREK W komisjach sejmowych Posłowie postulują zwiększenie opieki zdrowotnej nad młodzieżą (Inf. wł.). Komisja Oświaty i i Nauki oraz Komisja Zdrowia Kultury Fizycznej odbyły wspólne posiedzenie, na któ­rym uchwaliły dezyderaty w sprawie opieki zdrowotnej nad młodzieżą szkolną i akade­micką. seł Obradom przewodniczy! po­Jarema Maciszewski (PZPR). Projekt dezyderatów zrefe­rował poseł Jerzy Hagmajer (bezp. „Pax”). W dyskusji udział wzięli posio­­wie: Jerzy Werner (bezp.), Włady­sław Kuszyk (PZPR), Wiesław Sa­dowski (bezp.), Jerzy Pryma (PZPR), Bronisław Kawałek (PZPR), Józef Kępiński (bezp.), Ludwik Maceczek (ZSL), Zdzisław Nowak (PZPR). Władysław Szcze­pański (PZPR), Zbigniew Załuski (PZPR), Zygmunt Huszcza (PZPR), i Jarema Maciszewski (PZPR); do­datkowych wyjaśnień udzielił4.: minister Oświaty i Szkolnictwa Wyższego — Henryk Jabłoński oraz minister Zdrowia i Opieki Społecz­nej — Jan Koslrzewski. W uchwalonych dezydera­tach Komisja stwierdza m. in., że w stosunku do sytuacji z 1968 r. kiedy to obie Komisje badały również stan opieki zdrowotnej nad młodzieżą szkolną i akademicką, zanoto­wać można poprawę warun­ków sanitarno-higienicznych w obiektach szkolnych i akade­mickich. Niemniej jednak obecny stan nie może zadowalać; szczególny niepokój budzą występujące u młodzieży szkolnej wady postawy, wzroku oraz płaskostopie. W związku z powyższym Komisje postulują: • opracowanie projektu i uru­chomienia pruciukcji ławek szkol­nych złożonych z ruchomych ele­mentów umożliwiających dostoso­wanie ich do wzrostu uczniów; • uwzględnienie w projektach nowych szkół oraz przy przepro­wadzaniu remontów kapitalnych starych budynków prawidłowego oświetlenia sal lekcyjnych; • wprowadzenie zakazu używa­nia w szkołach miękkich pantofli i uruchomienie produkcji taniego, o­­gólnie dostępnego obuwia ortope­dycznego; O dostosowanie zadruku książek szkolnych i lektur do potrzeb mło­dzieży i dzieci; • wzmocnienie kontroli nad rea­lizacją programu wychowania fi­zycznego w szkołach i na uczel­niach. W celu poprawy stanu czy­stości w pomieszczeniach szkolnych Komisie uważają za konieczne: • ustalenie Jednolitych, zwięk­szonych norm na wydatki rzeczo­we przeznaczone na utrzymanie czystości, podstawą do określania wysokości tych środków powinien być metraż powierzchni użytkowej budynku, a nie liczba oddziałów; • stosowanie jako materiału podłogowego w nowych budynkach szkolnych oraz w budynkach pod­dawanych remontom kapitalnym, zamiast parkietów, wykładzie sztucznych z izolacją ocieplającą, co pozwoli na lepsze utrzymanie czystości. W związku ze zbyt wolnym rozwojem bazy lokalowej przychodni akademickich oraz niedostatecznym wyposaże­niem tych placówek w sprzęt medyczny, Komisje widzą po­trzebę zwiększenia w latach 1971-1975 nakładów inwesty­cyjnych na ten cel. W celu zapewnienia młodzieży akademickiej warunków rekreacji, Komisje postulują utrzymanie o­­bowiązkowych godzin wychowania fizycznego w dotychczasowym wy­miarze oraz uwzględnienie w przyszłych planach Inwestycyj­nych budowy sal gimnastycznych, boisk sportowych i pływalni. Uważając za niezbędne zwięk­szenie w szkolnictwie ilości leka­rzy etatowych, Komisje postulują stworzenie warunków zachęcają­cych lekarzy do podejmowania tej pracy, m. in. poprzez zrównanie ich w prawach i obowiązkach z nauczycielami oraz podporządko­wanie w zakresie dyscypliny pra­cy władzom administracji szkol­nej Komisje uznały za koniecz­ne powołanie do Komisji EkgJ( pertów do spraw Oświaty przedstawiciela nauk medycz­nych. yS Ponadto w uchwalonych <jfe^ zyderatach Komisje postulują: ' - ipoprawę wyposażenia gabine­tów lekarskich; zwiększenie liczby ambulansów dentystycznych; objęcie opieką lekarską mło­dzieży zamieszkującej w Inter­natach ; zwiększenie Ilości lekarzy spe­cjalistów w przychodniach aka­demickich; rozważenie możliwości zwrotu kosztów przejazdu własnym środkiem lokomocji lekarzom, którzy sprawują opiekę nad młodzieżą szkolną na wsi. Komisje ponowiły również dezyderat uchwalony w 1968 r. w sprawie przyspieszenia i u­­powszechnienia instalowania urządzeń do fluorowania wo­dy. (J. Kar.) Ro zmowy wicepremiera Fr. Kaima w Moskwie ści MOSKWA (PAP). Możliwo­dalszego rozszerzania współpracy między Związkiem Radzieckim ä Polską w dzie­dzinie budownictwa i przemy­słu materiałów były przedmiotem budowlanych rozmowy między wicepremierem ZSRR I. Ńowikowem i wiceprezesem Rady Ministrów PRL, F. Kai­mem W rozmowie uczestniczył minister Budownictwa i Prze­myślu Materiałów Budowla­nych A. Giersz. Delegacja PRI powróciła do Warszawy W późnych godzinach wie­czornych wiceprezes Rady Ministrów Franciszek Kaim i minister Budownictwa i Prze­mysłu Materiałów Budowla­nych — Andrzej Giersz, pet wrócili do Warszawy. (PAP) Złoty medal „Fair Play” dla zwycięzcy XXIII Wyścigu Pokoju Ryszard Szurkowski odebrał nagrodę w Paryżu PARYŻ (PAP). We wtorek gmachu UNESCO odbyła się ce­w remonia wyręczenia nagrody „Fair Play“ im Pierre Coubertina na­szemu znanego kolarzowi JŁyszar­­dowi Szurkowskiemu. UrcTezysTS^ go ‘Wręcz^hia aoKonał osobiście dyrektor generalny UNESCO R. Maheu. Ceremonia miała niezwykle u­­roczysty charakter. Za stołem prezydialnym w sali konferencyj­nej hater UNESCO zasiedli m. in. bo­dnia, Ryszard Szurkowski, dyrektor generalny UNESCO — Rene Maheu. przewodniczący Mię­dzynarodowego Komitetu Nagróć „Fair Play“ im. Pierre de Cou­­bertin — Jean Borotra, ambasa­dor PRL we Francji Tadeusz Ole­chowski. Na uroczystości obecni byli także: stały delegat PRL przy UNESCO J. Sochanik i pre­zes Polskiego Związku Kolarskie­go. — W. Gołębiewski. J. Borotra — w swoim wystąpie­niu — podkreślił, że idea przyzna­wania nagród „Fair Play“ ma znaczenie wychowawcze. Omówił on obszernie powody, które skło­niły komitet do przyznania na­grody właśnie Szurkowskiemu. Jak wiadomo, podczas ubiegło­rocznych szosowych mistrzostw Polski Szurkowski polecił oddać swój zapasowy rower Hanusikowi, który dzięki temu zdobył tytui mistrza Polski. Rene Maheu zwrócił uwagę na moralne znaczenie nagród „Fair Play“, których ideą przewodnią jest rozwijanie zdrowej sportowej rywalizacji. przy jednoczesnym zachowaniu głębokich więzów ko­leżeństwa. Podkreślając tarne walory sportu, Rene humani­Maheu przypomniał również, że Polska nie po raz pierwszy otrzymuje tego rodzaju nagrodę. Wręczenia nagrody „Fair Play“, którą stanowi duży złoty medal posiadający z jednej strony wy­bite nazwisko Ryszarda Szurkow­skiego, a z drugiej nazwę komi­tetu, datę jego wręczenia i napis: „Więcej niż zwycięstwo“ — wrę­czył naszemu kolarzowi osobiście dyrektor generalny UNESCO. Dziękując za przyznanie nagro­dy, Ryszard Szurkowski powie­dział : — „Przeżyłem ogromne wzru­szenie, gdy dowiedziałem się, że zostałem wyróżniony przez tak u­­niwersalną i o takim wielkim au­torytecie międzynarodowym orga­nizację — UNESCO. Pragnę jed­­nak podkreślić, że czuję się tro­chę zażenowany, uważałem bo­wiem i nadal uważam, że zrobi­łem to, co robi wielu sportowców — chciałem wygrać w czystej walce, a nie wskutek defektu ro­weru mego rywala. Pragnę zapewnić, że do końca mej sportowej kariery będę się starał stosować zawsze zasady fair play i zasady te będę wpa­jał wszystkim młodszym kole­gom“, 30 rocznica wyzwolenia Etiopii Depesza z Polski Przewodniczący Rady Pań­stwa, Józef Cyrankiewicz wy­stosował na ręce cesarza Etio­pii, Haile Selassiego telegram z gratulacjami i serdecznym: życzeniami dla narodu etiop­skiego w związku z 30 rocz­nicą wyzwolenia tego kraju spod okupacji faszystowskich Włoch oraz powrotu cesarza z emigracji do wolnej ojczyzny, W czasie pięcioletniej tułacz­ki cesarz Haile Selassie nie­ugięcie i wytrwałe walczył na arenie międzynarodowej uznanie prawa swego narodu o do niepodległości, apelując dc sumienia narodów i rządów o potępienie imperializmu, 0 nieuznawanie w stosunkach międzynarodowych przemocy 1 gwałtu. (PAP) Rogers w Kairze List Nixona do prezydenta Sadata KAIR (PAP). We wtorek wieczorem zakończyła się tu pierwsza tura rozmów poli­tycznych pomiędzy amerykań­skim sekretarzem stanu Wil­liamem Rogersem a wicepre­mierem oraz ministrem Spraw Zagranicznych ZRA Mahrau­­dem Riadem. Jak podaje Agen­cja France Presse, w czasie spotkania W. Rogers przedsta-wił swemu rozmówcy egip­skiemu wyniki pierwszej częś­ci podróży do Arabii Saudyj­skiej, Jordanii i Libanu. Ob­serwatorzy przypuszczają, iż tematem wtorkowej dyskusji mogły być również sprawy związane z otwarciem Kanału Sueskiego, jako etapu na dro­dze do uregulowania konfliktu na Bliskim Wschodzie. W Kairze zapowiedziano, że prezydent ZRA El Sadat przyjmie amerykańskiego se­kretarza stanu w środę rano. Minister Spraw Jordanii — A. Salah Zagranicznych przyjął we wtorek kolejno ambasadorów ZRA, Francji, Arabii Saudyjskiej, W. Brytanii, ZSRR, Iranu, Turcji oraz charge d'affaires Pakistanu, z któ­rymi rozmawiał na temat wizyty w Ammanie amerykańskiego se­kretarza stanu Williama Rogersa. W oświadczeniu złożonym dziennikarzom W. Rogers opo­wiadał się za ustanowieniem trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie. Równocześnie amerykański sek­retarz stanu wyraził opinię, że ist­nieją poważne trudności, których nie można nie doceniać. W. Ro­gers powiedział także dziennika­rzom, że jest przygotowany do omówienia z przywódcami egip­skimi i władzami izraelskimi kon­kretnych możliwości otwarcia Ka­nału Sueskiego, co jego zdaniem, przyczyni się do ostatecznego ure­gulowania konfliktu. (Dok. na str. 2) Zachmurzenie umiarkowane Jak Informuje PIHM w dniu dzisiejszym Polska będzie znajdo­wała się na skraju wyżu. Przewi­dywane jest zachmurzenie umiar­kowane miejscami duże o możli­wości opadów deszeżu. W nocv lo­kalne przymrozki. W dzień tempe­ratura od 8 stopni na południowym wschodzie do 12 i 16. w . centrum i na zachodzie kraju. Wiatry słabe chwilami umiarkowane. DLA WARSZAWY przewidywane jest. zachmurzenie umiarkowane przejściowo duże, temperatura ma­ksymalna w dzień ok. 14 stonni. (maki

Next