Trybuna Ludu, lipiec 1970 (XXII/181-211)

1970-07-10 / nr. 190

ese Trybuna Ludu mm NR 190 (7844) ROK XXII WARSZAWA. PIĄTEK 10 LIPCA 1970 R. WYDANIE A Cena 50 gr Spotkanie Kosygin-Naser tek MOSKWA (PAP). W czwar­w Moskwie odbyło się spotkanie premiera ZSRR, Ko­sygina z prezydentem ZRA, Nase rem. Kontynuowano wy­mianę poglądów na temat nie­których problemów, których omawianie rozpoczęto poprzed. nio. W rozmowie uczestniczy! członek najwyższego Komitetu "Wykonawczego Arabskiego Związku Socjalistycznego, Sa­fari. Rozmowy Gromyko - Riad MOSKWA (PAP) W czwartek odbyło się w Moskwie drugie spo­tkanie mir-istra spraw zagranicz­nych ZSRR A. Gromyki z mini­strem spraw zagranicznych Zjed­noczonej Republiki Arabskiej M. R i ad em W czasie rozmowy, która upły­nęła w serdecznej i przyjaciel­skiej atmosferze, w dalszym ciągu ©mawiano problemy, związane i sytuacją na Bliskim Wschodzie. Konferencja prasowa załogi „Sojuza-9" Człowiek może przebywać w kosmosie ponad miesiąc MOSKWA (PAP). Kores­pondent PAP red. P. Ziarnik pisze z Moskwy: Oczekiwana z ogromnym za­interesowaniem czwartkowa konferencja prasowa z kosmo­nautami Nikolajewem i Se­­wastjanowem, którzy w dniach od 1 do 19 czerwca odbyli naj­dłuższy w historii lot kosmicz­ny. oświetliła znacznie dokła­dniej wyniki tego pionierskiego osiągnięcia radzieckiej kosmo­­nautyki i jego znaczenie dla dalszego rozwoju badań kosmi­cznych Z bogactwa informacji za­wartych w wystąpieniach obu kosmonautów oraz przewodni­czącego Akademii Nauk ZSRR Mścislawa Kiełii - -sza i członka korespondenta Akademii Ole­­ga Gazienko przytaczamy te. które wydają się szczególnie ważne. Lot „Sojuza-9” wykazał, że człowiek może przebywać i pracować w kosmosie ponad miesiąc, co wystarcza dla funkcjonowania diugo działa­jącej stacji orbitalnej ze zmieniającą się załogą. Stacja taka powstanie w ciągu naj­bliższych lat. Jej zbudowanie będzie następnym krokiem rozwoju kosmonautyki radziec­kiej. Przedtem muszą być je­dnak przeprowadzone dalsze badania. Dla lotów międzyplanetar­nych, które będą trwały zna­cznie dłużej, potrzebne będą statki ze sztucznie wytwarzaną siłą grawitacji. Dla takich stat­ków trzeba będzie zbudować specjalny silnik, Szczególną uwagę przywiązywa­no podczas lotu do badań me­­dyczno-biologicznych. Chodziło o możliwie wszechstronne zbadanie, jaki wpływ wywiera na organizm człowieka, jego psychikę i zdol­ność do pracy długotrwałe prze* bywanie w stanie nieważkości? 18-dniowy pobyt kosmonautów w warunkach nieważkości nie wyy warł trwałego wpływu na ich or­ganizm i zdrowie. Czują się zna­komicie. Gdy kończyli lot, ich samopoczucie pozwalało na jego (Dok na str. 2) 50 samolotów izraelskich usiłowało dokonać nalotu na ZRA Prezydent USA zapowiada dostawy nowych „Phantomów” dla id Awiwu KAIR (PAP) Jak podała a­­gencja MENA, rzecznik woj skowy ZRA oświadczył w czwartek, iż egipska obrona przeciwlotnicza odparła 50 sa­molotów izraelskich które cc jakiś czas usiłowały wać pozycje egipskie zaatako­wzdłuż Kanału Sueskiego. Rzecznik wojskowy ZRA podał , do wiadomości, że w środę po południu ar­tyleria egipska czołgi izraelskie na zniszczyła 2 południe od Jeziora Gorzkiego. Walki w Dolinie Jordanu Rzecznik dowództwa Pa­lestyńskiej Walki Zbroj­nej podał do wiadomoś­ci, że od środy wieczorem w rejonie Urn Sadra, w połud­niowej części Doliny Jordanu toczą się gwałtowne walki między partyzantami a woj­skami izraelskimi. Partyzan­tów wspiera jordańska arty­leria ciężka. Wojska izraelskie poniosły ciężkie straty, Artyleria izraelska ostrzelała 2 wioski libańskie PARYŻ (PAP). Agencja ÄFP powołując się na komu­nikat radia bejruckiego poda­ła, że artyleria izraelska ostrzeliwała w czwartek dwie wioski libańskie, Szebaa i Habbarieh, w południowym rejonie kraju. Kilka pocisków artyleryjskich trafiło w zabu­dowania wioski Szebaa, raniąc cztery osoby cywilne. Dwa domy zostały zburzone, a kil­ka innych uszkodzonych, Jak donosi z Bejrutu agencja MENA, dziennik „Al Anwar” informuje, że w pobliżu granic Libanu zaob-serwowano koncentrację izra­elskich sił pancernych. Decyzja Kixona KAIR (PAP) Dziennik „Al­­-Ahram” donosi w numerze czwartkowym, że prezydent USA, Nixon podjął decyzję w sprawie dostawy do Izraela f amerykańskich myśliwców bombardujących typu „Phan­tom", aby wyrównać ostatnie straty lotnictwa izraelskiej poniesione na froncie egip­skim W ciągu ostatnich 9 dni Izrael straci! na froncie egip­skim 5 ponaddźwiękowycii wojskowych samolotów odrzu­towych. Według tych samych żródei do­stawy rozpoczną się w październi­ku bt., kiedy zakończy się prze­kazywanie Izraelowi 50 samolotów „Phantom” na mocy umowy za­wartej między obu państwami przed dwoma laty. Amerykańskie haubice atomowe dla Izraela NOWY JORK (PAP). Wszystkie agencje prasowe donoszą, iż środę na pokład izraelskiego stat­ku „Etrog” w Cleveland (stan Ohio) załadowano 24 amerykańskie samobieżne haubice typu „M-109”, które mogą wystrzeliwać pociski nuklearne. Załadunku dokonano w całkowi­tej tajemnicy Haubice ważą po 25 ton { zostały wykonane przez „Generał Mo­tors” Każda i nich kosztuje 3.400 tys. dolarów. Mogą one wystrze­liwać pociski konwencjonalne ci kalibrze 150 mm, a także pociski o głowicach nuklearnych. Zda niem specjalistów wojskowych, haubice te stanowią jedną z po­tężniejszych broni bezpośredniego wsparcia w armii amerykańskiej. Negocjacje palestyńsko-jordańskie BELGRAD (PAP). Jak podaje agencja prasowa Tanjug, nego­cjacje między rządem jordań­­skim a komandosami palestyń­skimi nie przebiegają gładko i w związku z tym już trzeci dzień zostało odroczone ogłoszenie ofi­cjalnego komunikatu o porozu­mieniu. Jnfro ukaże się wydanie sobotnie „Trybuny Ludu W numerze m. in.i Jakość mieszkań Rozmowa z W. KASPERSKIM - przewodniczącym Central­nego Związku Spółdzielni Bu­downictwa Mieszkaniowego W. JANKOWERNY Z ksiqżkq na wieś A. BUKSDORF Z czego żyje powiat? J. PUTRAMENT Lipiec, lipa kwitnie J. A SZCZEPAŃSKI Trzy doświadczenia I. JURCZYŃSKI Legenda dnia codziennegc Z. SIEDLECKI Łyżka za cholewę M. KOREYWO Pigułka na pogodę D LUUŃSKI Wyzwolenie Alcatrazu Z. BRONIAREK Francuskie matury Z prasy zagranicznej: Puerto Rico: kolonia na uboczu 10 lat niepodległości afrykańskiej Depesza M. Spychalskiego do Nguyen Huu Tho Przewodniczący Rady Pań­stwa, przewodniczący Ogólno­polskiego Komitetu Frontu Jedności Narodu, Marszałek Polski Marian Spychalski wy­stosował depeszę gratulacyjną do przewodniczącego Prezy­dium Komitetu Centralnego Narodowego Frontu Wyzwole­nia Wietnamu Południowego, przewodniczącego Rady Dorad­czej przy Tymczasowym Rzą­dzie Rewolucyjnym Republiki Wietnamu Południowego Nguyen Huu Tho z okazji 60 rocznicy Jego urodzin, przypa­dającej w dniu 10 bm. (PAP) Przewodniczący Redy Państwa przyjął ambasadora PRL w Algierii ' Przewodniczący Rady Pań­stwa, Marszałek Polski Ma­rian .Spychalski przyjął 9 bm ambasadora nadzwyczajnego i "'pełnomocnego PRL w Al­gierskiej Republice Ludowo- Demokratycznej Edwarda Wychowańca. (PAP) Murzyńskie patrole na ulicach Asbury Parli NOWY JORK (PAP). W mieście Asbury Park (New Jersey) ulice były patrolowane w czwartek przez członków organizacji mu­rzyńskich. Jak wiadomo, w tym mieście doszło do trzydniowych rozruchów na tle rasowym. Orga­nizacje murzyńskie ostro prote­stują przeciwko brutalnym meto­dom policji. 100 osób odniosło ra­ny. w tym 46 — od broni palnej, a 250 osób aresztowano. Tegoroczne żniwa opóźnia się, toteż roboty bardzo się spiętrzą. Tym większe zada­nia f>ędą mieli pracownicy mechanizacji rolnictwa. O- statnie dni przed trzeba wykorzystać na żniwami kon­trolę maszyn, jak to się czyni w kombinacie PGR Garbno w woj. olsztyńskim. Fot. CAF — Moroz W 25 rocznicę powstania ONZ Światowe Zgromadzenie Młodzieży rozpoczęło obrady NOWY JORK (PAP). Ko­respondent PAP red. S. Głą­­biński donosi: 9 bm. o godzinie 10 czasi) miejscowego w sali Zgroma­dzenia Ogólnego w siedzibie 'ONZ w Nowym Jorku zostały otwarte ohraH7~^Światowego, Zgromadzenia Młodzieży. Im­.zgodnie z uchwałą 24 sesji ONZ dla uczczenia obchodzo­nej w tym- roku ^"rocznicy powstania ONZ W. obradach Światowego Zgromadzenia Młodzieży u­­czestniczy ponad 600 przedsta­wicieli młodego pokolenia wszystkich kontynentów. Dele­gacje młodzieżowe przybyły ze 110 krajów członkowskich ONZ oraz z 14 krajów i tery­toriów nie należących do orga­nizacji; ponadto w pracach zgromadzenia uczestniczę przedstawiciele 34 międzyna­rodowych organizacji młodzie­żowych. Młodzież polską na obradach pa działaczy naszych orga­nizacji młodzieżowych w skła­dzie: wiceprzewodniczący Ra­dy Naczelnej ZSP, K. Kie­­lan, zastępca komisji zagranicznej sekretarza Ogólno­polskiego Komitetu Współpra­cy Organizacji Młodzieżowych, S. Szafarz, przewodniczący Studenckiego przyjaciół ONZ, Stowarzyszenia J. Bielawski, 'działacz stołecznej organizacji ZMS. K. Wilski oraz najiąlfld­­■ szy wiekiem pracownik dyplo­­•matyesny misji PRL przy ONZ K. Dąbrowski s Przemówienie powitalne a zarazem otwierające obrady wygłosi! sekretarz ’ generalny ONZ, U Thant. (Skrót prze­mówienia na str. 2) Zgromadzenie wybrało pre­zydium konferencji oraz za­twierdziło program pracy, skła­dający się z 4 punktów: 1) sprawa pokoju światowego; 2) postęp; 3) oświata; 4) natural­ne otoczenie człowieka. Każdy z tych punktów omawiany bę­dzie w toku pracy oddzielnych komisji. Powzięto również postano­wienie, że w celu zapewnienia warunków jak najswobodniej­szej dyskusji dalsze obrady zgromadzenia będą się toczy­ły przy drf.wiach zamkniętych. W godzinach popołudnio­wych rozpoczęły prace komisje konferencji. Obrady potrwają do 19 bm, Rolnictwo w przeddzień nietypowych żniw Początek rzepakowych zbiorów * 7,8 min ha zbóż czeka na sprzęt * 13 tys. kombajnów na starcie (INF. WŁ.) Już tylko dni dzielę od rozpoczęcia żniw. Wyjątkowo trudnych - zimowo-wiosenne anomalie pogody wprowadziły sporo zamieszania. Zwykle o tej porze kończy się zbiór rzepaku i jęcz­mienia ozimego - teraz ledwie zaczyna. Żytnie żniwa rozpoczną się także ze znacznym opóźnieniem - dopiero w trzeciej dekadzie lipca. I potem istny galop, przyjdzie bowiem niemal jednocześnie zbierać oziminy, zboża jare, robić podorywki, siać poplony i rze­pak ozimy. Słowem - rolnictwo jest w przededniu kampanii, w której liczyć się będzie dosłownie każdy dzień, każda maszyna i □ara rak. Jak rolnicy i ich główni partnerzy przygotowali się do żniw — oto temat konferencji prasowej, która odbyła się 9 bm. w Ministerstwie Rolnic­twa. Konferencję prowadzili wiceministrowie: Andrzej Ka­­cała i Mieczysław Solecki. Soóźnione i zróżnicowane Tegoroczny przebieg żniw na ile już dziś można przewi­dzieć — będzie nietypowy. Nie tylko z racji opóźnienia wege­tacji ozimin i siewów zbóż ja­rych. Zmieniły się także pro­porcje — mniej jest żyta, o wiele więcej zbóż jarych, co oznacza przesunięcie się punk­i tu ciężkości żniw na sierpień ogromne spiętrzenie prac Równolegle trzeba będzie kosić zboże i szykować rolę pod za­siewy jesienne. Na zbiór czeka ponad 7,8 min ha zbóż, w tym około 5 min ha ozimych. Do tego doli­czyć trzeba jeszcze rzepak, którego sprzęt właśnie się za­czyna. Mimo ogromnych wysił­ków tak rolników, jak i gospo­darstw państwowych, zasiewy zbóż zmalały o około 400 ty­sięcy hektarów. Przypomnieć tu trzeba długotrwałą zimę i nadmiernie deszczową i chłod­ną wiosnę. Zniszczone zasie­wy żyta w znacznym stopniu wyrównano zwiększeniem uprawy zbóż jarych. Ale i w tym wypadku pogoda utrud­niała zadanie rolnikom — w wielu rejonach wskutek nad­miaru wilgoci nie sposób było siać. Kiedy już obeschła rola — terminy dawno minęły. Sa­dzono więc ziemniaki, siano rośliny pastewne. Rośliny mają to do siebie, że przy sprzyjającej pogodzie nadra­biają opóźnienia. Ale nie tak du­że, jak w tym roku. Zróżnicowa­nie wegetacji jest ogromne. Gdy w Rzeszo wskiem i Opolskiem nie­mal źficzybają się żniwa, w woje­wództwach koszalińskim i szcze­cińskim ledwie przekwitł rzepak, a owsy dopiero się kłoszą. To zróżnicowanie wegetacji odbiło się także na terminach zbioru. Potrzebne opady Najwcześniej — prawdopo­dobnie już w przyszłym tygo­dniu — do koszenia zbóż ozi­mych przystąpią rolnicy rze­szowscy, opolscy i wro­cławscy. Stan żyta, które w zimie najbardziej ucierpiało, jest bardzo zróżnicowany. Ja­ko dobre ocenia się plantacje w województwach południo­wo-zachodnich; w centrum i na północy dużo jest przerze­dzonych upraw, a w południo­wej części województw biało­stockiego i olsztyńskiego na­wet. złych. Dobrze prezentują się pszenica ozima i plantacje rzepaku, poprawił się stan zbóż jarych. Teraz dużo zależy od pogody — czwartkowe o­­pady przydały się nie tylko zbożom. W wielu okolicach rolnicy z niecierpliwością o­czekiwali deszczu. W Zielono­­górskiem od 25 dni już nie by­ło opadów, brakowało wilgo­ci także w Poznańskiem Mechanizacyjne poqotowle Sprawny przebieg żniw w dużej mierze zaiezeć nędzie od stopnia wykorzystania parku maszynowego. Rolnictwo dys­ponuje zwiększonym w porów­naniu z potencjałem rokiem poprzednim mechanicznym, Przecie wszystkim o 15 proc wzrosła liczba kombajnów do pracy stanie ich 13 tysięcy. I to nie tylko w PGR, aie tak­że w gospodarstwach chłop­skich. Międzykólkowe bazy maszynowe i kółka rolnicze mają 2,9 tys. maszyn, zyskują­cych coraz większe uznanie rolników. Przybyło również sporo ciągników, wiązałek, ko­siarek, przyczep. Zmechanizowany Jest w całości sprzęi zbóż w gospodarstwach państwowych i spółdzielniach pro­dukcyjnych, ciągle w zbyt małym stopniu — w indywidualnych go­spodarstwach Zaputrzebowanic ua usługi jest duże. niestety kółka i MBM mają zbyt maio sprzętu żni­wnego. Wprawdzie przybyło w tym roku 000 kombajnów i 1,5 tys wiązatek. ale zapotrzebowanie nie zostało pokryte. Dobra organizacja pracy ma­szyn w tej sytuacji jest zada­niem niezmiernej wagi. Tak samo jak sprawność technicz­na sprzętu. Naprawy przedżni­­wne zakończono. Rzecz w tym, by zapewnić szybką pomoc w trakcie robót. Pogotowie tech­niczne składać się będzie z 1570 ekip, wzorem lat ubie­głych we wszystkich POM i ich filiach pełnione będą spe­cjalne dyżury. Nie obędzie się jednak bez tra­dycyjnych kłopotów. Ą więc bra­ku części zamiennych, głównie do ciągników „Zetor-Super” i Ursus C-4011. Za mato iest sznurka sno­­powiązałkowego, mimo pewnej poprawy — nadal brakuje opon. Gminne spółdzielnie sygnalizują także niedostatek części zamien­nych do wiązałek t kosiarek. Trudno więc powiedzieć, że partnerzy rolników wywiązali się ze wszystkich zobowiązań. Tradycji stało się zadość — zawsze czegoś musi brakować. (hd) INDOCHINY Siły patriotyczne okrążają Phnom Penh PARYŻ (PAP). W Kambodży siły wierne księciu Siha­­noukowi otaczają Phnom Penh oraz kilka miast o znaczeniu strategicznym w pobliżu stolicy. Uważa się, że za kilka ty­godni z nastaniem pory deszczowej siły wyzwoleńcze roz­poczną wielką ofensywę. Najintensywniejsze działania to­czą się w rejonie miasta Kompong Th om położonego 124 km na północ do Phnom Penh na drodze do Siem Reap. Również w ub. tygodniu doszło tam do nasilenia akcji zbrojnej. Lotnictwo amery­kańskie udzielało wsparcia siłom południowowietnamskim i kam­­bodżańskim walczącym z siłami wyzwoleńczymi. W mieście nadal pozostają dwa bataliony sił wy­zwoleńczych. Walki toczą się także wokół miast Saang, Kompong Speu, Siem Reap i Neak Leung. Saang poło­żone 37 km na południe od Phnom Penh było przez 5 dni w kwietniu w rękach sił wiernych księciu Sibanoukowi. Kompong Speu położone 40 km na połud­niowy zachód od Phnom Penh jest stolicą prowincji i Leży na drodze do jedynego portu morskiego Kambodży — Sihanoukville, prze­mianowanego przez reżim Lon Nola na Kompong Som. Siem Reap położone jest na północny zachód od stolicy w pobliżu ruin Angkor Wat. Neak Leung leży nad Mekongiem 46 km na połud­niowy wschód od Phnom Penh w rejonie ważnej przeprawy przez rzekę. Agencja Reutera donosi z Bangkoku, że oddziały syjamskie skierowane zostały do północno­­-wschodniej części kraju graniczą­cej z Kambodżą. Decyzja o prze­rzucie wojsk w ten rejon wiąże się z doniesieniami o obecności sił wiernych księciu Sihanoukowi w kambodżańskim dystrykcie Cheom Ksan położonym nie opodal syjam­skiej prowincji Ubon, w której stolicy znajduje się wielka amery­kańska baza lotnicza. Ożywiona działalność partyzantów w Wietnamie Płd. PARYŻ (PAP). Z Wietnamu Południowego donoszą o oży­wieniu działań partyzanckich na tzw. „froncie północnym“, czyli w rejonie bezpośrednio przylegającym do strefy zde­­militaryzowanej. W środę w południe doszło tam do walki, która trwała aż do zmroku. Wzięły w niej udział oddziały partyzanckie oraz uzbrojone helikoptery USA. Wałka toczy­ła się w odległości 50 km na południe od strefy zdemilita­­ryzowanej, 4 żołnierzy USA zginęło, a 7 zo­stało rannych. Była to jedna 2 największych walk „na froncie północnym** od wielu tygodni. W rejonie tym, w ciągu ostatnie­go tygodnia Amerykanie stracili 10 żołnierzy. W nocy z środy na czwartek artyleria partyzancka ostrzelała przy użyciu rakiet oraz ogniem moździerzowym 8 obiektów ame­rykańskich i sajgońskich. Dwa spośród zaatakowanych obiektów znajdowały się w rejonie Tay Ninh w pobliżu granicy t Kambo­dżą, czyli na obszarze nieustan­nie „oczyszczanym** przez siły amerykańskie. Zginął amerykański generał PARY2 (PAP) Agencja France Presse donosi z Sajgonu, że w Po­łudniowym Wietnamie zaginął bea wieści generał George Casey, do­wódca pierwszej amerykańskiej dywizji kawalerii powietrznej. Los generała Caseya nieznany jesl od 7 bm., kiedy to wraz z grupą sześciu oficerów i żołnierzy udał się helikopterem, aby odwiedzić rannych w pewnym szpitalu, któ­rego miejsca nie sprecyzowano. Informacje te poda) wojskowy rzecznik USA w Sajgonie, Amerykańska agencja AP do­niosła w czwartek wieczorem, iż w wyniku akcji poszukiwań u­­stalono miejsce gdzie znajduje się wrak zaginionego helikoptera Na jego pokładzie znajdował się gen. USA George W. Casey, dowódca naczelny pierwszej Dywizji Ka­walerii Powietrznej oraz sześciu innych Amerykanów. Agencja AP powołując się na koła wojskowe pisze, iż śmigło­wiec uległ katastrofie i runął na górzyste tereny dżungli, 12 oskarżony o morderstwa w Song My stanie przed sądem WASZYNGTON (PAP). Jak poinformował Pentagon, przed sądem wojskowym odpowiadać będzie 12-ty z kolei żołnierz ame­rykański. uczestnik masakry w Song My w 1568 r. Jest to 2l-letni Robert T’Souvas. oskarżony o za­­bńjstwo z premedytacją dwóch cywilnych Wietnamczyków. Data rozpoczęcia rozprawy przed sądem wojskowym ciągle Jeszcze nie Jest ustalona. „Dar Pomorza” powrócił do Gdyni Owacyjnie powitano w czwartek po południu statek Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni „Dar Pomorza”, który powróci! do macierzystej bazy z blisko trzymiesięcznego rej­su. W czasie pobytu w wielu portach na pokładzie stat­ku demonstrowano wysta­wę ilustrującą 40-letnią historią służby „Daru Pomorza” pod biało-czerwoną banderą. Przy­bycie szkolnego żaglowca do kraju stanowiło okazję do za­początkowania jubileuszowych uroczystości. (PAP) Festiwal piosenki żołnierskiej Koncert „Rozśpiewane wojsko” rozpoczął kołobrzeską imprezę Popołudniowym koncertem pt. „Rozśpiewane wojsko” z u­­działem reprezentacyjnego ze­społu orkiestry Wojska Pol­skiego i zawodowych zespołów artystycznych WP. które przed kilku dniami występowały na festiwalu w Połczynie-Zdroju, rozpoczął się w czwartek Kołobrzegu IV Festiwal Pio­w senki Żołnierskiej. Wieczorem tego samego dnia, mimo burzy i deszczu, odbył się pierwszy występ solistów w kon­cercie pt. „Za nasz spokojny dom’*, innowacja tegorocznego fe­stiwalu jest występ w inaugura­cyjnym koncercie piosenkarzy re­prezentujących armie państw — członków Układu Warszawskiego. Wykonali oni po trzy piosenki — dwie polskie i jedną narodową. W koncercie, który transmitowany był przez Interwizję, wystąpili laureaci poprzednich dwóch fe­stiwali piosenki żołnierskiej. Soli­stom towarzyszyła orkiestra pod dyrekcją Henryka Debicha, W ciągu czterech dni festiwalu wykonane zostaną 92 piosenki, które wybrano z blisko 300 nade­słanych na konkurs ogłoszony przez MON i rozstrzygnięty w marcu. Śpiewane także będą pio­senki o tematyce morskiej nade­słane na konkurs zorganizowany przez Marynarkę Wojenną z oka­zji 25-lecia jej powstania. Na ko­łobrzeskiej estradzie wystąpi M solistów zawodowych, 8 zespołów wokalno-muzycznych i kilkudzie­sięciu solistów amatorów i zespo­łów muzycznych wyłonionych na eliminacjach wojewódzkich. Sądo­wi konkursowemu przewodniczy Tadeusz W. Maklakiewicz, a pro­wadzić koncerty będą Maria Wróblewska i Stanisław Mikul­ski, który ostatnio awansował na porucznika, W piątek po południu odbędzie się koncert „Polny kwiat” z udzia­łem amatorskich zespołów mu­zyczno-wokalnych i soljstów ama­torów, a wieczorem koncert pt. „Nasza miłość”, w którym wystą­pią znane zawodowe zespoły mło­dzieżowe, jak „Skaldowie”, „No to coM ABC i inne* cpAP) Premier J. Cyrankiewicz przyjął M'nlsfra Rolnictwa Szwecji Prezes Rady Ministrów Józef._Cyrankiewicz przyjął w czwartek przebywającego z wizytą w naszym kraju szwedzkiego ministra Rolnic­twa — IngeinundaJJenglssana. W rozmowie uczestniczył min. Rolnictwa — Józef Okuniew­ski. Obecny był Królestwa Szwecji ambasador w Polsce Claes I. H. E. Wollin, Zakończenie wizvty w Poises Tego samego dnia delegacja szwec-zkiegó Ministerstwa Rolnic­twa opuściła Polskę. t Na lotnisku Okęcie w Warsza« vvie szwedzką delegację żegnali przedstawiciele kierownictwa re­sortu rolnictwa z min. Józefem Okuniewskim oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Obecny był ambasador Króle­stwa Szwecji w Polsce — Claes I. H. E. Wollin. W czasie pobytu w naszym kra­ju od 6 do 9 bm. na zaproszeni« Ministerstwa Rolnictwa PRL, mi­nister 1. Bcngtsson został także przyjęty przez ministra Spraw Zagranicznych Stefana Jęd y chowskiego oraz ministra Rolnic­twa Józefa Okuniewskiego. Szwedzki gość przeprowadzą również rozmowy w niektórych iesortaeh, a także odwiedził ośrodki rolne w woj. olsztyńskim, (PAP) Polscy szybownicy u Prezesa Rady Ministrów Prezes Rady Ministrów Józef Cyrankiewicz, który . jest ho­norowym prezesem Aeroklubu PRL — orzyjat w czwartek polską ekipę szybowcową,: któ­ra powróciła do kraju, z XII mistrzostw świata Meldunek o wynikach, o­­sięgniętych w USA przez na­szych pilotów złożył_ prezes Aeroklubu PRL — gen. bryg. nawig. Władysław Jagiełło, P r em i er J.... CyranKIeWtCS witając się z członkami ekipy, kierownik! em Tadeuszem... RęJ- niakićm, trenerem Józefem Pankowskim oraz wicemi­strzem świata Janem Wró­­blewskim, 2 wicemistrzem świata Franciszkiem Kępką i zdobywcą piątego miejsca w klasie Otwartej, kapitanem PLL „Lot“ Edwardem Makulą —- pogratulował reprezentan­tom Polski wyników, wyraża­jąc zadowolenie z faktu, że polscy szybownicy znów wy­walczyli miejsca w najściślej­szej czołówce światowej. (PAP) Gwałtowne burze i deszcze nad Warszawą i Wrocławiem (Inf. wł.). Czwartek byl dniem wielkich skrajności: w Warszawie zanotowana naj­wyższą temperaturę roku — 33 stopnie w cieniu i jednocześ­nie największą w tym sezonie burzę połączoną z wyładowa­niami atmosferycznymi i ob­fitym deszczem. Burza dała się zresztą we znaki większości regionów Polski. Wiele szkód spowodowała ona we Wrocła­wiu, Warszawie i na terenie podgórskim. Natomiast w in­nych rejonach miała ona ła­godny przebieg. Ulewne de­szcze wystąpiły wczoraj w Koszalińskiem. Gdańskiem. Najwcześniej, bo w południe burza przeszła przez Dolny Śląsk. We Wrocław.u. choć było to po­łudnie zapadły ciemności. Samo­chody jeździły z zapalonymi światłami. W niektórych dzielni­cach miasta wystąpiły awarie li­nii elektrycznych. Wiele domów zostało zalanych. Pewne kłopoty deszcz i pioruny sprawiły kolejarzom Dyrekcji Warszawskiej. Uszkodzeniu uległa sygnalizacja semaforowa na linii Czestochowa — Piotrków. Wystą­piły w związku z tym opóźnie­nia. Na trasie Warszawa — Dział-dowo nastapiła awaria w łącznoś­ci telefoniczne-dyspozytorskiej. Wszystkie pociągi dalekobieżne przybyły do Warszawy z niezna­cznymi opóźnieniami. W Łódzkiem i- na Mazowszu wyładowania atmosferyczne spo­wodowały szereg pożarów. Kilna­­naście napowietrznych linii elek­trycznych zostało zerwanych W wielu miejscowościach nastąpiła przerwa w dostawie prądu. &*ipy pogotowia technicznego cala noc usuwały uszkodzenia. W Warszawie szczególnie we znaki dał sie ulewny deszcz, któ. ry zalał szereg piwnic i pomie­szczeń magazynowych. Poważne zakłócenia nastąpiły także w miejskiej komun kacji szynowej. Na zablokowane linie tramwajowe wysłano kilkanaście autobusów rezerwowych. (Szczegóły — na str. 5) (gP) Gorqce dni hutniczych załóg Panujące na Śląsku dotkli­we upały dają się szczególnie we znaki hutnikom, a zwłasz­cza pracownikom tzw. wydzia­łów gorących: stalowni, wiel­kich pieców, walcowni i kok­sowni. W hucie „Kościuszko” po­dobnie jak i w innych hutach przy piecach martenowskich w stalowni i w koksowni — tem­peratura bez przerwy w gra­nicach co najmniej 70 st. C. Jeszcze wyższe temperatury notuje się w walcowniach. Pracujący w tych trudnych warunkach hutnicy wykonują jednak na bieżąco plan pro-, dukcyjny. Aby uczynić mniej znojna cięż­ką prace załogi i obniżyć tempe­raturę w hucie, obok istniejących iuż w halach wentylatorów i dmu­chaw. zainstalowano dodatkowe urządzenia. Wszyscy pracownicy huty otrzy­mują dowolną ilość wody sodowej produkowanej na miejscu. W ha­lach produkcyjnych zainstalowa­no ponadto 38 saturatorów z wodą sodowa oraz specjalnym witami­­nizowanym sokiem „hutnik”. (PAP) Nadal upał W kolejnym upalnym dniu dzi­siejszym istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo wystąpienia burz. W Warszawie zachmurzenie bę­dzie niewielkie, wzrastające, w godzinach popołudniowych mogą wystąpić burze. Najwyższa tem. peratura: około 28 stopni, (ich)

Next